Skocz do zawartości

Odpowiedzi dodane przez MagEllan


  1. 5 godzin temu, sLk napisał:

    @BulletPOL Zgadzam się, zremasterowane Uncharted wygląda bardzo dobrze.  Jedynka z całęgo trio najgorzej. Widać, że gra ma już kilkanaście lat, ale dwójka to mistrzostwo. Dalej wygląda świetnie a akcja nie straciła swojej epickości :smile:

    Nie zrozum mnie zle, ogralem zremasterowana trylogie i mam jedynke do powtornego przejscia z PL Dub. Za trylogie dalem chyba 120pln i nie zaluje ani grosza bawilem sie dobrze.

    Ale no nie oszukujmy sie, jesli material zrodlowy byl dobry, to tutaj mamy podbite tekstury (jesli dobrze pamietam niektore robione od nowa, ale musialbym sprawdzic material od DF), wieksza rozdzialke, i podbity frame rate. Nic czego nie nalezalo by sie spodziewac. Moim zdaniem ten remaster to po prostu bardzo dobra rzemieslicza robota.

     

    I pozostajac w temacie ND - dla porownania Remaster TLOU uwazam za przecietna robote (po prostu leniwy port).

    Fakt patrzac na niektore porty (chocby to co robilo Acti) to TLOU i tak stoi o klase wyzej od mega leniwych, nijakich, portow w ktorym nawet nie probowano poprawic czesci z bledow (patrz Deadpool choc bylo chyba tego wiecej).

     

    Najblizsze porownanie moge miec do PC - stary sprzet to 900p w medium i 30fps, nowy pozwala mi na odpalenie dokladnie tej samej gry (no paroletniej juz) w 1080p, high/ultra (w zaleznosnoci od tego ile gra ma lat) i frame rate bez ograniczen lub z lockiem na stabilne 60fps.

     

    Dalej ciagnac offtop - majac na uwadze upecetowanie sie konsol, a takze PC rodowod, zyczyllbym sobie zeby gry z obecnej generacji mialy po prostu łatki zmieniajace ustawienia ktore pozwolily by juz przy starych grach doswiadczyc przeskoku generacyjnego (to oczywiscie zalezalo by od developera, przy czym zyczylbym sobie zeby takie łaty dostaly wszystkie gry 1st party). Po prostu gra rozpoznaje czy odpalana jest na PS4 Amator, PRO (jak ma to miejsce dzis) czy moze PS5 i pozwala na podbicie niektorych wartosci plus pare prostych opcji (jak np preferuj wydajnosc, preferuj grafike).

     

    milego grania.

    • Like 2

  2. Okres swiateczny to kupilem netflixa i cos tam poogladalem acz sporo wiecej jest do zobaczenia:

    Jedziemy z serialami:

    You - pierwszy sezon OK, ale jakos nie mam cisnienia zeby kontynuowac, wydaje sie byc to gorsza kopia Dextera.

    Mindhunters - oba sezony siadlo jak malo co, dobrze zrobiony, glowny bohater troche az za mocno oderwany (taki mial byc ale w skali do 10 osiaga 11), fajnie ze wplataja postaci historyczne (seryjnych mordercow).

    Stanger Things - sezon 1 - oceniam jako interesujacy, siadlo, jestem ciekaw co bedzie dalej.

    Tasmy Teda Bundiego - serial dokumentalny, ciekawy dowiedzialem paru nowych rzeczy.

    Serial documentalny o Billu Gatesie - znudzil mnie troche i jakos sie nie wkrecilem.


  3. 1 godzinę temu, pablos_83 napisał:

    jest już na pc

    o kurde mysalem ze dodali tylko na konsole....

    ja piernicze wczoraj 9 gier za 9$ z Humble choice mi sie trafilo (HB dalo mi kupon znizkowy 60%) Cien Lary rozgrzebany, a tutaj taki news no to nie pozostaje mi nic innego jak sie przelogowac i zaczac pobeirac.

     

    dzieki.


  4. zamiast probowac wieksze gry ogrywalem mniejsze w ramach XGP PC beta.

    O My Friend Perdo pisalem powyzej, ogralem tez State of Mind i tutaj tez jest dobrze obie gry to takie dobry czy dobry pluys (7 lub 7,5 na 10).

    Jesli chodzi o State of Mind mamy tam odrobine cyberpunku (a do gatunku mam slabosc) ogolnie to nowe podejscie do gier zespolu Daedalic Entertainment (ci od rewitalizacji point&click chocby Deponia) tym razem porzucili klasyczne podejscie do tematu mamy cos co przypomina nowozytne przygodowki - fabula jest, jakies proste akcje akcje sa, dialogi sa, jakies puzzle sa. Niestety elementy sa dosc nierowno porozrzucane w trakcje trwania gry ale calosc oceniam dobrze jesli ktos chce spedzic te pare godzin na grze z dobra (acz nic ponadto) fabula to moge polecic.

     

    Czekam az A plague tale of innocence wjedzie na PC. I licze ze nastapi to szybko zebym jeszcze w lutym mogl ograc.

