Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Buick Special jak i Shelby Cobra nie przeszły testów homologacyjnych FIA :cool:

Fotorelacja będzie po południu jakoś :yes:

@PACMAN, myślałem, że to ja jestem nerwus :teehee:

Nerwus ma powtórkę, więc może obejrzeć początek wyścigu i odnieść się do Twoich postrzeżeń.

Każdy, kto ukończy wyścig ma możliwość zapisania powtórki (wejść w wyniki wyścigu). O kary może wnioskować poszkodowany, lub winowajca jak chce przyjąć odpowiedzialność...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żadnych wniosków o ukaranie nie wnoszę, nie o to w tej zabawie mi chodzi.

Uwagi pozostają uwagami z gorącą prośbą wzięcia ich sobie do serca na kolejne wyścigi.

W oczekiwaniu na fotorelację, pozdrawiam i do następnego B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żadnych wniosków o ukaranie nie wnoszę, nie o to w tej zabawie mi chodzi.

Uwagi pozostają uwagami z gorącą prośbą wzięcia ich sobie do serca na kolejne wyścigi.

W oczekiwaniu na fotorelację, pozdrawiam i do następnego B)

no to nie ma żadnych wniosków... na daytonie będziemy jeździli daleko od siebie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze Big thx dla kupczyka za Hostowanie wyścigu :thumbsup: Wszyscy ładnie powbijali, choć nie obyło się bez dc.

no problemo. Troche byłem zawiniety bo nie ustawialem nigdy wyścigu :rolleyes:. A to co gadacie przez HSa nie słyszę bo mam tv ściszony tylko żeby słyszeć samochód.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ok, wszyscy na mnie się skarżą, a jakoś nikt nic nie mówi o wstawionym przeze mnie zdjęciu, na którym widać, że jedynymi, których widziałem na torze, byli Kupczyk Nervus i noIDnumber ? ścigało się nas 8, a u mnie było nas 4 ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To wiele tłumaczy z Twojego zachowania na torze... Powinieneś zgłosić taki problem, bo chyba jeździłeś po innych, których z jakiegoś powodu nie było w "Twoim" wyścigu. Jazda w takim przypadku nie ma sensu...

Tabela zaktualizowana.

Edytowane przez NERVUS_PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

takie coś mi się już drugi raz zdarzyło, kiedyś w innym turnieju było podobnie, tylko że w połowie wyścigu "zaktualizowało" listę uczestników...... jak zdarzy mi sie to ponownie to obiecuję, że odejdę Nervusie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coś tu się posypało a chciałbym cos oznajmic. wlasnie obejrzalem intersujacy mnie fragment powtorki. jezeli macie to obejrzyjcie 3 okr z perspektywy NPK PACMANa. Milo mi sie z Wami jezdzi, ale jezeli ktos tak wyjedzie na srodek trasy po wypadnieciu z niej wprost pod moje kola i tym samym zepsuje mi wyscig to bede wnosil o odejmowanie pkt.

to dla przypomnienia

http://pl.lfsmanual.net/wiki/Zasady_CRC#Powr.C3.B3t_na_tras.C4.99_po_wypadni.C4.99ciu_z_niej_.28Returning_to_the_track_after_an_off.29

Sorry, ale poswiecam wczesniejsze spanie zeby sie z Wami poscigac, a któryś raz z kolei łapie uszkodzenia na samym poczatku. :confused:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapraszam na relację z pojedynku na Grand Valley Speedway 15/06/2011

Po pewnych problemach technicznych gospodarzem wyścigu został kupczyk – THX! Dzięki niemu mogliśmy wystartować.

Na starcie stanęło 10! zawodników. Każdy, mniej lub bardziej zmotywowany, by walczyć o jak najlepszą pozycję. Moja bestia jak zwykle rusza w dymie i pisku opon. Chyba muszę obrać inną technikę startową :rolleyes: Seba, który przez "wygranie" :shok: okrążenia formującego, startował z końca, pewnie nic nie widział przez tą zasłonę... Niestety medmaxx już na starcie uderza w Gucia... Wszystko chyba przez kłopoty z winy gry, która pokazywała mu tylko 3 rywali na torze :unsure: Reszta ładnie i czysto. Przed zakrętem nr 2, każdy chciał wyrobić sobie jak najlepszą pozycję...

26438253170253994233_thumb.jpg

09658678782755387161_thumb.jpg

Jak widać było ciasno jak w Bangkoku w godzinach szczytu. Jazda zderzak w zderzak :pinch: Adrenalina miesza się z zimną krwią w gorących głowach! Normalnie szok! Ryk tych maszyn, uślizgi i inne niespodzianki jakie fundowały maszyny swoim kierowcom oraz potworny tłok spowodował, że niejednemu chyba serce stanęło na chwilę...

57387191974125877903_thumb.jpg

Jakoś obeszło się bez totalnej katastrofy... W łagodnych łukach 3,4 i 5 stawka trochę się ustabilizowała i rozciągnęła. Do nawrotu nr 6 wjechaliśmy już z lekkimi odstępami w takiej kolejności: z przodu, daleko wyrywający co sił PACMAN, za nim Remigio, bzyczek i seba (który przebił się z samego końca stawki!), dalej noIDnumber, kupczyk (z problemami ogarniający swoją brykę), medmaxx, Nervus, Damian i zamyka stawkę Gucio...

