Skocz do zawartości
alfik

Metal Gear Solid V

Rekomendowane odpowiedzi

Również biegam już po obozie i bawię się bardzo dobrze. Grafika ładna, ale po Infamous nie robi wrażenia. Na chwilę obecną ciężko mi wyrokować, bo do Paz i Chico jeszcze nie dotarłem. Póki co kręcę się po terenie niczym bezgłowy kurczak i badam co i jak.

 

Pytanko też mam. Da się zarządzać swoją bazą z poziomu gry czy jedynie smartfonem? Druga opcja jest dla mnie słaba, bo posiadam Lumię 920 z Windows Phone, a podłe Japońce na tę platformę aplikacji nie wydały : (

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak myślałem. No, ale trudno.

 

Bazy już i tak nima. Końcówka miała być szokująca, ale to chyba dla osób, którego spędziły ostatnie 3 lata pod pokrywą lodowca. Tak jak się spodziewałem, za pobyt Snake'a i ekipy w szpitalu odpowiada Paz i jej niespodzianka. Do końca wierzyłem, że wydarzy się coś bardziej niespodziewanego, ale jestem to w stanie przełknąć. Sama gra krótka (chociaż główny wątek zajął mi ponad 3 godziny spokojnym tempem bez szarżowania), ale niezwykle miodna. Sandboksowa skradanka, dla mnie bomba. Wiedziałem co kupuję za własne pieniążki i jestem usatysfakcjonowany. W weekend będę męczył na 100% :) 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DamianGrecky

 

No mnie akurat to ładnie strollowali. :D Kiedy Snake wyciągnął bombę i ją wyrzucił to tylko czekałem aż ona w locie wybuchnie, a tu nic. :) Już myślałem, że jednak Paz przeżyje. Co do śpiączek, w sieci są teorie, że mogą być takowe dwie, ale to jeden z tysiąca różnych domysłów. Dawać mnie tu MGS:TPP.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DamianGrecky

 

No mnie akurat to ładnie strollowali. :biggrin: Kiedy Snake wyciągnął bombę i ją wyrzucił to tylko czekałem aż ona w locie wybuchnie, a tu nic. :) Już myślałem, że jednak Paz przeżyje. Co do śpiączek, w sieci są teorie, że mogą być takowe dwie, ale to jeden z tysiąca różnych domysłów. Dawać mnie tu MGS:TPP.

 

Na PP sobie poczekamy jeszcze co najmniej z rok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem gotowy wytrzymać do 2015 roku. Jedynym minusem GZ, którego nie życzę sobie w bólu fantomowym są przenikające się tekstury postaci. Kilka razy zdarzyło mi się ukryć żołnierza za rogiem, a następnie zahaczyć go nogą i przeciągnąć parę metrów za sobą. 

 

Z oceną głosu pana Kiefera się wstrzymam, bo próbka była zdecydowana za mała. Chociaż jak już ktoś wspomniał, ma mało charakterystyczną barwę. Ciężko na początku jednoznacznie wyrokować czy głos zza ekranu należy do Snake'a, Kaza, czy randomowego narratora. 

 

Tajemnicza narośl na jego głowie widoczna w trailerach chyba nie pochodzi z wybuchu, nie? Zresztą wbity odłamek helikoptera byłby zbyt prostacki. Są jakieś w miarę wiarygodne teorie co do tego "rogu"?

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem gotowy wytrzymać do 2015 roku. Jedynym minusem GZ, którego nie życzę sobie w bólu fantomowym są przenikające się tekstury postaci. Kilka razy zdarzyło mi się ukryć żołnierza za rogiem, a następnie zahaczyć go nogą i przeciągnąć parę metrów za sobą. 

 

Z oceną głosu pana Kiefera się wstrzymam, bo próbka była zdecydowana za mała. Chociaż jak już ktoś wspomniał, ma mało charakterystyczną barwę. Ciężko na początku jednoznacznie wyrokować czy głos zza ekranu należy do Snake'a, Kaza, czy randomowego narratora. 

 

Tajemnicza narośl na jego głowie widoczna w trailerach chyba nie pochodzi z wybuchu, nie? Zresztą wbity odłamek helikoptera byłby zbyt prostacki. Są jakieś w miarę wiarygodne teorie co do tego "rogu"?