     

     

    • Like 1

  5. W dniu 23.01.2020 o 10:18, pablos_83 napisał:

    Długo wyczekiwany bundel z Europa Universalis , gdzie za ułamek ceny sklepowej mamy większość DLC

     

    Warto każdy próg w zależności od zainteresowania.

    https://www.humblebundle.com/games/europa-universalis-iv?hmb_source=navbar&hmb_medium=product_tile&hmb_campaign=tile_index_2

     

    P.S.

     

    jak jakaś cebula chce za darmo podstawkę i jakieś pojedyncze dlc co mam zdublowane niech odezwie się na prv

     

    Ba dla tych co rozdawnictwo lubia - kupujac prog za 1$ mozna aktywowac w pierwszej kolejnosci Europa Universalis IV: Digital Extreme Edition Upgrade Pack

    Ktory to aktywuje tez podstawke, a podstawke wydac komus w prezencie.

     

     


  6. @BulletPOLto jak dluga miales przerwe od konsol?

    Ja tam ostanio wiecej na PC nizli na konsolach gram, acz nie ukrywam ze do EXow od Sony mam slabosc.

    Do tego te wszystkie bundle, promocje, abonamenty na PC i wicyj gier nizli czasu :P

     

    ----------------

    odpowiadajac w temacie - 67% ukonczenia Shadow of the TR i dalej uwazam ze jest to gra dobra plus. Nie pozbawiona wad, ale gra mi sie w to dobrze no i cieszy wieksze nastawienie nacisku na eksploracje.

     

     


  7. 5 godzin temu, helganin napisał:

    Może też moje skrzywienie że muszę wszystko wyzbierać i przez to psuje się u mnie odbiór gry.

    I mysle ze to moze miec kluczowe znaczenie.

     

    Ja nie mam problemu z tym zeby w sandboxie skupic sie na fabule i nawet niespecjalnie korzystac z otwartego swiata - tak zrobilem w GTA V.

    Nie mam problemu ukonczyc NFS i olac wszystko co jest poza linia fabularna.

    Nie mam problemu przechodzic innego sandboxa jak chocby RDR1 ktore chwalone jest dla mnie tylko dobre i skupic sie na fabule olewajac inne rzeczy.

    To samo tyczy sie gier bardziej liniowych ze znajdzkami.

    W mniejszosci gier robie wszystko o ile nie jest to zbyt żmudne i nie jest tego za wiele (takich gier byla garstka).

     

     


  8. @xavrispo prostu chcialem poznac Twoj punkt widzenia.

    I zgadzam sie ze Wiedzmin pokazal pare fajnych rzeczy jesli chodzi o prowadzenie fabuly, ale czy przypadkiem Skyrim wczesniej nie oferorowal tez duzej dozy wolnosci wraz z tym ze mogles zabijac postaci ktore mogby byc questo-dawcami?

    W mojej opinii nie zmienia to faktu ze bez otoczki RPG mozna zrobic gre z wyborami (bylo wiele takich acz liniowych, korytarzowych) oraz nie widze przeszkod zeby jakies studio nie moglo zrobic akycyjniaka z wlasnie rozgaleziajaca sie fabula. Co do znajdziek moim zdaniem byly ale nie byly bezsensowne. Caly rynsztunek to forma poszukiwania znajdziek, ale dajacych konkretne benefity jesli zdobedziemy komplet danego rynsztunku wiec powiedzialbym dobrze zrobione majace znaczenie znajdzki a nie 100 piorek.

    Niestety problem polega na tym (i tu moze sie zgodzimy) ze wiele studiow woli klepac gry ze schematu (lepsze lub gorsze - subiektywnie oceniajac) nizli wysilic sie bardziej, dodac jakies wybory, rozgalezienia, gdzie to jak wybieramy wplywa na gre (dostepnosc, nie dostepnosc questow), oraz zakonczenia. Nie widze powodu dla ktorego takie rzeczy mialby byc zarezerwowane dla cRPG (poza lenistwem tworcow).

    I jeszcze dodam zeby nie bylo - to ze gra klepana jest na schemacie nie musi byc zle, jesli kolejna czesc pojawia sie raz na pare lat i przyjemnie robic to samo/podobne rzeczy ale z nowa historia (batman AC i AK oba maja otwarte swiaty, oba maja znany juz system walki). 

     

    @helganin

    No ale jesli wszystko bedziemy sprowadzac do wspolnego mianownika to ostatecznie dostaniemy ze gra to gra. Nalezy moim zdaniem patrzec na pewne niuanse.

    I tutaj moim zdaniem Wiesiek wybija sie ze schematycznosci. Tzn owszem na samej powierzni ona jest - pytajniki, gniazda, zbieranie rynsztunku, questy, levelowanie postaci (to ma teraz wiekszosc gier) ale zatrzymanie sie tutaj uznalbym za niesprawiedliwe. Raz jak pisalem wyzej w mojej opinii nie mozna postawic znaku rownosci miedzy plecakami z pajaka, i 100 piorek z AC do zbierania rynsztunku w wiedzminie. To ostanie ma za saba jakies zapiski, historie a i moze dawac wymierne korzysci. Pytajniki ktore sa misjami pobocznymi (czy inne wykrzykniki we Wiesku) sa zazwyczaj mini historiami a nie jedna i ta sama aktywnoacia jak odbijanie outpostow (FC3, pewnie tez i Pajak i wiele innych gier).

    Wszystko tez zalezy ile tego sie napcha bo jesli zarzyga sie tym mape to ja odczuwam przesyt, ale Horizon ZD pokazal ze mozna to zrobic z umiarem. Ba jeszcze wczesniej duzo wczesniej chwalilem gry ktore nie byly piaskownicami bo mialy skupiac na fabule a jednak mialy otwarta mape: Mafia 1 i LA Noire.

    Mozna zrobic cos inaczej? Mozna tylko niewiele firm chce podejmowac ryzyko, lepiej, prosciej i ponad wsystko bezpieczniej jest zrobic cos z szablonu.

    CDPR moim zdaniem mimo powierzchownego szablonu dorzucil tam odpowiednia glebie przez co Wiesiek byl doceniony przez spora grupe graczy, nie byla to kolejna gra w ktora gra sie dokladnie tak samo jak w mase blizniaczo podobnych tytulow z szablonu. I tu wlasnie tkwi jego sila.

     

    Po prostu moim zdaniem nieco splyciles porownanie. Na tej samej zasadzie mozna powiedziec ze wszystkie gry z samochodami to jedno i to samo. A przeciez chyba zgodzimy sie ze tak nie jest, jako przyklad podam: MotorStorm, OnRush, FH3, Gran Turismo, Dirt Rally, NFS. Niby to samo sterujemy pojazdem na kolach ale jednak nie to samo po inna jest fizyka pojazdow jak i sposob rozgrywki.

     


  9. 3 godziny temu, xavris napisał:

    Horizon tak, wiedźmin nie jest klasycznym sandboxem tylko rpegiem. Inna para kaloszy zupelnie.

    Mnie z kolei asasyn origins z kolei makabrycznie zmęczył. Początkowo byłem zachwycony, finalnie był dramat 

    Mozesz rozwinac to o wiedzminie? teraz gry z szablonu maja rozwoj postaci, tak nie maja moze az tyle i tak znaczacego ekwipunku. To co chce powiedziec to ze jesli ktos by wpadl na pomysl zrobienia Wieska jako akcyjniaka i wycial elementy RPG a zostawil otwarte mapy (bo to nie jest jeden wielki otwarty swiat - mi to zupelnie nie przeszkadza), oraz strukture questow, udzwiekowanie i wszystkie inne elementy lacznie ze znacznikami to mysle nic by to tej grze nie ujelo (wiekszosc akcyjniakow dzis ma lvl postaci ktory wplywa np na HP). Horizon mimo iz wiele bral od UBI bardzo mi siadl bo nie przesadzal jesli chodzi o ilosci zbieractwa, czy powtarzalnych zadan pobocznych, ale tez mial ich odpowiednio malo zeby nie czuc zmeczenia materialu (przyklad AC3 juz podawalem). Horizon cieszyl mnie swiatem, walka, zwiedzaniem. Fabula no w mojej opinii moze byc. Trochu dziurawa, troche pozbawiona logiki ale moze byc nic co mnie porwalo nic co by caloaciowo mialo zaslugiwac na srogie baty.

     

    2 godziny temu, princ18 napisał:

    Mnie horizon zmeczyl i oceniam go bardzo nisko za to Spiderman dla mnie najlepszy open word jaki grałem. [...] Jak widać co gracz to opinia. 

    Biorac pod uwage jak roznie oceniamy Horizon:ZD to w pelni sie zgodze ze stwierdzeniem co gracz to opinia.

     

    1 godzinę temu, manoszek napisał:

    Ubisoft już przestał panować nad sytuacją, robią strasznie powtarzalne i zapchane niczym gierki, nie używał bym ich do porównań, wole patrzyć na innym twórców nie koniecznie gier AAA, półotwarty świat zawsze cenie bardziej niż ogromne mapy. Nowa generacja pewnie da nam jeszcze większy i bogaty świat, ciekawe w którą stronę pójdą.

    Co do pajączka to standardowy czyścioch, ktoś kto wymyślił system poruszania się po mieście to mistrzostwo i to jego największa zaleta,

    Ogrywałem ostatnio Batmana z plusa, muszę powiedzieć że mroczny klimat bardziej mi podszedł niż lekki pająka.

    Gry mają dawać radość przekazywać emocję które zapamiętamy, jak już czyszczę 20 posterunek z wrogów to fabuła się zamazuję, można to pominąć ale mój największy problem to robienie wszystkiego ma mapie, jak coś mi zostanie to mnie drażni, może kiedyś z tego wyrosnę.

