Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Error, no niestety błędy zaczęły się od tego jak poleciałem(chyba na tym samym zakręcie za mną rholek i mikeale) przy 0% na bandę. Odrobiliście sporo bo ja zostałem na jeszcze jeno okr z uszkodzeniami, chociaż już wtedy opłacało się zjechać po deszczowe mimo 0%. A te twoje przyciśniecie, to tylko i wyłącznie moje za późne dohamowanie do nawrotu i zwiedzanie piaskownicy z tego co pamiętam, ok 10 s straty. Później już jechałem bezpiecznie na deszczu mijając tylko pechowców i podziwiając ciekawą zmianę pogody gdzie o 13 raz było czarno, a za chwilę szaro i jasno. Nie miałem po co się spinać na deszczu jadąc na p1.

Kiedyś już miałem taki wyścig,(gt300 u catani na monzie) gdzie przy 0% były miejsca gdzie było mega ślisko, ale dało się w miarę nieźle jechać WT po idealnej linii jazdy, mały zjazd na bok i nawet na prostych rzucało. Moim zdaniem fajny bajer, ale tylko i wyłącznie gdyby to było też widoczne, a niestety w gt6 nie widać gdzie jest ślisko a gdzie jest wyjeżdżona linia i można się tylko domyślać sprawdzając wilgotność. 

Co do sytuacji Tomek-Jaski, to przecież widać, że po lewym łuku tomek jest przed jaskim a w szykanie po stronie Jaskiniowca jest miejsce tylko, że jaski odpuścił i być może po to żeby tomka wyrzuciło na zewnętrzną a on zaatakuje przecinając na wyjściu. Wydaję mi się, że uszkodzenie spowodowane po pechowym spinie nie nadaję się na karę. Jaski, ten wniosek to taki na siłę i naprawdę nie w twoim stylu.

Co do kar, to sory, ale czemu smokey ma dostać karę z a formujące? Przecież on nie brał udziału w Formującym, to też nie wjechał na błędnej pozycji. Po starcie chyba puszczał? 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do sytuacji Tomek-Jaski, to przecież widać, że po lewym łuku tomek jest przed jaskim a w szykanie po stronie Jaskiniowca jest miejsce tylko, że jaski odpuścił i być może po to żeby tomka wyrzuciło na zewnętrzną a on zaatakuje przecinając na wyjściu. Wydaję mi się, że uszkodzenie spowodowane po pechowym spinie nie nadaję się na karę. Jaski, ten wniosek to taki na siłę i naprawdę nie w twoim stylu.

 

Nie wyprzedził mnie całego, praktycznie ledwo się przede mnie wysunął. Miałem prawo do miejsca w zakręcie nie odpuściłem po to żeby Tomka wyrzuciło. Odjechał mi bo pojechał za szybko. Zresztą jak mi śmignął po wewnętrznej to przeczuwałem że zaraz może się zawinąć na wyjściu i nie wyjechałem szeroko na wyjściu, niestety nawet to nie pomogło. Jak się kogoś wyprzedza to chyba nie w ten sposób?

 

 

 

Na formującym mieliśmy ustawić się za sobą alfabetycznie. Jak Falo nie widział Errora to powinien ustawić się za dr-yogi-reborn.

Edytowane przez jaskiniowiec95

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotras lubie ta twoja odwrocona logike. Tomek zaatakowal po wewnetrznej a Jaski odposcil i trzymal sie swojego toru. Zachowal sie ostroznie bo przewidzial ze Tomek przetnie szykane i chronil sie przed dzwonem. Zachowal sie odpowiedzialnie na torze i za to zostal uszkodzony. FAKT bezpisrenia przyczyna wypadku byla trawka ale wynikalo to ze zlej oceny sytuacji przez Tomka. Tak jak kiedys Aruw na starcie , przesadzil zlapal trawke i zdjal kilka aut. Kara byla. Rozpatrujac sprawe calosciowo uwazam ze Tomek przesadzil i nie wykazal wymaganej ostroznosci w walce 1 x1 .

Co do Smokeya to zasnal na formujacym i startowal z p1 a nie p2. Zreszta tu bardziej chodzi o zasade i rownosc teamow. Potem ktos z Audi zbaboli formujace i bedzie ze Nissan mogl....:) Do tego fajnie by bylo gdyby wszyscy mocniej skupili sie na prxygotowaniu do wyscigu jak i na samej walce na torze. Nie chce mi sie juz wiecej pisac w tym temacie.

