Skocz do zawartości
zdun

Podsumowanie powolnego końca generacji...

Rekomendowane odpowiedzi

chyba czas zamknąć temat w offtopic i zostawić w ogólnych.... tak połowa czyta tu a połowa tam...

 

edit... Kurde czary mary on jest w 2 miejscach i wspólny ;)

Edytowane przez zdun

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja i pare literek skrobnę... Ogólnie to była dobra generacja dla Sony, mógłbym nawet powiedzieć, że lepsza od poprzedniej (choć niekoniecznie dla samych graczy). Wprowadzono kilka fajnych nowych rzeczy, popełniono pare głupot i dostaliśmy multum świetnych gier, szczególnie ex'ów, dzięki którym stare studia powróciły z nowymi IP (vide ND i Uncharted).

 

Gry:

 

- Zdecydowanie seria Uncharted. Nie sprecyzuję, która część, bo każda mi się praktycznie w podobnym stopniu podobała (choć najwięcej "fanych" etapów pamiętam z trójki) ale powiem, że panowie z ND dokonali czegoś niesamowitego. Świetna grafika, bardzi interesujący gameplay, który zniszczył serię Tomb Raider, bardzo fajne postacie (Sully) i, znów wrócę do trójki, bardzo fajne multi.

- Maksio 3. Do serii mam wielki sentyment, gra z mojego dzieciństwa. Znam każdą część na wylot i na wieść o premierze trójki, byłem podjarany jak mało kto. Kolejny tytuł, który mnie utwierdził w przekonaniu, że Rockstar to pozycja z jak najwyższej półki. Świetna, dojrzała i dosyć brutalna fabuła, ponowny upadek głównego bohatera i nieziemski gun play połączony z imponującą grafiką. Najlepsza strzelanka TPP tej generacji jak dla mnie.

- Nowy koń ze stajni Naughty Dog czyli The Last of Us. Zaskoczyła mnie ta gra i to bardzo. Spodziewałem się dobrej produkcji ale nie aż -tak- dobrej. Świetny klimat, bardzo dobra fabuła, świetnie wykreowani bohaterowie (duet Ellie + Joel pobija o głowę duet Booker + Elizabeth z Infinite) i kapitalna grafika. Czego chcieć więcej od gier? Naughty Dog pożegnało się z tą generacją w znakomitym stylu.

- MGS 4 - Snake. Tyle na ten temat. Już mogę do tej listy dodać MGSV, jeśli rzeczywiście wyjdzie na PS3.

- Seria Motorstorm - Chyba jedyne wyścigówki w tej generacji, które mi się spodobały. Fajna grafika, fajne trasy i ta frajda z prowadzenia quadów, crossów czy innych jeepów... Bomba.

- Seria Batman Arkham... - Chyba każda zna ten tytuł, prawda? Muszę coś o tym pisać? Nieziemska gra, przynajmniej jeden z superbohaterów doczekał się dobrej gry...

- Far Cry 3 - ta gra była dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Muszę przyznać, że jedynka mi się średnio podobała, bardziej mi się podobały remake'i Xbox-owe, gdzie graliśmy jakąś wariacją genetyczną... Dwójka była beznadziejna praktycznie pod każdym względem, jedynym plusem była postać głównego złego. Natomiast trójka? Wciągająca fabuła, epickie zakończenie (no ta ostatnia misja to jakiś majstersztyk! takiego finału w fps'ie dawno nie widziałem), ciekawe postacie i fajna grafika.

 

Plusy, sprzęty i te inne:

 

+ Oczywiście, usługa PS+, szczególnie po "wielkiej zmianie" z poprzedniego roku. Dostaliśmy tyle wspaniałych tytułów praktycznie za darmo, że...

+ Pad. Bardzo wygodny, baterie sporo trzymają no i lekki jest, no.

+ Wifi w konsoli.

+ Konsola cicho pracuje, bardzo się nie grzeje no i zdecydowanie procent "psucia się" jest mniejszy niż w przypadku 360.

+ Blu-rej.

 

- Headset. Nie dość, że nie jest sprzedawany razem z konsolą, to jeszcze jest cholernie niewygodny.

- Ceny gier w PSS. To jest jakaś kpina.

- Europejski sklep w porównaniu z amerykańskim to też kpina (przynajmniej dziady dostają gorsze gry w Plusie)

- Cena na starcie też nie była zachęcająca ale najwidoczniej Sony uczy się na błędach.

 

Tyle. Dziękuje i niech Bóg was pobłogosławi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomine wyliczanke gier i wad/zalet sprzetu, odniose sie tylko do ogolu

 

Minusy:

 

-Smierc jrpg (1 czy 2 jaskolki wiosny nie czynia zdun)

-"Renesans" gier akcji i multiplayera

-Kompletna casualizacja naszego hobby (kontrolery ruchowe, gry dla ludzi ktorzy z jedna reka by sobie nawet poradzili etc) ktora sprawila przyplyw gowna w rangi graczy co z kolei sprawilo ...

-DLC smieciowe jako forma wyludzania pieniedzy od kowalskich, jednak to bylo za malo, wydawcy poszli o krok dalej, mianowicie ...

-Mikrotransakcje w grach stricte singleplayer

-Zeszmacenie sie do konca kultowych marek

 

Plusy:

 

-Grafika (?)

