Skocz do zawartości
zdun

Brothers: A Tale of Two Sons

Rekomendowane odpowiedzi

Pora na kolejną ambitną grę z cyfrowej dystrybucji którą porównuje się do takich klasyków jak ico i journey, sam się na niego skusiłem i napiszę coś więcej jak przejdę ;) :

 

 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja po ograniu dema wczoraj musiałem kupić calaka - design, muzyka i minimalizm: no mniam ;)

 

Oby do końca pracy i zasiadm obadac ten tytuł :) (oby mnie nie wzięło na kolejne godziny z dragons crown ;) )

Edytowane przez zdun

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie, czy porównywania do Shadow of The Colossus czy ICO, które widziałem w paru recenzjach, są w wypadku Brothers uzasadnione? Jest to kolejna gra którą ludzie będa wymieniać przy dyskusji "czy gry mogą być sztuką"? Jeśli tak to koniecznie muszę sprawdzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po ogranym demie stwierdzam że jest szansa ;) zobaczymy... Papo & yo jak najbardziej dla mnie takową była a pamiętam jak mało osób ją ograło... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że grę robił jakiś znany filmowiec i widać to w pracy kamery (kadrowanie plansz). Najbardziej co rzuciło mi się po ograniu demka, to klimat takiego totalnego chilloutu, spokój i cisza.

Edytowane przez Alpaczino

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A będzie co-op? Gierka zdecydowanie z tych magicznych, do co-opa idealna, samemu troche ciężko ogarnąć kierowanie 2 postaciami na raz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok.... jeżeli według recenzji gra trwa około 4 godziny to jestem gdzieś w 2/3.... za chwilę zapewne przejdę i zdam relację z całości... jak na razie journey-> brothers -> papo & yo czyli jest arcy dobrze... kolejna ambitna i minimalistyczna gra drogi! brać bo warto ( sub quescik z samobójca mnie wzruszył....). kiedy unfinished swan bylo dla mnie zawodem po całości tak to jest naprawdę miłym zaskoczeniem i pomyśleć ze gdyby nie psx extreme nie wiedziałbym o istnieniu tej perełki...

nie ma coopa ta gra jest jednosobowym coopem ;)

edit: ukończyłem..... gra = sztuka... mistrz... kolejny... zastanawiam sie co bardziej mnie poruszyło, bracia czy podróż, właściwie po co mam sie zastanawiać. Muszę wam tytuł polecić z czystym sumieniem.... Ten kto uważa podróż za najlepszą grę generacji zajara sie równie mocno wspaniałą historią 2ki braci... czas na fajeczke i kontemplowanie przed snem przebytej podróży po lekarstwo dla ojca... podróży pięknej, wesołej, wzruszajacej, czasem mrocznej i strasznej... gdybym miał ocenić to tak samo jak przy dziele chat game company zabrakłoby skali... panie i panowie oto przed wami skromny, cichy i nie reklamujący sie tytuł który rozwala system... Kocham bycie graczem dla takich chwil...

ps. soundtrack to prawdziwe arcydzieło!

ps2. ale mam faka w głowie, a nie spodziewałem się...

ps3. teraz pozostaje czekać na rain...

Edytowane przez zdun
  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorki za post pod postem ale gra jest na tyle "magiczna" że zasłużyła na dłuższą osobną notkę...

 

