Mkalem 1 Napisano 10 Styczeń 2012 Tak. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dab 7 Napisano 10 Styczeń 2012 MAm pytanie czy mam szanse pograć sobie w battlefielda 3 online z internetem 1 mb??? Mozna ale bardzo prawdopodobne jest ze beda wysypki z serwera. 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kyna 4 Napisano 10 Styczeń 2012 Co ty opowiadasz. Mam 1mb jeszcze mnie nie wyrzucilo ani razu. Co prawda dużo nie siedzę bo mam 14lvl ale 1mb wystarczy do bezproblemowego grania 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
monkey 9 Napisano 10 Styczeń 2012 (edytowane) Jeśli up i down jest równy 1mb to pograsz bez żadnych zakłóceń :) To up 1mb będzie ważne żeby spokojnie grać i rozmawiać bo "pacz" już leci...... Edytowane 10 Styczeń 2012 przez monkey 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
skwapa 5 Napisano 10 Styczeń 2012 Mozna ale bardzo prawdopodobne jest ze beda wysypki z serwera. ja miałem 1 mb teraz mam 2 mb i moze raz w histori mnie wywaliło z gry Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dab 7 Napisano 10 Styczeń 2012 Jeśli up i down jest równy 1mb to pograsz bez żadnych zakłóceń :) To up 1mb będzie ważne żeby spokojnie grać i rozmawiać bo "pacz" już leci...... Jesli ma stabilne lacze gdzie to 1MB jest gwarantowany ze nie spadnie ponizej to ok. Ale jesli przykladowo ma neta w tp.sa i jest podpiety do centralki przeciazonej to transfery ulegaa wahaniom a wtedy o wysypki z gry nie trudno. Ale jak mowie - ma stabilne lacze to styknie. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuba_K_2 108 Napisano 10 Styczeń 2012 Mam pytanko o battlelog - czy jest możliwość przejrzenia listy wszystkich plutonów, których jest się fanem? Ja widzę tylko trzy i czasami muszę błądzić żeby coś znaleźć. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
F3niX 943 Napisano 10 Styczeń 2012 wczoraj grałem z kumplem z plutonu i mieliśmy w składzie typa na metrze (graliśmy jako US), który biegał miedzy peronem a respem i zaglądał w każdy kąt, nawet przy "suficie" :D nabiliśmy mu prawie 200 pkt samymi odrodzeniami bo później nam tez peron przejęli, ale koleś swoja postawa irytował niesamowicie (zakończył na dnie tabeli z wynikiem 0:8 i 380 pkt) :P Wez mi nawet tego nie przypominaj ;) ten koles to bylo jakies nieporozumienie :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
iceice33 3 Napisano 10 Styczeń 2012 Dobra przede wszystkim witam i mam pytanie jak dokładn ie zabić drugiego MAVa ponieważ zainteresowało mnie to, z góry dzięki za odpowiedź. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
xMAFIA_PLxDJ 108 Napisano 10 Styczeń 2012 Dobra przede wszystkim witam i mam pytanie jak dokładn ie zabić drugiego MAVa ponieważ zainteresowało mnie to, z góry dzięki za odpowiedź. wystarczy igła Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
OddThomasPL 61 Napisano 10 Styczeń 2012 MAm pytanie czy mam szanse pograć sobie w battlefielda 3 online z internetem 1 mb??? Można, ja mam net 0,06 Mb/s i też daje radę. Oczywiście raz na godzinkę musi mnie z serwera wykopać. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Myfonick 119 Napisano 10 Styczeń 2012 Albo musisz namierzyć swoim MAVem drugiego. Najeżdżasz celownikiem twojego MAVa na pojazd przeciwnika, rozpoczyna się namierzanie. Jak namierzysz, wciskasz strzał i tyle. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Valchall 141 Napisano 10 Styczeń 2012 Na hardcorze granie na kanałach to istne nieporozumienie. Raz zdarzyło mi się, że zdobyłem tam tunguskę a kolega z drużyny był bardzo uprzejmy rozwalając mnie C4. Radzę uważać, bo idiotów tam nie brakuje. 