The Elder Scrolls V: Skyrim - Special Edition

[rosomakoborsuk 160]

Easy mod to ja mam teraz jako iluzjonista - zabojca, po kazdym ciosie z ukrycia (30x) czar niewidzialnosc i powtarzamy akcje

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

[Kentucky 266]

2 godziny temu, rosomakoborsuk napisał:

Easy mod to ja mam teraz jako iluzjonista - zabojca, po kazdym ciosie z ukrycia (30x) czar niewidzialnosc i powtarzamy akcje

 

 

O kurde xD dobrze, że mnie nigdy nie jarała magia i bieganie w sukienkach w grach rpg

[KOMARZYSKO 767]

A jak w kiecce dosiąść smoka?

[malpka 931]

No i mam problem z gildią złodziejów. Zrobiłem wątek główny gildii w trakcie którego robiłem misje dla Vrex i Delvina dzięki czemu odblokowałem dwóch sklepikarzy. Od momentu odblokowania drugiego z nich zrobiłem ok 16 misji, kradzieże z domów i fałszowanie ksiąg, i nie chce zaskoczyć kolejna misja. Albo dorwałem glitcha albo robię coś nie tak.

[Kentucky 266]

Panowie jak to jest z tymi "zbadanymi" miejscówkami w Skyrim? Trafiła mi się misja w miejscu w którym wszystko wyczyściłem (zbadano), musiałem uwolnić jakaś małą dziewczynkę z rąk renegatów, ale niestety przeciwnicy się nie respawnowali i po porostu podszedłem do klatki i otworzyłem ją bez żadnego oporu ze strony wroga. Wszyscy zostali wcześniej wymordowani przez ze mnie. O ile wiem w Falloucie 4 jeśli się ponownie wraca do "zbadanych" miejsc w czasie jakieś misji to wrogowie na nowo się "odradzali" (lecz skrzynie zostają puste oczywiście). Tak chyba też powinno być w Skyrim, co nie? Byłoby to lepsze... A może tak jest, tylko ja załapałem jakiegoś glitha?

 

Co wy na to? Jak to jest z tym?

 

Pozdrawiam.

[Mareeku 66]

Szybkie pytanie, w tej wersji Skyrim na PS4 są zawarte wszystkie DLC? Correct? 

[Twinskillers 87]

Tak. Wszystkie DLC.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

[pr0tato 1]

O 22.11.2016 o 15:15, Kentucky napisał:

(...) O ile wiem w Falloucie 4 jeśli się ponownie wraca do "zbadanych" miejsc w czasie jakieś misji to wrogowie na nowo się "odradzali" (lecz skrzynie zostają puste oczywiście). Tak chyba też powinno być w Skyrim, co nie? Byłoby to lepsze... A może tak jest, tylko ja załapałem jakiegoś glitha? (...)

Wg forum gamewalku NPC nieistotni dla questów (np. w jaskiniach) odradzają się po około miesiącu. Nie dotyczy to jednak handlarzy i NPC ważnych fabularnie.

[Kentucky 266]

Ej, cebulaki xD Mam problem z gildą Towarzyszy:

 

 

Po wykonaniu kilku quetów (tych zaraz na początku), kazano mi porozmawiać Skiorem. Zaprasza mnie on do wzięcia udziału w rytuale w celu przemiany w Wilkołaka. Odmówiłem. Wczytałem sejva i popytałem innych npc-ów w gildzie, aby rozpocząć inną ścieżkę. Niestety wszystkie drogi i tak prowadzą do Skiorga i jego tajemniczego Kręgu. Problem w tym że nie mam innego zadania, a Skiorg i jego Wilkołak ciągle czekają na mnie w jaskini. Czy aby kontynuować wątek Towarzyszy muszę być tym cholernym wilkołakiem? Czy po jakimś czasie pojawi się inny quest, pozwalający ominąć Krąg?

 

I jeszcze jedno...

 

Wpadłem do Gildy Magów, a jestem wojownikiem - nie przeznaczyłem żadnego perka nawet na manę i nie mam zamiaru tego robić. Moje pytanie brzmi: Czy jako wojownik wypada mi w ogóle pchać ich przygody na przód, nie posługując się magią? Czy w końcu dojdzie do takiego momentu, że będę niejako "zmuszony" nauczyć się jakiś czarów by coś wykonać i rozwinąć drzewko magii? Bo jeśli tak to walę to xD

 

Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam!

[malpka 931]

27 minut temu, Kentucky napisał:

Ej, cebulaki xD Mam problem z gildą Towarzyszy.

 

U Towarzyszy musisz wziąć udział w rytuale. Na szczęście z tej przypadłości będziesz mógł się wyleczyć.

Maną u magów nie przejmuj się. Możesz być wykoksowanym wojownikiem a misje dla magów czy skrytobójców sprowadzają się do brutalnego wybicia w pień wszystkiego co się rusza i na drzewo nie ucieka.

