Yakuza 3

[mariusz_1983 1]

Kieruję to pytanie do Ciebie. Ostatnio trwa jakaś dziwaczna nagonka na japońskie gry. Zazwyczaj czeiamy się ich za jakość grafiki, archaizmy, itp., jednocześnie zachwalamy takie produkcje jak GoW3, który praktycznie nie różni się od poprzedniej części. Broń wyciągana zza opaski biodrowej, a może z innych czeluści. Sztywny bieg i inne niezbyt naturalnie wyglądające animacje. Klonowani przeciwnicy, którzy poruszają się w ten sam sposób. Niewidoczne ściany, brak możliwości zeskoczenia z klifu, brak mozliwości oglądania otoczenia/rozglądania się. Wszystko to wygląda jak za czasów PS2, ale tę grę się wychwala bo jest "zaje***a", itp., a Y3 jest syf. Dziwne prawda? Ostatecznie, wymieniane w reeenzjach/opiniach minusy dotyczące Y3 występują także w GoW3, ale w w ypadku tej drugiej nie pisze sie o nich, albo przypisuje marginalną rolę.

gry typu GoW w ogóle mnie nie interesują - nawet gdyby były dziełem sztuki nowoczesnej grafiki 3d itd, to nadal nie bawi mnie bieganie po scenie, machanie jakimś dziwnym przyrządem i rozwalanie wszystkiego co się rusza. generalnie w takim przypadku wystarczy mi jak zagram w demo, bo na dłuższą metę, przypomina mi to przygotowanie schabowego: kroisz i tłuczkiem rozbijasz i tak z każdym kawałkiem, choć nawet tutaj jest urozmaicenie w postaci smażenia :P

do Yakuzy mam zastrzeżenia ale nie dlatego, że jest Japońska, może być dowolnej produkcji - nie zmienia to faktu, że jest wg. mnie jest fatalna (zresztą tak jak pisałem, SEGA zawsze robiła takie kanciaste gry, jakby były portem po 100 platformach).

w chwili obecnej coś takiego jak grafika, w ogóle nie powinno być kwestią sporów, w 100% pozycji powinna być na takim samym, bardzo wysokim poziomie, żebyśmy mogli już tylko dyskutować o samym pomyśle. niestety nadal jest tak, że prócz beznadziejnego pomysłu jest jeszcze beznadziejne wykonanie albo co gorsze jest super pomysł i beznadziejne wykonanie :)

jak pierwszy raz dowiedziałem się o grze Yakuza 3 (a było to ok 1,5 m-ca temu), myślę sobie: świetnie zapowiada się niezła klimatyczna gierka. zacząłem czytać, co to, o czym to itd. nagle patrzę a gierka już rok temu wyszła w Japonii i dzień po europejskiej premierze Y3 jest światowa Y4. co już mnie nieco odrzuciło ale ok - widać kwestia polityki firmy. niestety jak w to zagrałem, to wygląda jak bardzo nieudany klon gta 3 lub 4 - coś na zasadzie oryginalne buty Adidas ze sklepu i buty z Abibas z bazaru :) gra jest maksymalnie nudna, niedopracowana a naprawdę mnie bardzo wiele potrzeba, żeby gra mnie zniechęciła.

tak jak pisałem wcześniej nie ma to nic wspólnego z tym, że to gra japońska, bo ja osobiście, akurat uważam japońskie gry za jedne z najlepszych (MGS, Demon's Souls, FF) - ale nie będę chwalił czegoś co dla mnie jest gniotem, tylko dlatego, że jest japońskie :)

p.s

podzielam również opinię jednej z osób, którym Y3 kojarzy się z udawaną gangsterką, z której nabijali się w filmie Chłopaki nie płaczą. rzeczywiście można to z czystym sumieniem do czegoś takiego przyrównać.