3 wnioski uwazam za zasadne chociaz w przypadku Mattamana oficjslny wniosek nie padl ale uwazam ze powinien, tyle . Pozdro i do poniedzialku:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja uwielbiam twoją, zawsze odwróconą od mojej. Kiedy coś wypomniałem errorowi ze sprintu co było karygodne wg mnie, dla ciebie było ok bo nie doszło do kontaktu. Tu tak samo, Może tomek orientuję się lepiej niż niektórzy myślą i zauważył, że jaski został z tyłu, to wykorzystał całą szerokość na wyjściu no bo.  Przecież, to nie wyścig slot carów, że do końca ma jechać po swojej linii. Zawsze uważasz inaczej i też już mi się  nie chcę o tym pisać. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się zgadzam z Piotrasem dla odmiany. Wcześniejsze ruchy zasługują na pewnego rodzaju napomnienie ale moim zdaniem nie na karę. Potem to już typowe RA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serio uważasz że jak kogoś wyprzedzę, ale przeliczę się i złapie trawkę na wyjściu spinując, i rozwalając tego co wyprzedziłem bo pojechałem za szybko jest typowym RA?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yogi, z calym szacunkiem, ale te kary to zbyt lekka ręką są rozdawane. Nigdy nie komentuję Waszych decyzji, bo to Wasze podwórko, ale tym razem muszę wrzucić parę groszy,

 

W sytuacji Tomka i Jaskiego nie widzę absolutnie powodu do kary. Wręcz przeciwnie, gdyby nie końcowe złapanie trawki przez Tomka, to można by uznać tą walkę za świetny kawałek ścigania. Nie widzę tam wypychania, czy chamskiego ładowania się pod łokieć. To że się skończyło jak się skończyło to dla mnie zwykły RA. Jakoś Jaski nie pasuje do Ciebie takie biadolenie :sad: Wszyscy się sścigamyi dobrze wiecie, ze takie zlapanie pobocza to ulamek sekundy. Moglo wyjsc a moglo nie wyjsc. Nie było tam jakiegoś mega wyjazdu na trawę...nie wyszło i tyle. NIe widzę tam jakiejś szczególnej desperacji ze strony Tomka.

 

Co do mojego zaspania na start. Dlaczego Yogi naliczasz mi kare? Nie żeby mnie to ziębiło czy grzało, bo wiesz że ja mam luźne podejście do ścigania, ale to chyba jakiś precedens, że absencja na formującym skutkuje -4 pkt? Przecież nie pomyliłem miejsc, po prostu nie wziąłem udziału. Karę poniosłem, bo zamiast 2 miejsca, wszystkich grzecznie przepuściłem. (BTW, czy FALO tez wszystkich puścił bo z tego co widziałem, to nie.)

 

Tak czy siak, zrobicie co chcecie, ale w niektórych przypadkach trochę za bardzo się nakręcamy piętnując nie te zdarzenia co powinniśmy.

 

BTW, karę to powinni dostać moi mechanicy...zapili w trupa i nie było komu dojechać ciężarówką serwisową...miałem tylko WT :) :) :) A wreszcie solidnie popadało :)

Edytowane przez SMokey76er
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o kary za formujące to uważam że samo przepuszczenie wszystkich jest wystarczającą karą i za to bym dodatkowo nie karał ale tu w grę wchodzi regulamin i tylko Nervus może coś zmienić w tej kwestii.

 

Dla mnie takie sytuacje jak z Tomkiem są wyjątkowo "wredne". Nie że Tomek zrobił to specjalnie. Mam pełną świadomość że był to błąd. Bardzo niewielki tak jak np. troszkę za późno zacznę hamować czy minimalnie zahaczę kogoś w tył w zakręcie. Tylko że konsekwencje takich błędów ponosi bez żadnej swojej winy ten co ma rozwalony tył, ten co spinuje w zakręcie bo dostał w tył czy ten co dał się wyprzedzić przez kogoś kto przez to że go wyprzedzał nie mieści się w torze i spinuje. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja też wyraże swoje zdanie na temat trzech kar.

Sytuacja Tomka z Jaskim, pomimo tego, że jestem z Jaskim w teamie to dla mnie nie było przewinienia ze strony Tomka, popełnił tylko błąd zahaczając o trawe. W szykanie miał lepszą pozycje, a wedlug mnie Jaski zwolnił, bo to on był na wewnętrznej, a nie Tomek i pewnie wiedział, że nie miał szans z takiego kąta wejścia w ten zakręt i utrzymać tej wewnętrznej. A w drugim zakręcie tej szykany, gdzie Tomek ma wewnętrzną to Jaskiego nie ma obok, tylko jest z tyłu, więc Tomek ma prawo do swojej linii jazdy i całej szerokości toru Zahaczenie trawy i zderzenie według mojej opinii było ewidentnie zdarzenie wyścigowe.

Dwie kolejne kary za formujące dla Falo i Smokeya to też chyba zbyt surowo. Czy przypadkiem nie zostali ukarani przez przepuszczenie wszystkich? O ile Falo miał startować chyba z 5 od końca, więc tylko -4, o tyle Smokey dostał jakieś -14 pozycji na start.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smokey to ze spales na formujacym i nie wziales w nim udzialu to zaden klopot. To ze pomyliles przez to miejsca to tez nie problem. W ogole powinnismy skasowac ten przepis bo co wyscig ktos ma z tym problem . Ty sie wykrecasz ze zaspales i nie bylo Cie na formujacym to trzeba bylo nie startowac albo w takim razie skoro Cie nie bylo to DSQ bylaby zasadna. Bo nue moze dojechac do metu zawodnik ktorego nie bylo.

Aco do Tomka to nie twierdze ze to bylo chamskie czy w jakis tam sposob straszne ....ale bylo bledem ktory zakonczyl sie dzwonem. Do tego jak tak to bedzie sie dalej rozwijac to nasze zawody bedzie mozna porownac do Drive Clubu czy Grida . Tak to wyglada :( W kazdym wyscigu dzwon!! Ty Piotras zaszalales ostatnio , teraz inni. Jak sie uda to zajebiscie a jak nie to hujnia. No i sie nie udalo a sam manewr wyprzedzania zakonczyl sie DZWONEM . Ja nie przenosze tej trawki do innej rzeczywistosci , to byl efekt zbyt duzej predkosci .

Skonczy sie zaraz tym ze to ja na wstecznym zaatakowalem Falo a Nervus Mattamana.

Za duzo Wam kar to sie ku..a ogarnijcie na torze lepiej:(!!

Rholek kurde wewnetrzna zakretu jest tylko Jedna i byl na niej Tomek. Do tego jest roznica miedzy wykorzystaniem bledu a wjezdzaniem w ciemno. Jaski zostawil miejsce specjalnie by nie bylo dzwona. Na przyszlosc bedzie wiedzisl ze lepiej zamknac droge i doprowadzic do dzwona by niektorzy mogli zrozumieccta roznice.

Poswiece kolejny wysci i tez Wsm dam przyklad jak nie nalerzy atakowac . Moze doswiadczenie na wlasnej skorze pomorze:(

Kara za pomylke na formujacym jest tez tylko Jedna: puszczanie wszystkich i -4pkt.

Taki jest regulamin i tego sie bedziemy trzymac. Opinie ma prawo miec kazdy i stosowac sie do regulaminu rowniez musi kazdy.

To nie Destruction Derby ku..a.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to ja wyrażę swoją opinię...

Po to wybraliśmy sędziów żeby oni podejmowali decyzję i dawali kary jeżeli uznają ze się należy. Mysle również ze nie ma sensu żeby każdy teraz zajmował stanowisko bo tylko się sklocimy i powstanie niepotrzebny ferment. W szczególności opinie osób niezangazowanych bezpośrednio w incydent wyścigowy / kolizje są niepotrzebne. Jeśli sędziowie będą mieli problemy z oceną to nas poprosza o pomoc w ocenie. Są decyzje są kary. Lepiej jedno słowo mniej niż dwa za dużo.

Peace i do zobaczenia na torze.

Edytowane przez pela222
  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehehe ale dyskusja, emocje rosną! :biggrin: a ja wszystkim proponuje przestać się nakręcać i trochę wyluzować ;) gdyby tak trochę bardziej znów zająć się kulturą jazdy, szacunkiem na torze i przyjemnością ze ścigania, a nie walką za wszelką cenę, to by to wyglądało zupełnie inaczej :yes:
PS. jeśli FIA podejmuje decyzje, to raczej nie musi się z nich tłumaczyć, wypadałoby je przyjąć z godnością i skupić się na kolejnym wyścigu :thumbsup:

Edytowane przez mikael-v6
  • Like 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yogi, innej odpowiedzi w zasadzie się nie spodziewałem. Zawsze jest odpowiedz w stylu "jak sie nie podoba, zabieraj zabawki i wypad z piaskownicy" ;) 

Pomyła na formującym to błąd w zajęciu pozycji. W zasadzie to bym nawet karał za głupie pytania w stylu "a który jestem" na czacie - to dopiero jest irytujące. W takim razie moja linia obrony jest taka, że zaspałem bo liczyłem na start wyścigu o 23:00, a nie o 23:30 ;) 

 

Czyli DSQ powinienem dostać za brak obecności na formującym? Ciekawe :) Yogi, przestań już proszę w to dalej brnąć.

 

EOT z mojej strony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na szykanie jest jedna wewnętrzna? Zakręt prawo-lewo ma jedną wewnętrzną? A która się liczy? Ta na wejściu czy na wyjściu, bo skoro mówisz że Tomek był na wewnętrznej to liczysz tą na wyjściu.

Ja widzę dwie wewnętrzne, na wejściu był Jaski na wewnętrznej i zwolnił, bo jakby tego nie zrobił to by przywalił w Tomka bez dwóch zdań. A na wyjściu Tomek był już sam więc ciężko o wewnętrznej mówić bo Jaski był z tyłu.

Mam wrażenie Yogi, że Ty oglądasz inny filmik, niż wszyscy inni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pela, dyskusja się wytworzyła bo niektórzy widzą, że tłumaczenie niektóych przypadków jest absurdalne. Odpalając filmik Jaskiego po przeczytaniu oceny Yogiego myślałem, że Tomek odpierdzielił jakąś hamską desperacką próbę kontrataku. Na filmiku widzę tylko fajne ściganie i odpuszczenie Jaskiego przed szykaną bo tomek był w lepszej pozycji do wejścia w tą szykanę. 
To, że Tomek zjebał złapaniem trawy(może nawet podium), to raczej nikt w to nie wątpi, myślę, że nawet on sam to wie i przeprosiłby Jaskiniowca. 
Nie rozumiem w ogóle dlaczego Jaskiniowiec złożył wniosek? Gdyby jeszcze zjebał Ci tym wyścig, ale czy straciłeś choćby pozycję? Dojechałeś na 2 miejsciu i może nawet przez ten manewr bo sądzę, że tomek mógł stracić więcej, a składasz głupi wniosek o karę na kogoś kto uszkodził Cię tracąc kontrole będąc przed tobą. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam wrazenie ze nie trafia do Was sedno sprawy i tyle.

Smokey -4pkt

Falo -8pkt

Mattaman -8pkt

Tomek -8pkt

To sa moje wnioski z ostatniego wyscigu. Jaski i Nervus , do Waszego rozpatrzenia i tyle.

Piotras jak nie rozumiesz to Ci wyjasnie.

W GTbN jezdzimy MEGA OSTROZNIE , najwazniejszy jest czysty przejazd a jesli ATAK KONCZY SIE NA ROZWALENIU atakowanego to ten ma prawo czuc sie poszkodowany i domagac swojej racji. To ten z tylu ma odpowiadac za atak a tutaj bardziej troszczyl sie o to Jaski.

Tak przynajmniej kiedys tu bylo . Teraz co wyscig mamy ataki na raz , wypychania, dzwony i prawie udane kontry , tak jak w tym przypadku. Kontra nie byla udana , skonczyla sie uszkodzeniami i dla tego moim zdaniem wniosek zasadny.Prosciej juz tego nie powiem . I mam nadzieje ze dotrze to do wszystkich.

Edytowane przez dr-yogi-reborn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Rholek, lepiej bym tego niemògł napisać! Co do tego wniosku o karę to jestem zaskoczony Jaski, tak i jak byłem po wyścigu. W tym momencie jak się obróciłem to tylko widziałem że smignełes przedemną. Nie odczułem żadnego kontaktu jak pisałem po wyścigu. Na replay to inaczej juz wygląda. Mimo tego jestem i tak zaskoczony tym że jest wniosek o karę. Niewiem Jaski co Cię napadło ale ja już byłem z przodu. Błąd popełniłem ok ale to ty powinieneś uważać na mnie, mogłes zwolnic i ominąć całą sytuacje. Tak ja mogę agrumentować. Dla mnie normalny wypadek wyścigowy. Yogi co do podejścia z twojej strony to nmnie nie zaskakujesz nic innego nie oczekiwałem. Sorka ale to nie pierwszy raz i napewno nie ostatni. Nie jestem zły z tego powodu☺ Jaski ty to mnie zaskoczyłes tym. Co do wyścigu to był fajny wyścig, jechało mi się superek. Miałem super ściganie na początku z Piotrasem a później najdłuższe to z Jaskim i to nie raz. Pozycja startu tu też do tego dużo miała. Problemy zaczęły się dla mnie jak zaczeło padać. Te 0% coś niewyszły na tym torze. Na deszczu zawsze mam problemy. Próbowałem się ratować jak mogłem ale Cieglasz mnie jeszcze dorwał na ostatnim okrążeniu. Szkoda ale lepiej tak jak by się miało na bandzie skończyć. Dzięki Panowie za zajefajny wyscig.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No z tego co widać na filmiku to Jaski atakował Tomka w trudnym miejscu na raz(hehehe), ale przed szykaną, to jednak Tomek był z Przodu, a Jaski nie miał twojego overlapu i stracił kontrole tak jak kiedyś ty na Spa pamiętasz? Yogi, nie chcę się kłócić, na prawdę, ale przeważnie jak już coś błędnie ocenisz to trzymasz się tego do końca. Tak jak ten twój zwrot na raz? Co on dokładnie oznacza? Bo jeśli to o czym myślę, to już nie raz go błędnie użyłeś. 

Trzeba odróżnić chamskie sytuacje od zwykłych błędów których nigdy się nie wyeliminuje podczas ścigania. 

Jeszcze jak Jaski może oceniać swoja sytuacje składając wniosek? chyba jasne jest jego stanowisko. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli Nervus złoży wniosek to kara powinna być. Jeżeli karzemy punktami za formujące to Falo też, kolejność miała być alfabetyczna a nie konkretnie za np."Jaskiniowcem". Co do Tomka to kara nie jest przesądzona, mój głos się nie liczy Nervus może zdecydować inaczej i kary nie będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najpierw do Tomka i Smoekeya . To ciekawe czego sie po mnie spodziewaliscie Panowie , ja tez sie czegos spodziewalem po Was ale o tym moze przez hs , kiedys, bedzie prosciej.

Piotras to ze roznie oceniamy sytuacje wyscigowe to mnie nie dziwi. W tym konkretnym przypadku w mojej ocenie Jaski zaatakowal czysto przed szykana i mial prawo do swojego toru w szykanie z ktorego zrezygnowal bo Tomek postanowil z kontrowac. Kontra nie wyszla i niesie to ze soba konsekwencje. Bez urazy i osobistych wycieczek. Problem w tym ze niektorzy nie potrafia przyjac konsekwencji na klate , szkoda. Do tego od razu wpadaja w ton focha i to mnie irytuje. Cala ta dyskusja o kant dupy potloc. I nie chce mi sie juz tego ciagnac.

Edytowane przez dr-yogi-reborn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cos tu dziwnie sie dzieje...

 

Z tego co widze nie jezdzicie ze soba od wczoraj tylko juz bardzo dlugo. Chyba tez juz bardzo dlugo mamy taka obsade sedziowska.  Jeden z sedziow dal swoje wnioski i opinie.. Zostalo jeszcze 2 sedziow aby sie wypowiedzieli i podjeli koncow decyzje.  Wszyscy juz zaatakowali Doktora jakby to byly decyzje ostateczne. Ja bym zaczekal z atakami gdy wyniki beda oficjalne?? Nie mozna sie odwolywac od jeszcze nie podjetej decyzji.

 

W F1 sprzeciw zglasza sie po ogloszeniu wynikow a nie w czasie ich tworzenia. Widze jednak ze tu bardziej chodzi o to aby potwierdzic sobie nawzajem to o czym juz i tak dobrze wiecie.. ze kazdy ma swoje zdanie i bedzie je bronil... no bo w sumie dlaczego mialby nie bronic.

 

Jaski pewnie ze masz sie cieszyc z P2 bo mnie wyprzedziles.. zupelnie niepotrzebnie.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widze ze wesolo bylo wczora:D mam nadzieje ze w pon sie nie pozabijamy ;)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×