Skocz do zawartości
Kamil908

Liga 1 - Sezon 2

Rekomendowane odpowiedzi

A ja znowu zostałem wydymany. Gość w LEM napisał w czwartek, że grę dostanę najpóźniej w poniedziałek i niestety do dzisiaj nie dotarła, a już się napaliłem jak arab na kurs pilotażu, żę dzisiaj w końcu z Wami pojadę, a tutaj ...du... zbita :(

Za tydzień jestem na 100%! Dzięki Panowie za cierpliwość!

Czekam team mate :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no świetnie. Ja tym razem nie mam do nikogo pretensji tylko do gry. Nie mówię tutaj o starcie i pierwszej szykanie bo to była moja wina ponieważ dużo za wcześnie zahamowałem, ale mówię o 2 czy 3 kółku gdzie jechałem za Deenym i żeby w niego nie walnąć zjechałem z pierwszej szykany maksymalnie w lewo bo inaczej bym w niego walnął. Hamowałem na maksa żebym nie przestrzeli nawet bokiem ocierałem się o bandę, ale ta popierdzielona gra nie rozumie tego i dał a mi DSK jeszcze raz się coś takiego z tą grą powtórzy to pożegnam się z ligą, a gra pożegna się ze mną:mad:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy jak się zostanie zdyskwalifikowanym 1 kółko przed końcem można liczyć na połowę punktów:P?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Q: Drugie kółko pomiarowe. Z pułapki żwirowej wyjeżdża tprudzic, wpadam prosto na niego kara. Ty chyba też za to dostałeś karę, prawda? Postanowiłem nie jechać w Q dalej. Wiedziałem, że stać mnie na P1 ( na końcu moje podejrzenia potwierdziły się :) ), więc co najwyżej jechałbym z P6, czyli w środku stawki. Wiedziałem, że na pierwszym zakręcie będzie młyn :teehee:

R: Mimo, że startowałem z ostatniej pozycji, ta "szurnięta" gra nie pozwoliła mi zmienić opon, bo opony można zmieniać od 11 miejsca, nawet jak jest 9 zawodników :whistling:

Obserwowałem sobie całą akcje na T1 i zauważyłem pół-spin'a komarzycho, który zakończył się na boku Sarewo - chyba nic się nikomu nie stało. W międzyczasie KISIEL lekko spychał mnie na trawę, ale podejrzewam, że w ogóle mnie nie widział, więc OK :) .

Zaraz po drugiej szykanie sytuacja wypisz-wymaluj z Q, tylko nastąpiła mała zamiana ról. Tym razem to ja wpadłem w żwir a tprudzic wjechał we mnie. O dziwo, tym razem też ostałem karę, a tprudzic chyba nie ( jeżeli tak to przepraszam ).

Po odbyciu kary goniłem, goniłem, goniłem, aż w końcu dogoniłem pierwszego werdusa. Wyprzedziłem na pierwszej szykanie. Werdus coś mówił, żebym tak więcej nie robił, ale ja w tym ataku nie zauważyłem nic nieodpowiedniego :D

Po zmianie opon P3 i znów pogoń za werdusem. Widziałem, że jestem szybszy i wrzuciłem na standardowy silnik, bo wiedziałem, że komarzycho jest już poza zasięgiem ( co się później okazało - myliłem się :ninja: ).

Kiedy na kilka kółek przed końcem strata do komarzycho zmalała do 6 sekund, od razu wrzuciłem szybki silnik i ósmy bieg. Jechało mi się fantastyczne. Czasy na poziomie 1:22:xxx na twardych oponach. Wyprzedziłem werdusa, ale do komarzycho zabrakło mi 2-3 kółek :blush:

Ogólnie świetny wyścig. Całe "pudło" wleciało na metę w przeciągu 5 sekund. Dzięki za walkę werdusowi i tprudzicowi, bo z nimi się najwięcej mijałem :)

Gratulację dla komarzycho, werdusa i całej reszty. Oby więcej takich wyścigów !! :pardon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początek może napisze, że dla mnie duże rozczarowanie.

Q - zakończone na P3, ależ jakie było zidziwinie jak zobaczyłem karę dla Komarzycho i Tprudzica i mój awans na P1.

W - start z P1 w miarę dobry, 7 kółek udawało się pozostać na P1, a potem przyszło jakieś rozluźnienie parę błędów i spadek ostatecznie na 3 miejsce. Niestety jechałem znowu Force India, zmieniło mi bolid przed samym wystartowaniem sesji ( KISIEL Renault jest mój - tak na przyszłość ), pomimo poinformowania o tym fakcie na początku Q zero reakcji ( hm... ). Oczywiście miało to swoje przełożenie w wyścigu i zmianie opon gdzie dzięki temu straciłem pozycję... ( wyjazd z alei prędkością 30 km/h ;/ ) i szczerze mówiąc już odechciało mi się dalej jechać. Wyjazd na 5 miejscu. Ostatnie kółka znowu błąd przy szykanie i kara 20 sek. a później przejazd przez zielone pole na ostatniej szykanie i kolejne 20 sek. kary. Pomimo wyprzedzenia Tprudzica i dojechania na 4 pozycji kary zrobiły swoje i powrót na 5 miejsce.

Deeny_Pl fajna walka była z Tobą przed moim zjazdem na pit stop, ale dzięki Force Inida i mega szybkiemu wyjazdowi z pit stopu straciłem z wami kontakt. Mimo wszystko dzięki za fajny wyścig i gratulacje dla zwycięscy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytałem sie czy kazdy ma swoj bolid,

Kisiel twoj bolid to ferrari

Adikos twoj bolid to narazie renault(ewentualna zamiana z Slamem zajme sie w tym tygodniu)

Ja kolejny nieudany wyscig.

Panowie ja za tydzień nie pojade, bo bede w szpitalu na tydzien.

Wiec do zobaczenia za 2 tygodnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgłoszę swoją nieobecność wcześniej żeby potem nie było. Za dwa tygodnie nie pojadę w wyścigu ponieważ mam wyjazd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry Adianos że ci bolid ukradłem ale ja wy ostatniej chwili na wyścig się załapałem trochę się zwiesiłem z tym bolidem.

Q-przepuszczając któregoś zjechałem na prawą stronę i mi koła zblokowało i po kwalifikacjach było.

Race- startując z końca stawki liczyłem że wyjedziecie na pierwszym zakręcie (Nie pomyliłem się), Więc wyruszyłem spokojnie nie chciałem żeby potem znów ktoś narzekał że nie jadę fair play. wjechałem spokojnie w zakręt i opłaciło mi się. tylko zaraz potem 2 bolidy które wyjeżdżały z pobocza zablokowały mi drogę a ja nie chciałem walnąć w nich to spadłem za raz na ostatnią pozycje czekając łaskawie jak Ci przyspieszą. potem to już po wyścigu.

Deeny ja Ciebie wg nie widziałem więc sorki jak Cię spychałem na trawę. tylko powiedz mi to było przed dojazdem do pierwszego zakrętu?

Edytowane przez KISIEL17

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Q-przepuszczając któregoś zjechałem na prawą stronę i mi koła zblokowało i po kwalifikacjach było.

To mnie przepuszczałeś. Widziałem jak jedziesz prosto na bandę :D

Deeny ja Ciebie wg nie widziałem więc sorki jak Cię spychałem na trawę. tylko powiedz mi to było przed dojazdem do pierwszego zakrętu?

Spoko. Tak, to było zaraz po starcie. Jechałeś środkiem toru, a ja widząc wolne miejsce po lewej, wskoczyłem tam. Nie wiem jak to się stało, ale jadąc na trawie i tak Cię wyprzedziłem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Slam, sorry ale zamiany nie będzie już w tych kilku wyscigch pojedziesz mercedesem, doszedlem do wnioski że wtedy za bardzo to zamiesza w klasyfikacji konstruktorów.

Pozdrawiam i mam nadzieje że rozumiesz decyzje.

Komarzycho mozesz aktualizowac tabele, bo nie ma wniosków o kary, klasyfikacje konstruktorów chyba już wiesz jak zaktualizowac.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja Cb puszczałem miałem wyjazdowe okrążenie.ale mi te koła zablokował i mogło to tak wyglądać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zanim przejdę do relacji wyścigu z mojej perspektywy chcę tylko powiedzieć że wybranie bolidu jest rzeczą bardzo prostą i nie widzę powodów dla których ktoś ma potem włóczyć się force india w pit-stopie tylko dlatego że ktoś się ładuje w ostatnim momencie i zmienia bolidy tuż przed końcem odliczania to rozpoczęcia GP.

Kwalifikacje:

Twarde opony słaby czas ale w wyniku kar i innych zdarzeń 3 pozycja startowa-tak szczerze to wyglądało to tak jak by niektórzy specjalnie nie chcieli mieć czołowych pozycji w obawie przed pierwszą szykaną.

Wyścig:

Start i wiadomo dojazd do szykany strzał od tyłu Mane (mam 99% pewności ale jeśli to nie ty to mnie popraw) powrót na tor i jazda za komarzycho na 3 pozycji. Druga szykana i znowu strzał od Sarewo na szczęście bez straty pozycji. Jedziemy dalej i wielce optymistyczny atak Sarewo :dry:. Jadę dalej komarzycho w boskie więc awansuje na 2 pozycje ale Deeny już tylko czeka na mój błąd ten pojawia się na 2 szykanie 3 okrążenia uślizg na tarce lekko w piasek i spadek na 3 pozycję (Deeny doszło do kontaktu ?? bo między nami było wtedy 0,180 różnicy):smile: Zjazd Deenego do boksu awans na 2 pozycję pogoń za adianosem który popełnia w końcu błąd(6-7 okrążenie nie pamiętam dokładnie) i udaje mi się go wyprzedzić. Potem to już do samego końca walka z Deenym i Komarzycho o miejsca na podium. Starałem się trzymać jak najlepsze tempo pomogły alternatywne opony zostawione na koniec jechałem na granicy wykorzystując 120% swoich umiejętności udało mi się nawet przejechać okrążenie w czasie 1:22:281 gdzie na treningach było to dla mnie nieosiągalne ale mimo to nie byłem w stanie odeprzeć ataków Komarzycha i Deenego.(muszę jeszcze potrenować) Panowie dzięki za walkę i gratulację dla was jeszcze nigdy nie byłem tak blisko zwycięstwa (w Kanadzie nie było Komarzycha a to nie było by to samo) nie pamiętam wyścigu w którym pierwszych trzech dzieliło 5 sekund naprawdę duży szacunek dla was.:thumbsup:

Adianos: Gratulację za zwycięstwo w kwalifikacjach :wink: szkoda że przez bolid traciłeś czas w boksie myślę że gdyby nie to było by nas 4 w walce o podium.

Sarewo: Naprawdę poczułeś się mistrzem kierownicy :biggrin: tydzień temu dałeś szansę Kisielowi więc dlaczego ja mam nie dać jej tobie tylko proszę uważaj bardziej na torze.

Mane: Na tym starcie jeśli to byłeś ty nie mam pretensji na tej szykanie nie ma możliwości pojechać bez kolizji no chyba że za SC :biggrin:.

Podsumowując bardzo dobry wyścig dużo kraks wyprzedzeń emocji adrenalinka poszła w górę i o to chodzi.:thumbsup:

Filmik z pierwszych 3 okrążeń dołącze później oczywiście wszystko w 3D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Deeny doszło do kontaktu ?? bo między nami było wtedy 0,180 różnicy

Ja nic nie odczułem :thumbsup:

Filmik z pierwszych 3 okrążeń dołącze później oczywiście wszystko w 3D

Czekamy :D W przyszłym roku też będzie trzeba nagrywać... "MISTRZOWIE" kodu nie uraczą nas najprostszym studiem replay'ów :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja sie przyznaje bez bicia ze na pierwszym kolku na drugiej szykanie wjechalem w dupe kierowcy Mane_TA. Moj blad bez dwoch zdan. Dziwne ze nie ma protestu z jego strony. pozniej dodrzuce filmik.

ogolnie duzo emocji, duzo wlasnych bledow, kara przejazdu przez boksy, kapec i wymuszony 2 pit stop, ale 4 miejsce nie jest zle. przy odrobinie szczescia i uwagi moglbym mysle powalczyc o pudlo.

do zobaczenia w singapurze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

werdus wiem było kilka styków. Nie wiem dlaczego ale wszyscy hamowali inaczej ode mnie, może nie tyle inaczej co szybciej i dlatego miałem te kontakty... Mój bolid miał chyba złe hamulce na ten tor.

Przepraszam Cię werdus ale pozycji nie straciłeś to nie porównuj mojego incydentu z tobą to mojego incydentu z kisielem :biggrin:

Boję się Singapuru, ale zobaczymy co z tego będzie. Jeśli nie będę się czuł na siłach to zrezygnuję, żeby nikomu nie napsuć krwi :tongue:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sarewo: nie porównywałem incydentów chodziło mi o to że wtedy poniosłeś dużą stratę a dałeś szansę na poprawę to ja tym bardziej powinienem ci dać skoro konsekwencje były znikome. I nie rezygnuj tylko ćwicz akurat najbliższy wyścig będzie obfitował w różnego typu zderzenia z bandami itp. więc jest szansa się wykazać:thumbsup:

Czekamy :D W przyszłym roku też będzie trzeba nagrywać... "MISTRZOWIE" kodu nie uraczą nas najprostszym studiem replay'ów :)

Nie będzie ? ale mnie wkur... zdenerwowali to pamiętam że w F1 06 na ps2 były powtórki i z każdego bolidu mogło się zobaczyć co i jak plus kamery ustawione na każdym zakręcie a tutaj znowu aparacik(pod warunkiem że sam sobie kupisz) jedna kamera i na tym się kończą możliwości codemasters <_<

Edytowane przez werdus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SAREWO nie martw się ja tego toru też nie umiem jeździć także nie będziesz sam jak coś:). Zresztą tory które zostały do końca to niezbyt mam na nich doświadczenie, może z 2 - 3 razy jechałem na nich ;/. Będzie walka z samym sobą, a nie z Wami hehehe :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze muszę swój wyścig opisać :)

Q- jechałem po raz pierwszy od 7 dni bo byłem na wakacjach i nie wiedziałem czego się spodziewać , zacząłem od twardych opon i nawet utrzymywałem się na pierwszym miejscu, ale wiedziałem, że nie jest to czas na PP. Zmieniłem na miękkie i to wystarczyło na PP, ale

błąd przy zjeździe do boksów i przekroczenie prędkości -5 miejsc na starcie. Jeszcze Deeny i tprudzic mieli karę więc 4 miejsce startowe.

R- Start bardzo zachowawczo, wcześniejsze hamowanie bo nie chciałem uderzyć w Sarewo, ale sam dostałem w dupę przez co wlatuje na Werdusa i razem przelatujemy przez trawę. Kara za ścinanie zakrętu ... Nie wiem czy składać wniosek chciałbym, żeby ta osoba,

która mnie uderzyła wypowiedziała się na ten temat.

Po odbyciu kary i spadku chyba na przed ostatnie miejsce wymijam Sarewo, który dostał DSK. Doganiam Klacze i zastanawiam się z której strony go wyprzedzić i jadę przez trawę bez kolizji. Następnie siedzę na tyle Mane, który popełnia błąd i spinuje, a ja go dobijam. Przepraszam Mane, ale nie miałem szans Cie wyminąć. Tracę 2 pozycję na rzecz Klaczy i tprudzica. Jedną pozycje odzyskuję po błędzie Klaczy. Gonie tprudzica i fajnie walczymy o pozycję w między czasie wyprzedzamy Deenego, który popełnił błąd. Na następnej szykanie wyprzedzam tprudzica i gonie Adikosa. Doganiam go na końcówce 8 okrążenia i na wyjściu z Parabolici mam lepszą prędkość, ale odpuściłem bo myślałem, że zjeżdźa do boksów. Ale widać było, że mam większą prędkość na prostej i odrazu zaatakowałem na pierwszej szykanie i się opłacało. Werdus był w zasięgu wzroku, gdy się do niego zbliżyłem miał mały uślizg i go wyprzedziłem. Prowadziłem tylko jedno okrążenie bo musiałem zjechać po drugi regulaminowy zestaw twardych opon. Spadam na 4 pozycję i na nie rozgrzanych oponach zaliczam piasek. Później długo jadę na tej pozycji, ale bo pit stopach ludzi z przodu awansuje na pierwsze miejsce. Przy końcówcę popełniał masę błędów przez tracę bezpieczną 10s przewagę. Werdus i Deeny dochodzą mnie na 3s, ale juz nie popełniam błędów i wygrywam.

Deeny miał rację, że dzięki przygodom na początku, wyścigi są zdecydowanie ciekawsze :)

Później wrzucę filmik właśnie się przetwarza.

Klasyfikacja

79763649311578403241_thumb.jpg

PS Nadal nie wiem jak przyznać punkty w klasyfikacji konstruktorów jeżeli możesz Klacza podeślij mi właściwe wartości.

Edytowane przez komarzycho

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Start bardzo zachowawczo, wcześniejsze hamowanie bo nie chciałem uderzyć w Sarewo, ale sam dostałem w dupę przez co wlatuje na Werdusa i razem przelatujemy przez trawę.
Mane zwracam honor jednak 99% to nie to samo co 100% pewności ;)

Komarzycho: na starcie wiadomo reakcja łańcuchowa co zrobić ale przeglądam tak sobie tą tabelę i się zastanawiam czy ten kto wygrywa kwalifikacje nie startuje czasem z pierwszego pola w wyścigu i czy to nie adianosowi przysługuje ten punkcik ale to zostawiam Klaczy tylko proszę o uzasadnienie :)

Edytowane przez werdus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

komarzycho, to ja cie uderzylem w pierwszym zakrecie, musze sie spiac i obrobic ten filmik to ocenicie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tprudzic zobaczymy co na filmie bo myślę, że tutaj powinno być ostrzeżenie, ale bez kary.

Mam już filmik :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



0:48 Komarzycho wypycha mnie na trawę
1:11 Sarewo za późno hamuje ładuję się na mnie w wyniku czego przestrzeliwuje szykanę
1:40 Sarewo poczuł się mistrzem kierownicy 1 :biggrin:
1:50 Komarzycho w boksie awans na 2 pozycję
2:00 Sarewo poczuł się mistrzem kierownicy 2 :biggrin: ambitna próba wyprzedzenia mnie i Deenego...
2:40 Lekki uślizg trochę piasku-Deeny tylko na to czekał...
3:00 Deeny w boksie znowu na 2 pozycji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

werdus przesadzasz... Cały czas ten mistrz kierownicy przy moim nicku :sleep: A więc żeby była jasność przyznaje się bez bicia kilka razy w Ciebie uderzyłem a właściwie raz. Co do tego, że późno hamuje to też bym się nie zgodził bo mój bolid nie chciał w ogóle hamować w porównaniu do bolidów innych... W ty mistrz kierownicy 2 to już kategorycznie się nie zgadzam ponieważ tam wyjechałem na trawę żeby nie przywalić w Deenego, a nie żeby jego i Ciebie wyprzedzić i dlatego dostałem karę co skutkowało DSK. Tyle w tym temacie :down:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×