Skocz do zawartości
arab

Serwis Konsoli

Rekomendowane odpowiedzi

PS3 60 GB zakupiona w paździrniku 2007

Ja miałem dziwną sytuację ze swoją . Mianowicie w czasie grania w pes 2008 zawiesila mi sie gierak (płyta??) wyłączyc ja musialem recznie z tyłu, po włączeniu normalnie odpaliłem. Na drugi dzien zonou sie to zdarzylo po kilkugodzinach grania (gra zaczela sie zacinac i nagle sie zwisila ta sama gra pes 2008 on line, i o dziwo zawsze sie to działo jak to ja tworzyłem gierke) i po wyłączeniu konsoli okazało się że nie widzi płyty w czytniku

Nie widziała skubana żadnej płyty BR z grą w czytniku, ale za to widziała DVD i Casino Royale na BR. Po jakimś czasie kombinowania, resetowania itp (kiedy już znalazłem swoją gwarancję i postanowiłem jutro śmigac do serwisu) ona nagle znou zaczęła wykrywacpłyty z grami w czytniku.

Dziś (dwa dni od opisanej wyżej sytuacji) konsola przestała czytac gry już na amen (o dziwo filmy blu ray i płyty DVD czyta bez problemów).

Jutro muszę śmigac do serwisu jakiegoś i ją oddac, pytanie tylko czy jest sposób na zrobienie backapu danych któe mam na dysku? (savy (ponad 1000!! meczów w PES 2008), ustawienia konfiguracji, ściągnięte demka, konta graczy itp??)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kumpel mial dokladnie tak samo ,raz gry chodzily raz nie ,dvd i cd bez problemu az w koncu naped padl calkowicie .Wymienili na nowa .Backup mozesz zrobic bez problemu na jakas pamiec zewnetrzna albo chociaz skopiuj same sejwy na jakiegos pendriva .Mozesz tez oddac konsole bez dysku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No czad...

Pisałem już tu że moja 60tka od około października 07 lata bez problemów... no i nadal cieszę się nie awaryjnością... ale...

Wczoraj moja wife wylała 0,5l herbaty na sixaxisa... dosłownie, centralnie na niego... zong, śmierć w oczach, pad oryginalny z zestawu z konsolą (myślę se) poszedł na cmentarz... po wysuszeniu, po odczekaniu nocy i po umyciu lepkiej od cukru herbaty z pada... dziś śmiga dalej co prawda czuć pod guzikami lekkie zawiechy od lepkiego cukru ale po woli się to wyrabia i wraca do normy...

A ja, oczywiście dostałem zj....y, bo pad mógł nie leżeć tam gdzie leżał, bo wszędzie mam swoje zabawki, bo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wylalem na swojego kubek soku grapefruitowego Rozebralem go ,powycieralem i zlozylem-a wszystko to po pijaku Na drugi dzien wszystkie buttony byly posklejane ,zaden nie oddawal ale z czasem sie wyrobily .Pad czesto sam sie wylacza ,dzieja sie z nim rozne cuda ale jak podepne kablem jest ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam po długiej przerwie i odgrzebuję ten stary wątek. Pewnie myślicie, że moja sprawa zakończyła się już, ale gdzie tam. Na początku tygodnia zadzwoniłem wreszcie do Serwisu Sony, bo przez miesiąc to konsola by już z Japonii zdążyła wrócić, a co dopiero ze Słowacji i dowiedziałem się, że konsola została odnowiona (wymieniona na nową) ale leży u nich. Na moje pytanie "czemu nie została odesłana do mnie, tzn. do Mediamarktu" usłyszałem, że dlatego iż moja "opiekunka" (osoba prowadząca) z SONY nie odbiera konsoli. Pierwsze słyszę o kimś takim(sic!) Pytam serwisanta o nazwisko opiekunki w takim razie. Dostałem. Pytam o telefon - nie mogą mi podać, bo serwis nie ma upoważnienia by mi go dawać. To pytam Serwis co ja mam zrobić? Więc oni uprzejmie powiedzieli, że do niej zadzwonią i dowiedzą się co i jak i do mnie oddzwonią. Oczywiście nie oddzwonili. Więc dziś telefonuję do serwisu na maksa wkurzony. A serwisant, mówi że opiekunka odebrała moją konsolę. A ja na to, że co mnie obchodzi jakaś opiekunka, że chcę z powrotem moją konsolę i że to Serwis jest odpowiedzialny za naprawę i ma ją mi odesłać. Skończyło się na to że serwisant osobiście zajmie się ta sprawą, że mam zadzwonić koło 15-tej. Co zrobić zgodziłem się.

