Persona 4 Golden

[danken000 352]

Gra jest bardzo "japońska". Tekstu jest sporo, ale jest też i voice acting więc jedyne co trzeba czytać to myśli głównego bohatera. Za 39zł można brać.

[Frost Prime 537]

Jakoś wcześniej zbierałem informacje o tym tytule, ale w końcu zacząłem grać, a to tu godzinkę, tam 2 i w sumie dopiero pierwszy "pałac" czy "zamek" za mną. Myślałem, że po fenomenalnej Personie 5, 4 Golden będzie zbyt archaiczna i jakaś taka staroświecka, ale nic z tych rzeczy. Gra wyszła 11 lat temu na PS2 i ... o k#### jakie to dobre. Łatwo mi się teraz odnaleźć po 5 części bo i Persony są takie same, skille tak samo się nazywają więc próg wejścia jest dla mnie teraz żaden. 

Po tych kilku godzinach mogę powiedzieć , że potencjał jest ogromny i kto wie...może przebije Persone 5. Klimacik pierwyj sort. Napiszę coś więcej jak skończę, a to długo może potrwać.

BTW Ponoć Shin Megami Tensei ma wyjść na Switcha...już nie mogę się doczekać.

[danken000 352]

Czwórka najlepsza jest. Piątka łądniej wygląda i jest bardziej stylowa, ale pod względem postaci, fabuły i klimatu, czwarta część króluje. Jak Ci się spodoba to możesz i trójkę sprawdzić, bo jest też bardzo podobna.

[Frost Prime 537]

18 godzin temu, danken000 napisał:

Czwórka najlepsza jest. Piątka łądniej wygląda i jest bardziej stylowa, ale pod względem postaci, fabuły i klimatu, czwarta część króluje. Jak Ci się spodoba to możesz i trójkę sprawdzić, bo jest też bardzo podobna.

Persona 3 jest następna na liście. Na szczęście jest dostępna w sklepie na Vite bo jak zobaczyłem ile ludzie wołają za fizyczną kopię na PSP/PS2 to huhu...myślałem, że historia w 5 to mistrzostwo świata, ale 4...pomimo iż ma się wrażenie, że gramy jakby młodszymi postaciami no i dlatego, że grafika jest taka "słodsza" to gra jest dużo poważniejsza. Chociaż Morgana wydaje mi się znacznie fajniejszy od Teddiego.

[danken000 352]

5 godzin temu, Frost Prime napisał:

Persona 3 jest następna na liście. Na szczęście jest dostępna w sklepie na Vite bo jak zobaczyłem ile ludzie wołają za fizyczną kopię na PSP/PS2 to huhu...myślałem, że historia w 5 to mistrzostwo świata, ale 4...pomimo iż ma się wrażenie, że gramy jakby młodszymi postaciami no i dlatego, że grafika jest taka "słodsza" to gra jest dużo poważniejsza. Chociaż Morgana wydaje mi się znacznie fajniejszy od Teddiego.

Persona 3 jest najbardziej "depresyjna". Szczególnie w końcówce. Wersja z PS2 jest też dostępna na PS3, ale chyba tylko na amerykańskim PSS. Różnice między wersją PS2 i Portable na PSP są dość spore, więc warto się zastanowić, którą wybrać.

[Frost Prime 537]

Skończyłem Persone 4...genialny tytuł jak 5. W niektórych elementach lepsza w innych gorsza, ale wciąż - niesamowita gra.

 

Możesz powiedzieć jakie to różnice? Mam zamiar ogrywać na Vicie wersje z PSP kupioną w PSS.

[danken000 352]

Przede wszystkim w wersji Portable nie można poruszać się po mieście w 3D. Historia przedstawiona jest w postaci Visual Novel. Dostajesz zdjęcie lokacji i wybierasz gdzie chcesz iść. W 3D jest jedynie walka.

 

Wersja FES zawiera dodatkowy trzydziestogodzinny epizod "The Answer", który według wielu jest niewarty ogrywania ze względu na wysoki poziom trudności i spory grind. Lepiej obejrzeć cutscenki na YT. Portable dodaje dodatkową protagonistkę. Całość można ograć z jej perspektywy co zmienia nieco interakcje fabularne oraz Social Linki i dodaje też nowe.

 

Wersja PSP zawiera parę ulepszeń gameplayowych z czwórki. Możliwość kontroli akcji towarzyszy podczas walki, regeneracji zdrowia za opłatą bez potrzeby wychodzenia z Tartarusa, oraz brak możliwości chwilowego zawieszenia się S. Linków.

 

Edytowane 2 Wrzesień 2019 przez danken000

[Frost Prime 537]

Mógłbyś mi powiedzieć co zrobiłem źle...? W ogóle nie grałem w zimie i nie miałem jednego dungeona. 

[danken000 352]

https://gamefaqs.gamespot.com/vita/641695-persona-4-golden/answers/356588-how-do-i-get-the-true-ending

 

W skrócie: wymaksuj Social Link Marie, nie wrzucaj nikogo do TV, poprawnie odgadnij kto zabił, a na samym końcu nie idź do domu. Jeśli dotarłeś do właściwego zakończenia to pewnie Marie pominąłeś.