Skocz do zawartości
LionelPL

Wiedźmin 3: Dziki Gon

Rekomendowane odpowiedzi

witam, kupiłem dodatek "serce z kamienia" do gry a nie mam wcale dostępnej tej misji "miłe złego początki..." 

O co tu chodzi??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak dla pewnosci sie spytam. A sciagneles dodatek ?

Pytam bo jesli kupiles season passa to dodatek musisz sciagnac osobno.

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Jako że ukończyłem oś główną parę dni temu a ciągle mi było mało Geralta to robiłem zlecenia i misje poboczne, dużo dobrego się naczytałem o tym dodatku i za tę cenę też kupiłem owszem fabularnie mi się bardzo podoba chociaż dopiero skończyłem pierwszą misję. Dawno nie pamiętam tytułu w który bym przegrał tyle godzin z niekłamaną przyjemnością, chyba GTAV. Jeśli chodzi o zakończenie podstawki w porządku, chyba spodziewałem się nie wiadomo jakich fajerwerków ale jest fajne. Czuję że jeszcze odklepię parę godzin w ten tytuł no a jeśli krew i wino będzie równie dobrze przyjęte to będzie kolejną inwestycją. Jak ktoś powiedział za tę cenę dodatek must have. No i fakt faktem poziom trudności wskoczył bardzo walki z bossami przynajmniej 3 podejścia z moim Geraltem na lvl 35.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siema. 

 

Ja z W3 mam podobnie jak z W2. Strasznie się napaliłem, ale coś mnie powstrzymało przy premierze i pograłem w kopię kolegi później już.

 

Do rzeczy, moje subiektywne odczucia (krótko):

 

Fabuła, postacie, dialogi - cud, miód i orzeszki. Można się śmiać, zachwycać klimatem, nawiązaniami do pop kultury, do tradycji polskich. Super. Grafika - baardzo dobrze, szczególnie, że to open world. No i właśnie open world. Czegoś mi tu brakuje. Tego odkrywania. Są zaznaczone punkciki na mapie, biega się od punktu do punktu. Ale to jeszcze może być. Walka - kiepsko, naprawdę. W ogóle nie odczuwam satysfakcji z ubijania wrogów. Zabijam tylko po to, żeby fabuła potoczyła się dalej, zero przyjemności. A co związane z walką - rozwój postaci... Nuuuudy! Żadnych ciekawych umiejętności, po prostu dopakowanie tych istniejących. I to co mi najbardziej uwierało, to co lubię w rpg - przedmioty. No po prostu zero satysfakcji ze zdobywania oręża, realistyczny, ale jakiś taki słaby wygląd tych zbroi i mieczy.. Nagrody za eksplorację świata też nijakie. 

 

Naprawdę bardzo doceniam W3, kawał solidnej gry, ale to nie jest chyba mój klimat. Od razu przyznam się, że gry nie skończyłem, bo mimo, że świat ciekawy to nie widziałem w nim ścieżki rozwoju dla mojego wiedźmina:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siemka, 

Czy ktoś miał problem z pucharkiem "Bicz boży" ??

Nosz cholera jasna próbuje już 3 raz na różne sposoby, to po swoim zapisie to znowu po wygenerowanej grze w dodatku.

Słyszałem że nikt nie może zabić rycerza oprócz mnie, np żaden potwór. 

Tak też uczyniłem i za cholerę, nie mogę tego pucharka wbić. 

Ratunku, pomocy ! :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już na ten temat dyskutowaliśmy po premierze dodatku, poszukaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siemka,

Czy ktoś miał problem z pucharkiem "Bicz boży" ??

Nosz cholera jasna próbuje już 3 raz na różne sposoby, to po swoim zapisie to znowu po wygenerowanej grze w dodatku.

Słyszałem że nikt nie może zabić rycerza oprócz mnie, np żaden potwór.

Tak też uczyniłem i za cholerę, nie mogę tego pucharka wbić.

Ratunku, pomocy ! :P

Ja tez probowalem kilka razy i poki co nic. Czekam na latke. Wazne jest tez aby zadnego wroga nie zabilo krwawienie itp. Ale u mnie i tak nie wskoczylo.

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez rosomakoborsuk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już na ten temat dyskutowaliśmy po premierze dodatku, poszukaj.