 

Z 20 razy oglądałem filmik z tego wybuchu. Jest moment w którym widać, że pojawia się rana na jego czole po prawej, ale nie widać żadnego odłamka. Myslałem, że może przez to, ale wątpię. Na mgs.gram.pl było dużo teorii na ten temat, ale obecnie portal padł i nie da się od premiery GZ pogadać ;)

Były podejrzenia, że to odłamek, że kość, że nowotwór, że jest to jakiś róg, jako przenośnia "stania się" tym złym. Dużo teorii, trzeba by przeglądnąć tamte tematy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, widać powstającą ranę w tym miejscu w momencie wybuchu, a potem jak upada to zauważalne jest jego kuku. Na filmikach z reanimacji jeszcze nic nie ma, ale już gameplay ukazujący czołganie się po szpitalnym korytarzu wyraźnie pokazuje coś wystającego z czoła. Czyli wyrosło mu podczas śpiączki. 

 

Swoją drogą to po eksplozji Paz i zderzeniu helikopterów Snake traci rękę, idzie w kimę na 9 lat, a Miller w zasadzie jak nowy, ma nawet siłę krzyczeć. Peszek lekki.

 

Kłamałem. Ja chcę The Phantom Pain już teraz :(

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowotwor :laugh:

 

Dobrze ze nie bylo teorii typu: "Big boss to jednorozec w przebraniu"

Kojima mowil ze jest to jakis odlamek osadzony na czaszce, skad sie tam wzial ? Cholera wie, bardzo mozliwe ze zdobedzie go dopiero w TPP.

 

“He actually has some debris embedded into his skull. Debris and bone, as well.”

Edytowane przez Bansai
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ja mam pytanie całkowitego nooba, jak wygląda sprawa z checkpointami, bo na razie to wygląda u mnie w ten sposób że wejdę już wgłąb bazy, coś dam dupy i jadę od początku od bramy, nie bardzo mi się to podoba bo w tego typu grze raczej powinna być możliwość zapisu w dowolnym albo częstsze checkpointy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są checkpointy. Miałem takie sytuacje, że w razie np. alarmu, większej zadymy i postać padła, gra wczytała się w niedalekiej odległości od miejsca poprzednich wydarzeń, ale już bez alarmu. Dziwne, że misja miałaby Ci się rozpoczynać od początku. Chyba, że daleko nie zaszedłeś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są checkpointy w różnych miejscach na mapie. Są one "stałe", to znaczy za każdym razem gdy przejdziemy przez dane miejsce robi się save. Jeden jest chociażby na początku głównej misji po przejściu przez drzwi w ogrodzeniu.

Save'uje się też po wykonaniu danego celu w misji np. Eliminate the Renegade Threat  zdejmujemy jeden cel wywołując alarm, dajemy w opcjach "checkpoint" i wczytuje się nam gra bez alarmu, ale gość którego zabiliśmy nie żyje :)

Edytowane przez Turin
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobra, to się jeszcze dopytam czy są one może w jakiś sposób zaznaczone na mapie,?? i czy główny cel też jest jakoś oznakowany bo na razie to wiem tyle że po wejściu do bazy mam iść na wschód i nie bardzo wiem gdzie mam się udać. Przepraszam za takie noobowskie pytania ale moim ostatnim mgs'em była pierwsza część sto lat temu i trochę się zapomniało mechanikę gry. (pamiętam że można było się schować w pudle :))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten MGS ma bardzo mało wspólnego ze starymi częściami jeśli chodzi o mechanikę, więc luz. Akurat w misji głównej wiele rzeczy nie jest powiedzianych wprost. Chyba jedynie oznaczony na mapie kółkiem jest obszar gdzie mniej więcej należy się udać. Najlepiej jak będziesz sam próbował i odkrywał tę grę.

