PS3 Battlefield 3

[macgyverowski 27]

Ja dopiero uczę się latać samolotami i nie podejmuję walk powietrznych, najgorsze w atakowaniu celów naziemnych, że wrogów zauważa się w ostatniej chwili, nawet jak intensywnie wciska się Select, a wtedy łatwo o złapanie latarni)

[camus231989 6]

To pytanie. Gdzie nauczyc latac jetami i heli? Nie ladujsie nagminnie do maszyn latajacych bo ich nie ogarniam ale jak mam okazje to probuje polatac.

[okoni 8791]

Lataj na pustych serwerach. Nikt Ci nie będzie przeszkadzał i na sucho potrenujesz.

[m4-91 3]

Początki są trudne. Pamiętam jak sam wszedłem pierwszy raz do jeta i nie potrafiłem nikogo zabić czy zadać jakichkolwiek obrażeń. Po godzinach latania udało mi się zdobyć naprowadzające rakiety ale nadal było ciężko kogoś zestrzelić. Teraz już nie nawet nie używam naprowadzanej tylko rakiety FFAR. Sama przyjemność zabijać ludzi jet'em :D

 

Tak jak wyżej, wchodź na puste serwery i ćwicz manewry. Jak masz jakiegoś kumpla to ćwicz z nim.

[Naruto_Uzumaki 93]

To pytanie. Gdzie nauczyc latac jetami i heli? Nie ladujsie nagminnie do maszyn latajacych bo ich nie ogarniam ale jak mam okazje to probuje polatac.

W szkoleniu heli dobra jest misja co-op "Ogień z nieba". Bodajże lata się tam Viperem.

[camus231989 6]

Dzieki:) musze sie pobawic. Bo jety mnie jakos nie kreca ale heli chcialbym opanowac

[krowi placek 13]

na same odblokowania dobra jest bitwa powietrzna, ale tylko do tego raczej, ewentuslnie żeby trochę pkt. złapać, bo normalnie tam nie da się latać. Chaos, nagminne zderzanie się ze wszstkimi, pierdyliard namierzeń (3/4 gra zabija tylko naprowadzaną), a szczytem są notoryczne samobójstwa lamusów, wszak jak nie można wyskoczyć, to opracowali inną taktykę

[kosmala96 186]

Namierzane to żaden problem, wystarczy nisko latać

[krowi placek 13]

Namierzane to żaden problem, wystarczy nisko latać

na conquescie tak, na BP nie da się tego uniknąć, można latać nisko, ale żeby flagę przejąć czy kogoś ubić i tak trzeba się wznieść. A tam czeka 12 jetów z naprowadzaniem

[deadmau49 437]

Bitwa powietrzna ma to do siebie, że zanim ktoś cię namierzy to ktoś już mu na ogonie siedzi namierzając go/strzelając do niego, więc działa to w obie strony. Najlepiej się jest nie zapuszczać na najdalszą flagę, tylko siedzieć na swojej bliższej i puszczać ECM z głową. Radar jest bezużyteczny, wiec bierzesz maskowanie jako dodatkową pomoc. 

 

Ewentualnie jeśli już masz wprawę w lataniu, to krążysz blisko powierzchni cały czas i wzlatujesz tylko po to, żeby zabić kogoś. I tak w kółko.

[kabotyn 213]

Najtrudniejsze w jet'ach jest wejscie na ogon kolesiowi, ktory siedzi ci na ogonie (szczegolnie tych ogarnietych). Zadanie staje sie trudniejsze jesli grasz Flankere'em- tym mulowatym zlomem ciezko manewrowac. Ostatnio uskuteczniam pewien manwer, ktory czesto przynosi efekty. Otoz zmniejszam predkosc- tak aby oponent znalazl sie najblizej mnie-, lece w kierunku jakiegos wyskokiego obiektu (komin, konstrukcje etc), i wykonuje przy nim gwaltowany skret. Dosc czesto oponet sie wpada w "obiekt". :) 

[deadmau49 437]

[m4-91 3]

Najgorszy jest moment jak próbojesz usiąść jakiemuś ogarniętemu kolesiowi na ogonie a on próbuje to samo i zaczynacie oboje kręcić się w kólko póki, któryś nie zrezygnuje. Albo ten sam efekt, tylko, że latając w dół i w górę.

