Skocz do zawartości
DaraS

UFC Undisputed

Rekomendowane odpowiedzi

Tak. Możesz grać przeciwko konsoli lub z kumplem. Do tego masz jeszcze tutorial. Smarować dupę cebulą bo będe was prał :tongue:;-))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brzmi nieźle!

Jest to demko na PSS już? Jak tak, po pracy olewam walkę o 1% w Killzonie i ściągam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to czekamy do jutra :D. Ktoś wie o której godzinie pojawiają sie gry na PSS? Czy jest to godzina 00:00, czy różnie z tym bywa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ktoś wie o której godzinie pojawiają sie gry na PSS?

Bodajże jest to późnie popołudnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mnie po dłuższym pograniu gra trochę zniechęciła. Mimo, że gra po kilku godzinach cały czas zaskakuje nowymi sekwencjami ruchów, kombosami, chwytami to jednak nie mogę pozbyć się wrażenia że wszystko jest niesprawiedliwe i nie do przewidzenia. Wyprowadzasz mnóstwo mocnych ciosów, które powinny powalić przeciwnika, nie robią tego, a raz uderzasz bardzo lekko i szczęśliwe i zawodnik pada bez większej przyczyny. Następna sytuacja która powtarza się nazbyt często. Cały czas kontrolujesz walkę, tłuczesz przeciwnika niemiłosiernie, typ cały pobijany, nerki i brzuch siny, porozcinane łuki brwiowe i policzki, ledwo widzi i w jednej chwili cudownie dostaje powera i jednym uderzeniem kładzie cię na deski, rozumiem, chwyt i rzut, sprytnie założona dźwignia ale lekki kopniak pod żebra która były nieobijane przez całą walkę? Gdy gra się z żywym przeciwnikiem bardzo trudno założyć skuteczną dźwignię, bo mashowanie przycisków lub kręcenie analogiem jest zupełnie niesprawiedliwe i cała akcja zostaje zniweczona bo ktoś szybciej za przeproszeniem napierdala w przyciski...opieram się o wersji demo na xboxa, jutro zobaczymy jak się sprawy mają na playstation 3. Na razie najlepsza bijatyka nie dotycząca boksu. Zobaczymy co kupię, UFC czy FNR4.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a mnie po dłuższym pograniu gra trochę zniechęciła. Mimo, że gra po kilku godzinach cały czas zaskakuje nowymi sekwencjami ruchów, kombosami, chwytami to jednak nie mogę pozbyć się wrażenia że wszystko jest niesprawiedliwe i nie do przewidzenia. Wyprowadzasz mnóstwo mocnych ciosów, które powinny powalić przeciwnika, nie robią tego, a raz uderzasz bardzo lekko i szczęśliwe i zawodnik pada bez większej przyczyny. Następna sytuacja która powtarza się nazbyt często. Cały czas kontrolujesz walkę, tłuczesz przeciwnika niemiłosiernie, typ cały pobijany, nerki i brzuch siny, porozcinane łuki brwiowe i policzki, ledwo widzi i w jednej chwili cudownie dostaje powera i jednym uderzeniem kładzie cię na deski, rozumiem, chwyt i rzut, sprytnie założona dźwignia ale lekki kopniak pod żebra która były nieobijane przez całą walkę?

Do Tego Momentu Napisałeś to akurat tak jak dzieje się w filmach :D , rowniez zastanawiam sie nad ufc a fn4 , jednak od dawna interesuje mnie mma wiec czas pokaże która gierka bedzie lepsza , mam nadzieje ze jutrzejsze wraznie po graniu w demko beda bardzo pozytywne :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kupuję UFC i FN4 :cool:

A dla tych, którzy się nie zdecydowali się jeszcze na UFC, proszę:

Edytowane przez cycek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No gra zapowiada się równie ciekawie jak FN4. No cóż trzeba iść wypróbować demo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tak samo. Mimo, że grałem już wcześniej to jednak chciałbym sam pobawić się w to na sixaxis'e

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie gierka konkretta :D , swoja drogą juz by mogla być full :D , nie moge sie doczekać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Matka mnie prawie pokonała oO

Hahahaha :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest dobrze! Grafika spoko - zawodnicy wyglądają super, publiczność nieźle za to sam ring już trochę gorzej. O animacji powiem tak rewelacji nie ma, ale źle tez nie jest, jest przeciętna. Jednak ogólnie wrażenia wizualne pozytywne. Co to samej walki to tutaj jest bardzo dobrze. Walki zarówno w stójce jak i w parterze prezentują się dobrze. Gra jest szybka, zaskakująca i przyjemna. Sterowanie, o które bardzo się balem jest w porządku. Jeszcze nie udało mi się wygrać przez submission, ale to dla tego ze Chuck w submission offense jest słabiutki wiec nim nie ma mowy o jakiejś udanej dźwigni, za to ma świetny ground defense, więc na nim tez ciężko wykonać jakiś chwyt. No ale w pełnej wersji będzie pełno zawodników wiec może wtedy mi się to uda ;) Ogólnie jeśli ktoś lubi mordobicia i MMA to polecam! Demko nic nie kosztuje, wazy tylko ~570mb wiec ściąga się w godzinkę, wiec sami sprawdźcie! Ja kupuje :) do zobaczenia on-line ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a mnie po dłuższym pograniu gra trochę zniechęciła. Mimo, że gra po kilku godzinach cały czas zaskakuje nowymi sekwencjami ruchów, kombosami, chwytami to jednak nie mogę pozbyć się wrażenia że wszystko jest niesprawiedliwe i nie do przewidzenia. Wyprowadzasz mnóstwo mocnych ciosów, które powinny powalić przeciwnika, nie robią tego, a raz uderzasz bardzo lekko i szczęśliwe i zawodnik pada bez większej przyczyny. Następna sytuacja która powtarza się nazbyt często. Cały czas kontrolujesz walkę, tłuczesz przeciwnika niemiłosiernie, typ cały pobijany, nerki i brzuch siny, porozcinane łuki brwiowe i policzki, ledwo widzi i w jednej chwili cudownie dostaje powera i jednym uderzeniem kładzie cię na deski, rozumiem, chwyt i rzut, sprytnie założona dźwignia ale lekki kopniak pod żebra która były nieobijane przez całą walkę? Gdy gra się z żywym przeciwnikiem bardzo trudno założyć skuteczną dźwignię, bo mashowanie przycisków lub kręcenie analogiem jest zupełnie niesprawiedliwe i cała akcja zostaje zniweczona bo ktoś szybciej za przeproszeniem napierdala w przyciski...opieram się o wersji demo na xboxa, jutro zobaczymy jak się sprawy mają na playstation 3. Na razie najlepsza bijatyka nie dotycząca boksu. Zobaczymy co kupię, UFC czy FNR4.

Pograłem trochę w demo i niestety muszę to potwierdzić. Wyprowadzam kilkadziesiąt mocnych ciosów, gość jest cały poobijany i zalany krwią, a zaraz walnie mi z pięści od niechcenia i koniec walki. Myślę, że będą jeszcze to poprawiać bo oprócz tego gra jest bardzo wciągająca. Brakuje jeszcze trochę takiego napadu szału żeby się rzucić na rywala jak jest oszołomiony i szybko go wykończyć, chociaż może jest, ale jeszcze nie umiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pograłem trochę w demo i niestety muszę to potwierdzić. Wyprowadzam kilkadziesiąt mocnych ciosów, gość jest cały poobijany i zalany krwią, a zaraz walnie mi z pięści od niechcenia i koniec walki. Myślę, że będą jeszcze to poprawiać bo oprócz tego gra jest bardzo wciągająca. Brakuje jeszcze trochę takiego napadu szału żeby się rzucić na rywala jak jest oszołomiony i szybko go wykończyć, chociaż może jest, ale jeszcze nie umiem.

Jest, ale jeszcze nie umiesz :biggrin:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, najbardziej irytuje że lejesz goscia 2 minuty, dostanie ze 2 strzałów, a ten nagle przyje** z wyskoku i pozamiatane... Mówie o najwyższym poziomie trudności.

Irytują mnie też rozciecia które zawsze są w tym samym miejscu na policzku. 

Ogólnie im wiecej walk, tym jakoś coraz mniejsza ochota do gry...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pięknie to wszysko wygląda, płynnie pomyka, ale jak ktoś przede mną stwierdził coś jest nie tak z siłą ciosów.Petardy przeciwnik wystoi, a my leżymy po byle ciosie.

Jako kibic MMA jestem lekko zawiedziony po demie, że Ice Man ma takie słabe low kick'i. Chuck tymi kopniakami potrafi zdemolować rywala. Tuzy takie jak Liddell czy Randy Coture powinny być oddani z niesamowitą dokładnością (chodzi mi o ich najmocniejsze strony).

Edytowane przez hanry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie wszystko jest cacy, extra grafika, plynnosc i w ogóle jest extra. ! demko jest wysmienite.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zżerają schematy. Walka wygląda tak:

Grając Ruą: body kick cały czas w jedno miejsce starając się zbytnio nie odsłonić i oddalić żeby Liddel nie mógł wyprowadzić superman punch, później tylko położenie przeciwnika. Jeśli gramy z kimś kto nie umie bronić się przed dźwigniami i chwytami to powtarzać je jak najczęściej.

Grając Liddelem: Uważać na head kicki, starać się cały czas petardować przeciwnika supermanami, kiedy zostajemy sprowadzeni na dechy, szybko uwolnić się i grać w stójce. Najważniejsze to uważać na kontry i cały czas obijać buźkę brazylijczyka.

Te schematy pozwalają mi wygrać 9/10 walk na poziomie advanced/expert grając z AI. Jeśli gramy z żywym przeciwnikiem to też na pewno się sprawdzi.

Można odpuścić sobie low kicki bo są naprawdę słabe, a na Liddelu prócz czerwonej nogi nic nie dały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×