Skocz do zawartości
Palpatine_79

Motocyklicznie

Rekomendowane odpowiedzi

Od 16 lat możesz zdawać na kat. A1, czyli na motocykl o pojemności nie większej niż 125cm3.

Od 18 lat możesz zdawać na kat. A2, motocykl nie może przekraczać większej mocy niż 35 kW i 250cm3.

I tu jest trochę zagmatwane, jeżeli masz prawo jazdy kat. A2 to prawko na kat. A możesz zrobić po upływie dwóch lat od otrzymania kat. A2, czyli 20 lat, jak zrobiłeś w wieku 18. A jeżeli nie masz A2 to na kat A możesz zrobić od 24lat. Jeżeli masz mniej niż 24 to warto zrobić na A2 i się trochę podszkolić na mniejszym motocyklu. Jak dla mnie jeden z mądrzejszych przepisów z tym prawkiem, nie to co kiedyś koleś otrzymywał prawko w wieku 18, siadał na 600 nie mając wcześniej do czynienia z żadnym motocyklem, i rozbijał się na pierwszym zakręcie.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łukasz, źle piszesz... Kat A2 upoważnia cię do prowadzenia motocykli o mocy nieprzekraczającej 35 kW i stosunku mocy do masy nieprzekraczającym 0,2 kW/kg oraz niepochodzące od pojazdów o mocy przekraczającej dwukrotność mocy takiego motocykla. Pojemność może być i nawet 800ccm3 ;) Dlatego już można kupić stu konną machinę zarejestrowaną na A2 i śmigać ;)

Otóż np. Taka piękna Hania na A2 : http://allegro.pl/honda-cbr-600f-c-abs-2011r-jak-nowa-kat-a2-i3202477425.html 102 konie...

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jazda przy 6 st. nie należy do najprzyjemniejszych, ale trudno...trzeba walczyć :P Najzimniej jednak jest w ręce :P

Oj wiosna nas nie rozpieszcza :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 stopni to ja mam w samochodzie w schowku na napoje :) . A pogoda jest świetna , przez kilka ostatnich dni to ja chodziłem cały mokry w samej koszulce , także dziękuje za taką wiosnę , jak dla mnie może być zima cały czas :) . Pozdrawiam motocyklistów ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale niestety jak widać nie wszyscy są na tyle rozgarnięci by zrozumieć, że nie ma tej samej temperatury w całym kraju :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracam dzis rano do domu z daleka juz widze ze jakas baba ze sklepu chce wyjechac, ale przepuszczala wszystkie auta po koleji, a mi oczywiscie kurwisko prosto pod kola, drogie z pierwszenstwem mialem juz myslalem ze szlif bedzie ale zatrzymalem sie doslownie kilka ntymetrow przed nia, a ta mi bezczelnie odjezdza, ale mysle sobie ja ciebie jezdzic naucze, pojechalem za nia, drogie zajechalem jak jej wiazanke poslalem to sie siedziala w tej puszcze zburaczona. Dobrze ze akurat w miescie i duzy ruch byl to szybko nie jechalem.Co do pogody to u mnie w mazowieckim dzis cieplutko bylo. Przepraszam za brak polskich znakow ale pisane na 3calowym ekranie telefonu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyjazdy puszek z podporządkowanych to największa zmora. Albo udają, że nas nie widzą albo myślą, że zdążą ale najczęściej poprostu brakuje wyobraźni. Jak jadę i widzę, że do podporządkowanej zbliża się auto to rękę i nogę mam na hamulcu i zwalniam. To są dla nas najgroźniejsze sytuacje na drodze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przez dwa dni sobie polatałem trochę, poćwiczyłem winkle ze zjeżdżaniem dupą z siedzenia w stronę przechylenia i bardzo sympatycznie się tak jeździ :) Wcześniej kładłem się z dupą na kanapie i pomagałem sobie lekkim przeciwskrętem - tak jak teraz jest jednak fajniej :) Przy okazji przećwiczyłem hamowanie awaryjne, gdy wieczorem wyskoczył mi zając na drogę i tradycyjnie nie uciekał na bok tylko tam gdzie światło... Przedni hampel ostro, zaczęło mi podrzucać koło, wsparłem się tylnym i wpadłem w niekontrolowany uślizg bokiem ale z fartem gleby nie było. Plecy po całej akcji mokre....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmstr -->Twoje moto jak żadne inne idealnie się nadaję, do ćwiczenia zejścia na kolano. Podobno bardzo łatwo jest zamknąć oponę w "cebrze" - nie wiem, nie sprawdzałem :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejne kilometry nawinięte. Jedno co cieszy to cała chmara braci motocyklowych, którzy na koła nawijają kilometry. Muszę przyznać, że z roku na rok jest nas coraz więcej :)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj oszukałem przeznaczenie!

Od ponad tygodnia jest tak, że gdy jestem w pracy to świeci słońce, a gdy mam wolne to jest pochmurno, chłodno, a raz nawet padało.

Już nawet pytałem kolegę, który układa grafik czy On to tak celowo zrobił :)

Dziś natomiast oszukałem przeznaczenie bo mimo iż mam dziś dzień pracujący to wstałem z rana i udało mi się pojeździć, haha! :)

Niestety pod Auchan sporo samochodów więc nici z zabawy, trzeba będzie wrócić któregoś dnia po zamknięciu sklepu.

Ale w drodze powrotnej pierwszy raz przekroczyłem barierę 100km/h :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje Daray :) Ja sobie wczoraj i dzisiaj pośmigałem trochę po województwie ale z plecakiem płci pięknej więc ani pocisnąć nie było jak, ani na winklach mowy o żadnych zejściach nie było, ot turystyczna spokojna jazda :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ja też dzisiaj pojeździłem, banan nie schodził z twarzy :P W Wolnym Mieście Gdańsku jak pisze Daray w końcu dopisała pogoda więc zrobiłem sobie mała wycieczkę po Żuławach - boczne wąskie drogi, ruch zerowy nic tylko cieszyć się jazdą.

Edytowane przez Palpatine_79

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak mnie Palp nastraszyłeś tą pogodą, że wybrałem się do Sopotu - 40km wskoczyło na liczniku. Jak na razie moja najdłuższa podróż :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Hehe...ja dzisiaj będę krążył po mieście gdzieś od 19. Możemy się gdzieś spotkać wieczorem...o ile pogoda sie nie popsuje.

Edytowane przez Palpatine_79

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawie idealnie się zepsuła...pisałeś, że o 17, a zaczęło padać o 16 :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dokładnie. Pogodynka przepowiada deszcze idealnie :P niestety hehe

Dzisiaj nawet nie wyjechałem :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie póki co pogoda idealna ale jako, że praca i dodatkowe zajęcia pochłaniają dużo czasu to wczoraj rozrywkowe 40km dzisiaj 100km zrobione, by moto o mnie nie zapomniało :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tradycyjnie zbliża się weekend to musi przyjść załamanie pogody :/

Ciężko będzie pojeździć na północy w ten weekend, a planowałem się wybrać na małą 400 km wycieczkę do opuszczonego miasta :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie bój nic, już od poniedziałku - gdy tylko zasiądziesz w pracy, słońce znowu powróci!

;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×