Skocz do zawartości
Emir

Final Fantasy XIII

Rekomendowane odpowiedzi

A ja się nie zgodzę i cieszę się, że takie myślenie to rzadkość. "Jak będzie to będzie, ale będzie", "Lepszy rydz niż nic", "Kto oczekiwał cudu to jest naiwny" itd. itp. Idąc takim tokiem myślenia podczas kolejnych skoków Małysza pomyślę sobie, a niech skacze jak mu tam wyjdzie, co za różnica czy będzie 50-ty czy pierwszy. Mi i tak się podobają jego wąsy.

Final Fantasy to marka rozpoznawalna na całym świecie i choćby to zobowiązuję ją do trzymania pewnych standardów. Nie oczekuje od niej, że będzie tylko dobra. Ma być najlepsza! Jak Ferrari, jak zegarki Patek, jak Michael Jordan. Nie po to grę robili 5 lat, wywalili na nią pewnie coś koło 70-100 balonów buxów, żeby na końcu wyszła pizda z grochem. Owszem, gra zapowiadała się genialnie do pewnego momentu ale potem wiadomo co się stało... Nastała era HD betonowej trawy. Gra będzie fajna, no ok, ale jest dużo fajnych rzeczy na świecie, a wybieramy tylko te wyjątkowe. Taki miał być Final XIII a taki na pewno nie będzie, bo to już wiemy. Pytanie tylko czy rzucić się na ochłapy i wmawiać sobie, że jest bajera git, czy może wybrać inny produkt by dać producentom do zrozumienia, że takie numery nie opłacą się w przyszłości.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedna z niewielu gier dla których kupiłem PS3... teraz poczeka na swoją obniżkę ceny, aż trafi w moje ręce. Zagram, bo zagram, ale to miał być hit, pokazanie nam Final Fantasy ery HD, pozbawiony ograniczeń poprzedników. Tymczasem ta gra nawet nie ma miast i NPC z którymi tak lubiłem sobie rozmawiać o pierdołach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedna z niewielu gier dla których kupiłem PS3... teraz poczeka na swoją obniżkę ceny, aż trafi w moje ręce. Zagram, bo zagram, ale to miał być hit, pokazanie nam Final Fantasy ery HD, pozbawiony ograniczeń poprzedników. Tymczasem ta gra nawet nie ma miast i NPC z którymi tak lubiłem sobie rozmawiać o pierdołach.

Poproszę o cytat wypowiedzi, z której coś takiego wywnioskowałeś. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedna z niewielu gier dla których kupiłem PS3... teraz poczeka na swoją obniżkę ceny, aż trafi w moje ręce. Zagram, bo zagram, ale to miał być hit, pokazanie nam Final Fantasy ery HD, pozbawiony ograniczeń poprzedników. Tymczasem ta gra nawet nie ma miast i NPC z którymi tak lubiłem sobie rozmawiać o pierdołach.

Mam podobne odczucia, kiedy rozwazalem kupno PS3, FF XIII bylo duzym ZA na korzysc kupna - i teraz kupe mi zrobili z mojej ukochanej serii, na szczescie nic straconego, bo dostalem swoje wymarzone FF XIII - niestety nie od square-enix :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedna z niewielu gier dla których kupiłem PS3... teraz poczeka na swoją obniżkę ceny, aż trafi w moje ręce. Zagram, bo zagram, ale to miał być hit, pokazanie nam Final Fantasy ery HD, pozbawiony ograniczeń poprzedników. Tymczasem ta gra nawet nie ma miast i NPC z którymi tak lubiłem sobie rozmawiać o pierdołach.

Ta, ja zrobię podobnie. Zresztą mnie najbardziej boli rozwój bohatera w tej grze:/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poproszę o cytat wypowiedzi, z której coś takiego wywnioskowałeś. ;)

Tu nie chodzi o cytaty, tylko hype i zapowiedzi czegos niespotykanego od chwili pierwszego trailera na E3. Z tego co widze, to nie tylko ja mam takie odczucia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne, że nie tylko Ty, ale to tylko odczucia/nadzieje, które w mniejszym lub większym stopniu zostały spełnione. Jednak wkładanie komuś tego wszystkiego w usta jest nie fair. Jeśli nie obiecywano pewnych spraw, to nie musi ich być. Jasne, że gracze mają prawo napiętnować SE za ich nowe dziecko, ale nie fałszujmy ich wypowiedzi. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli moje nadzieje zostaly spelnione wg ciebie (nie, nie oczekiwalem czegos lepszego od trojki wspanialej 7/8/9 - ale czegos minimalnie gorszego), to te spelnienia sa chyba mikroskopijne bo na razie ich nie dostrzegam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do dyskusji się jak do tej pory nie dołączałem, gdyż nie chciałem się wdawać w walki między 'obozami'. Ale co tam,trzeba się wypowiedzieć,bo do premiery już mało czasu.

