Dragon`s Dogma

[MarcinX 197]

Mi się dopiero pobrało, więc jutro pewnie spróbuję.

 

Jak jest z "miodzikiem" w grze, jest coś takiego że jeszcze godzinka i kończę. a schodzą 4h czy trzeba ją sobie dozować w małych dawkach? (demka były koszmarne)

Gra opiera się na walce, farmieniu i zdobywaniu nowego sprzętu. Takie MMORPG bez internetu ;) Bierzesz questa, idziesz, zabijasz, wracasz. Samo zabijanie jest świetne, klas jest całkiem sporo, jest co sprawdzać i do czego dążyć. Gdyby giera miała co-op to grałbym pewnie do dziś, ale niestety możemy się tylko wymieniać pionkami z kolegami. Ta gra raczej przyjemnie uzależnia niż sprawia radość chociaż warto dążyć do obejrzenia zakończenia i to nie jednego :)

[schranz 488]

Nie jest źle choć wiele rzeczy mi się nie podoba .

Po pierwsze kompletnie nie czuć siły ciosów i wagi sprzętu (miecze itd)

Po 2 brak DMG wyświetlanego na ekranie czego w ogóle nie mogę zrozumieć bo to podstawa w grach rpg .

Po 3 ktoś kto wpadł na pomysł aby udostępniać pionki bez jakiegokolwiek limitu LEV jest idiotą .

Masz ciężko nie możesz czegoś przejść ? nie ma problemu, będą na 10 lev bierzesz 2 pionki na 100+ levelu i po problemie ....

Powinien być limit różnicy leveli np max taki jaki my mamy .

 

 

Na plus zaliczam muzykę, niezłe oświetlenie , ba nawet grafika jako tako wygląda znośnie (demko było paskudne)

Mam ze 20 Q z czego każdy to zabij X wrogów ..... sztampa .

Puki co jest mega średnio ale dam grze szansę może się rozkręci ale specjalnie wiele po niej nie oczekuję

[Grabeq 1138]

Zobczymy co powiesz po pierwszym spacerze w nocy i randce z Chimerą.... Poza tym później zacznie się kombinowanie z klasami, dopasowywanie skilli i ekwipunku i będzie dużo ciekawiej. Tak masz rację, zadania poboczne ssą kule. Fabuła właściwie nie istnieje. System walki jest zdecydowanie bardziej arcadowy niż w DS'asch. Niemniej jednak uważam, że DD:DA to bardzo oryginalna i ciekawa propozycja. Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby ;P Zawsze będziesz mógł w pi..du usunąć z dysku i zapomnieć, bez straty złotówki, jeśli Ci nie przypasi.

Edytowane 29 Wrzesień 2013 przez Grabeq

[Strife 1353]

Zagrałem 1h nie jest źle spodziewałem się dużo gorszej gierki, plus Japońskie głosy co jest cholernym plusem.

[MarcinX 197]

Nie jest źle choć wiele rzeczy mi się nie podoba .

Po pierwsze kompletnie nie czuć siły ciosów i wagi sprzętu (miecze itd)

Po 2 brak DMG wyświetlanego na ekranie czego w ogóle nie mogę zrozumieć bo to podstawa w grach rpg .

Po 3 ktoś kto wpadł na pomysł aby udostępniać pionki bez jakiegokolwiek limitu LEV jest idiotą .

Masz ciężko nie możesz czegoś przejść ? nie ma problemu, będą na 10 lev bierzesz 2 pionki na 100+ levelu i po problemie ....

Powinien być limit różnicy leveli np max taki jaki my mamy .

 

 

Na plus zaliczam muzykę, niezłe oświetlenie , ba nawet grafika jako tako wygląda znośnie (demko było paskudne)

Mam ze 20 Q z czego każdy to zabij X wrogów ..... sztampa .