Historia przedstawiona minimalistycznie może nie tak jak w journey ale również na tym poletku widzimy spore podobieństwa chociażby tu że nie znamy jeżyka jakim posługują się mieszkańcy tej baśniowej krainy ale przez gesty, mimikę oraz sytuację możemy w bardzo prosty sposób wyczaić "co autor miał na myśli"... Cal a historia jest idealnie wręcz przedstawiona - po bardzo spokojnej pierwszej godzinie wręcz sielankowej nic nie zapowiadało wielkiego WOW który trwał połowę gry kiedy ta nabrała dosyć mocnego tempa... Tyle wątków, uczuć, "wspaniałości", piękna i życia w "niemych" dla nas postaciach sprawiały że nie potrafiłem wyjść z podziwu jak ludzka potrafi być i zajebiście zidentyfikowana postać która w grze ukazana jest np. p[rzez całe 10 minut.... Gra pozorów w historii pełnej epickich zwrotów akcji - takie myśli mną zawładnęły w trakcie tej wędrówki... Krótkiej gdyż trwającej około 4 godziny ale jakże treściwej... Nawet wymiona przez moją osobę podróż nie dała mi takiego faka przysłowiowego jak w momencie kiedy kontemplując całokształt oglądałem napisy końcowe a wiedzcie że przez te parę godzin poza osadą zwiedzimy, bagna, lasy, cmentarze, zamczyska i....... (więcej nie piszę gdyż nie chce wam zabawy psuć).... Generalnie stwory baśniowe jak trolle i inne jazdy ehhh... Design poszczególnych lokacji - istne mistrzostwo świata!!! Graficznie jak jest... Hmmm nie jest tak widowiskowo i pięknie jak w grze od that game company ale przez design wszystko nadrabia i staje się dla mnie jedną z ładniej prezentujących się gier....  Przez design nie bałbym się wystawić noty maksymalnej oprawie ale aby zrozumieć o czym pisze musielibyście sami ograć pełną wersję gdyż im dalej w grze tym lepiej... Fabularne budowanie napięcia, przez natężenie lokacyjno/krainowo/npcowo naprawdę byłem ciekaw co się będzie działo za rogiem  a to jest dla mnie rzadkość... Na tyle się w tytuł wciągnąłem że zaczynając ją wczoraj rano (1 godzinka gry) nie mogłem wysiedzieć i tylko czekałem kiedy małżonka z córą zasną abym dokończył tą przygodę, kiedy to uczyniły wessało mnie totalnie i pomimo ciężkiego dnia ukończyłem tytuł w okolicach 1.30 w nocy pełen dumy i zachwytu oglądając napisów końcowych i słuchając pięknej i nastrojowej muzyki kiedy creditsy leciały... NOSZ w mordę jeża! Samo zakończenie (właściwie ostatnie 30 minut gry) sprawiają że człowiek odlatuje i wkręca się w całą przygodę do tego stopnia że nawet nie wie kiedy łzy same lecą....

 

Na osobną notkę zasługuje niewątpliwie wciągająca, tajemnicza ścieżka dźwiękowa i jak myslałem że np. taki nier czy journey to sountrackowi mistrzowie generacji tak weryfikuje w tym momencie swój pogląd i śmiem lekko zawstydzony stwierdzić że muzyka w tej grze to absolutne MISTRZOSTWO!!! Piękne chóralne śpiewy pomieszane z bębnami, fletami z lekko folkowymi zaleciałościami sprawiły że nie raz nie wychodziłem z lokacji jedynie po to aby utwór nie minął... Samą grą jak również ścieżką dźwiękową delektowałem się każdą sekundą jaką mi zaserwowano... Kolejny wielki plus dla tej "malutkiej" gry o przyjaźni, miłości, odwadze, poświęceniu, braterstwu... 

 

Jak rozpłynąłem się wam odnośnie samej oprawy wizualno/muzycznej jak również walorach czysto sztukowo konsumpcyjnych nadchodzi czas na napisanie o co w tej grze chodzi... Gramy braćmi których mama utonęła jakiś czas temu a na domiar złego ojciec zachorował bardzo ciężko... Dzieciaki wyruszają w tą niezapomnianą wędrówkę aby znaleźć lekarstwo... Sterowanie obiema gałkami przez pierwszą godzinę  ie ukrywam sprawiało mi nie lada trudność ale jak już załapałem "bakcyla" tak wszystko szło gładziutko... Właśnie zbyt gładko.. Gra jest bardzo prosta natomiast same zagadki właściwie rozwiazują się w biegu i chyba ani razu nie przystanąłem na dłużej aby nad czymś się zastawić....

 

Jeszcze raz grę polecam i przyznam szczerze że chyba dostałem swojego osobistego czarnego konia 2013 w którym sie  do reszty zakochałem. HOWK! :D

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podejdź do tytułu z odpowiednim nastawieniem - kiedy wiesz że nikt i nic cie gonić nie będzie i wiesz że masz te 3-4 godziny w spokojnu i ciszy tylko na granie :) - czekam na opinię...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdun ,właśnie ograłem tą gierkę i miałem ci ją polecić - a tu zaskoczenie :D Sam temat zrobiłeś. Kolejna perełka ,którą ruszy niewielki ułamek graczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W styczniowej wyprzedaży na PSS gra będzie dostępna za około 20zł. Do tego 10% zniżki dla posiadaczy plusa. Grzechem nie będzie jej nabyć za tę kwotę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W styczniowej wyprzedaży na PSS gra będzie dostępna za około 20zł. Do tego 10% zniżki dla posiadaczy plusa. Grzechem nie będzie jej nabyć za tę kwotę.

 

Z tego co widze juz jest w tej cenie.

 

@sprajek, @zdun - panowie - biore bez dwoch zdan, opinia podziele sie tutaj nieco pozniej.... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mag koniecznie napisz. 

 

...Journey, Ico hmm... czuję się zachęcony miałem brać co innego ale kusi jak cholera

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W styczniowej wyprzedaży na PSS gra będzie dostępna za około 20zł. Do tego 10% zniżki dla posiadaczy plusa. Grzechem nie będzie jej nabyć za tę kwotę.