Gdy lekko ochłonąłem postanowiłem wziąć sprawę we własne ręce i odnaleźć "moją opiekunkę" Dzwonię na linię serwisową SONY POLAND streszczam moją sprawę, podaję nazwisko tej Pani i... konsternacja. Nie ma u nas osoby o takim nazwisku. Jak to nie ma? - pytam. Chwilka sprawdzę - odpowiedź. Po 3-ch minutach cudownie się znalazła i mam zadzwonić do sekretariatu a stamtąd mnie połączą z nią osobiście. Ufff. Dzwonię do sekretariatu pytam o opiekunkę. Znam już imię i nazwisko . Tam krótsza konsternacja i jest! Połączyło mnie. Przedstawiam się, a ona od razu na wstępie, żę zna sprawę i jutro osobiście mi konsolę przywiezie. (czemu nie kurierem, nie wiem). Do MediaMarktu? - zapytałem. Tak do Mediamarktu w moim mieście. Ufff. To jeszcze, żeby się upewnić, czy mi nie chcą wcisnąć 40GB zamiast 60GB, którą oddawałem pytam: "W serwisie słyszałem, że to będzie nowa konsola, czy to prawda?" No i tu znajomość sprawy tej Pani-opiekunki się skończyła, bo mówi, że musi to sprawdzić i oddzwoni na 100%. Nie oddzwoniła.

Na tym muszę zakończyć opowieść. Jutro znowu dzwonie do opiekunki-osoby prowadzącej i zobaczę co dalej z tym pasztetem. Ale optymistą nie jestem. Jakoś straciłem wiarę w markę SONY

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jest normalne ! przy niektórych grach rzadziej to słychać zazwyczaj przy ładowaniu poziomów itp a w innych słychać częściej co jest zauważalne szczególnie przy grach EA itd zależy to wszystko od wczytywania danych i żadna awaria to nie jest nic się nie psuje no chyba że ci tak słychać cały czas non stop i nie przestaje to można by sie martwić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ha z samego rana Pani zadzwoniła, że konsola jest do odebrania w MM, więc wygląda na to że po 2,5 m-ca znów mam PS3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ha z samego rana Pani zadzwoniła, że konsola jest do odebrania w MM, więc wygląda na to że po 2,5 m-ca znów mam PS3

masakta, to masz chlopie cierpliwosc, podziwiam Cie bo ja juz bym chyba sprawe do sadu skierowal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja sprawa po ponad 3 miesiącach i dwóch pismach do serwisu praktycznie stoi w miejscu... Serwis z Wrocławia przeciąga sprawę jak może, byle mi tylko utrudnić życie

Teraz np. czekam na ich odpowiedź bo serwis wystąpił do firmy kurierskiej o protokół szkody transportowej i oczekuje na rozpatrzenie sprawy. I to nic, że sprawdziłem w kilka minut w regulaminie tej firmy, że roszczenia składa sie do 14 dni od dostarczenia przesyłki, serwis sobie napisał pismo i jest fajnie, cyrk sie kręci dalej... A ja czekam i czekam i czekam i ma już dość. Szkoda gadać.

Po świętach pisze pismo przedsądowe do Sony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@DaviD117 Cholera, a myślałem, że już masz po wszystkim. Tym bardziej, że Tobie zepsuli ją wcześniej niż mnie. Myślę, że prędzej czy później odzyskasz sprzęt. Napisz co z tą sprawą gdy coś ruszy.

Ja miałem więcej szczęścia jak widzę. Wystarczyło jedno pismo. Ale z tego co mi mówili w MediaMarkt sklep również włączył się w tę sprawę. Mam już nową konsolę i nowego pada. Wszystko działa jak powinno (na razie). Ale po tym wszystkim to juz nie to samo. Jakoś mnie już nie cieszy PS3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak to już jest jak załatwia się coś przed pośredników (MM). Mój sąsiad kupił konsolę tam gdzie ja, czyli bezpośrednio w Centrum Sony. Padł laser, facet w Centrum sprawdził konsolę na miejscu i od ręki wymienił mu konsolę, jedyne co to jakiś formularz reklamacyjny musiał wypełnić. Zero czekania. Co innego, gdyby nie mieli 60'tki na stanie xD Ale cóż Mi wszystko działa mimo upadku i wgniecenia w obudowie, odpukać. :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Razik....dostales 60gb ?...

Tak czytam to i jestem przerazony...co bedzie gdy mi cos padnie w ps3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak mam nową 60tkę. Jest na 100% nowa miała wszystkie folie i bardzo cicho chodzi w porównaniu ze starą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak mam nową 60tkę. Jest na 100% nowa miała wszystkie folie i bardzo cicho chodzi w porównaniu ze starą

Mam te same odczucia co Ty,tez jak po powrocie z serwisu dostalem konsole to pani powiedziala ze serwisowo odnowiona...wg mnie dostalem nowke,bo byla oklejona,zero rys i wogole ciszej chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widze że nie jestem jedyny i mam podobny problem.

Mam konsole 60GB kupioną w listopadzie 2007.

Najnowszy update 2.20 od wczoraj.

Podczas gry w COD4 w sieci, straciłem najpierw dźwięk, po skończonej rozgrywce pojawił się czarny ekran i konsola tak jak by zawiesiła się, a dokładniej mówiąc czytnik próbował czytać płytę i nie mógł. BD jest nowiutki i bez skaz. Po wyłączeniu i ponownym uruchomieniu gry pojawił się komunikat AN ERROR OCCURED DURING THE START OPERATION 80010514. Załamka. Przy próbie uruchomienia BURNOUT PARADISE to samo z tym że bez komunikatu i wyrzuca mnie do głównego menu. Tu z kolei nie widać, że w napedzie jest płyta i nie ma ikonki Po wyłaczeniu konsoli gra uruchomiła się i mogłem grac w sieci w COD4, na koniec rozgrywki to samo. Burnout tez nie działa.

Po około godzinie spróbowałem ponownie. Ikonka BD i płyty się pojawiła, COD4 wgrało i po około 10 minutach płyta w napędzie znowu sie zawiesiła, czytnik w kółko próbował ją czytac a ekran był czarny....

Po włożeniu filmu na BD - pojawiła się ikonka na pulpicie, uruchamiam a potem wyskakuje THE VIDEO CANNOT BE PLAYED 80029941.

Płyta DVD i CD - działa bez zarzutu.

Po forach polskich i zachodnich widze że walnął w kalendarz czytnik BD......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moze to jest wina update?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po dokładnych analizach jestem wręcz przekonany ze to wina czytnika BD. Nie wiem jaka jest kostrukcja czytnika, czyzby miał on rózne lasery czy też głowice do czytania płyt?? CD, DVD czyta natomiast BD nie chce! Potem nawet w głównym Menu nie ma ikonki płyty BD.

Gry uruchamiaja się do pewnego momentu - widocznie z HDD, a gdy przychodzi kolej na odczyt z BD to w kółko próbuje wczytać, tzn bardzo podobny objaw jak w komputerze stacjonarnym stacja CD, DVD nie może odczytać płytki. Naped rozpędza sie i staje i tak w kółko.

Po włożeniu filmu JAMES BOND - wyskakuje THIS DISC CANNOT BE PLAYED ( 80029941 ).

Przy GHOST RIDER - THIS IS AN INVALID DISC ( 80029906 ).

Jutro napewno dzwonie do pomocy SONY PS, a dodatkowo do Rzecznika Praw Konsumenckich bo podejzewam że czeka mnie walka jak kolegów powyżej.

Dodatkowo chyba dałem sie zrobić w balona, bo mam karte gwarancyjną od sprzedawcy (sklep w Wa-wie obok giełdy komputerowej), gdzie gwarancji udziela sie mi na okres 12 miesiecy ale naprwa gwarancyjna (!) nie obejmuje miedzy innymi "W przypadku konsol napraw lasera czytającego płytę CD". Wogóle SUPER! Tyle, ze CD mi czyta a BD nie!

