Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Takie rzeczy jeżeli chodzi o sędziowanie to tylko w Hiszpanii, rzekome podanie do bramkarza - rzut wolny pośredni, żółta dla wykonującego %)) loool, ręka Arbeloi w końcówce haha :) miód sędziowania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Real nieco fartownie, ale Barca też się męczyła w Las Palmas.

Wcześniej był super meczyk Sevilli z Villareal. Jeden z lepszych w tym sezonie.

W następny weekend ciekawe mecze:

Villareal vs Barca

City vs United

Real vs Sevilla

Lech vs Legia

Pózniej przerwa reprezentacyjna, a następnie El Clasico.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co dziś zrobił w Zabrzu smutny pan z gwizdkiem to jest k.... skandal. Żeby mu stara uchodźców urodziła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co dziś zrobił w Zabrzu smutny pan z gwizdkiem to jest k.... skandal. Żeby mu stara uchodźców urodziła.

Kibice Górnika potrafią się jak dzieci cieszyć z porażki 6-1, a przeszkadzają im sędziowskie wtopy? Nie pojmuję :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co dziś zrobił w Zabrzu smutny pan z gwizdkiem to jest k.... skandal. Żeby mu stara uchodźców urodziła.

A co takiego zrobił? Widziałem większość meczu i patrząc bez emocji kibicowskich wielkich błędów nie zauważyłem, ale mogłem coś przegapić. Jeśli myślisz o karnym dla Górnika to imho sędzia podjął dobrą decyzję, jeśli chodzi o czerwoną kartkę to nie pamiętam za co była pierwsza żółta, druga tak ewidentna, że nie ma o czym mówić. Co prawda mogłem już zapomnieć co i jak, jakbyś miał skrót obejmujący te kontrowersyjne sytuacje to chętnie obejrzę, bo to co dali na ekstraklasa.tv to jakaś kpina a nie skrót meczu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mecz oglądałem bez emocji jednym okiem i jakoś nie pamiętam aby sędzia nawywijał. Naeywijali to bardziej zawodnicy Lechii którzy grając w przewadze nie potrafili strzelić bramki. Fakt że bramkarz górnika miał super dzień i wszystko co leciało w jego stronę kończyło w jego rękawicach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te skróty na na ekstraklase.tv to faktycznie są fatalne, już nie mówiąc, że jak się wyjedzie poza granice Polski to oczywiście można zapomnieć o oglądaniu czegokolwiek.

 

@Sithman... miałem cie za poważniejszą osobę.

 

@fryz, okoni

pierwsza kartka dla Gergela to hmm z tego co pamiętam to była walka o piłkę Gergela i kogoś z Lechii, ciężko tam było gwizdnąć w ogóle faul a co dopiero dawać kartkę. Drugie żółtko słuszne i jest raczej pokłosiem braku karnego chwile wcześniej, który był tak oczywiste jak to tylko możliwe. Wszyscy na stadionie widzieli to doskonale tylko sędzia, który się patrzy na wprost nie widzi. Madej wyprzedza zwyczajnie gościa z Lechii, ten zamiast w pilkę kopie w nogi Madeja na wysokości kolan i ścina go z murawy. To jest po prostu karny.

 

Możesz mi wyjaśnić fryz dlaczego sędzia podjął słuszną decyzję?

 

Sam mecz ogólnie cieniutki, Górnik słaby ze świetnym Kasprzikiem. Przyszłość prezentuje się ponuro.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz mi wyjaśnić fryz dlaczego sędzia podjął słuszną decyzję?

 

Bardzo chętnie, ale pod warunkiem, że jeszcze raz na spokojnie obejrzę sobie tę sytuację, bo widziałem tylko tyle co wczoraj w trakcie oglądania meczu, a wielkiej wagi wtedy nie przywiązywałem. Wiem, że na pewno był tam kontakt między zawodnikami i moje wrażenie było takie, że sędzia mógł gwizdnąć karnego, ale wcale nie musiał. Tym niemniej z jakąś analizą wolałbym się wstrzymać, żeby nie walnąć głupoty. Także jakbyś gdzieś znalazł skrót obejmujący tą akcję i pierwszą żółtą kartkę dla Gargela to chętnie obejrzę i wtedy ładnie uargumentuję swoje stanowisko, jakie by ono nie było.