Sam osobiście jestem wielkim fanem serii i chociaż nie do końca XIII będzie taka,jaką ją sobie wyobrażałem,to grę postaram się kupić niedługo po premierze (zobaczymy,jak fundusze pozwolą). Wiem,że nie będzie to produkt wybitny, ale pozwoli przynajmniej na trochę powrócić do tej serii, nawet jeżeli chodzi tylko o wciągającą fabułę,która, mam nadzieję,taka będzie. Raczej nigdy nie grałem w te gry dla levelowania postaci i posiadania najlepszych statystyk- nigdy mnie to po prostu zbytnio nie interesowało i szybko się nudziłem grami RPG,pomijając FF. Wszystko się opierało na fabule. I ta część również wydaje się taka być. Mi to na razie wystarczy, zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Może twórcy posłuchają narzekań graczy i postarają się przy Versus,a z tego co wiem,to mają jeszcze trochę czasu,gdyż prawdopodobnie tytuł nie zostanie szerzej zaprezentowany nawet na E3 ( trochę obsuw mają). Jestem w stanie wybaczyć brak miast i NPC, byle żeby nie zrąbali fabuły. Jeżeli się zawiodę,poważnie zastanowię się nad dalszym wspieraniem tej serii swoimi pieniędzmi. Ale do tego czasu obstaję przy tym, żeby grę kupić. No i chcę,żeby SE miało kasę, co by KH III zacząć :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TO ma byc miasto ? Chyba na slepo wierzysz w te produkcje, mi to nawet stacji metra nie przypomina duzej - a jak patrze na mini-mape to smiac mi sie chce :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Malkontenta nie zadowolisz. wink.gif Jeśli ten "dworzec" jest składową miasta, to ok, jesli nie, to też git, o ile uzasadnienie fabularne będzie sensowne.

Moja kopia niedługo pojawi się czytniku chlebaka i mam zamiar dobrze się bawić. Jeśli nie spodoba mi sie i uznam ją za syf, to SE straci klienta, tak jak napisałem dawno temu w tym temacie.

W rpg najważniejsza imho jest fabuła, jesli ta kuleje, to z gry nic nie będzie. Nie jestem typem maniaka, który musi mieć wszystkie bronie i popierdółki wymaksowane. Fabuła i misje poboczne tak, ale szmatki i broń to nie dla mnie. Jeśli pozna sie już całą historię, to jaki jest sens wracać do takiej gry? Dla powybijania jakichś mega ukrytych bossów? Fajnie, ale nie dla każdego jest to istotne, a Ci, których to jara, mogą to samo robić w XIII.

Gram obecnie w BLADE DANCER`a na PSP i troche mnie ta gra mierzi. Fajnie wygląda, miło się gra, ale po 10 godzinach gry fabuły jest tyle co kot napłakał. Jestem blisko momentu przełomowego (taką mam przynajmniej nadzieję), po którym gra powinna rozwinąć skrzydła. Zobaczymy. Reasumując. Wolę ciekawą, wciągającą i spójną historię uzupełniającą się z walkami, niż walki wynagradzane filmikami, ale po dłuuugim czasie, przez co czowiek może zapomnieć o co właściwie w grze chodzi.

Edytowane przez KopaczK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hoho kochany wybacz, ale malkontentem nie jestem, gry ktore mi sie podobaja chwale, te ktore nie badz jestem co do nich sceptyczny, mieszam z blotem - simple as can be (moze to nie jest do konca fair, ale tak juz mam, tutaj czuje sie o tyle usprawiedliwiony ze gralem w demo i wiem czego sie spodziewac), poczytaj mnie w temacie WKC/HR/B2/GoW3/Y3, nawet zlego slowa nie pisnalem o tych tytulach - wiec gdzie tu malkontenctwo ja pytam? Znowu troche nadinterpretowywujesz slowa z ktorych korzystasz (wczesniej bylo o hipokryzji?).

A ty gre sobie kup, ciesz sie, tylko jak juz zagrasz, napisz szczerze co myslisz, bede czekac, ja tez nie omieszkam zdac relacji, tyle ze troche, pozniej.

Co do rzeczy najwazniejszej w RPG, otoz nie jest to fabula, jest nim gameplay dzieki ktoremu gra w ogole jest kategoryzowana jako "RPG", a dopiero potem, fabula, w przypadku FF troche martwie sie o ten gameplay, mi to powoli zaczyna przypominac cos ala Devil May "C(j)RY(PG)" - wiesz, to cale fruwanie i ten chaos na polu bitwy, zupelnie jak w demku, walisz randomowo button a na ekranie dzieja sie akrobacje rodem z Matrixa :D

Edytowane przez AlucardMZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łał! Po tym filmiku to mi dopiero powieka opadła... łał2...

Przynajmniej wiem, że grę tak jak Alucard "nabędę" nieco później. Może jak będą upały i nie będzie się chciało wyjść z domu.

WTF?! Ten gość biegnie, skacze czy podskakuje? Miasto? Pffff.... Jeszcze niech ktoś powie, że te kukły stojące koło ścieżek to NPCe to już w ogóle stracę wiarę w ludzi :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hoho kochany wybacz, ale malkontentem nie jestem, gry ktore mi sie podobaja chwale, te ktore nie badz jestem co do nich sceptyczny, mieszam z blotem - simple as can be (moze to nie jest do konca fair, ale tak juz mam, tutaj czuje sie o tyle usprawiedliwiony ze gralem w demo i wiem czego sie spodziewac), poczytaj mnie w temacie WKC/HR/B2/GoW3/Y3, nawet zlego slowa nie pisnalem o tych tytulach - wiec gdzie tu malkontenctwo ja pytam? Znowu troche cslowa z ktorych korzystasz (wczesniej bylo o hipokryzji?).

A ty gre sobie kup, ciesz sie, tylko jak juz zagrasz, napisz szczerze co myslisz, bede czekac, ja tez nie omieszkam zdac relacji, tyle ze troche, pozniej.

Co do rzeczy najwazniejszej w RPG, otoz nie jest to fabula, jest nim gameplay dzieki ktoremu gra w ogole jest kategoryzowana jako "RPG", a dopiero potem, fabula, w przypadku FF troche martwie sie o ten gameplay, mi to powoli zaczyna przypominac cos ala Devil May "C(j)RY(PG)" - wiesz, to cale fruwanie i ten chaos na polu bitwy, zupelnie jak w demku, walisz randomowo button a na ekranie dzieja sie akrobacje rodem z Matrixa biggrin.gif

Krótko, żeby znowu nie wyszła tego jakaś bezsensowna wojenka.

Pisałem do wszystkich marudzących, nie tylko do Ciebie. Jak sam widzisz Kill też jest malkontentem. Nie jest to nadinterpretacja i proszę Cię nie baw się w lingwistę, bo nie znasz się na tym. Nie pisze tego złośliwie, jedynie stwierdzam po tym co piszesz. Jako przykład weźmy "nadinterpretowujesz" (więcej można znaleźć w Twoich innych postach). Wszystko w tym wyrazie gra? Zastanów się nad tym, a potem zacznij bawić się w analizę semantyczną, ok?

Kupię sobie, tak jak pisałem, i, jak również pisałem, przeklnę SE jeśli będzie to bubel, ale dopiero jak będę miał jakieś prawo do wystawiania takich ocen. Na chwilę obecną wymądrzać może się tylko część graczy.

Co do RPG, to wybacz, ale nie wiesz najwyraźniej na czym polega ten gatunek. System jest istotny, ale RPG to gry fabularne, a zatem, jak sama nazwa wskazuje, ten element jest najistotniejszy. jRPG były, są i zawsze będą specyficzne i jeśli zaczniesz brnąć w definiowanie przynależności gatunkowej w zależności od rozgrywki, to dojdziesz do wniosku, że praktycznie żaden FF nie jest rpg, a to jest bzdura. Słowem, dajmy sobie spokój, ok?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ile jeszcze będziecie się podniecać opóźnioną w rozwoju grą łomatko,

jak gra trafi do koszyka w biedronce za 50 zł to wszyscy sobie zagracie, potem odsprzedacie na allegro za 30 dychy i powiecie matko całe szczęście, że to kosztowało tylko 5 dych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Łomatko" mam dać "30 dych"? 300 zł? Szaleństwo. Kupuję swój egzemplarz za 179 i nie marudzę. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Kopaczk

