Skocz do zawartości
erwines

Assassin's Creed IV: Black Flag

Rekomendowane odpowiedzi

  W dniu 7.11.2013 o 18:19, Numinex napisał:

Tzn nie rozumiem nadal. Może powiem dokładniej co ma na myśli - znalazłem schemat kolejny, teraz dla odmiany na Jakiśtam Żagiel (nie pochodzący z zestawu Elite). Mam komunikat,  że żagiel jest dostępny do kupienia w kajucie Edwarda. Sprawdzam więc w kajucie (choć oczywiście nie tylko, u sprzedawców też) i rzeczywiście - w zakładce "Kup -> Wygląd Kawki" pojawiły się wspomniane przedmioty i widać że są niby za darmo, ale ciągle niedostępne. Jest napisane, że mam je odebrać w Uplay. Wchodzę więc w Uplay, a tam nie ma nic poza ciuszkiem i pierdołami do multi. Co ciekawe, "pobrałem" ten wspomniany ciuch (strój piracki dla Edwarda), a mimo to nadal nie mogę go użyć w grze, bo nadal stoi przy nim jak wół "Odbierz w Uplay".

 

Teraz nie sprawdzę czy coś się zmieniło, bo Uplay nie działa z powodu konserwacji PSN, ale dotychczas było tak jak piszę, więc sam już nie wiem czy to jakiś błąd, czy po prostu serwery Ubi są takie ślamazarne że mi nie nadążają z odblokowaniem przedmiotów w grze?

 

Pomijam już fakt, że uzależnianie takiej singlowej zawartości od online to kretynizm, więc chociaż tyle dobrze, że pass jest darmowy.

 

Na poczatku powiem ze moge sie mylic (choc jestem pewny na 99%) wszystkie upgrade statku (elitarne) znajdziesz w normalnej wersji gry oczywiscie z map skarbow tak ze ulepszysz Kawke w 100% , natomiast Uplay to pierdoly typu zagle ,ster , burty itp tylko dodajace kolorystyke i wyglad nic nie ulepszajac w statystykach statku.

  W dniu 7.11.2013 o 20:53, turbodynamo napisał:

Mam ochote zagrac w pierwsza czesc, Bo gram tylko w IV i grałem w II.

ALe teraz Next Gen za 2 tygodnie :) Dobrze, ze przyjaciolka mojej zony pracuje w sieciowce i mi odloza jedna sztuke.

No jedynka ma fajny klimat ale niestety moim zdaniem jest nudna masz 9 zabojstw i zadnej alternatywy do kazdego podchodzisz tak samo , fajny jest system walki chyba najtrudniejszy w assasins creed.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  Cytat
Na poczatku powiem ze moge sie mylic (choc jestem pewny na 99%) wszystkie upgrade statku (elitarne) znajdziesz w normalnej wersji gry oczywiscie z map skarbow tak ze ulepszysz Kawke w 100% , natomiast Uplay to pierdoly typu zagle ,ster , burty itp tylko dodajace kolorystyke i wyglad nic nie ulepszajac w statystykach statku.

Owszem, są to elementy do zmiany wyglądu, ale skoro już poświęcam czas na ich odblokowanie, to dziwne, że gra najpierw zmusza mnie do szperania w Uplay, a potem i tak twierdzi, że są niedostępne ;). Zobaczę jutro czy coś się zmieniło, bo to dziwne trochę.

Edytowane przez Numinex

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowy Assassyn ukończony.
Ogólnie wrażenia całkiem pozytywne, ale szału nie ma. Po początkowym zachwycie, jak to w sandboxach, 3/4 akcji poślednieje.
Większość to standardowe 10 000 znajdziek różniących się nazwami.
Audio/wideo jak na ps3 wypada dobrze, optymalizacja trzyma poziom i po patchu tylko w miastach gra działa nieco gorzej.