    Im sie wydaje ze panuja, ale to nie tylko UBI - zamiast kierowac sie ciut bardziej wolnoscia tworcza wiele tytulow jest po prostu bezpiecznych - i tutaj moim zdaniem mozna tez wpisac Horizon (choc ciut wieksze ryzyko bo nowe IP), czy SpiderMan (jeszcze nie gralem ale w wielu reckach bylo o tym ze to gra bezpieczna troche szablonowa). UBI i ludzie ktorzy decyduja co ma byc w grze najwyrazniej maja tabelki z trendami i potem wciskaja mechaniki na sile ale nie dokladaja nalezytych staran aby te mialy wystarczajacy sens i sie zazebialy do tego wiadomo monetyzacja (czy to pirdyliard edycji od 60 do 120$ plus kolekcjonerka za 180 czy 200$, do monetyzacji w grach). Tutaj przykladem moze byc Breakpoint ktory raczej nie byl chwalony za to jak wrzucone do wora mechaniki sprawowaly sie w grze.

    Co do czyszczenia mapy - zazwyczaj nie mam tak zebym czyscil, przejde gre co znajde to znajde czego nie znajde to trudno. Ale sa wyjatki gdzie po prostu gra mi sie tak dobrze a rzeczy do zrobienia nie ma za duzo (przyklad Horizon:ZD), czy gry w ktorych po prostu chce mi sie to robic (aktualnie poki co w Cieniu Lary Croft wracalem zeby dozbierac to czy owo, zanim dalej pchne fabule, inny przyklad to Wiesiek gdzie zrobilem sporo ale jak poczulem przesyt zostawilem i pewnie wroce do czyszczenia mapy jak bede robil dodatki). Ale w wielu grach i to nawet tych z otwartym swiatem lece przez fabule, sprobuje paru rzeczy pobocznych ktore daja jakies tam dodatkowe umiejetnosci czy inne perki i lece z fabula (tak bylo z GTA V).

    Jesli owe zbieranie staje sie wewnetrzym przymusem bardziej nizli zabawa, to zycze aby udalo sie Tobie moze to jakos opanowac. Bo fun czerpany z gry jest najwazniejszy (w mojej opinii).

     

     

    milego grania panowie.


  10. @WahaczPL dzieki za opinie, zobacze co znajde ale przychylam sie w kierunku podstawki. Mysle ze tak czy inaczej bede mial sporo dobrej zabawy. Fanem pajaka jak pisalem nie jestem.

     

    @xavrisNo wielu kupuje zeby sprawdzic, bywa ze gra nie siadzie. Ale fakt na sile sie meczyc to chyba bez sensu. Lepiej chyba ograniczyc poboczne pierdoly. To gdzie zgodze sie z @helganin to ze gry (a to juz bylo w Assasynie) sa upstrzone znajdzkami jak golebim gownem bulwar. Tyle ze ja w znakomitej wiekszosci przypadkow po prostu to olewam. A i z ostanich gier to jesli dobrze pamietam Horizon:ZD nie przesadzal. A nie jak w AC3 - 100 piorek, 100 notatek, 100 czegos tam oraz 24 swiecidelka (trinkets) i to jedyne co zebralem bo odblokowalo dodatkowe misje.


  11. @sLkOpinia jak pupa kazdy ma swoja.

    Ale po czesci sie zgadzam. Mnie W3 sie fabularnie podobal. ALE watek Barona wybija wysoko ponad inne. Niemniej nie powiedziedzialbym o reszcie ze jest taka se. W glownym watku powiedzialbym ze przewaznie jest dobrze, acz zdarzylo sie ze pomyslalem no ten watek to taki se. Tylko ze tutaj problem polega na tym ze mamy porownanie. Jesli dostaniesz na otwarcie menu degustacyjnego cos co rozyebie w ekstazie smaku twoje kubki smakowe, to kazda kolejna potrafa z listy moze wypasc w porownaniu slabiej. I moim zdaniem tak tez bylo z W3. Wybili sie na starcie watkiem barona ktory mnie fabularnie zniszczyl, a potem co z tego ze bylo w mojej opinii dobrze skoro juz bez takiego gromkiego pierdolniecia? To moglo tez powodowac ze fragment fabuly ocenilem jako taki se mimo iz jesli probowalbym bym go ocenic samodzielnie w oderwaniu od Barona moze bylbym bardziej przychylny.

    Zgodze sie tez ze wiele naprawde fajnych mniejszych przygod bylo w watkach pobocznych.

     

    Wiec roznimy sie nieznacznie - w opinii.

     

    Serialu jeszcze nie widzialem.

    Ksiazek nie czytalem.

    Serial mozliwe ze obejrze jesli zdarze przed wygasnieciem suba (raz na rok kupuje N).

     

     


  12. @piotras3Jak pisalem nie mam z Twoja opinia problemow.

    No przy Zyciu Czarnego Tygrysa to wiesc gminna niesie ze najwieksze hardcory wymiekaly....

     

    Dochodzimy tu do oczywistej oczywistosci nie kazda gra jest dla kazdego.