Mam nadzieje że ta Karta w świetle naszego prawa jest niewazna albo można ją podwazyć. Tym bardziej że sprecyzowali o nienaprawianiu czytnika CD a nie BD.... potrzebne mi jeszcze takie bzdetne problemy....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś rano odpaliłem na PS3 filmik na BD, działa bez problemowo, czyta płytę ale przez pierwsze 5 - 10 minut, potem znowu nie czyta płyty BD....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Piotrek22 oni mogą sobie w gwarancji pisać różne bzdury, ale tobie przysługują prawa w związku z Ustawą, więc tym się nie przejmuj. Kupiłeś konsolę po to żeby czytała płyty, a nie czyta więc jest to niezgodność z umową sprzedaży. Więc bez łaski - sklep musi to naprawić. Zresztą masz też gwarancję SONY jeśli kupiłeś nową i możesz oddać ją bezpośrednio do serwisu Sony.

Też myślę, że są inne soczewki do CD/DVD i BD. Bo miałem podobnie, co śmieszne filmy BD mi konsola czytała, gry stwarzały problemy.

Jak będziesz oddawał konsolę to niech Ci w zleceniu naprawy napiszą, że nie ma uszkodzeń mechanicznych i wtedy zabezpieczysz się przed tym co spotkało mnie i Davida 117.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem po kolejnej wizycie w rzecznika i muszę wam powiedzieć, że dowiedziałem sie kilku rzeczy.

Po telefonie do szefowej serwisu okazało się, że wniosek o protokół szkody transportowej został wysłany NIE do firmy kurierskiej za pośrednictwem, której ja wysyłałem konsole do nich tylko do kuriera, przez którego serwis we Wrocławiu dostarczał sprzęt do serwisu centralnego Sony. Pani sama przyznała, że konsola do nich dostarczona nie miała uszkodzeń mechanicznych. Serwis centralny z kolei otrzymał mechanicznie uszkodzoną konsolę i odmówił naprawy.

Niby wszystko sie wyjaśniło. Problem w tym, że serwis nie chce ponieść odpowiedzialności za to co sie stało, bo u nich było wszystko ok (!). A żeby było jeszcze śmieszniej to tak na dobra sprawę Sony do wczoraj nie wiedziało o mojej reklamacji bo pismo, które wysłałem do Sony na początku lutego ZA POŚREDNICTWEM wspaniałego serwisu z Wrocławia utknęło u nich, bo oni napisali do kuriera wniosek o protokół szkody transportowej i cały czas czekają na odpowiedz. A ja oczywiście też musiałem czekać...

Mówię wam, cyrk. W naszym pięknym kraju poważne traktowanie klienta to jakiś mit.

Teraz pakuje do koperty wszystkie papiery, które uzbierałem przez te cztery miesiące, wysyłam je do Sony Poland i liczę na to, że moja reklamacja w końcu zostanie uwzględniona. Przykład Razika daje mi jakieś nadzieje.

Mam już tego dość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam od 5 dni Czarnulke, ale jak czytam to co tu piszecie to mi sie włos jeży :| jak mi siadzie konsola to sie chyba pochlastam :|

a tym czasem zycze zeby wszystkie sprawy zakonczyly sie sukcesem no i oczywiscie z jakims wynagrodzeniem za zwłoke.

A co do traktowania klienta w Polsce to nie oszukujmy sie, tutaj wszyscy sa dla ciebie mili jak idziesz kupic i zostawic 2500(przykladowo) za konsole , ale jak trzeba zalatwic cos z reklamacja etc. to maja cie (za przeproszeniem) w dupie, jakis czas bylem w londynie i tam takie potraktowanie człowieka(klienta) było rownoznaczne ze strata pracy ...

No ale nie bede sie rozpisywal na ten temat, bo kazdy z nas wie jak jest w naszym kochanym kraju.

