Skocz do zawartości
ONE

Dishonored

Rekomendowane odpowiedzi

gra skończona - bawiłem się przy tym tytule przednio, chociaż finał mnie trochę rozczarował ale o tym poniżej:

 

Ostatnia misja sama w sobie była trudna - na wyspę zawitałem w niskim stopniu chaosu więc Samuel mnie nie sprzedał, że jestem ;) Z pieśnią na ustach po prostu przebiegłem przez mapę zabijając ogółem 51 wrogów :P miła odskocznia aby się wyżyć po całej grze i zabawie w chowanego. Dojście do Havelocka sprawilo mi trochę trudności jednak sama finałowa walka.. hmm - w sumie nawet walką to bym tego nie nazwał. Wygladało to mniej więcej tak: blink za plecy, kosa, klucz, drzwi, Emily - i wszyscy szczęśliwi. No cóż, trudniejsza i bardziej ekscytująca była już walka z Daudem ;)

 

Mimo powyższych uwag polecam grę każdemu - a ten kto się jeszcze waha nad zakupem niech od razu klika "kup teraz" lub leci do sklepu. Wydanych pieniędzy na swoją kopię absolutnie nie żałuje bo była to fantastyczna przygoda i ok 16-18h spędzonych w Dunwall ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też skończyłem. Zabrałem się w ramach urozmaicenia za The Darkness, jednak na Jackiego jeszcze przyjdzie pora. Już lecę drugie playthrough w Dunwall. W sumie platyna mnie nie interesowała, ale że wszystko jest tak zajefajne miodem skąpane, to robim!

 

A na ostanią planszę już mam sposób w dosłownie 5 minut ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest właśnie w Dishonored piękne - wiesz jak to robisz daną misję precyzyjnie niczym chirurg w parę minut, wpadasz, wycinasz chwasta i znikasz zanim ktokolwiek się zorientuje, ale równie dobrze można się bawić godzinami. Co do "bossa"

to mnie osobiście podobało się że był nim Daud i nie próbowano na siłe wciskać czegośtakiego w finał, w końcu admirał to nie żaden legendarny wojownik.

 

ALE, tym którzy przechodzili finał tylko w low chaos, polecam wczytać save z poprzedniej misji, narobić zadymy i przejść finał w wysokm chaosie, bo różnica jest ogromna, a i spotkanie z admirałem przebiega zgoła inaczej... serio Panowie, load i powtórka!

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja przelazłem całość na high choas, więc zadyma była. Teraz praktycznie zostało mi przejście cichaczem, bez killi i przy okazji platynowy piksel wpadnie. Tutaj nie ma w sumie wyzwania - jest zabawa. Wyzwanie będzie przy city trials.

 

No dobra, wyzwanie będzie, jeżeli pokuszę się o ponowne robienie każdego questa i wyzbieranie każdej runy z amuletem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, mam pytanie odnośnie dodatków. Pierwsze trochę banalne, ale czy DLC kupione w PSstore jest spolszczone? I gdzie w ogóle można znaleźć The Brigmore Witches? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja oba kupiłem z PSstore i potwierdzam że oba są spolszczone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pragnę tylko zauważyć, że teraz kupowanie tych DLC z PSstore nie ma najmniejszego sensu, o ile nie ma jakiejś promocji, bo za ich łączną cenę można dostać fizyczną wersję GOTY.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

GOTY to i za 70 zł można wybrać a jeżeli tez mowa o dodatku z tymi wyzwaniami to wychodzi nam prawie drugie tyle :P

Edytowane przez majkelx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A w GOTY są city trials, jeśli ktoś jest masochistą, których próżno szukać w pss.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Pierwsza część już zakupiona, więc na razie chyba rzeczywiście wstrzymam się z zakupem Brigmore. A nuż pojawi się jakaś niespodziewana wyprzedaż. Sam dodatek zacny i jeszcze trochę czasu minie zanim wymaksuję go na wszelkie możliwe sposoby. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę coś doradzić -> sprzedaj podstawkę "Dishonored" - dostaniesz za nią koło 40zł, dołóż drugie tyle i kup sobie GOTY = wynik ten sam + "za darmo" Dunwall Trials. Sam żałuję że nie wyczekałem do GOTY, ale Dishonored tak bardzo mi się podobało że brałem DLC jak tylko się pojawiały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, taka myśl też mi chodziła po głowie. Obejrzałam sobie te Dunwall Trials i to raczej nie rozrywka w moim stylu, więc cóż, najwyżej będę dość mocno stratna, ale nie chcę mi się bawić w sprzedawanie i ponowne kupowanie gry. Ale i tak dzięki za rady. :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skończone :) Bardzo dobra gierka, nie ma się co rozpisywać.

Deus w innym settingu, ta sama swoboda i replayability

Jeszcze mam DLC do ogrania i wielką ochotę na kolejne przejście, nawet nie koniecznie dla pucharków

Mocne 9/10, absolutne top 10 poprzedniej generacji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skończone :) Bardzo dobra gierka, nie ma się co rozpisywać.