 

Kasprzik faktycznie świetny mecz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szukałem na szybko jakiegoś skrótu ale póki co cisza. Może później się pojawi na allgoals albo po prostu zostaje Ci obejrzeć powtórkę w tv co może być ciężkie do strawienia ;)

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

malyksg nie przejmuj się.

W przyszłym sezonie widzimy się na GieKSie no i mam wyjazd na najładniejszy stadion w 1 lidze :-)

Jest dobrze!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej żebyśmy się utrzymali a Wy awansowali? ;-)

Ps. Najładniejsze 3/4 stadionu :-P

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kibice Górnika potrafią się jak dzieci cieszyć z porażki 6-1, a przeszkadzają im sędziowskie wtopy? Nie pojmuję :)

Wiesz cieszyli się, bo animozje były zawsze i lepszy Lech mistrzem, niż Legia z ich punktu widzenia. Ale mówienie już o podłożeniu się czy grze w rezerwowym składzie były śmieszne, bo grało 8 z 11 podstawowych zawodników, a jak się podłożyć to 1:2 czy 1:3, a nie 1:6. Górnik strzelił gola, a potem Lechowi wchodziło wszystko, a Górnikowi nic, ot są takie dni. A Legia, gdyby sama grała to nie musiałaby się oglądać na innych, bo z takim budżetem i taką paką, powinni iść jak przecinak....A potem jak samemu nie wyjdzie, to się szuka na siłę dziury w całym. Zresztą tak samo miał Górnik kilkanaście lat wcześniej. Gdyby nie porażka ze słabą Wisłą, czy jeszcze słabszym Miliarderem Pniewy, to Legia mogłaby zapłacić za tytuł Redzińskiemu i 100razy tyle, a nic by to im nie dało. Tak więc po takich akcjach z przeszłości to się nie dziw, że w Zabrzu mistrz z Poznania jest lepiej widziany, niż mistrz z Warszawy. I dajcie już sobie siana z tym 1:6, bo widzę, że strasznie własnej niemocy w zeszłym sezonie przeboleć nie potraficie i szukacie kozła ofiarnego. Punkty na koniec sezonu pokazały jednoznacznie: Lech okazał się lepszy. A teraz trzeba spiąć poślady, bo się jeszcze okaże, że Piast zostanie mistrzem i wtedy będzie przykro obu stronom: i tej w Warszawie i tej w Zabrzu :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Towarzyszu, potrafimy :)

Edytowane przez okoni
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jasne, a kibice na treningu/ach (nie mówiąc już o jakichś tam wpisach na fejsbukach, bo tego chyba nikt nie traktuje poważnie) to też jest śmieszne? Oczywiście nikt nie twierdzi, że piłkarze Górnika chcieli przegrać aż 6:1, ale nie mów mi proszę, że każdy tam walczył o zwycięstwo, bo to dopiero jest zabawne. Zwyczajnie, nie walczyli o zwycięstwo, a Lech tak i Kolejorz to bezlitośnie wykorzystał. Oczywiście nikt chyba nie twierdzi, że Legia nie zdobyła mistrzostwa przez ten mecz, ale o sportowej postawie raczej nie da się mówić. Zresztą, 10 lat temu jak Legia jechała na Górnika przyklepać mistrzostwo to każdy trzymał kciuki, żeby Zabrzanie się utrzymali, a o ile pamiętam to i parę okrzyków wsparcia na trybunach się pojawiło. Tym razem nikt nie życzy Górnikowi utrzymania nie dlatego, że nagle KSG stał się wrogiem numer jeden, ale dlatego, że ta drużyna zachowało się żenująco i raczej nikt nie traktuje jej poważnie, bo i sama się poważnie nie traktuje.