Bohater niestety nie przekonał mnie do siebie - zbyt zaborczy i zaślepiony, a 90% gry ni to pirat, ni templariusz, ni assassyn.
Fabuła dwubiegunowa - wątek Edwarda do bólu standardowy, ale poprowadzony całkiem nieźle, natomiast reszta to znany nam z serii potok "starożytnych kosmitów".
Najbardziej boli brak znaczących postaci historycznych poza dosłownie kilkoma i brak ciekawych lokacji poza drobnymi wyjątkami (losowe wyspy to 75% kopiuj-wklej).

Szkoda, że gra wciąż irytuje w tych samych miejscach:
- wrogowie raz są ślepi, a raz atakują niemal od razu (co przy próbie przejścia z dodatkowymi warunkami potrafi wkurzyć)
- walka jest mniej efektowna od AC3 - podwójną kontrę miałem okazję wykonać (liczyłem) 4 razy! A była to chyba najlepsza po statkach zawartość AC3. Śmiem sądzić, że to krok w tył, bo nieczęsto dwaj wrogowie atakują na raz. Ściągnąłem na siebie cały garnizon i wyrżnąłem bez większej utraty zdrowia.
- misje to nadal ten sam schemat z moimi "ulubionymi" śledź i podsłuchaj ;/
- Edward ma te same problemy co poprzednicy w kwestii koordynacji ruchu ;p czasem zatnie się na jakimś kamieniu i nasz wspaniały plan skradania się pada.

- brak nowego wyposażenia względem poprzednich części.
- brak pobocznych misji w stylu Leonarda, czy innych postaci.

Do tego idiotyczne jest to, że abordażu można dokonać gdy obok są inne atakujące nas statki. W połączeniu z tym, że zdobyty statek można wykorzystać do naprawy wychodzi na to, że możemy "leczyć" nasz statek w trakcie bitwy morskiej. Naturalnie wrogowie grzecznie czekają aż złupimy tonących kolegów.

Co do innych aktywności:
- polowanie z harpunem - chyba najfajniejsze wizualnie ze wszystkich pobocznych zadań, ale to nadal tylko prosta minigra.
- zlecenie zabójstw - typowe idź, zabij, zapomnij
- skarby majów - znajdźka jak każda inna, oznaczone na mapie. Uwaga - według autorów Majowie chowali swoje skarby pod kamieniami w krzaczkach jagód ;p
- nurkowanie - rekiny przed, którymi chowamy się w wodorostach .... tja "rekin sokoli", do tego niewygodne sterowanie. No i nurkować można w kilku wyznaczonych miejscach - są to po prostu zwykłe zamknięte obszary, które trzeba oczyścić ze znajdźiek.
- misje u Assasynów - w sumie 4 po 3 etapy. tu jest lepiej, bo dostajemy pełnoprawne mini zadania z fabułą, ale to dokładnie to samo co znamy.
- forty - każda misja przebiega według tego samego schematu - to dokładnie to samo co wieże Borgiów.

W gruncie rzeczy to kopia ACIII z podmienionym klimatem i postacią, która zwraca uwagę (w przeciwieństwie do Conora). 
W III podobały się statki? Wysunęli je na 1 plan.
Nie podobał się bohater? Dali bardziej wyrazistego.
Nie podobały się motywy działania Conora? Nowy jest lekkomyślny i zapatrzony w siebie.
Jeśli nie macie dość tego samego - spokojnie możecie brać, ale ja nadal preferuję trylogię Ezio.

7/10 od fana serii.

Edytowane przez pan_satyros
  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zaczalem dopiero gre i pierwsze wrazenie po trochę kiepskim graficznie wstępem było srednie, ale jak już zrobilo się jasno to wydaje mi się, ze gra wygląda lepiej niż AC3. Mam tylko jeden irytujący problem, mam gre z cyfrowej dystrybucji i caly czas wywala mi po prawej stronie komunikat z bledem polaczenia... o co kaman ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  W dniu 8.11.2013 o 11:25, gnom napisał:

Ja zaczalem dopiero gre i pierwsze wrazenie po trochę kiepskim graficznie wstępem było srednie, ale jak już zrobilo się jasno to wydaje mi się, ze gra wygląda lepiej niż AC3. Mam tylko jeden irytujący problem, mam gre z cyfrowej dystrybucji i caly czas wywala mi po prawej stronie komunikat z bledem polaczenia... o co kaman ?

