Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Porownanie bylo czysto "literackie" :) i dlatego przejaskrawione. Znamy sie krotko jak mawial klasyk ;) ale jestem pewny ze doslownie tego nie odebrales.

To Wasze podworko i zrobicie co chcecie. Wyrazilem po prostu swoja opinie

Czyli jak rozumiem, kierujemy sie zasada precedensu i jesli nastepnym razem kogos przpusci przez pit bez serwisu, ma prawo zawrocic i w ostrozny sposob sprobowac zjechac jeszcze raz?

Yogi, nie chce sie klucic bo co ja tutaj mam do gadania, ale troche to zalatuje brakiem obiektywizmu i przekladaniem nad niego wieloletnia znajomosc

Dla mnie to wykroczenie, ktore nawet nie powinno podlegac ocenie. Ktos inny przejechalby na autopilocie na WT cale kolko...

EOT, nie chcialem wywolac takiego zamieszania. Do wieczora :)

P.s. Nie ja proponowalem urywanie jajec :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba dobrze pamiętam, że Catani miał podobną do Aruwa sytuację? Błąd przy zjeździe do alei i brak reakcji mechaników. Tylko, że Catani poddał się i zrezygnował. Zaliczenie teraz pkt Aruwowi (nawet za ostatnie miejsce) byłoby IMO niesprawiedliwe. Co do incydentu Killroya, popieram Yogiego.

Rozumiem że to w którymś z poprzednich wyścigów Catanii miał ten kłopot i przez to wyszedł z pokoju?? Przez to nie zostały mu naliczone punkty , bo nie ukończył wyścigu?? Jeśli dobrze to rozumiem??  Ta sytuacja moim zdaniem jest inna. Aruw sie nie poddał i jakoś postanowił kontynuować , nie stwarzając zagrożenia. Dla tego nie odbierał bym Mu całego wyścigu a za zagranie faul sklasyfikował bym Go na końcu stawki:)   Tak po ludzku to cieszę się że Aruw nie wyszedł i postanowił nawet w ten sposób uporać się z tą sytuacją. Tak samo bym się cieszył gdyby Catani pojechał wtedy pod prąd, bezpiecznie , a nie rezygnował. Oczywiście dopuszczam i rozumiem taką decyzję w sytuacjach ekstremalnych takich które nie pozostawiają szansy na dalsze ściganie:( 

Porownanie bylo czysto "literackie" :) i dlatego przejaskrawione. Znamy sie krotko jak mawial klasyk ;) ale jestem pewny ze doslownie tego nie odebrales.

To Wasze podworko i zrobicie co chcecie. Wyrazilem po prostu swoja opinie

Czyli jak rozumiem, kierujemy sie zasada precedensu i jesli nastepnym razem kogos przpusci przez pit bez serwisu, ma prawo zawrocic i w ostrozny sposob sprobowac zjechac jeszcze raz?

Yogi, nie chce sie klucic bo co ja tutaj mam do gadania, ale troche to zalatuje brakiem obiektywizmu i przekladaniem nad niego wieloletnia znajomosc

Dla mnie to wykroczenie, ktore nawet nie powinno podlegac ocenie. Ktos inny przejechalby na autopilocie na WT cale kolko...

EOT, nie chcialem wywolac takiego zamieszania. Do wieczora :)

P.s. Nie ja proponowalem urywanie jajec :)

Nikt tu się Smokey nie kłóci , Ty wyraziłeś swoją opinię , ja swoją . Co do przewinienia to się zgadzamy , nie zgadzamy się tylko w temacie rozumienia intencji i co do jakości kary. Ale do takich rozbieżności mamy prawo:) Co do braku obiektywizmu to cóż w tym temacie Ci mogę Smokey odpowiedzieć :down:  Wiesz dobrze że gdybyś to Ty jechał tym poboczem to zjechał bym Cie jak ...od razu po wyścigu . Tak jak zresztą zrobiłem przecież , pamiętasz jak na Ciebie naskoczyłem za jazdę pod prąd. No i oczywiście od razu głosował bym za karą DSQ,,Smokey proszę Cię !!!!

Edytowane przez dr-yogi-reborn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze podziwialem Cie Yogi za cierpliwosc i wyrozumialosc do kazdego na torze :) a wiec zarzucanie Ci brak obiektywizmu to przegiecie z mojej strony, to na pewno.