No właśnie czytałem, ale tam nic się nie wyjaśniło :)

 

Ja tez probowalem l, kilka razy i poki co nic. Czekam na latke. Wazne jest tez aby zadnego wroga nie zabilo krwawienie itp. Ale u mnie i tak nie wskoczylo.

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

No to ja próbę bez zadania krwawienia też mam. Miecz który proponuje nam gra po zaczęciu dodatku automatycznie, nie posiada opcji zadania krwawienia.

To trzeba będzie czekać :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi wpadło, jest na to metoda :) Po pierwsze wejdźcie na stronkę z mapkami:

http://www.trueachievements.com/viewcomment.aspx?commentid=926980#vch

 

Odpalacie nową grę (tylko dodatek) i udajecie się do tablicy, następnie do budynku dzikich i po rozmowie z Olgierd zabieracie się za obozy. Kolejność ma znaczenie. Pierwszy obóz wg mapek to nr.1, kolejno - 8, 7, 6, 2, 3 i ostatnio obóz to 5 (nie trzeba robić nr.4, na 5 wpada trofka). Starajcie się ubijać wszystkich przeciwników przy "czerwonej skrzyni" (tam gdzie jest marker), szczególnie w obozie nr.2 (tylko jeden przeciwnik z budynku obok się nie ruszy). Róbcie save przed każdym obozem, zawsze musi paść 6 przeciwników (tylko przy nr.2 jest ich więcej), po czym podnosicie "czerwoną skrzynie". Ja również nie korzystałem z szybkiej podróży i zbierałem wszystko z poległych przeciwników, ale nie wiem czy ma to znaczenie. Trofik powinien wpaść przy obozie nr.5, po ubiciu ostatniego przeciwnika, przed podniesieniem skrzyni. Dajcie znać jak wpadnie. Powodzenia :)

Edytowane przez Adriann

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem po walkach z pewną zakapturzoną postacią z łopatą oraz niezbyt sympatycznym upiorem, w takiej jednej posiadłości. Brawo. Szkoda, że walki z bossami w podstawce, nie wyglądały tak jak w dodatku. Starcia nie są potwornie trudne, ale przynajmniej na wyższych poziomach trudności wymagają trochę koncentracji i refleksu. Wreszcie kombinowanie ze znakami i petardami daje wymierne efekty, wcześniej wystarczyło klepanie mieczem i kilka uników.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja się nie zgodzę. Skończyłem dzisiaj dodatek na poziomie Krew, pot i łzy i uważam, że te walki z bossami to totalna porażka. Niepotrzebne i frustrujące wydłużanie gry na siłę. Konieczność tłuczenia się po kilkanaście razy z

Olgierdem i Klucznikiem

skutecznie odbierała mi radość z grania. Serio. Idąc po

posiadłości von Everec w poszukiwaniu Iris

nie byłem w stanie kontemplować fantastycznej, przejmującej i wciągającej historii (nie sposób tego odmówić scenarzystom), tylko biegłem wku*wiony przed siebie zastanawiając się kiedy wyskoczy kolejny niepotrzebny boss i ile jeszcze razy będę czekał po dwie minuty na wczytanie zapisu. O ile podniesienie poziomu trudności grup wrogów (obozów bandytów, gniazd potworów) uznaję za plus, ponieważ w podstawce nie wszystkie one stanowiły wyzwanie, to bossowie są totalnie przegięci i po prostu psują rozgrywkę. Wiedźmin to nie jakieś Dark Soulsy gdzie walczy się dla samej walki. Zwłaszcza, że na wskakiwanie na wyższe poziomy na dobrą sprawę nic nie daje, bo liczba umiejętności do wykorzystania jest ograniczona do 12 ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[...] bossowie są totalnie przegięci i po prostu psują rozgrywkę. Wiedźmin to nie jakieś Dark Soulsy gdzie walczy się dla samej walki. Zwłaszcza, że na wskakiwanie na wyższe poziomy na dobrą sprawę nic nie daje, bo liczba umiejętności do wykorzystania jest ograniczona do 12 ...[...]

