Skocz do zawartości
Emir

God of War III

Rekomendowane odpowiedzi

uff nareszcie cerber i satyry pokonane, zastosowałem metodę na szpony Hadesa i gorgonę - zamianę satyra w kamień - ale też nie było lekko, wielokrotnie satyr nie chciał skamienieć, poza tym wydaje się to takie niehonorowe ale cóż trudno. W części I - głównie w ostatnim wyzwaniu jedyną dobrą taktyką na satyry było wyrzucanie ich w powietrze i tam naparzanie - idealnie się do tego nadawał atak L1+O - tam był to blok połączony z wyrzucaniem przeciwnika w powietrze, tak więc było się chronionym blokiem a jednoczesnie po naciśnięciu O nastepował wyrzut wroga w powietrze. W III nie ma tego ataku (notabene nie również innego powerful ataku L1+O z jedynki spadnięcie z góry z falą uderzeniową). Na youtube gostek wyrzuca czasem satyra w górę chyba atakiem "z buta Hermesa" ale u mnie to nie działało, pewnie jest tylko krótko jakiś dogodny moment. W III piszą że atak L1+O przyciąga wroga i wyrzuca w powietrze - nieprawda na satyry to nie działa. A może macie jakiś inny sposób na aerial combo na satyry w III.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

buciki ci nie działają bo poskąpiłeś na upgrade!

potem dostajesz atak ,,żart Hermesa(?)'' który po przebiegnięciu nie powala ale wybucha (ślad po którym biegłeś).

wyrzuca w powietrze aż miło :thumbsup:

ja upegrade'nołem już przy koleżce z nemejskimi rękawicami :wink:

nie polecam upgrade'ować głowy. nic nie pomaga. :yucky:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

buty Hermesa jak najbardziej upgrade na maksa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy sposób na te satyry to łapać je na kółko dwa szlagi i znów to samo ale trzeba uważać na innych mnie to pomaga :whistling:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy sposób na te satyry to łapać je na kółko dwa szlagi i znów to samo ale trzeba uważać na innych mnie to pomaga :whistling:

Zagraj na wyższym poziomie trudności i powiedz czy ten sposób nadal się sprawdza ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na niższych poziomach polecam podbicie do góry i spuszczenie mu ostrego łomotu w powietrzu.

Co do 2 ostatnich poziomów trudności tutaj trzeba wykazać się pomysłowością, sam miałem problem z nimi szczególnie kiedy walczyłem na chaosie z satyrami i cerberem. Osobiście polecam rozwinąć szpony hadesa i przywołać gorgone która zamieni je w kamień. Niestety nie za każdym razem to działa idealnie. Trzeba próbować.

Edytowane przez Valchall

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na niższych poziomach polecam podbicie do góry i spuszczenie mu ostrego łomotu w powietrzu.

Co do 2 ostatnich poziomów trudności tutaj trzeba wykazać się pomysłowością, sam miałem problem z nimi szczególnie kiedy walczyłem na chaosie z satyrami i cerberem. Osobiście polecam rozwinąć szpony hadesa i przywołać gorgone która zamieni je w kamień. Niestety nie za każdym razem to działa idealnie. Trzeba próbować.

Oj Chaos to na prawdę piekło. Ja musiałem ładować sejwa sprzed kilku lokacji , żeby odpowiednio zapgrejdować ostrza chaosu , bo nic innego w moim przypadku nie zadziałało.

W rezultacie dałem radę łuk+ostrza chaosu na maxa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj Chaos to na prawdę piekło. Ja musiałem ładować sejwa sprzed kilku lokacji , żeby odpowiednio zapgrejdować ostrza chaosu , bo nic innego w moim przypadku nie zadziałało.

W rezultacie dałem radę łuk+ostrza chaosu na maxa.

Dam ci znać jak będę grał na tym poziomie ale skoro łapie się go bez przeszkód (satyra) na niższym poziomie to chyba na tym też nie ?1 a pisałem że trzeba uważać na innych bo nawet na najłatwiejszym poziomie jak cie lutnie inny to nici z tego a przejdę na pewno 1,2 na najwyższych poziomach mgs 3 na european extreme gram bardzo dobrze i daję rade jak zagram to wam powiem jak moim zdaniem najlepiej się rozprawić z satyrami :whistling: Na najwyższym poziomie ale wyrzucanie w luft to chyba dobry pomysł !:teehee:

Edytowane przez Squal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No łuku nie używałem, bo po kilku strzałach sprawnie blokuje nasze strzały. Każdy ma swoje sposoby. Ale jedno masz rację Chaos to istne piekło, mnie ten lot obok łańcucha a następnie  potem walka z tym cerberem i satyrami doprowadziła do furii. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dam ci znać jak będę grał na tym poziomie ale skoro łapie się go bez przeszkód (satyra) na niższym poziomie to chyba na tym też nie ?1 a pisałem że trzeba uważać na innych bo nawet na najłatwiejszym poziomie jak cie lutnie inny to nici z tego a przejdę na pewno 1,2 na najwyższych poziomach mgs 3 na european extreme gram bardzo dobrze i daję rade jak zagram to wam powiem jak moim zdaniem najlepiej się rozprawić z satyrami :whistling: Na najwyższym poziomie ale wyrzucanie w luft to chyba dobry pomysł !:teehee:

Nie ma szans na złapanie go po prostu.

Nie zdążysz kółka wcisnąć, jak ci się wyrwie i uwali połowę paska życia ;]

No i jego "kumpel" jest bardzo aktywny , więc to w żadnym wypadku nie przejdzie. Zbesztają cię w 2 sekundy i padniesz :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Z tym łapaniem piszecie głupoty. Bo nie jest to animacja jak inne gdy kratos jest w tym czasie nieśmiertelny. Tutaj zanim go złapiesz kółkiem jak piszę kolega wyżej, inni są w tym czasie bardzo aktywni i zdążą ci ostro przyłożyć, a co za tym idzie tylko widzisz jak połowa paska życie idzie do piachu. Niestety chaos jest dość okrutny. 

Edytowane przez Valchall

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem wiem nie pisałem że to najlepszy sposób na chaosie jak wykminie jak mi się na tym poziomie najlepiej ich kasuje to napiszę spoksik:biggrin:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja wam przedstawię moją taktykę na cerbera i satyr-y. Przyznam, że ta walka na Tytanie była irytująca, ale w końcu uporałem się z tym i teraz pora na Zeusa :) Przejdźmy zatem do taktyki. Otóż upgradujemy Nemejskie rękawice na najwyższy poziom i walimy kombosami w cerbera, pamiętając żeby nie atakować go gdy jest przodem w naszą stronę. Ataki powinny odbywać się z tyłu lub boków psa, ponieważ z przodu zada nam dużo obrażeń czego nie chcemy pieskami się nie martwimy nasze ataki działają również na nie. Oczywiście trzeba uważać na bossa i robić uniki gdy ten stara się szarżować oraz przeskakiwać lub przelatywać na boki lub za niego. Jest to szybszy i skuteczniejszy sposób na psiaka aniżeli strzelanie w wypluwane pieski i kopanie ostatnim w bossa. No i teraz problem bo pojawia się satyr ? Otóż nie bo przed ucięciem psiakowi głowy zmieniamy broń na Szpony hadesa (trzeba mieć odblokowaną postać gorgony) i gdy kozioł wyskakuje zamieniamy go za pomocą gorgony w kamień po czym rozbijamy rękawicami w drobny mak. Po pokonaniu satyr-a kontynuujemy rozwałkę cerbera Nemejskimi rękawicami. Po raz kolejny przychodzi pora na ucięcie jego głowy i znów zmieniamy broń na Szpony i zamieniamy gorgoną jednego z dwóch kozłów w kamień rozbijamy go (jeżeli oczywiście trafimy gorgoną)należy pamiętać żeby celować w jednego jeżeli uda wam się zamienić jednocześnie oba mieliście mnóstwo szczęścia. Teraz włączamy rage of sparta nawalamy mieczem w psa do momentu ostatecznego wykończenia go lub skończenia się szału. Dobijamy cerbera i bierzemy się za satyr-a nie będzie ciężko można tak jak chcecie złapać go i nawalać kółkiem jednak polecam najpierw trochę go zmęczyć rękawicami i pamiętać cały czas o unikach. Włola mam nadzieję, że pomogłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Również kilka postów wcześniej pisałem o tym. Na satyry warto mieć gorgonę w szponach hadesa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak Vlachall widziałem, że pisałeś ale o sposobie z nemejskimi rękawicami nie pisałeś. Ja to ująłem szerzej i opisałem przebieg całej walki. Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie. Czy jak przejdę grę na poziomie "łatwym" to wszystkie ulepszenia przejdą na poziom Tytan ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@UP

Chciałbyś... :P

Nie ma tak lekko. Możesz zacząć od nowa grę ze wszystkimi dopalaczami tylko na tym poziomie, na którym ją pierwotnie ukończyłeś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie może coś o Combat Arena (ta co była w edycji kolekcjonerskiej) i skórki Kratosa jako dlc? Bo w marcu nie miałem tyle kasy a teraz za chiny nie da się nigdzie kupić tej wersji ... głupi voucher na arenę

ps. Czy jak się zaliczy wyzwania olimpu to się coś odblokowuje jakiś inny tryb gry czy coś , oprócz pucharku oczywiście?

Pozdrawiam

Edytowane przez Aerogryf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ps. Czy jak się zaliczy wyzwania olimpu to się coś odblokowuje jakiś inny tryb gry czy coś , oprócz pucharku oczywiście?

Pozdrawiam

Nazwa mi wyleciała z głowy, można ustawiać własne potyczki z przeciwnikami, ich żywotność, rodzaj przeciwnika, nasze uzbrojenie życie itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nazwa mi wyleciała z głowy, można ustawiać własne potyczki z przeciwnikami, ich żywotność, rodzaj przeciwnika, nasze uzbrojenie życie itd.

Combat Arena ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi się na Tytanie udało dojść do Zeusa ale po 3 dniach próbowania odpuściłem sobie grę... może za jakiś czas wróci mi trochę siły i znowu spróbuje, już tylko tego trofeum mi do platynki brakuje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi się na Tytanie udało dojść do Zeusa ale po 3 dniach próbowania odpuściłem sobie grę... może za jakiś czas wróci mi trochę siły i znowu spróbuje, już tylko tego trofeum mi do platynki brakuje...

Zeus nie jest taki zły. Mi najwięcej problemów sprawiała ta walka z Cerberem i Satyrami. Co do Zeusa to na walkę 2,5D polecam Nimejskie rękawice, a potem w sercu Gaji no chyba najlepsze będą ostrza wygnania, mają największy zasięg.

Należy zwracać uwagę na serce, jak zmieni się w charakterystycznych sposób to lecimy i ładujemy życia ile wlezie. Zeus też próbuje się zregenerować, należy mu w tym przeszkodzić, jak tylko doleci do serca trzaskać go ile wlezie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×