-Cyfryzacja ktora znacznie ulatwia dostep do gier/patchy (choc to drugie jest mocno naduzywane), jednak polskie ceny pozostawiaja wiele do zyczenia

-Brak kabli w padzie ;)

-Rozwiniecie sie spolecznosci za sprawa dobrze przemyslanej infrastruktury sieciowej, latwiejszy kontakt ze znajomymi na konsoli, wspolne cioranie w co-opie etc

 

Wg mnie najgorsza generacja dla graczy pamietajacych starsze czasy, jednak nie bez swoich cudownych perelek (miedzy innymi MGS/Yakuza/Tales of...) jak i swietnych momentow. Dalej cudownie jest byc graczem, ale powoli przeginaja pale w rozszerzaniu naszych dolnych policzkow, przedsmak mielismy juz w przypadku M$, cale szczescie ze odlam hardkorow sie odezwal i zaglosowal portfelem oraz ze Sony jeszcze sobie darowalo taka analna przyjemnosc.

Edytowane przez Bansai
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Minusy:

 

Gry stały się zbyt popularne, przez co napłynęła masa kretynów dla których tworzy się dzisiaj gry.

Japończycy, którzy dają d...y i nie próbują się nawet podnieść.

 

Plusy:

 

Wiedźmin

 

Online na konsolach. Dzięki niemu poznałem parę osób, dzięki którym życie jest zabawniejsze.

 

Całą reszta w ogólnym rozrachunku ssała: rżnięcie klienta, kijowe porty 20-28 FPS, online passy, paczowanie płatnych bet, dominacja Coda. Cliff Bleszinski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie największy fail to był początek PS3. Nie było w co grać, nie pamiętam ile to trwało pół roku, rok? Ale można było tylko pograć w Motorstorma i Resistance aż do wymiotów. Potem wyszło "Lair", "Haevenly Sword", "Uncharted" i jakoś się ta generacja rozkręciła.

 

Trudno tak podsumować w kilku zdaniach, ale spróbuję. PS3 to dla mnie zmierzch flagowych marek, które były z Playstation od zawsze.Głównie chodzi o gry japońskie, ale nie tylko. Jeszcze na PS2 takie serie jak Final Fantasy, God of War, Pro Evolution Soccer, Silent Hill, Devil May Cry, SSX, Ace Combat, Need for Speed, Onimusha, Resident Evil, Tekken, Burnout, Soulcalibur, Wipeout były wyznacznikiem jakości. Można było brać w ciemno te tytuły. Teraz jest tylko odcinanie kuponów.

 

Ta generacja pokazała też, że twórcom brak świeżych pomysłów. Gameplaye powielają stare wypracowane w poprzednich generacjach wzorce. Deweloperzy nie chcą ryzykować, w gry są inwestowane tak duże kwoty, że nieudana premiera może się skończyć upadkiem studia. Nie ma już miejsca na eksperymenty. Jedyną nadzieją są małe gry niezależne. W tej generacji najciekawsze dla mnie rzeczy wychodzą na PSNie: Journey, The Walking Dead, Loco Roco, Echochrome, Limbo. Siren Blood Curse, Machinarium, Papo&Yo.

 

Rozpoczęła się też era remake'ów i rebornów. Spuszczam na to zasłonę milczenia. Ale trzeba przyznać, że plan z remasterami się powiódł. Bo kilka osób wymienia stare tytuły w czołówce gier tej generacji. Okami HD, ICO HD. Sorki to są gry z PS2.

 

Na gry casualowe, kanapowe wszyscy tu narzekają, ale mimo wszystko dostarczyły mi one w tej generacji sporo zabawy. Udało się wreszcie zaciągnąć przed konsolę rodzinę. Imprezy z PS3 w tle też zyskały nowy wymiar: Singstar (rozwinął skrzydła w tej generacji), Guitar Hero, Dj Hero, Buzz, Sport Champions, Eye Pet. To były świetne gierki i dawały powiew świeżości.

 

To są takie moje luźne przemyślenia. Trochę uproszczone, ale nie chcę się rozpisywać. Oczywiście było dla mnie kilka fajnych dużych tytułów w tej generacji:

Ni no Kuni, Heavy Rain, LA Noir, Red Dead Redemption, The Last of Us, mimo wszystko Uncharted, Gran Turismo 5 (chociaż to już nie ta jakość co GT4), Castlevania Lords of Shadow, Call of Duty Modern Warfare (jedynka mi się podobała kiedyś, nie wiedziałem że seria pójdzie w takim kierunku i zje własny ogon), Mirrors Edge, Assassin Creed 2, Binary Domain, Batman Arkham Asylum. Chociaż towarzyszy mi uczucie, że ww gry to już nie to co kiedyś. Starzeję się.

 

Podsumowując. Moim zdaniem to jest/była najgorsza generacja jeśli chodzi o gry. I myślę, że dla mnie ostatnia. Nie mam zamiaru ładować się w PS4. Lista tytułów startowych mnie jak na razie odrzuca. Kolejne klony klonów z oszałamiającą grafiką, otwartymi światami. To już nie dla mnie zabawa.

 

PS. Gdzie jest "Last Guardian"??? :)

Edytowane przez razik
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem bardzo fajny artykuł, który traktuje o tym, które dziwne trendy powinny się skończyć wraz z nową generacją.

http://www.officialplaystationmagazine.co.uk/2013/07/26/8-modern-videogame-design-trends-that-need-to-end-with-ps4/

 

1. Tryb Focus - podświetlanie używalnych rzeczy na ekranie. Zgadzam się z tym, ponieważ kiedyś patrzyło się w każdy kąt i przy tym widziało różne smaczki autorów.

Dzisiaj wszystko jak na tacy i nikt nawet obok nie patrzy co się dzieje. Jestem typem co uwielbia lizać ściany i granie w takiego Fallouta to dla mnie uczta na długie godizny.

 

2. Brutalne wykończenia - tutaj się nie zgadzam. Gra ma oznaczenie wiekowe, itd. Jak zobaczyłem wykończenia w Bioshock Infinite to mi kopara opadła. Genialna sprawa i nie wyobrażam sobie, żeby coś takiego z gry usunąć. Ogólnie lubię jak jest dużo krwi w grach i autorzy się nie patyczkują z jakimiś cenzurami tylko jadą ostro z tematem. Krew to krew i urwane kończyny to urwane kończyny.

 

3. Mili bohaterowie bezwzględnymi mordercami - eee...że co? Autor chyba rzeczywiście miękką fają robiony, skoro przeszkadzają mu brutalne wykończenia czy zabijający bohaterowie.

Jak ktoś chce grać pipą to ma Hanki Montanki i inne pierdoły tego typu.

 

4. Wstrzymywanie oddechu przy celowaniu - zgadzam się w 100%. Na początku wydawał się fajny wynalazek, ale jak w setnej grze mam przytrzymać przycisk i mieć ułamek sekundy na wycelowanie i trafienie, co w przypadku pada też łatwe nie jest, to mam dość i omijam snajperki. Powrót normalnego celowania jak kiedyś, ewentualnie jak stoimy to celownik bardziej lata, a jak leżymy to mniej, itd.

 

5. QTE - czy trzeba coś więcej dodawać? Zgadzam się w 100%. Poroniony mechanizm do niczego nie potrzebny. Przejadł się po prostu.

Do mini gierek jak najbardziej, ale nie do cut-scenek.

 

6. Znajdźki - znów popieram w 100%. Na co komu zbieranie tego gówna w grach? Nic to nikomu nie daje, do niczego to niepotrzebne, a człowiek traci tylko czas chcąc zrobić sobie 100%.

Jeszcze jak widzę w jakiejś grze znajdźki typu "znadź 1000 żetonów" to mam dość. Lubie odkrywać sekrety w grach, ale puste i bezsensowne zbieranie to raczej nie tędy droga.

 

7. Przylepianie się do osłon - osobiście nie mam nic do tego, przynajmniej dopóki gra daje mi możliwość wyboru, czyli mogę się schować za osłoną, albo sobie kucnąć tylko.
 

8. Dubstep - POPIERAM! Przede wszystkim kto tej wiertarki z młotkiem słucha? Powstał jakiś chory trend na pakowania tego badziewia gdzie popadnie.

Koniecznie z tym przestać! Jak chce posłuchać wiertarki z udarem to ją sobie włączę, nie musicie mi jej pakować na siłę w najmniej odpowiednich momentach.

 

Oczywiście pomijam różne pierdoły w stylu miliona DLC, multika pakowane na siłę, bo to już zostało powiedziane.

 

Osobiście co mnie drażni to podejście niektórych twórców do branży. Niektóre gry wyglądają tak, jakby były robione od niechcenia i na siłę.

Gry z górnej półki nie są już wyznacznikiem jakości tak jak kiedyś, ale zwykłym skokiem na kasę. Oczywiście są wyjątki, ale wiadomo o co mi chodzi.

Na szczęście gracze zaczynają mówić coraz głośniej o tym i zaczyna się powoli zmieniać upatrywanie gracza jako skończonego debila z kiblem zamiast mózgu.

Nie chcę strzałek gdzie mam iść, nie chcę miliona podpowiedzi w przeciągu jednej minuty co mam wcisnąć. 

Rozumiem jak gram w rozbudowanego RPG'a i co jakiś czas jakaś mała podpowiedź, ale nie porady na pół ekranu, że na X się skacze!

 

Ogólnie o tym co mi nie pasowało mógłbym pisać naprawdę sporo. Dobrze, że ta generacja już się kończy.

Liczę, że z PS4 będę miał to samo co z PS2, a wszystko na to wskazuje. Masę gier, masę nowości, sporo kreatywności twórców, nie traktowanie nas jak skarbonek, itd.

A jak będzie to się okaże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z czym się chętnie pożegnam przy nadchodzącej generacji: 

 

Żenujące i źle zoptymalizowane loadingi : nie dość , że większość gier ma nużące loadingi, to jes zcze muszę czekać te same 30-40 sekund za każdym razem jak dam restart ? nawet jak gram w jakąś budżetówkę w zamkniętym świecie?,jakoś uncharted i tlou tego nie ma, czyli się da !

 

smashowanie buttonów , żeby wyrywać się  uścisków, otwierać drzwi tip.  Nawet ja gra nie jest mega dynamiczna , to nie stąd ni zowąd muszę jak idiota nawalać w ten guzik jak idiota  i nawet nie ma jakiegoś metera, czy już mogę przestać...

 

Zwalone dlc to wszystkiego...no co nie ma szans, ale pomarzyć zawsze można... stroje, boostowanie ex w multi, 2 nowe mapy za 40 ? co to wszystko jest? nawet na początku tej generacji nie było źle, ale potem wszystko szlag trafił. Dodatek , to dodatek, a nie coś wywalone z mojej gry, albo jakiś syf!

 

multi wciskane do wszystkiego. zamiast spędzać godzinny na netkod doróbcie 3-4 godziny singla, żeby nie był tak żenująco krótki . dajcie jakieś post game  mode, który przedłuży żywotność. jakiś nowy i ciekawy, znaczy się...

 

koniec znajdziek, które nic nie dają. mnóstwo ammo , nowy upgrejd, jakieś nagranie audio , dające wgląd w świat jest ok , ale zbieranie kropeczek,nie wiadomo po co , albo nudnych sztampowych galerii. jak galerie , to jakieś ciekawe, a nie screen z gry ...