 

Zresztą tak samo miał Górnik kilkanaście lat wcześniej. Gdyby nie porażka ze słabą Wisłą, czy jeszcze słabszym Miliarderem Pniewy, to Legia mogłaby zapłacić za tytuł Redzińskiemu i 100razy tyle, a nic by to im nie dało. 

 

100 razy tyle czyli ile? Rozumiem, że masz niezbite dowody na to, że Legia tamten mecz kupiła, bo przecież inaczej wcale nie rzucałbyś takich oskarżeń, prawda? W końcu na pewno ta wzmianka to nie jest jakiś przejaw kompleksów/paranoi na punkcie Legii, a bardzo merytoryczny zarzut, którego nie poparłeś żadnym argumentem tylko z braku czasu, racja?

 

Generalnie ja zawsze Górnika szanowałem i wolałem mieć takiego rywala w lidze, ale skoro ten klub sam się nie szanuje to cóż, wolna wola, w drugiej lidze Legia raczej nie będzie walczyć o mistrzostwo, więc będzie można w każdym meczu walczyć o punkty.

 

I tak, zdaję sobie sprawę, że nie każdy kibic KSG popiera tego typu akcje i pewnie bardzo wielu wolałoby żeby Górnik w tamtym meczu grał o zwycięstwo, no ale jednak z tego co wiem, to kibice wymogli na piłkarzach luźniejsze podejście (i fakt, że Lech i tak by ten mecz pewnie na luzie wygrał, a Legia mistrzostwo przegrała sama mojej oceny takiego zachowania akurat nie zmienia).

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj kolejny raz liczę na wygraną Wisły i mam nadzieje że się nie przelicze. Chociaż ze "Słonikami" łatwo nie będzie, ale nowy trener może pomoże.

Liga Brazylijska na Eleven. Przynajmniej będzie jakaś odmiana na późne wieczory.

Edytowane przez Krosek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie bomba informacja,za czasów gdy prawa miał Sportklub namiętnie oglądałem Brasilerao.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jasne, a kibice na treningu/ach (nie mówiąc już o jakichś tam wpisach na fejsbukach, bo tego chyba nikt nie traktuje poważnie) to też jest śmieszne? Oczywiście nikt nie twierdzi, że piłkarze Górnika chcieli przegrać aż 6:1, ale nie mów mi proszę, że każdy tam walczył o zwycięstwo, bo to dopiero jest zabawne. Zwyczajnie, nie walczyli o zwycięstwo, a Lech tak i Kolejorz to bezlitośnie wykorzystał. Oczywiście nikt chyba nie twierdzi, że Legia nie zdobyła mistrzostwa przez ten mecz, ale o sportowej postawie raczej nie da się mówić. Zresztą, 10 lat temu jak Legia jechała na Górnika przyklepać mistrzostwo to każdy trzymał kciuki, żeby Zabrzanie się utrzymali, a o ile pamiętam to i parę okrzyków wsparcia na trybunach się pojawiło. Tym razem nikt nie życzy Górnikowi utrzymania nie dlatego, że nagle KSG stał się wrogiem numer jeden, ale dlatego, że ta drużyna zachowało się żenująco i raczej nikt nie traktuje jej poważnie, bo i sama się poważnie nie traktuje.

 

 

100 razy tyle czyli ile? Rozumiem, że masz niezbite dowody na to, że Legia tamten mecz kupiła, bo przecież inaczej wcale nie rzucałbyś takich oskarżeń, prawda? W końcu na pewno ta wzmianka to nie jest jakiś przejaw kompleksów/paranoi na punkcie Legii, a bardzo merytoryczny zarzut, którego nie poparłeś żadnym argumentem tylko z braku czasu, racja?