[Kentucky 266]

O 14.12.2016 o 15:58, malpka napisał:

U Towarzyszy musisz wziąć udział w rytuale. Na szczęście z tej przypadłości będziesz mógł się wyleczyć.

 

 

Dzięki wielkie za odpowiedź. Jeszcze jedno pytanie związane z tym wyleczeniem, mianowicie - Czy będę musiał się samodzielnie z tego uleczyć, czy jakieś quest z gildy Towarzyszy mnie do tego zaprowadzi?

 

Pozdrawiam!

[malpka 931]

38 minut temu, Kentucky napisał:

 

Dzięki wielkie za odpowiedź. Jeszcze jedno pytanie związane z tym wyleczeniem, mianowicie - Czy będę musiał się samodzielnie z tego uleczyć, czy jakieś quest z gildy Towarzyszy mnie do tego zaprowadzi?

 

Pozdrawiam!

 

http://www.skyrim.pl/skyrim/wilkołaki.html

[Kentucky 266]

Ehhh to chyba podziękuję. Nie będę latał w skórze jakiegoś futrzaka tylko dlatego aby odbębnić trofkę i gildię. Skyrim jednak niema fajnych gild... 

[Dilerus 485]

Grałem bardzo dawno temu, ale Mroczne Bractwo było fajne.

[malpka 931]

Godzinę temu, Kentucky napisał:

Ehhh to chyba podziękuję. Nie będę latał w skórze jakiegoś futrzaka tylko dlatego aby odbębnić trofkę i gildię. Skyrim jednak niema fajnych gild... 

 

Nie ma porównania do Gildii Złodziei. Ich gildia to najgorsze co może spotkać gracza w drodze do platyny.

A transformacja w wilkołaka kilka razy uratowała mi skórę.

Edytowane 19 Grudzień 2016 przez malpka

[Kentucky 266]

1 godzinę temu, Dilerus napisał:

Grałem bardzo dawno temu, ale Mroczne Bractwo było fajne.

 

Chowanie się w krzakach z łukiem też mnie nie jara xD

[Kentucky 266]

Dodatek Dawnguard mnie urzekł. Jest to moim zdaniem jedno z najlepszych rozszerzeń w jakie grałem. Bethesda ma jednak smykałkę do Dlc. Miejscówki z dodatków są wręcz niesamowite. Choć olałem możliwość wcielenia się w Lorda Wampirów (nie jaram się tym jakoś) to bawiłem się świetnie. Dodatek fajnie poprowadzony a miejsca jakie przyjdzie nam odkryć w tym dlc to małe mistrzostwo świata. Dwie ostatnie misje przed samym finałowym bossem w Dawnguard to jedna wielka wspaniała przygoda. Polecam ogranie dodatku do końca. Zastanawiam się w takim przypadku czy nie powrócić do ukochanego przez mnie Fallouta 4 i nie zassać Far Harbor skoro Bethesda tak znakomicie potrafi wplecić dodatki do swoich gier.

 

Tylko zrodził się mały problem. Dawnguard zawiera jedną opcjonalną misję. Bodaj "Relikt przeszłości" (na liście trofeów jest pucharek za wykonanie jej). Czytałem w necie jak uaktywnić ów questa. Ponoć wystarczy zdobyć i przeczytać książkę zatytułowaną "Wojny o Eterium". Udałem się więc do zamku Lorda Wampirów, przeszukałem regały i w końcu znalazłem. Jednak quest się nie pojawił na liście zadań. Udałem się więc po drugi egzemplarz do Twierdzy Obrońców Świtu. Tam dopadłem kolejny egzemplarz, jednak po przeczytaniu jego nic się nie pojawia, mapa nie została zaktualizowana a w liście zadań nie pojawił się stosowny quest. Może jakiś bug i już nic na to nie poradzę? Trofka poszła się kochać? (Nie żeby mi na niej zależało, ale bedąc pod wpływem ochów i achów nad zawartością dodatku Dawnguard jest przekonany, że ta misja też dostarczy! ). Czy może coś źle robię i jest inny sposób na aktywowanie questa? Hmm robił z Was ktoś ten quest?

 

P.S Kwestia bugów. Na razie jest stabilnie. Oczywiście parę razy gra mnie wyrzuciła do menu, ale zdarzyło się to z 3, 4 razy podczas gdy ja gram w Skyrim na Ps4 dobry ponad miesiąc. Jeden bug jest dość dziwny. Mianowice podczas walk nie włącza się muzyka bojowa xD Nie żeby mi to jakos przeszkadzało ale błąd dość śmieszny xD I tak wybijam moby gdy w tle np. leci "Aurora" a nie np. "Death of Snovgarde" XDDDDD

 

P.S2 Czy remaster może zostać grą roku?

Edytowane 25 Grudzień 2016 przez Kentucky

[zdun 1522]

Up remaster chyba za za duża konkurencję w tych czasach aby zostać gra roku ale wiadomo ile gustów tyle gier roku . Sam się chwilę zastanawiałem czy odin sphere nie zostanie moja ale wyszedł the last guardian, doom, dishonored2, Forza horizon 3, dead Rising 4, ff15 czy choćby uncharted 4 . 

 

Sam myślę czy nie kupić w końcu tego skyrima skoro konczylem go naprawdę sporo lat temu, ale chyba za dużo zostało do ogrania. 

[beardo0 236]

Skyrim jest naprawdę dobry i wciągający jak na czas, w którym wyszedł. Spox jest system walki np. walniesz jakiś szkielet buławą i masz cios kończący - wciąga i daje radość. Fabuła też jest niczego sobie. Ale gra roku bez jaj, może z 5 lat temu mogłaby zostać.

 

[malpka 931]

8 godzin temu, Kentucky napisał:

Tylko zrodził się mały problem. Dawnguard zawiera jedną opcjonalną misję. Bodaj "Relikt przeszłości" (na liście trofeów jest pucharek za wykonanie jej). Czytałem w necie jak uaktywnić ów questa. Ponoć wystarczy zdobyć i przeczytać książkę zatytułowaną "Wojny o Eterium". Udałem się więc do zamku Lorda Wampirów, przeszukałem regały i w końcu znalazłem. Jednak quest się nie pojawił na liście zadań.

 

Z tym questem różnie bywa. Raz się uaktywnia a raz nie. Spróbuj odwiedzić ruiny gdzie znajdują się fragmenty kryształów, może quest zaskoczy? Czasem to pomaga.

[Almarcino 57]

Zacząłem grać i powiem Wam, że graficznie to już bardzo średnio ;D Zwłaszcza twarze i mimika to 10 lat w tył. 

[malpka 931]

1 godzinę temu, Almarcino napisał:

Zacząłem grać i powiem Wam, że graficznie to już bardzo średnio ;D Zwłaszcza twarze i mimika to 10 lat w tył. 

To odpal wersję na PS3 a zmienisz zdanie w 5 sekund.

[Kentucky 266]

1 godzinę temu, Almarcino napisał:

Zacząłem grać i powiem Wam, że graficznie to już bardzo średnio ;D Zwłaszcza twarze i mimika to 10 lat w tył. 

 

Graficznie jest progres. Ja zauważyłem wiele elementów graficznych, które nie występowały w wersji na Ps3. Np. mgła, elementy cząsteczkowe, dymy i obłoki,  lepsze oświetlenie wnętrz i bujniejsza roślinność (rewelacyjnie wygląda poranna mgiełka albo wietrzyk na górskich stokach). A mimika i twarze? Tu się zgadzam, niestety to normalka w grach bethesdy oni nigdy nad tym nie popracują, żeby chociaż taki efekt osiągnąć jak Redzi. Niemniej były momenty, że Skyrim na Ps4 mnie urzekł właśnie tą poprawioną oprawą.

 

O 26.12.2016 o 00:02, malpka napisał:

Z tym questem różnie bywa. Raz się uaktywnia a raz nie. Spróbuj odwiedzić ruiny gdzie znajdują się fragmenty kryształów, może quest zaskoczy? Czasem to pomaga.

 

Quest ewidentnie poszedł się .. yebać. Udałem się we wskazane ruiny (nadal bez znaczników), spotkałem tam ducha i zadanie jakby się rozwinęło tylko bez wytycznych (nie mogłem np. podnieść dziennik, bo go nie było) Darowałem go sobie a szkoda, bo czułem po zadaniu, że zapowiada się sztos. Szkoda. Później jak grałem to znalazłem jeszcze jeden egzemplarz "Wojny o Eterium" (trzeci!) nadal niestety nic nie wskoczyło. Shame.

[malpka 931]

1 godzinę temu, Kentucky napisał:

Quest ewidentnie poszedł się .. yebać. Udałem się we wskazane ruiny (nadal bez znaczników), spotkałem tam ducha i zadanie jakby się rozwinęło tylko bez wytycznych (nie mogłem np. podnieść dziennik, bo go nie było) Darowałem go sobie a szkoda, bo czułem po zadaniu, że zapowiada się sztos. Szkoda. Później jak grałem to znalazłem jeszcze jeden egzemplarz "Wojny o Eterium" (trzeci!) nadal niestety nic nie wskoczyło. Shame.

 

Podobno to jeden z lepszych i najdłuższych questów w grze. Mi się zglitchowała ostatnia miejscówka gdzie mogłem znaleźć okruch. Nie chce pokazać się na mapie.

Cóż, to jednak Bethesda.

[ckast 83]

Jak ta gra wygląda na pro ? lepsze efekty ? czy tylko przekokszony supersampling ?