Skocz do zawartości
kill

PLAYSTATION 4/SLIM/PRO

Rekomendowane odpowiedzi

Skoro u nas Janusze biznesu potrafią darmowego plusa sprzedawać to trudno mi się dziwić, że połakomią się na promo jakiejś gry czy konsoli, żeby później sprzedać drożej na allegro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest popyt to jest podaż :D tyle w temacie. Taki Janusz też inwestuje swój czas w rozeznaniu się w promocjach i metodach zarobku do tego stanie w kolejkach, chytra baba z radomia, planowanie. Nie jest łatwo Januszom wbrew pozorom

D5503@Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest, nie jest łatwo. Łatwy  zarobek już nie jest taki łatwy bo chytrzy użytkownicy nie chcą płacić za coś więcej niż mogą i dać Januszowi zarobić. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Janusz zarabia głównie na niewiedzy albo na tych bojazliwych, przesądnych co się boją karty płatniczej gdziekolwiek dodać

D5503@Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza tym, już tak całkowicie odbiegając od powyższych teorii, to dziwi mnie strasznie, czemu ludzie wymagają teraz niewiadomo czego od Sony, bo kilka godzin PSN szwankował. Ja wiem, że jeden dzień Plusa brzmi śmiesznie, ale do chooya czego Wy byście oczekiwali w zamian? Dodatkowego pada gratis? Rocznego abonamentu? Nagiej Japonki? W dupach się poprzewracało...

 

Nie denerwuj sie :) mniej emocji :)

Juz mowie czego bym oczekiwal - nie dzialalo dali jeden dzien - jest OK ale na litosc Lycyfera nie mogli zrobic automatycznego przedluzenia (tak jak mialo to miejsce po atakach w swieta 2014)? Wygodniej nizli otworzyc maila, zalogowac sie, wklepac ten 12 znakowy kod. Mogli by tez dorzucic jakis drobiazg (skoro juz kod musieli przyslac) np w postaci kodu na jakis motyw dajmy na to zwiazany z PS+.

 

Ludzie i tak by narzekali, ze to kupa ze guffno, ale takie zagranie mimo iz motyw by mnie obchodzil tyle co nic, jednak by pokazalo ze zrobili cos wiecej nizli minimum.

 

I jak widac po paru postach od osob ktore nie dostaly kodu przedluzenie z automatu mialo by wiecej sensu.

 

No chyba ze Sony policzylo sobie ze te 50groszy * liczba osob ktorym nalezy sie ten jeden dzien to beda setki tysiecy straty i liczyli ze czesc osob tego kodu nie wklepie. (wcale by mnie to nie zdziwilo patrzac jak firmy licza straty). Pamieta ktos dane o ilosci userow PS+?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie może mi się pomieścić w głowie co tu niektórzy wypisują, serio. Dlaczego bronicie tych "januszy", ludzie? Bany chłopie, no co Ty - bo Janusz ma ciężko wg Ciebie? Bo on inwestuje swój czas? Bo on robi rozeznanie rynku? Wiesz po co? Żeby wydymać drugiego człowieka, właśnie po to. To jest dla Ciebie dobry biznes, dla niektórych z Was to jest naprawdę "ich życie, ich pieniądze, ich sprawa"?

 

Ja jestem kapitalistą, ale januszowe biznesy i odkupowanie czegoś w ten sposób tylko po to, żeby sprzedać to drożej, toż to jest jedna z najgorszych form nie tylko kapitalizmu, ale ogólnie zachowania w stosunku do drugiego człowieka. Kopanie dołków jeden pod drugim dla przebitki parę złotych? I nie fryz, nie można traktować janusza jako pośrednika, bo janusz nie jest częścią łańcucha dostaw, ani wymaganym do zapewnienia wydajnej dystrybucji produktu pośrednikiem. Nie, janusz jest zwykłym ch****, który sam z siebie zrobił pośrednika w celu obrobienia ludzi na parę złotych, często tych którzy być może naprawdę chcieliby skorzystać w produktu w jakiś praktyczny sposób. Nie powinno być tak, że człowiek musi siedzieć na forach, redditach innych wynalazkach, żeby wiedzieć co i jak. Bo inaczej to nawet nie będzie wiedział że został wydymany, więc na drugi raz zrobi to samo.