 

Każdy ma prawo do swojego zdania, ale Wiedźmin to RPG akcji i system walki jest bardzo ważnym elementem. To nie jest gra czysto fabularna. Dla osób, które chcą "kontemplować" otoczenie, jest najniższy poziom trudności. Natomiast masz rację co do tego, że to nie jest Dark Souls. Ta gra na najwyższym poziomie trudności, to przy "soulsach" spacerek po parku...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo to taki problem zmienić w opcjach poziom na łatwiejszy :D Znak dzisiejszych czasów, gry na wysokim poziomie trudności są za trudne! Nie ośmieszaj się, proszę.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Silvena Trochę ci współczuję, że musisz się dowartościowywać tym, że przechodzisz gry na wyższym poziomie trudności... 

Poziom bossów jest przegięty, ponieważ kompletnie nie przystaje do pozostałych walk. Gdyby wszyscy przeciwnicy sprawiali mi kłopot, to nie miałbym z tym problemu - wtedy faktycznie obniżyłbym poziom trudności w opcjach. Ale z pozostałymi wrogami żadnych poważniejszych problemów nie miałem. Wyszła więc niezrównoważona, chaotyczna i frustrująca papka. Szkoda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brak balansu w tej grze to fakt, ale nie wpływa to aż tak mocno na rozgrywkę.  Brzydala i "klony" przeszedłem za pierwszym razem, ropuchę za drugim( gram na poziomie "Krew...."). To nie są trudne walki, wymagają tylko trochę koncentracji. Śmiem nawet twierdzić, że ostatnia walka w posiadłości jest śmiesznie prosta

wystarczy nie agrować wszystkich klonów na raz i pojedynczo eliminować je na pustym końcu sali

.

 

Gdzie natomiast znalazłeś w poście Silveny przejawy "dowartościowywania" się poprzez granie na wyższym poziomie trudności, to naprawdę nie wiem. 

Edytowane przez Grabeq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dudzio, kurde, grasz na poziomie trudności "KREW, POT I ŁZY" (przeczytaj to jeszcze raz) i narzekasz na poziom trudności, nie widzisz tu czegoś dziwnego? Zamiast zmniejszyć poziom trudności po kilku porażkach, to przychodzisz i wylewasz żale na forum. Wreszcie w tej grze coś wymaga pokombinowania na WYSOKICH poziomach trudności. Ja wiem, że teraz gry są przystosowane poziomem do niedzielnego gracza i walki z bossami są czasem festiwalem QTE, ale cholera, gram od 20 lat i kiedyś walka z bossem znaczyła faktycznie wysilenie palców i/lub szarych komórek. 

 

Jeśli ktoś ma problemy z przeciwnikiem i go to frustruje to dla mnie jasnym jest, że zmieniam poziom trudności na niższy, a nie płaczę na forum.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pograłem troszkę, mam troszkę zadań za sobą więc moge coś powiedzieć na temat gry.

 

Rozumiem wszystkie zachwyty nad grą i sam tez sie nia zachwycam ale mam kilka ale.

 

1. Dialogi i ich wybory... Tyle mówiono o wyborach dialogowych a ich póki co jest mało. Mało tego zazwyczaj moge wypytac o wszystko spotkana postac i to bez roznicy w jakiek kolejnosc bede zadawac pytania. Nie ma sytuacji ze gdy zle poprowadze dialog to cos mi umknie. Zawsze mam szanse zadac dodatkowe pytania nie podoba mi sie to . Dodatkowo czasami chce spytac spotkania postac o inne zadanie ktore wlasnie tez realizuje w okolicy a nawet nie ma takiej mozliwosci... czemu? Poki co opcje dialogowe mnie rozczarowuja bo sa bardzo skromne a i tez czasami nie ma opcji ktora sam bym wybrał.

 

2. Medytacja. Gram na stopniu krew pot i łzy i nie podoba mi sie medytowanie. Po ciezkiej Walce medytuje aby odnowic eliksiry gdy tuz za rogiem jest jakis przeciwnik np. golem i on mnie przez ten czas medytowania (zazwyczaj 4-6 godzin) nie atakuje.... Dziwne

 

 

3. Jedzenie. Brakuje mi, (no chyba ze nie umiem tego robic) troszke survivalu. Np. Abym mógł usmazyc na ognisku mieso wilka aby regenerowało wiecej zycia. Takie cos bylo chyba w Ghoticu i fajnie sie prezentowało. W Wiedzminie nie da sie przyrzadzac jedzenia ?

