Skocz do zawartości
Palpatine_79

Motocyklicznie

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj wracałem z roboty, przede mną jechały cztery ścigacze więc się doczepiłem. Po kilku kilometrach gościowi z przodu samochód wymusił pierwszeństwo (lewoskręt). Moto, suzuki chyba całe roztrzaskane, kierowca puszki prawdopodobnie pijany, gościa z moto odwiezli do szpitala przytomnego jeszcze ale ruszać niczym nie mógł. I swoją drogą rzuciła mi się w oczy jedna rzecz, zawsze jak ktoś w wypadku ginie spadają mu buty, tak samo w tym przypadku spadły mu bardzo porządne i dobrze zasznurowane buty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Daraya; czyżbyś dostał odszkodowanie na nowe plastiki, malowanie i ciuchy?

 

640a7b915e4c78e7515bf94e3485a0cc.jpg

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Refleks szachisty, dziś odezwał się gość z Allianz(po moim upomnieniu się w piątek). Wpadnie jutro z rana.
Ale tak naprawdę zastanawiam się czy by samemu tego nie zrobić, jeśli skorzystam z ubezpieczenia to następna składka będzie monstrualna.

Umówiłem się w Inglocie żeby mi przejrzeli i rzucili jakimś kosztorysem, ale to dopiero w czwartek.

Ubezpieczenie kończy mi się w poniedziałek więc muszę się szybko sprężać i ewentualnie szybko anulować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od wysokości wyceny. Jak bedzie to kwota, którą możesz sam udźwignąć i nie bedzie przewyższała strat ze wzrostu składek to czemu nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Umyłem go i w zasadzie jak tak mu się przyglądam to do wymiany na teraz jest czasza, klamka hamulca, prawy kierunek(w zasadzie to nie wiem do końca jak on jest mocowany do owiewki, na razie nie chcę grzebać, niech gość najpierw zobaczy. Mam nadzieję że wystarczy wymiana samego kierunkowskazu) i trzeba poprawić prawy podnóżek kierowcy bo jest trochę wygięty od swojego normalnego poziomu. Wydech nie jest taki ważny. I tak miałem gdzieś tak w nieokreślonej przyszłości wymienić na Akrapovicia więc nie ma co płakać.

Z tego wszystkiego to najdroższa by była czasza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ległem, w Allianz wyliczyli mi że po szkodzie składka AC,OC wyniosłaby 5400zł...więc poważnie się zastanawiałem czy tego nie zrobić samemu. W PZU przy niższej su wyszłoby ze 3,5k.
Dziś dopiero przyszedł dokument z ubezpieczalni Voxen odnośnie wznowienia. Zadzwoniłem do nich i ze szkodą ubezpieczenie wyniesie 2600, a bez 2200 ;)

Oni mają jakieś specjalne pakiety dealerskie dla motocyklistów więc tak wychodzi. I mogę oddać na bezgotówkową naprawę(w zasadzie stwierdzili że tylko taką) więc mogę odpicować prawie do stanu nowości. Już tam w ASO znajdą sposób na wyciągnięcie kasy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W takim razie nie ma o czym mówić ;) Dawaj do ASO i niech robią tak aby była nowa. Jak masz FV na ciuchy to też wyciągaj ubezpieczenie.

Jak dobrze, że ja za moto płacę rocznie 120 zł ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masakra. Ja własnie w Allianz płacę OC - 120 zł rocznie i jakoś 500 zł za puszkę. Przy 70% zniżki.

W PZU złożyli mi jeszcze lepszą ofertę na moto, ale gorszą na auto więc nie chciało mi się bawić w papierologię.

AC nie płacę od 15 i dobrze na tym wyszedłem póki co...bezszkodowa jazda ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale spróbuję podmienić ten wydech na Akrapa, na moto3miasto gość pisał, że mogą się zgodzić bo akcesoryjny nieraz wychodzi taniej niż nowy, a wiadomo że chcą wydać jak najmniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwykle tłumiki akcesoryjne są droższe od oryginalnych, ale może Ci się uda. Pomyśl też na Yoshimura. Bardzo ładne brzmienie mają ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, tam gość pisał, że ori potrafi kosztować ok 3-5k. Zapytam w ASO, tam na pewno rozwieją wszelkie wątpliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem w Inglocie i majster potwierdził, że ori może kosztować 2x tyle co akcesoryjny więc się wrzuci w kosztorys i powinni zaakceptować.

Spojrzał na moto, obejrzał...i mówi że roboty na parę tysięcy :P

Tzn Oni jak robią to każdą zarysowaną część wymieniają na nową, np bak jest zarysowany i to widać, ale nie czuć pod palcami jakiś większych nierówności, a mówi że to wtedy też do wymiany.

Od dołu jest też porysowana rama, a skoro wymieniają wszystko na nowe to w takim przypadku też mogliby wymienić ramę na nową, ale wtedy byłoby by blisko całkowitej, a jak sam twierdzi takie zarysowanie niczym nie skutkuje, a po wymianie ramy już będzie widać że nieoryginalna bo te ramy co do nich przychodzą nie mają nabitych numerów. Później przy ewentualnej odsprzedaży ktoś może pomyśleć, że skoro była wymieniana rama to był ostro walnięty, a tu tylko zarysowanie więc poleca wypucować, pomalować i będzie cacy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i pięknie. Rób wszystko bezgotówkowo, zakładaj Acrapa/Yoshi i będzie pięknie. Ja dzisiaj mam odwiedziny potencjalnego kupca, zobaczymy czy to kupujący czy bardziej maruda. A już zaczynam poszukiwania czegoś takiego ;)

 

wsix.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widziałem taką u mnie w pracy w hali garażowej, jak dobrze pogadasz to otworzę bramę, a Ty bierzesz sprzęt :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zalany tylko 200kg, po przesiadce z Badita będziesz się czuł jakbyś latał :P
Ale pasażera to chyba nie weźmiesz, ponoć wydech pod siedzeniem ładnie grzeje w tyłek ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dokładnie. Zalany 200 km - moto jest zwinne jak zabawka. Jedyny minus to fakt, że mam 183 cm wzrostu i musze zobaczyć czy po 1. pozycja nie będzie zbyt uciążliwa na powiedzmy 6-7h drogi, po 2. czy nie wyglądam na niej jakbym siedział na osiołku ;)

Moja żona i tak za bardzo nie lubi jeździć, szczególnie w dalsze trasy więc trudno....;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co Cię obchodzi jak wyglądasz? Ważne żeby Tobie było wygodnie
No chyba, że chcesz wyrywać laski tylko co żona na to? :P

Edytowane przez Darayavahus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przestań, jak przejedziesz przez miasto 220 na budziku to nawet nie zdążą zauważyć jak wygląsz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak tak szybko nie jeżdżę bo się boję :P

Muszę skoczyć do Bikemaster'a tam mają obie RR na stanie i zobaczę co mi bardziej pasuje. A później będę kombinował jak do tego dopiąć kufer na wypady kilkudniowe :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wczoraj pierwszy raz jechałem od tej gleby i nie wiem czy z moto coś nie halo czy ja mam teraz lekki lęk przed zakrętami bo jakoś nieswojo się czułem :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×