 

zbieranie tylko 2 broni ze sobą, no chyba, że gra ma być specjalnie realistyczna/wiarygodna. chociaż właśnie z survivalach jakoś się da mieć w plecaku 3-4 pukawki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja o PS3 mało mogę powiedzieć ,bo mam ją od 2tyg ,ale wcześniej miałem X360. 

 

Absolutnie ta generacja to jakiś horror... Gry są tak nudne i powtarzalne ,że szkoda słów. Ciągle ta sama mechanika,oklepane fabuły . CoD 89 , FIFA 340 i NFS milion pincet sto dziwincet . 

DLC to olewam i żadnego powtarzam ŻADNEGO nigdy nie kupiłem ani nie kupie. Jedynymi grami ,którymi się zainteresowałem na poważnie w ostatnim czasie to Catherine (PS3) i The Walking Dead (PC) ,bo są inne "świeże" . 

 

Jeszcze mnie denerwuje to ,że do wszystkich gier wprowadzają rozgrywkę OnLine. Zatraca się fun z gry na jednej kanapie z kumplem i stawia na sieć. Coraz mniej gier oferuje split screena, co-opa na jednej konsoli. 

Podobało mi się wprowadzenie kontrolerów ruchu i zapisy save`ów w chmurze.

 

Lepiej nie będzie wiem to na pewno. PS4 i Xone nic nowego nie wniosą.

Edytowane przez Tycior

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Konsolę PS3 posiadam od 9 miesięcy, ale gram tak naprawdę od pół roku i mam przeciwne zdanie do kolegi wyżej. Wcześniej nie miałem żadnej konsoli, był tylko PC, ale na nim w gry nie grałem w sumie, bo był zbyt słaby itp. Są przeróżne gry, dlatego trzeba sobie na znaleźć coś dla siebie i zacząć w to grać. Wpierw zacząłem grać w taki Infamous (Niesławny), później seria AC (aktualnie gram w Brtoherhood), w międzyczasie jakaś lekka wyścigówka Motorstorm:Apocalypse. Wczoraj z PS+ ściągnąłem NFS: Most Wanted. Także jestem zadowolony z gier, które są i w które z chęcią gram. Oczywiście ciężko mi porównać to do innej konsoli czy PC, bo tak naprawdę od konsoli PS3 zaczęło się u mnie granie w prawdziwe gry.

Co do DLC, oczywiście są plusy i minusy. Ja do niektórych gier zakupiłem i na pewno nie raz będę kupować DLC. Gramy w gry na PS3 jako hobby, traktujemy to jako rozrywkę. Na rozrywkę czasem trzeba wydać pieniądze i tak jest w tym przypadku. Nikt nikomu nie każe kupować DLC - podstawowa zasada. Mogę się jedynie zgodzić w tym, że niektóre dodatki są robione na siłę, żeby jak najwięcej pieniędzy zarobić na klientach (czyli nas). Najbardziej cieszę się z tego, że w tym roku wychodzi PS4, pewna część graczy przeniesie się na nową konsolę. Dzięki temu gry na PS3 - mam taką nadzieję - oraz dodatki ulegną obniżeniu ceny, choć i tak gry są dzisiaj tanie. Mówię oczywiście o starszych grach (do 2012 roku).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Wcześniej nie miałem żadnej konsoli, był tylko PC, ale na nim w gry nie grałem w sumie, bo był zbyt słaby itp.

 

I tu jest różnica między nami i to spora. Ja gram już od dawna ,nie tylko na PC . Ty jesteś "nowy" w tym świecie gier ,każda gra to nowość dla Ciebie ,jeszcze tego nie widziałeś a ja niestety dużo widziałem i dostrzegam ciągle powtarzające się fabuły ,rozwiązania techniczne itd. 

Mam cichą nadzieje ,że PS4 i xOne podniosą poziom rozgrywki nie tylko graficznie ale i fabularnie,chociaż teraz gry to góra 6h monotonni i wątpie,żeby coś zmieniali skoro i tak zyski są.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tycior błagam nie licytuj się ;)

 

generacja nie jest zła (powiedziałbym że równa z poprzednimi) ale widzę że dajesz przykłady gier które dawno temu utraciły klimat...

 

Jakbyś poszukał zobaczyłbyś że thatgame company trylogia, papo & yo,  twisted metal, brutal legend, yakuzy, rayman origins, nier itp. itd. to nadal gry które dają coś od siebie dla odbiorcy nie kopiujac 100000000 tego samego.. jak na moje po prostu źle szukasz... Zamiast na "top 10 sell empik" poszukaj fajniejszych tytułów  ;) a wiem że można ich znaleźć całą masę ;)

Edytowane przez zdun

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

generacja nie jest zła (powiedziałbym że równa z poprzednimi)

 

 

To jest straszna herezja :) Nie można równać obecnej pseudo generacji do poprzedniej, w której pojawiły się między innymi takie gry jak Shadow of The Collosus, Ico, Okami, Kingdom Hearts, Final X, XII, Soul Calibur 2, Dark Cloud, Black, Beyond Good and Evil, Time Spliters, Dragon Quest VIII, Jak and Dexter, Devil May Cry, Onimusha, Suikoden 3, Silent Hill 2, Fatal Frame, Star Ocean, Mark of Kri, SSX, Max Payne, Socom plus masę ważnych serii jak God Of War, najlepsze GTA, doskonałe MGSy, PoPy, ZoE'y, Tony Hawki, Ratchety no masakra, można wymieniać bez końca...

 

W ogóle nie ma porównania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

apropos powolnego końca generacji

 

Patrzyłem jakie ważne gry wyjdą na PS3 które (póki co) nie są zapowiedziane na PS4.

