Skocz do zawartości
pawlos26

Yakuza 3

Rekomendowane odpowiedzi

Wydaje mi sie, ze nie ma co sie obawiać o losy Y4 w Europie. Dostaniemy naszą kopię. ;) Raczej później niż prędzej, ale dostaniemy.

Dzięki za odpowiedź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dotychczas omijałam tę serię szerokim łukiem, żyjąc w przekonaniu, że to nie dla mnie. Jednak dzięki Waszym zachwytom ściągnęłam demko, pograłam i czuję, że zapowiada się prawdziwy fun ;)

No ale do rzeczy; mam pytanie: tryb easy dotyczy samych walk czy szeroko pojętej całości? :blush:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Action rpg?Wtf?jakis link macie do potwierdzenia?ja osobiście oczekiwałem turówej rozgrywki,atb i kontroli nad każdym członkiem drużyny...=o

Walk. Seria jest ciekawa, szczególnie dla fanów "oldschoolu" i japonofilii. Klepanie przeciwników bywa trudne i to właśnie ten element modyfikujemy zmianą poziomu trudności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dotychczas omijałam tę serię szerokim łukiem, żyjąc w przekonaniu, że to nie dla mnie. Jednak dzięki Waszym zachwytom ściągnęłam demko, pograłam i czuję, że zapowiada się prawdziwy fun ;)

No ale do rzeczy; mam pytanie: tryb easy dotyczy samych walk czy szeroko pojętej całości? :blush:

Shame on you, omijac taka wspaniala serie, kazdy fan japonskich produkcji MUSI w to zagrac, miod wylewa sie z ekranu litrami, dolozmy do tego swietna fabule, mamy na prawde cos wspanialego.

Walk. Seria jest ciekawa, szczególnie dla fanów "oldschoolu" i japonofilii. Klepanie przeciwników bywa trudne i to właśnie ten element modyfikujemy zmianą poziomu trudności.

Dokladnie, ale powiem ci, ze jak juz sie nauczysz wszystkich ruchow kazumy, to nawet najtrudniejszym poziomie trudnosci dajesz rade, ja osobiscie zylem w przekonaniu ze opanowalem Kazume w 100%, ale to bylo do czasu az wstapilem z nim w szranki w IF7 (Inner Fighter 7)

Dotychczas omijałam tę serię szerokim łukiem, żyjąc w przekonaniu, że to nie dla mnie. Jednak dzięki Waszym zachwytom ściągnęłam demko, pograłam i czuję, że zapowiada się prawdziwy fun ;)

No ale do rzeczy; mam pytanie: tryb easy dotyczy samych walk czy szeroko pojętej całości? :blush:

Shame on you, omijac taka wspaniala serie, kazdy fan japonskich produkcji MUSI w to zagrac, miod wylewa sie z ekranu litrami, dolozmy do tego swietna fabule, mamy na prawde cos wspanialego.

Walk. Seria jest ciekawa, szczególnie dla fanów "oldschoolu" i japonofilii. Klepanie przeciwników bywa trudne i to właśnie ten element modyfikujemy zmianą poziomu trudności.

Dokladnie, ale powiem ci, ze jak juz sie nauczysz wszystkich ruchow kazumy, to nawet najtrudniejszym poziomie trudnosci dajesz rade, ja osobiscie zylem w przekonaniu ze opanowalem Kazume w 100%, ale to bylo do czasu az wstapilem z nim w szranki w IF7 (Inner Fighter 7)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Walk. Seria jest ciekawa, szczególnie dla fanów "oldschoolu" i japonofilii. Klepanie przeciwników bywa trudne i to właśnie ten element modyfikujemy zmianą poziomu trudności.

Dziękuję za odpowiedź - taką właśnie miałam nadzieję, że walk tylko :)

Shame on you, omijac taka wspaniala serie, kazdy fan japonskich produkcji MUSI w to zagrac, miod wylewa sie z ekranu litrami, dolozmy do tego swietna fabule, mamy na prawde cos wspanialego.

