Skocz do zawartości
Emir

Need For Speed: Shift

Rekomendowane odpowiedzi

A ja sobie pograłem wczoraj w Grida i fizyką/grafiką/dźwiękiem miażdży Shifta. Zrobiliby lepszy widok FPP i Shift byłby tylko gorszą kalką Grida w dodatku póltoraroczną :) Jednak nie kupię i tego NFS'a. Czekamy na to co pokaże Criterion.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam takie same odczucia co Ty SDRaid , GRID miażdży Shifta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem tak, że zagrałem w DIRTA 2 po tym jak przeszedłem Shifta i powiem wam że mi się gra tragicznie - to chyba z przyzwyczajenia do Shifta? Też ktoś ma takie odczucia?

Edytowane przez johny_85

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam takie odczucie jak pograłem w grida. Nie umiem jeździć... W gridzie... No ale po chwili można zobaczyć różnice, w gridzie zakręty przechodzi się czysto, a w shifcie bokiem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem wszystkie odznaki offline z wyjątkiem jednej malutkiej - zakrętu na Karussell, bo według mnie to błąd gry. Próbowałem kilka godzin, nie zaliczyło więc olałem.

Ktoś pisał że trudno zdobyć wszystkie gwiazdki, jak dla mnie największym problemem było "skakanie" niektórych aut na trasie SPA i kilku innych no i spadki płynności co się jednak rzadko zdarzało (najczęściej na 4 poziomie). Ogólnie było łatwo.

Zawodów na zaproszenie nie robiłem, a grę wystawiłem na allegro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem wszystkie odznaki offline z wyjątkiem jednej malutkiej - zakrętu na Karussell, bo według mnie to błąd gry. Próbowałem kilka godzin, nie zaliczyło więc olałem.

ostatni zakręt na karusell musisz zrobić stockowym audi a4, bez żadnego tuningu. przyhamuj trochę przed wejściem, wjedź na linie na lekkim gazie i jak będziesz wychodził pełen gaz. gwarantuje zaliczysz za 1 razem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do stockowej S4, jak kolega wyżej pisał, dodatkowo można jeszcze ustawić wspomaganie kierowania i hamowania... Wystarczy cały czas gaz trzymać i po linii jechać. Zrobiłem ten zakręt za pierwszym razem przy takich ustawieniach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak - Audi S4. A czemu się nie da innym autem? Dla mnie to jest błąd, teraz już nie zrobię tego zakrętu, bo gra zapakowana i czeka na nowego właściciela :wink: Ale z pewnością z waszymi poradami zrobiłbym ten zakręt na luzie, trudno. Musze czekać na GT5, które z pewnością zaspokoi mnie na dłuuugi czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako że jest to mój pierwszy post na tym forum, chciałbym serdecznie się ze wszystkimi przywitać ;) A przechodząc do tematu:

Seria Need for Speed od dłuższego czasu napotykała na swojej drodze same problemy (głównie przez nieudolność twórców). Po całkiem udanym Most Wanted, nieco gorszym Carbonie, przyszedł czas na bardzo średnie Pro Street i ostro krytykowane zarówno przez graczy jak i recenzentów Undercover. Gdy ujrzałem pierwsze screeny z NFS: SHIFT byłem pewien jednego: nadchodzi klon Race Driver: GRID. Na szczęście, myliłem się. 

Twórcy nareszcie zrezygnowali z "rewolucyjnego" elementu, od jakiegoś już czasu obecnego w serii, jakim była fabuła. Teraz zasady są bardzo proste – pniemy się po szczeblach kariery, by w końcu dostać się do mistrzostw świata NFS Live (marzenie każdego kierowcy  ). Samą grę rozpoczynamy testowym wyścigiem, po którym gra dobiera właściwe dla Nas ustawienia. Ciekawy pomysł, aczkolwiek po zaliczeniu idealnego niemal okrążenia, do użytku został mi oddany setting dla początkującego kierowcy, bez asysty hamowania i skręcania (dziwne...) . 

