Skocz do zawartości
ONE

Dishonored

Rekomendowane odpowiedzi

...

Ogólnie zauważyłem, że ludzie tej gry albo nie znoszą, albo bardzo lubią, ja ogólnie nie jestem fanem skradanek, a mimo to gra mi się bardzo podobała, więc odpowiedz sobie sam czy warto.

Wiesz, ta gra jest na mojej liście do ogrania od roku więc zdecydowany jestem na nią na 100% :) Dodatki również staram się przechodzić jeżeli są tego warte chociaż nie zawsze mi podchodzą. Np. dodatek do Deus Ex był świetny, ale do Red Dead Redemption już nie za bardzo, zmęczył mnie więc odpuściłem w 2/3. Jak widać np. po opinii kovacs dodatki są dobre ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwie rzeczy:

 

1. Magia PS3 - testowalem Dishonored jak byl darmowy weekend na steamie i co i mnie odrzucilo. Kupilem GOTY na PS3 i co sie wkecilem. :)

2. ukonczylem dopiero ucieczke z wiezienia i teraz pytanie mialem wszystko prawie na czysto, poziom chaosu - low(niski), ale gdzies ktos (nie wiem jak) dostrzegl jednego ogluszonego. Czy to jakos wplywa na czystosc przejscia i trofiki czy tylko chodzi o to zeby miec bez wykrycia i bez zabojstw ladnie odchaczone. 

 

Jako niedzielny gracz spedzilem bardzo wiele czasu juz w tym prologu az strach sie bac co bedzie dalej :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Mag, ja prolog i pierwszą misję z Campbellem robiłem ponad 5 godzin, jak nie więcej ;)

 

Co do podsumowań i trofików, to nikt nie może Cię zobaczyć. Jeżeli ktoś wykryje jedynie ciało lub śpiącego delikwenta, to nic się nie stanie, ucierpi jeno Twoja duma.

 

Mała uwaga odnośnie chowania ciał - śpiący królewicz może ponieść niezamierzony zgon spadając z dachu (skubańcy często się ześlizgują), topiąc się w kałuży, czy będąc pożywką szczurów. So, u better watch out. Nie zdziw się też jeżeli jakieś ciało Ci po prostu zniknie. Giera ma "limit ciał" w danej planszy ustawiony zdaje się na 5. Więc każde kolejne powoduje magiczne wyparowanie poprzednika (co może być w sumie zaletą).

 

Ameryki nie odkryję, ale najlepiej oponentów w ogóle nie ogłuszać, tylko wymijać. Po prologu jest to możliwe.

Edytowane przez kovacs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie no juz mialem przypadek ogluszylem, targam goscia i ladnie biore kwadrat zeby polozyc cialo, nie wiem kamienie jakies byly czy inne kawalki skal i spiacy sie rozbryzgal, wiec pauza -> load i raz jeszcze :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam moje podejście do ukończenia gry bez zabijania i wykrycia. Prolog, ucieczka z więzienia. Zakładam bombę, uciekam. Ekran końcowy - jedna ofiara. WTF? Więc powtórka. Ta sama sytuacja. Kolejna powtórka i znów to samo.

 

Jakieś trzy godziny próbowania zajęło mi dojście przyczyny - to zakładana na bramę więzienia bomba zabijała strażnika, którego nieprzytomnego zostawiałem w śmietniku obok wspomnianej bramy.

10/10. Śmiałem się przez łzy. Ale potem już do końca żadnej wpadki nie zaliczyłem. Tak się wprawiłem, że przy moim kolejnym podejściu, tym razem po trofeum Mostly Flesh and Steel, misje kończyłem w 5 minut, omijając się da, a misję ze

Spymasterem

zrobiłem w 120 sekund. Dobre czasy.

Edytowane przez Siriondel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To prawda z tym prologiem.

Ja z kolei pamiętam, że cieszyłem się jak dziecko, gdy odkryłem, że ostatnią misję z latarnią da radę przelecieć w przysłowiowe pięć minut.

 

Swoją drogę jedynie DLC The Knife of Dunwall - rzeźnia - mnie nieco zeźliło, bo uparłem się żeby zebrać całą kasę, łącznie z pewnym questem premiowanym 500 golda, a jest tam jedno takie miejsce gdzie trzech jegomości się respawnuje. Nigdzie indziej w całej grze tego nie uświadczyłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei ostatnią misję przeszedłem na Rambo - nic w ząb mi nie szło żeby się poskradać, jakoś nie mogłem znaleźć sposobu żeby po to przejść po cichaczu. Niedługo trzeba będzie sprobować jeszcze raz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zassałem z plusa, powiem tylko że żałuję iż dopiero teraz ta gra wpadła mi w ręce. To jest dopiero godny następca starych Thiefów, jeśli nie lepszy! Jestem tym tytułem oczarowany, jeśli kiedykolwiek odgrzeją jako kotlet "remastered" wezmę w ciemno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zassałem z plusa, powiem tylko że żałuję iż dopiero teraz ta gra wpadła mi w ręce. To jest dopiero godny następca starych Thiefów, jeśli nie lepszy! Jestem tym tytułem oczarowany, jeśli kiedykolwiek odgrzeją jako kotlet "remastered" wezmę w ciemno.

 

Osobiscie bym wolal nowa gre w podobnych klimatach, z nowa historia i najlepszym bez zmian czyli dowolnoscia jak sie gra oraz mechanika.  

 

================================

 

No ukonczylem, pierwsze podejscie powiem tak, cos mi nie lezalo, ciezko mi sprecyzowac co. Nie zmienia to faktu ze grze wystawilem 8/10 - czyli bardzo dobra produkcja godna polecenia. 

 

Pierwsza misje robilem po cichu i nawet mam save, ale potem jakos zabraklo mi zapalu wiec stosowalem styl mieszany, (taka czesto pantera :P) czyli po cichu ale zabijalem co sie rusza a jak mialem ochote to wchodzilem na rambo. Tak czy inaczej szukalem juz po eliminacji przeciwnikow alternatywnych sciezek lub podchodzac do eleminiacji najpierw sie urkywalem, i szukalem najlepszej drogi zajscia przeciwnika po cichu (ot taki wstep do prawdziwego no kill przejscia gry), jak cos szlo nie tak no to pelny frontalny atak. 

 

To co podoba mi sie w tej grze to 2 glowne style przejscia robimy rzez albo jestesmy duchem. Do tego trofea stanowia dodatkowe wyzwanie sugerujac graczowi ze mozna przejsc gre np bez uzywania mocy. A sama gra pozwala spokojnie eksperymentowac i przechodzic ja jak gracz sobie zyczy, aby pozniej jesli chce miec dodatkowe wyzwanie przejsc ja inaczej. 

 

Tak wiec teraz przerwa na inne tytuly a potem wroce do Dishonored powalcze z niektorymi trofikami odnosnie zabijania ktorych nie mam i biore sie za ciche podejscie....

A jeszcze DLC czekaja bo jakos na 2 miesiace przed tym jak gra wyladowala w plusie po taniosci kupilem GOTY. 

Edytowane przez MagEllan
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×