 

Generalnie ja zawsze Górnika szanowałem i wolałem mieć takiego rywala w lidze, ale skoro ten klub sam się nie szanuje to cóż, wolna wola, w drugiej lidze Legia raczej nie będzie walczyć o mistrzostwo, więc będzie można w każdym meczu walczyć o punkty.

 

I tak, zdaję sobie sprawę, że nie każdy kibic KSG popiera tego typu akcje i pewnie bardzo wielu wolałoby żeby Górnik w tamtym meczu grał o zwycięstwo, no ale jednak z tego co wiem, to kibice wymogli na piłkarzach luźniejsze podejście (i fakt, że Lech i tak by ten mecz pewnie na luzie wygrał, a Legia mistrzostwo przegrała sama mojej oceny takiego zachowania akurat nie zmienia).

 

Wiesz z tym przechodzeniem koło meczu to bodaj dokładnie to samo zrobił Piast w meczu z Lechią, żeby tylko Górnik spadł, ale tak jak w przypadku Legii pisałem powyżej, to była wina tylko i wyłącznie w tym wypadku Górnika, że spadł i niczyja więcej, a nie "lużnego" podejścia Piasta do meczu.

 

Piłka niestety transparentna nigdy do końca nie była, a ze względu, że coraz więcej w niej kasy, to będzie jeszcze gorzej, także bardzo ciężko cokolwiek, komukolwiek udowodnić. Oczywiście masz rację, dowodów nie mam, bo poza całą Polską nikt przekrętu nie widział :) A na poważnie, to zauważ co się stało rok wcześniej. Nie było żadnych dowodów, i nie ma do dziś, że te hokejowe wyniki były ustawione, a mimo to Legia mistrza straciła. Ale wystarczy spojrzeć z boku na trzeźwo: dwa wysokie wyniki (6:0 i 7:1) i to akurat w ostatniej kolejce i to akurat u dwóch zainteresowanych drużyn? Gdyby obie drużyny gromiły tak cały sezon, to nikt by się tym nie przejął, a wyszło jak wyszło. Akurat moim zdaniem to za co zostało Legii odebrane mistrzostwo, było trudniejsze do udowodnienia, niż to jak wywalczyli tytuł mistrzowski rok później. Ale to już prehistoria. Skupmy się na bieżących rozgrywkach. O ile nie będzie trzęsienia ziemi to mistrzem zostanie Legia lub Piast, choć jakby przebłysk geniuszu miała Cracovia to bym się nie obraził. Górnik ze swoją dotychczasową grą, na grę w ekstraklasie nie zasługuje, ale nadal wierzę, do końca, że się utrzymają. Oby więcej zespołów miało sponsorów (tylko nie takich jak Cupiał czy Wojciechowski) trzeźwo myślących globalnie (młodzież, skauting w różnych rejonach Europy i nie tylko, marketing itp.) o klubie, a nie tylko krótkoterminowo o pierwszej drużynie. Inna sprawa, że polska liga moim (i chyba nie tylko moim zdaniem) za dużo płaci swoim gwiazdeczkom...

 

Legii można nie lubić, ale co do zarządzania klubem, to może być podawana jako przykład, nie mam tu na myśli konkretnych decyzji personalnych, ale "produktu" jako całości. A jednej rzeczy na dłuższą metę kupić się nie da...a mianowicie kibiców....Tych na szczęście, ani w Warszawie, ani w Zabrzu nie brakuje, bo nie ma nic smutniejszego, niż drużyna walcząca o najwyższe cele, która ma pusty lub prawie pusty stadion, co w niedalekiej przeszłości w naszej ekstraklasie przerabialiśmy kilkukrotnie. Zeszłym razem jak Górnik spadał to były komplety publiczności na starym stadionie, wtedy jeszcze wiele zespołów nie miało dużych stadionów, także wraz z Górnikiem spadła frekwencja na stadionach ekstraklasy o 1/4. Teraz stadion jest (a raczej 3/4 jak wspomina malyksg86 :P), a ludzie muszą się znowu przyzwyczaić, że wchodzi tam więcej luda niż te marne 3tys. podczas budowy i jak na wyniki osiągane przez zespół, to uważam, że frekwencja jest bardziej niż dobra, zwłaszcza patrząc przez pryzmat tego ile ludzi przychodzi na poszczególne mecze ekstraklasy, bo tutaj jest niestety mocno średnio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie bomba informacja,za czasów gdy prawa miał Sportklub namiętnie oglądałem Brasilerao.