Moze moja reakca byla zbyt impulsywna, ale doceniam gtbn za pewne reguly, ktore tutaj panuja. Pozwala to trzymac tyle tak roznych osobowsci w pewnych ryzach. Dlatego zdziwila mnie po prostu Twoja reakca na taki menwr, ktorego nigdy bym sie w gtbn nie spodziewal.

Odpuscmy juz ten temat. I szykujmy sia na SPA....baseny, masaze etc. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba dobrze pamiętam, że Catani miał podobną do Aruwa sytuację? Błąd przy zjeździe do alei i brak reakcji mechaników. Tylko, że Catani poddał się i zrezygnował. Zaliczenie teraz pkt Aruwowi (nawet za ostatnie miejsce) byłoby IMO niesprawiedliwe. Co do incydentu Killroya, popieram Yogiego.

Ok , teraz doczytałem że to przecież w tym wyścigu było. Nie pamiętam tylko czy Catani został na torze czy wyszedł. Jeśli wyszedł to sam pozbawił się jakichkolwiek punktów. Jesli został to przy mojej karze Aruw byłby za nim. Nervus zdecyduj już sam :) Tak czy siak oby jak najmniej takich sytuacji:)

Do wieczora:)

Zawsze podziwialem Cie Yogi za cierpliwosc i wyrozumialosc do kazdego na torze :) a wiec zarzucanie Ci brak obiektywizmu to przegiecie z mojej strony, to na pewno.

Moze moja reakca byla zbyt impulsywna, ale doceniam gtbn za pewne reguly, ktore tutaj panuja. Pozwala to trzymac tyle tak roznych osobowsci w pewnych ryzach. Dlatego zdziwila mnie po prostu Twoja reakca na taki menwr, ktorego nigdy bym sie w gtbn nie spodziewal.

Odpuscmy juz ten temat. I szykujmy sia na SPA....baseny, masaze etc. :)

 GTbN jest niezłomne jak zwykle:) W ciągu kilku wyścigów już dwa razy zmienialiśmy klasyfikację końcową a w tym przypadku dyskutujemy nie nad zasadnością kary a nad jej wysokością:) Do tego zrozumienie zawodników i ich problemów na torze też jest bardzo ważne. Łatwo kogoś niesprawiedliwie skrzywdzić zarzucając Mu złe intencje i dla tego kompleksowo patrzę na każdą sporną sytuację:) Warto też na te tematy dyskutować by nie kumulować negatywnych emocji:) Pozdro , peace:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sytuacjach ekstremalnych takich które nie pozostawiają szansy na dalsze ściganie:( 

Odnoszę dziwne wrażenie, że pochwalasz (albo co najmniej rozumiesz) wychodzenie z wyścigu w sytuacji kiedy już nie mamy o co walczyć ;) A co z klimatem ukończenia wyścigu mimo wszelkich przeciwności? Nawet na ostatnim miejscu? Jeśli źle kminię to prostuj :)

Absolutnie nie komentuję powyższego sporu ale muszę powiedzieć, że to co napisał Smokey mi zaimponowało:

 

Nie lubie po prostu takiego zachowania. Wiem, ze sam bym tak po prostu nie zrobil. Do glowy by mi to nie wpadlo nawet.

Piona.

Edytowane przez cieglo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde Cienglasz nie irytuj mnie już dziś i czytaj ze zrozumieniem. Pisałem że rozumiem że ktoś wybiera jazdę pod prąd w ekstremalnych warunkach gdy właściwie nie ma innego wyboru. Nigdy nie popieram wychodzenia z wyścigu. Kto wychodzi ten pipa. Wole już jak ktoś zamiast wyjść, pojedzie bezpiecznie pod prąd i nie rezygnuje z wyścigu. Oczywiście jazda pod prąd jest i zawsze będzie wielkim przewinieniem za które grozi sroga kara i dla Twojego zrozumienia , jej też nie popieram. Idealnie by było żeby wszyscy i zawsze w takich warunkach wybierali jazdę dalej , nawet na auto pilocie. Taka jazd również była by niebezpieczna , może nawet bardziej ale to juz inny temat. 

Mam nadzieję że wyklarowałem już tą teorię. CYA , oby na torze a nie w poście:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale mi chodzi tylko i wyłącznie o to "nie ma wyboru". Tego nie rozumiem bo wybór zawsze jest. Ale fakt, że o patencie z autopilotem nie pomyślałem robiąc 3/4 okrążenia na Nurbie w mocno uszkodzonym aucie :)

Co do jazdy to robię wszystko co mogę by być w poniedziałek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nervus prośba o nie naliczanie punktów i wpisanie DSQ. Wracając w ten sposób liczyłem się z karą i miałem pełną świadomość czynu. Starałem się zrobić to w jak najbardziej w bezpieczny sposób - czyli poboczem i zatrzymywaniem na nim jak tylko ktoś nadjeżdżał. Jadąc na "autopilocie" w mojej ocenie stworzyłbym dużo większe zagrożenie dla pozostałych niż boczkiem w ten sposób. Moim zamiarem nie było utrudnienie komukolwiek, ani zyskanie czegokolwiek (w międzyczasie sprawdziłem wynik meczu :biggrin:).

Mam natomiast dwa słówka do kolegi Smokey'a. Ja za przejaw lamerstwa uważam chamskie wypychanie i walenie w kogoś podczas sprintów - oba takie przypadki miały miejsce wczoraj w stosunku do mojej osoby. A wiochą to zajechało jak po fakcie nawet nie umiałeś przeprosić. Ja i zapewne kilku innych ścigantów jeździ sprinty, żeby choć trochę poczuć namiastkę wyścigu i jazdy w kilka osób blisko siebie, tak aby podczas wyścigu nie doszło do kolizji.

Gustaw, nie wiem co Ty tam sobie lubisz obcinać i w jaki sposób się jeszcze ze sobą zabawiasz, ale proszę takie uwagi zachowaj dla siebie.

Edytowane przez ARU

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aruw daruj sobie te wycieczki i odwracanie kota ogonem. Latwo teraz pisac o wypychaniach na sprincie, ktorych nawet nie pamietam i nie mam Ci jak odpowiedziec.

IMHO nawet wypchniecie w ferowrze walki jest mniej obciachowe niz nawrotka z premedytacja i kolejny zjazd do pitu. Nikt w tej lidze (chce w to wierzyc) nawet jak kogos zachaczy nie robi tego swiadomie i mimo ze robi to nie zgodnie z regulamimnem i naraza sie na kare jest ot w pewnym stopniu wynik ferworu walki. Nawrotka do nastepnego pitu nie ma nic wspolnego z taka sytuacja.

Jesli cos mi zarzucasz, zrob to od razu po sproncie, anie walisz teraz z armaty jak nawet nie pamietam takiej sytuacji, zebym cie wypchnal na ktoryms ze sprnitow. Trzymaj fason do konca, a nie tylko w pierwszym zdaniu.

Cenie ta ilge i ludzi ktorzy w niej uczestnicza. Dlatego wiecej w kwestii manewru Aruwa sie nie wypowiadam.

Dla mnie nie ma uz tematu i nie odpowiadamm wiecej w tych kwestiach,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aruw daruj sobie te wycieczki i odwracanie kota ogonem. Latwo teraz pisac o wypychaniach na sprincie, ktorych nawet nie pamietam i nie mam Ci jak odpowiedziec.

IMHO nawet wypchniecie w ferowrze walki jest mniej obciachowe niz nawrotka z premedytacja i kolejny zjazd do pitu. Nikt w tej lidze (chce w to wierzyc) nawet jak kogos zachaczy nie robi tego swiadomie i mimo ze robi to nie zgodnie z regulamimnem i naraza sie na kare jest ot w pewnym stopniu wynik ferworu walki. Nawrotka do nastepnego pitu nie ma nic wspolnego z taka sytuacja.

Jesli cos mi zarzucasz, zrob to od razu po sproncie, anie walisz teraz z armaty jak nawet nie pamietam takiej sytuacji, zebym cie wypchnal na ktoryms ze sprnitow. Trzymaj fason do konca, a nie tylko w pierwszym zdaniu.

Cenie ta ilge i ludzi ktorzy w niej uczestnicza. Dlatego wiecej w kwestii manewru Aruwa sie nie wypowiadam.

Dla mnie nie ma uz tematu i nie odpowiadamm wiecej w tych kwestiach,

 

 

Chłopaku, cały czas odnoszę wrażenie, że mnie obrażasz lub próbujesz to robić. Ja w przeciwieństwie do Ciebie jak widzę jakieś zdarzenie kwalifikujące się do kary, to je po prostu zgłaszam i poddaje ocenie innych.