    I wierz mi sam krytykuje rozne gry bo mi nie siadaja. Ale po przypadki hardcorowe (jak zycie tygrysa czy Road to hell retribution) raczej nie siegam zeby sie o tym na wlasnej skorze przekonac.

    Nie oceniam gier ktore wiem ze mi nie leza ale to nie znaczy ze sa zle jak wieszkosc sportowek np od EA do ktorych probowalem sie przekonac ale no nie moge nie bawi mnie to.

    Czasami nie oceniam tez gier ktore odrzuca mnie na starcie i wtedy jedyne co mam do powiedzenia to nie dla mnie. Ostanim takim przypadkiem sa remastery Shenmue I i II - to jest las, to nawet nie jest drewno to sa rosnace jeszcze drzewa z ktorych moze kiedys bedzie drewno. Probowalem ale no nie moge... Drugim przypadkiem jest wczesniejsza moja proba z Jalopy - to chyba jedyna gra ktora nazwe gruzem i nie wystawie jej oceny bo po 2h nie odnotowalem jakiegos wiekszego postepu, za to gra zdarzyla sie wykrzaczyc, oraz zablokowac mnie tak ze musialem ja zaczynac od nowa. Od czasu Wczesnego Dostepu nie zrobiono nic poza tym ze gra wydano w stanie czegos co mozna nazwac Alfa build.

     

    Rozumiem ze uzywasz bardziej definitywnych sformulowan, po prostu nie jestem fanem takowych.

     

     


  13. no dobra moje pierwsze wrazenia save pokazuje 34% ukonczenia.

    Gra ma swoje bolaczki, nie bede tego ukrywal:

    1. Lara potrafi czasami skakac jak na gumce, czasami animacje powoduja ze wyglada to mocno nienaturalnie.
    2. Szkoda troche ze stuktura poziomow z Rise nie zostala utrzymana a mamy je raczej mocno oddzielone, jest to mniej organiczne a bardziej growe bo duzo latwiej korzystac z szybkiej podrozy. Gdyby poziomy byly bardziej otwarte i mialy pare sciezek do tego samego miejsca docelowego mozna by z przyjemnoscia (nieco zmiejszona przez punkt 1) biegac po mapie.
    3. z racji ze Lara jest juz dobrze rozwinieta na starcie idea zbieractwa jest chyba po to by zachecic do zwiedzania, ale smiem domniemac ze mozna to pominac szkoda ze lepiej tego nie zrobiono. To samo jesli chodzi o drzewko umiejetnosci jest chyba bo bylo w szablonie.

     

    Ale czy te minusy jakos drastycznie wplywaja na moja ocene gry? Nie!

    To co mi sie podoba to:

    • nieco mniej walki (w stosunku do poprzedniczek)
    • dzialanie po cichu, metodycznie i smiertelnie
    • dobrze zrealizowane elementy zagadkowo platformowe
    • fajne grobowce (zrobilem pare)
    • graficznie jest troche nierowno ale dalej bardzo ladnie (nierownosc to cut scenki vs gra)

    Na chwile obecna powiem ze jest dobrze z plusem. Czuje sie bardziej jak Lara co po Grobowcach hasa nizli jak killing machine. Po wbiciu do miasta postanowilem nieco poczyscic mape i mam z tego fun.

     

    EDIT: dodam jeszcze po stronie plusow:

    • podczas wspinaczki, bujania na linie, czuc ze Lara zmaga sie z zadaniem jest to fajne oddane, zastnawialem sie co powoduje ze bardziej czuje sie jak Lara i wydaje mi sie ze to zasluga bardzo fajnie zrobionych wybracji w padzie (gram na padzie od XO - i przyznam ze obawiam sie ze grajac na klawiaturze mialbym nieco odczucia).

     

    • Like 1

  14. 3 godziny temu, princ18 napisał:

    Z tymi urokami to był żart. Choć PC mam od nie dawna to już sprawdziłem parę gier żeby porównać względem konsol i tylko z evill within był problem z ustawieniami reszta gier śmiga aż miło. Co do grania w 30fps dla mnie to nie problem bo jestem konsolowcem całe życie ale akurat posiadam taki sprzęt że bez problemu da radę 60fps w tej grze więc jak już będę w nial grał to chciał bym to wykorzystać. Bo jak wiadomo 60fps to jest dodatkowy fun z gry bo poprostu sterowanie jest lepsze resposywne. 

    no to zabraklo tam jakiegos emoji ktory by sugerowal zart.

