Skocz do zawartości
Patricko

Liga 1

Rekomendowane odpowiedzi

Filmik ze startu.

Ja tam specjalnie oprócz ataku Faupera nie widzę kto mógł być odpowiedzialny za tą kraksę, a Fizyka wyzywam bo go widziałem, ale nie sądzę, że on był winowajcą.

Jeszcze jedno - Fauper jak na pierwszym wirażu wbił się w Patricko to impet moim zdaniem był taki, że nie było to zwykłe zblokowanie kół.

@Fauper - gratulacje, że udało Ci się tyle mi uciekać na zjechanych gumach. Myślałem, że Cię dopadnę, na ostatnich dwóch, trzech kółkach odrobiłem z 8 sek, ale i tak dzielnie się trzymałeś:)

Tak sobie oglądam ten filmik z 30x i jakoś tak mam dziwne wrażenie, że to Maaziu jest sprawcą kolizji, ale może to tylko wrażenie

Edytowane przez Ozi_PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Filmik ze startu.

Ja tam specjalnie oprócz ataku Faupera nie widzę kto mógł być odpowiedzialny za tą kraksę, a Fizyka wyzywam bo go widziałem, ale nie sądzę, że on był winowajcą.

Jeszcze jedno - Fauper jak na pierwszym wirażu wbił się w Patricko to impet moim zdaniem był taki, że nie było to zwykłe zblokowanie kół.

@Fauper - gratulacje, że udało Ci się tyle mi uciekać na zjechanych gumach. Myślałem, że Cię dopadnę, na ostatnich dwóch, trzech kółkach odrobiłem z 8 sek, ale i tak dzielnie się trzymałeś:)

Tak sobie oglądam ten filmik z 30x i jakoś tak mam dziwne wrażenie, że to Maaziu jest sprawcą kolizji, ale może to tylko wrażenie

Cos mi sie wydaje ze to powracajace na tor Renault zawinilo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Error...

1. Ustawiony bolid miałem typowo pod zakręty, a Ty wbiłeś ostatni blok od inżyniera, logiczne że miałeś szybszy start.

Ale też nie był aż tak szybki, także bez przesady... Bo przeżywasz jakbyś co najmniej całą stawkę wyprzedził.

2. Co to w ogóle za stwierdzenie "gdybyś jechał szybciej to byś nie dostał"... Naprawdę muszę to komentować? Zresztą nawet jakbym chciał to nie da się...

3. Interweniuje jak mnie spotyka problem? Takiego burdelu nie było na torze chyba jak gramy tą całą ligę...

A, że ja tam byłem w środku tego syfu to tylko wymusiło na mnie reakcję. Przynajmniej od teraz nie będzie litości, jak się komuś nie będzie podobało to nikt go tutaj nie trzyma...

Sorki, ale wszyscy mają headesty, ktoś robi ewidentny burdel i nawet nie powie, że to on, a co dopiero słowo "przepraszam"... Niektórych to chyba przerasta...

Jak się nie wrzuci paru kar, to zwykłe gadanie nic nie da, już się dawno przekonałem, że dobre serce niestety nie popłaca tutaj, dlatego od teraz koniec pobłażania.

To tyle jeśli chodzi o Ciebie, więcej pisać mi się nie chce... Ale spokojnie, Hungaro odpuściłem po całości, na SPA przygotuje się już jak należy, bez obaw.

Zresztą, gdyby nie incydent, raczej pierwsze miejsce byłoby zaklepane, ale już nic nie mówię, bo różne rzeczy się mogą dziać na torze.

Co do zamieszania...

@Fauper, taki wjazd fundujesz mi już nie pierwszy raz. Na Hockenheim było to samo, wbiłeś się mi od wewnętrznej i mnie wywiozłeś...

Tak jak mówiłem, jest spoko...ale jeśli sytuacja się powtórzy to będę zmuszony Cie ukarać. Póki co zostałeś ostrzeżony.

Pod dokładnych oględzinach filmiku moje stwierdzenia są takie:

Do 40 sekundy wszystko widać co się dzieje, nie ma co komentować.

42-43 sekunda - Maziu po pół spinie jedzie po lewej stronie Oziego, a przy samej lewej krawędzi jedzie Fauper.

44 sekunda - Fauper jedzie po lewej stronie po czym nagle jedzie w stronę środka toru (czyli skręca w prawo), pomiędzy nimi jedzie Maziu, ten chciał uciekać i zahaczył o tył Oziegio i ten zaczął spinować, przez co zahaczył fizyka tak, że wygląda to jakby to fizyk się wbijał w Oziego

Potem już się sypie domino...

Mój wniosek jest taki...sprawcą całego syfu jest Fauper, który nagle zmieniając swój tor jazdy, wbija Maaazia (jechał pomiędzy Fauperem, a Ozim lekko z tyłu) na Oziego, który zaczyna spinować i zahacza fizyka.

Innego wytłumaczenia tutaj nie widzę... No bo od momentu jak Maaaziu lekko zespinował, raczej nikt nie wjechał przed niego w czasie 1 sekundy.

Tak samo wątpię, żeby to się stało, gdyby Fauper jechał prosto i nie skręcał. Maaaziu wystraszył się, odbił w prawo chcąc uciec i lipa.

Wiem Fauper, że nie chciałeś tego, wiem że może ten skręt zrobiłeś intuicyjnie, albo nawet o tym nie myślałeś. albo może myślałeś, że ja tam jadę?

Może chciałeś mi szybko oddać pozycję po tym wywiezieniu i dlatego tak zjechałeś na prawo? Nie wiem, ale po filmiku wiem, że to od żółtej Renówki zaczęło się sypać właśnie.

I teraz tak...

To jest moje przypuszczenie oparte na filmiku. Raczej ciężkie do zaprzeczenia, ewidentnie widać jak Fauper w 44 sekundzie nagle odbija w prawo co właśnie zaczyna całe owe domino.

Oglądałem go po kilkanaście razy, specjalnie pobrałem i puszczałem w zwolnionym tempie. Na początku oglądania na YT, głównym podejrzanym był fizyk, którzy gwałtownie pojawia się z prawej.

Ale oglądając powoli, to tak jakby Ozi dobija do niego, który zaczął już spinować.

Bardzo chciałbym poznać opinię Verbatimka oraz psyha, którzy jechali z tyłu i widzieli całe to zamieszanie.

Chociaż wg filmiku zaczęło się sypać od lewej strony, a tego oni nie mogli za dobrze widzieć... Mimo wszystko chciałbym usłyszeć co mają do powiedzenia.

Tak samo opinie osób zamieszanych w cały ten incydent, każdy wie kto tam był, ja tak samo, dlatego co pamiętacie to powiedzcie.

Jeśli nie jesteście pewni to nie mówcie, żeby nie wprowadzać tylko w błąd.

Możecie pokazywać palcami (jeśli jesteście pewni). Niestety, ale tylko w ten sposób dojdziemy do tego.

Wiem, że teraz nikt nic nie pamięta. Sam nie wiem co się działo, ale wiem że był syf totalny i wiem kto tam mniej więcej był.

Dlatego będę obracał się w kręgu tych osób, a na podstawie filmiku jasno wynika kto zawinił.

PS.

Bardzo chciałbym wyjaśnić tą sprawę już jutro, ewentualnie do środy. Dlatego proszę o wypowiadanie się osób zamieszanych...

Jeśli będzie cisza w sprawie to będę opierał się na tym co jest wyżej.

PS2.

Tak, od tej pory każdy syf będzie tak szczegółowo rozpatrywany, jeśli tylko będą nagrania, a poszkodowani będą wyrażali chęć rozpatrzenia.

Edytowane przez Patricko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

44 sekunda - Fauper jedzie po lewej stronie po czym nagle jedzie w stronę środka toru (czyli skręca w prawo), pomiędzy nimi jedzie Maziu, ten chciał uciekać i zahaczył o tył Oziegio i ten zaczął spinować, przez co zahaczył fizyka tak, że wygląda to jakby to fizyk się wbijał w Oziego

Potem już się sypie domino...

Mój wniosek jest taki...sprawcą całego syfu jest Fauper, który nagle zmieniając swój tor jazdy, wbija Maaazia (jechał pomiędzy Fauperem, a Ozim lekko z tyłu) na Oziego, który zaczyna spinować i zahacza fizyka.

Innego wytłumaczenia tutaj nie widzę... No bo od momentu jak Maaaziu lekko zespinował, raczej nikt nie wjechał przed niego w czasie 1 sekundy.

Tak samo wątpię, żeby to się stało, gdyby Fauper jechał prosto i nie skręcał. Maaaziu wystraszył się, odbił w prawo chcąc uciec i lipa.

Wiem Fauper, że nie chciałeś tego, wiem że może ten skręt zrobiłeś intuicyjnie, albo nawet o tym nie myślałeś. albo może myślałeś, że ja tam jadę?

Może chciałeś mi szybko oddać pozycję po tym wywiezieniu i dlatego tak zjechałeś na prawo? Nie wiem, ale po filmiku wiem, że to od żółtej Renówki zaczęło się sypać właśnie.

Coś w tym jest. Także przejrzałem film kilkanaście razy. Pewności nie ma, gdy nie widać szczegółów. Ilu z was zauważyło, co się dzieje w lusterkach Oziego? :) Tam faktycznie widać gwałtowną zmianę w jeździe Mazia, a potem ten uślizg Fizyka.

Potem byla walka z Milczarem ktory jest bardziej moim zdaniem agresywny od Assuriego ale to ze wzgledu na to ze jest bardziej nie przewidywalny... Jednak spokojny niezywkle Lewis poradzil sobie i z nim :)

Może i agresywny, ale i zdystansowany - wyścigowy gentleman :)

Miałem dwie okazje wyprzedzenia Cię, ale nie chciałem ryzykować jakiejś kolizji. W końcu stawka 1-2 pozycja zawsze będą budzić spory po czymś takim, a w dodatku może przekreślić wyścig obydwóch kierowców. Pomyślałem, że łyknę Cię na następnym, bądź jeszcze kolejnym okrążeniu, ale dupa zbita niestety... Popełniam błąd, po którym uciekasz mi na 5 sek. Potem krótkie zmagania z Asshurim oraz kolizja... I dalej znasz historię - jazda przez wiele okrążeń aż do mety, gdzie kręcimy takie same czasy - różnica co okrążenie wahająca się między 11 a 13 sekundami.

Nic tylko gratulować bezbłędnej jazdy ;]

Edytowane przez MilczaR-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobra ja tez obejrzalem, nie bede sie migal bo wiadomo ze pierwszy zakret sprawa jasna, ale co do kolizji dalej powiem tak - na filmiku widac ze ja wracam z pobocza na tor i mam jeszcze troche przewagi nad maziem - innymi slowy zdazylem wrocic na tor zanim od nadjechal wiec to on jest z tylu i to on powienien zachowac uwage a nie cisnac sie za wszelka cene bo gdyby odjal moze by nie ucierpial (powinien zalozyc ze go nie widze )bo ja plecow w takim zamieszaniu nie widze a jeden raz mam prawo zmienic tor jazdy broniac sie. Podejrzewam ze gdybym go z tylu widzial to bym tego nie zrobil - ale nie widzialem co nie zmienia fakltu ze formalnie mialem prawo zmienic tor jazdy.

Po 2.

Wg mnie i co najwazniejsze.

skumajcie 44 sekunde widac ze zanim ja i ozi mamy kontakt widac juz ze ozi zostaje uderzony przez fizyka.

tzn zanim ja i oz sie dotknelsimy ozi juz byl w poslizgu ktory spowodaowal na nim fizyk przez co pozniej ozi trafia we mnie, i to jest wg mnie przyczyna kolizji. Nie chce sie tu usprawiedliwac ale to ja jako pierwszy zostalem trafiony.

No ewidentnie widac ze od trafienia zaczeslo bolidem Oza zanim ja i on mielismy kontakt - i to nie od maziaa z lewej tylko z prawej od fizyka, jasne ze ja dojezdzam do prawej bo i czemu mialbym tego nie robic ale zauwazcie ze kolizje moja i oza powoduje gwaltowny ruch jego bolidu do lewej.(po trafieniu przez fizyka)

Wg mnie fizyk jest sprawca tej kraksy - bo gdyby nie jego trafienie powodujace spina u oza ja i oz jechalibysmy leb w leb swoimi torami do kolejnego zakretu - tyle.

Edytowane przez UniteD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i znowu po wyscigu goraco :D ze az oddychac nie mozna...

Patrickusiu kochany, ja po prostu nie jestem przyzwyczajony ze odpuszczasz wyscig. Szczegolnie ze na koncu mowisz ze wyscig mialbys zaklepany na 1 miejscu. Nie ladnie w stosunku do reszty stawki:P Nie mniej co do startu to faktycznie komentowalem to tak jakbym CO NAJMNIEJ wyprzedzil cala stawke. Fakt, to prawda bo wyprzedzilem cala stawke i do tego zaklaskalem uszami :D Natomiast no szkoda ze mnie na Spa nie bedzie... no chyba ze zgodzicie sie przeniesc wyscig... na sobote?? No ale nie "wydaje mnie sie"

Milczar juz bez tych epitetow jak dzentelman :D umiar trzeba znac :P

Natomiast co do tej kraksy... to moje zdanie jest takie...

Ozi jedzie jak najbardziej poprawnie i on znowu dosaje najbardziej po dupci... Moze czas Ozi troche agresywnosci wprowadzic. W Patricko przywala Faupter i to jest fakt... jednak zastanawiajace jest to ze nie tylko on ma predkosc gdy juz jestescie na szczycie zakretu... Milczar tez ma speeda. Zastanawiam sie czy to nie efekt domina... czy przypadkiem w Faupera nie uderzyl Milczar i wowczas Fauper polecial jak rakieta... jednak zastanawiajace jest to ze gdyby tak sie stalo to Milczar nie mial byc skrzydla, a on je ma caly wyscig.....Ale to tylko moja opinia.

Maaziu, ja nie weim co wy chcecie od tego chlopaka. Jak ostro zmienia linie... Przeciez on normalnie chce wejsc w zakret. Ozi jechal na samym koncu jechal niemal prostopadle do wyjsciowej z zakretu. Chcial uciekac przed Fauperem, Maaziu natomiast jechal swoim torem i po prostu mial nadzieje ze OZi zjedzie... Pozatym trzeba rowniez pamietac ze czasami i gra oszukuje w takim momentach i jednemu sie wydaje ze ma mnostwo miiejsca a drugiemu nie... Ja tak mialem w Niemczech. Takze co do Maazia to moim zdaniem Maaziu wogole nie powinien byc brany pod uwage przy tym incydencie...

Po zakrecie natomiast dochodzi do "kanapkowania". Fakt fizyk pierwszy dotyka Oziego z prawej, sadze ze wszyxstko byloby ok i by sie skonczylo na przepychaniu, niestety w to miejsce gdzie mial uciec Ozi od fizyka wiechal Fauper no i Ozi zabral Faupera i mojega braciszka.. Niestety z zapisu mozna tylko powiedziec ze to fizyk akurat ta krakse zapoczatkowal. Co bylo wczesniej ani z tylu nie wiemy...

Zatem ogolnie nic tutaj nie jest jasne.

Na podstawie tego zatem kara moim zdaniem powinna byc w zawieszeniu... -7 pkt, dla Faupera no i Fizyka. Nie mniej bardziej na nia zasluguje Fauper bo od niego to cale domino sie zaczelo. Jednak za duzo nie jasnosci dlatego naprawde proponuje ta kare w zawieszeniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę wtrącić swoje 5gr, jako obserwator oczywiście okglądając kilkanaście razy filmik, to zanim doszło do kontaktu z lewej z renówką a z prawej z mercedesem to na ułamek przed kontaktem z renówką lotus dostał w lewy tylny bok od saubera. Co się działo z tyłu nie wiem, szkoda że nie ma innego ujęcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Po zakrecie natomiast dochodzi do "kanapkowania". Fakt fizyk pierwszy dotyka Oziego z prawej, sadze ze wszyxstko byloby ok i by sie skonczylo na przepychaniu, niestety w to miejsce gdzie mial uciec Ozi od fizyka wiechal Fauper no i Ozi zabral Faupera i mojega braciszka.. Niestety z zapisu mozna tylko powiedziec ze to fizyk akurat ta krakse zapoczatkowal. Co bylo wczesniej ani z tylu nie wiemy...

no spoko tylko niech mni ktos teraz wytlumaczy bo nie rozumiem, dlaczego macie do mnie pretensje ze zjezdzam do prawej bo przeciez mialem prawo tam zjechac, mialem z boku oza zgoda ale nie zrobilem mu tym zjazdem zadnej krzywdy i tak w zasadzie to on uderza we mnie, a to ze ktos jest za mna to co mam mu jeszcze ustapic drogi ?Mialem nie wjezdzac do prawej bo nie przeiwdzialem ze tam ma uciekac ozi po trafieniu przez fizyka ?wg mnie to osoba za mna i za ozim powinna na tyle kontrolowac sytuacje aby nas nie trafic tak ?

Edytowane przez UniteD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tego nie powiedzialem. chodzi o to ze gdyby cie tam nie bylo to by pewnie sie rozeszlo po kosciach... Ale ze byles to wowczas no ten manewr mlodego jest bardziej oplakany w skutkach. Ogolnie to o czym piszesz to jest incydent nr 2 wg mnie... i tam jest ofiara.

Btw... z tym tekstem co zacytowales fizyka to ja sie pokladalem ze smiechu na podlodze :D

====

Oooo.. niezalezny obserwator z FIA. niesadzilem ze ten email do was doszedl:D witamy :D

Edytowane przez Sir Siekier

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no spoko error tylko tu piszesz ze manewr mlodego jest bardziej oplakany w skutkach a chwile wczenisej ze

7 pkt, dla Faupera no i Fizyka. Nie mniej bardziej na nia zasluguje Fauper bo od niego to cale domino sie zaczelo. Jednak za duzo nie jasnosci dlatego naprawde proponuje ta kare w zawieszeniu.

no na cos sie trzeba zdecydowac bo domino nie zaczelo sie odemnie - jesli chodzi o pierwszy zakret moj blad i rozumiem newry patryka ale w zasadzie nic groznego sie tam nie stalo.

Edytowane przez UniteD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jole macho!!! Moze jest rano ja zle sie wypowiadam a ty zle mnie rozumiesz... bardziej oplakany w skutkach, chodzi o to ze gdyby cie nie bylo po lewej oziego to moze ozi z fizykiem by sie pobumbowali ale pojechaliby dalej. Natomiast jak ty wszedles w okolicznosc to nie bylo miejsca dla oziego do ucieczki. Dlatego tez z toba w roli ofiary manewr mlodego poddany jest karze w zawieszeniu. Natomiast ty moim zdaniem dostajesz kare za to wjechanie w Patricko... Rozumiesz??? Ty spowodowales incydent numer 1 a fizyk incydent numer 2. Nie chce bowiem tego traktowac w kategoriach ze jeden ma byc tylko ukarany... bo niestety ale obaj w roznych odstepach czasowych dolozyliscie swoje do zamieszania... Tyle. Jade do pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i gra.

oraz patryk jak Ci sie widzi moja wersja wydarzen ?

ja juz pracuje ; ]

Edytowane przez UniteD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, też coś napiszę.

Wyścig jak na 1,5 godziny treningu całkiem niezły, miałem raptem "tylko" 3 poważne błędy, a od połowy dystansu jechało się bardzo przyjemnie (czyt. bezstresowo;).

Co do sytuacji z początku wyścigu to niestety nie jestem wstanie pomóc. Start sobie odpuściłem bo wiedziałem, że będzie syf i jak już do Was dojechałem to prawie wszyscy byli na trawce.

Od przyszłego wyścigu prawdopodobnie będę nagrywać także będziecie mieli podgląd na starty z perspektywy jednego z ostatnich bolidów (nie żebym był pesymistą;)

Na koniec napiszę to co zawszę... postaram się lepiej przygotować do następnego wyścigu :)

Do zobaczenie w SPA..tfu... na SPA ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale panowie cieżko mi wytłumaczyć fakt że zakręt w prawo a ja nagle trace panowanie po ewidentnym puknięciu w tył i lece w lewo jak porąbany i to mi troche nie pasuje

Edytowane przez Fizyk89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O ludzie :D Czy wy sobie przyznajecie punkty w tej lidze za jak największy karambol, czy jak? Coś jak Burnout? :P Takiej sieki na 1 zakręcie to jeszcze nie widziałem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale panowie cieżko mi wytłumaczyć fakt że zakręt w lewo a ja nagle trace panowanie po ewidentnym puknięciu w tył i lece w prawo jak porąbany i to mi troche nie pasuje

jak zakret w lewo ?? jedyny jaki mijalismy to zakret w prawo, lecisz z kolei w lewo a nie prawo jesli mowimy o karambolu i to w dodatku na prostej a nie w zakrecie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak zakret w lewo ?? jedyny jaki mijalismy to zakret w prawo, lecisz z kolei w lewo a nie prawo jesli mowimy o karambolu i to w dodatku na prostej a nie w zakrecie .

Poprawione ale no właśnie jak jesteśmy na tej twojej prostej to logiczne ze jade juz prosto i to skad nagle skręcam w prawo?

Edytowane przez Fizyk89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja pasuje bo nie nadazam za toba kolego tzn nie rozumiem o czym piszesz, mylisz lewo z prawo co widac na filmiku ze jedziesz w innych kierunkach niz tu tlumaczysz to jak mam Ci wierzyc w sprawach ktorych nie widac na filmie (ze ktos Cie tam niby trafil )? w zasadzie to czekam jeszcze na opinie patryka po moim zarysowaniu sytuacji w postach # 680 i #683.

Edytowane przez UniteD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tu troche mam roboty więc może dlatego te moje błędy ale chodzi o to, jak mogłem gwałtownie taranować oziego w lini prostej bez ingerencji kogoś w z zewnątrz dlategoż uważam że ktoś musiał mnie puknąć co spowodowało brak kontoli i nagłe zjechanie w oziego. Bo aż tak niewyżyty aby taranować wszystkich to chyba nie jestem:P

Edytowane przez Fizyk89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
dlategoż uważam że ktoś musiał mnie puknąć co spowodowało brak kontoli i nagłe zjechanie w oziego.

no to spoko ze piszesz w trybie przypuszczajacym bo to czy mnie ktos trafil to porostu sie wie a nie przypuszcza.

a dla mnie to nie jest tlumaczenei bo kontrole nad bolidem traci sie w wielu przypadkach szczegolnie na starcie jak sie jedzie cysterna- nie tylko w wyniku uderzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra, jestem i wypowiem się i podejmę ostateczną decyzję (a przynajmniej tak mi się wydaje).

Z filmiku jasno wynika, że to Fauper zjeżdżając na tor "straszy" Maaazia, który zahacza o tył Oziego i ten spinuje, a w dodatku fizyk pojawia się z prawej.

Fakt jest też faktem, że Maaaziu dobrze widział co się dzieje przed nim i widząc wjeżdżającego na tor Faupera mógł spokojnie lekko odjąć i nic by się nie stało.

Skończyło by się na kilku obiciach bok w bok, ale wszyscy by spokojnie dojechali bez uszkodzonych skrzydeł, ale niestety stało się inaczej.

Czekam jeszcze na komentarz Maaazia bo jego post, że "wyścig przejechał czysto" raczej do mnie nie przemawia... Chyba miał na myśli od 2 okrążenia...

=======================================================

Teraz sprawa kar...

Wersja agresywna, czyli kary -5 punktów dostają:

- Fauper (za wbicia od wewnętrznej + częściowe zamieszanie za pierwszym zakrętem)

- Maaaziu (za częściowe zamieszanie za pierwszym zakrętem)

- Fizyk (za częściowe zamieszanie po pierwszym zakręcie)

Patrząc na punktację, osoby te wiele nie stracą. Maaaziu i Fizyk idą łeb w łeb. Jedynie Fauper, który walczy z Milczarem o pozycję, ale będzie miał wtedy do niego straty 4 punktów, co jest bardzo łatwe do odrobienia.

Każdy po części przyczynił się do tego "domina", bo z tego co widzę i czytam to jednego sprawcy tam nie było.

W tej wersji karę dostają 3 osoby (-5 punktów) i następny wyścig czysta sytuacja.

Wersja łagodna:

Jeśli ma być kara w zawieszeniu to -10 punktów, ale to nie wszystko...

Jeśli ktokolwiek zrobi jakiś syf na SPA, a szczególnie na pierwszym zakręcie, łapie z góry -10. Żadnych zawieszeń, itd.

Nie obchodzi mnie czy to był ktoś kto teraz w ogóle nie brał udziału w incydencie czy prowodyr...

Trzeba po prostu wymusić na Was rozsądne zachowanie się na pierwszych zakrętach.

Bo od jakiegoś czasu co wyścig to sytuacja wygląda coraz gorzej zamiast coraz lepiej...

=======================================================

No chyba, że macie lepsze propozycję? Mogę odpuścić kary tutaj teraz, jako że było zamieszanie, ale na SPA nie będzie już odpuszczania.

Jeśli na pierwszym zakręcie czy w jakimkolwiek innym momencie wyścigu, ktoś zepsuje komuś wyścig to łapie z góry -10 punktów.

Nie zrozumcie mnie też źle, wypadki się zdarzają, ale jeśli ktoś narobi syfu, nie odzywa się i ucieka sobie w najlepsze to jednak coś tutaj jest nie tak.

Sytuacja, gdy ktoś komuś lekko wjedzie przez przypadek w tyłek, ten wyleci lekko poza tor, a drugi ładnie przeprosi i go przepuści to nie ma o czym dyskutować.

Żeby nie było tak, że ktoś na kogoś źle popatrzy i już będzie się pluć o karę...

Także decyzję pozostawiam Wam uczestnikom ligi do rozstrzygnięcia, którą opcję wybieracie (ewentualnie propozycja jakiegoś innego wyjścia).

Myślę, że to najuczciwsza forma, w dodatku daje Wam jeszcze możliwość manewru.

W każdym razie konsekwencje zostaną wyciągnięte, teraz czy na przyszłe wyścigi. Wybaczcie, ale takie coś nie może przejść bez niczego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli w miarę czysto w porównaniu do tego całego syfu co się zrobił na początku.

Teraz się wypowiem odnośnie tego, jak ja to widziałem i jak to wyglądało z mojej perspektywy.

Pierwszy zakręt skręcałem normalnie swoim torem, a Ozi uciekał przed Fauperem, więc nie skręcił od razu i pojechał troszkę szerzej. Na tym filmiku wygląda to, że całkiem mocno mnie obróciło, choć z mojej perspektywy, myślałem, że to uślizg delikatny.

Jeżeli chodzi o to, co działo się dalej. Jechałem na równi z Ozim, moje przednie koła były na wysokości Jego tylnich kół. No i jadę z nim łeb w łeb a tu nie wiadomo skąd Fauper na pełnej pi*dzie wjeżdża na tor uderzając we mnie. Ja nic nie mogłem zrobić, bo to była reakcja łańcuchowa uderzam w Oziego delikatnie, a ten łapie spina i się zaczyna. Ja pojechałem dalej, bo wszystko się działo przede mną. Nie czuję się odpowiedzialny za ten burdel, nie ja byłem jego sprawcą, Fauper we mnie wjechał, widać, że chciał nadrobić to, co stracił wylatując z toru, a tymczasem wyszło jeszcze gorzej. No sorry, ale kto ma bardziej uważać, ten co wjeżdża na tor z pobocza, czy ten kto jest już na torze i walczy z innymi? Moim zdaniem nie zasługuję na karę, ponieważ jechałem tak jak jechać powinienem, a nie moja wina, że zostałem uderzony. To wszystko co miałem do przekazania.

Edytowane przez Maaaziu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja tam nie wiem ale Maaziu nie zrobil za wiele aby jakos specjalnie zapasc mi w pamiec. Wg mnie chcecie go ukarac niesprawiedliwie.

Dlatego tez Patricko osobiscie uwazam ze my jako prowadzacy musimy zdecydowac a nie dawac glos ludowi... przepraszam ale demokracja tutaj nie dziala. Ty mowisz o dwoch wyjsciach ja o jednym... dlatego niech bedzie

Kara w zawieszeniu dla Faupera i Fizyka -10 pkt...

To jest pewne. Natomiast co do Maazia mozemy dyskutowac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo burzliwej, długiej i jakże męczącej (psychicznie) rozmowie z Errorem podjęliśmy ostateczną decyzję, która jest już nieodwołalna.

  • Karę -5 punktów otrzymuję Fauper. Kara ta jest też po części karą za wbicia się we mnie od wewnętrznej na Hockenheim i na Hungaroringu.
    Dodatkowo dochodzi incydent z Ozim, gdzie ten miał przez incydent z Tobą stracony wyścig.
    Także dodając karambol za zakrętem na Węgrzech, myślę że kara -5 punktów jest tutaj jak najbardziej na miejscu i nie powinieneś mieć żadnych pretensji.
  • Karę w zawieszeniu -5 punktów otrzymują Fizyk oraz Maaaziu. Jako, że nie byli tutaj głównymi winowajcami całej tej sprawki, ale jednak po części przyczynili się do rozróby, to właśnie kara z zawiasach.
    Podczas wyścigu w SPA wielki brat będzie miał na was oko (czyt. czyli ktoś z kamerą, a w SPA chyba z 4 osoby będą nagrywały więc raczej nic już nie umknie).
  • Kary zostaną wprowadzone do punktacji po wyścigu w SPA, czyli od swojego kolejnego wyniku Fauper odejmuje -5 punktów.
    Jeśli zawini Maaaziu lub Fizyk w jakimkolwiek miejscu na torze, to ich kara zostanie wprowadzona w życie po Monzy, itd.

I jeszcze jedna bardzo ważna uwaga dotycząca wszystkich uczestników ligi nr 1.

Od następnego wyścigu koniec z karami w zawiasach. Ewentualne incydenty będą rozpatrywane do kilku dni po wyścigu i kary będą wprowadzane w życie natychmiastowo.

Także radzę pilnować się, bo jeśli nie zaczniemy się szanować, szczególnie na początku wyścigu, to będzie się sypało i niektórzy pokończą z minusowymi punktami na koniec sezonu.

Wiem, że niektórym to zwisa, ale jak komuś to zwisa to może niech nie zawadza miejsca w lidze? Naprawdę nam nie jest potrzebny gość co potrafi tylko syfu narobić na torze i nic więcej.

Wszelkie kolejne komentarze dotyczącego tego incydentu są zbędne. Decyzja zapadła po naradzie organizatorów.

Edytowane przez Patricko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spoko ja nie mam problemu z ta kare niech bedzie ale mysle ze z zwalajac na mnie wine za karambol przeginacie - tyle. na filmiku wyraznie widac to co napisalem w poprzednich postach nie bede sie powtarzal. Nawet error przyznal ze jego brat zrobil burdel w sprawie karambolu. a Teraz kare dostaje tylko ja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×