Ale co tam, ważne że na lekach nie rąbie, nie? Na grach to już wolno :wallbash:

 

To jest chory system. Modlitwa Polaka z Dnia Świra przychodzi na myśl. Jeden z wielu objawów choroby tego narodu. Strzeżone osiedla w patologicznej skali zjawiska, parawaning na plażach, na widok którego zachód puka się w głowę, janusze od robienia ludzi w balona w internecie. Jeden wielki cyrk.

Edytowane przez Siriondel
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój drogi, myślę, że w kontekście wyzwisk pojawiających się w Twoim poście dzień świra faktycznie jest niezłym skojarzeniem.

I tak, uważam, że dopóki taki Janusz dorabia sobie w ten sposób na grach, a nie rzeczach istotnych to nie jest to jakiś wielki problem czy choroba narodu, tym bardziej, że Polska nie jest tu jakimś wielkim wyjątkiem, choć oczywiście z racji poziomu naszej gospodarki tego typu sposób zarobku jest na pewno powszechniejszy niż w krajach bogatszych. Także mówiąc krótko: nie demonizowałbym.

I nie, nie robię tego typu januszowych biznesów ani nawet nie robi ich nikt z moich znajomych (przynajmniej ja nic o tym nie wiem), więc motyw samoobrony nie ma tu zastosowania jakby co. :)

PS. Tak już nawiasem to fakt, że zachód coś uważa za chore imho nie jest żadnym wyznacznikiem, zwłaszcza w obecnej sytuacji politycznej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oj tam przesadzasz... mozliwe ze taki Janusz to jakis student czy uczen bez kasy albo inny bezrobotny ktory sobie dorabia zgodnie z prawem. A jak chcesz skorzystac z super promocji to niestety trzeba zawstydzic Janusza! Byc szybszym! Towar z promocji nie bedzie czekal na polce az sie laskawie zawita. Kazdy ma rowne szanse. Bardziej bym sie czepial pracownikow ktorzy zgarniaja najlepsze kaski. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie może mi się pomieścić w głowie co tu niektórzy wypisują, serio. Dlaczego bronicie tych "januszy", ludzie? 

 

Nie, bronie, ale tez nie bede prowadzil krucjaty.

 

Piszesz ze żerowanie na drugim to najgorsza forma kapitalizmu - moim zdaniem jego czesc, teraz moze tego mniej ale byly lombardy gdzie zastawialo sie rzeczy na okreslony czas pod zastaw w zamian na gotowke, jesli nie wykupilo sie rzeczy ta przechodzila w ramach umowy na wlasciciela lombardu. To jest legalny biznes dymania drugiego czlowieka absolutnie nie zabroniony przez prawo. A zastaw byl zazwyczaj po zanizonej cenie.

Spojrz na szybkie pożyczki i ich warunki gdzie w wiekszosci jest to koszmar i rżniecie klienta.

 

I tak, nie podoba mi sie dymanie jednych przez drugich, ale nie bede prowadzil krucjaty przeciw lombardom, szybkim pozyczkom tylko co najwyzej mowil ze mi sie nie to nie podoba. Moge ew pokazac ze ich dzialanie choc legalne jest nieuczciwe i tyle.

 

Od dawien dawna na klienta spada swiadomosc zakupu, owszem byly czasy ze niewiele bylo na polkach i bralo sie co badz a potem wymienialo sprzedawalo, ba byly czasy gdzie nieformalna waluta byly kartki na wódke i paliwo, ale to juz przeszlosc.

Ten sam produkt w legalnie dzialajacych sklepach potrafi cenowo roznic sie i o 50% albo i wiecej bo jeden sklep ma promocje a inny nie.

 

zasadne jest tez tutaj pytanie co jest przyczyna a co skutkiem. Zeby choc troche nawiazac do branzy gier jesli chodzi o gry mobilne kiedys byly gry za ktore sie placilo i nie gralo, bez mikrotranzakcji i innego shitu, teraz? placisz i jeszcze masz platnosci ktorych mikro nazwac nie mozna. Stan sie pogarsza bo ludzie sa sklonni placic.

Gdyby taki "handlarz" sie przejechal raz drugi na zlotym dealu to moze i proceder bylby mniejszy.

 

Rozumiem wkurzenie Matheo ktory chcial kupic gre, ale jakis cwaniak zeby zarobic 2 dyszki go ubiegl, sam tez bylbym niepocieszony. Nie pochwalam takiego zachowania, ale tutaj mozna zrobic tylko jedno apelowac do ludzi o swiadome zakupy, o to aby nie dawali zarobic takim osobom.

 

Ale to tylko moje zdanie.

 

 

EDIT: powyzsze nie dotyczy sie dzialan jawnie niezgodnych z prawem jak "wypozyczania" cyfrakow za pieniadze, powielania tresci bez zezwolenia (znane takze jako zombie sloty) itp.

Edytowane przez MagEllan
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam Wasze wywody co do Januszów i pewnie każdy się z czymś takim spotkał.

Ja sam od kilku lat lubię zbierać gry (pewnie na forum znalazło by się jeszcze kilka takich osób) z graniem gorzej bo brak czasu.

Jednak jakieś 2 lata temu jeszcze na portalu Tablica znalazłem ogłoszenie, że koleś sprzeda Game Cube z 12 grami i 2 padami + karta pamięci 

Po głosie był to starszy koleś, który pewnie myślał że 10 letnia konsola może mniej kosztować niż kilka lat temu i wystawił za 150 zł 

Gry były naprawdę super bo było tam dwie Zeldy, ze dwa Mariany, Resident  oraz dosyć specyficzna gra Fire Emblem:Path of Radiance niestety, ale spóźniłem się całe 5 minut i ktoś mnie ubiegł i jakie było moje zdziwienie jak za 4 dni wszystko znalazłem na Alledrogo rozbite na sztuki.

Koleś opylił wszystko za ponad 1200 zł - serce mnie bolało, a przeklinam go do dziś !

Od tego czasu tylko coraz częściej zauważałem jak z OLX-a czy własnie z Biedronek gry czy konsole trafiają na inny portal w cenach dużo wyższych.

 

Szlak mnie trafia i choć sam lubię kupować tanio to stałem się posiadaczem jakiś czas temu 3 egzemplarzy gry NIER na PS3 co z nimi zrobię sam nie wiem(pewnie na wymianę też coś w podobnej cenie), ale jak zobaczyłem cenę 30 czy 50 zł to szybko łapałem za telefon i kupowałem by wylądowały u mnie, a nie u gościa, który gry traktuje tylko jako szybka kasa.

Widzę też że te osoby znają się co kupić by szybko zarobić (po wystawionych grach lub znikających ogłoszeniach - własnie chyb atrakcyjniejszych) więc wywodzą się ze środowiska gier.

 

Wiem że to samo tyczy się nie tylko Polski i teraz ciężej w Niemczech znaleźć NES-a czy Snesa z grami za kilka Euro to kiedyś było to możliwe i trafiało to na e-bayu 

Temat rzeka i nie jedną osobę to może denerwować tylko szkoda mi własnie tych co zbierają lub grają.

Lecę spać bo muszę wstać po 6:00  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Tynio

To ukrywanie części tekstu to zamierzony zabieg? Bo ciężko się to czyta... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Traktuj Janusza z allegro jako kolejnego pośrednika a nie klienta końcowego i już masz normę rynkową. ;-)

 

 

Czy ja wiem, to tylko gry, jakby ktoś w ten sposób handlował lekami to rozumiem, ale tu mnie jakoś sprawa nie rusza. ;)

 

Choć nie powiem, w jakimś stopniu rozumiem Twój punkt widzenia.

 

No bez przesady. Standardowy łańcuch dystrybucji nie przewiduje tego tałatajstwa. Nie porównujmy hurtowni do janusza, bo hurtownia nie zarabia w ten sposób.

 

Ten proceder z pewnością przeniósł się też na inne produkty niż gry, ale to już pole do szerszej dyskusji.

 

Jest popyt to jest podaż :biggrin: tyle w temacie. Taki Janusz też inwestuje swój czas w rozeznaniu się w promocjach i metodach zarobku do tego stanie w kolejkach, chytra baba z radomia, planowanie. Nie jest łatwo Januszom wbrew pozorom

D5503@Tapatalk

 

Nawet nie chcę zgadywać czemu tak bardzo bronisz januszostwa, ale Twoje argumenty rozkładają na cycki. Inwestowanie czasu, stanie w kolejkach, planowanie. No no, faktycznie jest ciężko tym biedakom.

 

Nie denerwuj sie :) mniej emocji :)

Juz mowie czego bym oczekiwal - nie dzialalo dali jeden dzien - jest OK ale na litosc Lycyfera nie mogli zrobic automatycznego przedluzenia (tak jak mialo to miejsce po atakach w swieta 2014)? Wygodniej nizli otworzyc maila, zalogowac sie, wklepac ten 12 znakowy kod. Mogli by tez dorzucic jakis drobiazg (skoro juz kod musieli przyslac) np w postaci kodu na jakis motyw dajmy na to zwiazany z PS+.

 

Ludzie i tak by narzekali, ze to kupa ze guffno, ale takie zagranie mimo iz motyw by mnie obchodzil tyle co nic, jednak by pokazalo ze zrobili cos wiecej nizli minimum.

 

I jak widac po paru postach od osob ktore nie dostaly kodu przedluzenie z automatu mialo by wiecej sensu.

 

No chyba ze Sony policzylo sobie ze te 50groszy * liczba osob ktorym nalezy sie ten jeden dzien to beda setki tysiecy straty i liczyli ze czesc osob tego kodu nie wklepie. (wcale by mnie to nie zdziwilo patrzac jak firmy licza straty). Pamieta ktos dane o ilosci userow PS+?

 

Nie denerwuję się. ;)

 

Masz rację co do automatycznego przedłużenia. Taki zabieg byłby najlepszym rozwiązaniem, ale widocznie łatwiej było wysłać kody. Ewentualnie, tak jak podejrzewasz, Sony przeliczyło sobie koszty poniesione przy automatycznym przedłużeniu Plusa za ataki w 2014 i teraz chciało przyoszczędzić, wysyłając kody.

 

oj tam przesadzasz... mozliwe ze taki Janusz to jakis student czy uczen bez kasy albo inny bezrobotny ktory sobie dorabia zgodnie z prawem. A jak chcesz skorzystac z super promocji to niestety trzeba zawstydzic Janusza! Byc szybszym! Towar z promocji nie bedzie czekal na polce az sie laskawie zawita. Kazdy ma rowne szanse. Bardziej bym sie czepial pracownikow ktorzy zgarniaja najlepsze kaski. 

 

No no, biedny student bez kasy na życie, ale z kasą na podkupywanie produktów luksusowych. Bezrobotny też pewnie ma w skarpecie całe zwitki banknotów odłożonych na takie okazje. Jprdl... :wallbash:

 

Skoro już podjąłeś temat zgarniania najlepszych kąsków przez pracowników sklepów... Wyjaśnij proszę, czemu tak Cię to denerwuje? Bom ciekaw cholernie.

 

Jednak jakieś 2 lata temu jeszcze na portalu Tablica znalazłem ogłoszenie, że koleś sprzeda Game Cube z 12 grami i 2 padami + karta pamięci 

Po głosie był to starszy koleś, który pewnie myślał że 10 letnia konsola może mniej kosztować niż kilka lat temu i wystawił za 150 zł 

Gry były naprawdę super bo było tam dwie Zeldy, ze dwa Mariany, Resident  oraz dosyć specyficzna gra Fire Emblem:Path of Radiance niestety, ale spóźniłem się całe 5 minut i ktoś mnie ubiegł i jakie było moje zdziwienie jak za 4 dni wszystko znalazłem na Alledrogo rozbite na sztuki.

Koleś opylił wszystko za ponad 1200 zł - serce mnie bolało, a przeklinam go do dziś !

Od tego czasu tylko coraz częściej zauważałem jak z OLX-a czy własnie z Biedronek gry czy konsole trafiają na inny portal w cenach dużo wyższych.

 

Widzę też że te osoby znają się co kupić by szybko zarobić (po wystawionych grach lub znikających ogłoszeniach - własnie chyb atrakcyjniejszych) więc wywodzą się ze środowiska gier.

 

Widzisz, chciałeś mieć Gacka za świetną cenę, ale znalazł się dupek, który postanowił na tym zarobić i zwinął Ci sprzed nosa świetną okazję. Gdyby jeszcze kupił to dla siebie, nie byłoby w tym nic złego. Ale już podłe podkupienie w celu zarobku na innym graczu - ścierwo, ścierwo i jeszcze raz ścierwo. Takich typów powinno się wykluczać ze społeczeństwa na stałe.

 

Najgorsze jest właśnie to, że tak jak zauważyłeś na koniec - całe to januszowe grono wywodzi się ze środowiska gier. Czyli po prostu gracz perfidnie dyma innego gracza. Podłe zachowanie.

 

-----------------------------------------------

 

Na koniec, żeby było jasne... Celowo piszę o "januszach" z małej litery, by nie urazić nikogo obdarzonego tym imieniem. Niestety tak się utarło, że akurat to imię (w sumie nie wiedzieć czemu) zostało podpięte pod ten podły proceder.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten proceder z pewnością przeniósł się też na inne produkty niż gry, ale to już pole do szerszej dyskusji.

Nie no, tego procederu nie wymyślili "chytrzy gracze z Radomia". Proceder zakorzeniał się w narodzie przez kilkadziesiąt lat PRLu kiedy gier jeszcze nie było ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No no, biedny student bez kasy na życie, ale z kasą na podkupywanie produktów luksusowych. Bezrobotny też pewnie ma w skarpecie całe zwitki banknotów odłożonych na takie okazje. Jprdl... :wallbash:

Skoro już podjąłeś temat zgarniania najlepszych kąsków przez pracowników sklepów... Wyjaśnij proszę, czemu tak Cię to denerwuje? Bom ciekaw cholernie.

Chodzi o to ze Janusz ma takie samo prawo do kupna jak każdy i jak ci na czymś zależy to możesz to kupic. Wystarczy sie udać do sklepu wcześniej i może postac trochę w kolejce przed otwarciem o czym wie każdy a ty z tego robisz wielkie halo, a z pracownikami sklepu nie masz szans.

Osobiście raz w życiu stałem w kolejce ale na premierę ps4 i było ograniczenie że każdy mógł wziąć tylko jedna sztukę no ale to nie jest rozwiązanie bo wystarczy że Janusz przyjdzie z rodziną czy z kolegami i ma więcej konsol.

Frustracja hejterow januszowych mnie trochę dziwi bo nie zyjecie na tym świecie od wczoraj.

D5503@Tapatalk

Edytowane przez bany1987

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no, tego procederu nie wymyślili "chytrzy gracze z Radomia". Proceder zakorzeniał się w narodzie przez kilkadziesiąt lat PRLu kiedy gier jeszcze nie było ;)

 

Oczywiście, że takie chwyty są stosowane od wieków. Wiadoma rzecz. ;) Ale ja odnoszę to do czasów dzisiejszych w dobie Internetu, który daje szersze pole do popisu wszystkim tym januszom biznesu, jak przyjęło się ich nazywać.

 

Chodzi o to ze Janusz ma takie samo prawo do kupna jak każdy i jak ci na czymś zależy to możesz to kupic. Wystarczy sie udać do sklepu wcześniej i może postac trochę w kolejce przed otwarciem o czym wie każdy a ty z tego robisz wielkie halo, a z pracownikami sklepu nie masz szans.

Osobiście raz w życiu stałem w kolejce ale na premierę ps4 i było ograniczenie że każdy mógł wziąć tylko jedna sztukę no ale to nie jest rozwiązanie bo wystarczy że Janusz przyjdzie z rodziną czy z kolegami i ma więcej konsol.

Frustracja hejterow januszowych mnie trochę dziwi bo nie zyjecie na tym świecie od wczoraj.

D5503@Tapatalk

 

Nie robię żadnego wielkiego halo z samego faktu wcześniejszego kupna jakiegokolwiek towaru. Kompletnie nie rozumiesz, co mam na myśli. Chodzi mi o przeznaczenie takiego zakupu. Otóż jeżeli kupujesz coś na własny użytek, to nie ma niczego złego w lizaniu drzwi sklepowych, aby tylko być pierwszym. Takie samo prawo ma pracownik sklepu, bo też może być potencjalnym klientem, który ubiegł Cię akurat o minutę, bo już był w sklepie w momencie jego otwarcia, a Ty dopiero przeciskałeś się przez drzwi. Pod warunkiem oczywiście, że dany pracownik kupuje towar na własny użytek. Gorzej, gdy taki pracownik zaklepuje sobie towar po taniości i potem go opyla drożej. Wtedy staje się takim samym januszem, jak cwaniak, który przeciska się przez drzwi, by dokonać zakupu w tym samym celu.

 

Czy teraz rozumiesz mój prosty przekaz?

 

--------------------------------------------------

 

Ogólnie to odbiegliśmy wszyscy trochę od tytułu tego tematu, więc czas chyba wrócić na właściwe tory. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra Matheo z tym że jak kupujesz jakiś towar to masz prawo zrobić z nim co chcesz, możesz spalić, sprzedać bądź używać a innym nic do tego.

D5503@Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę u was ból pewnej części ciała :-) może skupcie się na sobie zamiast patrzeć co robią inni.

Wysłane z mojego HTC One_E8

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze zostawimy temat okazji i tego ze ktos na nich zarabia a wrocimy do watku Playstation4. 

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra Matheo z tym że jak kupujesz jakiś towar to masz prawo zrobić z nim co chcesz, możesz spalić, sprzedać bądź używać a innym nic do tego.

D5503@Tapatalk

 

Owszem, w tym punkcie masz rację. Ale kwestią sporną pozostaje, jak bardzo "etycznie" zamierzasz to dalej odsprzedać. ;)

 

Moze zostawimy temat okazji i tego ze ktos na nich zarabia a wrocimy do watku Playstation4. 

:)

 

Jestem za. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro znajdzie się chętny to etyka tu chyba nie ma nic do rzeczy szczególnie że towar o którym jest mowa stoi na dole piramidy potrzeb.

Też jestem za powrotem do tematu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaszeregowanie w piramidzie potrzeb nie jest wytłumaczeniem. Dymanie to dymanie i zasługuje na potępienie, niezależnie od produktu/usługi - oczywiście mówimy tu o januszowym procederze.

 

No ale dość już zostało powiedziane w tym temacie, starczy. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czujesz się wydymany przez Janka bo zgodnie z prawem był wcześniej w sklepie i kupił towar z promocji w większej ilosci? Czy kupujesz drożej od niego bo nie rozumiem?

Ale zboczylismy z tematu... Trzeba w końcu to uciąć.

D5503@Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czujesz się wydymany przez Janka bo zgodnie z prawem był wcześniej w sklepie i kupił towar z promocji w większej ilosci? Czy kupujesz drożej od niego bo nie rozumiem?

Ale zboczylismy z tematu... Trzeba w końcu to uciąć.

D5503@Tapatalk

 

Nie czuję się wydymany, bo nikt mnie nie wyjanuszował. Zwracam tylko uwagę na sam fakt istnienia tego chamskiego procederu.

 

Nie chce mi się już ciągnąć tej dyskusji bo kompletnie nie rozumiesz, co się do Ciebie mówi/pisze, próbując jednocześnie wybielić wszystko naokoło, jakbyś sam w tym nagminnie uczestniczył, jak domniemam.

 

Koniec z mojej strony.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie uczestniczę, nie wybielam, mówię jak jest. Kupowanie gier/sprzętu taniej i sprzedawanie drożej nie jest żadnym procederem ale widocznie mamy inne zdanie na ten temat.

To chyba tyle...

D5503@Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×