Czasami grając w bf'a na normalu mam wrażenie, że obojętnie gdzie się celuje obrażenia padją takie same, czy głowa czy nogi jeden ch*j. Dziś miałem mnóstwo akcji typu: zaskakuje gościa, ładuje mu magazynek w łeb a ten przestraszony miota swoim celownikem po moich nogach i ubija mnie prędzej niż ja jego.

Zaczynam chyba tracić przyjemność z tej gry.

[Mersi 167]

ludzie biegający tylko i wyłącznie za kosami na conqueście to jest jakaś zakała i w niczym nieprzydatne boty podczas gry, gorsze od snajperów kampiących z 200m od akcji, ile raz na zibie biegałem sam od flagi do flagi ją podbić bo "nożownicy" z mojego teamu byli gdzieś pochowani po doniczkach albo biegali jak dzieci z adhd byle by komuś kose wbić, nie ważne że się ginie z 10 razy pod rząd, że nie pomagasz chociaż w małym stopniu w podbijaniu flag żeby gra się jakoś kleiła, że jak sam podbjie flage to zaraz 5 się na mnie tam rzuci z przeciwnego teamu, ważne ze w końcu taki bot wbije kose, następnie ciesząc miche jak by zdobył co najmniej mount everest a na koniec rundy może się pochwalić kosmicznymi statami 11-38. już teraz wiadomo dlaczego większość ludzi biega bez złotych blach z 100ss w czołgu czy w czym innym tylko ze zwykłymi czaskami itd, bo po prostu nie dają satysfakcji takiemu botowi że właśnie na nim zdobył blaszke jakiegoś tam pierwszego heliwhore z największą ilością killsów itd. bot biegający tylko za kosami = przeciwieństwo PTFO, chociaż może jest pozytywna rzecz z tego wszystkiego, że łatwo można sobie nabić na takich killsy. jeśli już to niech sobie grają na jakiś "only knife" serverach.

 

beka z botów kosowników

Edytowane 28 Sierpień 2013 przez Mersi

[okoni 8791]

Czarnuchu, przyznaj się , jesteś wk....iony bo Ci ktoś zdjął złotą blaszkę ;P

[portek 142]

ludzie biegający tylko i wyłącznie za kosami na conqueście to jest jakaś zakała i w niczym nieprzydatne boty podczas gry, gorsze od snajperów kampiących z 200m od akcji, ile raz na zibie biegałem sam od flagi do flagi ją podbić bo "nożownicy" z mojego teamu byli gdzieś pochowani po doniczkach albo biegali jak dzieci z adhd byle by komuś kose wbić, nie ważne że się ginie z 10 razy pod rząd, że nie pomagasz chociaż w małym stopniu w podbijaniu flag żeby gra się jakoś kleiła, że jak sam podbjie flage to zaraz 5 się na mnie tam rzuci z przeciwnego teamu, ważne ze w końcu taki bot wbije kose, następnie ciesząc miche jak by zdobył co najmniej mount everest a na koniec rundy może się pochwalić kosmicznymi statami 11-38. już teraz wiadomo dlaczego większość ludzi biega bez złotych blach z 100ss w czołgu czy w czym innym tylko ze zwykłymi czaskami itd, bo po prostu nie dają satysfakcji takiemu botowi że właśnie na nim zdobył blaszke jakiegoś tam pierwszego heliwhore z największą ilością killsów itd. bot biegający tylko za kosami = przeciwieństwo PTFO, chociaż może jest pozytywna rzecz z tego wszystkiego, że łatwo można sobie nabić na takich killsy. jeśli już to niech sobie grają na jakiś "only knife" serverach.

 

beka z botów kosowników

Skończ płakać,zapomniałeś już jak sobie robocika kręciłeś?

Wylądowałeś do działu Mendy  :laugh:

Edytowane 28 Sierpień 2013 przez portek

[camus231989 6]

Panoe mam problem. Doszedlem do klanu na battlelogu probowalem zmienic tag w zakladce edyj profil zasalem strona sie odswiezyla i jak tagu nie bylo tak nie ma . probowalem na tablec i laptopie. Co jest z tym battlelogiem. Z moh warfighter tez mialem problemy. Ktos sie juz spotkal z czyms takim?