 

Błąd połączenia z serwerami Ubi. Często tak bywa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@pan_satyros wielkie dzięki za rozbudowaną opinię, nie ufam recenzjom portali branżowych, potrzebowałem opinii gracza już ,,na chłodno''. No i 200zł zaoszczędzone, bo tak jak myślałem, wychodzi na to, że dodatkowe aktywności szybko się nudzą, znów poszli w ilość nie w jakość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem dlaczego przemówiła do Ciebie akurat ta jedna, konkretna opinia, mimo że w samym temacie jest ich masa? :)

 

Jak dla mnie satyros przesadza, bo na 7/10 to zasługiwał AC3 co najwyżej. Po prostu przejadła mu się chyba zarówna sama seria, jak i sandboxy w ogóle. Między AC4, a AC3 jest moim zdaniem podobny przeskok, jak pomiędzy AC1, a AC2. Świat jest śliczny i duży, a aktywności i zadań - cała masa. Nie wiem naprawdę czego więcej chcieć: questy na zabójstwa ponownie oferują tło fabularne, tak jak w AC2, a polowania na Templariuszy to mini wątki z własną historią. Dodatki nudziły w trójce - tu poszli po rozum do głowy i w sumie zaoferowali coś każdemu. Nie czuję się zmuszany do wykonywania czegokolwiek, ale jednocześnie nie mogę się oprzeć znacznikom na mapie i wcale się nie czuję znudzony.

 

Do tego wywali tragiczny system craftingu i wątek ekonomiczny i poprawili całą masę bzdur.

 

Czwórka oferuje wszystko to, co tylko Assassin's Creed zaoferować może, a do tego dokłada fajne nowości. Cóż, może to zależy od podejścia do serii - ideałem był dla mnie AC2. W ACB poszli właśnie w ilość, a nie w jakość, przez co masa zadań irytowała niepotrzebnie. ACR był krótki i mało rozbudowany, a AC3 znowu niedopracowany, wkurzający i nużący, a w dodatku nie oferował wyzwania (zadania kurierskie z nieograniczonym czasem na ich wykonanie, orly?). AC4 to powrót do magii i różnorodności AC2; jedyny minus to zbyt duży nacisk na śledzenie w misjach wątku głównego, ale to wszystko. ACR i AC3 nie były moim zdaniem warte brania na premierę (co więcej, cieszę się że trójke mam z Plusa) - zakupu Black Flag nie żałuję.

Edytowane przez Numinex
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przesadza branża zmieniając skalę 1-10, na 6-10.

Ani seria, ani sbx mi się nie przejadły i nie wiem na jakich podstawach o tym wnioskujesz ;)

 

Tak jak pisałem - gra może się podobać i mnie jako taka również się podała - stąd nota 7/10.

Ale w żadnym wypadku nie widzę w niej mesjasza serii.

 

Zresztą jeśli recenzent jako plus podaje "postacie historyczne", których akurat tutaj jest naprawdę mało (w stosunku do serii lub chociażby trójki), a pośród nich bodaj jedna faktycznie zapada w pamięć, to coś jest nie tak.

Edytowane przez pan_satyros
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Numinex Zgadzam sie z tobą w 100% 

Sam niejestem hmm wielkim fanem zadań pobocznych. to tutaj aż miło jest sie oderwać i złupić jakiś stateczek..

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  W dniu 10.11.2013 o 10:00, pan_satyros napisał:

Przesadza branża zmieniając skalę 1-10, na 6-10.

Ani seria, ani sbx mi się nie przejadły i nie wiem na jakich podstawach o tym wnioskujesz ;)

Po zarzutach ;). W AC4 zrezygnowali z bzdur, które były kulą u nogi w AC3, a wrócili do najlepszych elementów, jakie oferowały poprzednie części. Do tego dołożyli sporo nowości, wiele elementów dopracowali. Jedynym poważnym zarzutem może być brak jakiejkolwiek rewolucji w ramach samej serii, ale z drugiej strony sam nie wiem na czym by ta rewolucja miała polegać.

 

Moje bardzo pozytywne nastawianie do Black Flag wynika też z tego, że ostatnie Assassiny były dla mnie dużym rozczarowaniem na wielu płaszczyznach, a mój stosunek do samego AC3 w niemal 99% odaje ten hejcik:

 

Ode mnie jeszcze krótka wyliczanka dodatków, które oferuje ACIV.

 

Bardziej rozbudowane aktywności:

Zabójstwa

Polowania na templariuszy

Misje morskie

Przejmowanie fortów i okradanie magazynów

Nurkowanie i eksploracja wraków i ruin

Plądrowanie jaskiń i kryjówek przemytników

Masa małych i większych wysepek do eksplorowania

Polowania na stworzenia morskie (w tym legendarne)

Napady na konwoje i legendarne statki

Zarządzanie flotą

 

Tzw popierdółki:

Fragmenty animusa

Łapanie szant

Skarby (w sensie standardowe skrzynie)

Szukanie kluczy Majów

Poszukiwanie skarbów w oparciu o mapy...

...które trzeba najpierw znaleźć

Dzieła sztuki

Butelki z fragmentami listów

Ratowanie piratów

Polowanie (uproszczone względem AC3)

Hackowanie i znajdźki w siedzibie Abstergo

 

Do tego rozbudowywanie naszej kryjówki na Great Inagua, rozbudowywanie, ulepszanie i upiększanie statku, standardowe minigierki, obijanie mord w karczmach, poprawiony i ulepszony crafting i handel...

 

I ja wiem, że nie wszystko to stoi na identycznym poziomie, zarówno oryginalności, jak i rozbudowania, ale jest tego na tyle dużo, by świat nie był pusty i jest na tyle zróżnicowanie, bym nie miał wrażenia, że ciągle robię to samo - chyba jedynie jakichś wyścigów po dachach (znowu AC2 się kłania) brakuje. AC4 można tak naprawdę zarzucić te same przypadłości, co absolutnie każdemu sandboxowi - bo nawet GTAV nie miało niewyczerpanej ilości różnorodnych zadań, a co więcej - w porównaniu z Black Flag było chyba nawet bardziej powtarzalne.

Edytowane przez Numinex

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przepraszam, ale tego pana słuchać się nie da ;) nawet z przymrożeniem oka.

 

Mnie również III rozczarowała, ale przeszedłem ją ze względu na postać Haythama Kenwaya oraz całkiem przyjemną walkę.

Zgadzam się, że w IV poprawiono kilka mankamentów technicznych, ale nadal jest to dla mnie gra fabularnie miałka i odtwórcza w kwestii oferowanej rozgrywki.

Nie widzę tu artyzmu, a jedynie rzemiosło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi jak w czwórce jest z proporcjami miasta/tereny pozamiejskie? I jak same miasta wyglądają? Nędza jak w trójce czy raczej poziom dwójki? Jak wygląda kwestia broni palnej? Trzeba/warto z niej korzystać czy spokojnie można zostać przy broni białej? Przyznaję, że informacji o najnowszej części praktycznie nie śledziłem, zwłaszcza, że AC3 to dno totalne jak dla mnie. Po waszych opiniach zastanawiam się czy nie zainwestować w AC4, ale boję się, że mimo wszystko pod względem świata i zadań będzie grze bliżej do częsci trzeciej niż czwartej, a wtedy dla mnie to raczej stracone pieniądze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  W dniu 10.11.2013 o 10:23, pan_satyros napisał:

przepraszam, ale tego pana słuchać się nie da ;) nawet z przymrożeniem oka.

 

Mnie również III rozczarowała, ale przeszedłem ją ze względu na postać Haythama Kenwaya oraz całkiem przyjemną walkę.

Zgadzam się, że w IV poprawiono kilka mankamentów technicznych, ale nadal jest to dla mnie gra fabularnie miałka i odtwórcza w kwestii oferowanej rozgrywki.

Nie widzę tu artyzmu, a jedynie rzemiosło.

Czemu się nie da ? To tylko Twoja opinia jest jedyna, słuszna i prawdziwa ? Macie odmienne zdania, obaj je jakoś agumentujecie i dla osoby takiej jak ja która się nad grą zastanawia nie ma nic lepszego jak poczytać opinie z dwóch różnych biegunów. Trochę dystansu, to tylko gry :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  W dniu 10.11.2013 o 10:08, Numinex napisał:

 

Ode mnie jeszcze krótka wyliczanka dodatków, które oferuje ACIV.

 

Bardziej rozbudowane aktywności:

Zabójstwa (okraszone generycznym tekstem fabularnym zdanie typu - idź, zabij)

Polowania na templariuszy (tu plus bo posilili się na nieco bardziej finezyjne rozwiązania fabularne i mechaniczne)

Misje morskie (70% to zwykłe pływanie, zakończone bitwą morską obecne w tej samej formie już w AC III)

Przejmowanie fortów i okradanie magazynów (1-2 schematy na wszystkie tego typu "misje")

Nurkowanie i eksploracja wraków i ruin (+)

Plądrowanie jaskiń i kryjówek przemytników (czym to się różni od plądrowania wyspek? nie przesadzajmy z tym dzieleniem włsoa na 4)

Masa małych i większych wysepek do eksplorowania (które nie oferują nic poza znadźkami)

Polowania na stworzenia morskie (w tym legendarne) - (legendarne aż 1, do tego wszytkie wygladają praktycznie tak samo (misje, nie stworzenia))

Napady na konwoje i legendarne statki - (konwoje - zwykłe pływanie i bitwa morska) (+ legendarne statki - fajnie, że każdy ma swój własny charakter walki)

Zarządzanie flotą - (działa jak gra przeglądarkowa typu ogame itp. Kopia zarządzania assassynami z poprzednich części)

 

Tzw popierdółki:

Fragmenty animusa

Łapanie szant

Skarby (w sensie standardowe skrzynie)

Szukanie kluczy Majów

(powyższe - zwykłe znadźki dostosowane do epoki)

 

Poszukiwanie skarbów w oparciu o mapy (+)

Butelki z fragmentami listów (+ znadźki niosą coś poza cyfrą na liczniku)

 

 

Dzieła sztuki (wpadają z automatu lub do kupienia w sklpeie, było w ACIII)

Ratowanie piratów (podobne zadania obecne są w serii od początku)

Polowanie (uproszczone względem AC3)

Hackowanie i znajdźki w siedzibie Abstergo (+)

 

Do tego rozbudowywanie naszej kryjówki na Great Inagua, rozbudowywanie, ulepszanie i upiększanie statku, standardowe minigierki, obijanie mord w karczmach, poprawiony i ulepszony crafting i handel... (wszytko było wcześniej w tej czy innej formie, to tylko zmiana nazwy i modeli)

 

w porównaniu z Black Flag było chyba nawet bardziej powtarzalne - tak tylko zadania poboczne miały w lwiej części swój własny niezapomniany charakter - jak np paparazii, popieprzona sportsmenka itp.

 

(+) - oznacza plus, który podobał mi się praktycznie bez większych uwag.

  W dniu 10.11.2013 o 10:42, robotyk napisał:

Czemu się nie da ? To tylko Twoja opinia jest jedyna, słuszna i prawdziwa ? 

 

Po to dałem "emotę" by nie traktowano tego jako wypowiedzi z kamienną twarzą. Zwyczajnie takie bełkotanie do mnie nie trafia, co faktu nie zmienia, że zgadzam się z fragmentami, których wysłuchałem.