5 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Majlosh 2 Napisano 10 Styczeń 2012 Witam Dokładnie tak jak koledzy wyżej napisali, na hardcore(który gram cały czas) ludzie czasami mnie zadziwiają...gram tylko podbój, więc nie ma problemu z tunguską, ale przykładowo, przeprawa przez sekwanę, jeden czołg, wyścig szczurów, skurwysyny zabijają tylko po to, by doń wsiąść.Gracze, którzy nie potrafią grać jak dorośli ludzie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rufi74PL 7 Napisano 10 Styczeń 2012 Na hardcorze granie na kanałach to istne nieporozumienie. Raz zdarzyło mi się, że zdobyłem tam tunguskę a kolega z drużyny był bardzo uprzejmy rozwalając mnie C4. Radzę uważać, bo idiotów tam nie brakuje. Nie tylko na kanałach, ogólnie na każdej mapie jest walka o sprzęt naziemny i powietrzny,dlatego jak już gram na hc wolę od razu zasuwać z buta,ale mam wrażenie,że to bardziej na początku rozgrywki potem chęć "posiadania" spada,ale nie zanika Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
okoni 8791 Napisano 11 Styczeń 2012 W najblizszym patchu naprawą klakson dla pojazdów. Huuura, jesteśmy uratowani! Dziękuję ci o wielkie i błogosławione dice/ea! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gany1979 48 Napisano 11 Styczeń 2012 ja nie płacze bo mu dopierdzieliłem w poprzedniej rundzie tylko pisze jacy debile grają w tą gre DJ wyjaw ten sekret, jak Ty znajdujesz te serwy gdzie najwyzszy poziom oprocz Twojego to gora 30?:whistling: Ciekawosc mnie zrzera Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
green beret 23 Napisano 11 Styczeń 2012 Nie tylko na kanałach, ogólnie na każdej mapie jest walka o sprzęt naziemny i powietrzny,dlatego jak już gram na hc wolę od razu zasuwać z buta,ale mam wrażenie,że to bardziej na początku rozgrywki potem chęć "posiadania" spada,ale nie zanika @ zagadzam się i też wychodzę z założenia ,że początek lepiej z "buta" ale w późniejszym czasie idzie dostać się do sprzętu. zresztą cóż takie uroki friendly fire , ale tak naprawdę nie wiem czy bardziej irytujący na normalu jest jego brak... sam wychodzę z założenia ,że na hardzie "niebieskim nie można ufać do końca i tyle........ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cwir 12843 Napisano 11 Styczeń 2012 @ zagadzam się i też wychodzę z założenia ,że początek lepiej z "buta" ale w późniejszym czasie idzie dostać się do sprzętu. zresztą cóż takie uroki friendly fire , ale tak naprawdę nie wiem czy bardziej irytujący na normalu jest jego brak... sam wychodzę z założenia ,że na hardzie "niebieskim nie można ufać do końca i tyle........ Dlatego ja nie gram na HC. Co to za gra jak nie można ufać swoim? Zagrałem parę razy i wyłączyłem ten tryb w pizdu. Zginąłem od swoich bięgnąc do heli, zginąłem biegnąc do czołgu i raz podczas podkładania ładunku na m-comie, po wcześniejszym zabiciu chyba z 4 kolesi, gość z mojego teamu mnie zabił i sam podłożył ładunek. Nie wiem czy specjalnie czy niechcący ale od tamtej gry nigdy więcej na HC dobrowolnie nie zagrałem, a jak się okazało że jakiś znajomy do którego dołączyłem gra na HC to quit od razu. Jak się doda do tego połowę albo więcej teamu snajperów to już w ogóle sam miód z gry... 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Peny 3 Napisano 11 Styczeń 2012 Na hardcorze granie na kanałach to istne nieporozumienie. Raz zdarzyło mi się, że zdobyłem tam tunguskę a kolega z drużyny był bardzo uprzejmy rozwalając mnie C4. Radzę uważać, bo idiotów tam nie brakuje. jest pare rzeczy które wkur**** u ziomków z drużyny: 1. Wyścig szczurów do pojazdów heli, co w przypadku Hardkora kończy sie serią w plecy lub C4 jak już w skoczysz. Ja miałem taką sytuacje gdzie dwóch doleciało do miejsca gdzie respi sie heli i jak mi sie udało wskoczyć na działko jeden z ziomków (musiało im zależeć na tym żeby razem grać) wywiózł mnie poza pole bitwy sam wyskoczył a ja zanim zorientowałem się o co chodzi i przesiadłem za stery popełniłem samobója :) 2. reanimacja mnie kiedy padłem i znów dostaje i tak kilka razy - ziom nabija sobie punkty a ja leże z gunem w ręku i dostaje raz za razem. Ten przycisk o odrzucenie i akceptacje reanimacji nie działa jak należy. 