Skocz do zawartości
Emir

Star Wars: The Force Unleashed

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawdź też tutaj -> http://(spam)/poradniki/retail/Star-Wars-The-Force-Unleashed/pelna/ w opisie trofeum "Sith Master". Napisałem tam krok po kroku co trzeba zrobić.

Aha...czyli strona która może pomóc graczom, a nie jest ps3site to już spam. No trudno...jakby ktoś chciał link to pisać na PM. O ile mnie nie zbanują za nękanie użytkowników szkodliwymi linkami :pardon:

Edytowane przez TheMichal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytanie dotyczące zbierania holokronów - czy za drugim podejściem będę musiał zbierać wszystkie od początku czy tylko te, których mi brakowało?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam taki problem włączam grę pisze Loading Ttophies, jak się załaduje to włącza się gra i tam coś pisze(na moje ang. xD to znaczy musisz usunąć stare savy i grać od nowa żeby załadować trophy).Ja nie umiałem usunąć sava to dałem nową grę i gram.....Rozwaliłem 35 droidów i nic.A jak włączę gre od nowa to znow Loading trophies i w menu jest usuń stare save i zagraj od nowa (na mój angielski to jest przetłumaczone :P).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytanie dotyczące zbierania holokronów - czy za drugim podejściem będę musiał zbierać wszystkie od początku czy tylko te, których mi brakowało?

Tylko te, których brakowało. Tak mi się wydaje. Ja zebrałem wszystkie na 1

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy to samo tyczy sie holocronow w czesci 2 ? Za drugim podejsciem zbieramy tylko brakujace ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak. W FU2 jest nawet lepiej. Przejdziesz grę, a potem wybierasz poziom i jedziesz wyćwiczoną postacią. Czyli, po przejściu gry na np. hardzie, możesz wybierać poszczególne poziomy i przechodzić je na unleashed.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie... dawno nie grałem w grę z TAK zepsutym sterowaniem... serio! Cały urok gry pryska przez właśnie ten szczegół. Skakanie to często istny horror... Starkiller bardzo często odbija się od wszelkich gzymsów czy półek skalnych.. albo co gorsze uroczo się po niej ześlizguje. Często również musimy wylądować centralnie na platformie bo Starkiller po prostu się ześlizgnie. To wszystko to jednak jeszcze pół biedy... najbardziej zepsutym elementem gry jest zupełnie zepsute namierzanie przeciwników i celów. Gdy chcę cisnąć jakimś przedmiotem Starkiller skupi się na wszystkich możliwych dookoła tylko nie na tym który jest najbliżej i w kierunku którego zwrócona jest kamera. Często desperacko próbując podnieść ładunki wybuchowy by zniszczyć AT-ST podnosiłem za pomocą mocy 3/4 otoczenia tylko nie te cholerne ładunki wybuchowe. Ciskanie przedmiotów również jest niewygodne.... często w ferworze walki nie ma po prostu czasu by dokładnie namierzać na cel.. czemu nie dzieje się to automatycznie w sensie, że obiekt poleci do najbliżej znajdującego się przeciwnika w tym rejonie... zwłaszcza, że kamera często uniemożliwia dokładne wymierzenie. Starkiller podczas walk również lubi skupiać się na wszystkim tylko nie na przeciwniku. Drastycznie próbuje ustalić dla jełopa jeden cel ale nieeeee marnuje kupę mocy ciskając błyskawice na prawo i lewo tylko nie w przeciwnika który znajduje się parę metrów ode mnie! Równie denetwujący jest fakt, że można łatwo tu wpaść w tzw. krąg śmierci... Starkiller przewraca się i zanim zwlecze swój tyłek na nogi znowu obrywamy rakietą i znowu lądujemy na tyłku i tak cały czas... i nie możemy nic z tym zrobić! Nie no oczywiście można blokować.. problem, że jest to praktycznie nie możliwe! Jest praktycznie 2 sekundowe opóźnienie! Również blokowanie podczas ataku jest nie możliwe! Gdy dostajemy baty przycisk L2 po prostu odmawia posłuszeństwa... po prostu patrzymy jak nasz bohater dostaje ostre cięgi. Blokowanie również i tak rzadko kiedy działa.. blokowanie pocisków StormTrooperów jest zbędny gdyż chłopaki NIGDY nie przeładowują lub nie przestają strzelać a niestety pociski odbijają się na prawo i lewo tylko nie w przeciwnika. Pamiętam jak np. w Jedi Academy blokując można było radośnie odbić pocisk blaster'a w przeciwnika... tu czegoś takiego nie ma. Blokowanie poważniejszych ciosów jest eee zbędne bo po prostu nie działa zwłaszcza tych z broni białej czy miecza świetlnego.. sorry ale skoro rzekomo potężny Sith nie zablokował nagłego ataku spawarki małego Javy to coś jest nie tak. Gra jest po prostu niedopracowana... niestety straciłem cały zapał do tego by poznać dalsze losy Starkiller'a... a właściwie jego klona w części II :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z ześlizgiwaniem można się od biedy zgodzić, ale cała reszta świadczy o braku ogrania. Poćwicz. Ludzie narzekają na rzucanie przedmiotami, ale ono jest bardzo precyzyjne. Szkopuł w tym, że trzeba się nauczyć. Gdyby zrobili pełną automatyzację, gra byłaby prosta, lub nawet zbyt prosta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym rzucaniem przedmiotami to czesto wlasnie nie ma nic wspolnego z ograniem. Podnosilem przedmiot przesowalem go w strone biegnacych trooperow i nie dalo sie tego zepsuc, a jednak. Przedmiot polecial w obiekt na scianie, ktory mozna zerwac moca.