Ano wstyd mi za siebie :ninja: Oczywiście obiecuję poprawę. Na pierwszy ogień pójdzie część 1 :)

Dokladnie, ale powiem ci, ze jak juz sie nauczysz wszystkich ruchow kazumy, to nawet najtrudniejszym poziomie trudnosci dajesz rade, ja osobiscie zylem w przekonaniu ze opanowalem Kazume w 100%, ale to bylo do czasu az wstapilem z nim w szranki w IF7 (Inner Fighter 7)

Wiadomo, to kwestia wprawy, a ja jakiś masta w te klocki nie jestem, dlatego spytałam o ten tryb easy, co by w stresie nie grać. A da się w czasie gry zmienić poziom - gdy już stwierdzę, że walki w easy to buła z masłem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mozesz grac na normalu i jesli bedziesz po dupie dostawac, gra sama zaoferuje chwilowe zniesienie poziomu trudnosci do EASY, innej opcji zmiany trudnosci chyba nie ma.

Edytowane przez AlucardMZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą skończyłem powtórkę (przegląd filmików) z Y i Y2, zaraz zabieram się za część trzecią. Nie wiem jak to będzie wyglądało w "najnowszej" odsłonie, ale dzięki 2 cęście wiem, że tłumaczenie nie jest najlepsze. Jedynka była pełna bluzgów, w 2 też ich nie zabrakło, choć w oryginale ich praktycznie nie ma. Najbardziej rozwalił mnie jednak fakt, że zmieniono nazwisko jednego z bohaterów i uparcie trzymają się tej pomyłki. Opiekun naszego bohatera w oryginale nazywa się Kazama, ale w naszej wersji został przemianowany na Fuuma. Znaki te same, inne czytanie.

Ciekawi mnie te w jaki sposób przywrócą do życia zabitych w pierwszej części. Jak wiemy, zginęli Nishiki, Shimano i Fuuma/Kazama. Z trailerów wnioskuję, że cała trójca żyje. Ciekawi mnie fabularne uzasadnienie ich zmartwychwstania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą skończyłem powtórkę (przegląd filmików) z Y i Y2, zaraz zabieram się za część trzecią. Nie wiem jak to będzie wyglądało w "najnowszej" odsłonie, ale dzięki 2 cęście wiem, że tłumaczenie nie jest najlepsze. Jedynka była pełna bluzgów, w 2 też ich nie zabrakło, choć w oryginale ich praktycznie nie ma. Najbardziej rozwalił mnie jednak fakt, że zmieniono nazwisko jednego z bohaterów i uparcie trzymają się tej pomyłki. Opiekun naszego bohatera w oryginale nazywa się Kazama, ale w naszej wersji został przemianowany na Fuuma. Znaki te same, inne czytanie.

Ciekawi mnie te w jaki sposób przywrócą do życia zabitych w pierwszej części. Jak wiemy, zginęli Nishiki, Shimano i Fuuma/Kazama. Z trailerów wnioskuję, że cała trójca żyje. Ciekawi mnie fabularne uzasadnienie ich zmartwychwstania.

Tez mnie zdziwilo nagle zmienienie nazwisko z Kazamy na Fuma.

Po angielsku Kiryu mowil chyba "Fuma Oyabun" a po japonsku "Kazama Oyasan", ale tak czy siak, w te gre zaglebiaja sie ludzie ktorzy maja cos wspolnego z japonskim, wiec raczej jest to dla mnie drobnostka, poza tym w 3 nieraz przetlumaczone slowo ktore w ogole sie nie pokrywa z tym co mowia, ale na szczescie sa to prostsze slowa lub zdrobnienia imion.

PS. Nie wiem jakie ty trailery ogladales skoro zdaje ci sie ze cala trojca zyje :laugh:

Jedyny zyjacy niezyjacy ktory byl pokazany na trailerze to Fuma (gdzie ty nishkiego miales lub szymka?) - ale zaufaj mi, jest wytlumaczone perfekcyjnie, baa, na logike to juz z samego trailera wywnioskowalem jakim cudem "ON ZYJE" :D

Edytowane przez AlucardMZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nagle? Od pierwszej części tak było. W drugiej stało się jasnym, że ktoś dał ciała.

Edytowane przez KopaczK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nagle? Od pierwszej części tak było. W drugiej stało się jasnym, że ktoś dał ciała.

Nagle = wtedy (w tym aspekcie, po prostu tak jakos "nagle", bo na wiki dawno temu wyczytalem inaczej), w koncu odnosilem sie do twojego postu.

W ogole najwieksza porazka byl dubbing, jak ja sie ucieszylem na wiesc iz 3 mimo plotek bedzie ze sciezka oryginalna, o jak ja sie cieszylem :D

Edytowane przez AlucardMZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Aktorzy" w pierwszej części odwalili kawał fatalnej roboty i nadpsuli bardzo dobry tytuł. Szczęśliwie 2 i 3 to ominęło i możemy cieszyć się klimatyczną produkcją. Obejrzenie samych filmików z gry zajmuje dobrych kilka godzin, co samo w sobie jest niesamowite.