Mimo że początkowo ścigamy się w zwykłych wyścigach, z czasem gama trybów zaczyna się powiększać (choć niektóre nie wydają się do końca przemyślane). Jednym z nich jest Próba Czasowa, w której "krążymy" po trasie przez kilka minut (co zazwyczaj daje nam 3-4 okrążenia), próbując ustanowić jak najlepszy czas. Wszystko byłoby dobrze, gdybyśmy nie mieli przed sobą kilku delikwentów, którzy także ścigają się z czasem (nie z nami), a którzy zachowują się na torze BARDZO agresywnie (na wyższych poziomach trudności spychają poza tor przy pierwszej lepszej okazji, nierzadko także sporo na tym tracąc). Kolejnym trybem jest Rywalizacja - tryb poniekąd znany chociażby z Pro Street czy starszego Most Wanted, choć tutaj zrealizowany został nieco inaczej. W trzech rundach, stajemy twarzą w twarz z przeciwnikiem. Jeśli pierwsza i druga nie wyłonią zwycięzcy, w trzeciej startujemy "łeb w łeb". Wygrywamy, jeśli w dwóch rundach dojedziemy do mety jako pierwsi, lub wyrobimy sobie 5- sekundową przewagę. Trzecim trybem jest Drift. Na jego temat nie będę się wypowiadał, bo kompletnie nie przypadł mi do gustu, choć wiem że są tacy, którym się bardzo podoba (jak chociażby mój brat  ). Ostatnim z nich jest Endurance, czyli wytrzymałość. Wyścigi z tego trybu trwają około 25-30 minut. Obowiązują w nich zasady identyczne jak w zwykłych wyścigach, z tym że do zaliczenia jest więcej okrążeń.

Za niemal każde nasze zachowanie na torze dostajemy punkty profilu. Po osiągnięciu określonej ich ilości, awansujemy, odblokowując tym samym nowe ulepszenia do samochodów i zdobywając nagrody (zazwyczaj pieniądze, choć czasami dostajemy jakiś unikatowy samochód). Nasze "akcje" gra dzieli na dwa rodzaje – agresywne i precyzyjne. Do tych pierwszych zalicza się nie tylko spychanie przeciwników, drafting (jazda tuż za przeciwnikiem, co pozwala korzystać z jego tunelu aerodynamicznego), czy zderzanie się na torze, ale także, co ciekawe, jazda poślizgiem w zakręcie. Do zachowań precyzyjnych zaliczyć można np. czyste wyprzedzanie, lub chociażby pokonywanie zakrętów optymalnym torem jazdy (bez wpadania w poślizgi). 

Przed każdym wyścigiem dostajemy dodatkowe wytyczne, za wykonanie których otrzymujemy dodatkowe punkty. Mimo że większość wydaje się w miarę zgrabnie przemyślana (pokonaj okrążenie bez ani jednej kolizji, pobij czas xxx), część z nich wydaje się całkowicie pozbawiona sensu. Najgłupsza jaką widziałem, to: "Obróć 4 rywali"... 

Zaznaczyć też trzeba, że gra wyraźnie promuje agresywny styl jazdy (za zachowania nie do końca regulaminowe, dostajemy większą ilość punktów profilu). 

W samej grze oprócz Trofeów  funkcjonuje system odznak. Odznaki dzielą się na dwie kategorie – mistrzowskie i pomniejsze). Za zdobycie danej ilości pomniejszych odznak, dostajemy odznakę mistrzowską (Brązową, Srebrną, Złotą.) Uwieńczeniem naszych wysiłków jest odznaka Epicka (czemu nie Platynowa? ). 

Początkowo wydawać się może że inteligencja przeciwników stoi na wysokim poziomie. Częściowo jest to prawda, bowiem czasami ciężko jest odróżnić bota od prawdziwego gracza. Zdarza im się popełnienie jakiegoś błędu (wypadnięcie z trasy na zakręcie czy spowodowanie kraksy). Na wyższych poziomach jednak wcale nie stają się oni mądrzejsi tylko zwyczajnie oszukują (np. pokonują zakręty bez hamowania, czy po solidnej kraksie, doganiają nas w kilkanaście sekund). Jak wspomniałem na początku, pozostali uczestnicy wyścigu są agresywni. Momentami miałem wrażenie, że gram w jakąś "udziwioną" wersję Burnouta.

Przyznać trzeba, że najprzyjemniej jeździ się po ukończeniu gry, kiedy spokojnie można walczyć z czasem w szybkim wyścigu, przy liczbie oponentów ustawionej na 0. 