Deus w innym settingu, ta sama swoboda i replayability

Jeszcze mam DLC do ogrania i wielką ochotę na kolejne przejście, nawet nie koniecznie dla pucharków

Mocne 9/10, absolutne top 10 poprzedniej generacji

mnie podstawka urzekła, platynowało się ją z przyjemnością, ale dodatki mnie nie zachwyciły, jakoś nie mogłem się wczuć w tego głównego bohatera z dodatku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Chciałbym w końcu zabrać się za Dishonored. Wiem, że podstawka na płycie jest dostępna w PL jak również dodatki w PSN są w PL, ale nie wiem czy zostało całość wydane na płycie jako GOTY PL? Kupować podstawkę PL a później dodatki z PSN to sprawa delikatnie mówiąc nieopłacalna :)

Edytowane przez crux

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wersja GOTY ma polskie napisy, także śmiało. Dodatkowo są tam czelendże - City Trials - których nie dostaniesz w polskim pss.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wersja GOTY ma polskie napisy, także śmiało. Dodatkowo są tam czelendże - City Trials - których nie dostaniesz w polskim pss.

Dzięki za odpowiedź. Będę szukał w takim razie wersji PL, nie lubię jak mi uciekają smaczki przez wersję EN :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie żebym się licytował, nie nie, ale sprzedam taniej - wysyłka za friko :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rezerwuję :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kapitalne są te dodatki - projekt lokacji, przeciwników, voice acting, zadania poboczne, długość. Momentami przebijają nawet podstawkę. Jedne z najlepszych dodatków, w jakie grałem. Wracam grać!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Będę szukał w takim razie wersji PL, nie lubię jak mi uciekają smaczki przez wersję EN :)

Tak z ciekawości - możesz powiedzieć o co Ci dokładnie chodzi? To właśnie przez przekłady gry poza oryginalną wersją językową są pozbawione średnio 90% smaczków zawartych w oryginale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości - możesz powiedzieć o co Ci dokładnie chodzi? To właśnie przez przekłady gry poza oryginalną wersją językową są pozbawione średnio 90% smaczków zawartych w oryginale.

Wykorzystuję angielski w pracy czy to przez telefon czy też face2face, ale mój angielski i słownictwo jest dobry tylko na poziomie służbowym. Rozmowa z ludźmi z różnych krajów (poza UK) zazwyczaj nie sprawia mi żadnych problemów z nielicznymi wyjątkami.

Niestety w grach lub filmach postacie mówią często szybko, używają słów czy też "gry słów", których nie znam lub nie zdążę ich przyswoić. O właśnie takich smaczkach mówię i właśnie do tego potrzebuję napisy PL. W gry typu Dead Space 2 czy Enslaved (przykłady na gorąco) gra mi się świetnie z napisami EN gdyż one wystarczą. Gdy jednak dochodzi do gry gdzie fabuła jest bardzo interesująca a dialogi bogate i jest ich dużo, wtedy pojawia się problem.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wykorzystuję angielski w pracy czy to przez telefon czy też face2face, ale mój angielski i słownictwo jest dobry tylko na poziomie służbowym. Rozmowa z ludźmi z różnych krajów (poza UK) zazwyczaj nie sprawia mi żadnych problemów z nielicznymi wyjątkami.

Niestety w grach lub filmach postacie mówią często szybko, używają słów czy też "gry słów", których nie znam lub nie zdążę ich przyswoić. O właśnie takich smaczkach mówię i właśnie do tego potrzebuję napisy PL. W gry typu Dead Space 2 czy Enslaved (przykłady na gorąco) gra mi się świetnie z napisami EN gdyż one wystarczą. Gdy jednak dochodzi do gry gdzie fabuła jest bardzo interesująca a dialogi bogate i jest ich dużo, wtedy pojawia się problem.

 

Faktem jest to, że lepiej jest rozumieć fabułę w 100% niż mieć te smaczki z wersji angielskiej, co prawda faktem jest także to, że lokalizacja angielska > polska sporo traci, bo niektóre zdania, a nawet całe wyrażenia są przekłamane, uproszczone i zmodyfikowane, że tracą swoją esencję, osobiście nie akceptuje polskich wersji językowych, nawet tych z napisami, ale w pełni akceptuje jeśli ktoś chce grać po polsku, do diabła niech sobie gra nawet po rumuńsku jeśli w tym języku zechce, od zawsze nie rozumiałem abstrahując osobistych wycieczek, że jak ktoś nie gra w gry po angielski to jest taki czy owaki, według mnie każdy powinien grać w takim języku w jakim czuje się najwygodniej, obojętne czy to jest polski, angielski czy niemiecki lub jakikolwiek inny.

 

A co do gry, to jak najbardziej polecam wersję GOTY, cenowo wyjdzie relatywnie tak samo jak kupno z osobna, ale zawartość jest większa. Zresztą to jedna z najlepiej zrobionych skradanek ostatnich lat, jest klimatyczna i styl w jakim jest wykonana otoczka potrafi zaciekawić, oraz jej nieliniowość także jest warta wspomnienia. Ogólnie zauważyłem, że ludzie tej gry albo nie znoszą, albo bardzo lubią, ja ogólnie nie jestem fanem skradanek, a mimo to gra mi się bardzo podobała, więc odpowiedz sobie sam czy warto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×