Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Po latach czytania ochów i achów w końcu zacząłem Breaking Bad. Jestem pod koniec drugiego sezonu i faktycznie jest tak dobry jak o nim piszą.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zacząłem Rodzinę Borgiów (rozgrzewka przed Brotherhoodem). Książka Puzo była moim zdaniem mocno średnia, zobaczymy, ile J. Irons wyciśnie z roli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to jeśli uważasz książkę za średnią (warto wiedzieć że dokańczała ją po śmierci Puzo jego kobieta) to myślę że serial uznasz za totalny niewypał. Poza niezłą kreacją Ironsa(co chyba nikogo nie zaskoczyło) to całość jest jakaś tak ugrzeczniona i niemrawa. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z Was widział "Oz"? Jest ten serial taki dobry jak go malują?

 

Jeżeli ktoś lubi klimaty polityczne to polecam House of Cards ze świetną rolą Kevina Spacey.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to jeśli uważasz książkę za średnią (warto wiedzieć że dokańczała ją po śmierci Puzo jego kobieta) to myślę że serial uznasz za totalny niewypał. Poza niezłą kreacją Ironsa(co chyba nikogo nie zaskoczyło) to całość jest jakaś tak ugrzeczniona i niemrawa. 

 

Póki co za mną pierwszy odcinek, więc za wcześnie żeby cokolwiek powiedzieć.

Co do książki, to wiem, że kończyła ją Gino, jednak nie wpłynęło to na moją ocenę (o ile pamiętam, to Gino wyjaśniała, że książka była praktycznie już przez Puzo ukończona, jednak mniejsza z tym).

Nie wiem, czy to kwestia tego, że byłem świeżo po lekturze Ojca Chrzestnego i poprzeczka była wysoko zawieszona, czy po prostu tak ją odbieram i już. Mamy tam ukazane losy rodziny na przestrzeni dobrych kilku lat, sodomę i gomorę w czystej formie, masę intryg, wydarzeń i postaci historycznych, ale sama książka jest przy tym bardzo krótka, i przez to odniosłem poniekąd wrażenie obcowania bardziej z podręcznikiem do historii, przedstawiającym pewne wydarzenia, jednak bez głębszego zarysu postaci, motywów które nimi kierowały, itp. niż z kawałkiem dobrej literatury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czytałeś "Głupcy Umierają" ? Ciekaw jestem jak ją odbierasz na tle "Ojca Chrzestnego".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj obejrzałem pierwszy odcinek drugiego sezonu Following.Jak dla mnie bez polotu ale może się rozkręci co do Rodziny Borgiów,bardzo dobry serial Aleksander,Lukrecja i Cezare :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj obejrzałem pierwszy odcinek drugiego sezonu Following.Jak dla mnie bez polotu ale może się rozkręci co do Rodziny Borgiów,bardzo dobry serial Aleksander,Lukrecja i Cezare :P

Też oglądałem wczoraj ten pseudo serial :D ilość absurdów w following nie zna granic. Oglądam ten serial tylko dlatego, żeby sprawdzić jaki kolejny kretynizm twórcy zaserwują. Czy tylko mi się wydaje, że Bacon miał rozrusznik i nie mógł w 1 sezonie się nadwyrężać? A teraz lata jak kot z pęcherzem :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten serial powinien zakończyć się po pierwszym sezonie.Shameless w drugim odcinku miażdzy  :biggrin:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem po pierwszym sezonie Wikingów ( 2013)  i Mostu nad Sundem ( 2011) i  jak najbardziej polecam.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doctor Who jest to najlepszy serial jaki oglądałem. Nie można go opisać za pierwszym razem w pozytywnym świetle bo kto by się skusił na oglądania kosmity który podróżuje budką policyjną w czasie i przestrzeni do tego ma sporo żyć i za każdym życiem w ciele sięw inną postać. No czyste wariactwo ale jest to naprawdę świetny serial w tytułowego Doctora może się wcieliś kilku aktorów dzięki czemu serial nie nudzi plus sporo nowych towarzyszy, wrogów, światów do poznania. Nie zraźcie się po oglądnieciu początkowych sezonów efekty są marne ale gdy doczekacie się 5 sezonu zobaczycie spory przeskok. Dla mnie jest to najlepszy serial jaki oglądąłem.