scena z gry: wchodzę do tego Stardust'a i oczywiście najpierw te zapierające dech w piersi dialogi: Ty wiesz kim on jest ? itd. i grupka kolesi, którzy wyglądają jak banda wieśniaków, którzy właśnie co opuścili pole i przebrali się w garnitury (najładniejszy jest ten w kolorze śliwkowym, u kolesia który w sumie nie wiadomo co ma na głowie, najwięcej gada i nie wiadomo czy to Japończyk czy Afroamerykanin). przypomina to coś filmy klasy Z, o japońskich gangsterach z lat 80-90. dla mnie żenada.

wszystkie przedstawione opinie są wyłącznie moimi prywatnymi, co oznacza, że nie należy ich brać personalnie lub odbierać jako próbę objawienia jedynej słusznej prawdy.

nie ma co sie oszukiwac obie gry to zamrozone kupy tej zimy ... KopaczK -> sorry ale ja nie znam grup docelowych takich gier :D i raczej nie chce znac tak samo jak darksiders to tez lipa bayonetta i te "slaszery" lacznie z hs no ni jak nie da sie w to grac i do tego te japonskie panienki w hs :P ejjj dajcie spokoj ... wiem jedno nie dla takich produktow kupilem konsole ... mam cicha nadzieje ze d3 bedzie na ps3 to bedzie cos a nie jakies gowy jakuzy bajonety itd ....

zgadzam się w 99,99% :)

Edytowane 8 Marzec 2010 przez mariusz_1983

[DJYano 278]

gry typu GoW w ogóle mnie nie interesują - nawet gdyby były dziełem sztuki nowoczesnej grafiki 3d itd, to nadal nie bawi mnie bieganie po scenie, machanie jakimś dziwnym przyrządem i rozwalanie wszystkiego co się rusza. generalnie w takim przypadku wystarczy mi jak zagram w demo, bo na dłuższą metę, przypomina mi to przygotowanie schabowego: kroisz i tłuczkiem rozbijasz i tak z każdym kawałkiem, choć nawet tutaj jest urozmaicenie w postaci smażenia :P

do Yakuzy mam zastrzeżenia ale nie dlatego, że jest Japońska, może być dowolnej produkcji - nie zmienia to faktu, że jest wg. mnie jest fatalna (zresztą tak jak pisałem, SEGA zawsze robiła takie kanciaste gry, jakby były portem po 100 platformach).

w chwili obecnej coś takiego jak grafika, w ogóle nie powinno być kwestią sporów, w 100% pozycji powinna być na takim samym, bardzo wysokim poziomie, żebyśmy mogli już tylko dyskutować o samym pomyśle. niestety nadal jest tak, że prócz beznadziejnego pomysłu jest jeszcze beznadziejne wykonanie albo co gorsze jest super pomysł i beznadziejne wykonanie :)

jak pierwszy raz dowiedziałem się o grze Yakuza 3 (a było to ok 1,5 m-ca temu), myślę sobie: świetnie zapowiada się niezła klimatyczna gierka. zacząłem czytać, co to, o czym to itd. nagle patrzę a gierka już rok temu wyszła w Japonii i dzień po europejskiej premierze Y3 jest światowa Y4. co już mnie nieco odrzuciło ale ok - widać kwestia polityki firmy. niestety jak w to zagrałem, to wygląda jak bardzo nieudany klon gta 3 lub 4 - coś na zasadzie oryginalne buty Adidas ze sklepu i buty z Abibas z bazaru :) gra jest maksymalnie nudna, niedopracowana a naprawdę mnie bardzo wiele potrzeba, żeby gra mnie zniechęciła.

tak jak pisałem wcześniej nie ma to nic wspólnego z tym, że to gra japońska, bo ja osobiście, akurat uważam japońskie gry za jedne z najlepszych (MGS, Demon's Souls, FF) - ale nie będę chwalił czegoś co dla mnie jest gniotem, tylko dlatego, że jest japońskie :)

p.s

podzielam również opinię jednej z osób, którym Y3 kojarzy się z udawaną gangsterką, z której nabijali się w filmie Chłopaki nie płaczą. rzeczywiście można to z czystym sumieniem do czegoś takiego przyrównać.