Wytlumacz mi prosze czemu, jak to okresliles "mam sie nie bawic w lingwiste", najlepiej dodaj kilka dowodow, a nie opieraj swojego argumentu tylko jakas wpadka, ok ?

btw. pomijajac moje pierwsze zdanie, pamietaj ze to nie ja uzywam tutaj slow o ktorych znaczeniu wiem praktycznie g****, tylko ty, nazywajac mnie, killa, pewnie tez Natsa, malkontentami (a jeszcze wczesniej mnie hipokryta), nie moj drogi, my po prostu raczej wiemy, co jest dobre a co nie - malkontent to ktos, komu nigdy dobrze nie bedzie, kto zawsze bedzie doszukiwac sie wad w czyms, ja, Natsu, jak i kill ktorych troszke znam, raczej tacy nie jestesmy, wierz mi, nie raz z nimi rozmawialem podczas rozgrywki. (kill, Dragneel, chyba ze sie myle, gralismy o roznych porach, nie bylo moze momentu w ktorym przysnalem i lunatykujac zaczalem na wszystko narzekac/doszukiwac sie wad w chocby WKC w ktore gralismy ? pytam serio :ninja: )

Co do RPG, tiaaa, sa to zaiscie gry fabularne, szczegolnie ostatnio, idealnym przykladem tego jest powiedzmy "swiezy" dragon age, ktorego fabula/swiat byl kalka wladcy pierscieni i byly to raczej rzeczy zaliczane do minusow (wiesz, wtornosc etc), mimo to gra zbiera GotY w kategorii PC - powiedz mi, czemuz to ? Ja ci powiem, bo gameplay wrocil w niewielkim stopniu do korzeni i to byla ostatnio chyba jedyna gra ktora zaslugiwala na umieszczenie jej w kategorii "RPG"

Teraz byle gowno okresla sie mianem RPG, wiesz, wyobraz sobie ze nawet Bioshock (ktory gownem nie jest! podaje tylko jako przyklad bo kazdy pewnie kojarzy ten tytul) w niektorych recenzjach byl gra "Action-RPG"

Nowy FF nawet jRPGiem mi juz nie smierdzi, (powiem wiecej, w moim odczuciu, nawet nie lezal kolo jrpga) tylko jakims "Akszyn-autystyczno-symbiotycznym-RPGem" - a wszystko tylko dlatego ze rynek ma teraz parcie na gry akcji, nic wiec dziwnego, ze SE ktore i tak sie sprzedalo, celuje w masy robiac jakiegos, uproszczonego, pocietego, niechcianego juz przez niektorych fanow, bekarta. - Jak porownuje to, wg ciebie "jRPG" (ktore stanie sie teraz standardem pewnie, wyznacznikiem nowej jakosci nie ? - poczekaj az zrobia FPSa, bo do tego to zmierza) do takich gier owej generacji jak Lost Odyssey, Eternal Sonata i ostatnie WKC to nie wiem czy mam sie smiac czy plakac.

Suma sumarum, wszystkie nasze dyskusje, poczawszy od pierwszego mojego/twojego posta do mnie/ciebie skonczywszy na tym, sa jalowe jak cholera, nasze poglady roznia sie jak szkla w okularach zwyklych i slonecznych - tak mozna to przyrownac, kazdy z nas widzi FF/rynek gier/jego progres, inaczej.

Edytowane przez AlucardMZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Kopaczk

Wytlumacz mi prosze czemu, jak to okresliles "mam sie nie bawic w lingwiste", najlepiej dodaj kilka dowodow, a nie opieraj swojego argumentu tylko jakas wpadka, ok ?

btw. pomijajac moje pierwsze zdanie, pamietaj ze to nie ja uzywam tutaj slow o ktorych znaczeniu wiem praktycznie g****, tylko ty, nazywajac mnie, killa, pewnie tez Natsa, malkontentami (a jeszcze wczesniej mnie hipokryta), nie moj drogi, my po prostu raczej wiemy, co jest dobre a co nie - malkontent to ktos, komu nigdy dobrze nie bedzie, kto zawsze bedzie doszukiwac sie wad w czyms, ja, Natsu, jak i kill ktorych troszke znam, raczej tacy nie jestesmy, wierz mi, nie raz z nimi rozmawialem podczas rozgrywki. (kill, Dragneel, chyba ze sie myle, gralismy o roznych porach, nie bylo moze momentu w ktorym przysnalem i lunatykujac zaczalem na wszystko narzekac/doszukiwac sie wad w chocby WKC w ktore gralismy ? pytam serio ninja.gif )

Chcesz przykładu? proszę bardzo: "Wytlumacz mi prosze czemu, jak to okresliles "mam sie nie bawic w lingwiste", najlepiej dodaj kilka dowodow, a nie opieraj swojego argumentu tylko jakas wpadka, ok ?". Przytoczyć inne "wpadki"? wink.gif

Tu znajdziesz definicję słowa, którego znaczenia, jak sugerujesz, niby nie pojmuję. Od początku jęczysz i marudzisz jaki ten nowy FFXIII jest be. Wszystko jest marne. Grafa słaba, fabuła drętwa, marny system, itd. Ekscytujesz się natomiast WKC, który zapewne jest bardzo dobrym tytułem, ale wymienione (domniemane) przywary nie są mu obce. Słowem, ciągłe marudzenie (często na przekór dowodom i opiniom osób negujących niektóre zarzuty) jest zgodne z podlinkowaną definicją słownikową. Co więcej, ciągłe ataki na XIII, przy jednoczesnym zachwycie nad WKC, zakrawają na hipokryzję. Chyba, że Ciebie to kręci jak sobie pomarudzisz na tytuł, który znasz z dema i filmików z sieci.

Co do RPG, tiaaa, sa to zaiscie gry fabularne, szczegolnie ostatnio, idealnym przykladem tego jest powiedzmy "swiezy" dragon age, ktorego fabula/swiat byl kalka wladcy pierscieni i byly to raczej rzeczy zaliczane do minusow (wiesz, wtornosc etc), mimo to gra zbiera GotY w kategorii PC - powiedz mi, czemuz to ? Ja ci powiem, bo gameplay wrocil w niewielkim stopniu do korzeni i to byla ostatnio chyba jedyna gra ktora zaslugiwala na umieszczenie jej w kategorii "RPG"

Teraz byle gowno okresla sie mianem RPG, wiesz, wyobraz sobie ze nawet Bioshock (ktory gownem nie jest! podaje tylko jako przyklad bo kazdy pewnie kojarzy ten tytul) w niektorych recenzjach byl gra "Action-RPG"

DA w moim odczuciu to marniutka próba powrotu do korzeni klasyki, która z tego co widzę nie jest udanym przedsięwzięciem. Nie zmienia to faktu, że jest to RPG, bo ma wszystkie wymagane elementy z fabuła na czele (wszak, o ile się nie mylę, to od scenariusza zaczynali pracę nad grą). FFXIII, jak i WKC to jRPG i nic tego nie zmieni. OK, jest jedna opcja: przerobienie FF na FPS. wink.gif

Co do argumentacji; "bo gameplay wrocil w niewielkim stopniu do korzeni i to byla ostatnio chyba jedyna gra ktora zaslugiwala na umieszczenie jej w kategorii 'RPG'.", to wybacz, ale jeśli mamy według tego klasyfikować gry na RPG i inne, to niewiele zostanie produkcji azjatyckich w tym pierwszym koszyku. BTW słyszałeś o takich wynalazkach jak WARHAMMER, D&D, EARTHDOWN i innych tego typu produkcjach? To są RPG, a komputerówki jedynie je udają. Każdy z tych systemów jest fajny, ale jaki jest sens kulania bez przeżywania przygód, wysłuchiwania opowieści przygotowanej przez MG?

Nowy FF nawet jRPGiem mi juz nie smierdzi, (powiem wiecej, w moim odczuciu, nawet nie lezal kolo jrpga) tylko jakims "Akszyn-autystyczno-symbiotycznym-RPGem" - a wszystko tylko dlatego ze rynek ma teraz parcie na gry akcji, nic wiec dziwnego, ze SE ktore i tak sie sprzedalo, celuje w masy robiac jakiegos, uproszczonego, pocietego, niechcianego juz przez niektorych fanow, bekarta. - Jak porownuje to, wg ciebie "jRPG" (ktore stanie sie teraz standardem pewnie, wyznacznikiem nowej jakosci nie ? - poczekaj az zrobia FPSa, bo do tego to zmierza) do takich gier owej generacji jak Lost Odyssey, Eternal Sonata i ostatnie WKC to nie wiem czy mam sie smiac czy plakac.

