Skocz do zawartości
Patricko

Shadows Die Twice

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę że nikt mi nie odpowiedział tak więc sam sobie odpowiem na pytanie ;) Robiąc trofea za wszystkich bossów i wszystkie zakończenia robimy najpierw wszystkie 3 będąc lojalnym Kuro ( obojętnie w jakiej kolejności bo nie ma to znaczenia ) a przy NG+ wybieramy opcję odwrotną wtedy pokonujemy 2 bossów i mamy pucharek. Co do samej gry, to jest zajebista ale tak jak pisali inni, przy 2im już przejściu nie ma co robić a poziom jest tak na prawdę śmieszny bo do finałowej walki doszedłem może w 4h. Jednak jeśli ktoś się nadal zastanawia to bardzo polecam ten tytuł bo na prawdę warto, a poziom nie jest tak na prawdę taki straszny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież to jak zdobyć te pucharki bez robienia wszystkiego od początku jest w każdym jednym poradniku napisane...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No kur mac. Jakiś pomysł na sowę cześć 2 i fazę 2? Jakieś to pojebane zaczyna się robić i lekko mnie tu sekiro chituje  tym namierzeniem w locie...

 

 

standardowy patent - tylko tu napisze i już poszło ;)  nie zmienia to faktu ze to chiter jakich mało do tej pory spotkałem 

 

 

Edytowane przez Eloszki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem na bosie Genichiro Ashina, tak z ciekawości to daleko mam jeszcze do końca gry?

Wysłane z mojego F3311 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Kamillo napisał:

Jestem na bosie Genichiro Ashina, tak z ciekawości to daleko mam jeszcze do końca gry?

Wysłane z mojego F3311 przy użyciu Tapatalka
 

Połowa gry. 40% bodajże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O kurde, czyli jak dla mnie jeszcze miesiąc grania jak dobrze pójdzie.

Wysłane z mojego F3311 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzizas w końcu wczoraj po wielu próbach padł święty od miecza. Myślałem, że po drugiej sowie nic mnie bardziej nie przeczołga ale myliłem się....  Ależ ta walka była frustrująca. Wprawdzie Sowa bił mocniej i można było zginąć od jednego ciosu, ale 4 fazy Isshina były dramatyczne. Zużyłem na tą walkę wszystko co miałem ryż, trawy itp.  Najgorsze, że przy potknięciu w ostatnich fazach trzeba było zaczynać wszystko od początku... Generalnie gra jest świetna, ale pokory uczy straszliwie :)  Teraz lecę ng+ mam nadzieje, że pójdzie łatwiej...  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz mam przerwę, ale będę jeszcze próbował ją przejść;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, manoszek napisał:

Teraz mam przerwę, ale będę jeszcze próbował ją przejść;)

 

Walcz, warto. Satysfakcja gwarantowana, ale trzeba się solidnie napocić...  :obama: 

Genichiro będziesz miał jeszcze jako przystawkę do ostatniego bossa, także zdobyte doświadczenie nie pójdzie na marne  :kaz:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×