Nie używam przy tym żadnych epitetów i nie insynuuję niczego. Jak jesteś taki impulsywny to weź kilka oddechów zanim coś napiszesz, a później po napisaniu to przeczytaj kilka razy, ewentualnie zapytaj swojego kochasia czy w ten sposób komuś nie ubliżasz. Ja traktuję wszystkich z szacunkiem i oczekuję tego również w stosunku do mojej osoby. Nie znając moich zamierzeń ani pobudek dlaczego tak zrobiłem a nie inaczej, od razu w sposób mało kulturalny dokonujesz wpisu na forum. Gdybyś napisał sam wniosek w ogóle nie byłoby tematu, a sprawę sprintów bym przemilczał.

Na temat trzymania fasonu nie będę się wypowiadał, bo nie lubię dyskutować z kimś na temat, o którym nie ma pojęcia.

Edytowane przez ARU

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chlopaku? Kochasia? I Ty mi mowisz o traktowaniu wszystkich z szacunkiem? Impulsywnosc to widze w Twoich ostatnich postach. 

nie ośmieszaj sie juz więcej z prywatnymi wycieczkami, bo nawet mnie nie znasz, a jak bys poznal to bardzo bys sie zdziwil ;)

 

Twoje "pobudki" mnie nie interesuja, zrobiles cos czego sie nie robi i tyle. Chlopaku.... 

Edytowane przez SMokey76er

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest właśnie piękne w GT by Night - nawet czytając posty widać emocje :thumbsup:

 

Zesram się a nie dam się i w piątek będę na SPA, a przynajmniej spróbuję :yes:

 

PS. Laker, z Twoich przypałów to film można nakręcić :P

NO.. ciekawe pod jaka kategorie by go wrzucili?

"W tym roku w kategori (dramat komediowy) oscara otrzymuje 'Laker' za scenariusz do filmu "Niech to ch.. strzeli"

Kurde jak mnie nie ma to dziwne rzeczy sie zawsze dzieja - jak jestem to zazwyczaj wszyscy sobie jada od startu do mety stawka uklada sie juz na poczatku a jak nie jade to nawet piotrasy sie rozbijaja na pierwszym kolku :) a potem wszyscy przezywaja "O ale super wyscig" wkurzylem sie zostaly 2 czy trzy wyscigi ale juz nie mam ochoty po wczorajszym na f3- moze na kolejny event bede mial wiecej szczescia narazie posmigam sezonowki i kupie kilka fajnych autek ktorymi jeszcze nie jezdzilem :)

Musze od was odpoczac bo juz zeswirowalem jesli spa jest w sobote znowu o tej samej porze to pewnie nie dam rady a szkoda zawsze chcialem pojechac wyscig w dwoch kategoriach musi byc ciekawie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 jesli spa jest w sobote znowu o tej samej porze to pewnie nie dam rady a szkoda zawsze chcialem pojechac wyscig w dwoch kategoriach musi byc ciekawie :)

W sensie 24h Spa? Chyba coś Nerv pisał, że dopiero za tydzień ale może mi się zdawało. Generalnie sam przymierzam się do takiego wyścigu i jednocześnie patrzę na rosnące szanse na wolny, motoryzacyjny sobotni wieczór :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chlopaku? Kochasia? I Ty mi mowisz o traktowaniu wszystkich z szacunkiem? Impulsywnosc to widze w Twoich ostatnich postach. 

nie ośmieszaj sie juz więcej z prywatnymi wycieczkami, bo nawet mnie nie znasz, a jak bys poznal to bardzo bys sie zdziwil ;)

 

Twoje "pobudki" mnie nie interesuja, zrobiles cos czego sie nie robi i tyle. Chlopaku.... 

 

Przepraszam, że pisząc do Ciebie użyłem homonimu. Już wcześniej powinienem był zauważyć, że masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem, a co dopiero z wyrazami wieloznacznymi.

Logiki też w Twoich wypisanych postach nie ma. Przeczytaj kilka swoich wcześniejszych wpisów zanim coś odpiszesz :yes: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sensie 24h Spa? Chyba coś Nerv pisał, że dopiero za tydzień ale może mi się zdawało. Generalnie sam przymierzam się do takiego wyścigu i jednocześnie patrzę na rosnące szanse na wolny, motoryzacyjny sobotni wieczór :)

 

Dobrze Ci sie zdawało :) 24h Spa Nervus zapowiadał na następną sobotę, 12-go.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nervus prośba o nie naliczanie punktów i wpisanie DSQ. Wracając w ten sposób liczyłem się z karą i miałem pełną świadomość czynu. Starałem się zrobić to w jak najbardziej w bezpieczny sposób - czyli poboczem i zatrzymywaniem na nim jak tylko ktoś nadjeżdżał. Jadąc na "autopilocie" w mojej ocenie stworzyłbym dużo większe zagrożenie dla pozostałych niż boczkiem w ten sposób. 

