BlackWolf 70 Napisano 31 Październik 2011 Ja po po prostu nauczyłem żonę grać, był to największy błąd mojego życia, teraz gra więcej ode mnie, szczególnie w Assassin's Creed :rofl: 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Oranje 65 Napisano 31 Październik 2011 Co prawda nie mam żony, bo jeszcze młody jestem, ale mam dziewczynę, która nie znosi mojej konsoli. Jak kupuję gry to jest to stwierdzenie : "Wyrzucasz pieniądze na jakiś szajs". Mam Move'a i różne gry, coś próbowałem kiedyś jej pokazać, ale według niej - strata czasu. Najlepiej jakbym jej kupił jakieś "pieski" na PS3 wtedy może by się wkręciła. Najgorsze są weekendy, bo człowiek wolny od szkoły chciałby trochę pograć, a tu nie ma zbytnio jak - bo spacery, zakupy ,znajomi i dalej by wymieniać. Całe szczęście, że teraz wszystkich świętych i ludzie wyjeżdżają do swoich rodzin na groby kilkaset km od domu, tak było i w moim przypadku - dziewczyna wyjechała z rodzicami. No cóż, kolejny weekend nie będzie już tak owocny jak ten. Pozdrawiam. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KopaczK 192 Napisano 31 Październik 2011 Z tego co napisałeś wynika, ze Twoja dziewoja jest despotką, a przynajmniej tak ją przedstawiasz. Druga strona medalu jest równie ciekawa. Z tego co napisałeś, wynika, że najzwyczajniej w świecie "nie ma w Twoim życiu miejsca na kobietę życia w Twoim życiu". 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sadurx 44 Napisano 31 Październik 2011 Ja mojej żonie próbowałem wkręcić LBP, Create i Heavy Rain. Nic z tego nie podziałało bo szybko się znudziła. Ostatnio narzekała jednak, że kupiła mi PS Move w prezencie i mało używam, więc kupiłem grę Lets Dance With Mel B. To był strzał w dziesiątkę! Wciągnęło ją jak nic innego. Prawdopodobnie działa na nią też to, że to jakaś gimnastyka i bardziej jest do tego zmotywowana. Od tej pory moja żona juz tak nie narzeka na PS3 i nie uważa, że to marnotrawienie pieniędzy itd. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marqus_Pirx 371 Napisano 1 Listopad 2011 ...ale mam dziewczynę, która nie znosi mojej konsoli. Jak kupuję gry to jest to stwierdzenie : "Wyrzucasz pieniądze na jakiś szajs".... W przeciwieństwie do pieniędzy "zainwestowanych" w następną farbę do włosów, mazidło na twarz ("Jesteś tego warta!"),bluzkę (koleżanki skręci z zazdrości) i balsam do "body" (żeby być jak te z tapmadl)...oj, współczuję Ci! Ale chyba jakoś to nadrabia,skoro znosisz? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lipatattoo 2 Napisano 4 Listopad 2011 Moja dziewczyna kupiła sobie x360 i pociska obecnie w Dragon Age 2, dodatkowo uwielbia wszystkie gry gdzie są zombie. :D 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
shemaforash 881 Napisano 10 Listopad 2011 (edytowane) Co prawda nie mam żony, bo jeszcze młody jestem, ale mam dziewczynę, która nie znosi mojej konsoli. Jak kupuję gry to jest to stwierdzenie : "Wyrzucasz pieniądze na jakiś szajs". Mam Move'a i różne gry, coś próbowałem kiedyś jej pokazać, ale według niej - strata czasu. Najlepiej jakbym jej kupił jakieś "pieski" na PS3 wtedy może by się wkręciła. Najgorsze są weekendy, bo człowiek wolny od szkoły chciałby trochę pograć, a tu nie ma zbytnio jak - bo spacery, zakupy ,znajomi i dalej by wymieniać. Całe szczęście, że teraz wszystkich świętych i ludzie wyjeżdżają do swoich rodzin na groby kilkaset km od domu, tak było i w moim przypadku - dziewczyna wyjechała z rodzicami. No cóż, kolejny weekend nie będzie już tak owocny jak ten. Pozdrawiam. Ja na to znalazłem złoty środek. Też nie mam żony, ale z dziewczyną mieszkamy już u mnie prawie 2 lata. Jak widzę, że atmosfera w domu robi się ciężka i ona zaczyna się czepiać o to że gram biorę telefon dzwonię do jakiegoś ośrodka i robię z nią 'romantyczny' wypad we dwoje. Oczywiście ośrodek gdzieś blisko i nie za drogi, żeby fortuny nie zostawić Kasy trzeba trochę wydać jednak, spokój który potem mam jest tego warty :P Edytowane 10 Listopad 2011 przez shemaforash Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dominik89 11 Napisano 15 Listopad 2011 Panowie, po pierwsze i najważniejsze : Nie dajcie sobą manipulować. Każdy ma prawo do swojego hobby a druga strona niech się nie wtrąca chyba że to przeszkadza rażąco drugiej stronie. Grałem kilka razy