scena z gry: wchodzę do tego Stardust'a i oczywiście najpierw te zapierające dech w piersi dialogi: Ty wiesz kim on jest ? itd. i grupka kolesi, którzy wyglądają jak banda wieśniaków, którzy właśnie co opuścili pole i przebrali się w garnitury (najładniejszy jest ten w kolorze śliwkowym, u kolesia który w sumie nie wiadomo co ma na głowie, najwięcej gada i nie wiadomo czy to Japończyk czy Afroamerykanin). przypomina to coś filmy klasy Z, o japońskich gangsterach z lat 80-90. dla mnie żenada.

wszystkie przedstawione opinie są wyłącznie moimi prywatnymi, co oznacza, że nie należy ich brać personalnie lub odbierać jako próbę objawienia jedynej słusznej prawdy.

zgadzam się w 99,99% :)

wiesz co ja mysle ze jest duza grupa ludzi ktora nigdy nie przyzna sie do tego ze na ps3 wychadza gnioty dla nich kazda gra jest wypas bo jest na ps3 ... a to co piszesz 100 % racji ...

[KopaczK 192]

Czy nadal twierdzisz, że GOW III wygląda minimalnie lepiej od poprzedniczek ?

Podbita rozdzielczość, więcej detali, a Klatos jak był kanciasty, tak jest kanciasty. Zwróć uwagę na łańcuchy na jego naramiennikach. Płaska tekstura. Sorki, ale jak na taką podnietę i tzw. "hype", to coś tu kuleje. Gra się fajnie, ale nie podniecajmy się, ze jest to Bóg wie co, szczególnie, że dalej są niewidoczne ściany i inne, opisane już wyżej, wady.

Yakuze warto kupić dla samej fabuły, która jest znacznie ciekawsza niź 80 % tytułów z dzisiejszego rynku (demo tego nie pokazuje a szkoda) jak się komuś nie podoba klimat to ok ja się z tym zgadzam, ale nazywanie Y3 kupą to trzeba być napradę ślepy. Bo co, animacja biegu po mieście jest trochę nie taka jak ją sobie wyobrażaliśmy Srsly

Zgadzam się w całej rozciągłości. Wiem, ze trudno w to uwierzyć, ale gra jest faktycznie dobra. Pamiętam jak się przełamywałem i "zmuszałem" do zakupu pierwszych części, a potem cieszyłem niesamowicie wciągającym produktem.

gry typu GoW w ogóle mnie nie interesują -

Problem w tym, że to nie ten typ gry. Gdyby SEGA pomyslała i rozreklamowała grę w odpowiedni sposób, zamiast skupiać sie na zadymach na ulicy, mielibyśmy inną sytuację.

wiesz co ja mysle ze jest duza grupa ludzi ktora nigdy nie przyzna sie do tego ze na ps3 wychadza gnioty dla nich kazda gra jest wypas bo jest na ps3 ... a to co piszesz 100 % racji ...

Coś w tym jest. Każdy kupuje to co lubi, lub wydaje mu się, że lubi.

prart>>> A co obraziłeś się? Nie bój się Klatos jest twardy i wszystko przyjmie na klatę.

Edytowane 8 Marzec 2010 przez KopaczK

[f5k 0]

AlucardMZ->Zapomniałem napisać chyba ale demo ang też obadałem i nawet przeszedłem je 5 razy, wkońcu odkryłem te 2 revelationy i demo wywaliłem ale że demko Y4 sie na psn jap pojawiło to sobie je dziś pobrałem i dziwnie mi było patrzeć jak sie biega jakimś detektywem który ma zupełnie inny styl walki ale do piątku jakoś dam rade. W Y4 demie mniej drażni aliasing a modele postaci wyglądają prawie tak samo jak w MGS4. Tokio w deszczu rox:biggrin:

Natsu->Wiesz mi chodziło że w GoW kamera jest nieruchoma... to że w Yakuzie kamere można obracać to wiem hehe

[Patricko 8082]

No ja też już się nie mogę doczekać na swoją kopię Yakuzy. Może przyjdzie wcześniej niż w piątek, podobno Ultima wysyła paczki wcześniej, kto wie.

Demko 4 sobie obgram jak będzie u nas na PSS, nie chcę sobie niepotrzebnie robić smaka, bo wiem, że na pewno prezentuje się świetnie.

A mam nadzieję, że w końcu kiedyś będzie u nas. Ale kiedy? To już nieco inna sprawa.

Bardzo fajnie też ze strony Segi, że w cenie normalnej gry mamy zestaw kolekcjonerski.

[KopaczK 192]

Koleś nie jest detektywem a lichwiarzem. ;)

[f5k 0]

Po tym jego biurze to jakby wydedukowałem bo krzaczki są mi obce:tongue:

[KopaczK 192]

Przedstawia się jako pracownik firmy zajmującej się pożyczkami. Sama misja w demku polega na zbieraniu długów, przy okazji dowiadujemy sie, co szykuje się "na mieście".

[lst 13]

Demo jest biedne na maxa, porównywanie do gta jest nie na miejscu. Bida aż piszczy, i jeszcze te dialogi textowe .... klimat? jak dla mnie zenada

[One Post Man 4596]

Demo jest biedne na maxa, porównywanie do gta jest nie na miejscu. Bida aż piszczy, i jeszcze te dialogi textowe .... klimat? jak dla mnie zenada

zgin, przepadnij - tak samo jak reszta osob ktora w ogole smie porownywac ten tytul do GTA.

[Patricko 8082]

Też tego nie rozumiem...nie wiem skąd to przekonanie, że jak jest miasto i można po nim się w miarę swobodnie poruszać to od razu przypasowanie do GTA.

I jak już nie można dać komukolwiek w twarz, albo zwinąć jakiegoś wozu to od razu leci masa debilnym komentarzy...

No, ale to tylko świadczy o doświadczeniu z grami, a raczej jego braku. Szkoda tylko, że takich ludzi coraz więcej.

GTA nawet nie leżało koło Yakuzy, te gry to zupełnie inne kategorie, porównywanie ich to jak jakbym porównywał Formułe 1 z Mario Kart...niby tu i tu można jeździć, ale to chyba całe podobieństwo.

W ogóle jak komuś się nie podoba i nie najmniejszego zamiaru napisać czegoś sensownego w temacie to po cholerę się odzywać?

Nabić posta? Popisać się przed innymi jako to narzekacz nie jestem? Nie rozumiem toku rozumowania niektórych ludzi...ale takie czasy niestety.

Edytowane 9 Marzec 2010 przez Patricko

[f5k 0]

Recka Y3 już jest na ign, osobiście tylko tekst przeczytałem bo video recka może mieć spoile http://uk.ps3.ign.com/articles/107/1075171p1.html

A co do tych komentarzy "nowych" graczy czy starych którzy stali sie mega wygodniccy to poprostu gry które są mniej intensywne, mają archaiczne sterowanie, pisane dialogi zostaną zmieszane przez takich ludzi zmieszane z błotem, nic sie na to nie poradzi skoro gry są coraz łatwiejsze, krótsze i z płytką fabuła a krótki czas gry singla ma zamaskować co-op czy multi i raczej ktoś kto zaczyna grać i przyzwyczai sie do takich gier nie bedzie grał w gry bardziej old scholowe. Co do Y3 to już sie piątku doczekać nie moge.

[KopaczK 192]

Najfajniej byłoby pogodzić oba warianty, ale na chwilę obecną jest tak jak piszesz.

[lst 13]

A co do tych komentarzy "nowych" graczy czy starych którzy stali sie mega wygodniccy to poprostu gry które są mniej intensywne, mają archaiczne sterowanie, pisane dialogi zostaną zmieszane przez takich ludzi zmieszane z błotem, nic sie na to nie poradzi skoro gry są coraz łatwiejsze, krótsze i z płytką fabuła a krótki czas gry singla ma zamaskować co-op czy multi i raczej ktoś kto zaczyna grać i przyzwyczai sie do takich gier nie bedzie grał w gry bardziej old scholowe. Co do Y3 to już sie piątku doczekać nie moge.

Wybacz, że odzywam się nie wezwany do tablicy ale nie po to płace (aż chciałoby się w tym miejscu napisać "KURWA JEGO MAC" ale sie powstrzymam) 200pln żeby się męczyć. Ale nie mam nic przeciwko temu, że tobie się to podoba i kupisz z entuzjazmem :) Dla każdego coś dobrego, na tym polega urok różnorodności hehe

[KopaczK 192]

Jak Ci gra nie podchodzi, to się nią nie katuj. ;)

[Patricko 8082]

No ja już mam swoją kopię, ale odpaliłem dopiero koło 18 i grałem aż do teraz, niestety dłużej nie dałem już na dzisiaj rady, bo mnie gonili od telewizora.

W każdym razie gra jest strasznie wciągająca, odciągnięcie mnie od niej trochę zajęło reszcie domowników, ale stwierdziłem, że nie ma co w stresie grać.

Do gry dołączona druga płyta ze ścieżką dźwiękową oraz karteczka z kodem na DLC "Battle". Myślałem, że będzie to od razu w grze, a tutaj trzeba pobierać, no ale to przecież żaden problem.

Na początku po włączeniu gry instaluje się 5GB plik GDU (dokładnie to chyba 5054 MB), także sporo.

Po przejściu do menu głównego można zobaczyć takie opcje jak "Yakuza Video" i "Yakuza 2 Video", także bardzo fajny element, dzięki któremu możemy sobie przypomnieć co działo się w poprzednich częściach.

Oba filmiki są dość długie, są to cut-scenki wyciągnięte żywcem z poprzednich części i dołożony komentarz Kazumy. Na moim telewizorze obraz szedł w małym kwadracie, ale tutaj nie ma się co dziwić.

W każdym razie oglądało się naprawdę dobrze, a podczas niektórych momentów można było się wzruszyć.

Oglądnięcie obu filmików zajęło mi chyba z 30 jak nie 40 minut, nie liczył dokładnie więc nie jestem w stanie powiedzieć.

Co do samej gry to jak na razie udało mi się ukończyć Chapter 1, ale system walki i cała reszta z tym związana bardzo mi się podoba, a dzięki tutorialom wszystko pojmiemy bez problemu.

W demie mieliśmy już sporo możliwości ataków, tutaj zaś zaczynamy od zera i bardzo dobrze. Wszystko po kolei się uczymy i wiemy co i jak. Rzecz jasna umiejętności odblokowujemy za punkty doświadczenia.

O samej fabule nie chcę za dużo mówić, żeby nie psuć zabawy ludziom, którzy planują zagrać na dniach w grę. W każdym razie jest spory przewrót już na samym początku, ale nic więcej nie powiem.

Sam nie mogę się doczekać co się będzie działo w dalszych etapach gry.

Ale mimo wszystko proponuję obejrzeć te filmiki z poprzednich części, żeby wiedzieć co i jak, bo to naprawdę pomaga, a cały czas spotykamy się z kimś z poprzednich części.

Samo miasto na początku też nie za wiele oferuje, kilka sklepów, kilka przechodniów od których można posłuchać różnych tekstów, i tyle. Zapewne dopiero później się wszystko odblokuje.

Zresztą normalna rzecz jak w większości gier.

Także jestem cholernie zadowolony i już nie mogę się doczekać kolejnej sesji z Yakuzą ^^

Edytowane 11 Marzec 2010 przez Patricko

[KopaczK 192]

A co z dodatkiem Haruka`s request, czy jakoś tak?

[Patricko 8082]

Hmm, może źle przeczytałem i te wszystkie 4 DLC są do pobrania, a nie tylko ten "Battle".

Jutro się temu przyjże na spokojnie. W każdym razie kod do pobrania DLC jest, tak samo jak dodatkowa płyta w środku.

Także wszystko gdzieś tam na pewno jest, teraz tylko kwestia odnalezienia tego :)

[One Post Man 4596]

@Patricko

Ajj, zazdroszcze, ja po swoja kopie dopiero jade w sobote :(. Milo ze cos napisales bo tylko podsyciles moj ogien pozadania wobec tej gry - wreszcie gra ktora nie ulegla komercjalizacji i idzie swoimi utartymi sciezkami, i bardzo dobrze, bo ta metamorfoza rynku i sprzedawanie coca-coli az sie prosi o kawalek oldschoolu na current-genach.

[Patricko 8082]

Przyjrzałem się tej karteczce z DLC i rzeczywiście wszystkie 4 DLC są do pobrania po wpisaniu kodu.

Ale wyraźnie jest napisane, że są one dostępne dopiero po ukończeniu gry, tzn. 3 z nich, 1 jest chyba dostępny od razu.

W każdym razie wszystko jest tak jak być powinno, bez obaw. Jutro od razu jak wstanę to wpisuję kod i pobieram.

[f5k 0]

Mam już gre od wczoraj i ogólnie jest tak jak oczekiwałem ale z wyjątkiem tego że fabuła 1 i 2 części była aż tam masywna że musiałem obejrzeć te "previesly on Y1 i Y2" aż dwa razy żeby skumać całkowicie imiona itd. Co do dlc to wpisałem wczoraj kod i nic, przeszukałem internet i ktoś tam pisał że to temu bo premiery jeszcze nie było wiec mam nadzieje że już dziś bedzie można dlc pobrać.

[KopaczK 192]

Hmm, może źle przeczytałem i te wszystkie 4 DLC są do pobrania, a nie tylko ten "Battle".

Jutro się temu przyjże na spokojnie. W każdym razie kod do pobrania DLC jest, tak samo jak dodatkowa płyta w środku.

Także wszystko gdzieś tam na pewno jest, teraz tylko kwestia odnalezienia tego

Super. Uspokoiłeś mnie.

@Patricko

Ajj, zazdroszcze, ja po swoja kopie dopiero jade w sobote . Milo ze cos napisales bo tylko podsyciles moj ogien pozadania wobec tej gry - wreszcie gra ktora nie ulegla komercjalizacji i idzie swoimi utartymi sciezkami, i bardzo dobrze, bo ta metamorfoza rynku i sprzedawanie coca-coli az sie prosi o kawalek oldschoolu na current-genach.

Trochę się "zaprzedali". Zauważ, że przybyło znanych marek, ale to dobrze.

[One Post Man 4596]

Trochę się "zaprzedali". Zauważ, że przybyło znanych marek, ale to dobrze.

Chodzilo mi raczej o system rozgrywki ktory nie ulegl zadnym "udziwnieniom".

[pack 698]

Grałem demko, świetna gra.. Dla mnie jest to jedna z najbardziej klimatycznych gier . Polecam wszystkim posiadaczom Playstatation 3. ;)

[Patricko 8082]

No ja dzisiaj sobie pograłem w końcu troszkę dłużej. Najlepsze jest, że po około 6 czy 7 godzinach grania jak sprawdziłem statystyki to miałem ukończone gry 1.37%.

Bardzo fajnie, bo gra wystarczy na bardzo długi okres.

Mini-gierki takie jak golf, rzutki, bilard, czy łowienie ryb są po prostu świetnie. Innych jeszcze nie miałem okazji po prostu sprawdzić.

Na samym łowieniu ryb idzie spędzić masę czasu. Jest zrobione to naprawdę świetnie, bo musimy odpowiednio zwijać i poluźniać żyłkę, podnosić i opuszczać kij, oraz odpowiednio nim ruszać na boki tak jak ryba się wierci. Moje pierwsze starcie trwało chyba z kilka minut i wyłowiłem...kawałek rafy :) Rzecz jasna, żeby łowić trzeba mieć przynętę, której też jest kilka rodzajów! Takie przywiązanie do detali robi ogromne wrażenie.

Gra jest po prostu świetna, czuć klimat na każdym kroku i przy każdym filmiku. To się nazywa kawał porządnej gry.

Widać japońską robotę.

Co do DLC to ja już pobrałem dzisiaj i nie było żadnych problemów.

Okazuje się, że dodatki są już na płycie, a pobieramy tylko aktywator ważący 100KB.

Ale dostęp do wszystkich dopiero po ukończeniu gry.