[matiash91 41]

Panoe mam problem. Doszedlem do klanu na battlelogu probowalem zmienic tag w zakladce edyj profil zasalem strona sie odswiezyla i jak tagu nie bylo tak nie ma . probowalem na tablec i laptopie. Co jest z tym battlelogiem. Z moh warfighter tez mialem problemy. Ktos sie juz spotkal z czyms takim?

przed chwilką miałem ten sam problem ale wylogowałem się i zalogowałem ponownie i działa :)

[camus231989 6]

Czyli logowac sie ponownie na battlelog i ponowniwpisac? Dobra sprawdze potem. Thx za rade:-)

[pietia79 15]

kupiłem trójke i jestem rozczarowany, gram metro podbój, żeby w miarę szybko odblokować bonie. Jeden wielki r*****dol. Ludzie napi****** jak króliki skacząc. Rzeźnia, zero taktyki, tylko "granat, granat, granat, 6Xrpg, granat granat. trzeci dzień gram, może jak troche odblokuje i poznam inne plansze bedzie lepiej.

Powiem jak zgred, dwójka była lepsza :)

o co chodzi? gram normalnie, miejsce w połowie tabeli, choć dopiero kapral, a na chwile przed końcem "masz zakaz wstępu na ten serwer"?

Serwer z "szybka gra". Jakiś bład, czy kogoś po*****?

Edytowane 28 Sierpień 2013 przez kakaroto
Slownictwo

[DaaV 93]

nie graj na metrze, ja zaczynalem bf3 to tez pierwsze co, metro bo wszyscy an tym ciupia i tak sie zrazilem ze zrobilem singla na 100%, ptm wrocilem do multika (a jestem weteranem bf2 i bfbc2) i zaczalem grac ale na wszystkich mapach, kaspian, ognista, noszary i tez metro i wtedy to nabralo rumiencow :)

[pietia79 15]

Panie modzie, sorry za język, emocje growe :)

 

Ja łoję w BF2 od czasów bety i to blisko ideału. Tak się podjarałęm po dwójce, że trójke chciałem kupić w preorderze, ale po wypuszczeniu bety czy dema (już nie pamiętam) gdzie wszyscy leżeli i snajpowali dałem spokój.

 

Kupiłem teraz za 75 zyla, dobra cena. Fajna mapka Wielki Bazaar, trzeba sie nakombinować i dobra ekipa jest skuteczna (w dwójke gralismy z czterech zawsze ze słuchawkami). 

No nic, może masz racje, metro nie jest dobre na początek :)

 

Kaspijskiej nie ruszam, nie ogarniam ani heli, anie jetów.

Panie modzie, sorry za język, emocje growe :)

 

Ja łoję w BFBC2 od czasów bety i to blisko ideału. Tak się podjarałęm po dwójce, że trójke chciałem kupić w preorderze, ale po wypuszczeniu bety czy dema (już nie pamiętam) gdzie wszyscy leżeli i snajpowali dałem spokój.

 

Kupiłem teraz za 75 zyla, dobra cena. Fajna mapka Wielki Bazaar, trzeba sie nakombinować i dobra ekipa jest skuteczna (w dwójke gralismy z czterech zawsze ze słuchawkami). 

No nic, może masz racje, metro nie jest dobre na początek :)

 

Kaspijskiej nie ruszam, nie ogarniam ani heli, anie jetów.

[One™ 525]

http://allegro.pl/battlefield-3-premium-pewnie-szybko-i-najtaniej-i3502185170.html - warto kupić za 79zł? Otrzymam tylko dodatki czy dostanę też całą resztę?>

[Edmunt 218]

http://allegro.pl/battlefield-3-premium-pewnie-szybko-i-najtaniej-i3502185170.html - warto kupić za 79zł? Otrzymam tylko dodatki czy dostanę też całą resztę?>

To tylko usługa premium.. potrzebujesz jeszcze sam grę..

 

Metro jest super na w miarę szybkie klepanie punktów o ile umiesz grac i masz choć trochę rozgarniętych kumpli w zespole a nie jakąś randomową hołotę..

[One™ 525]

Edmunt, grę posiadam. Dzięki. A warto za tą cene? bo na gametrade jest nawet za 55zł, ale tam się boje kupować..