piotras3 224 Napisano 26 Czerwiec 2014 (edytowane) No mogło być sporo lepiej. Dobrze, że chociaż Jaski dłużej potrenował bo bez niego pewnie bym nawet nie dojechał(paliwo, ilość okr itp..) Pierwsze co popsułem to kwali, miało być jedno wyjazdowe(rozgrzewkowe) i jedno pomiarowe(uratowałem się od wypadnięcia z toru więc okr. troszkę popsute) a jak się okazało niektórzy pojechali 2 pomiarowe i ty samym spadłem o 2 pozycje. Sam start wyszedł dobrze bo już po 1 zakręcie awansowałem jedno oczko. Niestety już na 5 zakręcie miałem nieprzyjemny incydent, zostałem wypchnięty i spadłem o 5 pozycji. Gdyby nie to wypadnięcie to może by było nawet podium. Pewną szóstą pozycję straciłem już na własne życzenie po strasznie lamerskich błędach w końcówce. Z tego co mi Lalek i Jaski mówili po wyścigu to byłem osobą najbardziej żrącą opony. Ja kończyłem stinty na 4 i chyba raz na 3 z przodu a Jaski na 5. Nie mogłem tym autem utrzymać regularności, potrafiłem być szybki na 3-4 okr(chyba miałem 2 czas wyścigu) by na następnych okr. sporo tracić. Yogi, no chyba wam odbiło? Wiem, że Jaski czasami tak robi, ale chyba wczoraj to były żarty? Edytowane 26 Czerwiec 2014 przez piotras3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lalek 310 Napisano 26 Czerwiec 2014 Wchodzisz na tor a tam kilkunastu ''Jaskich i Piotrasów'' hehe hehe, rozwaliło mnie to Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SMokey76er 119 Napisano 26 Czerwiec 2014 Moze byc nurb, ale naprawde robicie 3h symulacje wyscigu? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dr-yogi-reborn 1094 Napisano 26 Czerwiec 2014 Nie wiem czy dam rade 3h , bo ostatnio cisne codziennie jakieś wyścigi do 2 w nocy i już padam na pynio:) Ale 1,5 h powinienem zdzierżyć:) hihihi Zaraz będę:) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ziemniak82 10 Napisano 26 Czerwiec 2014 Jeżeli można chciał bym ròwnież zgłosić się jako rezerwowy w tym turnieju. Za jakiś czas powinienem wròcić do aktywnego ścigania i postaram się także dołożyć kilka punktòw dla ekipy GTbN. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
laker 117 Napisano 26 Czerwiec 2014 Na monaco sie nie wyrobie nie czekajcie bo nie ma szans zebym wczesniej skonczyl :( Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
NERVUS_PL 1528 Napisano 27 Czerwiec 2014 Wczoraj treściwy i bardzo fajny trening na Nurbie pojeździliśmy :D Kilka 0,5h wyścigów z ciężkimi uszkodzeniami, dało przedsmak czekających nas emocji! Będzie ciężko, ale frajda i satysfakcja O-GROM-NA!! Nie mogę się już doczekać soboty. Żonka z dzieciakami jutro wyjeżdża za miasto, a ja rozpoczynam moto-orgię ;) 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dr-yogi-reborn 1094 Napisano 27 Czerwiec 2014 Hehe , zapowiada się perwersyjny moto weekend. Wchodzę w to jakkolwiek by to nie zabrzmiało Kurde , kalendarz wyścigowy tak się zapełnia, że nie wiem w jakie auto wsiadać i co trenować :woot: Zajebioza.... przepraszam , bardzo fajnie :P Jeszcze za nim nadejdzie sobota czekają nas świetne emocje. Uwielbiam bolid F3 a Monaco jest wręcz stworzone pod niego. Po chwili na rozgrzanie i wkrętkę można wręcz wpaść w trans przemykając w nieziemskim tempie między tymi barierami No i jestem ciekaw jak sobie poradzimy ze zjazdem w dół na pierwszym lapie? Kilkanaście bolidów w tym miejscu to będzie nie lada wyzwanie, w naszym stylu :thumbsup: Już widzę jak śmigamy , ostrożnie i w sznureczku :thanks: Panowie tor jazdy będzie MEGA ważny i proszę się go trzymać , inaczej będzie masakra :skull: :shout: :skull: Do wieczora :pooh_lol: 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
laker 117 Napisano 27 Czerwiec 2014 (edytowane) Kurde Yogi zazdroszcze ci ( nie wiesz czym i gdzie posmigac) ja nie wiem kiedy bede mogl jutro jestem na 100% dogadalem sie chyba z Audi dr.Urlich poprawil setup :) Dzis pewnie skoncze robote w polowie wyscigu wpadne do domu jak bedzie miejsce w pokoju to wbije popatrzec (czy lepiej nie?) Edytowane 27 Czerwiec 2014 przez laker Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lalek 310 Napisano 27 Czerwiec 2014 Ja dziś nadrobiłem zaległości. Objeździłem wszystkie czasówki i nawet kilka wyścigów w singlu. Na koniec śmignęliśmy z Nervusem mały sprincik i myślę, że opanowałem 2 zakręty z którymi miałem problem. Faktycznie ten w lewo za szykaną lepiej brać na 4. Wydaje się że jedziesz wolniej, ale czas o 0,3 lepszy. I tę partię po nim do tej pory brałem na 2, dzisiaj spróbowałem na 3 i znowu poprawa. Mam tylko nadzieję, że z moim netem będzie ok. Do wieczora :thumbsup: 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
laker 117 Napisano 28 Czerwiec 2014 Sorki ze tak bez pozegnania ucieklem ale musialem leciec Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
swietym 141 Napisano 28 Czerwiec 2014 Ja niestety jednak dzis nie dam rady sie pojawic na nurbie:( Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
laker 117 Napisano 28 Czerwiec 2014 Od poniedzialku przez 2 kolejne miesiace knajpa gdzie pracuje ma byc otwarta dluzej na dodatek poniedzialki ktore mialem miec wolne tez mi odpadna wiec kariere w f3 juz zakonczylem :( Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SMokey76er 119 Napisano 28 Czerwiec 2014 Czesc, niestety ja tez dzisiaj wieczorem odpadam. Wpadne w ciagu dnia moze z Wami potrenowac, ale wieczór niestety zajęty Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lalek 310 Napisano 28 Czerwiec 2014 (edytowane) Yogi, kiedy jesteś hostem i pokój ma 5 gwiazdek dzieje się u mnie coś takiego: Pomijam problemy z dołączeniem do pokoju i hs. Czy to wina neta, konsoli, moja, Twoja, czyja, kogo, czego? Ktoś się spotkał z takim wałkiem już kiedyś? Edytowane 28 Czerwiec 2014 przez lalek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
NERVUS_PL 1528 Napisano 28 Czerwiec 2014 Ja niestety jednak dzis nie dam rady sie pojawic na nurbie:( Nieeeee... :( Team BMW się rozpada. A na poważnie, to szkoda, że Cię nie będzie. Czesc, niestety ja tez dzisiaj wieczorem odpadam. Wpadne w ciagu dnia moze z Wami potrenowac, ale wieczór niestety zajęty No tak... Wykrusza się nam ekipa, ale mój zapał nie maleje ;) Fajnie, że przynajmniej każdy zespół będzie reprezentowany. Mam ochotę na długą i emocjonującą walkę. Jeśli jednak będę jechał samotnie, to ten tor i tak dostarcza masę wrażeń :D Dla niezdecydowanych, właśnie przed chwilą widziałem Jaskiego, który samotnie jechał 3h symulację Nurba :shok: .... ..... :thumbsup: Teraz o wczorajszym wyścigu. Monaco... Tutaj jak na Nurbie - nie można się nudzić :) 11 zawodników na starcie zapowiadało wystarczający tłok, żeby adrenalinka podskoczyła. Wszyscy świetnie się potrafili zachować i pierwsze zakręty poszły gładko. Niestety lukaszasada pechowo już na początku rozbija swój bolid. Zawadza go Smokey. Udaje mi się przeskoczyć zamieszanie i lecę dalej. Przed tunelem, po spinie na bandę wpada Aruw... Wybrzeże zbiera kolejne ofiary. Na 2 okrążeniu Catani za szykaną zawadza bandę, staje w poprzek, a ja szczęśliwie zawadzam tylko lewym tyłem. Za mną jest już gorzej. Piotras centralnie ładuje się w stojący w poprzek bolid. Catani zaczyna najpierw cofać i blokuje Jaskiego, za chwilę rusza do przodu i zawadza Yogiego, któremu prawie się udało ominąć karambol... Klasyczna Lazurowa rozpierducha. A to były dopiero dwa kółka ;) Musiałem cały pierwszy stint jechać z uszkodzonym kołem, co na tym torze nie było przyjemne, ale udało się utrzymać dobrą pozycję.Było świetnie, ale najlepsze zaczęło się dopiero w drugiej połowie wyścigu. Niesamowita walka z Piotrasem na kilku okrążeniach. Dzięki stary za świetne chwile. W końcu uległem, ale w zamian zająłem się pogonią za killroyem. Już się zabierałem do ataku, gdy zawadziłem bandę... Myślałem, że już po wszystkim, ale kill musiał jeszcze zjechać na samej końcówce do mechaników. Co za emocje! Świetna zabawa i bardzo satysfakcjonujące P4 :D W tym miejscu to było jak podium ;) Gratulacje Lalek, za zwycięstwo :thumbsup: Gratki dla całego podium! Dzięki wszystkim za świetny, choć dramatyczny wyścig. Tutaj macie fotorelację z Monaco ==> https://www.facebook.com/media/set/?set=a.268865899967750.1073741904.141213779399630&type=3&uploaded=31 Oglądajcie i szykujcie się na krucjatę ;) To już za 6 godzin :thumbsup: 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dr-yogi-reborn 1094 Napisano 28 Czerwiec 2014 Monaco mamy już za sobą i tak jak się spodziewałem było dramatycznie :thumbsup: To jest tor co się zowie Początek fajny , super pierwszy zakręt i jakoś ładnie się wszyscy poukładali. Na zjezdzie w dół zaczeły się pierwsze kłopoty. Udaje sie minąć Łukasza , ale ciśnienie skoczyło o kolejną stówkę:) Dalej w tunelu udaję się minąć Aruwa bodajże i w końcu przejechać pierwsze kółko . Bez uszkodzeń i kłopotów. Stawka się lekko rozjeżdża i nagle wypadam z szykany na drugim lapie i co widzę ...Nervus fajnie uwiecznił to na fotce nr.17 :shok: Ale jazda , 3 bolidy rozwalone i ja próbuje jakoś przemknąć między nimi Tym razem zabrakło centymetrów , zawadziłem prawą stroną o Cataniego i rozwaliłem auto. Wiem Panowie że dla Was ta sytuacja była gorsza i pewnie się ze mną nie zgodzicie ale dla mnie była ZAJEBISTA, mimo uszkodzeń. Wyjeżdżam a tam nagle taka akcja, skok adrenaliny w ułamku sekundy. Takie chwilę również dają mnóstwo frajdy. Na dodatek prawie się udało:) Lece dalej , nie jest tak zle ,i po jakimś czasie doganiam Smokeya. Ten akurat jak ''szalony'' walczy z Jaskim. Jedzie defensywnie , blokuje zmienia linie i obija się o bandy. Jazda w stylu ''BANZAIIII'' sprawiła że zacząłem obawiać się zbliżającego się starcia . Wiem że mogło zajść przedawkowanie ALKO:) i tego się obawiałem. Jaskiemu się udało i przyszła kolej na mnie. Po chwili Smokey traci kontrolę nad autkiem i dochodzi do kontaktu , uszkadzam drugą stronę bolidu ale udaje się wyprzedzić. Postanawiam jechać dalej z uszkodzeniami ale nie był to strzał w dziesiątkę. Na każdym kółku tracę kilka sekund a w końcu walę w bandę i doszczętnie rozwalam auto. Zjazd do mechaników jest nieunikniony ale jest już na tyle pozno że jest szansa że więcej już nie zjadę i dalej jeden pit wystarczy. Wprowadziłem plan w życie i zaczynam gonić Łukasza Nervusa I Killroya. Cały czas ciśnieniuje mnie Catani a emocje sięgają zenitu. Drżę przy każdym zbliżeniu do band ale tempo niezłe i udaje mi się odrabiać. Niestety w tym momencie znowu w pechowym incydencie wpadam na stojącego w poprzek tory Smokeya. Rozwalam auto i już bez podejmowania ryzyka zjeżdżam ponownie do mechaników. Smokey to ewidentnie nie był Twój wyścig , coś mi się wydaje że mam rację z tym przedawkowanym alko, co??:) Nie ma jednak pretensji bo wszystko to były pechowe incydenty których nie udało mi się uniknąć. Więcej uwagi zwracanej na mapkę na pewno by pomógł ale na tym torze odrywanie wzroku od tego co przed nie jest łatwe:) Reasumując dramatyczny wyścig z tumanami siwego dymu w tle, strasznie mi się podobało Super jazda na super torze Graty Lalek za zwycięstwo Świetna jazda :thumbsup: Nie wyglądało też żebyś miał takie problemy jak na filmiku powyżej. Wiem że przy bardzo wysokiej jakości pokoju i włączonym hs masz problemy ze stabilnością ale w wyścigu , bez hs było chyba płynnie. Ja przynajmniej żadnych lagów ( z wyjątkiem startu) nie miałem , i wszyscy do mety dojechali:) Graty Jaski i Piotras za podium i graty Nervus za p1 w drugiej kategorii. Wiadomo że jak chłopaki z pierwszej trójki przycisną to trudno cokolwiek z nimi powalczyć a Ty z Piotrasem taki pojedynek pod koniec :thumbsup: Dzięki wszystkim za super wyścig, było miodnie choć zmoczyłem spodnie Na dziś wieczór na bank zakładam pampersa , bez niego ani rusz Nissan górą :thumbsup: Dodam też że kolejne fajne fotki strzeliłeś Nervus. I tak na nie patrząc i na te wcześniejsze nasuwa mi się wniosek że F3 wyjątkowo lubi jezdzić w poprzek toru, hihih :crazy: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jaskiniowiec95 257 Napisano 28 Czerwiec 2014 (edytowane) Dla niezdecydowanych, właśnie przed chwilą widziałem Jaskiego, który samotnie jechał 3h symulację Nurba :shok: .... ..... :thumbsup: Przejechałem tylko 2h . Trochę popadało jak jeździłem i powiem wam że spodziewałem się że będzie trudniej. Na sucho i na deszczu przejechałem max. 3 kółka bez uszkodzeń, mam nadzieję że wieczorem będzie lepiej :). Edytowane 28 Czerwiec 2014 przez jaskiniowiec95 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SMokey76er 119 Napisano 28 Czerwiec 2014 Mea Culpa…ostatni raz po kielichu za kierownik siadam :) Przepraszam wszystkich ale faktycznie, zerwalem sie z imprezki tylko po to , aby pojechac. To tak nie dziala i nastepnym razem po prostu odpuszcze zamiast przeszkaedzac. Myslalem ze sie wyrwe na 1,5h i potem wroce, ale co chwile ktos mi wchodzil do pokoju i "kibicowal" K…wa!!!!! Jeszcze raz sorki jesli komus spierniczylem wyscig. To nie te progi, albo sie jedzie na max, albo nie ma co sie wyglupiac :) Next time ;) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dr-yogi-reborn 1094 Napisano 28 Czerwiec 2014 No fakt Smokey, jeśli na chacie , tuż za drzwiami jest imprezka to nie widzę możliwości pojechania dobrego wyścigu. Tak czułem że coś na rzeczy jest. Smokey , planuj imprezki na soboty a nie wyścigowy piątek:) Może dzisiaj jednak dasz radę ??? :thumbsup: Przejechałem tylko 2h . Trochę popadało jak jeździłem i powiem wam że spodziewałem się że będzie trudniej. Na sucho i na deszczu przejechałem max. 3 kółka bez uszkodzeń, mam nadzieję że wieczorem będzie lepiej :). Na jakiej pogodzie jechałeś?? Popadało i wyschło , czy jak juz się rozpadało to na amen?? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SMokey76er 119 Napisano 28 Czerwiec 2014 c'est la vie :) dzisiaj spróbuje być, ale nie moge na ten moment potwierdzic. Dobre to, ze mam do moje pokoju drzwi z kluczem. Zamkne sie i koniec :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jaskiniowiec95 257 Napisano 28 Czerwiec 2014 Na jakiej pogodzie jechałeś?? Popadało i wyschło , czy jak juz się rozpadało to na amen?? Jechałem na 10. Prawie godzinę było sucho a jak zaczęło to padało przez godzinę i skończyłem. To była za mała próba by wyciągać z niej jakiekolwiek wnioski. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MrKubool 17 Napisano 28 Czerwiec 2014 (edytowane) Jeśli są jeszcze wolne miejsca, to chętnie pojadę w R8 :) Tylko ostrzegam, że nie przejechałem jeszcze ani jednego udanego wyścigu na nordzie.. Może ten będzie pierwszy ;) Edytowane 28 Czerwiec 2014 przez MrKubool 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dr-yogi-reborn 1094 Napisano 28 Czerwiec 2014 Kubbool miejsce w R8 jest i super by było gdyby akurat to auto miało silną reprezentacje. To tegoroczny zwycięzca w końcu Do tego dodam że każdy kto dojedzie do mety będzie zwycięzcą Ja mam MEGA determinacje na ten wyścig i choćby się waliło i paliło to dojadę. Ostatnio tak często jezdziłem że zaczęło napierdzielać mnie prawe kolano. Wczoraj cały dzień utykałem. Dzisiaj od rana pełna rehabilitacja , okłady , noga położona na poduszeczce. Dzieciaki latają po zakupy , ja odpoczywam i juz jest lepiej :P Na wieczór pełna gotowość :pooh_lol: Dodam jeszcze dwie rzeczy: Jeśli ktoś nie lubi Nurba , słabo mu zawsze idzie na tym torze, jest za długi i zbyt trudny to teraz jest idealny moment aby WYSTARTOWAĆ AMATOREM A ZAKOŃCZYĆ MISTRZEM :pardon: :thumbsup: Po takim ''sprincie'' znasz cały tor i idealną linię na pamięć , wyrwany z łóżka o trzeciej nad ranem doskonale wiesz jaki zakręt jak się jedzie No i temat kraks. Uszkodzenia będą ... będą na bank u każdego ściganta. Proszę się tym w ogóle nie zrażać. Każdy , w każdym momencie wyścigu będzie narażony na wypadek , taki tor , więc WYTRWAŁOŚĆ PONAD WSZYSTKO ELO Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SMokey76er 119 Napisano 28 Czerwiec 2014 Bravo Yogi, mam nadzieje ze "robisz" w marketingu lub sprzedaży, inaczej marnujesz talent :D Ale fakt, na tym torze tylko wytrwalosc i "samotnosc dlugodystansowca". Rozjebka nawet na pierwszym zakrecie o niczym nie bedzie przesadzac. Az mi slinka cieknie…sprobuje sie pojawic, chociaz nic temu nie sprzyja :( Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach