Skocz do zawartości
Natsu

Risen 2: Dark Waters

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie czy opłaca się kupić Risena 2 na PS3 i czy ta gra jest w miare długa i wciągająca jak Gothic 1 i 2 ???

Gra ma błędy i pewne problemy, ale moim zdaniem warto, choć jestem fanem serii Gothic (I i II + Noc Kruka już mniej III, w resztę nie grałem bo PB nie ma z nimi nic wspólnego). Grałem też w pierwszą część i gra choć nie jest wybitna to można przy niej się dobrze bawić. Ja mam już ponad 40 godzin rozegrane i nadal głównego wątku nie skończyłem ale jestem osobą która zagląda do każdej jaskini :happy:

Edytowane przez AXA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie ukończyłem risena ,na liczniku około 30h. Gra ma faktycznie sporo bugów ,ale grało się wyśmienicie! Jedno z lepszych RPG jakie są na konsolach. Trochę chyba za mocno przyexpiłem bo mara poszła na 4 strzały (hard!!). Troszkę się zawiodłem ale nic. Następna sprawa że gra nie pozwala przenieść expa i itemków do nowego NG - i tutaj moje pytanie. Jak mam do cholery uzbierać tyle hajsu na trofeum skoro mam dopiero 100 tysięcy? Tak samo rozbudować wszystko w każdej umiejętności - ledwo zrobiłem miecze ,a wyspy już są wyczyszczone...

I jeszcze jedna sprawa - w świątyni powietrza zbugował mi się eldrik - wywaliło go w sufit w jaskini. Nie może nigdzie pójść tylko czeka. Nic nie daje zmienianie wyspy bo on dalej tam jest. Jak go wyciągnąć?

E: Zmieniłem poziom trudności i zacząłem dlc na drugim save. Po 5 min znowu zmieniłem na harda - ta gra nie ma sensu jak przeciwnicy ci nic nie robią...

E2: Dobra poczytałem w poradniku o pewnym tricku ;) kasę już zrobiłem ,dlc też zrobiłem ,zostało tylko zabić 2000 potworów i poulepszać się na max.

Edytowane przez jacotnik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Praktycznie skończyłem grę - jestem przed udaniem się do ostatniej lokacji w grze. Tak jak na początku gra mnie denerwowała (sterowanie, walka, loadingi) tak teraz nie mogę się od gry oderwać. Nawet zakupiłem DLC Wyspa Skarbów. Moim zdaniem Skyrim się chowa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie też pokończyłem wszystko co możliwe i teraz czaję się na wyspę skarbów. Tylko trochę droga jest - znalazłby się ktoś chętny do złożenia się na slota? Wyszłoby 18zł / osobę. Mam kartę i mogę wszystko załatwić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przeszedłem i jest to jeden z najsłabszych erpegów w jakie kiedykolwiek gralem i najbardziej kulawa, niedorobiona i spie***lona technicznie gra w jaką miałem nieprzyjemność zagrać.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozbawiło mnie stwierdzenie ;) dawaj opisz w ten sposób więcej :D Podaj przykłady itp... Z chęcią się pocieszę że jednak nie kupiłem tego tytułu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki przykładzik dam, na początku przegody moja towarzyszka Patty powiedziała coś w deseń że musze zabić Mare i żebym się nie dał zabić a na końcu gry jak już zabiłem Mare pogratulowała mi i chwile potem po wybraniu innej opcji dialogowej powtórzyła ten tekst z poczatku gry, że musze Mare kilym i żebym się nie dał zabić. To taki jeden z setek baboli w dialogach które sprowadzają się do wybierania kwestii dialogowych i zastanawiania się o czym oni pi**dolą. Często też się zdarza, że wybieramy jakiś tekst a postać mówi coś zupełnie innego. Dubbing to jest jakiś dramat, typ czytający kwestie Slayne'a robi to z najbardziej żenującą i drażniącą manierą ever, wszystkie npce mówią dosłownie 3 głosami, chociaż to może i było zamierzone bo samych modeli npców jest podobna ilość, hehe. No i pierwszy raz dane mi było doświadczych jak się gra przy dosłownie 1-2 fps.

Co do erpegowego mięska. Mocno średnią fabułę całkowicie kładą te z**bane, sztuczne i kiepsko dubbingowane dialogi które nie pozwalają wczuć się w całą historię i questy poboczne, rozwój postaci jest mało satysfakcjonujący, kompletowanie ekwipunku, którego jest mało, tak samo, szukanie skarbów i w ogóle otwieranie skrzyń jest daremne bo nic ciekawego w tych skrzyniach w 99% przypadków nie ma, walka to takie zwykłe realtime'owe zaszlachtuj/zastrzel.

Edytowane przez drk2
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro to tak fatalna gra to po cholerę żeś w to grał a nawet ukończył?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo to RPG a dla mnie RPG>>>>>>>>>>>inne gatunki i nawet taki nocno przeciętny i niedorobiony Risen2 dał mi jednak więcej z gry niż wypasiony graficznie i dorobiony singiel w BF3 czy innym Asassynie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to mam tak samo. Tylko że ja dodatkowo bardziej lubię ubogiego Risen 2 czy Alpha Protocol niż ME2 lub 3 bo widać że ekipa miała serce i pomysł tylko budżet lub producent nie pozwolił na doszlifowanie rozgrywki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@malpka -ranisz mnie... Ranisz... :)

Co do risena to się niestety muszę zgodzić z babolami. Są ogromne.

I z dubingiem polskim - przecjodzę po angielsku bo nie idzie tego bełkotu słuchać.

Sent from my Nexus 7 using Tapatalk 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To można zmienić język? Pewnie zmieniając język w menu konsoli...że ja o tym nie pomyślałem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za wcześnie ją wydali ,mogli poczekać jeszcze pół roku i doszlifować tą gierę. Błędy są ogromne ale i tak świetnie się bawiłem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To można zmienić język? Pewnie zmieniając język w menu konsoli...że ja o tym nie pomyślałem...

Gra w wersji angielskiej trochę zyskuje. Minus taki że tekst też jest angielski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Platyna pękła; czasochłonna, ale ogólnie to banał.

Największy zgrzyt to Admirał Alvarez bug i oczywiście trofeum Big Game Hunter.

Jak ktoś będzie miał problem z eksterminacją 2000 potworków niech da znać - podam najlepsze (moim zdaniem) lokacje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gdzie moge nauczyć się gorzelnictwa ?? wiem ze te 2 typki nad Barabaszem maja gorzelnie ale oni gadac ze mna nie chca tylko ze sa zajeci itp... dodam ze jestem po walce ze slayem...

i czy da sie sprawdzic ile znaleziono skarbów i zabito bestii??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gorzelnictwa uczy Alister w Tacarigua - będzie chciał Cię uczyć, gdy wykonasz dla niego misję "Ładunek cukru".

Statystyk nie da sie sprawdzić...

W jednym przejściu gry - bez DLC - masz jak dobrze pamiętam 25 skarbów. Wbijasz trofea?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

właśnie, w zadaniach ten cukier od początku mi zalega :/ musze ost paczki cukru poszukać, dzięki :)

wbijam ale i tak 2 raz trzeba bedzie sie zabrac, teraz gram dla zabawy zagladajac w kazdy kąt i przy okazji robiac trof jakie sie da, zeby drugi raz tylko głownym watkiem isc

te potwory za 2gim razem bede dobijal bo tu za wiele pewnie ich nie znajde, zostały zaświaty do odwiedzenia

po pracy ten cukier dokończe, dzieki

Edytowane przez waldemarek1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Martwi mnie troche świat ale i tak chyba się skusze ze względu na sentyment do serii Gothic i pierwszego Risena.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie skończyłem Risena 2. Bardzo dobra gra, był to świetnie spędzony czas:

- 56  godzin zabawy wraz z DLC Świątynia powietrza i Wyspa Skarbów (wypełniałem wszystkie questy)

- super klimat, grywalność. Nie odniosłem wrażenia toporności mechaniki gry - a tak ludzie piszą

- im dalej w las tym łatwiej, szczegolnie rozwijając muszkiety. Poczatek zdecydowanie natrudniejszy.

Finałowa walka z Marą muszkietami rozwiniętymi na max łatwiejsza niż z pierwszymi utopcami i krabami na początku gry.

- Jaffar miazga !!!

- zdarzają sie karygodne spadki animacji do 3-5 klatek/sek (na oko)

- w PL wersji postać co innego mówi, a co innego jest w napisach. Sens wypowiedzi podobny, ale inne slowa użyte. Widac, ze polonizacja byla robiona na szybko. Ale na wielki plus brak autocenzury i niepoprawnośc polityczna Jaffara :-)

Ogolnie świetna gra, polecam. Jakby wyszedł Risen 3, na pewno bym kupił :-)

Teraz chyba biorę się za Two Worlds 2.

Edytowane przez walczy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krótka piłka. Czy polecicie Risena 2 w wersji na PS3 wieelkiemu fanowi dwóch pierwszych Gothików z dodatkiem, osobie, której nie przeszkadza archaiczna rozgrywka w grach Piranhii? Jestem na erpegowym głodzie, na PS3 przeszedłem tylko pierwsze Dragon Age, szukam rpg na ps3 w wersji pl, co polecicie? chyba wezmę tego risena

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gra dostarczyła mi dużo zabawy i zasiadając do konsoli ciężko było się od niej oderwać. Plusy przysłaniały minusy, na te drugie nie zwracałem większej uwagi.

Na plus:

- piracka tematyka, bardzo mi to podpasowało
- świetny klimat, czuć aromat rumu w powietrzu
- ciekawe, żartobliwe i pikantne dialogi
- wyraziste postacie, wzbudzające sympatię lub antypatię
- broń palna, przyjemność jej używania
- przyjemność z eksploracji wysepek i zaglądania w każdy kąt
- różnorodne modele potworów
- ciekawe zadania poboczne, robiło się je z przyjemnością
- fajna zabawa z kontrolowaniem innych postaci za pomocą laleczek voodoo i związane z tym żarty

Na minus:

- sporo rażących rozbieżności między polonizacją tekstów a dubbingu
- klonowanie modeli statków, wyglądu npc, części jaskiń
- brak możliwości kontynuacji gry po ukończeniu głównego wątku
- mocne spadki płynności, nawet do kilku fps
- trochę dziwny system rozwoju postaci, choć to kwestia przyzwyczajenia
- mało zadań pobocznych wymuszających podróże między wyspami

- kilka denerwujących bugów i niedopatrzeń
- chamska zagrywka producentów z dlc wyciętymi z gry

P.S. Czy jest ktoś, kto zakupił do tej gry DLC Wyspa Skarbów, z nikim się nim jeszcze nie dzielił i miałby ochotę podzielić się ze mną (oczywiście odpłatnie)? Ewentualnie, czy jest ktoś, kto teraz chciałby zakupić ten dodatek na pół (ze swojego konta)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×