Puki co jest mega średnio ale dam grze szansę może się rozkręci ale specjalnie wiele po niej nie oczekuję

Tak to niestety z questami wygląda - sztampa do bólu. Jest tylko kilka ciekawszych zadań. Żeby chociaż jakaś wciągająca historia tam była, ale nic z tego. W dodatku większość questów bierzesz w jednym mieście i dojścia do niego będziesz znał na pamięć, a po pewnym czasie będziesz nimi rzygał. W takim Skyrimie walka była fatalna ale sama otoczka fabularna questów to było coś świetnego i grało się z samej ciekawości jak to się skończy. Tak jak pisałem wyżej - to takie MMORPG bez MMO :)

[drk2 515]

Mnie to jakoś nie przeszkadza za bardzo bo i tak największą frajde mam z eksploracji i walki a questy robie przy okazji, dla jakiejś tam nagrody.

[kovacs 367]

Pociupałem nieco, zwiedziłem okolice Witchwood i napotkałem golema, czy jak to się tam zwie. Okładałem go pół dnia i całą noc (oj, iskry leciały). Zwiedziłem jeden loszek za wodospadem i doczłapałem z dwudziestym levelem do stolicy. Póki co jedna wielka nuda. Najlepsze lokacje są w podziemiach, zobaczymy co będzie dalej, bo powoli odechciewa mi się tego człapania po bezdrożach.

[Numinex 636]

A ja postanowiłem zaszaleć i polecieć na Bitterblack świeżą postacią, kiedy tylko będzie to możliwe (czyli po queście z doprowadzeniem pawna do obozowiska). Masakra :p Nie wiem co z tego będzie, bo póki co praktycznie nie zadaję obrażeń ;)

[MarcinX 197]

Mnie to jakoś nie przeszkadza za bardzo bo i tak największą frajde mam z eksploracji i walki a questy robie przy okazji, dla jakiejś tam nagrody.

No ja też, bo nic innego i ciekawego tutaj nie ma poza walką, ale wszystko nudzi się z czasem. Ta gra powinna dostać multi, jest do tego stworzona. Może w DD 2 na PS4... ?

[LONG3r 73]

No ja też, bo nic innego i ciekawego tutaj nie ma poza walką, ale wszystko nudzi się z czasem. Ta gra powinna dostać multi, jest do tego stworzona. Może w DD 2 na PS4... ?

O, wyprawa 40-osobowej drużyny na walkę ze smokiem. Przykładam do tego tarczę.

[vann 327]

Do tych co piszą, że poza walką nie ma co robić i że gra graficznie jest bardzo słaba.

 

Na początku należy zadać pytanie - a co można robić w rpgach poza walką? Można robić główny wątek (jest w Dragons Dogmie), można robić questy poboczne (też są), można zwiedzać krainę (da się), można zwiedzać podziemia (są), można bawić się w zbieranie lootu (też da się, ba, ekwipunek w DD jest najbardziej pieczołowicie zrobionym z rpgów w jakie grałem w mojej historii gracza), można bawić się w crafting (też jest), można bawić się statystykami (da się). Czy DD wygląda wobec tego na jakiegoś kastrata? (pytanie retoryczne) 

 

Do tego w Dogmie dochodzi system walki, z którym w kategori action rpg może równać się  jedynie seria Soulsów. I nie można o nim pisać, że ten po prostu sobie jest, gdyż jest on super. Weźmy jedną klasę - rycerza i to co potrafi. Uderzenia mieczem, tarczą, ataki z powietrza, współpraca z łucznikiem, przyszpilanie do ziemi, ciosy zza gardy, chwyty, obroty o 360 stopni, odskoki i doskoki z mieczem, wybicia przeciwników w powietrze, pchnięcia ostrzem i tak dalej. Mówiąc krótko - można wymiatać niemal jak Dante z Devil May Cry. A to tylko jedna z kilku, bardzo różnorodnych klas. Oto próbka tego co potrafi taki Mag:

 

No i niech mi ktoś powie, że w tej grze nie ma na czymś oka zawiesić (bo i takie komentarze tu padają). Polecam również zobaczyć, jak wygląda pozostała magia i jak fajnie wyglądają takie statusy jak petrify, freeze, blindness czy zaklinanie broni, poszukać na necie zdjęć graczy z ładnymi widoczkami, bo jest tego pełno, gdyż gra umożliwia graczom robienie własych zdjeć. 

 

Do tego dochodzą takie smaczki jak wpływ wagi i wzrostu postaci na rozgrywkę czy psujące się żarcie, których często w grach się nie spotyka. No i świetny dodatek jakim jest Dark Arisen, który pokazuje przereklamowanemu Skyrimowi, jak się powinno projektować dungeony.

