Skocz do zawartości
KopaczK

Metro: Last Light

Rekomendowane odpowiedzi

Uf - "Shadow Ranger" i dobre zakończenie wpadły przy pierwszym podejściu, teraz czas na drugie i zaliczenie złego zakończenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Danny jak będziesz odpalal DLC to wrzuca info czy są również PL jak sama gra.

Numinex gratulujemy platynki ;)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DLC mają polskie nazwy,więc chyba są po Polsku.

Nie sprawdzałem ich jeszcze,bo nawet nie wiem jak je odpalić xD

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Dzisiaj ukończyłem grę i muszę powiedzieć że to chyba najfajniejszy FPS w którego grałem od czasu Bioshocka 1. W większości kwestii mógłbym podpisać się pod recenzją Numinexa z przed kilku stron, z wyjątkiem może kwestii bagien i walk z mutantami - ja tam zupełnie nie czułem znużenia tematem. Oprócz tego można by marudzić o przeciętnych walkach z bossami czy mocno uproszczonym skradaniu, ale to już czepialstwo wysokiego szczebla - gra jest naprawdę świetna i arcyklimatyczna(nie wiem czy to nie najbardziej sugestywna, pod tym względem, produkcja w jaką dane mi było dać w trakcie obecnej generacji konsol)

 

W następnej odsłonie widziałbym chętnie bardziej rozbudowane elementy RPGowe(np. drzewko skili jak w Far Cry3), do tego może klasyczne inventory(jak chociażby w Human Revolution) i więcej swobody na większych arenach - w Last Light najlepiej bawiłem się tam gdzie miałem najwięcej "luzu", czy to metodycznie skradając się po spowitych mrokiem bagnach, odstrzeliwywując mutanty przy pomocy celownika na podczerwień czy to przy skradaniu się po, opanowanych przez czerwonych, tunelach. Skrypty i "tunele" są w Last Light zrobione fajnie i klimatycznie, ale w kontynuacji widziałbym jednak zmianę proporcji w stronę większej swobody. Może więcej potyczek z bandami stalkerów na powierzchni? Do tego trochę inaczej rozwiązałbym kwestię skrytek ze sprzętem czy znajdźkami - co na przykład powiedzielibyście na coś podobnego do map skarbów z RDR? Bo tak jak jest mamy klasyczne lizanie ścian po omacku.

 

Dodam jeszcze że grałem na najwyższym niepłatnym poziomie trudności z powyłączanym wszystkim co się dało i po rosyjsku(trochę Ruskiego liznąłem jeszcze w liceum) i nie było może zbyt łatwo(parę ładnych razy zginąłem) ale nie było też jakoś mega trudno - robienie z Ranger Mode płatnego DLC to naprawdę kretyński dick-move i strzał w stopę bo ta seria powinna iść dokładnie w tą stronę.

Edytowane przez Danny Boy
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
z wyjątkiem może kwestii bagien i walk z mutantami - ja tam zupełnie nie czułem znużenia tematem.

Właśnie chciałem się poprawić - po kolejnych zaliczeniach gry zmieniło się moje nastawienie do tych sekcji, i generalnie rozdziały na powierzchni uważam za jedynie ciut gorsze, od tych w tunelach. Chociaż źle się wyrażam - nie "gorsze", po prostu różniące się trochę klimatem i tempem. Takie bagna, czy Wymarłe Miasto są mimo wszystko świetne i atmosfera miejscami miażdży, mimo że różni się od tej podziemnej. Także odszczekuję :) Pomijając moje pewne subiektywne odczucia, muszę przyznać że praktycznie cała gry trzyma równy poziom.

 

 

 

W następnej odsłonie widziałbym chętnie bardziej rozbudowane elementy RPGowe(np. drzewko skili jak w Far Cry3)

Ja z kolei chciałbym rozwinięcia idei z Metro 2033, gdzie w pewnym momencie mogliśmy zdecydować się na kombinezon ułatwiający skradanie, albo taki z lepszym pancerzem. Fajnie by było móc chociaż szczątkowo rozwijać postać pod pewne style gry - jeśli nie w formie skilli, to właśnie pancerzy, broni i różnych dodatków. Bo założenie tłumika na spluwę to jednak trochę nie do końca "to" :biggrin:.

 

Po osiągnięciu dobrego zakończenia lepiej też oceniam fabułę.

Mam wrażenie, że zły ending jest trochę z dupy w niektórych przypadkach - zabiłem raptem paręnaście osób, ale NPCów oszczędzałem, dokładnie eksplorowałem i obserwowałem świat. A tu nagle jebudu, wszyscy giną, D6 wylatuje w powietrze, Cień znika. Wszystko to wydawało się z dupy i takie było - złe zakończenie powinno się pojawiać wtedy, gdy zabijemy Lesnickiego, Pawła i będziemy olewać ludzi i ich problemy. Nie w sytuacji, jak powyższa - tu przydałoby się raczej jakieś neutralne; np. Cienie ratują D6, ale Artem ginie, czy coś w ten deseń.

 

Dobre ma więcej sensu, bo Cienie biorą w nim aktywny udział; wyraźnie też zarysowany jest motyw przebaczenia, odkupienia i tego, jak Cień uczy się od nas pewnych wartości. Tu ładnie wszystko wynika z przebiegu gry. Dlatego początkowo byłem rozczarowany - drugie podejście znowu zmieniło moje nastawienie

Edytowane przez Numinex

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się - "złe" zakończenie nie tyle jest źle napisane, co po prostu zbyt trudno załapać się na dobre - to powinna być kwestia wyborów, a nie szperania za "punktami" i sztucznego nie zabijania nikogo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, za punkty mógłby być co najwyżej jakiś mały bonus, a tak faktycznie można poczuć się lekko wydymanym :). Mimo wszystko i tak kudosy dla 4A, że im się chciało powrzucać do gry tyle fajnych rzeczy i szczegółów, bo mimo tej liniowości ciągle można trafić na coś nowego w czasie kolejnych podejść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niesamowita produkcja, urzekla mnie od poczatku do konca :biggrin: Lizac sciany i elimunujac wrogow po cichu gra zajela mi chyba z 15h, gdzie po ukonczeniu historii powiedzialem "no.. to jest cos, tego wlasnie oczekuje od gry!" Motywy z maska byly wrecz genialne co pozwalalo mi sie bardziej wczuc w postac, Myslalem, ze wyjscie na powierzchnie okaze sie totalna porazka w porownaniu do waskich korytarzy metra i moze zepsuc caly klimat ale na szczescie jeszcze go z potegowalo :yes:  Wyjscie na zewnatrz jest idealnie zobrazowane i doglebnie pokazuje czemu wszyscy ludzie siedza pod ziemia zamiast popatrzec na slonce :) Zmiany pogodowe czyli wiatr z deszczem prosto w pysk, wdepniecie w kaluze i bloto na masce, stwor przelatujacy lub przebiegajacy gdzies blisko obok i ciagle zerkanie na zegarek ile czasu nam jeszcze zostalo do uduszenia sie. To wszystko sprawilo, ze bugi, zarywanie i calkowite zacinanie sie gry mam mocno gdzies :laugh:  Niemy bohater tez mi nie przeszkadzal, jedynie w misji bandyci gdzie na poczatku przy obozowisku padlo w nasza strone pytanie "kim jestes?" zrobilo sie dziwnie ale tak to luz :) . Udzwiekowienie, lokacje, swiatla, wizje - bez dwoch zdan cud, miod, pada lizac  :biggrin: Trofea same do mnie mowia, wbijaj mnie! Przeciez i tak chcesz ocalic d6  :whistling:  Tak wiec jesli sie zastanawiasz przyjacielu czy sprawdzic ta gre to przestan  :biggrin:

  • Like 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy takie osiągnięcia jak: 10 x pułapki, zbierz 1000 nabojów, 100 zakupów, zabij każdym rodzajem broni - sumują się  przy powtarzaniu leveli? lub przy kolejnym przejściu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy takie osiągnięcia jak: 10 x pułapki, zbierz 1000 nabojów, 100 zakupów, zabij każdym rodzajem broni - sumują się  przy powtarzaniu leveli? lub przy kolejnym przejściu?

Nie, to trzeba za jednym razem. Podobnie jak rzuty nożami, czy pięć krawatek zabitych granatem.

 

Za to zabójstwa z ukrycia czy topienie się w bagnie można powtarzać w jednym miejscu po restarcie checkpointa.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Najtańsze były noże  - 2 naboje za sztukę. Ja to zrobiłem w rozdziale Bandyci, wciskając na zmianę kwadrat i x u sprzedawcy ;).

Edytowane przez Numinex
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:thanks: poszedł plus, 

to kurcze chyba naboje trzeba kupować, po 1 sztuce, żeby zrobić 100 zakupów ;)

 

 Niekoniecznie :)

W rozdziale Bandyci można sobie sporo kasy nabić likwidując przeciwników i sprzedając ich sprzęt u kupców na początku rozdziału, jak już uzbieramy wymagany 1000 nabojów to u pierwszego napotkanego kupca robimy taki myk - kupujemy granat / sprzedajemy granat i tak aż do skutku (znaczy wpadnięcia pucharka)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie uważajcie jak gracie w celu zdobycia pucharka Shadow Ranger - żeby nie wywoływać za dużo alarmów, bo ja miałem taki błąd że swój swojego zabił i gra mi zaliczyła że to ja zabiłem i pucharka nie dostałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba też uważać w rozdziale Skażenie, bo Czerwoni lubią sami włazić w ogień, co kończy się wiadomo jak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam te ostrzeżenia to dochodzę do wniosku, że miałem szczęście, że zaliczyłem Shadow Rangera za pierwszym podejściem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja również, ale słyszałem już wcześniej że mogą być cyrki w paru momentach, więc zwracałem na to uwagę. Obyło się bez problemów, chociaż na parę bugów trafiłem tak czy siak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak mocno wsiąknąłem w moskiewskim postapokaliptyczny świat, że możliwie jak najszybciej po ukończeniu Last Light sięgnąłem po pierwszą książkę z tego uniwersum i zamierzam przeczytać wszystkie. Z jednej strony trochę żal, bo w sumie znam zakończenie książki, ale z drugiej strony gdyby nie Last Light pewnie nigdy nie sięgnąłbym po tę lekturę...No, chłonę sprawnie, wszedłem w sumie tylko po to, żeby to napisać i wracam do papieru :P

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Książkowe Metro 2033, mimo identycznego zakończenia, różni się od gry w wielu miejscach, więc nadal sporo rzeczy może zaskoczyć. Klimat i atmosfera wydają się być za to jeszcze cięższe. Metro 2034 jest moim zdaniem dość słabe, ale za to ciekawy jestem jak ostatecznie uda się Metro 2035, która ma być, dla odmiany, adaptacją Last Light (tak jak by to uniwersum nie było już wystarczająco pokomplikowane :biggrin:).

Na bank warto zainteresować resztą książek z uniwersum - czytałem tylko Do Światła i W Mrok póki co i stawiam je na równi z M2033. Nie wiem jak z resztą tytułów, ale chyba większość trzyma poziom (jedynie Piter zbiera stosunkowo kiepskie recenzje).

Edytowane przez Numinex

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Skończyłem 2 misje z DLC - misję Anny i snajpera Czerwonych. Pierwsza jest żenująco krótka - jedna przydługawa pół-interaktywna scenka + jedno strzelanie do kaczek i 2 malutkie i banalne killroomy(dosłownie ok. 10 przeciwników do odstrzelenia). Druga już lepsza - ok. 30 minutowe, skradanie po obozie Rzeszy - gra się w miarę przyjemnie, choć krótko(dodatkowo mamy do dyspozycji zupełnie nowy, niedostępny nigdzie indziej karabinek snajperski) Póki co wygląda mi na to że 7.50zł za całą przepustkę to maksymalna uczciwa cena, ale może po prostu trafiłem na najmniej rozbudowane scenariusze. Niemniej jednak w moim odczuciu błędem było robienie odrębnych misji dla kilku postaci - gdyby te 6 misji posklejać to miałby szanse wyjść z tego jakiś zgrabny i grywalny dodatek.  Bo efekt jest taki że i tak niezbyt długie skrawki rozgrywki wydają się jeszcze krótsze - właśnie łapiemy klimat i myślimy sobie, "Dobra, ciekawe co dalej!" a tu gra wyprasza nas do głównego menu - ot tak, bez lakonicznego  "Mission Complete" nawet. Buch, main menu, koniec. 

Edytowane przez Danny Boy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Platyna wpadła; na koniec musiałem zaliczyć trzy brakujące pucharki:

Soup (masakra, prawie godzinę trwało zanim udało mi się zrespić odpowiednią ilość krewetek..)

Bloodlust (zabicie wszystkich przeciwników na etapie "Pościg") oraz Scram (zabicie strażników, zanim dotrą do Reginy) - okazały się prostsze niż sądziłem, kluczem do sukcesu okazał się karabin z zoomem załadowany amunicją wojskową (w menu wyboru broni R2 w celu przełączenia ze standardowej amunicji na wojskową).

Teraz biorę się za  DLC.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Widzę że na końcu zrobiłeś dokładnie te same co ja. Do pościgu musiałem podchodzić dwa razy, bo z niewiadomych przyczyn pierwszej próby nie zaliczyło (mimo że na bank zabiłem wszystkich). Przy Scram faktycznie przydała się amunicja wojskowa, a Soup zajęło mi dobre 1,5h łażenia po bagnach (często dynamit wybuchający dosłownie pod krewetką nie zabijał jej).

Edytowane przez Numinex
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie Metro z plusa jest w pl.? Sorry jeżeli było to wcześniej ale nie mam nawet czasu wertować stron,także proszę o wyrozumiałość chłopaki;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polskie napisy ma :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×