3. Flagowy problem to kiedy nie można się doprosić o skrzynkę ammo. Masakra kilka razy zdarza mi się lecieć z kosą na przeciwnika bo wciskanie select nic nie daje. 4. Jechanie z kimś na działku w czołgu np na Burzy, Chark bez Bosta, wleczemy sie jak memeje i zanim dolecimy do pierwszej flagi wszystkie są już czerwone. 5. Kiedy ktoś bierze heli tylko po to żeby szybciej dolecieć do flagi. Wyskakuje później zostajesz sam najczęściej już namierzony i po akcji. Zdarzyło mi się to parę razy. 6. z czołgami podobnie stoi taki na wzgórzu czołgiem i celuje gdzieś strzela i strzela i strzela i strzela... a ja na działku obgryzam paznokcie i czekam aż koleś odważy się podjechać bliżej. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cwir 12843 Napisano 11 Styczeń 2012 Nie wiem czy było, jeśli tak to sorry, ale koleś miażdży rpg 4 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
okoni 8791 Napisano 11 Styczeń 2012 jest pare rzeczy które wkur**** u ziomków z drużyny: 1. Wyścig szczurów do pojazdów heli, co w przypadku Hardkora kończy sie serią w plecy lub C4 jak już w skoczysz. Ja miałem taką sytuacje gdzie dwóch doleciało do miejsca gdzie respi sie heli i jak mi sie udało wskoczyć na działko jeden z ziomków (musiało im zależeć na tym żeby razem grać) wywiózł mnie poza pole bitwy sam wyskoczył a ja zanim zorientowałem się o co chodzi i przesiadłem za stery popełniłem samobója :) 2. reanimacja mnie kiedy padłem i znów dostaje i tak kilka razy - ziom nabija sobie punkty a ja leże z gunem w ręku i dostaje raz za razem. Ten przycisk o odrzucenie i akceptacje reanimacji nie działa jak należy. 3. Flagowy problem to kiedy nie można się doprosić o skrzynkę ammo. Masakra kilka razy zdarza mi się lecieć z kosą na przeciwnika bo wciskanie select nic nie daje. 4. Jechanie z kimś na działku w czołgu np na Burzy, Chark bez Bosta, wleczemy sie jak memeje i zanim dolecimy do pierwszej flagi wszystkie są już czerwone. 5. Kiedy ktoś bierze heli tylko po to żeby szybciej dolecieć do flagi. Wyskakuje później zostajesz sam najczęściej już namierzony i po akcji. Zdarzyło mi się to parę razy. 6. z czołgami podobnie stoi taki na wzgórzu czołgiem i celuje gdzieś strzela i strzela i strzela i strzela... a ja na działku obgryzam paznokcie i czekam aż koleś odważy się podjechać bliżej. czyli od czasów b2, bc1i bc2 nic się nie zmieniło . akcje z heli do jak najszybszej podwózki, a potem pizdnięcie sprzętem o ziemię czy wrzutka do morza chyba wkurwia najbardziej. jak uda mi się szybko zareagować wyskoczyć i przeżyć zawsze dobiegam do gościa i napier...lam cały magazyn w japę lub plecy . za dwudziestym piątym razem może się nauczy ! 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Shatan 48 Napisano 11 Styczeń 2012 Nie wiem czy było, jeśli tak to sorry, ale koleś miażdży rpg No skill konkretny, choć to ściąganie RPGiem snajperów cięzkie nie jest :P Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
BubuPN 15 Napisano 11 Styczeń 2012 Dosyć dziwnie wygląda moment zestrzelenia helikoptera albo ja muszę wymienić okulary, bo odnoszę wrażenie, że rakieta jest kawałek za helikopterem w momencie rzekomego trafienia, więc maszyna nie powinna eksplodować. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PiotrMP 2 Napisano 11 Styczeń 2012 Dosyć dziwnie wygląda moment zestrzelenia helikoptera albo ja muszę wymienić okulary, bo odnoszę wrażenie, że rakieta jest kawałek za helikopterem w momencie rzekomego trafienia, więc maszyna nie powinna eksplodować. Nowoczesne rakiety nie trafiają bezpośrednio w samolot tylko w jego pobliżu. Zniszczenia są dużo większe niż bezpośrednie trafienie. Nowoczesne torpedy wybuchają pod dnem statku a powstająca fala przełamuje statek i po sprawie... 4 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach