OFF Football

[okoni 8791]

Hiszpania? Jutro kacapy odprawiają ich do domu, Władek Putin już ładuje specjalne akumulatory i sędzia przed meczem przejdzie badanie jajec. 

[piachu00 3128]

Brzmi całkiem prawdopodobnie - chyba wszyscy pamiętają mecz Korea Hiszpania z 2002

[okoni 8791]

Piachu, ale co jest nudne? Jego słaba gra w meczach gdzie rywal ciśnie? Z Iranem też gościa nie było

I nie powołujcie się na Hiszpanię, oni w pierwszym meczu byli beznadziejni, zresztą dalej są. 

[neuro 1526]

3-0 dla Hiszpanii.

[piachu00 3128]

4 minuty temu, okoni napisał:

Piachu, ale co jest nudne? Jego słaba gra w meczach gdzie rywal ciśnie? Z Iranem też gościa nie było

I nie powołujcie się na Hiszpanię, oni w pierwszym meczu byli beznadziejni, zresztą dalej są. 

No, że on w ważnych meczach nie istnieje - sto razy tu było pisane ile bramek w ważnych meczach wsadził. Tak sięgając najbliżej pamięcią - półfinał LM z Juve.

[Krosek 627]

Ronaldo to już nie te lata. Jak zagra jeden dobry mecz, to na kolejny taki musi czekać kilkanaście meczów.
W Lidze Mistrzów też to było widać, a przecież nie grał w wielu meczach ligowych.

[piachu00 3128]

Mawiają, że odpala w kluczowym momencie - i to w sezonie się sprawdziło (LM). Zgodzę się, że to już nie te lata ale opinia Okonia była imo krzywdząca.

[neuro 1526]

On w końcu zostaje w Realu?

[piachu00 3128]

No chyba miliarda euro to nikt zdrowy za niego nie da 

[okoni 8791]

Na schodzącą gwiazdę mogą tylko araby  sobie pozwolić. 

[Krosek 627]

Jak widać Cristiano Ronaldo nie miał tak dobrego 30.06 jak prawdziwy Ronaldo z Brazylii, który 16 lat temu 30 czerwca 2002 strzelił Niemcom dwie bramki w finale

[TeraJacek 2089]

KRYSTIANO NIGDY NIE BEDZIESZ RONALDEM

[piachu00 3128]

Mimo wszystko Cristiano bardziej się zbliża do Ronaldo w piłce reprezentacyjnej niż ten do Cristiano jeżeli chodzi o piłkę klubową i osiągnięcia indywidualne. 

 

O Pele kiedyś czytałem ciekawy artykuł - strzelił milion bramek w Santosie grając na klepiskach przeciwko amatorom. Zapewne jest w tym sporo prawdy.

 

Przez ludzi przemawia często sentyment - ja też oglądałem finał w 2002,  pierwszy gol Ronaldo to jeden z największych prezentów w historii piłki od Oliviera. Ale po latach nikt tego nie pamięta - słusznie bo liczy się wynik.

 

Porównywanie graczy z różnych "epok" imo nie ma zbyt dużego sensu.

Edytowane 30 Czerwiec 2018 przez piachu00

[xavris 2446]

Byłem na weselu, takim powiedzmy 7/10. Na ile oceniacie oba mecze, bo nie wiem czy wnosić zażalenie do młodych xD

Za sam wynik mecz Urugwaju oceniam na tłuste 8 :p

[rgomez 161]

Byłem na weselu, takim powiedzmy 7/10. Na ile oceniacie oba mecze, bo nie wiem czy wnosić zażalenie do młodych xD

Za sam wynik mecz Urugwaju oceniam na tłuste 8

Hmm, jeżeli chodzi o te MŚ to oba na 9/10. Dobry film akcji z elementami thrillera.

Ale zaznaczam - te MŚ do tej pory.

[szuldi82 384]

No chyba miliarda euro to nikt zdrowy za niego nie da 

Parę dni temu Real obniżył jego klauzule do bodajże 120 mln tylko nie dla hiszpańskich klubów i PSG

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

[okoni 8791]

Wszystko zależy od tego czy bzyknąłeś świadkową, jeśli nie, imo czas na weselu stracony.

Meczyki były w pytkę, dawno tak dobrej piłki nie widziałem. Mecz Francja-Argentyna pięknie szalony, choć Messi gówno pograł i jego paka skazana była na pożarcie, kilka zrywów pozwoliło na to aby mecz trzymał w napięciu do samego końca. 

Mecz Urugwaju z Portugalią miał jednego aktora, Cavaniego, strzelił dwie takie bramy, że pewnie pomnik w kraju dostanie. Ten mecz był równie emocjonujący, choć nie tak widowiskowy. Piłkarskich kibiców-wyjadaczy, cieszyło perfekcyjne ustawienie i przesuwanie Urugwaju w defensywie oraz agresywne wyjścia do przeciwnika który próbując ataku pozycyjnego, zbliżał się do pola karnego. Bardzo fajnie się na to wszystko patrzyło. Obie gwiazdy, Kris i Lełon, pojechały do domu, jeden zostanie z tych mistrzostw zapamiętany z fotki którą wkleił wcześniej TeraJacek, drugi z tego, że przesadził z lekami uspokajającymi, był tak nieobecny, że po meczu nie ogarnął, że fajnie by było po skończonym spotkaniu piątki z ludźmi przybić. 

Ogólnie te dwa mecze zwróciły mi radość z piłki, którą straciłem po grze naszych orłów. Dziś troszkę gorsze pary, ale liczę na magię tego widowiska, że każdemu będzie chciało się biegać i walczyć. 

Edytowane 1 Lipiec 2018 przez okoni

[sLk 1405]

 

Jakże pełne emocji były wczorajsze mecze 

Ciekawe co wydarzy się dzisiaj...

 

 

[haobao_PRO 639]

 

[neuro 1526]

Hiszpania prezentuje żenujący poziom.

[xavris 2446]

Straszliwie nijaka ta pierwsza połowa... Niby coś się dzieje, ale nic z tego nie wynika...

Ładny samobój i karny po głupiej ręce...

Edytowane 1 Lipiec 2018 przez xavris

[okoni 8791]

Oby Hiszpanie nie obudzili się z ręką w nocniku. Grają przeciw piłkarskim drwalom i może ci drwale biegają jak downy za piłką, ale te downy zrobią jeszcze jedną taką akcję, wpadnie bramka z dupy i nawet hiszpańska tiki taka nie pomoże, bo klepanie w szerz boiska to jeszcze nie bramka. 

[sLk 1405]

Póki co wczorajsze mecze zdecydowanie ciekawsze

[xavris 2446]

W przerwie poszedłem smażyć cukinię i tylko zerkam z kuchni... Nie mam wrażenia, że coś mnie omija :/ 

smuteczek trochę, bo jednak trochę tej Hiszpanii kibicuje, ale pamiętam zdecydowanie lepsze czasy tiki taki, kiedy coś z niej wynikało :p niestety tutaj nic się nie dzieje na na na na... Czyżby karne?

edit. Usiadłem na kilka minut, no to trochę taki mecz polska-japonia :p nasi równają do najlepszych, niekoniecznie w oczekiwany przez wszystkich sposób :p

Edytowane 1 Lipiec 2018 przez xavris

[xsynapse_ 545]

Tiki taka już umiera co te mistrzostwa potwierdzają. Ile to można grać? Wszyscy już to znają i mają rozpracowane. Mam nadzieje, że Hiszpanie odpadną.