Nie miałem na myśli treści, a formę wyrażenia tej opinii.

  W dniu 10.11.2013 o 10:35, fryz napisał:

Powiedzcie mi jak w czwórce jest z proporcjami miasta/tereny pozamiejskie? I jak same miasta wyglądają? Nędza jak w trójce czy raczej poziom dwójki? Jak wygląda kwestia broni palnej? Trzeba/warto z niej korzystać czy spokojnie można zostać przy broni białej? Przyznaję, że informacji o najnowszej części praktycznie nie śledziłem, zwłaszcza, że AC3 to dno totalne jak dla mnie. Po waszych opiniach zastanawiam się czy nie zainwestować w AC4, ale boję się, że mimo wszystko pod względem świata i zadań będzie grze bliżej do częsci trzeciej niż czwartej, a wtedy dla mnie to raczej stracone pieniądze.

 

Miasta są zrobione lepiej niż w III, o tyle, ze tam gdzie domy są szeroko rozstawione powstawiano liczne drzewa i sznury - ponownie można czmychać niczym w ACII. "Duże" miasta są 2, nie powalają tak jak perły europejskiej kultury, ale trudno tego wymagać po tamtym okresie i lokacji. Oddano je zachowując charakterystyczny klimat.

 

Broń palna się przydaje, zarówno jako koło ratunkowe w momencie gdy przegrywamy starcie, jak i jako wejście do trybu walki. Czasem warto z niej skorzystać, ale poza kilkoma misjami można działać na bliski dystans.

 

Dużo przydatniejsze są znane już fanom serii strzałki usypiające i berserkera.

Edytowane przez pan_satyros

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  Cytat
Zabójstwa (okraszone generycznym tekstem fabularnym zdanie typu - idź, zabij)

Tak samo jak w AC2 i to w zupełności wystarczy. Mamy zabić Pana X - mamy więc wytłumaczone, kim jest, co zrobił i w jaki sposób wpływa to na działalność Asasynów, albo że ma taki i siaki wpływ na społeczność żyjącą w danym rejonie. Nie są to więc anonimowi NPC, co daje dodatkową motywację.

 

  Cytat
Misje morskie (70% to zwykłe pływanie, zakończone bitwą morską obecne w tej samej formie już w AC III

A na czym miałby polegać? :) Normalne, że to wariacja na temat tego co było w ACIII, ale siłą rzeczy rozwinięta i tego oczekiwali w sumie wszyscy, którzy polubili ten element w trójce.

 

  Cytat
Plądrowanie jaskiń i kryjówek przemytników (czym to się różni od plądrowania wyspek? nie przesadzajmy z tym dzieleniem włsoa na 4)
  Cytat
Masa małych i większych wysepek do eksplorowania (które nie oferują nic poza znadźkami)

 

Jaskinie i kryjówki pozwalają pobawić się motywami skradankowymi, Ubi nie zmusza tu do konkretnego podejścia, ale projekt miejscówek aż się o to prosi. Wyspy z kolei oferują świetny klimat, widoki i.... no właśnie. Nie rozumiem tego zarzutu ze znajdźkami. Mieli je wywalić całkiem? :P Wrzuciłem tę listę nie po to, by na siłę doszukiwać się w niej minusów, a pokazać, że w grze absolutnie wszystko czego po Assassinie można oczekiwać.

 

Dlatego właśnie uznałem, że seria Ci się ewidentnie przejadła, bo za minusy uznajesz coś, co wydaje się być jej naturalnym elementem, w AC4 w dodatku odpowiednio dopieszczonym - zwłaszcza w porównaniu z poprzednimi odsłonami (nie licząc AC2).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  W dniu 10.11.2013 o 14:19, Numinex napisał:

 

 

Dlatego właśnie uznałem, że seria Ci się ewidentnie przejadła, bo za minusy uznajesz coś, co wydaje się być jej naturalnym elementem, w AC4 w dodatku odpowiednio dopieszczonym - zwłaszcza w porównaniu z poprzednimi odsłonami (nie licząc AC2).

 

Po Asasynie oczekuję przede wszystkim ciekawej, wielowątkowej fabuły z wieloma wstawkami historycznymi i parahistorycznymi, w tym postaciami, lokacjami i autentycznymi wydarzeniami w tle.

 

Jeżeli przyjmę, że Assassyn był przede wszystkim piaskownicą do zbierania orlich piór i wykańczania generycznych npców, którym dla smaku dodano po 2 zdania fabuły to ok - jestem w stanie potwierdzić, że od tej strojny seria mi się przejadła.

Edytowane przez pan_satyros

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  Cytat
Jeżeli przyjmę, że Assassyn był przede wszystkim piaskownicą do zbierania orlich piór i wykańczania generycznych npców, którym dla smaku dodano po 2 zdania fabuły to ok - jestem w stanie potwierdzić, że od tej strojny seria mi się przejadła.

Tak, tym właśnie zawsze był AC.

 

Przecież ta seria nigdy nie miała nie wiadomo jak skomplikowanego scenariusza - nawet w fenomenalnej dwójce to było odbijanie się od zleceniodawcy, do zleceniodawcy, ze spiskiem Borgiów w tle. Wątek współczesny zawsze uważałem za bełkot, więc on w ogóle zostaje poza skalą.

Black Flag ma przecież takie samo podejście do scenariusza i fabuły -

Z jednej strony kwestia wcieleń Mędrca, wyścig do Obserwatorium, a z drugiej koniec złotego wieku piractwa, Hiszpanie i Brytole walczący o swoje wpływy na Karaibach, a po środku główny bohater. Ezio mścił się za śmierć członków rodziny, Edward jest wiecznie niespełnionym Legendary Captain Wannabe, który przez większość czasu szuka sposobu na dorobienie się. Dlatego jest właśnie fajnie i ciekawie, bo nie ma ciągle nudzenia o rzeczach WIELKICH I WAŻNYCH, jak w filmach Wajdy :P

Zmiana settingu wymusiła tu pewne oczywiste zmiany, ale w żadnym wypadku nie uważam, by AC4 był fabularnie gorszy od którejkolwiek poprzedniej odsłony.

 

Byłem pewien, że to ja właśnie będę mieć problemy z AC4, bo w ACR grałem stosunkowo niedawno, a w AC3 w zeszłym miesiącu. Tym czasem nie czuję w ogóle, jak bym jechał ciągle to samo, tylko mam wrażenie obcowania z nowym i świeżym tytułem - mimo oczywistych schematów z istnieniem których nawet nie dyskutuję. Dostałem pełnokrwistego Assassina z nowym settingiem i rewelacyjnym klimatem (no chyba że komuś ewidentnie nie leży piractwo i Karaiby).

Edytowane przez Numinex
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, jestem w stanie zrozumieć, że nieco inaczej kładziemy akcenty oceniając serię.

Przypomnę tylko, że dla mnie gra to solidne 7/10 (stosuję skalę 1-10) jako kolejny Assassyn, i 7+/10 jako gra o piratach w ogóle.

Tyle ode mnie w kwestii oceny. Myślę, że nasza krótka dyskusja pomoże innym spojrzeń na ten tytuł z odmiennych perspektyw.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, w sumie chyba najlepiej żeby każdy sobie podsumował całą serię i uznał co mu leży (bądź nie) najbardziej - na pewno jednak warto dać grze szansę, bo to jednak zawsze miły akcent na koniec/początek generacji ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Kolega przeglądał ostatnio ebay i mówił że można kupić slot najnowszych gier podesłał mi ten link http://www.ebay.it/sch/game_gsm/m.html?item=111205400260&pt=ES_Videojuegos&hash=item19e45bbec4&rt=nc&_trksid=p2047675.l2562 i pomyślałem że sam spróbuje i kupie AC 4. Ale jedna rzecz mię interesuje tam pisze że jest język angielski,hiszpański,francuski i portugalski. Czy jeśli mam w konsoli język PL to jest jakaś szansa że gra będzie w tym języku. Z angielskim nie mam problemu bo zgier i ze szkoły się troche nauczyłem ale wole PL.