Ścigamy się w Europie, Ameryce i Japonii. Otoczenie jest różnorodne, więc na monotonię nie ma co narzekać. Mimo że większość z tras wypada naprawdę bardzo dobrze, nie rozumiem w jakim celu znalazł się tutaj tor na zasadzie ósemki (z przecinającymi się kierunkami jazdy). W punkcie kolizyjnym niemal cały czas coś się dzieje (przy większej ilości przeciwników trzeba mieć naprawdę sporo szczęściach by przejechać tamtędy unikając kraksy). Wśród z nich znalazł się także mój ukochany Nurburgring Nordschleife (w całości, ponad 20km).

Samochody jakie dostajemy do dyspozycji, podzielone zostały na 4 klasy (od najsłabszej pierwszej, do najsilniejszej czwartej). Jeśli chodzi o model jazdy, to coś pomiędzy symulacją o arcade. Nie zmienia to jednak faktu, że, by opanować wozy pokroju Bugatti Veyron czy Lamborghini Murcielago LP640 trzeba poświęcić naprawdę sporo czasu na naukę. Dla mniej wprawnych kierowców, twórcy wymyślili różnego rodzaju asysty. ABS i kontrola trakcji to w sumie nic głupiego, ale asysta hamowania czy skręcania, to według mnie opcja dla (nikogo nie obrażając) totalnych "młotków" potrafiących tylko cisnąć przycisk gazu. W tym tempie, za kilka lat twórcy wprowadzą, jak już ktoś tutaj pisał, opcję autopilota, a gracz będzie tylko wybierał wyścig i samochód....

Większość z aut można dodatkowo ulepszyć. Tuning wizualny ograniczony został tutaj do absolutnego minimum (felgi, lakier, naklejki). Opcje związane z mechaniką, pomijając tzw. Ulepszenia (polegające na "upgradzie" części silnika czy zawieszenia), wydają się naprawdę rozbudowane. Niemniej jednak jest to opcja przeznaczona dla osób mających pojęcie co robią (czyli, nie dla mnie  ). 

Jeśli chodzi zaś o grafikę. Wersja na PS3 (w którą grałem) wygląda naprawdę ładnie. Zarówno modele samochodów jak i wnętrza, wykonane zostały z mistrzowską precyzją. Również otoczenie nie zostawia sporo do życzenia (choć, moim zdaniem, w DiRT 2 wygląda lepiej). Nie wygląda to jednak aż tak dobrze, jak na pierwszych opublikowanych przez EA screenach (na taki poziom grafiki trzeba będzie jeszcze troszkę poczekać). 

Warstwa dźwiękowa gry również jest jej mocną stroną. Każdy samochód ma swój dźwięk, który dodatkowo zmienia się po każdej modyfikacji silnika. Niektóre z nich jednak brzmią nieczysto (co sprawia wrażenie że np. Zonda za bardzo "darła się" do mikrofonu, przez co jej brzmienie jest nieco zniekształcone). Szczerze przyznam, że na muzykę praktycznie nie zwróciłem uwagi (z racji tego że standardowo jest włączona tylko w menu, replayach i drifcie. W trakcie wyścigów jej nie uświadczymy). 

Wbrew pozorom, Shift, poza tematyką, z GRIDem ma niewiele wspólnego. Ani graficznie, ani modelem jazdy, ani rozwiązaniami przyjętymi przez twórców produkcja ta nie przypomina gry Codemasters. Swoją drogą – bardzo dobrze. W tym momencie mamy do wyboru dwie, naprawdę dobre "ścigałki", choć w bezpośrednim starciu nieco lepiej wypada GRID. 

Reasumując, Need for Speed: SHIFT, mimo że nie ustrzegł się wad, stanowi swoiste odrodzenie serii. Starzy jej wyjadacze mogą czuć się zawiedzeni (całkowicie zmieniona tematyka), jednak taka forma ścigania, jak najbardziej mi odpowiada. Mam nadzieję, że Electronic Arts poszło po rozum do głowy i, od tego momentu, każda kolejna część serii będzie lepsza od poprzedniej. Na pytanie czy warto, odpowiadam bez wahania – jak najbardziej WARTO. 

Zalety:

- Grafika

- Model Jazdy (po poświęceniu kilku „chwil” na naukę jest naprawdę grywalny)

- Warstwa Dźwiękowa

- Spora ilość zarówno samochodów,

- jak i torów

- Nurburgring 

Wady:

- "Inteligencja" przeciwników

- IMO Drift

- Niektóre wytyczne i odznaki

Ehh no niestety, jestem nowy na forum i nie zauważyłem jakoś działu "Recenzje" . Także sorry za nudnego, przydługawego posta w temacie, ale chciałem się jakoś zaprezentować ;)

Edytowane przez VERGILDH
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krótkie pytanie- zacina się tak jak undercover??

