Skocz do zawartości
Emir

The Orange Box

Rekomendowane odpowiedzi

albo jeszcze nie wystarczająco zapoznałem sie z grą.

Boska! Świetna giera, pograłem godzinę i doszłem do wnisku, że jeszcze nie grałem w tak genialną, oryginalną grę. 10 jak z procy dla Portal HL2 na razie tak na 9, ale zobaczymy co będzie jak ukończę wszystkie epizody.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tak szybko powiem dla tych co nie grali:

Jeżeli nie lubicie HL... Polubicie... Ja się zakochałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja tak szybko powiem dla tych co nie grali:

Jeżeli nie lubicie HL... Polubicie... Ja się zakochałem.

No, kolejna godzina z HL i mam jeszcze lepsze zdanie o tej grze. Super i tyle. A co do patch'a to pisaliście, ze bez niego nie da się grać. Ja gram bez niego i wszystko płynnie idzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HL2 - chaptery od 2-6 = doga przez mękę, nuda i Bóg wie co jeszcze. Na razie nie przechodzę dalej. Nie mam siły. Gra od miesiąca leży nietykana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
HL2 - chaptery od 2-6 = doga przez mękę, nuda i Bóg wie co jeszcze. Na razie nie przechodzę dalej. Nie mam siły. Gra od miesiąca leży nietykana.

Mi się bardzo podoba, zmienny klimat i otoczenie. Szczególnie mroczne momenty. Dla mnie miód, jedyna gra w tych realiach, która tak wciąga. Ale trzeba byc fanem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam HL1, dodatki miał mocne. Ale żaden z nich nie przynudzał tak jak początek HL2 ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Boska! Świetna giera, pograłem godzinę i doszłem do wnisku, że jeszcze nie grałem w tak genialną, oryginalną grę. 10 jak z procy dla Portal

A nie mówiłem

A co do patch'a to pisaliście, ze bez niego nie da się grać. Ja gram bez niego i wszystko płynnie idzie.

A nie mówiłem x2

HL2 - chaptery od 2-6 = doga przez mękę, nuda i Bóg wie co jeszcze. Na razie nie przechodzę dalej. Nie mam siły. Gra od miesiąca leży nietykana.

W środku jest nuda... Niestety... Przez to odłożyłem tą grę na prawie PÓL ROKU. Potem się przełamałem i dalej już był sam miodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eh, będę musiał odłożyć Orange Box'a. Kiedy gram w Portal'a albo w Half-Life'a robi mi się niedobrze, kręci mi sie w głowie i mam uczucie jakbym miał za chwilę zwymiotować. Serio! Nigdy jeszcze coś takiego mi się nie zdarzyło. Słyszeliście o podobnych problemach w TOB? Zaczęło się po pierwszej pogranej godzinie, a wraca zawsze gdy włączam (teraz) HL2.

P.S. To ja się nie tykam Wipeouta HD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Eh, będę musiał odłożyć Orange Box'a. Kiedy gram w Portal'a albo w Half-Life'a robi mi się niedobrze, kręci mi sie w głowie i mam uczucie jakbym miał za chwilę zwymiotować. Serio! Nigdy jeszcze coś takiego mi się nie zdarzyło. Słyszeliście o podobnych problemach w TOB? Zaczęło się po pierwszej pogranej godzinie, a wraca zawsze gdy włączam (teraz) HL2.

To jest tak zwana "choroba gracza". Objawia się mdłościami podczas grania w gry FPS.

Co ciekawe sa ludzie którzy cierpią na łagodną odmianę tej choroby, mianowicie mogą grac w FPS w których "mało trzęsie" i przez całe życie być nie świadomym swojego defektu. Ale niestety PORTAL jak potwierdziła moja koleżanka cierpiąca na to diabelstwo, to dzika jazda bez trzymanki, wytrzymywała 3-4 minuty i musiała robić sobie przerwę!

Przykro mi... Ale pociesz się tym - Ściera z Extreme ma to samo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3-4 minuty

A to u mnie tak po 10 minutach, ale po godzinie to już katastrofa. Postaram się pykać 2 razy dziennie po pół godziny, może kiedyś ukończę ten cały zestaw.

A teraz pytanie odnośnie HL2. Zacząłem grać i już długo jestem na Water Hazard. Kiedy będzie ciekawiej, bo jak na razie to wieje nudą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja ukonczylem HL2 ale odpadlem w HL episode 2 ;/ jak tam byl taki motyw ze z jednego budyneczku z pociagami trzeba bylo ekipe przeprowadzic do budyneczku naprzeciwko ;/ i cos sie chyba zje*alo i jak szedlem po nastepnych to nikogo nie bylo a jakwracalem do miejsca gdzie ich przyprowadzilem to mi mowili ze mam sie wrocic ;( sprzedana xD portal prawie ukonczylem ale tez zwislem w jednym momencie ale i tak polecam HL2 ryje banie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A teraz pytanie odnośnie HL2. Zacząłem grać i już długo jestem na Water Hazard. Kiedy będzie ciekawiej, bo jak na razie to wieje nudą

No jeszcze trochę... Według mnie tak od połowy gra się rozkręca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No jeszcze trochę... Według mnie tak od połowy gra się rozkręca.

Odstawiłem samochód do garażu, rozwaliłem statek z wieży i teraz wszędzie są chrabąszcze, czy koniki polne ( już jeszcze co innego). Zabijanie nic nie daje, bo pojawiaja się znikąd, więc mam uciekać ile sił w nogach? Do jakiegoś budynku i zamknąć drzwi, odetchnąć i biegnąć dalej czy jest inny sposób? Thx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Odstawiłem samochód do garażu, rozwaliłem statek z wieży i teraz wszędzie są chrabąszcze, czy koniki polne ( już jeszcze co innego). Zabijanie nic nie daje, bo pojawiaja się znikąd, więc mam uciekać ile sił w nogach? Do jakiegoś budynku i zamknąć drzwi, odetchnąć i biegnąć dalej czy jest inny sposób? Thx

Gdybys tak pomyslal - i zastanowil sie dlaczego w grze sugeruja ci zeby nie stawac na golej ziemi to bys Mrowko-Lwow mogl uniknac. (podpowiedz: denerwuje je odglos krokow)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gdybys tak pomyslal - i zastanowil sie dlaczego w grze sugeruja ci zeby nie stawac na golej ziemi to bys Mrowko-Lwow mogl uniknac. (podpowiedz: denerwuje je odglos krokow)

A tam, biegłem jak głupi i się udało A wiesz może ile to będzie % to miejsce, gdzie jestem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A wiesz może ile to będzie % to miejsce, gdzie jestem?

Na moje oko... 35 - 40%

Ale głowy nie dam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale głowy nie dam.

Nie musisz Ale ta gra się ciągnie. Epizody też takie długie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, skończyłem całego Orange Box'a i jestem pod wrażeniem.

Portal: Może przesadziłem z oceną, ale 9,5/10 to jak najbardziej zasłużona ocena! Po prostu dziwię sie jak człowiek mógł w ogóle coś takiego wymyślić i jeszcze przenieść to na ekran

Half-Life 2: Niby wszystko, niby długo, ale jak wiadomo: ''co za dużo to niezdrowo''. Przez 70% gry czekałem na moment zapowiadany przez graczy jako ''miód'' (przy ok. 50%). Co prawda ja doczekałem się go przy 70, ale tym się nie interesujmy. Pozostałe 30% to rzeczywiście coś świetnego! I szkoda, że cała gra taka nie była. 8,5/10

Half-Life 2: Episode One: Najlepszy! Zanim zagrałem, próbowałem się domyślić, dlaczego ta część zebrała oceny śr. o 10% słabsze niż drugi epizod i pełny HL2. Po zagraniu dowiedziałem się: za krótki. Ale mi to w ogóle nie przeszkadzało! Ani chwili się nie nudziłem, o czym świadczy to, że przejście go zajęło mi ok. 15x czasu mniej niż przejście HL2. 9,5/10

Half-Life 2: Episode Two: Początek katastrofalny! Istna żenada, łażenie po ''gównie'' i zabijanie ''gówna''. Ale druga część to już prawie tak jak Epizod Pierwszy! 9/10

Ogólnie THE ORANGE BOX na 9/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
True

Teraz się biorę za Unreal'a, bo jest okazja: nówka za 115zł. I tu jednak mam nadzieję, że nie będę tego samego zdania co ty --> ble

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
I tu jednak mam nadzieję, że nie będę tego samego zdania co ty --> ble

Będziesz miał jeśli weźmiesz się za coś co ambitnie tam nazwano "Story"... Bleeee...

Walki online lub z botami są cool

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe Allu...od kiedy grając w UT grasz w story?

Chyba tylko po to, żeby zapoznać się z mapami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Hehe Allu...od kiedy grając w UT grasz w story?

Ja mam takie zboczenie że głównym smakiem dla mnie jest właśnie Story i to od niego zawsze zaczynam.

Możesz uznać to za fetysz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja mam takie zboczenie że głównym smakiem dla mnie jest właśnie Story i to od niego zawsze zaczynam.

Ja też zawsze od Story zaczynam, choć nawet jeżeli coś takiego jest to to pomijam. Np. w GTAIV wszystkie filmiki pomijałem.

!!!!!!! Epizod 3 być może zostanie zaprezentowany jeszcze tego roku! A ja mam nadzieję, że zrobią go na PS3 (w końcu coś obiecywali, a L4D jakoś na PS3 nie wdać). A jak nie to liczę na EA (i ja to napisałem? )!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Np. w GTAIV wszystkie filmiki pomijałem.

co?!? czy Cię ,,pogieło" ;] filmiki są jednym z ważniejszych elementów w grach, tzn. wprowadzają Cię do fabuły, poznajesz dzięki nim bohaterów itp. Ja osobiście nie wyobrażam sobie nie oglądać filmików w GTA4 ;] a tym bardziej, o zgrozo w MGS4 ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×