z dziewczyną w LBP, powiedziała że nawet spoko ale ja jej nie zmuszam by grała, tak samo ona mnie do przeczytania jakiejś książki czy oglądania serialu w TV. Poza tym ludzie często nie zrozumieją że takie gry mogą być dla człowieka ważne. Równie dobrze ja mogę się zapytać jak może być dla Ciebie ważna książka, film czy jakaś płyta. Dla mnie gry to masa wspomnień od dzieciństwa po teraźniejszość, a tego nikt mi, (nam) nie odbierze :thumbsup: 3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kesiek 1 Napisano 19 Listopad 2011 moja żona nie robi mi zadnych awantur jak gram na ps3 nawet mi pozwala czasami sama wchodzi do pokoju i patrzy jak gram w little big planet lubie ta gre bo ma duzo wspólnego z mario takie mario na ps3:):):) 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Aki1986 57 Napisano 19 Listopad 2011 filmik stary ale..... ta laska albo zrobiła to pod publike na YT albo po prostu ma naj...ne w głowie..;] moja żona też n ie lubi jak gram za dużo...... ale bez przesady.... z drugiej strony widziałem i znam gości którzy zamiast 'MIŁEJ' nocy z żoną wolą grać...... a tego już nie rozumiem ;] dobra gra jest spoko ale 'smaku' ci..i nic nie zastąpi :P tyle ode mnie ;] I to jest zdrowe podejscie :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
magdaa 3 Napisano 11 Grudzień 2011 Witam. Chciałam powiedzieć "cześć". Ja jestem tą drugą stroną sporu, bo uwielbiam ps3. A w zasadzie kupiłam ją mężowi i synowi na gwiazdkę, a każdą wolną chwilę spędzam przed tv ;) Na razie fascynuje mnie move, i w te gry gram. A mój 3 letni syn, jest "mistrz" w grę "Łap małpy" ;) Także ps3 okazał się świetnym zakupem. Pozdrawiam. 3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kalaschny 0 Napisano 12 Grudzień 2011 Witam, Również chciałem się przywitać, jestem nowym posiadaczem ps3, wcześniej użytkownik głównie pc. Od dawna przymierzałem się z kupnem ps3 i nie mogłem tak na prawdę się zdecydować, główną "sprężynką" do ostatecznego kupna była właśnie moja żona. Oczywiście nie żałuje, świetna zabawa dla każdego, wspólna rywalizacja na move'a z żonką czy znajomymi czysta frajda, trening fitness, do tego mój 3 letni syn zabawa ze zwierzątkiem, również małpkami i jego ulubiona gierka czyli Rayman, dla każdego coś fajnego. Na dokładkę jeszcze moja stara miłość z peceta czyli Call of Duty rzucony na 40 calowy tv...nic dodać nic ująć. Pozdrawiam. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Andreios 10 Napisano 29 Grudzień 2011 Ale Wam zazdroszczę, moja żonka nawet nie chce spojrzeć na gry, nie mówiąc już o wspólnym graniu :mellow: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Game4Fun 0 Napisano 29 Grudzień 2011 Ale Wam zazdroszczę, moja żonka nawet nie chce spojrzeć na gry, nie mówiąc już o wspólnym graniu :mellow: Zawsze można żonę zmienić :D 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wojtekg 18 Napisano 29 Grudzień 2011 Ja na początku chciałem zachęcić żonę do wspólnego grania , ale bez skutecznie . Dzisiaj mi się wydaje że tak jest lepiej hehe . Z synami spokojnie dajemy radę . Pozdrawiam wszystkie grające Panie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MPMG1997 1 Napisano 30 Grudzień 2011 Mam tylko 14lat i może nie rozumiem, niektórych rzeczy, ale mam dziewczynę i ona jest anty, bo mówi, że to wydawanie kasy w błoto, a ja jej powiedziałem a na twoje ciuchy to co? I zamilkła. I teraz jak będę miał kasę to zakupię BUZZ'a, bo grała u koleżanki i jej się spodobało. AC jej się nie podoba, FIFA nawet, BF3 wogóle :D, LBP2 średnio, Sports Champion TAK! 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
okoni 8791 Napisano 30 Grudzień 2011 (edytowane) Oddam żonę , młodą( jeszcze) , sprawną , świetnie gotuje, sprząta, ogólnie pracowita. Jedyny minus , gdy włączam konsolę i rozlega się po mieszkaniu dźwięk "piik" żona dostaje ataku agresji , sapie , dyszy , syczy i krzyczy : " pii*, pii*, pii* , wyłącz tą pier..oloną konsolę!" *- ocenzurowano @down dobrze się zastanów , nie przyjmuję reklamacji Edytowane 30 Grudzień 2011 przez okoni 3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tom21 61 Napisano 30 Grudzień 2011 (edytowane) Oddam żonę , młodą( jeszcze) , sprawną , świetnie gotuje, sprząta, ogólnie pracowita. Jedyny minus , gdy włączam konsolę i rozlega się