Z góry dzięki za odpowiedz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krótkie pytanie- zacina się tak jak undercover??

Z góry dzięki za odpowiedz

Nie, ale niektórzy na forum mają bujną fantazję. Animacja zwolni tylko czasami.

Edytowane przez Duszol_PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem że na jednym z torów (bodajże Laguna Seca, ale głowy nie dam ;) ), gra baaaaardzo zwalniała. Bynajmniej nie chodzi mi tu o płynność animacji, tylko w pewnym momencie (ostatni zakręt przed metą) wszystko nagle zaczynało dziać się 5x wolniej. Po pewnym czasie problem ustępował (dopóki nie dojeżdżało się w to miejsce kolejny raz)

Poza tym jakichś większych błędów nie zauważyłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a np nie macie tak że podwozie wadzi o nawierzchnie a przeciwnikom w takich samych samochodach nie? nawet nie robiłem nic w tuningu :[

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a np nie macie tak że podwozie wadzi o nawierzchnie a przeciwnikom w takich samych samochodach nie? nawet nie robiłem nic w tuningu :[

Niestety tez tak mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zostały mi do zaliczenia te same zakręty na trasie Karussell ostani i Nordschleife ten sam zakręt. Próbowałem już wieloma samochodami, od najwolniejszych po najszybsze , jechałem na różne sposoby, wolno i szybko zawsze po linii i nie chce mi tych zakrętów zaliczyć, a tylko to na platynę zostało do zrobienia.

Dla mnie jest to szok, sam fakt że wszystkie inne trasy sa opanowane mistrzowsko świadczy o jakimś niedopracowaniu gry, nie wiem dlaczego nie mogę zaliczyć tego zakrętu, może jakieś rady?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popykalem troche w demo i nie ujal mnie ten NFS. Oprocz tego, ze grafika jest zbyt malownicza a nie relana, to model jazdy jest kiepski. Jechalem na trybie profesjonalnym z wylaczonymi wszelkimi ulatwieniami, i model jazdy ma sie nijak do rzeczywistosci. Ot, kolejny fun dla amatorow latwej jazdy.

Na plus jedynie dzwieki silnikow (chod tez nie w 100% zgodne z rzeczywistoscia) i zegary w widoku "ze zderzaka".

Czekamy na GT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zostały mi do zaliczenia te same zakręty na trasie Karussell ostani i Nordschleife ten sam zakręt. Próbowałem już wieloma samochodami, od najwolniejszych po najszybsze , jechałem na różne sposoby, wolno i szybko zawsze po linii i nie chce mi tych zakrętów zaliczyć, a tylko to na platynę zostało do zrobienia.

Dla mnie jest to szok, sam fakt że wszystkie inne trasy sa opanowane mistrzowsko świadczy o jakimś niedopracowaniu gry, nie wiem dlaczego nie mogę zaliczyć tego zakrętu, może jakieś rady?

Jak wyzej , uzyj stockowej a4, wjedz na linie , jak bedziesz w polowie zakretu gaz na maksa i musisz zaliczyc. jeszcze w zakladce tuning przestaw suwak na maks na oversteer, auto bedzie sie duzo lepiej prowadzic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NIssan gtr ze wszystkimi przeróbkami. Prowadzi się idealnie. Aczkolwiek na Tier 5 to oczywiście bez zondy nie ma co podchodzić.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już do tej gra nie mam siły!! W poziomie 4, rywalizacja supersamochodów, trasa Dakota tri-oval...to jest jakaś pomyłka :woot: :fool: samochód w moim przypadku Pagani R na zakręcie po prostu szaleje podskakuje wręcz wyskakuje na bandę i koniec. Macie jakiś patent na to?? Bo ja już nie mogę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już do tej gra nie mam siły!! W poziomie 4, rywalizacja supersamochodów, trasa Dakota tri-oval...to jest jakaś pomyłka :woot: :fool: samochód w moim przypadku Pagani R na zakręcie po prostu szaleje podskakuje wręcz wyskakuje na bandę i koniec. Macie jakiś patent na to?? Bo ja już nie mogę!

Veyron? On chyba nie latał ;)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

---

Edytowane przez cwir
zły dział, jeszcze gorszy poziom

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×