Edytowane przez KoRnick90

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zajebista gierka, półtorej godziny zajęło mi przejście głównego wątku, tak na szybko to mam dwie uwagi, gra wygląda świetnie - nie jest to może taki orgazm dla oczu jak w second son ale w porównaniu z 4 częścią to kosmos, a po drugie to znowu te durne checkpointy, o ile w korytarzowych fps'ach to nie przeszkadza o tyle nie możność zapisu w dowolnym momencie w grze z wielkim terenem i polem do działania jest rozwiązaniem fatalnym, głównie dlatego że jak rozplanuję sobie jakąś dobrą akcję, prześledzę patrole, wszystko dopnę na ostatni guzik, a tu przypadkowo coś nie wyjdzie bo np. zatnę się na niewidzialnej przeszkodzie. Za jakie grzechy musimy się męczyć z archaicznym systemem rodem ze starszych konsol z małą ilością pamięci, lub jej brakiem. Dać ludziom chociaż możliwość wyboru bo zdaję sobie sprawę że są hard-cory którzy nie widzą w tym problemu ale ja jako gracz nie grzeszący super manualnymi zdolnościami lubię sobie strzelić save'a bezpieczeństwa przed akcją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miodność tej gierki to jej największy minus, bo kończy się, kiedy ma się ochotę na znacznie więcej. Szkoda, że sekwencja na platformie to jedynie filmik. Miałem przez sekundę nadzieję, że może, że jednak, że Kojima da nam postrzelać chociaż przez 10 sekund, no ale nie. Ostatnie klatki także dosyć biedne. Helikopter, rozjaśnienie, czekajcie rok, dwa albo dziesięć. Chciałbym zobaczyć kilka scen więcej, moment utraty ręki. Aaaaaaaaj, oby początek 2015 się potwierdził. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dzisiaj w końcu dałem sobie trochę czasu i pobawiłem się gierką, gra się pięknie. Napięcia jakie towarzyszy kiedy przeprowadzasz zaplanowaną akcję nie da się opisać. Najważniejsze żeby zapamiętać gdzie jest stały zapis, wysprzątać sobie trochę, zapisać i dalej działać. Udało mi się zrobić bez alarmu z notą B dlatego że zabijałem kolesi bo jakież było moje zdziwienie gdy się okazało że po czasie się budzą przy usypianiu, a że mam manie "sprzątania" mapy to dałem sobie trochę czasu. Wiem że są szpece co wpadają i wypadają bez zabijania kogokolwiek ale ja tam lubię się pobawić trochę sprzętem. Ogólnie zajęło mi to 2h, jutro zabieram się za misje dodatkowe. Ogólnie od czasu chyba blood money nie było tak dobrej skradanki z otwartym światem, teraz wiem że na pewno czekam z zapartym tchem na phantom pain.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co tu duzo mówić, ta gra jest dla fanów MGS. Jeżeli ktoś nie grał to nie powinien kupować tej gry bo zaraz będzie hejtować że krótka że to i tamto. Ja kupiłem za 40zł na PSN do współki z kumplem, jestem fanem serii od 1998 roku i się nie zawiodłem, ten nowy silnik ma spore możliwosci. Szkoda tylko że kup[iłem wersję na PS3 bo wczoraj stałem się posiadaczem PS4 ale upoluję wersję pudełkową na allegro. I niech Kojima odda nam Davida Heytera ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

del: to może jakaś podpowiedź ??

Edytowane przez zyga101

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zyga101

 

1. Daj to w spoiler

2. Robisz to źle.

 

nie mam pojęcia czemu masz alarm, może ktoś Cie zauważa... na tej wieży jest kamera - może jakimś cudem ją przeoczyłeś

Edytowane przez KoRnick90
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakie warunki należy spełnić, aby otrzymać za misję Skę? Zero alarmów, zauważeń oraz zabójstw i restartów, to raczej logiczne. Jak ma się to do poziomu trudności (musi być hard?) i usypiania wrogów? 

 

Tymczasem idę spróbować pobawić się w Rambo, ten czołg wygląda seksownie. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kille nie mają aż takiego znaczenia, przynajmniej w misji gdzie ratujemy pewnego trolla ;). Miałem w tej misji 2 kille i S wpadło więc pewnie głównie liczy sie czas i brak alarmow, chociaż z drugiej strony misje są teraz punktowane, więc pewnie trzeba zmieścić się w określonym progu i alarm czy zabójstwo nie przekreślają oceny S (jak w Peace Walkerze).

 

PS. nie wiem czy zauważyliście, ale kiedy się czołgamy to wrogowie są zwyczajnie ślepi, nawet za dnia ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gimbazą zaleciało, otwórzcie okna.

 

Gra cudna, miodna, prześwietna. Miałem wysokie obawy, że piątka nie będzie miała tyle bajerów i smaczków jak czwórka ale wygląda na to, że będzie tego o wiele więcej, skoro TPP ma być 200x większe/dłuższe/miodniejsze od GZ. DAWAĆ MI TO!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kille nie mają aż takiego znaczenia, przynajmniej w misji gdzie ratujemy pewnego trolla ;). 

Wat tuk ju so long? Lekkie znaczenie mają, szczególnie kiedy zdejmuje się 47 przeciwników :P Ale że jest stosowne trofeum, to dzisiaj będę się musiał opanować. Fajnie, że była też walka z pseudo bossem, ale wolałbym, aby BB zmierzył się z nim przy okazji misji Ground Zeroes. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×