-Batman Origins

-GTA V

-Beyond

 

coś pominąłem?

Robię sobie taką listę gier do przejścia

z tych co wyszły zostały mi już tylko dwie których nie mam a chciałbym zagrać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam zamiar przesiedzieć jeszcze na PS3 z pół roku może ew. cały i ograć wszystkie tytuły godne uwagi (które mam gdzieś tam zapisane). Kilka lat temu nie zrobiłem tego na PS2 a teraz żałuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kill : 

 

nier, ni no kuni, catherine, twisted metal, rayman origins, rdr,  mgs4, sf4, borderlandsy 1,2 , bioshocki 1,3, mgs4 (był ci słaby ;) ) , słyszałem że dishonored (jeszcze nie grałem), thatgame company games, trine1,2, heavy rain, la noire, nowe zajebiste batmany, mirrors edge, Alice madness returnes (czysto subiektywnie bo jestem fanem jedynki) the last of us,  niby unchartedy i tego typu shottery chociaż nie mój klimat, niby ac ale też nie moje małpy, no tez jednak sporo tego było...  

 

wyliczanki działaja cały czas i w każdej generacji jak się poszuka można się wyśmienicie bawić.... 

Edytowane przez zdun
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

konsolę mam można rzec od połowy tej generacji, tj 2010 rok lipiec. Ograłem dość dużo tytułów. Jest to moja pierwsza konsola "własna"- wcześniej tylko pc z racji "darmowych gier" Na konsolach grałem jednak w różnych miejscach  na długo przed 2010 rokiem. 

 

co mi się podobało w tej generacji konsol 

- podejście firmy Sony do konsoli: zbudowali kawał mocnego sprzętu, który po 8 latach od debiutu nie ustępuje jakoś szczególnie nowym sprzętom- mamy te same gry co pc + masę exów Ktoś powie, że gorzej wyglądają?  i co z tego ja mu na to odpowiem? ważniejsza jest fabuła, to jak gra jest zrobiona a nie czy ma 60 czy 30 klatek na sekundę, czy 1080p czy 720p- w czasie gry i tak nie ma kiedy podziwiać szczegółów. Szkoda tylko, że gracze początkowo nie docenili co im Sony dało tylko narzekali na wysoką cenę.IMO to była cena odpowiednia za kawał mocnego sprzętu. Bardzo jestem ciekawy jak będzie z grami za 8 lat na ps4. Mam pewne obawy, czy uda się nadal tworzyć "tak mało odstające" gry od wersji pc, nie mówiąc już o czymś w stylu TLOU czy beyond2dusze roku 2018... ale pożyjemy zobaczymy...

Osobiście byłem za aby dać za PS4 np. 3000zł, dostać sprzęt mocny, który starczyłby na 8 lat bez obaw... ale może Sony wie lepiej? 

 

- exy od Sony: te gry (w większości) mają po prostu coś w sobie. Jak dla mnie są lepsze. Nie przeszkadzałby mi brak gier multiplatformowych na konsolach ;)

W tych grach wszystko, począwszy od fabuły, przez grafikę, audio jest IMO na wyższym poziomie niż w nie-exach. Nie mówiąc już o takich perłach jak Beyond2 dusze, TLOU, heavy Rain, yourney.  Jeśli Sony dalej pójdzie drogą exów (a na to wszystko póki co wskazuje) to będę długo ich klientem ;)

 

- darmowe multi, długo gry bez kluczy do multi, darmowy PSN 

 

PS+ wersja AD 06.2012 - coś wspaniałego- masa gier za friko do ogrania, świetna funkcja backupu, auto pobierania danych itd

 

wygląd PS3 SLIM oraz XMB- przede wszystkim szczelinowy napęd to coś świetnego. XMB uważam za wzór praktycznego i czytelnego menu. Gdyby tylko szybciej się ładowało przy wychodzeniu z gry to by było perfekcyjnie 

 

Co mi się nie podoba(ło)

 - tendencja do wyciśnięcia gracza jak cytryny poprzez wszelakie klucze online, DLC niewarte grosza. To akurat nie wina Sony [nie bezpośrednia] tylko pazernych EA i reszty wydawców. Całe szczęście w PS4 Sony nadal ma zdrowe podejście do wyciskania kasy z graczy

 

 - zablokowanie przez Sony kont na 5 konsolach. - dlatego, że się ugięli pod presją EA i reszty wydawców zamiast trwać przy swoim i proponować obniżkę cen gier w PSS..

 

----------

jak widać + jest więcej niż minusów ;)

Generację uważam za bardzo udaną a samo PS3 jeszcze długo będzie ze mną, choćby do ogrywania ps+ gier- skoro i tak mam bulić dla PS4 to coś ogram jeszcze ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako że ma to być podsumowanie generacji skupię się w dużej mierze na Sony ale nie tylko. Ta generacja chyba bardziej niż poprzednie będzie wywoływała skrajnie różne odczucia. Jedni są zadowoleni. Inni upatrują w niej całe zło odpowiedzialne za ucasualowienie rynku. Jest w tym trochę prawdy. Przede wszystkim trzeba sobie zdać sprawę z tego że gry ewoluują. Czasy biegania za kartami po całych levelach z Dooma czy Quake'a już nie wrócą. Ta generacja jak nigdy wcześniej otworzyła się na nowych graczy. Ludzi niezwiązanymi z grami nigdy którzy teraz skuszeni kontrolerami ruchowymi nabyli konsolę. Nowy odbiorca gdyby zderzył się z grą poprzedniej generacji pewnie dałby sobie spokój. Teraz gry poszły w kierunku efekciarstwa, dobrej fabuły i stałby się co by nie mówić łatwiejsze i bardziej przystępne. Shootery nie straszą już archaiczną mechaniką. Gry TPP dostały świetny system osłon a podniesienie przedmiotu w grach RPG nie wymaga już małpiej zręczności z czasów Gothica1. Jeśli ktoś jeszcze nie wie o czym mowa to porównajmy God of War i God of War 3. Elementy platformowe w pierwszej części nawet na easy potrafiły napsuć krwi. Wspinaczka po kolumnach w hadesie czy przepychanie skrzyni w komnacie pełnej kolców to elementy które spotyka się coraz rzadziej. W God of War 3 elementy platformowe są już sporo łatwiejsze. Oczywiście wciąż można spotkać wymagające tytuły jak Dark Souls czy Max Payne3.