Mam kłopot z misją "Letter in a Bottle". Nie mogę jej znaleźć. Niby ma być na zachód od wędki przy sierocińcu, ale jej nie ma...

Druga sprawa, to zadanie otrzymywane przy dobrym wyniku w grze w golfa. Według listy, którą znalazłem można to załatwić tylko w rozdziale 4, choć, jak donoszę niektóre źródła, mogę po zakończeniu głównego wątku dokończyć substories, itd. Jak to jest, czy są misje, które trzeba wykonać w konkretnym momencie gry, czy można je uzupełnić później.

Edytowane przez KopaczK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ukończyłem Yakuze 3 jakiś czas temu i jest wśród moich ulubionych gier nie tylko tej generacji ale ogólnie bo tak naprawde jak grałem to czasami było widać że ta gra jest zawieszona między generacjami ale styczne sterowanie w RE5/MGS4/DMC4 nie przeszkadzało mi wiec jedyne czego sie moge doczepić w tej grze to szkoda że tak mało jest vioce actingu... taa może gdyby moją pierwszą grą z poważną fabułą nie byłby MGS1 to bym na to tak na patrzył ale jednak... Brakuje takich gier jak Y3 w tej generacji, dużo do roboty w grze i nie potrzeba multiplayera, poza tym nie chodzi tylko o czas gry ale także o to że większość gier jest debilnie skonstruowanych i zamiast sie skupić na fabule, ostcie czy budowaniu klimatu to robią kalki filmów a może to poprostu ja jestem takim człowiekiem z kamienia łupanego:whistling: i uważam że gra powinna być grą a film filmem, tak czy siak po wynikach sprzedaży jakoś narazie nie widać by Y3 sie dobrze sprzedała no ale może sie to sprzeda w conajmniej pół mln w usa i eu łącznie i Y4 przywędruje do nas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yakuza 4 będzie u nas na pewno, ale czy prędzej czy później to już nie wiadomo.

Każda część jak na razie była to i 4 musi być.

Co do Twojego postu f5k to masz rację. Teraz brak takich gier, gdzie trzeba się pomęczyć, gdzie czuć klimat gry, itd. Wszystko robione na pałę i żeby ukończyć grę w kilka godzin...

No może są wyjątki, ale każdy się zgodzi, że coś złego się dzieje na rynku gier od dłuższego czasu.

Gra się słabo sprzedaje bo nie jest uproszczana jak większość dzisiejszych produkcji dla ludzi z IQ poniżej muszli klozetowej.

Boli mnie to tylko, że autorzy takiej gry nie są doceniani, a za to są doceniani właśnie tandetnych produkcji, które można ukończyć w parę godzin.

Tak samo dobrej grze nie potrzebny żaden multiplayer, ale dzisiaj jest właśnie uważany za coś w rodzaju przedłużacza życia gry, i każdy go umieszcza.

Yakuza 3 to świetny tytuł, jak pisałem już milion razy, to napiszę i jeszcze raz, przypomina mi o świetnym Shenmue, który wg mnie jest grą nie do pobicia.

Także jak pokaże się u nas 4 to zakup w dniu premiery murowany, tak samo jak w przypadku każdej części.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Multi czy co-op nie jest złem ale w każdej grze jak widze multi to już lekka przesada, złymi przykładami multi moge dać bajoszok 2 czy condemned 2... niby nie są złe ale widać że wrzucili tam ten tryb na siłe, heh teraz to wyznaczynikiem gry nie jest gameplay dla wielu ludzi których znam tylko patrzy na grafe i mówi że to biednie wygląda, postać porusza sie sztywno, trzeba czytać i odrazu porównał Y3 demo do GTA iv lol jak można to wogóle porównać, Y3 można porównać co najwyżej do rpga tylko zamiast walk na miecze i czarów jest walka na pięści... to troche śmieszne ale teraz nawet bym chciał żeby wydali niektóre gry w packach takich jak GoW collection(nie żebym to kupił bo ledwo 1 część skończyłem) ale sam zamysł takiego packu jest bdb a że teraz wychodzą gry który mnie prawie nie obchodzą to bym chętnie kupił DMC pack, MGS pack, Persona pack czy Tomb Raider pack... niby czysty idiotyzm jak o tym pomyśleć że chce sie kupić dwie gry które sie przeszło pare razy vide MGS2/MGS3 ale nie moja wina że większość gier z tej generacji jest cienka jak dupa węża.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@f5k

Dzisiaj mamy pokolenie GTA. Jeśli w grze nie można wsiąść do dowolnego auta , nie można zaczepić kogokolwiek na ulicy , to gra jest bleee. Multi to chyba wymysł szatana , bo teraz nie robi się gry dla fabuły , przygody , kampanii , a tylko dla multi. Jesli nie ma multi to gra znowu jest bleee.