A co do tego ze wpadamy w "kolo smierci" czy jak to tam zostalo nazwane, to przeciez, da sie otrzasnac z uderzenia, gdzie Starkiller zatrzyma sie i spadnie na nogi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie sytuacje nie są zbyt częste. Oczywiście błędy mogą się zdarzyć, ale w sumie nikt nie powiedział, że władanie Mocąmusi być łatwe. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krąg śmierci zazwyczaj się zdarza gdy mamy niepoczynienia z sporą ilością przeciwników i zanim Starkiller pozbiera się po jednym uderzeniu dostaje kopa od drugiego... czasem L1 pomaga ale niestety rzadko. Co do mocy.. hmm właśnie skończyłem grę i zdania nie zmienię... Kwintesencja zapadła gdy musiałem rozbić Destroyer'a o ziemię a w między czasie zniszyczyć hordy Tie Fighterów... nosz myślałem, że mnie szlak trafi! Wymierzałem ładunki idealnie prosto na myśliwce ale, że tak powiem du*a.. zawsze ładunki radośnie leciały sobie w kierunku najbliższej wieżyczki... i zawsze tam! Raz na może 10 prób kończyła się sukcesem.. o co tu biega czemu wduszenie gałki do przodu powoduje, że znajdujący się dosłownie metr przed Tie Fighterem ładunek radośnie skręca o 45 stopni! Co do automatyzacji owszem nie powinna być pełna ale powinno być jakieś pole w które jeśli ciśniemy przedmiot to poleci bezpośrednio na przeciwnika..... skoro w God of War używanie łuku i innych boskich mocy nie było problem to sądzę, że i tu twórcy mogliby to zrobić lepiej bo gra ma naprawdę świetną fabułę i ładnie przedstawia lukę między epizodem III i IV oraz historię narodzin Rebelii... całe wrażenie jednak psuje ciągła frustracja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przesadzasz kolego, przeszedłem na Masterze bez glitch'a i jedyne momenty frustracji to dwie walki z bossami, Kazdan i Rancor.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to kolego poćwicz trochę bo akurat moment z destroyerem i tiefighterami jest łatwy, nawet na masterze, nie rzuca się ładunkami w tiefightery, tylko tiefighterami w wieżyczki/inne tf'y, ja osobiście miewałem z tym problemy, ale jak drugi raz nacelowałem dokładniej to trafiałem...

Sam master nie jest straszny (of course bez glitcha), jedynie trzeba wszystko sposobem robić...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przejście gry na Sith Master to istna masakra. Na szczęście kant nadal działa, dzięki czemu mogłem go ukończyć. Platynka moja.

możesz napisać jak Ci działa bo u mnie nie działa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Postępowałem zgodnie z opisem w sieci. Teraz nie pamiętam wszystkich szczegółów, ale chyba wklepywałem kody na wszystkie ulepszenia mocy (żółte, czerwone i niebieskie kulki), a potem (kiedy awansowałem na wyższy poziom doświadczenia) wpisywałem kodzik na czerwone, resetowałem wszystko (czerwonymi) i powtarzałem operację kilkadziesiąt razy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż pozostanę przy swoim zdaniu w kwestii sterowania... ba przytoczę nawet fragment recenzji z CDA.. co prawda z TFU II ale ponieważ system walki jest kalką tego co widzieliśmy w pierwszej części więc nie ma zbytniej różnicy

"(...) Przede wszystkim pewne problemy z celowaniem, które przyczyniają się do frustrującego zdezorientowania podczas walk (...) Obłazi cię kilkunastu przeciwników, robi się młyn, zaczynasz obrywać ze wszystkich stron a dodatkowo zgarniasz headshoty od oddalonych snajperów, co jakiś czas padając na podłogę. Chcesz uderzyć mieczem wroga odpornego na ataki Mocą, ale Starkiller zamiast tego atakuje kogoś innego, pech chce, że dla odmiany nieczułego właśnie na taką formę przemocy. Próbujesz przy okazji wyłapywać nadlatujące rakiety, ale w zamieszaniu zamiast nich chwytasz Force Gripen jakieś (...) przypadkowe śmieci którym na dokładkę rzucasz potem nie tam gdzie być chciał"

Nic dodać nic ująć... co prawda tu nie ma przeciwników odpornych na dany typ ataku ale fakt, że Starkiller zawsze skupiał się na oddalonych Storm Trooperach zamiast na AT-ST który z jego pleców robi sobie chodnik.

Edytowane przez Daigoro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż pozostanę przy swoim zdaniu w kwestii sterowania... ba przytoczę nawet fragment recenzji z CDA.. co prawda z TFU II ale ponieważ system walki jest kalką tego co widzieliśmy w pierwszej części więc nie ma zbytniej różnicy

"(...) Przede wszystkim pewne problemy z celowaniem, które przyczyniają się do frustrującego zdezorientowania podczas walk (...) Obłazi cię kilkunastu przeciwników, robi się młyn, zaczynasz obrywać ze wszystkich stron a dodatkowo zgarniasz headshoty od oddalonych snajperów, co jakiś czas padając na podłogę. Chcesz uderzyć mieczem wroga odpornego na ataki Mocą, ale Starkiller zamiast tego atakuje kogoś innego, pech chce, że dla odmiany nieczułego właśnie na taką formę przemocy. Próbujesz przy okazji wyłapywać nadlatujące rakiety, ale w zamieszaniu zamiast nich chwytasz Force Gripen jakieś (...) przypadkowe śmieci którym na dokładkę rzucasz potem nie tam gdzie być chciał"

Nic dodać nic ująć... co prawda tu nie ma przeciwników odpornych na dany typ ataku ale fakt, że Starkiller zawsze skupiał się na oddalonych Storm Trooperach zamiast na AT-ST który z jego pleców robi sobie chodnik.

W CDA jest recenzja wersji PCtowej, która, z tego co słyszałem, ma automatyczne namierzanie. Na PS3 tego nie ma i dlatego przytoczony cytat możesz spokojnie wykasować i zapomnieć o nim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gra była testowana zarówno na PC jak i X360 więc raczej wspomnieli by o tym, że w wersji na konsole nie ma takiego problemu tak jak to robili z reckami FIFA i wieloma innymi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy by tak zrobili. Nie jest to istotne. Uważam, że nie masz ogrania i tyle. Ćwicz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grałem przeszedłem i powiem że faktycznie jest problem ze sterowaniem zwłaszcza z force grip-chwytanie macą i to już widać w pierwszej lokacji w tym hangarze jak klony są pochowane za tymi powiedzmy paczkami a star kiler jest trochu dalej ustawiony to niema siły żeby chwycił klona tylko tę gównianą paczkę i dlatego trochę to przeszkadza ale gra fajna muszę sobie 2ke załatwić ale narazie chrzanie za droga !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie problem z chwytaniem, a z brakiem dostępu do szturmowca. Ukrył się i tyle. Jak miałbyś go ruszyć, przed usunięciem przeszkód?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie problemy sa i nic sie na to nie poradzi, gra jest tak skonstruowana. Bledy w rzucaniu przedmiotami, bledy w lapaniu sie zdarzaja i tu nie ma nic do ogrania, mozna sie wyuczyc, ze w takiej, a takiej sytuacji nie da sie tego zrobic i trzeba to "obejsc", co nie zmienia faktu, ze element gry kuleje i ogranicza nas cos co nie powinno byc problemem. Nie taz mialem obwodke na przedmiocie, a lapalem to czego nie chcialem, lub rzucalem w innym kierunku.

PS. Skrzynka to chyba nie taki problem dla mocy do obejscia :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja nie miałem większych problemów z gripem a używałem go naprawdę sporo bo praktycznie 80% poziomu Sith Master przeszedłem używając głównie gripa

co do łapania nie tego co się chciało jest proste rozwiązanie: złapiesz troopera rzucasz nim -> złapiesz coś innego rzucasz tym czymś w troopera

Edytowane przez darkman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×