Moim zdaniem akurat gry przyjęły dobry kierunek. Ja bardzo cenię sobie fabułę i klimat więc dla mnie jak najbardziej na plus.

 

To tyle słowem wstępu i przechodzimy do konkretów. Zacznę od tego co podoba mi się w obecnej generacji:

- Ogromny skok jakościowy oprawy w stosunku do poprzedniej generacji.

- Rozszerzenie rynku. Reklamy w TV i rosnące zainteresowanie konsolami.

- Upowszechnienie dysków twardych w konsolach i koniec z kartami pamięci.

- Rozbudowany multi to już nie tylko domena PCów.

- Wraz z erą internetu na konsolach twórcy mają możliwość wypuszczania patchy i ingerowania w tytuł ( np. eventy ze zwiększonym expem w multi ).

- Kontrolery bezprzewodowe.

- Kontrolery ruchowe które zwiększyły zainteresowanie konsolami.

- Trofea które potrafią wydłużyć czas spędzony z grą nawet o kilkadziesiąt godzin.

- Tytuły na wyłączność od Sony. Ich ilość i jakość.

- Polonizacja 2.0

- Ewolucja usługi Playstation+

- Spora ilość małych tytułów Limbo, Outland, Thomas Was Alone, ale także tych oryginalnych jak Okami HD, Heavy Rain, The Walking Dead, Catherine, Flower, Journey.

- The Last of Us i Red Dead Redemption :)

 

Teraz rzeczy mniej przyjemne:

- Spora awaryjność zarówno PS3 jak i Xboxa360. RROD/YLOD, padające czytniki, problemy po aktualizacjach softu ze strony Sony. Choć sam nie miałem póki co przyjemności z żadną z tych przypadłości to jednak są one dość powszechne w starszych modelach.

- Niestabilność gier. Wystarczy wejść do pierwszego lepszego tematu o grze i nie trzeba dużo szukać żeby wyłowić post w którym ktoś żali się na zawieszanie czy spadki FPS.

- Problemy gier na starcie. Skyrim który zawiesza/klatkuje czy The Last of Us i Dead Island które niezapisywały stanu rozgrywki.

- Wszechobecny multiplayer. Nie mam nic do ludzi którzy spędzają w multi setki godzin chociaż ja akurat w multi praktycznie nie gram ( jedynie sprawdzam dzień lub dwa ) z powodu braku czasu. Tym bardziej boli mnie że twórcy wszędzie upychają multi na których później zresztą żerują wydając tony DLC. Tym bardziej jeśli multi wywołuje zupełnie inne odczucia niż single i burzy całą koncepcję gry - Mass Effect 3, Far Cry 3, Assassins Creed, Tomb Raider.

- Wszechobecne, cholernie bezczelne DLC. Ja jestem wychowany na czasach kiedy DLC nazywano rozszerzeniami i oferowały kilka czy nawet kilkadziesiąt godzin rozgrywki. Dziś takie dodatki to niemal gatunek wymarły. Setki skórek, broni i pierdół dodawanych czy to do preordera czy edycji kolekcjonerskiej lub za opłatą.

- Polityka Microsoftu w kontekście Xbox Gold.

- Głupawa tendencja do podszywania się pod znane marki. Nie mam nic do tych gier które wymienię, bardzo mi się podobają ale równie dobrze można było wydać je pod nowym tytułem a nie bazować na sprawdzonych licząc na większy zysk. Przykładem jest np. najnowszy Tomb Raider, Most Wanted. Także dojenie marek tworząc całą serię sequeli o wątpliwej jakości zmieniając co chwilę koncepcję gry. Seria Need for Speed jest dobrym przykładem. Ale także średnio udane Medal of Honor czy Assassins Creed, Call of Duty.

- Brak cross game chatu na konsoli Sony.

- Częste, niewiele wnoszące aktualizacje softu.

- Średnia funkcjonalność XMB

- Jest coś co mnie jeszcze bardzo irytuje a nie pamiętam tego przy okazji poprzednich generacji. Wojny fanbojów i cała masa głupkowatego hejtu pomiędzy użytkownikami poszczególnych platform. Nintendo wydaje się być nieco obok ale wiadomo. Nieco inny cel niż Microsoft i Sony.

 

To chyba tyle. Mimo wszystko uważam tą generację za wyjątkową bo dała mi dwa najlepsze tytuły w jakie było mi dane grać ( ocena subiektywna ). Pierwszy raz też nie mam absolutnie problemu z "nie mam w co grać" i to nie ze względu na to że zacząłem zarabiać. Ze względu na najlepszy interes w życiu jeśli chodzi o konsole czyli PS+.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje TOP 10:

  1. Assassin's Creed II
  2. Portal 2
  3. Call of Duty 4: Modern Warfare
  4. Heavy Rain
  5. LittleBigPlanet 2
  6. The Last of Us
  7. NBA 2K12
  8. Ratchet & Clank: A Crack in Time
  9. Shadow of the Colossus
  10. Demon's Souls

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepsza gra według mojej subiektywnej opini tej generacji to The Last of Us  .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepsza gra według mojej subiektywnej opini tej generacji to The Last of Us  .