Społeczeństwo stało się jakieś ograniczone , jeśli nie wyłożysz wszystkiego jak na talerzu , to nikt nie pojmie fabuły i gra po raz kolejny będzie zła. W przemyśle filmowym jest podobnie , dobre filmy jak i gry skończyły się wraz z XX wiekiem (no chociaż bywały wyjątki , bo PS2 trzymała poziom a i w kinie czasami trafi się porządny film)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na liczniku mam blisko 20 godzin, a dopiero ukończyłem 4 rozdziały. Opowiastki poboczne są rewelwacyjne, a pstrykania fotek zabójcze. Y3 przypomniało mi dlaczego kupiłem kiedyś PS2. Dla japońskich gier i to jest jeden z przykładów.

f5k>>> TR pack masz na PC. ;) Widziałem coś takiego w EMPIKu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na liczniku mam blisko 20 godzin, a dopiero ukończyłem 4 rozdziały. Opowiastki poboczne są rewelwacyjne, a pstrykania fotek zabójcze. Y3 przypomniało mi dlaczego kupiłem kiedyś PS2. Dla japońskich gier i to jest jeden z przykładów.

f5k>>> TR pack masz na PC. ;) Widziałem coś takiego w EMPIKu.

Ale ja bym chciał takie packi na ps3... były czasy kiedy grałem tylko na pc nawet pomimo tego że ps2 miałem w domu ale te czasy już mineły poza tym na pc nie ma trofików, a np. trzeci raz zrobić 100% w TR Legend (w wersji x0, ps2 mam 100%) by było znowu fajną rozrywką. Heh wczoraj ukończyłem questa w Y3 którego nie mogłem ukończyć od paru dni, bardzo ciekawie pomyślana historia tam była(morderstwo w pewnej knajpie a raczej 6 lat temu w tej knajpie:p )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozbroiło mnie zadanie z podglądaczem. Stary fajny klimacik japońskich produkcji powrócił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A miałeś już zadanie że musiałem przed pewną "kobietą" uciekać ? To jest dopiero coś dziwnego:tongue:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A miałeś już zadanie że musiałem przed pewną "kobietą" uciekać ? To jest dopiero coś dziwnego:tongue:

True :laugh:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A miałeś już zadanie że musiałem przed pewną "kobietą" uciekać ? To jest dopiero coś dziwnego:tongue:

Miałem. Sporo fajnych patentów z poprzednich części, wzbogaconych o nowe pomysły. Dobra gra.

Nie wiem po kiego grzyba usunęli kluby z hostessami, byłyby ciekawsze niż podrywanie panienek w FAST FOODach. Myślałem, że chodziło o wywalenie scen intymnych, ale te pozostałe. Czyżby wpływ "cnotliwych" USAńczyków...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mógłby ktoś podać listę utworów z soundtracku dodawanego do gry?Mam jakąś ale chciałbym się upewnić :thumbsup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ukończyłem dzisiaj Y3 i jestem bardzo zadowolony. Gra spełniła moje oczekiwania.

Chciałbym nabić kilka pucharków, ale mam z nimi trochę kłopotów. Dwa pytanka:

-jak najlepiej zdobyć hat trick w rzutkach?

-najlepsza metoda na zbicie 3 pełnych pod rząd w kręglach?

EDIT: Zarówno kręgle, jak i strzałki mam już z głowy. smile.gif

Edytowane przez KopaczK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak po przeczytaniu waszych postow zainteresowalem sie tym tytulem i zagralem w demko Y3 no i niestety dno!!!!fajny pomysl na gre to trzeba przyznac ale wykonanie to taki porzadny kopniak w dupe wszystkim co czekaja na te gre,zero realizmu ....

+

-klimat

-pomysl

-Japonia

-

-za duzo pisania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×