Poszło. Gra siedzi na twardzielu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłeś mnie właśnie. Jutro rano na twardzielu dokuje się gierka. 

 

Poszło. Gra siedzi na twardzielu :)

;)

 

Ja biorę bankowo, po ograniu Raina miałem kupować Brothers za pełną cenę, a tu taka miła niespodzianka.

Osoby, które ograły już Braci proszone są o kilka słów.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zawsze czekam na przecenę. Brothers czekało na przecene, Aliens, DMC, Remember me czekało. Co nie czekało? GTA V nie czekało, Journey nie czekało, Syndicate, Hitman, Xcom, Sleeping Dogs, Castlevania, Max Payne, Asura Wrath i Prince of Persia (wszystko) nie czekały ani minuty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zawsze czekam na przecenę. Brothers czekało na przecene, Aliens, DMC, Remember me czekało. Co nie czekało? GTA V nie czekało, Journey nie czekało, Syndicate, Hitman, Xcom, Sleeping Dogs, Castlevania, Max Payne, Asura Wrath i Prince of Persia (wszystko) nie czekały ani minuty.

Spokojnie, to nie był żaden atak. Sam w życiu kupiłem jedną grę na premierę (GTA V w Empiku - niczym przebrzydły narkoman na głodzie pozbierałem z szafki gry, w które już nie gram i je im sprzedałem żeby było taniej) + bodaj jedną grę na psn w pełnej cenie (Trine 2). Aaaaa... i jeszcze Guacamelee.

Mimo, że bylem najarany na kilka psnowych tytułów (właśnie Brothers, Papo, Rain) to cierpliwie czekałem na zniżkę.

Jakkolwiek piękne by te gry nie były, to szkoda mi 50-60zł za kilka godzin zabawy, gdy w tej cenie mam starszą grę pudełkową na naście/dziesiąt godzin. Po ograniu Journey stwierdziłem, że tego typu gry należy traktować jako swojego rodzaju ukulturalnienie - wycieczkę do teatru - mimo to na pozostałe cierpliwie czekałem ;)

Także ten tego, zero krytyki, pełne zrozumienie :) Jak ograsz to koniecznie podziel się wrażeniami, ja ze swoją kopią muszę poczekać, aż banki zaczną działać po świątecznym lenistwie.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wpadło 100% w grze, Naprawdę niesamowita i wciągająca historia.

Polecam każdemu, szczególnie, iż cena jest niezła. A gra warta każdej złotówki.

 

Pozdrawiam :cool:

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy karny kutas dla twórców Brothers - glitch, który uniemożliwia dalszą grę :) Brawo, w necie o problemie wiadomo od ponad 4 miesięcy...

 

Edit:

Gra skończona, glitch w sumie wybaczony, w wolnej chwili skrobnę więcej. Póki co tylko powiem, że kto jeszcze nie kupił, niech nie czeka!

Edytowane przez Sushi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie lecą napisy. Co tu dużo pisać, piękna opowieść i jedno z bardziej wzruszających zakończeń jakie widziałem w grach. O ile w początkowych rozdziałach przygoda się jeszcze rozkręcała, tak na końcu nie sposób było już odejść od telewizora. Wraz z przechodzeniem coraz głębiej w fabułę rosła moja więź z braćmi i ich poświęcenie dla ojca. Wszystko pięknie łączyło się w jedną całość i stawało się coraz bardziej autentyczne. Końcówka wbija w fotel. Wszystko posypane przepięknymi lokacjami i krajobrazami oraz bardzo dobrą muzyką zwłaszcza podczas napisów końcowych. Cóż o ile pierwsza godzina powodowała u mnie mieszane odczucia, tak kolejne były coraz lepsze. Gra zdecydowanie na plus, zwłaszcza za tą cenę. Ocena 8+/10.

Edytowane przez robotyk
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka słów, na chłodno, kilka dni po przejściu.

 

Spodziewałem się emocji na miarę Journey - niestety nie udało się, ale to nie znaczy, że będziemy wobec tego co gry się dzieje obojętni.

Przez większość gry emocje raczej nie szarpią za rękaw, emocje pojawiają się chwilami - np. bardzo mocna rzecz na samym początku chapteru 4. Ciary mocno przeszły :)

Końcówka natomiast miażdży - jedna z ostatnich rzeczy jakie robimy w grze (każdy kto przeszedł wie o czym mówię) to chyba jedna z najtrudniejszych decyzji jakie trzeba było podjąć w grach, w które grałem. Właściwie to nie tyle decyzja, bo wyboru nie mieliśmy - musieliśmy zrobić coś, na co cholernie nie miałem ochoty i uważałem to za bardzo niesprawiedliwy obrót spraw.

Już dosłownie sam koniec gry też był dla mnie mocno przygnębiający - odwiedziliśmy lokacje, w których byliśmy na samym początku, tylko tym razem w pojedynkę - też przyłapaliście się na tym, że automatycznie sterowaliście oboma analogami, mimo że brat był jeden? Jak dla mnie, to najlepiej obrazuje pustkę jaką możemy odczuć po śmierci starszego z braci.

 

Gameplay bardzo fajny, mimo tego, że w zasadzie ciągle idziemy do przodu i pokonujemy różne przeszkody, to brak uczucia, że to już było - ciągle pojawiają się jakieś niuanse, które urozmaicają rozgrywkę. Najbardziej podobało mi się miejsce, w którym bracia związani byli sznurem - twórcy dobrze pokombinowali, żeby gracz się nie znudził, mimo że w kółko robi pozornie to samo - idzie i skacze.

 

Fajny pomysł na mocno minimalistyczne sterowanie, po analogu na każdego z braci. To chyba największa trudność w, mimo wszystko, bardzo łatwiej grze - myślałem, że pod sam koniec przyzwyczaję się do sterowania i nie będę się mylić - nic z tego! Nie wyobrażam sobie wobec tego gry samemu w ibb&obb, gdzie musimy mieć timeing i dużo większą precyzję sterując obiema postaciami jednocześnie.

Zastanawiam się tylko czemu twórcy popełnili kardynalny błąd i w takiej grze nie zrobili kanapowego co-opa. Brak tu jakiejkolwiek logiki. Jak moja dziewczyna zobaczyła jak gram w Braci to spytała się, czy możemy pograć razem. Twórców gry proszę o odpowiedzenie jej, czemu nie mogliśmy ;) Pewnie, że to niesamowicie uprościłoby rozgrywkę, ale w tej grze absolutnie nie miało chodzić i nie chodziło o poziom trudności - dlatego właśnie ten brak tak kłuje w oczy, bo gra jest stworzona do co-opa i przypuszczam, ze można było osiągnąć to minimalnym nakładem pracy i środków - szkoda.

 

Graficznie szału nie ma, ale nie gryzie to w oczy. Muzycznie także bez fajerwerków - muzyka jest, jest dobra, pasuje do klimatu, ale w tej chwili w pamięci nie jestem w stanie odtworzyć żadnej nuty.

 

Na konto minusów idzie także bug z rozdziału bodaj trzeciego - uniemożliwiający dalszą grę, wystarczyło na szczęście powtórzyć jeden chapter, ale to nie zmienia faktu, że takie rzeczy nie powinny się pojawiać w żadnej grze.

 

Na sam koniec - cena! czy kupiłbym za 59zł? Nigdy! Za 30 tak, mi udało się dorwać w promocji za 10zł i w tej cenie smakuje zdecydowanie najlepiej ;) Promocja jeszcze trwa, więc polecam zaopatrzyć się w Braci.

 

Edit:

Grając byłem przekonany, że twórcy Ico maczali paluchy w Braciach. Okazało się, że chyba nie. W takim razie ojcowie Brothers oddali hołd i zainspirowali się tym drugim tytułem. Co chwile pojawiają się ławki, samo gadanie i nawoływanie braci przywodzi na myśl przygody Ico i Yordy.

 

Gra jakoś mi się kojarzyła ze Skandynawią, nie wiem czemu, chyba wcześniej nie słyszałem skąd są twórcy. No i okazuje się, że właśnie z północy - jakoś tak trąci wikingami ;)

Edytowane przez Sushi
  • Like 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem ja zakupić ale mam tyle tytułów do ogrania ze nie wiem w co palce włożyć.. Podejrzewam że brother i journey będą w plusie wiec spokojne zaczekam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem ja zakupić ale mam tyle tytułów do ogrania ze nie wiem w co palce włożyć.. Podejrzewam że brother i journey będą w plusie wiec spokojne zaczekam

 

Journey było w Plusie dawno temu, nie masz więc co liczyć na powtórkę. Jest za to szansa na Brothers, wszak Amerykanie dostaną ją już w styczniu.

EDIT: Jak koledzy Dejfpablos_83 słusznie zauważyli, Journey nie było w Plusie za free. Pamięć tym razem mnie zawiodła, za co przepraszam. ;)

 

Ja tam nie czekałem i kupiłem Braci w promocji. Planuję jeszcze dziś zagrać, a po ukończeniu pewnie skrobnę co nieco na temat tej gry. :)

Edytowane przez _Matheo_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×