95342250426354801666_thumb.jpg

Dalej już było z górki :tongue: Let's fight! Pojedynki rozgorzały bez żadnej taryfy ulgowej... Walka toczyła się w kilku grupach. Tutaj widać jak kupczyk w łuku nr 1 próbuje wyprzedzać na czwartego :woot: Sypią się iskry i ziemia spod kół. Ryzykant z Ciebie...

40160094315787798370_thumb.jpg

Kilka kółek dalej noID zaczyna dobierać się do mojej, dopiero co zdobytej pozycji. Z tyłu, czeka na swoją okazję Damian. Ja i noID mieliśmy jeszcze więcej walki między sobą w tym wyścigu. Widać, że moje Camaro nie miał tyle mocy, co Twój Challenger. Dodge połyka mnie i oddala się na kilka długości.

79146144117170384633_thumb.jpg

Na czele trwa bezpardonowy atak med'a. Na jego drodze staje Remi. Niestety kończy się to dla niego uszkodzeniami i utratą pozycji :sad: W tych okolicznościach, jest to sprawa dyskusyjna.

99001480827635779413_thumb.jpg

51481261355281009731_thumb.jpg

Ja jakoś ciągle mam problem z przebiciem się wyżej. Wreszcie dochodzę kupczyka i PACMAN'a, który ma kłopoty.

28206361635684361145_thumb.jpg

Opóźniając znacznie do hamowanie przed zakrętem nr 2 udaje mi się dogonić wreszcie noID. Troszkę się tutaj poprzytulaliśmy (sorry), ale bez gięcia blach i wypychania za tor się obeszło... Przepraszam za takie siłowe wejście po wewnętrznej. Mam nadzieję, że nie spowodowałem u Ciebie jakiejś szkody? Po kontakcie wyraźnie puszczam Cię przodem. I znowu mi uciekasz.

80829926551556345432_thumb.jpg

PACMAN'a z problemami ciąg dalszy. Tym razem wpada na med'a. Bratobójczy pojedynek kolegów z jednej stajni...

40909230339688156624_thumb.jpg

Jeśli jesteśmy już przy bratobójczych pojedynkach. Zdarzyło mi się dojechać zbyt blisko Remigio i delikatnie naciskać go na kufer. Przepraszam. Było to raczej lekkie popchnięcie niż uderzenie. Tylko w tym momencie (+jeszcze zapasy z noID), miałem kontakt z innymi kierowcami na torze. U mnie bez uszkodzeń. Mam nadzieję, że tak samo u nich. Przepraszam za to jednak mimo wszystko... :blush: Remigio zjeżdża akurat zaraz do pit stopu.

35136507884170914743_thumb.jpg

Co jakiś czas dochodzi do walki pomiędzy mną a noID... Były to bardzo emocjonujące fragmenty wyścigu, chyba jedyna moja taka prawdziwa i długotrwała walka w tej rundzie :thumbsup:

W okolicach 6 okrążenia (na nim wylatuje z pokoju seba) mojego największego rywala w tym wyścigu spotyka nieszczęście w postaci kolizji z bzyczkiem. W zakręcie nr 2 bzyczek łapie uślizg i ratując się przed spinem zakłada kontrę, która nieszczęśliwie zamyka drzwi noID... Dochodzi do zderzenia. noID zepchnięty na trawę traci panowanie nad autem i sunie bezwładnie po trawie. Przykra sprawa :confused:

42345375913202629013_thumb.jpg

57990898273954103167_thumb.jpg

Zanim noID wykaraskał się z pobocza, to ja już byłem przed nim. Żadna radość z takiego zwycięstwa... Co innego jakby sam popełnił błąd. Tak, to mam uczucie jakbym kopał leżącego :ermm:

75063791876387265842_thumb.jpg

Nie zabiera mi dużo czasu i doganiam sprawcę wcześniejszej sytuacji. Bzyczek na szczęście chyba ostudzony poprzednim kontaktem, nie robi mi żadnych niespodzianek... Łykam Mustanga, który chyba nie mogąc pogodzić się ze stratą pozycji szarżuje w zakręci i kończy na bandzie... Daje mi to P3, które dowożę już bez przygód do mety...

28362054065873529545_thumb.jpg

55340112989151340973_thumb.jpg

Na koniec prawie, kilka ujęć med'a i Gucia w zwarciu. Med pozostając w alternatywnym uniwersum nie wiedział ile szkód poczynił w tym wyścigu innym...

07322562315390064989_thumb.jpg

58926022813313575042_thumb.jpg

20972268757963184923_thumb.jpg

07498794528607026815_thumb.jpg

Zwycięzcą na Grand Valley Speedway zostaje Gucio1979! Gratulacje :thumbsup: Jak jesteś przygotowany, to nie dajesz szansy powalczenia nawet...

Dziękuję za uwagę i zapraszam na kolejny wyścig.

Jeśli się podobało, kliknij + :rolleyes:

  • Like 6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem Ciekaw czy widzieliście meda:P czy działał bardziej jak predator:D niewidoczny dla otoczeniabiggrin.gif

Relacja ciekawa;) zabrakło mnie na niej:( ale po dzisiejszym wyscigu na pewno sie znajde chociaz na jednej fotcewoot.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po zderzeniu widziałem po stanie auta, że nie dam rady z Tobą walczyć więc usunąłem Ci się nieco z trasy, żeby nie przeszkadzać w wyprzedzeniu "wolnego"

i tutaj widać, że już wyprzedziłem noIdnumber, tylko przez to, że zaczęła mi dupa uciekać i przez kontrę zaczęło znosić mnie to wewnętrznej gdzie doszło do kolizji.

nie wjechałem w noIdnumber umyślnie, w ucieczce przed Nervusem tak się spiąłem, że mnie wypluło z zakrętu...

42345375913202629013_thumb.jpg

Ja jestem Ciekaw czy widzieliście meda:P czy działał bardziej jak predator:D niewidoczny dla otoczeniabiggrin.gif

jeśli dobrze pamiętam to wyprzedzał mnie na pierwszym zakręcie od wewnętrznej czerwoną "vetą".

Edytowane przez Bzyczek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Med jechał akurat białą ;) Widziałem go normalnie. Bzyczek, to co zrobiłeś noID nie było umyślne - zgadzam się (chyba nikt tak nie robi). Ale po kłopotach/błędzie jaki popełniłeś w zakręcie, tym bardziej, że doszło do kontaktu - powinieneś przynajmniej oddać pozycję poszkodowanemu. Poczytaj zasady CRC...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zastanawiałem się co wydarzyło się na starcie. Dostałem strzała, nawet nie wiem skąd!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale narobiłem burdelu, przepraszam najmocniej wszystkich :/

Ale muszę przyznać, że uśmiałem się z 4 ostatnich zdjęć z fotorelacji ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś wie, że dzisiaj na pewno nie pojedzie, to niech da znać na PW. Mam też pytanie do kupczyka. Dasz radę dzisiaj hostować? Przynajmniej nie było problemów z wbijaniem do pokoju wszystkich, a i w trakcie wszystko śmigało elegancko :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Baaardzo fajna relacja ! thumbsup.gif

Mam nadzieję, że dzisiaj dojadę do końca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam też pytanie do kupczyka. Dasz radę dzisiaj hostować? Przynajmniej nie było problemów z wbijaniem do pokoju wszystkich, a i w trakcie wszystko śmigało elegancko :D

Jestem do usług. Daj mi tylko znać ile okrazen mam ustawic na wyscig. A ci co mają HSy niech do mnie nie mowia bo i tak nie uslysze :tongue:. Wszelkie uwagi piszcie na czacie

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tor jest dosyć długi, więc zobaczysz średni czas przejazdu i wyliczysz ile kółek ma być żeby się zmieścić w 1h. Ja nawet jeszcze nie jechałem tego toru takim autem... :thumbsup:

Dzięki za pomoc i reszta: Wbijamy do kupczyka! :nuke: (oby Med nie miał teraz problemów).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tor jest dosyć długi, więc zobaczysz średni czas przejazdu i wyliczysz ile kółek ma być żeby się zmieścić w 1h. Ja nawet jeszcze nie jechałem tego toru takim autem... :thumbsup:

Dzięki za pomoc i reszta: Wbijamy do kupczyka! :nuke: (oby Med nie miał teraz problemów).

co Ty Nervusie? High Speed Ring jest wlasnie mega krótki. Myśle ze ok 50 kółek puścimy. Z pamieci czasy tymi autami będą oscylować w granicach 1:10. Ale sprawdze dokladnie za jakiś czas.

Med napisz ok północy ilu widzisz ścigantów :tongue:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście masz rację. Nie wiem czemu myślami byłem przy Cape Ring. Wybaczcie, ciężki dzień w pracy :yucky:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój dzień był mega ciężki. Impreza firmowa ostro zakrapiana Ale jakoś żyje i ogarne się na tyle żeby pojechać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pokój już stoi. Do 23 30 można pojeździc czym sie chce. Potem zakładam kaganiec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale dałem ciała na 47 kółku biggrin.gif cały wyścig na 2P by na koncu wyladowac na 4P. Życiesweat.gif

Myślałem, że dowlokę się na tych kapciach ale nic z tego. Wyścig jak dla mnie nudny. No może z wyjątkiem początku bo tam się sporo działo;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i po wyścigu - widać było zdecydowaną wyższość kierownic nad padami . O ile na świeżych gumach można jakoś jeszcze powalczyć, o tyle na zużytych brakuje możliwości dozowania gazem oraz szybkiego kontrowania poślizgów. Na początku miałem małe zderzenie z buggarkiem (zapisałem powtórkę, obejrzałem i trudno mi stwierdzić, czyja to była wina, być może moja). Ktoś jeszcze narzekał, że agresywnie jeździłem, więc pytam gdzie i kiedy ? bo oprócz kontaktu z buggarkiem i chyba TW-Damianem innych nie stwierdziłem ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×