Top Gear po raz kolejny oglądam od początku można się pośmiać i przy okazji czegośdowiedzieć.

.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam wszystkim True Detective. Nowy serial HBO ,klimatem przypomina TWIN PEAKS. Świetna obsada.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam wszystkim True Detective. Nowy serial HBO ,klimatem przypomina TWIN PEAKS. Świetna obsada.

 

Też polecam :) Zaczyna się rozkręcać po 2 odcinku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy sezon trzymający w napięciu,możesz spokojnie obejrzeć.Jeśli ktoś nie widział to polecam brytyjski serial "Luther",fabuła i gra aktorska na najwyższym światowym poziomie.Główną rolę gra Idris Elba:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam wszystkim True Detective. Nowy serial HBO ,klimatem przypomina TWIN PEAKS. Świetna obsada.

Też polecam :) Zaczyna się rozkręcać po 2 odcinku.

Mam na N'ce nagrane trzy pierwsze, z tego co kojarzę wszystkich jest osiem. Oglądałem tylko pierwszy, obsada faktycznie jest ciekawie dobrana, mega zaskoczenie wywołuje Mcconaughey który wygląda jak wychudzony żul, Woody to już w ogóle mistrz, lubię jego mordę i choćby stał i nic nie mówił to bym mu dał 5 gwiazdek za wczucie się w rolę, tutaj na szczęście pokazuje więcej umiejętności aktorskich co tylko zwiększa fun z ogladania, również polecam :yes:

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetna zapowiedź nowego odcinka True Detective. Teraz tylko czekać 2 tygodnie...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi osobiscie following w ogole nie podszedl, strasznie sie nudzilem przy 8 odcinkach 1 sezonu i dalem sobie spokoj. Za to Luther wymiata kazdy sezon swietny szkoda ze takie krotkie.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmócami, że Following to słabiutki serial. Jeśli wyłączysz mózg to ci się spodoba. Za dużo naciąganych wątków moim zdaniem. 

 

Natomiast Luther fajny. Szkoda tylko, że takie krótkie sezony.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luther to jeden z lepszych seriali. A jeszcze mam pytanie jeśli jesteśmy przy tej produkcji. Jakim autem jeździł właśnie Luther ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej,

 

Dzis zamiast isc do pracy obejrzalem wiekszosc 8 sezonu Dextera (pierwszych pare epizodow zaliczylem w samolocie) ogolnie nie bylo zle, bylo ok, acz nic pozatym.

powoli koncze z serialami.... za duzo czasu granie mi zabiera :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z seriali, które aktualnie u mnie na tapecie to:

 

The Walking Dead - długi czas go omijałem, teraz żaluję :D

The Following - machnąłem cały, ale od połowy sezonu rzygać mi się chciało. Końcóweczka trochę się podciągnęła i w sumie dałem szansę drugiemu sezonowi. Pierwszy odcinek niby dobry, ale fazy nie poczułem.

Breaking Bad - zacząłem dopiero niedawo drugi sezon i.... serial jest ciężki. Temat fajny. Bardzo dobrze zagrany. Ilość irracjonalnych akcji też świetna, tylko hmmm... coś mi się tak jakby dłuży.

True Detective - mroczny, wolny, klimatyczny. Po pierwszym odcinku mam ochotę na więcej, ale tylko jeśli będzie się rozkręcał.

 

Z resztą na chwilę obecną dałem sobie spokój. Próbowałem Dextera, ale dla mnie to była mega bajka z jeszcze większą ilością głupot niż w the Following.
Znajomki ciągle polecają House of Cards i The Killing.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam na N'ce nagrane trzy pierwsze, z tego co kojarzę wszystkich jest osiem. Oglądałem tylko pierwszy, obsada faktycznie jest ciekawie dobrana, mega zaskoczenie wywołuje Mcconaughey który wygląda jak wychudzony żul, Woody to już w ogóle mistrz, lubię jego mordę i choćby stał i nic nie mówił to bym mu dał 5 gwiazdek za wczucie się w rolę, tutaj na szczęście pokazuje więcej umiejętności aktorskich co tylko zwiększa fun z ogladania, również polecam :yes:

Matthew schudł 20kg do roli w filmie "Witaj w klubie" ,za którą otrzymał nominację do Oscara.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×