 

 

Zgadzam się w 100% :) Ewentualnie GTA V może jeszcze pobić TLoU ;) Panie i Panowie ogrywamy GTA V i szybka przesiadka na next-geny! :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jeszcze wypadałoby ograć GT6 i Dark Souls 2, i wtedy można robić przesiadkę na ng ;)

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

generacja nie jest zła (powiedziałbym że równa z poprzednimi) ale widzę że dajesz przykłady gier które dawno temu utraciły klimat...

Dla mnie porównywanie dwóch generacji jest trochę bez sensu... Kiedyś wiadomo, gry sprawiały większą przyjemność, jak się to wszystko "poznawało", od gier nie wymagało się aż tak wielu rzeczy. W Pegazusa zagrywałem tyle samo godzin co PS3, a zobaczcie jaki to wymiar czasu i w ogóle. Wg. mnie nie można tak na to patrzeć, teraz wszystko rusza do przodu, poglądy nasze i innych się zmieniają. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie w obecnej generacji dobijało tylko to że PS3 bardzo słabo spisywał się jako sprzęt do oglądania filmów. Brak wsparcia NTFS, na dodatek nie wczytuje napisów z osobnych plików i należy je muxować. Jednak jeśli wmuxujesz je w format inny niż avi to znów ich nie widzi... (muxowanie to nie to samo co hardcodowanie ).  Do tego tragiczna przeglądarka. Szkoda też że nie pokuszono się o możliwość instalacji gier. W Red Dead Redemption to szarpanie płyty dobijało mnie i dobierało przyjemność z obcowania z tym znakomitym tytułem.

 

SONY spisuje się świetnie i do samego końca generacji daje dobre gry. Tylko w tym roku mamy 4 exy (nino kuni, god of war ascension , last of us i beyond), a to przecież już ostatni rok królowania konsol. Tylko z tego powodu następną konsolą będzie w moim domu PS4, bo wiem, że SONY ponownie będzie wspierać  konsolę świetnymi exami i będzie to robić do końca.

 

Jeśli chodzi o gry to nie grałem jeszcze w GTA 5 i Beyond wiec nie będę układał żadnej listy ale na pewno duże wrażenie zrobiło na mnie last of us, głównie wykreowanym światem, który wydawał się po prostu prawdziwy, a wszelaka brutalność i naturalizm walk jeszcze bardziej pogłębiał wrażenie że tak będzie wyglądało życie jeśli spotka nas pandemia wirusa XYZ.

No i Uncharted (zwłaszcza Among Thieves) gra niemal idealna gdyby nie fatalna wg mnie walka z Laraviciem. Dla fana oryginalnej trylogii Indiany po prostu absolutne "must have".

Równie wielkie wrażenie zrobił na mnie god of war gdzie niesamowite walki z bossami  i epickość rozkładały na łopatki w swoim czasie. Oby była to ostatnia gra korzystająca z obecnego systemu QTE "wciśnij X na czas albo coś ci ciężko przyp...". Dużo ciekawiej rozwiązał to Heavy Rain.  

Little big planet, świetna gra do popykania w parę osób i ileż ona daje okazji do zabawy w trollowanie graczy.. "no skocz na te platformę, obiecuję że będę stał na przycisku i platforma nie ruszy".  Diablo 3 (tak, tak hejterzy ;) ) chyba okaże się czarnym koniem bo od paru dni to jedyna gra którą tłuczemy całe wieczory i na pewno postawię ją w TOP10 generacji.

 

Na pewno największymi zawodami generacji są Assassins creed 3 (głównie przez ten cholerny wątek animusa, gdyby to wywalili i zostawili tylko czasy historyczne byłyby to gry dla mnie idealne).

Prince of Persia (zarówno tezn z cell shadingiem jak i The forgotten sands) Trylogia piasków czasu była 100 razy lepsza od tych części.

Company of Heroes 2, ta gra to kpina, lepiej zainstalować company of heroes + opposing fronts + blietzkrieg MOD. Tony funu i emocji dają te gry z tym modem.

 Rome total war 2, shogun 2 total war, ze wsparciem radious moda /darthmoda to gry znakomite. Bez nich to nudne "kliknij cokolwiek bo na pewno niczego nie uda ci się popsuć ani stracić" , ponownie twórcy modów robią to o czym twórcy chyba nie mają pojęcia.

Stoczenie się marki call of duty. 

DLC, patche do WoW dają więcej niż większość wydawanych DLC. A pamiętacie DLC Undead NIghtmare do RDR ? za pare złotych dali tyle godzin grania ile Call of duty daje w cenie pełnej gry.

Kolejne gry z serii twierdza są coraz gorze, oby Crusader 2 im wyszedł...