Rozumiem to Aruw i miałem właśnie tak postąpić. Wiem jakie miałeś intencje, ale mimo to jazda pod prąd może być niebezpieczna na wiele sposobów (choćby przez rozkojarzenie nadjeżdżających kierowców). Jazda na autopilocie jest również niebezpieczna, ale w realny sposób (jak choćby jazda Porsche w trybie awaryjnym na tegorocznym Le Mans). Tutaj już inni kierowcy muszą zachować ostrożność.

 

Ważniejsze jest jednak, żebyśmy unikali w przyszłości takich pyskówek i osobistych wycieczek. Nikomu nic się złego nie stało, a powstała nieprzyjemna wymiana zdań i niepotrzebny kwas  :down: Ograniczajmy się do zgłoszenia incydentów, a ocenę pozostawmy komisji FIA  ;) BTW chyba trzeba podmienić jednego z sędziów (jak dobrze pamiętam, to Jaski miał największą ilość głosów w kolejności)? 

 

Yogi, co do jazdy pod prąd mojej i Lakera, kiedyś na Nurbie, to okoliczności były trochę inne. Pamiętam to dobrze, bo sam chwilę się zastanawiałem, czy to zrobić. Po pierwsze był to sam początek wyścigu i jechaliśmy z Lakerem na końcu stawki. Rozbiliśmy się zaraz na początku Pętli i zawróciliśmy. Nikogo nie mijaliśmy, a jazda ponad 20 min na autopilocie w 1 godzinnym wyścigu byłaby zwyczajnie komiczna. Liczyłem się również wtedy z możliwością kary, ale wolałem to niż wyjście z pokoju. Nikt też nie protestował. Więcej już tak nie zrobię (prędzej zaparkuję na poboczu i poczekam do końca). Ostatnio na Nurbie 24h jechałem na autopilocie całą pętlę i straciłem 2 okrążenia, ale nie martwiłem się bo wyścig trwał 3h  ;)

 

Kolejna kwestia formalna. Pozycje końcowe Killroya i Blacka zostały zamienione.

 

Smokey i Aruw, lubię Was i mam nadzieję, że podacie sobie rękę i zamienicie negatywne emocje w determinację i szybkość  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie , jak widać słowo pisane nie służy luznej , przyjacielskiej dyskusji więc aby ZAKOŃCZYĆ już ten temat podsumuję :

Smokey po ostatnim wyścigu zgłosiłeś z Gustawem przewinienie Aruwa jednocześnie mocno je piętnując z niepotrzebnymi wyjazdami osobistymi. Wiem i rozumiem że nie miałeś złych intencji i pewnie jak byśmy stali obok siebie wszyscy, to traktowali byśmy to żartobliwie ale niestety na forum nie ma tego komfortu. Aruw nie musiał ale mógł poczuć się dotknięty. Ja osobiście z Twoich i Gustawa komentarzy wnioskowałem że Aruw pojechał pod prąd i wynikła z tego jakaś masakra. Dużo tam było potępiania i czynu i zawodnika! Jak obejrzałem całe zajście to mój odbiór tej sytuacji był daleki od tego . I nie bardzo kumam skąd taki problem. Przewinienie było , oczywiście , ale nikt na tym nie stracił oprócz Aruwa i dla tego , pewnie niepotrzebnie, wdałem się w dywagacje na forum ne temat JAKOŚCI KARY!!  Nigdzie nie wspominałem o jej niezasadności w ogóle!! Niestety zupełnie niepotrzebnie Ty Smokey lekko pojechałeś Aruwa ,mnie i GTbN a Aruw lekko pojechał Ciebie. Zaczeła się niepotrzebna przepychanka na temat problemu który nie istnieje :yes:  Najlepsze i zarazem najsmutniejsze w tym jest to że Wam Obu zależy na grze Fair Play ,wiem to bo Was obu niezle znam:) Także chciałbym Was oby szczerze ucałować i zaprosić na smaczną kolację przy świecach , dziś wieczór. Z góry dziękuję za zgodę :thanks:  Będzie przyjemnie :biggrin: 

 

Teraz w kwestiach formalnych: Na przyszłość proszę zgłaszać wnioski za przewinienia w czysto formalny sposób : przewinienie i okrążenie na którym zaistniało i tyle:) Jak w oazie lub AA , bez komentarzy , będzie bezpieczniej :P 

Jeśli na forum zdarzy mi się dywagacja na temat kary przewidzianej za jakieś wykroczenie to proszę traktować to jako temat skierowany do komisji sędziowskiej czyli aktualnie tylko do Nervusa :biggrin: 

 

Do wieczora , mam nadzieję że nie wykorzystam wszystkich sił na postowanie dzisiaj i zostanie trochę na wieczorne ściganie ;)  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobro zwyciężyło.

 

 

:biggrin:

 

PS. Kto dzisiaj trenuje? :P

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Yogi, co do jazdy pod prąd mojej i Lakera, kiedyś na Nurbie, to okoliczności były trochę inne. Pamiętam to dobrze, bo sam chwilę się zastanawiałem, czy to zrobić. Po pierwsze był to sam początek wyścigu i jechaliśmy z Lakerem na końcu stawki. Rozbiliśmy się zaraz na początku Pętli i zawróciliśmy. Nikogo nie mijaliśmy, a jazda ponad 20 min na autopilocie w 1 godzinnym wyścigu byłaby zwyczajnie komiczna. Liczyłem się również wtedy z możliwością kary, ale wolałem to niż wyjście z pokoju. Nikt też nie protestował. Więcej już tak nie zrobię (prędzej zaparkuję na poboczu i poczekam do końca). Ostatnio na Nurbie 24h jechałem na autopilocie całą pętlę i straciłem 2 okrążenia, ale nie martwiłem się bo wyścig trwał 3h  ;)

 

Wiem Nervus i doskonale Cie rozumiem.Mam nadzieję ze Ty mnie opacznie nie odebrałeś. Właśnie o to mi chodziło gdy mówiłem że każdą taką sytuacje trzeba rozpatrywać oddzielnie i nie można wszystkiego oceniać tak samo. Jazda pod prąd w Naszym gronie musi być już wynikiem naprawdę niezłego hard-coru. W Twoim przypadku zrobił bym tak samo wtedy. W przypadku Aruwa , teraz, również. Wolał bym bezpiecznie wrócić do pitu niż REZYGNOWAĆ  z wyścigu. Pal licho pozniejszą karę. Która się należy , tylko o jej wysokości mogliśmy trochę podyskutować:)

Jak zwykle zresztą bez problemu się dogadaliśmy:)

 

Co do zmian w gronie sędziowskim to jak najbardziej jestem za Jaskim :biggrin:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie nie ma problemu i moją wymianę zdań z Aruw'em uznaje za niebyłą. Macie rację, że na forum słowo pisane inaczej brzmi niż wypowiedziane w bezpośredniej rozmowie. I nie pomagają nawet emotki ;)

Jak dla mnie temat zamknięty, nie mam urazy do Aruw'a i przekujmy te ostatnie negatywne emocje na walkę fair na torze :) 

W końcu to tylko zabawa ;)

 

dzisiaj wieczorem chętnie potrenuje. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Co do zmian w gronie sędziowskim to jak najbardziej jestem za Jaskim :biggrin:

W takim razie, jak tylko Jaski potwierdzi gotowość do pełnienia tej zaszczytnej, ale i niewdzięcznej funkcji - zmienię skład komisji  ;)

Jeszcze tutaj nie było tak, żebyśmy się nie dogadali  :biggrin:

 

Na rozluźnienie zapodam Wam mega obszerną relację z Monza. Na zdjęciach widać w jakich warunkach przyszło nam walczyć  :fie:

Chyba właśnie te ekstremalne emocje z wyścigu przeniosły się na późniejszą dyskusję..

Zapraszam do oglądania i odnajdywania"swoich" sytuacji ==> https://www.facebook.com/media/set/?set=a.270048956516111.1073741906.141213779399630&type=3&uploaded=48

 

Nie mogę się doczekać SPA  :superstition:

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja w temacie F3: czym jest to dziwne urządzenie na boku aut tej serii? Taki podłużny zbiornik, jakby wlot powietrza - nigdzie nie mogę znaleźć co to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja troche w nocy pojezdzilem redbull ring i szczerze mowiac cholernie mi sie podoba. Zajrze na trening dzisiaj ciekaw jestem jak to bedzie z netem przez WI-FI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×