Edytowane przez zyla1231

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam pytanie do posiadaczy wersji Buccaneer. Otoz czy otrzymaliscie jakies specjalne pudelko dla kolekcjonerow? Jakis steelbook czy cos w tym stylu? Czy jest to tylko zwyczajne, standardowe pudelko z gra i nadrukiem ze "nie przeznaczone do sprzedazy osobno"?

Pytam bo na wszystkich aukcjach, sklepach, w opisie jest podane "specjalne pudelko kolekcjonera" a zadnej "specjalnosci" w moim pudelku nie widze! :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  W dniu 10.11.2013 o 14:37, pan_satyros napisał:

Po Asasynie oczekuję przede wszystkim ciekawej, wielowątkowej fabuły z wieloma wstawkami historycznymi i parahistorycznymi, w tym postaciami, lokacjami i autentycznymi wydarzeniami w tle.

 

Kiedy postacie i wydarzenia sa jak najbardziej autentyczne historycznie na tyle na ile formula gry pozwala (tak samo jak w II np), oczywiscie poza:

 

mumbo jumbo z obserwatorium ale to jak w kazdym innym asasynie

 

Po prostu historia renesansowych wloch jest 10x bardziej znana (a juz szczegolnie w krajach europejskich) niz Czarnobrodego, Vane'a, Anne Bonnet, Mary Read czy chocby nawet kapitana Woodes'a Rogers'a ktory na nich polowal. Stad wlasnie ludziom najbardziej podoba sie 2jka (lub nawet cala trylogia ezio) bo byl to okres jeden z najbardziej przystepnych dla szerokiego grona odbiorcow i nie bez powodu na taki a nie inny okres sie zdecydowali, renesansowe wlochy, takie nazwiska jak Machiavelli, Da Vinci, Sforza czy Borgia kojarzy prawie kazdy i ma jakis ogolny zarys wydarzen :) wystarczy ze ktos choc odrobine liznal historie. Podobnie z budynkami, kto nie kojarzy kaplicy Sykstynskiej ? A jakbym spytal co to jest Kingston (lub nawet Port Royal) pewnie by cisza zapadla.

Edytowane przez Bansai
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanko do tych, którzy ukończyli grę:

Jedno z ostatnich zadań - Królewski Pech. Gdy podpływam do miejsca rozpoczęcia questa, to pokazuje komunikat, że muszę ulepszyć Kawkę, zanim zacznę. No i właśnie - CO mam ulepszyć? :P Nie mam jeszcze 100% upgrade'ów, a nie chcę, żeby w połowie misji okazało się, że nie da się jej ukończyć. Przed jednym z wcześniejszych zadań miałem wprost powiedziane, żeby kupić moździerze. Teraz nie mam bladego pojęcia co zrobić, a farmienie niektórych materiałów może potrwać.

Edytowane przez Numinex

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  W dniu 10.11.2013 o 20:21, s0-Vicky napisał:

Witam. Mam pytanie do posiadaczy wersji Buccaneer. Otoz czy otrzymaliscie jakies specjalne pudelko dla kolekcjonerow? Jakis steelbook czy cos w tym stylu? Czy jest to tylko zwyczajne, standardowe pudelko z gra i nadrukiem ze "nie przeznaczone do sprzedazy osobno"?

Pytam bo na wszystkich aukcjach, sklepach, w opisie jest podane "specjalne pudelko kolekcjonera" a zadnej "specjalnosci" w moim pudelku nie widze! :/

Chodzi  o pudło w jakim dostałeś grę, figurkę etc.

 20130325190553.jpg

 

Edytowane przez DoV

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×