Poczekaj na Versusa, a zachwalać będziesz XIII, bo tam dopiero będzie się działo. Wiele starych jRPG było actionRPGami i co z tego? Są w mniejszym stopniu przedstawicielami gatunku?

Odpowiem na Twoje pytanie. Nie wiem jak to porównujesz? Jeśli nie masz szklanej kuli, to nie jesteś w stanie tego zrobić, wszak nie znasz FFXIII. wink.gif

Żeby nie było, że się z Tobą ciągle nie zgadzam (nawet to capsem zapiszę): UWAŻAM, ŻE OBECNIE GRY SIĘ STACZAJĄ. WIDZIMY, ŻE WSPÓŁCZESNE GRY SKIEROWANE SĄ NA MASY BEZMÓZGÓW RĄBIĄCYCH NON-STOP W JAKIEŚ STRZELANKI I INNE SIEKANKI. CUDNIE BYŁOBY, GDYBY FF WRÓCIŁY DO STYLU Z KONSOL NINY, CZY PSXa, ALE TE CZASY JUŻ NIE WRÓCĄ. Natomiast nie skreślę gry zanim jej nie przejdę, bo nie posiadam szklanej kuli i nie potrafię przewidywać pewnych rzeczy. Nowsze FF podobają mi się mniej, ale nadal widzę w nich ducha S-S i starszych odsłon, więc gram w nie dalej. Jeśli XIII będzie do luftu, zastanowię się nad zakończeniem wieloletniej przygody z tą zacną serią na tej właśnie części.

Suma sumarum, wszystkie nasze dyskusje, poczawszy od pierwszego mojego/twojego posta do mnie/ciebie skonczywszy na tym, sa jalowe jak cholera, nasze poglady roznia sie jak szkla w okularach zwyklych i slonecznych - tak mozna to przyrownac, kazdy z nas widzi FF/rynek gier/jego progres, inaczej.

Nie do końca. Od samego początku nie możemy się zrozumieć w jednej kwestii: NIE BRONIĘ TEJ GRY, JEDYNIE PROSZĘ O NIE SIANIE BEZSENSOWNEGO FERMENTU. OSOBA, KTÓRA NIE SKOŃCZYŁA DANEJ GRY NIE MA NAJMNIEJSZYCH PODSTAW PISAĆ PEWNYCH RZECZY, W SZCZEGÓLNOŚCI TAK KATEGORYCZNIE JAK ROBISZ TO TY, CZY KILL i SOUL. Jestem pewien, że świetnie byśmy się dogadywali w kwestii naszego wspólnego hobby, gdyby mniej w tym wszystkim było emocji. Nie chcę nikogo z was atakować, ale pisząc takie rzeczy (w taki sposóB) musicie liczyć sie z reakcją osób, którym to się nie spodoba. Na zakończenie zadam Ci pytanie: Czy uważasz, że osoba, która nie zna omawianej książki/filmu/gry, ma prawo wypowiadać się na jej temat w sposób kategoryczny, sugerujący, że wie najlepiej co i jak?

Edytowane przez KopaczK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh ale jaja - dołączyłem do malkontentów ^^, a tylko dlatego, że nie podzielam zdania jednego jegomościa.

no więc napisze tak - w grach RPG liczą się 3(słownie: TRZY) elementy: fabuła, mechanika rozgrywki, świat/uniwersum.

Oczywiście mówię tutaj o komputerowych RPG, bo te papierowe to już inna historia.

Czego brakuje FF13? IMHO tylko fabuła trzyma poziom.