po mieszkaniu dźwięk "piik" żona dostaje ataku agresji , sapie , dyszy , syczy i krzyczy : " pii*, pii*, pii* , wyłącz tą pier..oloną konsolę!" *- ocenzurowano Ile chcesz za nią? @ Już ja się nią zajmę :P Edytowane 30 Grudzień 2011 przez Tom21 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Przemo81 0 Napisano 30 Grudzień 2011 Ja tam na szczęście nie mam problemu z moją żoną. Czasami mi powie, że za długo gram po tych kilku godzinach ale wystarczy parę czułych słówek i mięknie w oczach. Tak więc mężowie trzeba trochę posłodzić swojej żonie żeby nie była zazdrosna o konsolę , przynajmniej tak jest u mnie. A co po niektórym współczuję, że nie mogą oddać się aż tak swojemu hobby jakim jest granie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MPMG1997 1 Napisano 30 Grudzień 2011 (edytowane) @UP http://schem.elektroda.net Ja bym nie chciał PIP i odrazu jest Edytowane 14 Marzec 2017 przez MPMG1997 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dominik89 11 Napisano 30 Grudzień 2011 Tak jak napisałem wcześniej każdy ma prawo do swojego hobby. Niestety kobiety rzadko posiadają hobby lub pasję bo kupowanie kolejnych ciuchów, biżuterii i kosmetyków nie jest żadnym zainteresowaniem. I gryzie je to że znajdujemy w czymś upodobanie. Ale tak już jest i będzie w większości przypadków. Pamiętajcie że jeśli wasza druga połówka wam ogranicza wasze hobby to nie jest normalny związek, bo ludzie w nim powinni się akceptować. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krettinio 36 Napisano 30 Grudzień 2011 (edytowane) Pamiętajcie że jeśli wasza druga połówka wam ogranicza wasze hobby to nie jest normalny związek, bo ludzie w nim powinni się akceptować. Dokładnie - powinni się akceptować takimi jakimi są, a nie zmieniać się na siłę bo drugiej stronie coś nie odpowiada. Ja jak zaczynałem z moją obecną dziewczyną od razu powiedziałem, że lubię grać i tego nie zmienię. Zaskoczyła mnie bo stwierdziła, że możemy kiedyś sobie wspólnie pograć. Czasem pogramy w Tekkena, MotorStorma, LBP i inne gry w które można grać we dwoje. A kiedy gram sam nie ma żadnych problemów (chcesz to graj, ja się czymś zajmę). Od czasu do czasu zmusi mnie do odłożenia pada i zajęcia się czymś przyjemniejszym ps. dodam jeszcze, że od dziewczyny na urodziny dostałem headset :) a przy okazji świąt pytała czy chce jakąś grę na święta. Edytowane 30 Grudzień 2011 przez krettinio Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Andreios 10 Napisano 30 Grudzień 2011 Dokładnie - powinni się akceptować takimi jakimi są, a nie zmieniać się na siłę bo drugiej stronie coś nie odpowiada. Ja jak zaczynałem z moją obecną dziewczyną od razu powiedziałem, że lubię grać i tego nie zmienię. Zaskoczyła mnie bo stwierdziła, że możemy kiedyś sobie wspólnie pograć. Czasem pogramy w Tekkena, MotorStorma, LBP i inne gry w które można grać we dwoje. A kiedy gram sam nie ma żadnych problemów (chcesz to graj, ja się czymś zajmę). Od czasu do czasu zmusi mnie do odłożenia pada i zajęcia się czymś przyjemniejszym ps. dodam jeszcze, że od dziewczyny na urodziny dostałem headset :) a przy okazji świąt pytała czy chce jakąś grę na święta. I to jest wzorowy przykład, tak trzymajcie jak najdłużej :thumbsup: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
spike1314 47 Napisano 30 Grudzień 2011 My mamy gry, one seriale (jeżeli potraficie odróżnić jeden serial od drugiego - mam na myśli te nowe seriale XXI wieku - to jesteście naprawdę nieźli). Jest pewne nie do końca legalne rozwiązanie - nauczyć żonę ściągać seriale z torrentów - macie z dużą dozą prawdopodobieństwa spokój bo nie ma szans ściągnąć i oglądnąć wszystkiego co by chciała. Jeden problem to, że jak grasz online a PC ciągnie seriale to często max łącza masz zajęte - dlatego od razu należy ustawić max parametry do ściągania na dość niskim poziomie przede wszystkim z bardzo niskim uploadem, bo jak się zorientuje, że oszukujesz z downloadem to....lepiej nie myśleć. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Blazkowicz73 3 Napisano 31 Grudzień 2011 (edytowane) kobiety są zazdrosne o konsolę.bo ona taka ładna ,zgrabna i nie tyje czarnulka... czyżbym od kobiety dostał minusa?? Edytowane 31 Grudzień 2011 przez Blazkowicz73 3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach