cwir 12843 Napisano 11 Czerwiec 2012 Nie sztuką jest narobić dzieci, sztuką jest je wychować... Kto nie ma predyspozycji do rodzicielstwa, sprzęt lepiej niech trzyma w majtkach. Ja dzieci nie zamierzam mieć, za dużo zdrowia, nerwów i czasu do stracenia. Masz rację. Co do ostatniego zdania jednak, całe to zdrowie, nerwy i czas wynagradza radocha i duma jaką daje oglądanie codziennie jak się to coś co stworzyłeś rozwija i wygląda tak jak Ty. Tak że nigdy nie mów nigdy ;) 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
m0rph 3307 Napisano 11 Czerwiec 2012 Gorzej, jak z dnia na dzien, to cos zaczyna wygladac coraz mniej jak "stworca" :D wtedy hejt na 100% :D 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DJYano 278 Napisano 11 Czerwiec 2012 eeee Ponurak nie jest tak źle... wiesz jaki czad jest jak mój Borys 3 lata prawie gdy coś mi nie pójdzie (ostatnio w ghost recon) mówi "co tam tatuś nie udało się??" z tym swoim dziecięcym zaciekawieniem ja mówię "no nie udało się" a on na to "to jeszcze raz spróbuj" :) ale co do tekstu że nie sztuką jest narobić ... zgadzam się w 100% :) wiem o czym mowiesz to sa fajne i przezabwane momenty :) 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kloose 1500 Napisano 11 Czerwiec 2012 (edytowane) Nie sztuką jest narobić dzieci, sztuką jest je wychować... Kto nie ma predyspozycji do rodzicielstwa, sprzęt lepiej niech trzyma w majtkach. Ja dzieci nie zamierzam mieć, za dużo zdrowia, nerwów i czasu do stracenia. "lubię to" ;) Ja raczej predyspozycji nie mam - ponieważ nie lubię dzieci, więc ojcem byłbym marnym... Ale wracając do kwestii wychowania/kultury - czasami jest wręcz odwrotnie i to młodsze pokolenie wykazuje o wiele większa kulturę niż dorośli - przykład (to mnie przy okazji też wnerwia i to bardzo): Czasami zdarza mi się konwersować ze sprzedawcą z działu gier, podchodzi dziecko/gimbus i kulturalnie pyta czy może przeszkodzić, bo chciałby o coś zapytać - ok nie ma problemu i plus dla niego :) Podchodzi starsza kobieta/facet i zaczyna dyszeć, mlaskać, chrząkać, parskać (cokolwiek będącego onomatopeją normalnego słowa)... Bez komentarza... Rozumiem, że ludzie często narzekają na sprzedawców - ale sami nie potrafią się też odpowiednio zachować... Edytowane 11 Czerwiec 2012 przez kloose 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PonurakPS3 186 Napisano 11 Czerwiec 2012 ponieważ nie lubię dzieci, więc ojcem byłbym marnym... Tak, dokładnie o tym mówię w odniesieniu do siebie... :) Co do bezstresowego wychowania, jest to zauważalne niemalże na każdym kroku, jednak przyczyniają się do tego nie tylko rodzice, ale również szkoły wraz z systemem 'nowoczesnej edukacji'. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DJYano 278 Napisano 11 Czerwiec 2012 gotowane jajca mnie rozjebaly az smieje sie na glos do monitora jak glupek - ale od razu przed oczyma mam ten obraz :) 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kamil555525 3 Napisano 11 Czerwiec 2012 (edytowane) - Nakur*ia mnie piepszenie starych bab na rynku, gdzie to taniej coś widziały a i tak kupują to co dla nich za drogie.... chujoz*a - " Za komuny było lepiej " to czego kur** narzekaliście jak była ? - Nie sprzątanie psich gówi** z miłą chęcią wziął bym je i wrzucił gościowi przez okno :) - Patologia - JP ( WTF ? co to jest? ) w prawdzie polska policja moim zdaniem to są idioci wpadają ludziom na chatę rozwalają wszystko gościowi kości łamią i okazuje się to pomyłką, a tych szefów gangów boją sie...... ale bez przesady że non stop chodza i drą się " JP na 100% " .. ahhh Edytowane 11 Czerwiec 2012 przez Kamil555525 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PonurakPS3 186 Napisano 11 Czerwiec 2012 gdzie to taniej coś widziały a i tak kupują to co dla nich za drogie Czasy są takie, że często ludzie nawet na margarynie muszą oszczędzać, tymbardziej jeśli rodzina jest do utrzymania. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kloose 1500 Napisano 11 Czerwiec 2012 Nie chodzi o brak kasy, tylko o pie****nie o jednym a robienie czegoś odwrotnego... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PonurakPS3 186 Napisano 11 Czerwiec 2012 Nie chodzi o brak kasy, tylko o pie****nie o jednym a robienie czegoś odwrotnego... To, jak najbardziej, jednak to jest częste zjawisko. Przed premierą Call Of Duty tysiące wywodów, a potem 20 milionów sprzedanych egzemplarzy. Ja w tej kwestii zawsze jestem konsekwentny, jak mówię że chłam, to nie kupuje. To jest właśnie sytuacja analogiczna do tych 'bab', a zarazem kolejna znienawidzona przeze mnie cecha ludzka :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kamil555525 3 Napisano 11 Czerwiec 2012 Czasy są takie, że często ludzie nawet na margarynie muszą oszczędzać, tymbardziej jeśli rodzina jest do utrzymania. Druga strona też ma rodzinę do utrzymania i musi coś brać z tego a nie .... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PonurakPS3 186 Napisano 11 Czerwiec 2012 Druga strona też ma rodzinę do utrzymania i musi coś brać z tego a nie .... 'Druga strona' czyli kto? hm? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kamil555525 3 Napisano 11 Czerwiec 2012 Czyli sprzedawca :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PonurakPS3 186 Napisano 11 Czerwiec 2012 sprzedawca to akurat na tej margarynie zarobi najwięcej... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kamil555525 3 Napisano 11 Czerwiec 2012 EEE????? marny procent wiem co mowie.... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PonurakPS3 186 Napisano 11 Czerwiec 2012 Skoro uważasz, że kupując najdroższą margarynę wspomagasz rodzinę sprzedawcy, to nie wiem czy wiesz... :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kamil555525 3 Napisano 11 Czerwiec 2012 Nie zrozumiałeś mnie ... mówią że gdzieś jest taniej, sprzedawca nic sobie z tego nie robi, ale i tak kupują to..... ole :D nie mowie kupujcie droższe margaryny !!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Darayavahus 792 Napisano 11 Czerwiec 2012 tu się tez zgadzam.. chyba nie ma co generalizować kiedyś jak jeździłem autobusem - wnerwiały mnie baby, do autobusu do biegiem zapierdalały... z siatami kartoflami jajami a w autobusie umęczone rozpychające się Heh, przypomniał mi się demot który kiedyś widziałem: Dwie babcie stoją z torbami na zakupy i rozmawiają, a pod obrazkiem podpis w stylu: Przez godzinę stoją i plotkują pod blokiem, a w autobusie 5 min nie wytrzymają ;) 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dominik89 11 Napisano 12 Czerwiec 2012 Mam taką "mamuśkę" sąsiadkę piętro wyżej... jej dzieciaczek robi co chce... 6 rano - ryk!!! wycie że ona nie chce do przedszkola... tupanie skakanie, wycie darcie się tak do godziny 7:40 non stop aż ojczulek nie weźmie smarkuli do samochodu i nie zawiezie jej tam gdzie trzeba... i tak jest CODZIENNIE, dzień w dzień rano, w południe, wieczorem jak tylko jest w chacie... A ona codziennie ryczy... a ja chodzę po chacie ze stoperami w uszach Miałem dokładnie taki sam przypadek. Poszedłem w okolicach północy i powiedziałem że jak nie zamkne bachor japy to dzwonie na policję bo u was jakaś patologia jest w chałupie. Po 5 minutach była cisza. Potem sytuacja się powtarzała. W końcu wysłali dzieciaka na jakieś leczenie prochami i jest spokój. Nie daj się robić w chuja i nie toleruj tego. Jak ty puścisz muzykę głośniej minutę po 22 na pewno się przypierdzielą. A co do samego tematu. Wiekszość ludzi mnie wkurwia. A najbardziej wkurwia mnie głupota a zaraz potem pycha i cwaniactwo. Kiedyś jak porządnie przysiąde to się wypowiem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TRaCeGuitar 1141 Napisano 12 Czerwiec 2012 U mnie były takie ananasy ( nowi ludzie, ledwo wprowadzili się do bloku ) że puszczali na full jakieś gówno...wszyscy narzekali na nich a oni nic...dopiero jak dostali 5 mandatów za zakłócanie spokoju i zagrożenie nakazem eksmisji od całego bloku to się ogarneli...tak samo wcześniej było podobnie tylko jakaś rodzina co mieszkała piętro niżej centralnie pode mną...krzyki,kłótnie,walenia 24/7...raz poczekałem aż się uspokoją i puściłem koncert...i tak cały dzień jeden za drugim...nawet nie musiałem głośno puszczać ponieważ z piętra na piętro w tym samym pionie to niesie się bez pomocy...od tamtej pory zero jakichkolwiek krzyków... Co do babć w autobusach/tramwajach itp itd...raz mnie wkurzyła tylko babka...siedzę sobie na miejscu dla jednej osoby i babka obok mnie stanęła i stała aż wysiadła ale wychodząc powiedziała głośno "jaka ta młodzież niewychowana, starszym nie ustępuje" i wyszła...ale najlepsze było w tym to że 4 siedzenia za mną,2 po drugiej stronie były wolne...więc ludzie zamiast mnie krytykować to po wyjściu babki ją zaczęli...ale mimo wszystko nerw mi skoczył... 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Markus1985 24 Napisano 12 Czerwiec 2012 Łe to ja byłem świadkiem jak babcia chciała z miejsca siedzącego w tramwaju wysiudać kobietę w ciąży... ogólnie masakra! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
BrzozaLuk 876 Napisano 12 Czerwiec 2012 @TraCeGuitar e tam nie wierze w ta historie, Kierowca autobusu sie nie zatrzymal by bic brawo, zawsze sie tak konczy :D Mnie wkurza debilizm ludzi pod wzgledem politycznym ktorzy widza jedna racje, tu mam na mysli coraz czesciej narodosciowcow.. Wkurzaja mnie debile, banda cwokow takich co dzisiaj zrobili burdy w Warszawie.. Zal dupe sciska, tak powinni byc traktowani http://www.youtube.com/watch?v=-_6jm94c530 i nie ma tlumaczenia ze policja zla, bo cwoki z nich niesamowite i jak wracalem nocnymi do domu z roboty to niestety ale mialem codziennie prawie jakies akcje... cwoki 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdun 1522 Napisano 14 Czerwiec 2012 (edytowane) mam ostro wyjebane i wbite w moich klientów którzy dziś a: - pozjadali wszystkie rozumy "wiedząc lepiej" - podpitych którzy ledwo mówili i jebali łajnem - upierdliwych zabierających mi czas 30+ minut - no i generalnie pozdrawiam brudasów(małżeństwo około 40-50 lat) którzy dziś do mnie wpadli z czarnymi paznokciami i jakimś grzybem na ręku i generalnie kij im wszystkim w oko!!! nienawidze również mojej kochanej koleżanki z pracy która znów wywaliła L4 na tydzień i muszę nakurw*ać 12 godzin dziennie do końca tygodnia... Edytowane 14 Czerwiec 2012 przez zdun1983 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Markus1985 24 Napisano 14 Czerwiec 2012 mam ostro wyjebane i wbite w moich klientów którzy dziś a: - pozjadali wszystkie rozumy "wiedząc lepiej" - podpitych którzy ledwo mówili i jebali łajnem - upierdliwych zabierających mi czas 30+ minut - no i generalnie pozdrawiam brudasów(małżeństwo około 40-50 lat) którzy dziś do mnie wpadli z czarnymi paznokciami i jakimś grzybem na ręku i generalnie kij im wszystkim w oko!!! nienawidze również mojej kochanej koleżanki z pracy która znów wywaliła L4 na tydzień i muszę nakurw*ać 12 godzin dziennie do końca tygodnia... Jejciu! To gdzie ty pracujesz??? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdun 1522 Napisano 14 Czerwiec 2012 (edytowane) to się nazywa własny interes w tych czasach... I często nawet te 5-6tys. które w sezonie zarabiam miesięcznie nie wynagradza tych męczarni z tą hołotą... Generalnie nie wiem co tu jeszcze robię gdyż trzeba iść spać bo jutro znów 9-21 nakurw*anie w bagnie... Edytowane 14 Czerwiec 2012 przez zdun1983 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach