Skocz do zawartości
Tomo

Różne Poglądy Graczy

Rekomendowane odpowiedzi

dokladnie dla mnie drak3 staje sie must havem... slyszalem ze oprawa ma byc padaczna ale who cares jak dadza podobny klimacik do niera!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Nier też grafika szału nie robiła a gra kosiła większość wypasionych graficznie gier z palcem w nosie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nier jest jedyny w swoim rodzaju, grafika grafiką, ale fabuła i ogólnie same sub questy miały wiele głębi.

Jakby kwadratogłowi chociaż część kasy z pseudo finali przeznaczyli na takie produkcję jak Nier, to może znowu by odzyskali status jak za czasów psx jako najlepszy producent jRPG'ów, ale raczej szansę są na to marne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nier idealnie pokazało że całe to "ratowanie świata" ma tak naprawdę dwie strony medalu i szczęście innych może być piekłem dla drugich. Takich gier brakuje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nier idealnie pokazało że całe to "ratowanie świata" ma tak naprawdę dwie strony medalu i szczęście innych może być piekłem dla drugich. Takich gier brakuje...

Ale Nier nie ma dobrego zakończania - ludzkość już zginie. Bez Shadowlorda wszystkie cienie zwariują, a po pewnym czasie i znikną. Bez Popoli i Dewoli nie będzie Replikantów(nie mogą mieć dzieci).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sorki za pytanie ale whot da fak is dis??? zauwazylem ze na psn sa naprawde osobliwe jrpg... kupilem agaresty oba z ciekawosci gram i nie wierze ze kupilem jakiegos hentaja rpg... ateie jakomseria wyglada jeszcze dziwniej ;)

Edytowane przez zdun

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Które finale są ze sobą fabularnie powiązane? Pytam, żebym nie zaczął od dupy strony. Chciałem "zacząć" od VII, VIII i IX na Vitę, czy jednak nie tak kolejność lub wcześniejsze "lepsiejsze"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z finalami jest jak z browarem kazdy lubi inny (cien3e, jasne, niepasteryzowane a moze guiness?? itp)... ja wybieram 9,7,6 potem dlugo dlugo nic... niektorzy uwielbiaja 10ke, 12ke i 8ke ktore ja uwazam za gry nieudane i nudne wiec polecam oblukac recki w sieci i wybrac wedle wlasnego upodobaia jakbym mial ci polecic idealnego dla mnie finala,wskazalbym 6 lub 9 gdyz to wlasnie te czesci uwazam za najlepsze...

powiazane sa jedynie te ktore sa nazwane -2 czyli 10-2, 13-2... wiec smialo bierz ten ktory na yt cimsie wyda najciekawszy... a dlaczego zaczac od 9ki?? jest technicznie najlepszym ffem na psxa i oprawowo cie nie zawiedzie...

Edytowane przez zdun

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienia. IX chyba jest jako ostatnia wydana na psn, więc skoro ją chwalisz, to od niej zacznę, a później się zobaczy, pewnie po kolei. Recek wolę już ogólnie nie czytać, bo albo sobie spoileruję, albo mam zbyt wygórowane oczekiwania i później jest rozczarowanie - już wolę niczego się nie spodziewać lub być miło zaskoczonym. No to jeszcze tylko mi w telegraficznym skrócie napisz, w jakim klimacie są poszczególne wymienione przez Ciebie części (fantasy/s-fi), skoro każda z nich to osobna historia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6ka mieszanka maszyn parowych z fantasy

7ka tskie dziwne industrialno punkowe klimaty

8ka sci fi

9ka fantasy

9ka jest jedna z moich ulubionych gier ever i naprawde warto w 100% sie wlasnie nia zainteresowac... 6ka to fabularna perelka ktora rowniez polecam... 7ka to klasyka sama w sobie ale mi po latach podjara minela..

Edytowane przez zdun

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6ka mieszanka maszyn parowych z fantasy

7ka tskie dziwne industrialno punkowe klimaty

8ka sci fi

9ka fantasy

9ka jest jedna z moich ulubionych gier ever i naprawde warto w 100% sie wlasnie nia zainteresowac... 6ka to fabularna perelka ktora rowniez polecam... 7ka to klasyka sama w sobie ale mi po latach podjara minela..

8mka jest 10 razy lepsza od 7mki :>. No i fanatsy w 8mce nie brakuje, Sci Fi to to nie jest do konca.

9tka to moim zdaniem najlepszy Final wiec jego trzeba obowiazkowo kupic.

@Kovac

Jesli juz wsiakniesz w swiat finali, ograsz sobie te najlepsze, 6/7/8/9, to koniecznie skoluj sobie 10tke (np poczekaj na te reedycje HD) i ewentualnie 12kte, i zapomnij juz o tej serii, 13tki i 13-2 pod zadnym pozorem nie kupuj, takiego gowna swiat dawno nie widzial na ziemi. Jesli seria cie na prawde wkreci, to mozesz rozwazyc jeszcze zakup Final Fantasy Dissidia, obecnie gram na Vicie w te perelke z PSP i bawie sie wysmienicie.

Edytowane przez Bansai
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8ka kwestia gustu mnie drawowanie do tego stopnia wpienia że jest to dla mnie jeden z nudniejszych ffów (przynajmniej systemowo) fabuła lekko naciągana (zbiorowa amnezia i wszyscy w druzynie = wtf ;) ) :) stąd jako jrpg gra jest niezła ale jako oldschool fajnal co najwyzej srednia... Ale jak pisałem z finalami jest jak z piwem każdy woli innego...

up dissida jest naprawdę fajna jeżeli się skończyło wszystkie ffy i wie co z czym w innym wypadku można się bardzo łatwo zakręcić....

Edytowane przez zdun

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6/7-10 ogram na vicie, ale 13 też obejrzę na ps3, najwyższej stwierdzę, że nie dla mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8mka jest 10 razy lepsza od 7mki :>. No i fanatsy w 8mce nie brakuje, Sci Fi to to nie jest do konca.

Loty kosmiczne, pochodzenie potworów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie również IX jest najlepsza. Jednak FFVII jest wyżej niż VIII, ale nie potrafię jednoznacznie stwierdzić dlaczego. Możliwe, że była po prostu pierwsza i tyle. Wcale nie znaczy, że VIII jest słabsza. Jeśli o chiodzi o Finale z PSXa to polecam też FF Tactics - w moi prywatnym rankingu zaraz za IX, a przed VII i VIII. Świetna fabuła i wymagająca rozgrywka.

Polecam też XIII i XIII-2. Ludzie, którzy nazywają to gównem przesadzają i tyle, bo "nowe nie jest takie jak stare". Nie jest to poziom starszych gier z tej serii, ale to dalej bardzo dobre gry. A z XIII spędziłem na prawdę miło 50 godzin w głównym wątku. XIII-2 leży w temacie drużyny, której nie ma (dwie osoby) i poziomu trudności, który nie istnieje :happy: Caius no na prawdę ciekawy badguy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie Final Fantasy VII był chyba najlepszy, to klasyka, dla fanów jRPG swoisty must-have. Pamiętam jeszcze czasy PSX'a, 3płytowe wydanie w grubym plastikowym pudełku. Była to pierwsza gra z tej serii, która wykorzystywała grafikę 3d, z renderowanymi na żywo postaciami. Dodatkowo wciągająca jak diabli fabuła i genialne postacie (Cloud, Tifa, Barret, Vincent, Sephiroth). Jeżeli ktokolwiek nie grał to warto spróbować. Dodam tylko że różnice miedzy wersją konsolową a PC są znaczące. Wersja na PC wyświetla obraz niskiej rozdzielczości i widoczne są piksele, w dodatku dźwięk jest w formacie midi. Wersja na konsole była pozbawiona tych wad.

dsc0168tg.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam też XIII i XIII-2. Ludzie, którzy nazywają to gównem przesadzają i tyle, bo "nowe nie jest takie jak stare".

Może i nie, ale tworzenie -2, teraz Lighting Return to przegięcie pasa, że ludzie to kupują to się dziwie. Kupą to nie jest, bo jeszcze ładnie wygląda. Więc kupa zapakowana w karton urodzinowy :crazy:.

- Masturbacja jednego guzika, który sam ci wybiera, czym masz atakować.

- Fabuła taka, że nie wiesz, co się dzieje, gdzie idziemy, po co itp.

- Jak Hope zaczynał coś mówić, to jedynie śmiać mi się chciało - We must try, don't give, if we will the journey will be over :pooh_lol:

- Grasz jedną postacią - taktyka sprowadzona do zera minimalnego

Edytowane przez LONG3r
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś zapłacił 200zł w dniu premiery to może i nie warto, ale ja na przykład kupiłem na Amazonie FF XIII-2 za 35zł z przesyłką kurierem do PL, nówka w folii.

Więc tyle można śmiało dać za taką grę, która gwarantuje sporo godzin rozrywki, szczególnie jeśli chcemy zrobić sobie 100%.

A gra, która zajmuje dzisiaj więcej niż 10 godzin to już rarytas jest.

Nie będę bronił serii XIII, bo wg mnie to bardzo dobra seria, ale cierpi na kilka niedoróbek, albo na zbytnie przekombinowanie.

Ale twierdzenie, że gra jest do dupy to po prostu ewidentny objaw, że ludziom się już w zadach przewraca.

Dostajemy dobrą i solidną grę, w którą naprawdę się spoko gra, a ludzie i tak narzekają.

To jest jak głuchy telefon, ktoś tam chciał być fajny, pojeździł po Finalu i reszta zaczęła powtarzać.

Dla mnie bardzo dobra seria, a pierwsza część XIII to jedna z lepszych gier na PS3 w jaką grałem.

Co nie zmienia faktu, że niestety dobór bohaterów rzeczywiście był tragiczny, szczególnie w XIII.

Hope, Vanille i Snow to tak drażniące postacie wg mnie, że chyba nawet 10-letnie dziecko by ich nie lubiło.

Głupia pizdeczka Vanille, która gada jak mysz, wieczna pipa Hope i zajebisty koks Snow, który niczego się nie boi...

Czasami łapałem się za głowę... Jedynie Lighting i Fang dawały rady, ale niestety rzadziej się na ekranie pojawiały od tamtych "gwiazdeczek".

W XIII-2 jest już trochę lepiej. Chociaż Serah też mnie denerwuje swoją dziecinnością. Noel daje rady i to nim głównie grałem.

Ale przydałoby się, żeby ktoś się zastanowił poważnie nad doborem postaci. Bo jeśli nasz główny wróg to facet z warkoczykami i piórkami we włosach, to coś tu jest nie tak...

Zgadzam się również z tym, że XIII-2 względem XIII jest mocno uproszczona. Już XIII do trudnych nie należała, a tutaj to każdy sobie da radę, nawet totalny żółtodziób.

Przeciwnicy nie sprawiają problemu, bezmyślne levelowanie no i te pety, które mają zastępować 3 postać w drużynie.

Na plus rzecz jasna zapamiętywanie Paradigmów, ale znowu gra jest tak prosta, że tym razem można ją przejść jednym układem.

W XIII przynajmniej trzeba było jeszcze kombinować, układać, zmieniać eq postacią...a tutaj można śmiało lecieć na pałę.

Fabuła to już kwestia gustu. Podróżowanie w czasie rzeczywiście na początku robi spory galimatias.

Ale z czasem wszystko się klaruje, także twierdzenie, że nie wiadomo co się dzieje, też jest nie na miejscu.

Bo pod koniec wiadomo dokładnie wszystko co i jak, zresztą już w połowie można się spodziewać tego co się wydarzy.

Twierdzenie, że XIII to gra gówno warta jest naprawdę bez sensu i przeważnie po takim zdaniu przestaje traktować kogoś poważnie.

Seria XIII jest ciekawa, a sama rozgrywka dostarczyła mi sporo frajdy. Trzeba się cieszyć tym co jest, a nie w kółko powtarzać, jaka to VII była super-zajebista, szczególnie przez osoby, które nic nie wiedzą o Fajnalach.

Czasy się zmieniają, też mnie to boli, ale trzeba się z tym pogodzić. Główny rynek docelowy to JUESEJ, a tam naród to banda debili, więc wszystko jest robione pod nich. Jak wydadzą im grę za trudną, albo zbyt skomplikowaną to nie ogarną i nie będą kupować.

Jakby porównać poziom skomplikowania wersji chociażby z PSXa i obecnych, to śmiech na sali. Ale tak jest niestety i nic na to nie poradzimy, bo popyt na to jest.

Wracając jeszcze do Lighting Returns, to nie traktowałbym tego jako swoistą część Final Fantasy. To jakiś spin-off, który będzie chyba połączeniem slashera z turówką. Zresztą tych spin-offów to ostatnio się mnoży...MGS, Gearsy, a teraz Final. Ja Lighting Return na pewno kupię, ale jak stanieje do minimum 70zł. Tyle mogę dać za tą grę.

  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A gra, która zajmuje dzisiaj więcej niż 10 godzin to już rarytas jest.

Nie każdy ma dużo wolnego czasu, a jak już znajdzie te parę godzin, to ma zamiar zagrać w coś ciekawego, że coś jest długie to najmniejsza zaleta, jakoś i ilość muszą zachować proporcje. Ja uwielbiam Ico i Shadow of the Colossus, które stworzył Fumi Ueada, są to gry strasznie krótkie, ale będę je wspominać jeszcze długo - a są krótkie i jedna z 2002 a druga z 2006 roku.

Dostajemy dobrą i solidną grę, w którą naprawdę się spoko gra, a ludzie i tak narzekają.

To jest jak głuchy telefon, ktoś tam chciał być fajny, pojeździł po Finalu i reszta zaczęła powtarzać.

Dla mnie bardzo dobra seria, a pierwsza część XIII to jedna z lepszych gier na PS3 w jaką grałem.

Twierdzenie, że XIII to gra gówno warta jest naprawdę bez sensu i przeważnie po takim zdaniu przestaje traktować kogoś poważnie.

Seria XIII jest ciekawa, a sama rozgrywka dostarczyła mi sporo frajdy. Trzeba się cieszyć tym co jest, a nie w kółko powtarzać, jaka to VII była super-zajebista, szczególnie przez osoby, które nic nie wiedzą o Fajnalach.

Nienawidzić nie można, a lubić to już tak? Nie cierpię toku myślenia: Trzeba się cieszyć tym, co jest. Mamy sobie robić papkę z mózgu, by myśleć, że pustynia to las amazoński? Nie podoba mi się coś, to mówię o tym, a nie spuszczam klapki na oczy i szukam na pałę plusów. Każdy ma jakieś swoje zajęcia, czasami dużo ciekawsze, ale przyjemnie tak od czasu do czasu przysiąść przy konsoli. I co dostajemy? Zabijacz czasu? Ci się spodobała - spoko, akceptuję. Dla ciebie to kwiatek, dla mnie gówienko. Każdy ma tu swoje zdanie, ale krytyka innych, bo obrażają grę to przesada. FF to nie jest seria, przy której zabija się czas - jak Call of Duty (grać dla czystej zabawy, grać, by grać). To seria, która ma cię wciągnąć w świat gry, zaciekawić, a taką XIII to każdy siedemnastolatek potrafi stworzyć (fabułę). Jak książka jest nieciekawa, to rzucasz w kąt i nie czytasz dalej, uprzedzając innych, że to strata czasu, z grami robię podobnie. Umierającym z nudów nie jestem, by cieszyć się każdą nową grą, choćby była najgłupsza na świecie (umierający z głodu ucieszy się ze skórki po chlebie, ale najedzony tym pogardzi i da psu). Podsumować FF XIII? Gra o tym, jak cały świat cię nie lubi, a ty przez przypadek jakoś ten świat ratujesz.

Chwała twórcom gier, bo dzięki nim mam co robić w wolnym czasie, chwała i cześć, i uwielbienie, bo mi się nudzi - ironia.

Ale twierdzenie, że gra jest do dupy to po prostu ewidentny objaw, że ludziom się już w zadach przewraca.

Posumuję to tak: najlepsze gry na PS3 to reedycje z PSX i PS2. Aż tak mi się w dupie poprzewracało. Bardziej poprzewracało się recenzentom, którzy God of War wystawiają 10/10. Rozumiem 7 lub 8, ale 10, no ludzie. To oni chyba co drugiej grze, na którą wydano sporą sumkę, dają 10/10.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie nie napisałem, że można lubić, a nienawidzić nie można...nie wiem jak można było wywnioskować to z mojego posta.

Kwestia, że ludzie narzekają bardziej odnosiła się do tego, że obecnie zamiast człowiek zagrać i spróbować to z góry jadą po jakimś tytule, bo taka "moda" teraz.

Ktoś zagra, nie podoba mu się...jasna sprawa...przecież nie ma gry, która by się wszystkim podobała i nigdy nie będzie.

Ale jechanie po grze, bo inni jeżdżą...coraz częściej można to zobaczyć. Pojawił się jeden gameplay i ludzie już wiedzą jaka ta gra będzie, co będzie źle, itd.

No, ale odbiegam od tematu...

Ja nigdzie nie twierdzę też, że XIII to cud. Wiem, że w porównaniu z poprzednimi to słaba i płytka seria. Ale z tego powodu nie będę jej odrzucał, dałem jej szanse i bardzo mi się spodobała.

Nie oczekiwałem wiele, a zostałem mile zaskoczony. A, że powinno bardziej wciągać...no to co ja poradzę? Pretensje nie do mnie tylko do twórców.

Też bardzo bym chciał grę, która mnie pochłonie na długie godziny swoją fabułą i jakąś tam tajemniczością, a nie tępym grindowaniem levelu.

Stwierdzenie, że to co ktoś lubi to kwiatek, a dla Ciebie gówno to też nie na miejscu, bo mimo wszystko starasz się dać temu komuś do zrozumienia, że jego gust jest do dupy, a Twój naj.

Pewnie nie chciałeś, żeby to tak wyszło i zupełnie nie to miałeś na myśli....no ale tak wyszło :) Także uważaj troszeczkę bardziej w przyszłości na dobór słów.

Nie chce Cie tutaj w żadnym wypadku atakować, po prostu chciałem Ci też pokazać że każdemu zdarza się wpadka przy pisaniu, szczególnie na jakimś forum.

Co do reedycji to widzisz...to jest Twoja opinia. Nie wpieraj jej innym. Owszem, bardzo miło pograć w stare dobre gry, ale też twierdzić, że ani jednej sensownej gry z obecnej generacji to chyba lekka przesada? No chyba, że rzeczywiście masz tyle czasu na granie, że wybierasz tylko te tytuły, które wiesz że w 100% dadzą Ci satysfakcję i sięgasz tylko po reedycje. Ale wtedy też twierdzenie, że obecne gry to dno to też takie bezpodstawne chyba?. Ja daję grom trochę więcej zaufania przed zakupem.

Cierpiałem z tego powodu dużo razy, ale cóż...taka natura gracza :)

Jeśli chodzi o oceny gier to nie wypowiadam się. Przestałem na nie patrzeć już z dobrych 10 lat temu.

Najpierw sprawdzam czy gra mnie w ogóle zainteresuje, potem sprawdzam demo (jak jest), oglądam jakieś gameplaye i jak gra stanieje to kupię.

Przeczytać recenzję przeczytam, ale ocena to już w 99% przeważnie coś co odbiega od rzeczywistości. Rekord to chyba 9 dla Aliens CM.

Ocena powinna być taka jak w Famitsu..."kupuj" / "nie kupuj". Prosto i na temat.

PS.

Nie wiem czy poczułeś się urażony czy coś moim postem, ale w ogóle go nie kierowałem w Twoim kierunku, staram się zawsze pisać ogólnie, ale może mi to miernie niekiedy wychodzić.

Także nie traktuj mnie jak wroga, bo po prostu lubię sensownie podyskutować i popisać na ulubione tematy.

Jałowej dyskusji też nie lubię, także ten temat chyba wolałbym już zamknąć, bo Tobie nie pasuje, mi pasuje i chyba na tym najlepiej poprzestać, sam zacząłem to i skończę.

Bo tak to można do usranej śmierci gadać, że jednemu coś nie pasuje, a drugiemu już tak :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie nie napisałem, że można lubić, a nienawidzić nie można...nie wiem jak można było wywnioskować to z mojego posta.

Ale twierdzenie, że gra jest do dupy to po prostu ewidentny objaw, że ludziom się już w zadach przewraca.

Twierdzenie, że XIII to gra gówno warta jest naprawdę bez sensu i przeważnie po takim zdaniu przestaje traktować kogoś poważnie.

Zgadza się, to wszystko moja opinia i nikogo do niej nie przymuszam. Jedynie to twoje złe dobranie słów doprowadziło do tej dyskusji, bo wcześniej piszesz tak, jakby twierdzenie, iż gra to kupa, jest złe, ale teraz piszesz, że ci, co nie grali, a oceniają, nie mają prawa mówić, czy gra jest warta uwagi - i tu się z tym zgadzam, ale to piszesz dopiero teraz, nie wcześniej.

To "Ale jechanie po grze, bo inni jeżdżą...coraz częściej można to zobaczyć." powinieneś napisać na samym początku, bo wcześniej nie wygląda, że do tego się odnosisz.

Stwierdzenie, że to co ktoś lubi to kwiatek, a dla Ciebie gówno to też nie na miejscu, bo mimo wszystko starasz się dać temu komuś do zrozumienia, że jego gust jest do dupy, a Twój naj.

I to działa w drugą stronę, ty pisząc, że to dobra produkcja, też dajesz to do zrozumienia (zakazać wyrażania opinii? żadną miarą), ale żaden z nas tak nie myśli, co sądziłem, że wiesz, bo mój gust najważniejszy dla mnie, i tylko dla mnie, nigdzie nie piszę, że czyiś odrębny gust jest gorszy, nigdzie.

Co do reedycji to widzisz...to jest Twoja opinia. Nie wpieraj jej innym. Owszem, bardzo miło pograć w stare dobre gry, ale też twierdzić, że ani jednej sensownej gry z obecnej generacji to chyba lekka przesada?

Znowu źle interpretujesz, gdzie ja niby piszę, że nie ma porządnych gier na PS3, gdzie ja niby wpajam innym moje zdanie? chyba że wyrażanie swojej opinii to jednocześnie jej wpajanie.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy jadą po "jednoguzikowym" systemie z FF XIII i XIII-2. A kto wam kazał ustawiać Auto-Battle ? Nie powiecie mi chyba, że grę da się przejść bez zmiany Paradigmów, o ich ustawianiu i wykorzystywaniu w konkretnych sytuacjach nie wspomnę ? Od strony rozgrywki te gry są uproszczone, bo teraz wszystkie gry się upraszcza niestety. Ja jednak XIII uważam za trudną grę stawiającą wyzwanie, zwłaszcza jeśli ominęło się sporo stworków po drodze.

A tak uwielbiana przez wszystkich Legendarna Siódemka ? Ja grę przeszedłem na zasadzie Attack, Attack, Heal a Sephirota załatwiłem bronią Nail Bat znalezioną w połowie gry, pamiętam to jak dziś. W ogóle nie używałem czarów typu Ice czy Fire, czasem odpaliłem summona, żeby popatrzeć na ładną animację. Podczas masterowania gry grało się inaczej, ale za pierwszym razem też wielkiej głębi tutaj nie zauważyłem.

Nowe Finale to bardzo dobre gry zwłaszcza dla ludzi, którzy nie specjalnie uwielbiają wielkie oczy, japońska kreskę i ogólnie specyficzność jRPG. Dla hardkorowych fanów mogą być głupie. Dla mnie, fana serii, nowy Tomb Raider jest "głupi". Nie słaby, ale "głupi". To bardzo fajna gra akcji, ale strasznie przeciętny Tomb Raider. I pewnie podobnie uważają wierni fani staroszkolnych jRPGów na temat nowych Finali. Ale hardkorowych fanów jest garstka w porównaniu do reszty odbiorców i im właśnie nowy TR i nowe Finale mogą się bardziej spodobać niż stare odsłony. Dlatego nie piszcie " nowe Finale to gówno", bo nowe mogą się komuś spodobać, przekonać ludzi do tego typu gier. Starszym częściom o wiele trudniej będzie tego dokonać, a napiszę nawet, że jest to niemożliwe.

P.S. W sumie to takiemu Darksiders 2 o wiele bliżej do Tomb Raidera niż nowej odsłonie serii z Larą Croft :happy:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dlatego nie piszcie " nowe Finale to gówno", bo nowe mogą się komuś spodobać, przekonać ludzi do tego typu gier.

Nowe fajnale są beznadziejne jako fajnale i ci którzy tak uważają jak najbardziej powinni o tym pisać bo to leży w ich interesie. Dzięki krytycznym wpisom może sprzeda się choć troche mniej kopii a twórcy wezmą pod uwage opinie graczy i tylko wtedy jest szansa, że następne fajnale pójdą inną drogą i będą lepsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×