 

Podsumowując. Naprawdę poza walką nie ma tu co robić, a gra jest brzydka jak noc. 

Edytowane 30 Wrzesień 2013 przez vann

[drk2 515]

No ja też, bo nic innego i ciekawego tutaj nie ma poza walką, ale wszystko nudzi się z czasem. Ta gra powinna dostać multi, jest do tego stworzona. Może w DD 2 na PS4... ?

 

A co byś chciał robote w tartaku jak w Skyrim? Takie pierdoły nudzą się jeszcze szybciej, Skyrima jeszcze nie skończyłem a DD katuje już grubo 100+h i mi się nie nudzi. Ta gra opiera się na eksploracji i walce które są bardzo miodne, system jest tak zrobiony, że odstawia się grę dopiero jak się skompletuje najlepszy gear dostępny w grze i zownuje najtwardszego bossa. Wtedy dopiero można zakończyć przygodę z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku ;) Przynajmniej mnie gra trzyma za morde z tego powodu a losowy loot w skrzynkach w BBI nie pozwala się nudzić.

 

Jedyne rozczarowanie to na początku, jak myślałem, sądząc po opisach dziesiątków itemów różnej maści, że będzie jakiś rozbudowany system tworzenia własnej broni i pancerza, a tu lipa.

[kovacs 367]

Dobra, nie będę póki co psioczył ;) Zajawka Everfall narobiła mi apetytu na więcej. Dodatek zostawiam sobie na deser.

[drk2 515]

Ten deser okaże się lepszy od dania głównego, zobaczysz ;)

[robert163 78]

Czy można się jakoś szybko przemieszczać pomiędzy miastami/lokacjami? Jakiś portal, camp, czar czy coś w tym stylu. Porzuciłem DD na rzecz FC3 i mi się właśnie narzuciło to szybkie przemieszczenie. Bo tak łazić w tą i z powrotem trochę zaczyna irytować.

[Danny Boy 407]

Największą słabością tej gry jest absolutny brak sensownej fabuły i czegoś co by nas pchało naprzód. Jak ktoś się nie zachwyci ideą dymania wszędzie z buta i klepania dużych potworów w świecie fantasy to będzie mu bardzo ciężko się do gry naprawdę przekonać. Grafika jest bardzo nierówna - z jednej strony potrafi oczarować, ale też od czasu do czasu tak wystraszy jakimiś niedoładowanymi, rozbełtanymi teksturami że aż się chce wyć. Do tego (dla początkujących) dosyć nieprzejrzysty system klas, skill i craftingu dają taki efekt "hit or miss". Dla mnie ta gra to dosyć nieporadny krok w bardzo dobrym kierunku.

[Kentucky 266]

Czy można się jakoś szybko przemieszczać pomiędzy miastami/lokacjami? Jakiś portal, camp, czar czy coś w tym stylu. Porzuciłem DD na rzecz FC3 i mi się właśnie narzuciło to szybkie przemieszczenie. Bo tak łazić w tą i z powrotem trochę zaczyna irytować.

 

Fast travel w DD wiąże się z dużymi wydatkami. Pierw musisz znaleźć porty Cristal, bodajże gdzieś w Witchwood, albo w jakieś jaskini (dokładnie nie pamiętam),a potem dokupić ferrystone, w black Cat, taki sklepik w Gran Soren w dzielnicy Venery (20 tyś jedna sztuka =jeden fast travel).  Powiem szczerze, ze dopiero z tego patentu zacząłem korzystać w NG+ kiedy złota ma ponad 3 miliony, a PC  częściej znaleźć. 

 

Dla mnie największa wadę w DD to nie równy poziom trudności. Na początku jest hardcorowo, potem robi się coraz łatwiej, jedynie Postgame jeszcze potrafi napruć trochę krwi no i oczywiscie UR dragon, ale w NG + jest masakrycznie łatwo Cyklopy, Chimery zabijam dwoma hitami.

 

Wszystkie zalety już zostały podane, ja jeszcze od siebie dodam, że w DD w każdej chwili można zmienić swóją klasę jak i pionka. Ja już ograłem 4 klasy, wszystkie skille wykupiłem do łucznika, magick archera, rangera i mystic knighta.