 

 

4. Stopien trudnosci. Jak wspomnialem gram na Pot kre i łzy, to moje pierwsze posiedzenie z Wiedzminiem bo nie gralem w 1 i 2 czesc i ... ta gra nie stanowi wyzwania. Juz od poczatku czuje ze gram potezna postacia. Wystarczy dobrze operowac znakami i unikami. Moze pozniej sie to zmieni, mam nadzieje. Zwlaszcza ze nie  za dobrze przydzielalem umiejetnosci i chyba mozna by to bylo zrobic lepiej i miec jeszcze silniejsza postac.

 

 

 

 

Na plus oczywiscie: Klimat, grafika plynnosc animacji, nawiazania do ksiazek  ale liczylem po tych wszystkich recenzjach ze Wiedzmin spowoduje iz szczeka znajdzie sie na podlodze. Jestem już (albo dopiero w Valen) robie wszystkie questy lacznie z oslawionym Baronem nie spieszac sie z nimi i szczeka nie opada na podloge. Jest dobrze nawet bardzo ale bez przesady ciagle czuje ze to tylko gra RPG z mocno ograniczonymi akcjami i dialogami zwlaszcza..

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pograłem troszkę, mam troszkę zadań za sobą więc moge coś powiedzieć na temat gry.

 

Rozumiem wszystkie zachwyty nad grą i sam tez sie nia zachwycam ale mam kilka ale.

 

1. Są sytuacje kiedy źle poprowadzisz dialog i Ci coś umknie. I to całe questy i wydarzenia mogą Ci umknąć, albo reszta questu potoczy się zupełnie inaczej niż przy innym wyborze. Nie jest ich co prawda bardzo wiele, ale na pewno nie jest tak jak piszesz.

 

2. Z tym też nie jest zawsze tak jak piszesz. Zdarzyło mi się tak medytować że po przebudzeniu nie zdążyłem nawet wstać dobrze a już byłem prawie zeżarty przez gryfa który latał kawałek dalej ale sobie doleciał do mnie.

 

3. Na szczęście nie da się przyrządzać jedzenia :)

 

4. Tu niestety w podstawce jest tak jak piszesz i do końca gry tak już zostanie. Pomijając pierwsze kilka leveli, jesteś ogólnie dopakowany bardziej niż każdy dookoła. Za to w dodatku Serce z Kamienia jest to już tak jak powinno być w całej grze. Wymagające grupy napotkanych przeciwników i momentami nienormalni bossowie :). Trzeba korzystać z całego arsenału.

 

Jesteś nadal na początku gry więc skoro już jest bardzo dobrze to dobrze :). Gorzej nie będzie a fabuła jest świetna. Nie zgodzę się że gra ma mocno ograniczone akcje i dialogi. Nie są one tak pojechane i pokrzaczone jak w niektórych typowych rpgach, ale nie są też ubogie i wybory mają znaczenie. Może nie we wszystkich pierdołowatych questach pobocznych, ale mają. Graj dalej to się przekonasz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tu niestety w podstawce jest tak jak piszesz i do końca gry tak już zostanie. Pomijając pierwsze kilka leveli, jesteś ogólnie dopakowany bardziej niż każdy dookoła. Za to w dodatku Serce z Kamienia jest to już tak jak powinno być w całej grze. Wymagające grupy napotkanych przeciwników i momentami nienormalni bossowie :). Trzeba korzystać z całego arsenału

 

To może w takim razie warto abym zmienił gre na ostatnim poziomie trudności ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

myślę że powinienieś. ja dograłem całą na Krew, pot i łzy i trochę żałuję że nie zmieniłem na wyższą. chyba liczyłem że z czasem będzie trudniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wyjda dodatki mam zamiar zagrać raz jeszcze to może wtedy przejde całość na najwyższym stopniu trudności...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no chyba że tak. chociaż ja w dodatku kontynuuję dalej granie postacią z pierwszego (i jedynego) przejścia, nadal na Krew, pot i łzy i teraz ten poziom jest wręcz idealny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A Pucharek za przejscie gry na maksymalnym poziomie trudnosci jest do zdobycia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trofeum za poziom trudności jest tylko w podstawce. Dokładnie to są 3 - za najłatwiejszy (w sumie to za "dowolny"), za jeden z dwóch środkowych i za najtrudniejszy.

W dodatku takich trofeów brak.

Edytowane przez xavris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie na szybkosci bo nie chce czytac tyle stron i nie chce sobie spoilerowac. Ile kosztuje dodatek bez tych kart ? Bo domyslam sie ze jest to tylko kod ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×