 

Niech jeszcze postarają się o Argentyńską, Copa Libertadores i będzie git już w ogóle.

Edytowane przez toreso

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale co to za problem, trzeba ich podkupić, przebić jak Szakala.

Poza tym tego kanału nie da się oglądać jeśli ktoś nie chce sobie popsuć wzroku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tak dalej pójdzie, to wkrótce najbardziej pożądana będzie liga chińska :) Już nie umiem się wręcz doczekać, na utarczki słowne kibiców Guangzhou Evergrande i Shenzhen Jianlibao, którzy będą z zapartym tchem czekać na kolejne derby "wielkiego chińskiego muru" :P


Tyle kasy tam pompują, że głowa mała. Może Zlatan też będzie chciał zarobić na starość :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby nam tylko Lewego nie zabrali :(

Sam już przecież powiedział w reklamie dzieła Chińskich rączek że "mejk it posybol".

Oby nie miał nic konkretnego na myśli, i kiedyś nikt mu tego nie wypomniał...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz z tym przechodzeniem koło meczu to bodaj dokładnie to samo zrobił Piast w meczu z Lechią, żeby tylko Górnik spadł, ale tak jak w przypadku Legii pisałem powyżej, to była wina tylko i wyłącznie w tym wypadku Górnika, że spadł i niczyja więcej, a nie "lużnego" podejścia Piasta do meczu.

Tego akurat nie śledziłem, ale jeśli kibice Piasta również nakazywali piłkarzom odpuszczenie meczu to cóż, są równie żenujący.

Piłka niestety transparentna nigdy do końca nie była, a ze względu, że coraz więcej w niej kasy, to będzie jeszcze gorzej, także bardzo ciężko cokolwiek, komukolwiek udowodnić. Oczywiście masz rację, dowodów nie mam, bo poza całą Polską nikt przekrętu nie widział :) A na poważnie, to zauważ co się stało rok wcześniej. Nie było żadnych dowodów, i nie ma do dziś, że te hokejowe wyniki były ustawione, a mimo to Legia mistrza straciła. Ale wystarczy spojrzeć z boku na trzeźwo: dwa wysokie wyniki (6:0 i 7:1) i to akurat w ostatniej kolejce i to akurat u dwóch zainteresowanych drużyn? Gdyby obie drużyny gromiły tak cały sezon, to nikt by się tym nie przejął, a wyszło jak wyszło. Akurat moim zdaniem to za co zostało Legii odebrane mistrzostwo, było trudniejsze do udowodnienia, niż to jak wywalczyli tytuł mistrzowski rok później. Ale to już prehistoria. Skupmy się na bieżących rozgrywkach.

Czyli co, popierasz karanie klubów bez żadnych podstaw? Czy to ma tak działać tylko w przypadku Legii? Bo jak dla mnie to karanie kogokolwiek "bo tak" to w ogóle jakaś chora sytuacja, a poza zabraniem mistrzostwa w 93 Legię ukarano też o ile wiem odjęciem punktów w kolejnym sezonie, bodajże sześciu, co poniekąd sprawiło, że tamten mecz z Górnikiem w ogóle miał jakieś znaczenie. Patrząc w ten sposób to zdegradujmy Legię za porażkę z Termalicą bo też nie miała prawa tego meczu przegrać, więc na pewno oddała, a i Lechia z Górnikiem powinny polecieć, bo przecież nie ma szans, żeby w takich okolicznościach jak wczoraj wyrównać.

Piłka ma to do siebie, że różne rzeczy się dzieją, często nieprawdopodobne, a karanie klubów w tak poważny sposób, bo "cała Polska widziała" to jest jakaś kpina, której nie zrozumiem chyba nigdy.

Oczywiście nie twierdzę, że tamte mecze w '93 nie były na pewno ustawione, ale różnica między "nie wiem", a "na pewno tak" jest dość spora..

Co do meczu z '94 to akurat Górnik mógł chyba już w pierwszej połowie skończyć grę z powodu czerwonych kartek, a i gol dla KSG jakby kontrowersyjny, choć akurat moim zdaniem autu nie było. Także gdyby sędzia naprawdę chciał ustawić ten mecz to mógłby to zrobić tak, że Legia nawet przez moment by się nie martwiła o losy meczu. No ale Zieliński pewnie sam sobie żebro złamał, a trener Lorens przecież nie widział żadnego ostrego zagrania piłkarzy Górnika. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego akurat nie śledziłem, ale jeśli kibice Piasta również nakazywali piłkarzom odpuszczenie meczu to cóż, są równie żenujący.

Czyli co, popierasz karanie klubów bez żadnych podstaw? Czy to ma tak działać tylko w przypadku Legii? Bo jak dla mnie to karanie kogokolwiek "bo tak" to w ogóle jakaś chora sytuacja, a poza zabraniem mistrzostwa w 93 Legię ukarano też o ile wiem odjęciem punktów w kolejnym sezonie, bodajże sześciu, co poniekąd sprawiło, że tamten mecz z Górnikiem w ogóle miał jakieś znaczenie. Patrząc w ten sposób to zdegradujmy Legię za porażkę z Termalicą bo też nie miała prawa tego meczu przegrać, więc na pewno oddała, a i Lechia z Górnikiem powinny polecieć, bo przecież nie ma szans, żeby w takich okolicznościach jak wczoraj wyrównać.

Piłka ma to do siebie, że różne rzeczy się dzieją, często nieprawdopodobne, a karanie klubów w tak poważny sposób, bo "cała Polska widziała" to jest jakaś kpina, której nie zrozumiem chyba nigdy.

Oczywiście nie twierdzę, że tamte mecze w '93 nie były na pewno ustawione, ale różnica między "nie wiem", a "na pewno tak" jest dość spora..

Co do meczu z '94 to akurat Górnik mógł chyba już w pierwszej połowie skończyć grę z powodu czerwonych kartek, a i gol dla KSG jakby kontrowersyjny, choć akurat moim zdaniem autu nie było. Także gdyby sędzia naprawdę chciał ustawić ten mecz to mógłby to zrobić tak, że Legia nawet przez moment by się nie martwiła o losy meczu. No ale Zieliński pewnie sam sobie żebro złamał, a trener Lorens przecież nie widział żadnego ostrego zagrania piłkarzy Górnika. :)

 

I zapomniałeś jeszcze, że nie odgwizdano karnego dla Górnika :) Masz może, kopię tego meczu w jakieś lepszej jakości, bo niestety jedyne co posiadam to zgrane z TV i to takie średnie jest. Minęło raptem 20lat, a piłkarze latali wtedy ubrani, jakby z Marsa spadli.

 

A Termalica to mocna paka :), byłem na meczu w Mielcu jak grali z Górnikiem. Aż się chciało patrzeć jak chłopaki chcą grać (mam na myśli tych z Termaliki, bo Górnik "przechodził" cały mecz). No i kibice totalna rewelacja, widać, że to lokalna atrakcja i że są dumą Niecieczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I że kibice wbiegli na boisko przed końcem w sumie, nie wiem do końca jakie były wtedy przepisy, ale pewnie należał się Górnikowi walkower. :)

Nie mam niestety, miałem swego czasu fajny zbiór historycznych meczów Legii, ale przepadł razem z dyskiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×