Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tylko przypominam o alei serwisowej i trzymaniu się białych linii  ;)  W przypadku wjazdu należy delikatnie zwolnić już zakręt wcześniej i pojechać szeroko, następnie hamując aby zmieścić się w liniach po czym zahamować raz jeszcze i skręcić w prawo. Autopilot włącza się dopiero przy wyjeździe na prostą. Natomiast na wyjeździe kiedy autopilot już puści należy odpuścić gaz i pojechać bardzo szeroko, tak jak prowadzi nas ciągła linia.

Zresztą wejdziecie na tor, to sami zobaczycie :P

 

Do wieczora!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i pytanie czy skundlać coś z 580 PO czy podkręcić cokolwiek poniżej granicy 500 PO? Co będzie lepiej jeździło? Czekam na listę rankingową, trzeba przymierzać się do wyborów :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym skundlaniem są dwie szkoły niestety. Jedni tuningują auto na maxa a potem skundlają obniżając pasek mocy. Dzięki temu otrzymuje się większy moment obrotowy i podobno szybsze auto. Druga szkoła mówi za to że nie warto skundlać silnika i lepiej zostawić mniejszy moment i większy procent wykorzystania potencjału silnika. Do niedawna byłem w tej właśnie grupie. Starałem się nie schodzić poniżej 80% mocy silnika. Teraz nie jestem już do końca przekonany bo ostatnio kilka aut wydawało mi się szybszych  przy skundlonym do 50% silniku. Do tego z tego co wiem , Ziemniak chyba zawsze tuningował na maxa i skundlał na maxa , więc można się zasugerować :) Z drugiej strony pamiętam jak w GT5 testowaliśmy z Jaskim Merca do eventu Merc vs BMW i okazało się że najszybciej poginał przy 90% mocy silnika:)


Ten concept Nismo należy pominąć :) Szczególnie że Nismo oferuje jeszcze jedną 350 Z Z -Tune, juz nie concept. Zostaje 58 aut:)))

Proszę też pamiętać że są dwa auta nie posiadające w ogóle świateł i jazda w nocy tymi autami raczej odpada:)


I Nervus ustalmy może od razu ile Viperów ze stajni SRT można wybrać. Jest ich z 8... :) nie wiem ale sporo:) Wydaje mi się że są też bardzo szybkie , szczególnie jeden model:))) Może dopuścić ze dwa i tyle?? No i oczywiście Viper Aniv. odpada.


Jest też sporo różnych wersji Hondy S2000 ale tutaj zostawił bym pełną dostępność. Każda z firm na swój sposób podchodziła do tej marki:)??

Edytowane przez dr-yogi-reborn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

vipery jak i całą stajnie SRT czy AC cars nie traktował bym jako auta tuningowe. Raczej jako auta do eventu supercarów. 

Auta tuningowe to raczej te auta do time attacku - a więc vipery na dzień dobry odpadają (no może poza ACRem).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...)Ziemniak chyba zawsze tuningował na maxa i skundlał na maxa (...)

Nie zawsze... Niektórym autom to pomaga a niektòrym wręcz szkodzi. Gdy biorę się za tuning to wystarczy rzucić okiem na kształt wykresów mocy i momentu obrotowego fabrycznego auta, po tym od razu widać.

Jak byśmy mieli jeździć odpowiednikami z realnego życia to mimo faktu że miałem już kilka aut, żadnego nie ma w gran turismo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Było miodnie... Bez błędu (no poza jednym małym gdy wyprzedził mnie mataman). Cały wyścig, całe 20 okr walka i jazda w kontakcie. Dzieki mataman, black, lalek, jaski. Przedni wyścig i bardzo dobre p6. Najlepsze ściganie na ostatnich 6 okr z black. Walka przegrana ale na metę wpadliśmy bok w bok.. ;-) Dzięki za czysta jazdę.

Edytowane przez pela222

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za świetny wyścig, szczególnie Nervusowi i Yogiemu na ostatnich okrążeniach. Jednocześnie prośba o sprawdzenie okrążenia 17. oraz 20. gdzie moim zdaniem Naming po raz kolejny udowadnia, że pojęcia typu crc, overlap i oddanie pozycji po błędzie są mu obce. Wnioskuję o karę dla niego.

Naming, dzięki, że zjebales mi humor na koniec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No 17. jak Cie moge, najpierw podeprzeć zakręt o przeciwnika i wypchnąć go z linii a potem w następnym zakręcie z sekwencji wyprzedzić, ale 20. bombowe :)

 

Naming - obejrzałem sobie niecałe 2 okrążenia Twoje z początku wyścigu, co najmniej 3 akcje niedozwolone z punktu widzenia CRC.

Edytowane przez plebann

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mialem humor zjebany juz jak ziemniak wybral ten tor

3/4 pierwszego okrazenia ok potem strzal od yogiego ale bez "chamstwa" (tez bym tak zrobil pewnie) szczerze to myslalem ze piotras na mnie wpadnie pierwszy(nie wiem czemu niceman tam zachamowal) tyl popsuty ale jade dalej pozniej ja wpadlem w lalka i przod tez juz byl do wymiany tak jechalem az do pitu bo chcialem pojechac na 1 pit. Po pit stop pol okr. I znow banda tyl popsuty i znowu lipa jak juz yogi mi odjechal nie mialem z kim sie scigac i pojechalem znowu do pitu moze niepotrzebnie (tak moooze zlapal bym cieglasza jeszcze) ale kit z tym wyscig do dupy a toru jeszcze bardziej nie lubie teraz niz przed ( zna ktos adres ziemniaka? :D ) mam nadzieje ze na nurbie bede mial wiecej szczescia i towaru :) bo to chyba bedzie moj ostatni wyscig z wami :(

Spodziewam sie dluzszej przerwy od GT bo smigam do UK i nie zabieram play-a ( chwilowo)

Co do incydentu na 20 okr - zenada panowie

Lalek - zostawiles miejsce a ja jak ta pipa! SORKI

I jeszcze kogos tam stuknalem to tez przepraszam

Liczylem na to ze bede oczko wyzej przed ostatnimi trzema nie udalo sie :(

Edytowane przez laker

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko loko, wiem co jest grane. Miałeś po prostu zajawkę, że gliny za Tobą jadą i wiedzą, że masz faję, stąd ten pośpiech :biggrin:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie właśnie wróciłem z pogrzebu więc potrzebuję trochę czasu na ogarnięcie powtórki w kontekście zdarzeń wyścigowych. Może jakby Med czy Nervus mieli trochę czasu to wypowiedzą się wcześniej. Jesli chodzi o listę kolejności wyboru aut do następnego eventu to postaram sie zapodać ją do wieczora i liczę że do wtorku będziemy mieli temat z głowy.

 

Co do wyścigu to znowu ułożył sie pechowo. Na końcu pierwszego kółka na prostej tuz przed owalem Nice hamuje w miejscu gdzie ciśnie się gaz do dechy. Chyba przestraszyłeś się utraty przyczepności po skoku , lub zbliżającego się owalu , nie wiem nie ważne:) Czasu na reakcje było za mało. U mnie wyglądało to tak że po skoku , ląduje , gaz do dechy.Za mną auta , z przodu auta wszyscy gaz do dechy i nagle auto przede mną (Laker ) hamuje. Jedyne co zdążyłem zrobić to wcisnąć hamulec, odbić w lewo i pieprznąć w bandę. Myślałem że Cie nie zahaczyłem ale widać , tak. Sory Laker , za szybko to wszystko sie potoczyło. Słowko do Nicemana nie mam żalu za tą sytuacje i jeśli miałbyś się przejąć tym opisem to sie nie przejmuj. Takie sytuacje się zdarzają. Ostrzegałeś że nie znasz toru i będziesz popełniał błędy a Nam zabrakło refleksu i bezpiecznego odstępu:) Potem jeszcze raz się spotkaliśmy , miałem wrażenie że na początku chciałeś mnie specjalnie przepuścić?? Spodziewałem się walki i stąd lekki stuk . Sorka . I na przyszłość pamiętaj , nie oddawaj specjalnie pozycji. Jak Cie zobaczyłem po długiej samotnej pogoni to cieszyłem się że mam wreszcie szanse się z kimś pościgać. I fajnie było , dzięki za dobre ściganie Nice:) Tak goniłem do samego końca i na ostatnim okrążeniu dzięki błędom innych zawodników przeskoczyłem jeszcze dwa oczka:) Dzięki wszystkim za fajne sciganie:)

 

Graty Med za zwycięstwo:) Dobrze się stało hehe , będziesz miłą niezłą średnią.

 

Do wieczora.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wnioskuje o karę dla cienglasza. 17 okr. zakręt nr. 2 mimo, że uzyskałem odpowiedni overlap, cienglasz jadąc uszkodzonym autem zamyka wewnętrzną próbując wypchnąć mnie z toru. okr. 20 tuż przed szykaną cięglasz jadąc jeszcze bardziej uszkodzonym autem blokuje próbując zajechać mi drogę, przed szykaną ja opóźniam hamowanie i znowu cienglasz próbuje zamknąć wewnętrzną. Kawałek dalej na dohamowaniu do nawrotu pod koniec dohamowania, cienglasz delikatnie skręca w prawo tym samym po raz kolejny zajeżdża mi drogę. Zaraz dalej na szybkim łuku w prawo, po raz kolejny cienglasz ewidentnie chce mnie zepchnąć z toru, widać to doskonale z jego kamery. To pod jakim kątem ustawia samochód względem tego zakrętu doskonale świadczy o jego intencjach.

 

Przypominam, że w każdej z tych sytuacji cienglasz jedzie dość poważnie uszkodzonym autem przez co jest dużo wolniejszy, a i tak za wszelką cenę nie przebierając w środkach stara się mnie zablokować w bardzo nieładny sposób.

 

Zgłaszam też incydent pomiędzy mną a jaskiniwcem na 9 okr. Wypadam poza tor jaski wypada zaraz za mną uderzając w moje auto już poza torem powodując uszkodzenia.

 

Bardzo głośno niektóre osoby na tym forum wypowiadają na temat zasad CRC, ale z tego co widzę nie za bardzo wiedzą o czym mówią. Nie tyczy się to oczywiście wszystkich ale tylko co niektórych. Tym osobom radziłbym przeczytać jeszcze raz regulamin CRC. Szczegulnie polecam akapity na temat zakrętów, jazdy defensywnej oraz jazdy z poważnie uszkodzonym autem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra przysiadłem na chwilę i obejrzałem powtórkę. 

Naming masz niestety mocno zakorzeniony nawyk atakowania poprzez opoznienie hamowania. Nie wypracowujesz overlapu tylko agresywnie wchodzisz na wewnętrzną. Na początku w ten sposób wyprzedziłeś Pelę. Na nawrocie w prawo opozniłeś hamowanie wszedłes na wewnętrzną , Pela się od Ciebie odbił a Ty odjechałeś. Dalej dogoniłes Cienglasza na końcu prostej zaatakowałeś z tyłu , opozniając hamowanie i wszedłeś na wewnętrzną. Nie doszło do kontaktu bo Cienglasz chyba Cię zauważył i pojechał szerzej i wolniej.  Dalej przewinąłem do 17 kółka i tam znowu po pierwszym zakręcie dochodzisz Cienglasza i postanawiasz wciskać się po wewnętrznej , Cienglasz jedzie swoim torem i dochodzi do podcięcia. Tył Cienglasza odbija się od Twojego przodu i znowu nie było tam overlapu:( No i na koniec 20 okrążenie , trzeba to oglądać z kamery Cienglasza . Walka między Wami bardzo nieczysta. Cienglasz widać że za wszelką cenę blokuje Naminga, nie jest to dżentelmeńskie ale jako prowadzący ma do tego prawo. Do tego biorąc pod uwage historie tego wyścigu to Mu się ne dziwię. Naming znowu jak już widzi że Cienglasz blokuje to nie zwolni i nie zmieni toru tylko gaz , kontakt , uszkodzenia nawet kosztem jazdy po trawie. Dodam że wszystkie te sytuacje należy najpierw obejrzeć z kamery poszkodowanych!!! Jak dla mnie , być może nieświadomie Naming nie możesz wyzbyć się nawyków z jazdy offline. Kiedy jesteś szybszy i dochodzisz przeciwnika to atakujesz bez namysłu i najczęściej tylko na zasadzie opoznionego hamowania. Nie obrażaj się tylko proszę . To tylko moja opinia , ale tak tutaj właśnie jezdzimy. Jeśli mamy się dogadywać i czerpać frajdę ze wspólnego ścigania to musisz się dostosować.

Myślę że kara punktowa się należy. 


Naming obejrzyj chociaż jedną z tych sytuacji z kamery Cienglasza a nie swojej. Sytuacji na 9 lapie nie widziałem , wypowiem sie pozniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yogi, jeśli byś czytał uważnie mojego posta to byś zuważył, że oglądałem te sytucje również z jego kamery o czym tam wspomniałem. Z tego co mi wiadomo to wymagany overlap jest wdedy, gdy przód mojego auta zrówna się z wysokoscia fotela kierowcy auta poprzedzającego, tuż przed początkiem zakrętu. W takiej sytuacji kerowca auta poprzedzającego musi mi zostawić troche miejsca po wewnetrznej. Na powtórce jasno widać że we wspomnianych sytucjach warunek overlap'u spełniłem, mimo to cienglasz zamyka wewnętrzną mając bardzo dużo miejsca spychając mnie z toru. Dodatkowo jeśli kierowca poprzedzający pokonuje zakręt bardziej po zewnętrznej, przez co pokonuje zakręt wolniej i zostawia miejsce po wew. to mam prawo atakować wewnętrzną nawet jeśli wymagany overlap nie został wcześniej spełniony, tak jak przy sytuacji z pelą. A opóźnianie hamowania w celu uzyskania przewagi też nie jest zabronine, o ile ma miejce przed zakrętem.

 

Akurat w GT dużo więcej gram online niż offline i nie jeden taki "eventowy" wyścig mam za sobą, więc tekst z moimi "nawykami z offline" jest troche nie trafiony. Ja tam się nie obrażam tylko zastanawiam się na jakich zasadach jeździcie? Bo to co robił cienglasz wczoraj to nie było CRC ani nic podobnego nie przypominało. Pierwszy raz spotykam się z taka interpretacją zdarzenia, w którym kierowca ciężko uszkodzonego samochodu, blokuje w nieprzepisowy sposób, dodatkowo próbując zepchnąć przeciwnika poza tor, zostaje uznany za poszkodowanego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do overlapu to nie wiem jaką powtórkę oglądałeś bo na mojej Twój przód uderza w tylny kufer Cienglasza . Jeśli zakładasz że Cieglasz prowadzi z bagażnika to ok. Overlapu nie było. Do tego kładłem juz łopatologicznie że Tutaj overlap musi być jeszcze bardziej oczywisty i jeszcze bardziej bezpieczny. Twoje wyprzedzania w ogóle takie nie są a porównałem je do tych z offline , bo jest to typowy styl jazdy części kierowców w trybie kariery. Jesli w ten sposób ścigasz się w eventach online to popytaj osoby z którymi jezdziłeś co sądzą o Twoim stylu. Tutaj wystarczyło Ci kilka wyścigów aby kilka osób miało do ciebie ograniczone zaufanie. Zastanów się czy to wszyscy inni się mylą ??? Na koniec obejrzałem sytuacje z 9 lapu i powiem że mnie... ubawiła:) Pokzauje też trochę trzezwość Twoich osądów. Popełniłeś błąd i wypadłeś poza tor. Jaski jechał za Tobą i wypadł w tym samym miejscu . Leciał bezwładnie po trawie i doszło do waszego zderzenia. Nie ma tu żadnej winy Jaskiego ani Twojej , obaj byliście poza torem i traktuje to jako pechowe zdarzenie wyścigowe. Dodam jeszcze że gdyby Jaski zmieścił się w torze to Ty byłbyś zobowiązany nie wracać na tor dopóki Cie nie wyminie. Z powtórki nie wyglądało na to żebyś chciał to zrobić. Myślę że chciałeś jak najszybciej wrócić i gdyby do kontaktu doszło w torze to byłaby Twoja wina. Naming jeśli nie przemyślisz tematu to się nie dogadamy a widzę że ambicja jest wysoka i ciężko Ci w ogóle dopuścić myśli że  coś  jest jednak nie tak. Zauważ proszę że to już nie pierwsza i nie druga uwaga , Ty kontra reszta świata ,  nie wydaje mi się , to nie spisek żaden, pokory troszkę i rozwagi. Do zobaczenia na torze:))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Namingway... nie pierwszy raz już jesteś na tapecie w związku z Twoim zachowaniem. Również obejrzałem powtórkę i zgadzam się z wnioskiem o ukaranie Ciebie za niebezpieczne zachowanie na torze. Twój kurczowy argument o overlapie, gdzie przód jest na wysokości fotela wyprzedzanego możesz sobie schować.. Nie raz tłumaczyliśmy Ci z yogim, że ze względu na ograniczoną widoczność w grze, overlap jest (przez nas) uznawany wtedy, gdy przed zakrętem znajdziesz się na tyle przed wyprzedzanym, że przeskoczysz go w tabelce (co sprowadza się do fizycznego wyprzedzenia) i wtedy atakowany ma szansę mieć świadomość o Twojej obecności. Wszystko to musi odbyć się jeszcze przed zakrętem, a nie po ślepym ataku z opóźnionego hamowania, na jego wierzchołku.

Reasumując, jeśli uważasz, że jesteś poszkodowany w tej decyzji (co wynika z wcześniejszych dyskusji i z tej również), to zwyczajnie przestań jeździć z nami. Jednak jeśli chcesz dalej brać udział, to zastosuj się do tych uwag w praktyce. Jeździmy już razem kilka lat i dobrze się bawimy. Nie potrzebujemy tutaj "rozpraw sądowych" co wyścig, bo ktoś uważa, że był centymetr przed fotelem kierowcy... Twoja decyzja. Jeśli zdecydujesz się jednak na dalszą jazdę, to zmień koniecznie swoje metody atakowania. Jeśli będą się powtarzać nadal, to podejmiemy decyzję za Ciebie.

 

Wracając do wyścigu. Wiedziałem, że będzie ciężki i wszystko rozegra się na kilku błędach i na tym, czy uda mi się ich uniknąć. Nie udało :(

Chyba na 4 okrążeniu nadziewam się na hamującego w szybkiej sekcji lakera (było tam jakieś zamieszanie i to był powód). Zabrakło mi czasu na reakcję i rozwaliłem sobie całe przednie zawieszenie. Po pit stopie fajne ściganie z cienglaszem, lakerem i plebanem. Ostatnie kółko, to jazda na bezpiecznej 7 pozycji i spadek koncentracji, który skutkuje dzwonem w bandę i uszkodzeniami, a w dalszej fazie jeszcze wyjazdem za tor. Spadam o dwa miejsca i dojeżdżam na niesatysfakcjonującym P9.

 

Gratulacje dla Meda i podium, szkoda DC Piotrasa i Lysego, który odpadł tuż przed startem z powodów osobistych.

Przed nami finał na Nürburgring'u :D Mam nadzieję na komplet i emocjonujący wyścig (w tym miejscu nigdy nie jest nudny ;) )

 

Dla zainteresowanych fotorelacja z Cape Ring'u ==> https://www.facebook.com/media/set/?set=a.251496448371362.1073741890.141213779399630&type=3

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lista kolejności wyboru auta do kolejnego eventu:

1) NICEMAN

2) PRZESTEPCA

3) TOMEK

4) PLEBANN

5) ŁYSY

6) CIENGLASZ

7) REMIGIO

8) BLACK

9) LAKER

10) NAMING

11) NERVUS

12) PELA

13) YOGI

14) GRANDE

15) LALEK

16) MATTA

17) JASKI

18) PIOTRAS

19) MEDMAX

20) ROBERTO

21) ZIEMNIAK

 

Wybory czas zacząć:) Proszę się streszczać i szybciutko wybierać:) Myślę żeby każdy , po kolei dopisywał wybrane auto do swego Nicka.

Dodam że było kilka przypadków tej samej średniej. W takim wypadku zgodnie z tradycją GT by NIGHT , decydował alfabet:)

Nie wiem jak będzie z Lakerem , będziesz jeszcze na kolejnym evencie czy ten wyjazd to już:(  ??


Fajne fotki Nervus:) Szczególnie 10 ,gdzie widać  tzw. ''bezpieczny odstęp'':) I to gdzie uchwyciłeś Cienglasza na trawce. Fruwało trochę tego:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Chyba na 4 okrążeniu nadziewam się na hamującego w szybkiej sekcji lakera (było tam jakieś zamieszanie i to był powód). Zabrakło mi czasu na reakcję i rozwaliłem sobie całe przednie zawieszenie.

 

Ta sytuacja miała miejsce na 3 okrążeniu. Plebann pojechał za szeroko i złapał tarkę, następnie lecąc bezwładnie zadymił dosłownie cały zakręt. W ten siwy dym wjechał Pela, ale w ułamku sekundy jego nick rozjaśnił się (co znaczyło, że bardzo się do niego zbliżyłem) i praktycznie zrównał z nickiem Plebanna. Nic nie widziałem i pomyślałem, że doszło do zderzenia, więc zacząłem hamować i odbiłem w prawo. Niestety za późno zauważył to Laker, który większą część prędkości wytracił na mnie ;) Ułamek sekundy później Ty uderzyłeś w niego. Dość śmiesznie, bo zostałem uderzony w tył, który po tym był całkowicie rozwalony, ale co ciekawe również prawy przód świecił się na czerwono. Laker ma jednak moc :laugh:

 

A mój wyścig? Trochę powtórka z Ascari, czyli uszkodzenia na samym początku, konieczność dwóch pitów i mnóstwo walki przez cały wyścig ;) Dobre ściganko było wczoraj :P Dzięki chłopaki :)

Graty Med :thumbsup:

 

Ja też nie wezmę udziału w kolejnym evencie. Tuning mi kopletnie nie leży, poza tym za dużo nocek zarywam ostatnio i czuję spadek ikry. Naładuję baterie i wrócę jak się pojawi coś bez tuningu ;)

Edytowane przez lalek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a limit do kolejnego eventu to opony KM i 500 PO ? fajnie by było, gdyby nie można było wybrać auta mającego więcej jak np. 505 PO. Kundlenie entuzjastom motoryzacji nie przystoi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, limit to 500 PO, opony KM i wszystkie chwyty dozwolone ;)

Można kundlić, podkręcać, montować neony i naklejać naklejki na wlew paliwa imitujące aluminium :D

 

Na poważnie, to mój tuning skończy się na hamulcach, sportowym zawieszeniu i dopasowaniu PO do limitów. Lalek, Ty i brak ikry!? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Namingwaya obserwowałem od początku wyścigu. Najpierw zwrócił moją uwagę manewrem na bodajże 2. okrążeniu gdzie wykorzystał właśnie spóźnione hamowanie do uzyskania pozycji. Wyprzedził, kontaktu nie było, machnąłem ręką ale niesmak pozostał. Do innej jazdy przywykłem. Pozostałe sytuacje (17. oraz 20. okrążenie) to już powoli narastające wzburzenie na jazdę Naminga, które swoją kulminację ma na łuku, po którym wypadam z trasy. Tam świadomie korzystam w pełni z przysługujących mi praw i nie staram się wyjść na przeciw atakującego nieprzepisowo - po raz kolejny - pirata. Yogi, dobrze czytasz jazdę, fajnie to analizujesz ale daję słowo - do opisanego przed momentem fragmentu jechałem w dobrej wierze, bez żadnych złośliwości. Fakt, że traktowałem Naminga z należytym mu ograniczonym zaufaniem - zapracował sobie na to. Potwierdzają to ponad wszelką wątpliwość powtórki, nie tylko z zajść z moją osobą. Oddając Namingowi powiem, że kontakt na 17. okrążeniu wygląda zupełnie inaczej z punktu widzenia jego auta - nie zwalnia go to z odpowiedzialności ale być może w pewien sposób tłumaczy, dlaczego zachował się właśnie w taki sposób.

 

Kontrzarzuty Naminga są dla mnie żenujące - przykro mi, że muszę to tak ująć. Koronny argument z uszkodzeniami wręcz trudno mi zrozumieć - w jaki sposób stwierdziłeś kolego, że moje auto jest CIĘŻKO uszkodzone? Osiągi auta nie były w żaden sposób ograniczone, silnik był cały a do stabilności nie miałem specjalnych zarzutów - uszkodzenia były tylko z przodu, symetrycznie. Nie stanowiłem żadnego zagrożenia dla innych ścigantów. Fakt, że miałem zużyte opony i nie mogłem utrzymać bardzo dobrego tempa ale to nie ma żadnego znaczenia. Jak wyglądały Twoje uszkodzenia w tamtym momencie? Zadałeś sobie trudu by na to spojrzeć? Idąc Twoim tokiem rozumowania wychodzi, że był to strzał w kolano :)

 

Overlap - ja jeżdżę wg zasady przytoczonej powyżej tj. upewniam się czy pozycja na liście przeskakuje. Jeśli tak, zawsze porzucam swoją uprzywilejowaną pozycję. Oczekuję tego samego od innych i - do tego momentu - nie zawiodłem się. Czy jest to spisane w CRC? Jasne, dosłownie nie ma takiego zapisu. Ale nie jeździmy w mistrzostwach CRC tylko w GTbN i jak w każdej organizacji panują tu zasady, które należy uszanować. Dyskusji na ten temat było już wiele. Nie chce Ci się czytać wątku od początku? To nie mój problem. To, że zabiłeś mi zabawę na ostatnim okrążeniu już moim problemem jest i z wielką satysfakcją przyjmę Twoje "bonusowe" punkty. Nawiasem mówiąc, overlapa defiowanego w CRC także podczas jazdy nie widziałem - nie analizowałem tego w powtórkach ale wypowiedzi chłopaków potwierdzają, że wyczucie miałem dobre.

 

Teraz z pozytywnej strony: myślałem, że dojadę na metę przed Yogim :) Zostały nam bodajże niecałe dwa okrążenia a ja myślami byłem jeszcze przy pogoni za Nervusem. Stwierdziłem, że on pewnie nie jedzie już na maksa i może jest w tym jakaś okazja ale z drugiej strony dobry wróbel w garści - wybronić przed Yogim spokojną jazdą, nie ryzykować i będzie satysfakcja. Zanim zdążyłem to zrealizować, w niegroźnej sytuacji przywaliłem lekko w bandę i oddałem pozycję Yogiemu. Szkoda, ale z drugiej strony nauka w las nie pójdzie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lalek wez mnie proszę nie denerwuj:)) raz jedziemy tak a raz siak ale zawsze z Toba z wielką przyjemnością. Do tego wiem że nie jedną godzinę spędzimy na szukaniu tych najlepszych rozwiązań i wiem że będzie z tym masa funu:)  Wybierz fajne autko i śmigamy:)

 

Cięglasz dla mnie to ostatnie okrążenie to było jak prezenty pod choinkę:) Najpierw Ty potem Nervus , lub odwrotnie , nie pamiętam ale nie spodziewałem się aż takiej uprzejmości z Waszej strony chłopaki:) A tak na serio to tylko kolejny dowód że walczyć należy do samego końca:)))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zostaly mi okolo 2 tygodnie wiec tak polowe eventu moge pojechac ale jesli sa chetni to zostawie miejsce komus kto pojedzie caly. W tym wypadku proponuje zebym wybieral ostatni i pojade ile bede mogl

Biletu jeszcze nie kupilem wiec nic nie jest pewne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cieglo, skończ już proszę. Przy ogromnym szacunku dla Twojej osoby, to jednak nie jesteś tutaj arbitrem, a sprawa wydaje się być wyjaśniona. Bardzo lubię Twoje felietony, ale teraz zaczynasz rozwijać się w złym kierunku. Jest mi przykro tak jak i Tobie, że do tej pory Nami Cię nie przeprosił, dlatego nie wymagam tego od Ciebie, jednak z drugiej strony widać ewidentnie agresję na 20 okrążeniu i zajeżdżanie drogi, które mu sprezentowałeś. Potrafię to zrozumieć, bo widziałem na powtórce co zrobił Ci 3 zakręty wcześniej (opóźnione hamowanie i kontakt kiedy składałeś się w zakręt) i to był moment, w którym zapewne wybuchłeś jak parowóz Tomek po balandze w parowozowni  :P Skutkiem tego zaczęło się wymierzanie sprawiedliwości na torze, co pokazuje, że też mógłbyś sobie przemyśleć to i owo. Tak jak napisałem - potrafię Cię zrozumieć, ale nie ma co tego ciągnąć, bo i tak jest po zawodach.
Ja też mógłbym się rozwodzić nad różnymi tematami, bo przez ostatnie dwa tygodnie nie przejechałem wyścigu, w którym nie zostałem uszkodzony, tylko po co?

 

Lalek, Ty i brak ikry!? ;)

 

Lalek wez mnie proszę nie denerwuj:))

 

Przykro mi, chęci są ale na prawdę muszę odpocząć. Od niepamiętnych czasów pracuje siedem dni w tygodniu i z dnia na dzień mam coraz większe wory pod oczami ;) Poza tym jestem trochę do tyłu z niektórymi sprawami, a te 3 tygodnie eventu z tuningiem pozwolą mam nadzieję na ogarnięcie tego wszystkiego.

Edytowane przez lalek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×