Edytowane przez pchylin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znowu nie czytasz ze zrozumieniem ... :/ (gdybym tylko dostawal zlotowke za kazdym razem gdy ci to pisze, mialbym juz FF XIII :teehee: )

Odpowiem tylko na pierwsza czesc ktora tyczy sie stricte mojej osoby, reszta twoich pogladow jest w moim mniemaniu smieszna, niedorzeczna i ... slepa (pewnie rzekniesz, "i vice versa", don't care ...). Baa, nawet nie chce mi sie juz, kazdy z nas ewidentnie pisze od sciany. - zatem do rzeczy:

Miales mi udowodnic i co ? tylko sie pograzasz, cytuje link ktory mi dales:

"malkontent - osoba stale niezadowolona, we wszystkim doszukująca się ujemnych stron"

Moze i dla ciebie, FF XIII jest wszystkim, ale nie dla mnie, i jako osoba ktora czyta ze zrozumieniem, stwierdzenie "we wszystkim doszukująca się ujemnych stron" rozumie, iz we wszystkim, stad ci napisalem (znowu uwaga odnosnie twojego nieuwaznego czytania) abys wpadl do tematu WKC/Y3/B2 i znalazl tam dowody iz jestem jako czlowiek "malkontentem" - zignorowales to, a pierwsze co to kontynuowales dyskuje, a teraz wstukales w gogle znaczenie owego slowa i dales mi link - kur... dobrze ze policja dziala inaczej w kwestii dowodow (uff, powoli zaczynam doceniac system).

Edytowane przez AlucardMZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezu przestańcie się sprzeczać bo to nudne jest i się tego ludziom w ogóle nie chce już czytać.

Alu - jak ci sie gra nie podoba to jej nie kupuj i zacznij szukać czegoś innego dla siebie (przykro nam, wiemy już że FF 13 cie w zawiodło, ale nic z tym już nie zrobisz)

KopaczK - gra nie jest taka idealna jak ci sie wydaje i Alu ma trochę racji, ale i tak wiemy że warto ją kupić.

Powinni wam dawać w ogóle ostrzeżenia za wymiane zdań miedzy sobą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezu przestańcie się sprzeczać bo to nudne jest i się tego ludziom w ogóle nie chce już czytać.

Alu - jak ci sie gra nie podoba to jej nie kupuj i zacznij szukać czegoś innego dla siebie (przykro nam, wiemy już że FF 13 cie w zawiodło, ale nic z tym już nie zrobisz)

KopaczK - gra nie jest taka idealna jak ci sie wydaje i Alu ma trochę racji, ale i tak wiemy że warto ją kupić.

Powinni wam dawać w ogóle ostrzeżenia za wymiane zdań miedzy sobą...

W takim razie powinni dawac tez ostrzezenia za robienie forow dyskusyjnych :ninja:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TO ma byc miasto ? Chyba na slepo wierzysz w te produkcje, mi to nawet stacji metra nie przypomina duzej - a jak patrze na mini-mape to smiac mi sie chce biggrin.gif

Tak dla mnie to miasto, chyba nie powiesz mi ze Besaid albo Kilika byly lepsze co?

I nie wierze slepo poprostu z dostepnych materialow w necie oceniam ten tytul pozytywnie, ale nie obnosze sie z ta opinia na forum jak wiekszosc userow, az jak dostane 13 w swoje lapska...

Tylko tydzien!!! biggrin.gif

Edit: Przegladajac rozne watki natknalem sie na taki wpis:

"There are 4 towns/villages, and a huge city later in the game. Lots of different shops on every street, tons of sidequestsm all the good stuff."

Zrodlo gamespot smile.gif

I kaszana wam w tylek tongue.gif

Edytowane przez Don_Mario
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak dla mnie to miasto, chyba nie powiesz mi ze Besaid albo Kilika byly lepsze co?

I nie wierze slepo poprostu z dostepnych materialow w necie oceniam ten tytul pozytywnie, ale nie obnosze sie z ta opinia na forum jak wiekszosc userow, az jak dostane 13 w swoje lapska...

Tylko tydzien!!! biggrin.gif

Edit: Przegladajac rozne watki natknalem sie na taki wpis:

"There are 4 towns/villages, and a huge city later in the game. Lots of different shops on every street, tons of sidequestsm all the good stuff."

Zrodlo gamespot :)

I h%j wam w tylek :P

Kilika i Besaid to byly wioski :ninja: - trace powoli wiare w ludzi, 3 raz uzylem emota ninja, cisna mi sie na usta juz powoli slowa pewnego pana o internecie ...

"There are 4 town/v" - cool, jesli to co dales wczesniej to miasto, to nawet wioska w FF X byla wieksza :teehee:

ostatnia fraze pozostawmy bez komentarza

Edytowane przez AlucardMZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×