Edytowane 30 Wrzesień 2013 przez Kentucky

[Madrok 159]

@up

W dark arisen zmniejszyli koszty i teraz kosztuje 2 tys.

 

Trochę obrazków własnej roboty :

Edytowane 30 Wrzesień 2013 przez Madrok

[vann 327]

No to ja też wrzucę coś od siebie (resztki, które zostały mi na dysku - zdjęcia w spoilerze ):

[drk2 515]

 

;p

[MarcinX 197]

Są ludzie grający p 1000h w Diablo więc i pewnie dla takich ludzi jest DD.

W CoDach też można biegać i zwiedzać okolicę, każdą misję przechodzić 20 godzin i zachwycać się artyzmem. W tej grze mamy tylko walkę i zwiedzanie. 

 

W ogóle ja nie wiem co z Wami, ludzie, jest. Jak ktoś się nie spuszcza nad grą to od razu wychodzi na hejtera. Skyrima skończyłem 2 razy plus wszystko co możliwe przez ciekawych bohaterów i wciągające historie plus bardzo interesującą mitologię. Tutaj tego nie ma. To jest takie Just Cause 2 wsród RPG - niby wielki świat, niby masa możliwości, ale wszystko sprowadza się do walki i bujania się po Świecie, a to jednych bawi innych nie. Chociaż z tym wielkim Światem w DD to bym polemizował, bo to ścieżki, a nie Świat.

No ale widocznie należę do tych 99.99% ludzi ze z*ebanym gustem jak to ujął vann w pewnej dyskusji w wątku FF XIII-3. 

 

I jeszcze coś - ja grałem w tę grę, wiem co można w niej robić, a co nie. Znam jej słabe i mocne strony. Wyrażam opinię na podstawie własnych kilkudziesięciu godzin gameplayu, nie jakiegoś filmiku z You Tube. Nie interesują mnie opinie fanboyów typu vann, którzy twierdzą, że to jedna z GOTG (fan japońskich gier, w których jest tyle japońskości co kot napłakał), ale już opinia takiego drk2 jest miarodajna. Ktoś lubi walkę w stylu "bardzo action" i "trochę RPG" to gra dla niego. Podstawkę oceniam na 7/10, W Dark Arisen zagram później, bo mam lepsze gry do ogrania. 

 

@vann

Te gify puść w 15 fpsach, albo i jeszcze wolniej, bo gra tak zwalnia przy tych czarach. 

[zdun 1522]

up - strasznie nadużywasz słowa "fanboy" mój growy przyjacielu ;) to że komuś się tytuł bardzo spodobał (mi osobiście bez bardzo ale tak i owszem dostrzegam kawał porządnego growego mięcha) nie oznacza że jest fanboyem. Osobiście w rpgu w dupie mam czy gra chodzi w 12 klatkach czy 10000 na sekundę bo nie o to tu chodzi... Tytułowi owszem daleko do ideału aleeeeeeeeee patrząc prawdzie w oczy jest 100000 x lepszy od nowych finali i około 5x lepszy od wymienionego przez ciebie skyrima  który to dopiero pełen jest dropów animacji, bugów i nudnej fabuły ... A pisze to osoba która we wszystkich tych grał nabiła 100+ godzin ;)

 

Podoba mi sie patent wspinaczki na wiekszych przeciwników i szukaniu niczym w sotc ich słabych punktów, podoba mi sie to nowo wykreowane uniwersum które uważam za bardzo udane, podoba mi się system pawnów (niekoniecznie ich SI ;) ) chociaż realizacja jest średnia, generalnie jakbym miał ocenić po 2x ukończeniu podstawki + raz wyspy z dodatku jestem w stanie wbić bez zastanowienia ocenę 8+ na którą zasługują gry rpg z najwyższej półki... owszem tu nie znajadziesz rewolucji rpgowej jak swego czasu w baldurach pierwszych ale czy ktokolwiek na to liczył?? dla mnie dragons dogma >>>>>> wszystkie gówna od bioware ostatnimi laty z mass effectami i dragons age'ami na czele...

 

Przy ni no kuni tez mnie nazwałeś "fanboyem" ale w tytuł nie zagrałeś a jedyną argumentacją był dziecięcy design więc proszę o wyjaśnienie ;)

 

sam z vann'em miałem chwile "szturania się i przekomarzania" w temacie o DMC... Owszem jest osobą walczącą o swoje racje chociaż moim zdaniem niekoniecznie zawsze w 100% trafne. I nawet spora kłótnia między nami swego czasu w pewnym temacie nie ujmuje szacunku do tego jegomościa za własne zdanie.  Ale szacunek za dążenie do swojej racji poparte bardzo często bardzo rzeczowymi argumentami.. 

Edytowane 1 Październik 2013 przez zdun

[MarcinX 197]

up - strasznie nadużywasz słowa "fanboy" mój growy przyjacielu ;) to że komuś się tytuł bardzo spodobał (mi osobiście bez bardzo ale tak i owszem dostrzegam kawał porządnego growego mięcha) nie oznacza że jest fanboyem. Osobiście w rpgu w dupie mam czy gra chodzi w 12 klatkach czy 10000 na sekundę bo nie o to tu chodzi... Tytułowi owszem daleko do ideału aleeeeeeeeee patrząc prawdzie w oczy jest 100000 x lepszy od nowych finali i około 5x lepszy od wymienionego przez ciebie skyrima  który to dopiero pełen jest dropów animacji, bugów i nudnej fabuły ... A pisze to osoba która we wszystkich tych grał nabiła 100+ godzin ;)

 

Podoba mi sie patent wspinaczki na wiekszych przeciwników i szukaniu niczym w sotc ich słabych punktów, podoba mi sie to nowo wykreowane uniwersum które uważam za bardzo udane, podoba mi się system pawnów (niekoniecznie ich SI ;) ) chociaż realizacja jest średnia, generalnie jakbym miał ocenić po 2x ukończeniu podstawki + raz wyspy z dodatku jestem w stanie wbić bez zastanowienia ocenę 8+ na którą zasługują gry rpg z najwyższej półki... owszem tu nie znajadziesz rewolucji rpgowej jak swego czasu w baldurach pierwszych ale czy ktokolwiek na to liczył?? dla mnie dragons dogma >>>>>> wszystkie gówna od bioware ostatnimi laty z mass effectami i dragons age'ami na czele...

DLA CIEBIE to słowo-klucz i tego powinniśmy się trzymać. Ale jeśli ktoś pisze "99.99 graczy to debile bez gustu" to już mnie drażni i dla takiej osoby nie mam szacunku, a tym bardziej nie biorę opinii takiej osoby pod uwagę, bo to podejście godne komentarzy pod CoDami i BFami na portalu PS3Site. 

 

Nie podoba mi się system pawnów, bo zamiast nich powinni tam być żywi gracze, a te ich gadki śniły mi się po nocach.  Nowe uniwersum ? Jakie nowe uniwersum ? A co tam jest nowego ? Stwory wzięte z oklepanego, zachodniego fantasy, zero mitologii, zero charyzmatycznych postaci. Soulsy biją to na głowę pomimo podobieństw w klimacie dark fantasy i robią to zwykłymi opisami przedmiotów. 

 

Gra jest dobra, ale podniecać się nie mam zamiaru. Dla kogo GOTG dla tego GOTG, jego cyrk, jego małpy, ale widzę, że trafiłem do Kółka Różańcowego Czcicieli Krainy Nippon, a to krąg ludzi nie dopuszczających do siebie faktu, że gra z Japonii może zasługiwać na ocenę niższą niż 8 za sam fakt, że jest z Japonii.

 

Dragos's Dogma:

 

Grafika - 7

Dźwięk - 6

Grywalność - 7+

 

Ocena - 7

 

To moja ocena po spędzeniu z tytułem 60h.

[vann 327]

@MarcinX

Widzę, że masz jakieś bóle tyłka co do mojej osoby biorące się z naszych poprzednich dyskusji. 

 

Zacznę od tego:

 

Nie interesują mnie opinie fanboyów typu vann, którzy twierdzą, że to jedna z GOTG (fan japońskich gier, w których jest tyle japońskości co kot napłakał)

Wiedzę, że do Japan freaka doszedł fanboj Dragon's Dogmy. Spoko ostojo obiektywności. A zastanowiłeś się czym ty jesteś przy twoich spustach nad Skyrimem? 

 

Co do ,,fanów japońskich gier" to czy ja przypadkiem nie chciałem ci już dać danych swojego konta z psn, abyś sobie porównał stosunek ilości gier jap do zachodnich, w które gram, co byś zamknął buzię i zobaczył jak bardzo bajdurzysz z tymi freakami? Chciałem, ale niestety ty zastosowałeś taktyczne podwinięcie kity i ominąłeś ten temat w naszej poprzedniej dyskusji. 

 

(fan japońskich gier, w których jest tyle japońskości co kot napłakał)

No i tu sam sobie strzelasz w kolano, bo jakbyś ruszył głową, to wydedukowałbyś sobie, że skoro gram w gry o średniowieczu, to jednak tym japan freakiem nie jestem. No, ale ja za ciebie myślał nie będę.  

 Skyrima skończyłem 2 razy plus wszystko co możliwe przez ciekawych bohaterów i wciągające historie plus bardzo interesującą mitologię. 

Każda potwora ma swojego adoratora. Jeśli fascynuje cię historia bohatera niemowy, kolejnego wybrańca, który tym razem walczy ze smokami to gratulacje ( a tak naprawde to wyrazy współczucia). Dla mnie Elders Scrollsy (i nie tylko dla mnie) są fabularnie nędzne. Co do tej mitologii to zwykłe grafomaństwo i tyle.

 

 

Nowe uniwersum ? Jakie nowe uniwersum ? A co tam jest nowego ? Stwory wzięte z oklepanego, zachodniego fantasy, zero mitologii, zero charyzmatycznych postaci. 

 

Za to tu sama oryginalność i charyzma:

 

Jak nie kotek:

 

to jaszczurka:

 

Orków też wczesńiej nie było:

 

 

 

 

Elfów też:

 

No sama oryginalność. Nie to co w Dogmie LOL. 

 

Te gify puść w 15 fpsach, albo i jeszcze wolniej, bo gra tak zwalnia przy tych czarach. 

Ale twoje oczka zaślepione Skyrimem tego już nie widziały:

 

Dla porównania masz tornado z Dogmy w walce z Gryfem, wilkami i harpiami (od 0:40):

 

Chciałbym widzieć tornado w Skyrimie przy takiej zadymie, skoro ten przy zwykłym spacerze się krztusi. 0.0001 fps'a i na koniec zwiecha LOL. Albo eksplozja konsoli. 

 

 

 Ale jeśli ktoś pisze "99.99 graczy to debile bez gustu" to już mnie drażni i dla takiej osoby nie mam szacunku, a tym bardziej nie biorę opinii takiej osoby pod uwagę, bo to podejście godne komentarzy pod CoDami i BFami na portalu PS3Site. 

Tak bardzo moja opinia nie jest dla ciebie ważna, że dwa tygodnie od napisania tego zdania ciągle o nim rozmyślasz. 

 

Co do poziomu komentarza godnych CoDa i Bfa, to odezwał się ten, który wielbi jedną gierkę i nie widzi jej wad, natomiast ciągle płacze jak to inna gra jest zła, odtwórcza i niedorobiona. Dodatkowo fanboizujesz tych, którym ona się podoba i kpisz z tych którzy nazywają ją GOTG. Hipokryta roku. 

Edytowane 1 Październik 2013 przez vann

[drk2 515]

Weźcie se już odpuście chłopaki. Ja wiem, że boli jak ktoś krytykuje to co lubimy albo ma inne zdanie, ale żeby z tego powodu uskuteczniać jakieś przepychanki słowne? Toć to nawet nie poziom gimbazy tylko piaskownicy - ja mam lepsze wiaderko i łopatke od twojej. Poziom argumentów i słownictwa wyższy, ale ta sama dziecinna mentalność was nakręca.

 

Co do DD to chwilą której długo nie zapomne było jak jeden z pionków pierwszy raz zapodał Bolide.Byłem wtedy jeszcze słaby i lały mnie byle gobliny, sytuacja była beznadziejna a tu JEB, JEB, JEB, JEB aż szyby w oknie zadrżały i cisza. Nawet nie wiedziałem co się stało, dopiero później zatrybiłem, że to magia wyższego rzędu. MOC!