Pozdrawiam, i jeszcze raz zycze zeby wszystko poszlo jak najlepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj Dzwoniłem do Serwisu w Rzeszowie i dowiedziałem się że konsola wróciła z Warszawy i nie wykryto żadnej usterki.. Mocno wkurzony musiałem znów jechać (50zł za Bilet ) ją odebrać. Strasznie Porysowana, została podłączona. Po paru sekundach zawiesiła się i pad przestał działać. Potem na szczęście zadziałał. Zdążyłem sprawdzić grę, która po paru sekundach zwalniała jak cholera. Następnie konsola znów zaliczyła zawiechę, i pokazał się komunikat o konieczności sformatowania dysku. To była jakaś paranoja. Chwyciłem, spakowałem ją do pudła i walnąłem na szafę, po czym napisałem pismo do serwisu, z postanowieniem że oddam ją jutro (kolejne 50 zł bilet ). W piśmie zawarłem opis usterek oraz dołączyłem płytę z nagraniem dwóch z nich, oraz że ciągłe serwisowanie sprzętu, wiąże się ze stratą mojego czasu i pieniędzy. Napisałem również że proszę o "Racjonalne potraktowanie przedstawionego przeze mnie problemu". To jest przecież śmieszne żebym zapieprzał przez pół województwa z wadliwym sprzętem. A panowie z serwisu ciągle wystawiają sprawozdanie że wszystko jest "ok". Wręcz przeciwnie było gorzej... Teraz jest to jej druga wizyta w serwisie. Trafił mi się poprostu strasznie wadliwy egzemplarz, a że to nie trafia się zbyt często, powinni to potraktować poważnie, bo to nie jest zabawka za kilka złotych. . Coś mi się zdaje że czekają mnie z nimi spore problemy, podobnie jak kolegów z tutejszego forum. Razika i Davida 117. Proszę chociaż o porady co dalej jak nic z tego nie będzie za tym podejściem, a nie o natychmiastowe zamknięcie tematu... Nawet nie wiem czy będę mógł zagrać w GTA 4 i MGS 4 we właściwym czasie na w pełni sprawnej bądź nowej konsoli... Odpowiedź przeniesona z zamkniętego tematu.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie wiem czy będę mógł zagrać w GTA 4 i MGS 4 we właściwym czasie na w pełni sprawnej bądź nowej konsoli... :mellow

Witaj w klubie.

Moja sprawa trwa już 4 miesiące i jakoś nie widać końca . Też się zastanawiam czy będę miał z powrotem PS3 na premierę GTA IV... Pewnie nie... Ech

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak wlasnie sobie czytam wasze wypowiedzi i jestem w szoku co sie w polsce dzieje, wspolczuje wam i mam nadzieje ze dostaniecie swoje ( nowe )konsole jak najszybciej spowrotem. A zmierzam do tego iz mieszkam w niemczech i kumpel tez kupil sobie konsole w Media Markt ktora po 2 tygodniach przestala mu czytac gry , oczywiscie pierwsze co zrobil odrazu udal sie do MM. Tam bez jekniecia wzieli ja do naprawy a w zamian dali mu nowa.... Ale to jeszcze nie koniec Po nie calym miesiacu zaglada do skrzynki a tam pismo z mm iz ma odebrac swoja konsole z naprawy, byl w szoku bo myslal ze ta konsole ktora dostal juz mu zostawia. Pojechal do mm a oni w dziale naprawy wydali mu druga konsole.... Hmm nie wiedzial o co chodzi ale sie nic nie odzywal, wziol konsole i pojechal do domu. W taki oto sposob stal sie szczesliwym posiadaczem 2 konsol za cene 1 Mial wiecej szczescia niz rozumu no ale coz czasami i cuda sie zdarzaja.

Oby i wam sie udalo chociaz swoje wlasne ps3 jak najszybciej odzyskac

Pozdrawiam

X

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam jeździć jak debil co tydzień Do Rzeszowa... Przecież to jest śmieszne. Za konsolę zapłaciłem 1600zł, spieprzyło się i co?? Ciągle bilety (50zł + 50zł+ 50zł). A (") panowie z serwisu ciągle odsyłają mnie z kiwtkiem że wszystko jest ok nawet jak im podaję płyte z nagraniem usterki pod nos. Jak niepotrafią wykryć usterek niech mi dadzą nową i wszyscy będą szczęśliwi, a tę niech sobie postawią w sklepie do sprzedaży. Ciekawe czy wtedy by usterek nie było. Przecież w ten sposób, to ja się moge produkować w nieskończonośc. Niech Sony Polska otworzy wreszcie oczy i zobaczy jakie mają "genialne serwisy". Straciłem wogóle zaufanie, do Sony. A przynajmniej do sieci serwisów w Polsce... Już prawie miałem na GTA a tu "jebut" i kalpa. Jeszcze całą zawartośc dysku straciłem. Szlag mnie trafia . Konsola to nie zegarek że ją można naprawic. Wiedziałem że jak zrobią jedno, to padnie drugie. Jak teraz tego nie załatwia w sposób racjonalny, to trzeba sie im dobrac do tyłka, tak jak Razik, który miał sprawę 100x gorszą odemnie i wygrał, czy też David, który jest w trakcie użerki z tymi (")

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×