Skocz do zawartości
kill

Ostatnio obejrzany film.

Rekomendowane odpowiedzi

Non-stop 9/10

Dawno nie oglądałam tak dobrego thrilleru, który w sumie zaskakuje końcówką. Polecam do obejrzenia na niedzielny wieczór, bardzo miło spędzony czas ;)

Ogromne dzięki za tego posta. Właśnie skończyłem oglądać, dla mnie film mega. Trzyma w napięciu przez cały czas, końcówka nie była przewidywalna. Jak ktoś szuka dobrego thrillera to może śmiało brać się za Non-Stop.

 

Grand Budapest Hotel - oryginalne, absurdalne, melancholijne, kiczowate, satyryczne i trzymające w napięciu jednocześnie. Miks gatunkowy. Ogląda się jednym tchem bez cienia znużenia. Świetna obsada (Fiennes - mistrzostwo, ale i reszta trzyma wysoki poziom), fantastyczne kostiumy i charakteryzacja (Tilda Swinton znowu nie do poznania), znakomita muzyka i niezłe dialogi. Póki co, to dla mnie najlepszy film tego roku...

 

Dzięki również. Co prawda jeszcze nie oglądałem, ale słysząc wcześniej o tym filmie miałem w planach i zapomniałem. Jutro pewnie nadrobię zaległości.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grand Budapest Hotel również gorąco polecam, ale nie jest to film dla każdego. Przekonalam się o tym wczoraj na nocy kina, gdzie połowa ludzi albo spała, albo wyszła z sali...

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 Days to Kill, The Family i Non Stop - dno i trzy metry mułu. Jak to się stało że Luc Besson kiedyś potrafił nakręcić Wielki Błękit, Nikitę czy Leona a teraz robi taką popelinę. A jeszcze większa zagadka to jakim cudem namawia tak dobrych aktorów by grali w jego gniotach.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 Days to Kill, The Family i Non Stop - dno i trzy metry mułu. Jak to się stało że Luc Besson kiedyś potrafił nakręcić Wielki Błękit, Nikitę czy Leona a teraz robi taką popelinę. A jeszcze większa zagadka to jakim cudem namawia tak dobrych aktorów by grali w jego gniotach.

Nie wiem czemu w tym zestawieniu się znalazło Non-Stop, skoro to nie jego i dodatkowo naprawdę przyzwoity film.

 

Ale przyznam, że po obejrzeniu The Family miałem dokładnie takie same przemyślenia. Ten film był po prostu głupi, miał być chyba śmieszny ale coś nie wyszło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydawało mi się że Besson był producentem w Non-Stop. Moja pomyłka. Film dobry ale w pierwszej połowie. W drugiej jakby zabrakło pomysłu.

W 3 Days to Kill dialogi to tragedia jak cały film. Do końca filmu nie wiedziałem jaka siła zmusiła Costnera do zagrania w nim. Przecież facet zaliczył świetny powrót w Hatfields and MacCoys.

 

300 Rise of the Empire - daje radę jednak w porównaniu z pierwszą częścią daje radę. Sullivan Stapleton nie ma za grosz charyzmy Geralda Buttlera. Ale za to Eva Green pokazuje to i owo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grand Budapest Hotel również gorąco polecam, ale nie jest to film dla każdego. Przekonalam się o tym wczoraj na nocy kina, gdzie połowa ludzi albo spała, albo wyszła z sali...

Genialny! Jeden z lepszych filmów jakie ostatnio oglądałem. Super poprowadzona fabuła, świetna gra aktorska i zajebisty klimat. Film kojarzył mi się z jakimś mocnym miszmaszem Quentina, Richiego, Burtona i innych charakterystycznych twórców. Co nie znaczy, że jest to jakieś kopiowanie, po prostu poszczególne elementy i motywy jakoś mi takie skojarzenia nasunęły.

Nie rozumiem jak można z takiego filmu wyjść albo, o zgrozo, zasnąć.

Jestem też w trakcie oglądania innego filmu Wesa Andersona - Royal Tenenbaum - też zakręcony klimat, ale tak dobry jak HGB nie jest.

 

Jeśli ktoś nie widział, to serdecznie polecam animację tego twórcy - The Fantastic Mr Fox - mistrz nad mistrze i jedna z najlepszych "bajek" ever!

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grand Budapest Hotel również gorąco polecam, ale nie jest to film dla każdego. Przekonalam się o tym wczoraj na nocy kina, gdzie połowa ludzi albo spała, albo wyszła z sali...

Niestety ja byłem w tej śpiącej połówce. Pewnie nie mam dobrego gustu, ale gdyby nie zapałki podtrzymujące moje powieki, nie dotrwałbym nawet do połowy filmu. Dla mnie kompletna nuda i dobrze że oglądałem to w domu, w kinie niewygodnie się śpi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio wygrzebałem świetną komedię. Ubawiłem się jak nigdy :) . Tylko że jest ciężka do zdobycia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lego: Przygoda...2/10...nope,nope,nope...nawet jak na bajkę dla dzieci, film wydawał się totalnie głupi i o niczym mimo posiadania ( podobno ) fabuły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ostatnio obejrzałem dwa filmy o podobnej tematyce, dają sporo do myślenia o amerykańskiej demokracji ;)

 

Zniewolony - 8,5/10 - okres niewolnictwa XIX, południe US

 

Kamerdyner - 8/10 -  także południe US tym razem XX wieku -  segregacja rasowa

 

Obie pozycje oparte na faktach, polecam

  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kamerdyner dobry, zwłaszcza poprzez rolę Foresta Whitakera, ale Zniewolony- rewelacja. Najlepszy film jaki oglądałem, który podejmuje temat niewolnictwa. Z innej beczki polecam Her. Ciekawa fabuła i jednocześnie całkiem niezły usypiacz ;)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, Kamerdyner i 12 Years a Slave to genialne filmy. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem w zeszłym miesiącu na dwóch filmach w kinie. Na Niesamowitym Spider-Manie 2 oraz Godzilli. 

 

Niesamowity Spider-Man 2 - 8.5/10

 

Świetny film ze świetną obsadą aktorską. Najbardziej pod wrażeniem byłem efektów specjalnych oraz zastosowaniu slow-motion (moce Electro to coś pięknego ;). Naprawdę widać, że ten film miał wysoki budżet. Jedynie do czego mógłbym się przyczepić to to, że było trochę za mało walki. 

 

Godzilla - 7.5/10

 

Również dobry film, choć ma kilka wad. Zdecydowanie za mało tytułowej Godzilli oraz brak jakiegokolwiek efektu 3D (a na takowym pokazie filmu byłem), Same efekty specjalne stały na wysokim poziomie, fabuła również była przyzwoita. Ogólnie film mnie nie porwał jak Spider-Man, na którym byłem pare dni wcześniej, ale był jak najbardziej ok. 

Edytowane przez Marcossik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłem na przedpremierowym seansie filmu  "Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął"

http://www.filmweb.pl/film/Stulatek,+kt%C3%B3ry+wyskoczy%C5%82+przez+okno+i+znikn%C4%85%C5%82-2013-666735

 

Powiem, że film jest genialny. Znakomita odskocznia od amerykańskich produkcji i kto chciałby zabrać swoją drugą połówkę na coś oryginalnego to polecam.

 

Jak dla mnie 10/10 mimo że pierwsze 15 minut filmu tego nie zapowiada.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na skraju jutra - do książki daleko temu filmowi, ale daje radę. Wszystko na poziomie i jedyne większe rozczarowanie to zakończenie. Pierwowzór pod tym względem był idealny, a tu wyszło jak wyszło. Można obejrzeć, ale nie trzeba.

 

The Raid 2: Berandal - Wow. Jestem wielkim fanem pierwszej części, ale ta ją momentami przebija. Po seansie twoja broda urośnie do pasa, a laski same zaczną wskakiwać do łóżka. Pozycja obowiązkowa dla każdego faceta. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ up

 

Jakbyś ocenił Raid1 i Raid2 w skali  1-10?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedynce jak i dwójce wystawiłem na filmwebie oceny 9/10, Otrzymałem dokładnie to, czego się spodziewałem, a nawet więcej. 

 

Gdy czytam o już planowym amerykańskim remake'u, to ogarnia mnie pusty śmiech. Nie ta liga, Hollywood. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

The Raid 2: Berandal - Wow. Jestem wielkim fanem pierwszej części, ale ta ją momentami przebija. Po seansie twoja broda urośnie do pasa, a laski same zaczną wskakiwać do łóżka. Pozycja obowiązkowa dla każdego faceta. 

Jakby był pół godziny krótszy to byłby lepszy. 2,5h to o wiele za długo. Ostatnie 30 minut wgniata w fotel ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na  Raid sie okropnie wynudzilem... 2 tez tak samo nudna i oklepana jak 1?

Edytowane przez wili23

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fabuła nie jest wybitna. Walki sa w miare ok. Ale mam wrażenie ze główny bohater nie wie co to zmęczenie i odniesione rany nie przeszkadzają mu w walce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Transformers - Age Of Extinction - Film jest mega totalnym 3/10 - Jeżeli ktoś lubi transformery to niech się nie śpieszy, jeżeli ktoś nie lubi Transformersów to niech sobie daruje i nie traci czasu...jeżeli ktoś lubi byle pierwszą lepszą głupią sieczkę bez sensu i fabuły to śmiało może iść.

 

W skrócie transformersy to film o robotach które biją się jak nooby w serii Souls czyli za pomocą nadużywania fat rollki.

No i nie zapominajmy że musi być scena z flagą ameryki, kaszanowatymi tekstami które niby mają tchnąć nadzieję w ludzi itp itd.

Edytowane przez TRaCeGuitar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

No i nie zapominajmy że musi być scena z flagą ameryki, kaszanowatymi tekstami które niby mają tchnąć nadzieję w ludzi itp itd.

Jeszcze do tego nie przywykłeś? Przecież Amerykanie mają bzika na punkcie patriotyzmu. Flagi przed domami, pomniki weteranów itd. Nawet Cejrowski kiedyś opowiadał że przy okazji większych wydarzeń jak koncerty, organizatorzy rzucają hasło żeby rodzina żołnierzy wstała, po czym cała sala bije im brawa  ;) Ja szczerze mówiąc już przestałem zwracać uwagę na motywy patriotyczne czy flagi w ich filmach. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

RoboCop (2014) 7/10 - całkiem niezły. Spodziewałem sie gorszego remake'u, a tu proszę, nawet fajnie wyszło.

Pompeje 5/10 - typowy średniak, miłosktki, trochę klepania mordki z katastrofą w tle. Jak dla mnie na raz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×