    Jasne ze 60fps lepsze od 30 no moze z wyjatkiem gier tak powolnych ze nie ma to znaczenia :) (a pare garuntow by sie znalazlo)

    I zgodze sie ze PC ma swoje bolaczki, ktore zapewnie poznasz z czasem. Ale jedyne co sie liczyc powinno to fun z grania :)

    A wiec -  milego grania :)

     


  15. 3 godziny temu, princ18 napisał:

    Ja jedynki też nie skończyłem, czego bardzo zalowalem ale nie dałem rady przez te dropy animacji. Ale chyba zabiorę się za ponowne przejście tym razem na pc tymbardziej że grę mam za free od ziomka który mi udostępnił swoją bibliotekę steam. Tylko nie potrafię włączyć trybu 60fps a robię wszystko tak jak na poradnikach z youtuba ( uroki grania na PC) 

    Z calym szacunkiem to nie uroki grania na PC to raczej problem ze tworcy nie dali porzadnych opcji, ktore byc powinny. I tak brak takowych to jest czasami niestety "urok" grania na PC choc zdarza sie to spodarycznie i wiekszosc gier ma opcje locked, unlocked framerate, blokady na okreslone wartosci: 30, 60 (czasami 90, 120, 144Hz) a takze Vsynch do tych wartosci.

    Z drugiej strony jako gracz ktory gra na slabszym sprzecie bywa ze wybieram zelazne 30fps (i pare ustawien wyzej) i gram tak, nizli probuje dobic do 60fps. W singlowych grach az tak mnie to nie razi, choc oczywiscie jesli mozna miec stabilne 60fps (malym kosztem obnizenia tylko niektorych ustawien) to wybiore 60fps.

    Tak czy inaczej skoro piszesz ze na konsoli nie dales rady przez niestabilny frame rate to mysle ze na PC mozesz sie przemeczyc w stabilnych 30fps :)

     

    milego grania

     


  16. W dniu 21.11.2018 o 00:01, mikelsgrom1 napisał:

    Drugi dodatek ukończony i....zajęło mi to chyba nawet niecałą godzinkę. Jeśli ktoś uważał poprzedni za średni, to tutaj będzie jeszcze bardziej zawiedziony. Ja sam jestem i mimo, że spajdiego uwielbiam, to nie oszukując się był słaby. Pierwszy dodatek przy nim to niebo, a ziemia. Dużo ciekawszy. No i znowu dostajemy te durne wyzwania ze Scrabel czy jakoś tak. Mam nadzieję, że chociaż ostatni dodatek nie zawiedzie. Także jeśli mam polecać to tylko dla fanów i dla posiadaczy edycji delux jak ja. 

    Po Twoich wypowiedziach wnosze ze nie warto bawic sie w GOTY i lepiej jesli nie jest sie fanem (a nie jestem co nie znaczy ze nie doceniam gier z bohaterami komiksowymi) brac podstawke.

    Widze ze podstawka ladnie zjechala z ceny. 80pare pln z przesylka za nowke.

     

    Nie ukrywam ze zlapalem sie na tym ze paru grach majac nawet GOTY czy inne nie zawsze robilem dodatki, statsy sa tak 50/50.

    Wiec smiem domniemac ze chyba lepiej pobujac sie po miescie w podstawce.

     

    Nie mam wygorowanych oczekiwan, mordoklepka, latanie, ladna grafika i popcorniakowa rozrywka.

     

    Nie to zebym mial za malo gier ale w SE czlek-pajak nie spad tak nisko z cena wiec moge kupic na zapas no i odkurzyc nieco PS4 :P


  17. 1 godzinę temu, sLk napisał:

    Zobaczymy,  jak sami twierdzą mają jeszcze kilka asów w rękawie do ogłoszenia. Oby nie były to kolejne zdupiałe ficzery do dualshocka :30vm3cw:

    Oj drogi panie lepsze triggery i wibracje w nich przyjme z otwartymi ramionami. 

    Majac porownanie do padow od XO stwierdzam ze dla mnie pad od XO wypada lepiej pod wieloma wzgledami. 

     

    No chyba ze masz na mysli wiecej swiatelek, wyswietlacz na padzie i inne wodotryski ktore nie wiadomo czy beda mialy jakas praktyczna funkcje. 

     

    Patrzac na panel dotykowy w DS4 to najlepsze jego wykorzystanie bylo w Tearaway Unfolded, a potem wiele gier nawet go nie wykorzystywalo tylko klik z lewej, albo z prawej zeby otworzyc jakies podmenu czy cos. 

    Ja rozumiem ze trzeba probowac zeby pchac rozwiazania do przodu ale jakos jesli chodzi o pady to dwie galy, krzyzak, przyciski, bumpery i triggery mi wystarcza. :)

    • Like 1

  18. Godzinę temu, malpka napisał:

    Wychodzi na to że jestem dziwny bo nadal gram na PS3. Znam też kilku innych dziwaków jak ja więc nie jest gatunkiem na wyginięciu. Dla takich jak ja nie jest najważniejsza grafika, rozdzielczość, HDR i 4K lecz gra. Dobra gra obroni się sama niezależnie od platformy.

    no ja dawno juz PS3 nie odpalalem, choc przyznam ze Dead Space 1 ogrywalem 10 lat po premierze na PS3 wlasnie i bawilem sie bardzo dobrze. 

     

    Oczywiscie ze liczy sie gra, to pokazuje rozkwit indykow z albo prosta grafika i fajnymi mechanikami, albo tych z ciut lepsza grafika ale nie mogaca sie rownac z benchamrkami graficznymi gdzie tez stawia sie na nietuzinkowe rozwiazania. Do tego dochodzi cala galaz gier z recznie rysowana grafika (jak chocby don't starve) ktore probe czasu zniesie bardzo dobrze. 