 

 

Jeśli chodzi o grafikę to mam ją gdzieś. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PS3 mam od końca roku 2010 czyli już w drugiej połowie jej żywotu. To moja pierwsza stacjonarna konsola od czasów PSX (miałem jeszcze PSP) to był bardzo duży przeskok sprzętowy dla mnie to powiem tak:

Plusy:
Grafika - Uncharted, God of War, Castlevania LoS w tych produkcjach na prade pokazano jaka moc drzemie w tym sprzęcie. IMHO w 70% produkcjach widać lenistwo programistów.
Dźwięk przestrzenny - To kocham. Ten ton, ten poziom decybeli i dźwięk otaczający cię z każdej strony i to wkór@#ienie domowników, że za głośno
Dysk twardy - W PSX nie miałem memorki to zawsze było on nowa wszystko zaczynać, albo konsola nie była wyłączana od zasilania przez 4-5 dni.
Łady desing- Bardzo ładnie wgląda ten czarny kawałek plastiku po TV
Multi przez sieć - Bo nie ma jak zabić gracza po drugiej stronie TV. Na plus to, że jeszcze za darmo.
Bezprzewodowy kontroler - Nie muszę już siedząc tuż przed TV mogę się usytuować w dolnym miesu i odległości w pokoju względem TV.
Usługi Tv- Chociaż okrojone względem wersji na PC czy dekodery ale fajny dodatek.

Minusy:
Wszędobylskie DLC - Znaczna część gier wykastrowana z danych, które powinny byc na krążku. Oraz praktyki by wykupywać odblokowanie danych, które znajdują się na dysku za który zapłaciliśmy.
Zawiechy - Ileż to razy się konsola wieszała i było trzeba resetować. Kto o takim czymś za czasów PSX słyszał?
Beznadziejna przeglądarka- Dla mnie równie dobrze mogła by nie istnieć.


Tu top gier w kolejności od najlepszych według mnie:

1.Heavy Rain
2.Metal Gear Solid 4
3.Deus Ex: HR
4.Yakuza 4
5.Infamous 2
6.Max Payne 3
7.Okami HD
8. Batman: AC
9.Assasin's Creed 2
10.  Uncharted 2

To gry tej generacji na których się zawiodłem:

1. Tony Hawk's Pro Skater HD (jak oni mogli zeszmacić tę grę!)
2.Dante's inferno...
3.Prince of Persia
4Prince of Persia: ZP
5.GTA 4
6. Star Wars: TFU

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciężko tu podsumować coś co nie powinno nigdy powstać albo dawno już zginąć. Jak dla mnie nie ma żadnej gry która wywarła by na mnie większe wrażenie pod względem grafiki niż Crysis na pc z 2007 który do tej pory wygląda lepiej niż wszystkie tytuły razem wzięte na playstation 3. Co do samych gameplay to jest na tą generację kilka perełek w które mi się dobrze grało ale większość z gier to drętwe gry z małymi lokacjami przeznaczone dla casuali. W tej generacji brakowało tytułów wybitnych, platformówek i dobrych rpgów a te które się pojawiły były strasznie słabe. Jeżeli miałbym wymienić gry w które warto zagrać na ps3 to miałbym z tym duży problem gdyż takich gier jest może z 10

-infamous

-assasin creed 2

-little big planet

-red dead redemption

-rachet and clank tools of destruction

-no i oczywiście Demon souls i Dark souls które są dla mnie NAJLEPSZYMI GRAMI OSTATNICH 6 LAT dla których kupiłbym ponownie konsole.

-Dead space 1

-playstatin plus ( wiem że to nie gra ale jest to swego rodzaju usługa dla której warto kupić konsole nawet teraz)

Reszta gier czyli np GTA4,Skyrim, battlefield 2 bad company i BF3, Batman, cod MW 1 oraz inne na komputerze wygląda 100x lepiej i w dodatku działa płynnie czego nie można powiedzieć o wersji na ps3. W tej generacji konsol brakowało mi bardzo wiele czyli:

-gry w normalnej rozdzielczości czyli 1080p w minimum 30 stałych klatkach na sekunde

-dobra przeglądarka internetówa (nawet na rocznym tablecie przeglądarka działa setki razy lepiej )

-Rozbudowane gry z otwartym światem i fizyką (pojawiło się ostatnio trochę takich gier ale i tak wersje na pc działają i wyglądają lepiej) jedynym wyjątkiem jest tu Red dead redemption który jest bardzo dobry i nie ma go na pc

-czat głosowy w grze

-myślałem że na ps3 polonizacja wszystkich tytułów będzie standardem a niestety tak nie jest i dalej ok 50% gier jest dalej po angielsku

-online na więcej niż standardowe 8/16 osób w 21 wieku

co przyniosła ta generacja konsol co mnie bardzo do niej zniechęciło:

-płatne DLC które w zasadzie nic nie wnoszą

-online passy które jasno wskazują na to że ten który kupuje/sprzedaje używane gry jest złodziejem lub graczem drugiej kategorii

-cyfrowa dystrybucja która jest kpiną i złodziejstwem

-głupie gadki i kłamstwa oraz naciąganie ludzi na takie sprzęty jak Move i kamerka eye toy na które pojawiło się raptem tylko kilka gier godnych uwagi

- unreal engine 3 który jest wszędzie

-wszechobecne nastawienie na produkcje gier przeznaczonych dla casuali Grrr. Ja chcę więcej dark soulów

Jednym słowem jak dla mnie ostatnie 6 lat to cofnięcie się w rozwoju całej branży elektronicznej rozrywki i rozbudowanie systemu dojenia graczy. Niestety ale na ps2 i psone była masa gier z różnych gatunków a w tej chwili istnieją tylko shootery i pseudo RPG typu last of us czy tomb raider (no ale w sumie się nie dziwie bo casuale nie potrafiły by w tej chwili przejść final fantasy 7 czy 8 :sad: ). Na szczęście za 2 miesiące pojawia się nowa generacja a z nią nowe nadzieje. Dodam tylko że na ten moment czekałem już ok 3 lat :) i gdyby nie playstation plus to sprzedałbym konsole.

Edytowane przez pawellol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×