Star Wars: The Force Unleashed

[Squal 33]

Nie chodzi tu bynajmniej oto że muszę usunąć te przeszkody to oczywiste, to powiem tak nawet z ukosa gdzie jest widoczny dość dobrze i tak chwyci coś innego mnie to tam nie przeszkadza ale chodzi o sam fakt !

[MichuL 14]

Mi sith master nie sprawił większych problemów, owszem parę walk było trudniejszych ale na każdą jest sposób i spokojnie można przejść bez oszukiwania.

[KopaczK 192]

W takim razie muszę być niezły w tę gierkę, bo takich cyrków zazwyczaj nie miewam. :P

[Squal 33]

W takim razie muszę być niezły w tę gierkę, bo takich cyrków zazwyczaj nie miewam. :P

He powiedziałeś zazwyczaj czyli coś jest na rzeczy co stary ?

[KopaczK 192]

Każdy miewa słabsze dni, a gier idealnych jeszcze nie produkują. Zdarzają się kłopoty, ale sporadycznie. Problemy opisywane przez Was świadczą o braku umiejętności, ot co.

[SmaleC 280]

Każdy miewa słabsze dni, a gier idealnych jeszcze nie produkują. Zdarzają się kłopoty, ale sporadycznie. Problemy opisywane przez Was świadczą o braku umiejętności, ot co.

Albo o tym, ze ty wypierasz sie problemu ;)

[MichuL 14]

mi czasami rzucony przedmiot leciał trochę krzywo, ale wystarczyło poprawić wychylenie analogu i było ok, jedyny problem jaki miałem to raz w Jedi Temple skacząc pomiędzy zawalonymi kolumnami postać zacięła mi się na kolumnach i trochę potrwało zanim stamtąd wyszedłem, więcej błędów nie uświadczyłem, jeśli coś mi nie wychodziło to wystarczyło poćwiczyć i się udawało

[KopaczK 192]

Albo o tym, ze ty wypierasz sie problemu ;)

Nie. Nie potraficie i tyle. ;)

[...] więcej błędów nie uświadczyłem, jeśli coś mi nie wychodziło to wystarczyło poćwiczyć i się udawało

Otóż to.

[SmaleC 280]

Nie. Nie potraficie i tyle. ;)

No w sumie, pewnie dlatego gra dostawala 7 ;)

[Squal 33]

Ja tam gram dobrze i swojego nadal się trzymam jak ja mówię że jednak (Trochę,ciut,odrobinę) kuleje force grip to tak jest koniec i basta i nikt mi nie wciśnie że jest inaczej , nawet się założę że każdemu raz na 100razy ( Przykład ) coś się spieprzy no ale jak powiedziałeś KopaczK niema gier idealnych a to dowodzi że mam rację !

[KopaczK 192]

No w sumie, pewnie dlatego gra dostawala 7 ;)

Za jeden "błąd" (imho nieistniejący) obniżyli ocenę do 7? Daj spokój. ;)

Ja tam gram dobrze i swojego nadal się trzymam jak ja mówię że jednak (Trochę,ciut,odrobinę) kuleje force grip to tak jest koniec i basta i nikt mi nie wciśnie że jest inaczej , nawet się założę że każdemu raz na 100razy ( Przykład ) coś się spieprzy no ale jak powiedziałeś KopaczK niema gier idealnych a to dowodzi że mam rację !

Trzymaj się swojego. Na zdrowie. Skoro Ci z tym dobrze, to najważniejsze. :)

[Squal 33]

No ba stary mam taki zamiar ty też tak zrób !

[SmaleC 280]

Za jeden "błąd" (imho nieistniejący) obniżyli ocenę do 7? Daj spokój. ;)

No nie taki jeden(i jak najbardziej istniejacy), gra pod wzgledem gameplayowym w calosci wydawala sie niedokonczona, niech ciemna moc nie zaslepia ci oczu ;)

[KopaczK 192]

No ba stary mam taki zamiar ty też tak zrób !

Zamierzam. ;)

No nie taki jeden(i jak najbardziej istniejacy), gra pod wzgledem gameplayowym w calosci wydawala sie niedokonczona, niech ciemna moc nie zaslepia ci oczu ;)

Czy ja twierdzę, że ta gra nie ma błędów? Ma i to sporo, ale to o czym piszecie świadczy o braku umiejętności i tyle. :P

[SmaleC 280]

Nie klam juz, bo zarzuceniem, ze ktos nie potrafi grac nic nie udowodnisz, chyba najgorszy argument jaki mozna podac. Przeszedlem gre i chocbym nie wiem jak slabym graczem byl to pod koniec nie ma szans zebym nie opanowal gry.

Nie tlumacz gry tylko faktem ze ja lubisz, tak jak to bylo z FU2 ;)

[KopaczK 192]

SmaleC>>> Jeśli nie przestaniesz nazywać mnie kłamcą tylkod dlatego, że się ze mną nie zgadzasz, to zacznę Cię ignorować, czego nie chcę robić, wszak całkiem zmyślny z Ciebie dyskutant. Takie manewry są nie do zaakceptowania.

Gra jest zwykłym, przeciętnym siekaczem i wiszą mi jej oceny. Ma mnóstwo błędów, co jest oczywiste. Nigdzie gry nie bronię i nikogo do niczego nie przekonuję, bo Wasze zdanie też jest mi obojętne. Wyraziłem jednak opinię o Waszym biadoleniu i jej nie zmienię. Jesteście niezbyt dobrze ograni i macie kłopoty ze sterowaniem, skoro tak marudzicie na ten aspekt. Ja w siekanki nie gram dobrze, ale z Mocami sobie radzę bez, opisywanych przez Was, kłopotów.

I nie, jedno przejście może Ci nie wystarczyć, żeby opanować sterowanie.

[SmaleC 280]

SmaleC>>> Jeśli nie przestaniesz nazywać mnie kłamcą tylkod dlatego, że się ze mną nie zgadzasz, to zacznę Cię ignorować, czego nie chcę robić, wszak całkiem zmyślny z Ciebie dyskutant. Takie manewry są nie do zaakceptowania.

Gra jest zwykłym, przeciętnym siekaczem i wiszą mi jej oceny. Ma mnóstwo błędów, co jest oczywiste. Nigdzie gry nie bronię i nikogo do niczego nie przekonuję, bo Wasze zdanie też jest mi obojętne. Wyraziłem jednak opinię o Waszym biadoleniu i jej nie zmienię. Jesteście niezbyt dobrze ograni i macie kłopoty ze sterowaniem, skoro tak marudzicie na ten aspekt. Ja w siekanki nie gram dobrze, ale z Mocami sobie radzę bez, opisywanych przez Was, kłopotów.

I nie, jedno przejście może Ci nie wystarczyć, żeby opanować sterowanie.

Nie rozumiem po cholere pucujesz sie z tym, ze gra nie ma problemu z Force Gripem, a potem mowisz, ze gra jest pelna wad, tu tez zdarzaja sie wpadki, nikt nie powiedzial, ze caly czas, ale jednak, tym bardziej nie marudze, a tylko potwierdzam fakt wystepowania opisywanego problemu przez innego gracza. Jakos przeszedlem gre, opanowalem sterowanie, a takie babole czasami sie zdarzaly nie z mojej winy i mowisz teraz, ze problem lezy we mnie, a nie w grze. Przykladem niech bedzie kolejna czesc: Lapie lecaca rakiete i chce ja rzucic w biegnacych przede mna trooperow, wychylam galke w ich kierunku i z automatu rakieta poleciala spowrotem w robota/mecha, ktory ja wypuscic. Nie stal na linii dzielacej mnie, a trooperow, tylko 45° w lewo. Rakieta trzymama przeze mnie przesowala sie w kierunku zolnierzy wiec galka jest dobrze wychylona. I w takiej sytuacji nie ma mojej winy i nie ma tu nic do nauczenia sie. Jest to juz druga czesc gry, a mimo to potrafi sie cos takiego zdarzyc. Nie wspomijajac juz o sytuacjach, gdy jest gesto na ekranie od przeciwnikow, wtedy na rzut obiektem czesto nie ma wiekszego wplywu, ale to akurat moge zrozumiec.

Z klamca to nie manewr, ani obraza, ale tak dla mnie to wyglada, gdy slysze rzeczy sprzeczne z tym co widzialem na wlasne oczy.

[KopaczK 192]

Nie pucuję. Pojawia się koleś, który pisze, że cały system chwytania Mocą jest skopany, więc informuje go, że jest cieniutki i powinien poćwiczyć. To, że się czasem trafi babol nie jest niczym nadzwyczajnym. Wybacz SmaleC, ale sam postawiłeś się na równi ze Squalem, który ewidentnie ma trochę zaległości i musi poćwiczyć. On nie pisze o występowaniu (sporadycznym), a o kompletnie zrąbanym aspekcie gry, a to już prawdą nie jest.

Temat jest o 1, a nie 2 części. Nie będę offtopował.

Nazywanie kogoś kłamcą jest obraźliwe, nic tego nie zmieni. Z Twojej perspektywy to ja piszę kłamstwa, Ty zaś z mojej. Mamy odmienne zdanie i zawsze tak to będzie wyglądało. Nie wpoważnia to jednak do nazywania kogoś łgarzem.

Edytowane 9 Grudzień 2010 przez KopaczK

[SmaleC 280]

Jesli dobrze pamietam nigdy nie napisalem, ze system jest calkowicie zrabany. Jedyne o tym, ze takie rzeczy sie zdarzaja i czasami nie ma to nic z tym jak dobrze opanowalismy gre. Nigdy sie tez na rowni z innym uzytkownikiem nie postawilem, bo nie przyznalem mu pelnej racji.

Jesli problem wystepuje w 2 czesci gry, ktora jest nowasza i mieli czas by naprawic/lub dopracowac(tak mozna by trafniej to okreslic) to nie wiem jakim offtopem jest odniesienie sie do tego samego bledu w czesci pierwszej.

Teraz mowisz, ze bledy sie zdarzaja w Force Gripie czyli potwierdzasz to co ja powiedzialem, a wczesniej oznajmiles, ze powinienem pocwiczyc, bo nie umiem grac. Byc moze wziales nad wyraz moja wypowiedz i stad cale nieporozumienie.

[KopaczK 192]

SmaleC>>> Teraz piszę o tym, że się zdarzają? Pisałem o tym wcześniej.

Wyjaśnijmy sobie jedno. Zacząłeś wtórować gościowi, który potępił w czambuł cały system chwytania Mocą. Ja napisałem, że to bzdura, bo to o czym pisał zdarza się sporadycznie. Stwierdziliście, że kłamię, że system jest walnięty, itp.

Jeśli nie popierasz w 100% Squala, to nie wiem po kiego grzyba piszesz posty popierające jego wersję.

Dziwne.

[SmaleC 280]

Chlopie moja pierwsza wypowiedz byla o tym, ze czesto rzucanie przedmiotami nie ma nic wspolnego ograniem, bo gra sama wybiera inny obiekt jako cel i nie masz na to wplywu. Jeszcze zanim Squal cokolwiek napisal.

"Poćwicz. Ludzie narzekają na rzucanie przedmiotami, ale ono jest bardzo precyzyjne. Szkopuł w tym, że trzeba się nauczyć" - to jest twoja wypowiedz na ktora ja odpwiedzialem i tym samy wlaczylem sie do dyskusji. Tu uwazasz, ze rzucanie jest bardzo precyzyjne, tylko ogrania brak.

Dopiero potem sie odezwal Squal. Powidzialem, ze takie problemy sa i trzeba sie do nich przyzwyczaic i nauczyc omijac... nigdy nie przyznalem mu racji, ze system jest calkowicie zepsuty. Wiec o jakim wturowaniu mowisz.

"ja nie miałem większych problemów z gripem a używałem go naprawdę sporo bo praktycznie 80% poziomu Sith Master przeszedłem używając głównie gripa

co do łapania nie tego co się chciało jest proste rozwiązanie: złapiesz troopera rzucasz nim -> złapiesz coś innego rzucasz tym czymś w troopera " - wypowiedz Darkmana tez sugeruje problemy technicze w grze i jak sobie z nimi radzi. A wskazduje na to, ze przedmioty podnosi czasami losowo i gra nie spelnia zamierzenia gracza.

Nastepnie ty powiedziales, ze nie ma problemow z Force Gripem, tylko ludzie nie umieja grac "ale to o czym piszecie świadczy o braku umiejętności i tyle." , ostatecznie mowisz, ze gra jest pelna bledow i te dotycza tez lapania i rzucania przedmiotami - zmiana twojej racji.

"Ma mnóstwo błędów, co jest oczywiste. Nigdzie gry nie bronię i nikogo do niczego nie przekonuję". Ale jednak mowiles(czas przeszly, bo w pewnym momencie zmieniles poglad i powiedziales, ze babole sie zdarzaja), ze to nie blad gry, a gracza, wiec jak to nie bronisz? Gdybys powiedzial, ok zdarzaja sie takie przypadki, ale ogolnie dziala w porzadku nikt by nic Ci nie zarzucil, ale ty oznajmiles, ze to slaby skill, a mechanizm gry dziala jak nalezy.

Dziwne jest twoje rozumowanie, w ktorym tworzysz wlasna wersje wydarzen.

[KopaczK 192]

Chlopie moja pierwsza wypowiedz byla o tym, ze czesto rzucanie przedmiotami nie ma nic wspolnego ograniem, bo gra sama wybiera inny obiekt jako cel i nie masz na to wplywu. Jeszcze zanim Squal cokolwiek napisal.

Nie pisałeś przed, a po Squalu. Jego wpis datowany jest na 2.12 o 10:44, a Twój jest młodszy o około 2 godziny. To w sumie załatwia sprawę.

Wtórowanie wzięło się z powyższego faktu. SmaleC, czy Ci się to podoba, czy nie, Twój wpis jest młodszy i wyszło na to, że popierasz wypowiedzi Squala. Jeśli tak nie było, to ok, ale wygląda to inaczej.

Co do wypowiedzi Darkmana, to interpretujesz ją po swojemu. Ja sobie to daruję. BTW skąd przekonanie, że gra miała umozliwiać bezpośrednie chwytanie przeciwników? Wam się to nie spodobało, macie do tego prawo, ale nigdzie nie widziałem zapowiedzi twórców, że coś takiego ma być zaimplementowane. Sowem, to o czym piszecie nie jest błedem, bo nie miało wyglądać inaczej, niż miało.

Napisałem, ze gra ma błędy, ale nigdy nie twierdziłem, że jest inaczej. Natomiast o sporadycznych kłopotach z gripem pisałem także we wcześniejszych postach (do słowa "sporadycznie" przyczepił się też Squal), ale sporadycznych. Jeśli część graczy potrafi dowolnie operować chwytanymi przedmiotami, potrafi nimi celnie rzucać, a część nie, to oczywistym jest, że Ci drudzy mają kłopot z opanowaniem gry.

SmaleC, znowu starasz się wszystko tak poukładać, żeby pasowało do Twojej wersji wydarzeń. Oczywiście, znowu, pleciesz. Jeśli ktoś pisze o tym, ze gra uniemożliwia mu trafianie przeciwnika rzucanym przedmiotem i jest to wina gry, to jest słabym graczem. "Błąd" o którym piszemy, to kłopot z chwyceniem ukrywających się przeciwników, co jak już dowodziłem, błędem nie jest.

Generalnie, cała ta dyskusja przypomina nasze wywody o grach piłkarskich. Szkoda czasu. Powiedzmy, że się z niej wyłaczę. Pierwszy akapit już załatwił sprawę, ale i tak poprzekręcasz to na swoje.

Pozdrawiam i miłego grania życzę. ;)

Edytowane 9 Grudzień 2010 przez KopaczK

[SmaleC 280]

Poraz kolejny udowadniasz, ze zle wylapujesz informacje z wypowiedzi innych. Pokazuje rowniez, ze to wlasnie ty tworzysz wlasna wersje wydarzen i mieszasz w dyskusji i obracasz kota ogonem.

Moja pierwsza wypowiedz jest z 18 Listopada(ta sama strona topicu) i opisuje problem lapania i rzucania, dyskusja na ten temat zaczela sie juz wczesniej niz Squal zdarzyl cokolwiek napisac. I zalatwiles w tym momencie co najwyzej siebie.

Squal mowil, ze Trooper nie musi byc schowany za skrzynie, zeby nie dalo sie go zlapac, bo wg mnie to oczywiste, ze zaslonietego przeciwnika nie mozna chwycic i to ma sens. Moze byc widoczny, a mimo to nie jestes w stanie go chwycic. Ja z reszta nie odnosilem sie do tej konkretnej sytuacji opisanej przez niego, a samego faktu, ze wystepuja problemy z chwytaniem i nic sie na to nie poradzi, a trzeba sie nauczyc z tym zyc. Ze swoich slow musi sie tlumaczyc Squal i mowic co ma na mysli - ja nie bede w to wnikal.

"co do łapania nie tego co się chciało jest proste rozwiązanie: złapiesz troopera rzucasz nim -> złapiesz coś innego rzucasz tym czymś w troopera " Nie wiem jak mozesz sobie te slowa zinterpretowac . Jesli zlapiesz Troopera to OK rzucasz nim, jesli zlapiesz przez przypadek cos innego(cos czego nie chciales) to rzucasz tym w zolnierza. Chyba innej interpretacji nie ma. Gdybym, specjalnie podniosl przedmiot, zeby rzucic w piechura to raczej nie bylo by to warte wspominania....

"Z tym rzucaniem przedmiotami to czesto wlasnie nie ma nic wspolnego z ograniem. Podnosilem przedmiot przesowalem go w strone biegnacych trooperow i nie dalo sie tego zepsuc, a jednak. Przedmiot polecial w obiekt na scianie, ktory mozna zerwac moca." - to moja wypowiedz i wskazuje na blad gry, a jednak w twoim mniemaniu to moja wina, jak to opisales wyzej( choc po tej mojej wypowiedzi napisales "Takie sytuacje nie są zbyt częste. Oczywiście błędy mogą się zdarzyć, ale w sumie nikt nie powiedział, że władanie Mocąmusi być łatwe." - wiec walisz opiniami raz w jedna raz w druga. Troche konsekwencji.).

Tak przypomina ta pilkarsa dyskusje, gdzie nie dostrzegales najwiekszych wad gry i mowiles ze wszystko jest jak najbardziej ok :teehee: . Teraz jednak zmieniasz co post swoje zdanie. Raz przyznajesz racje, ze jest blad, zaraz wytykasz nieumiejetnosc w graniu.

Pozdrawiam i stanowczosci w swoich pogladach zycze. EOT.

Edytowane 9 Grudzień 2010 przez SmaleC

[Daigoro 3]

Cóż skoro wiele graczy jak i redaktorów prasy branżowej ma problemy ze sterowanie to coś w tym musi być : ) Nawet jeśli jest to kwestia ogrania w pewnym stopniu to czy gra nie powinna być właściwie bardziej user friendly? Czyli tzw. pick up and play? Grałem wiele gier tego typu wliczając w to przeklęte Devil May Cry 3,ale tam poziomu trudności nie podwyższało po prostu złe sterowanie. Tak czy siak jak wspominałem szkoda, że właściwie jeden błąd, ale niestety dość poważny i uciążliwy przyćmiewa całą rozgrywkę... bo fabuła jest naprawdę dobra i miażdży popłuczyny jakie Lucas zaserwował nam w nowej trylogii.

[Squal 33]

Nie pucuję. Pojawia się koleś, który pisze, że cały system chwytania Mocą jest skopany, więc informuje go, że jest cieniutki i powinien poćwiczyć. To, że się czasem trafi babol nie jest niczym nadzwyczajnym. Wybacz SmaleC, ale sam postawiłeś się na równi ze Squalem, który ewidentnie ma trochę zaległości i musi poćwiczyć. On nie pisze o występowaniu (sporadycznym), a o kompletnie zrąbanym aspekcie gry, a to już prawdą nie jest.

Temat jest o 1, a nie 2 części. Nie będę offtopował.

Nazywanie kogoś kłamcą jest obraźliwe, nic tego nie zmieni. Z Twojej perspektywy to ja piszę kłamstwa, Ty zaś z mojej. Mamy odmienne zdanie i zawsze tak to będzie wyglądało. Nie wpoważnia to jednak do nazywania kogoś łgarzem.

Błąd błąd poczytaj moje wypowiedzi raz jeszcze to że nie opisałem problemu w taki sposób jak tobie pasuje to już nie mój problem , nie pisałem także że cały force grip jest do dupy i nieda się grać tylko że kuleje ten rodzaj ataku i zdarza się jak to ująłeś sporadycznie ale jest to błąd ( mały czy nie ) jeden z wielu .:whistling:

I jeszcze jedno Smalec i KopaczK czytajcie dokładnie czyjeś wypowiedzi ok udowodnijcie mi któryś gdzie napisałem że force grip jest całkiem skopany ??

Edytowane 13 Grudzień 2010 przez Squal