     

    To o co mi chodzilo to ze jesli masz ten sam tytul i mozesz go ograc w lepszej oprawie z lepszym frame rate i w lepszej rozdzialce - to moim zdaniem moze to wplynac nieco na doswiadzenie. Czy to znaczy ze gra bez tych rzeczy ktore wymienilem jako lepsze bedzie zla? Nie koniecznie, ale tutaj odbior moze byc wysoce indywidualny. Jednego to bedzie uwierac bardziej drugiego mniej. 

     

    milego grania

     


  19. no jakis tam newsow wynika ze bedzie haptic feedback w triggerach czyli cos co MS juz ma. I mam nadzieje ze dobrze to zrobia, bo nie ukrywam ze pad od XO i wibracje w triggerach to bardzo przyjemny dodatek. 

    -----------------------------------------------------------------

     

    @WahaczPLchyba nie grasz na PC?

    Powiem tak jako naczelny archeolog nie do konca zgadzam sie z Twoim postem. 

    Gry martwe - tu sie sie zgodze ale te jesli sa martwe to pewnie na wszystkich plaformach. 

    Starzenie sie mechanik - tutaj juz na dwoje babka wrozyla. Sa gry gdzie mechaniki postarzaly sie przydko i wielu sie odbilo, sa mechaniki ktore trzymaja sie dobrze bo i przez ponad dekade sie nie zmienily zbytnio (pierwszy Dead Space jest dalej grywalny, jak i wiele innych gier z ery PS3), do czesci z gier z ery PS3 wrocilem na PC (starocia kupowane za drobne - i powiem ze w wielu tytulach nie odczulem starzenia sie mechanik). 

    Grafika - czasami ludzie sa wstanie przebolec gorsza jesli gra nadrabia czyms innym. 

     

    Z punktu widzenia biznesowego wsteczna z PS3 to sporo pracy a wiec i duzy koszt, nie zdzwilbym sie jakby jej nie bylo. Z drugiej strony to jechanie na nostalgii i mozliwe ze sprzedaz staroci raz jeszcze wiec jakas kasa. To Sony musi wiedziec co im sie oplaca. 

    Tutaj masz tez przyklad konkurencji od MS gdzie niektore gry we wstecznej byly podbijane i w niektorych wychodzilo to calkiem dobrze. 

     

    Opcje sa rozne. 

     

    Pozyjemy zobaczymy. Majac na uwadze architekture moje oczekiwania do wstecznej to pelna z PS4. A jak bedzie czas pokaze. 

     


  20. W dniu 2.01.2020 o 12:42, piotras3 napisał:

    Nie grałem, ale tak jak napisałeś bekowa gierka i tylko tyle. Sorry, ale dla mnie totalne gówno i gra która była tylko żartem, a odniosła sukces dzięki streamerom. 

    Tak bekowa i tylko tyle (posiadam na PS4, PC, iOS). Tylko ze widzisz sila gier jako medium tkwi w ich roznorodnosci. Ja nie mam problemu z ogrywaniem gier gdzie jest nacisk na fabule przy minimalnym gameplayu, gier ktore lacza fabule i gameplay, sieganie po mniejsze indyki ktorym czasami czegos zabraklo w departamencie technicznym ale inne aspekty nadrabiaja. I dlatego tez uwazam ze i Koza ma swoje miejsce - bekowa gierka dla tych ktorzy wiedza w co sie pakuja. i w swojej kategorii jest calkiem dobra. 

    Rozumiem ze nie kazdy moze lubic takie gry i nie mam z tym problemu. 

     

    Ale jest grupa graczy ktorym takie gry siadaja, i to nie dlatego ze namietnie ogladaja streamy a dlatego ze po prostu chca raz na jakis czas usiasc sobie i zrelaksowac sie przy tytule gdzie mozna sie posmiac i poszalec Koza. Co kto lubi co komu pasuje. 

     

    I wierz mi Sony w swoim sklepie ma o wiele gorsze gry ktore mogli by wrzucic o plusa - zeby wymienic jedna to The Live of a black tiger a wierz mi ze wiecej jest crapow ktore moim zdaniem nie powinni nawet przejsc przez sito, nie wspominajac juz o reklamach tych tworow growych na kanalach YT PlayStation, drugi przyklad to Wander. 

     

     


  21. predzej jak z innymi grami wrzuca podstawke jako darmoszke po 3 latach liczac ze ktos cos dokupi z DLC.

    Jesli dobrze pamietam to Race Driver GRID, GRID2 oraz GRID Autosport byly za free.

    To samo spotkalo rozne DiRTy - 3, Showdown jak i ostani bardzo dobry Dirt Rally.


  22. @zdun- MK11 - to gra ktora opisac moge - bardzo dobra gra w ktora jestem slaby level ponizej nooba. (gralem na PC).

    ===============================

     

    A w co teraz gram:

    Usiadlem wczoraj wieczorem do Shadow of the Tomb Raider wieczorem sesja trwala do 03:00

    Gra ma swoje potkniecia ale ogolnie po 2 sesjach z gra jest dobrze, podoba sie siadlo. Podoba mi sie to ze jest nieco wiekszy nacisk na eksploracje i elementy plaformowe.

    Poki co dobra gra a finalna ocena jak skoncze. Choc z racji sentymentu do Lary czuje ze moja ocena moze wygladac podobnie (mimo iz to 2 rozne gry) jak Yakuzy Zero. Litania rzeczy ktore mozna grze wytknac a na koniec i tak rekomendacja bo dobrze sie bawilem (no w wypadku yakuzy zero nawet rewelacyjnie).

     

    milego grania.


  23. @Patricko

    Ale taki mamy klimat growy - ze daja biednego golasa za 60$ a potem kupuj sobie zawartosc za drugie tyle albo i wiecej w przepustkach i to jeszcze czasami podzielonych na sesony 1, 2, ... n.

    (i wkurza mnie to niepomiernie - szczegolnie jesli ktos probuje powiedziec ze gry nie podrozaly).

     

    Z drugiej strony sa gry ktore nie musza miec tony zawartosci a i tak potrafia dawac zabawe wieksza nizli rzeczony tytul. Nie pamietam dokladnie ale chyba Race Driver tez zawartoscia nie zrywal czapki z glowy. A wielu w tym ja darzą go sentymentem.

     

    Z nieco innej bajki to Assetto Corsa tez biedna jak dziecko z afrykanskiej wioski, ale tutaj nadrabiala tym ze to sim ze masterowanie tras i wozow samo w sobie moze byc funem.

     

    Licencje kosztuja, mimo iz producenci wozow widza wszelakie scigalki jako lokowanie produktu (poszerzanie swiadomosci marki).

     

    GRID nie jest gra zla po prostu dalsze etapy mi nie siadly, Drive Club nie odmawiam swietnej oprawy ale znow nie siadl mi model jazdy.

     

    Mam wrazenie ze poza eksperymentami (ostnio OnRush czy jak to tam mialo) to CM klepie to samo, malo zmian bezpiecznie. Co roku mamy jakies F1, wskrzesili serie Dirt w dwoch wydaniach (ta z cyferkami jak 4 i ta o podtytule Rally z pozniejszymi cyferkami).

     

    Zobaczymy co przynienie przyszlosc bo Slightly Mad Studios - robilo raz lepsze raz slabsze gry ale moim zdaniem z czasem mogli dopracowac swoja formule. Moze wniosa cos od siebie, a moze skoncza jak niedobitki z Evolution (czesc ludzi dostala wypowiedzenia po slabo przyjetym OnRush).

     

    GRID 2019 - sprobowalem pogralem, nie porwalo. I tyle.

    A ja nie mam problemu z graniem w gry wydane pare lat temu ktore daja fun (i nie ma znaczenie czy to Assetto Corsa, FH3 czy inny Dirt Rally).

     

    milego grania


  24. no to w koncu zaczalem przygode z Cieniem Lary....

    walka w ukryciu na plus

    sekcje plaformowe, zagadkowe z poczatku na plus

    walka otwarta no jakos nie powala, tak jak nie powalala wczesniej

    widoczki ladne

    Zapowiada sie dobra przygoda i niczego wiecej sie nie spodziewam.

    Zobacze tez jak wypadna dodatki z Definitive Edition.

     

     


  25. pogralem troche w zaproszeniowe, w touring, oraz w stock (muscle cars).

    I powiem ze bez szalu, mocniejsze auta przy wspomagaczach 1/5 kontroluje sie ciezko. i mam wrazenie ze sztucznie ciezko czyli uciekaja moco na boki. W innych grach celujacych bardziej w sim nie mialem az takich problemow.

    Auta przednio napedowe o mniejszej mocy kontroluje sie calkiem przyjemnie.

     

    Pogralem 4h i chyba mi wystarczy. (podobny wynik mialem w GRID Autosport). Az chyba z ciekawosci sciagne Race Driver GRID zeby sprawdzic czy ja ta gre przez nostalgie wyzej oceniam czy faktycznie jest tak dobra jak ja zapamietalem.

     

    Uszkodzenia fizyczne w GRID 2019 powoduja ze zarbiamy mniej, ale mimo iz pare razy sie poobijalem to niz mi sie nie zaswiecilo. A jesli dobrze pamietam to w Race Driver byla taka miniaturka z kolami, silnikiem, ukladem napedowym i tam nawet mniejsze obicie moglo powodowac problemy. Pamietam ze w jedym wyscigu mialem problem z przeednim lewym kolem i woz nie trzymal toru, musialem kontrolowac na prostych i inaczej wchodzic w zekrety. Dojechanie na podiium (spadek z poz 1) i tak byl sukcesem i dawal satysfakcje.

     

    Wiec nic mnie nie porwalo.

    Dla zmiany klimatu bedzie Lara Croft ;)

     

×