Skocz do zawartości
kill

PLAYSTATION 4/SLIM/PRO

Rekomendowane odpowiedzi

X360 sprzedawał się u nas tylko i wyłącznie, że dało się go przerobić. Taka smutna prawda. Kogokolwiek nie pytałem ze znajomych to mówi, że w życiu nie będzie płacił za granie online i te drogie gry. Woli przerobić i grać singla. A cena PS3 wtedy u nas była tak z kosmosu, że chyba tylko ja miałem ją wśród znajomych (trochę dziwnie to brzmi). Jak jeszcze powiedziałem, że kupuje gry normalnie to patrzyli na mnie z niedowierzaniem.

Nasz rynek to wciąż czarna dupa. Jest lepiej teraz niż było, ale to wciąż dalekie lata do zachodu. Dopóki stopa życiowa u nas nie ulegnie poprawie to jakiegoś wzrostu sprzedaży konsol u nas nie wróżę. A nie zapowiada się na jedno i drugie niestety. Granie w tym kraju na konsoli to wciąż luksus :(

Grupie maniaków nie trzeba nic tłumaczyć, każdy wie jaka jest sytuacja, a grupa januszy u nas jest wciąż za mała, żeby MS czy Sony starało się o nasze rynki.

Nie mówiąc już o innych gigantach typu Amazon, ale to już sprawa na inny temat.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nasz rynek może i jest mały i biedny, ale jest spory postęp na growym poletku - chociażby w kwestii polonizacji gier przez Sony i M$, gdzie nawet jakieś mniejsze produkcje (Rapture, Unfinished Swan) mają polską wersję (i to nie tylko napisy). Ale faktycznie, do zachodu Nam daleko...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

X360 sprzedawał się u nas tylko i wyłącznie, że dało się go przerobić. Taka smutna prawda. 

 

Wszyscy znajomi mieli z tego powodu X'a. Nikt sie z tym nie kryl, jak mowilem ze wole PS3 byly ze mnie łachy, ze daje sie stukac. Stukac to daje sie teraz na ps4 ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Bardziej mnie zastanawia kto pierwszy odpuści generację. MS w poprzedniej zrobił to bardzo szybko i końcówka należała tylko i wyłącznie do Sony.

Ciekawe jak teraz będzie.

Generacje wcześniej MS miał lepsze studia. Byli w lepszej sytuacji. Teraz najpierw szastali pieniędzmi na jednorazowe zakupy jak Titanfall, Ryse, DR3, RotTR, teraz biorą studia z łapanki i wyciągają jakieś stare IP jak Crapdown czy Halo Wars. Później chyba będzie jak na X360 jak Spencer się nie opamięta i nie kupi lub założy kilku studiów. Z install base PS4 nie wygra i niedługo będą wydawać to co sami wyprodukują. 

Z przyjemnoscią będę oglądał tą powtórkę, na PS3 był większy hejt, ale potem było "MS nie taki dobry". 

 

Co do tego PSXE 2015 to gracze jak zawsze sami się nakręcili, jedyna warta uwagi konferencja to E3. :D  

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nasz rynek to wciąż czarna dupa. Jest lepiej teraz niż było, ale to wciąż dalekie lata do zachodu. Dopóki stopa życiowa u nas nie ulegnie poprawie to jakiegoś wzrostu sprzedaży konsol u nas nie wróżę. A nie zapowiada się na jedno i drugie niestety. Granie w tym kraju na konsoli to wciąż luksus :sad:

 

 

Coz potencjalnie 37 (jesli sie nie myle) mln Polakow to duzo wiecej nizli 9mln Szwedow czy 5 mln Dunczykow. Wiec rynek ma potencjal. Niemniej ten bazuje na sprzedazy duzej ilosci gier w pierwszym obiegu. A z tym jest juz problem bo wiadomo ze czesc osob proboje optymalizowac to ile wydaje na  gry.

Co do drugiej czesci Twojej wypowiedzi - sa legalne (jeszcze) metody obnizania kosztow grania. Ale tutaj musi byc spelnionych pare warunkow:

- gracz nie ma cisnienia na nowosci i kupno koniecznie na premiere

- ogrywanie mniejszej ilosci tytulow rownolegle

- gracz nie zostawia wiekszosci tytulow na polce tylko korzysta z rynku wtornego.

I tak kupujac gre X na promocji mozna ja wymienic na gre Y a ta pozniej jeszcze na gre Z (troche starsza), gre Z po ograniu jeszcze mozna za pare dyszek pogonic, i takim sposobem koszt przejscia jednej gry spada znaczaco.

 

Choc to niestety powoduje ze nasz rynek bedzie malo powazany, z racji tego ze Sony jak i wydawcom zalezalo by na tym zeby kazdy gracz zaplacil z osobna za tytuly  X,Y,Z a nie zeby  sie nimi wymieniac.

Edytowane przez MagEllan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli miałbym wierzyć w teorie spiskowe to powiedziałbym, że przed startem obecnej generacji Microsoft i Sony wspólnie zatwierdzili plan pozbycia się używek i całą resztę zwariowanych pomysłów jak udupić brać konsolową. Jakoś nie wyobrażam sobie sytuacji, w której jedna ze stron decyduje się na tak radykalne kroki bez porozumienia z konkurentem.

 

Nagle (ale w sposób zaplanowany i przemyślany), Sony wycofuje się i zostawia przeciwnika z ręką w nocniku. To nie mogło się nie udać.

 

Pamiętacie nagłe zmiany w konfiguracji sprzętowej? Z dnia na dzień dodano pamięci z 4 na 8 giga. Kto w coś takiego wierzy? Taki sprzęt projektuje się latami, pewnie w tej chwili pracują już nad PS5 i XboxTwo. A tu nagle w cudowny sposób okazuje się, że jednak będzie 8, gry będzie można dzielić, odsprzedawać itd. Sony miało wszystko bardzo ładnie przygotowane. Albo sprzedali Microsoft albo mieli naprawdę super szpiegów gospodarczych.

 

Karma bitch! To jedyne w co wierzę w życiu. Zrobisz coś dobrego a wcześniej czy później to dobro do ciebie wróci. Podłożysz komuś świnię, zło upomni się w przyszłości ;)

Wiejska filozofia, ale dziwnym trafem zawsze się sprawdza ;)

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może nie bezpośrednio ze sobą gadali, ale przecież w środku jest sprzętu wielu różnych marek. Na pewno jedni sypali drugim, z AMD na czele. Z NVidia pewnie również obie strony się kontaktowały. Zbyt dużo ludzi, żeby informacje nie wypływały. Kontakt z devami na pewno też był.

Zresztą Sony widziało, że Cell, pomimo wielkiej mocy, nie został okiełznany, dlatego poszli drogą MS, prosta architektura i tworzenie gier na niej.

Akurat dołożenie ramu przy takiej konstrukcji iście PC to chyba nie było jakieś wielkie wyzwanie, ale nie będę się zagłębiać bo aż tak w temacie nie siedzę. Wydaje mi się, że gdyby chcieli to spokojnie mogliby nawet 16 GB dać, ale po co? Ludzie by za dużo wymagali jeszcze

MS chciał z góry narzucić ludziom formę rozgrywki, bez jakiegokolwiek wyboru i jeszcze brać za to hajs gruby. Postawili wszystko na jedną kartę i dostali za to po dupie, bo na szczęście ludzie jeszcze nie są aż takimi idiotami.

Sony na bank miało wiele scenariuszy przed prezentacją i było trochę czasu pomiędzy nimi a MS, mieli czas na dostosowanie się. Wystarczy zobaczyć jak był nagrany klip z tym dzieleniem się grami, zrobiony na szybko, byle tylko doyebać leżący już w tym momencie MS. Bardzo dobrze widzieli reakcje ludzi na to co MS wyprawiał, a oni tylko kopali leżącego.

Sony wtedy rozegrało to pierwszorzędnie, niestety bardzo szybko osiedli na laurach, a MS robi pod siebie na prawo i lewo, żeby odzyskać chociaż część klientów.

Przy poprzedniej premierze to Sony dało dupy i do dziś ciągnie się za nimi beka i Kaz ze swoimi tekstami. Teraz wyciągneli lekcje, a konkurencja odwrotnie. MS jeszcze długo będzie odczuwał skutki tego faila z przed dwóch lat.

Prawdy nigdy się nie dowiemy, a jak dowiemy to i tak to będziemy mieć już głęboko w dupalu.

Módlmy się, oby tylko kolejne generacje nie były jakimiś maszynkami do streamownia zlagowanych gier. Ale wtedy to wracam do PC :)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Kill Wystarczyło zmienić 8 kości pamięci na płycie głównej z 512 MB na 1GB dlatego się to udało zrobić gdy konsola była prawie gotowa. Zobacz sobie te dokumenty które wyciekły miesiące przed pierwszym pokazem PS4. Wszystko się zgadza poza ilością pamięci - było tam 4 GB. Zresztą nawet Sony w wywiadach mówiło, że udało im się ją podwoić pamięć na ostatni moment.

Warto czasami coś poczytać zamiast cały dzień hejcić i lajkować inne hejty.

A z tym DRM to napisze tak żebyś zrozumiał. MS, Sony i wydawcy rozmawiali na ten temat, Sony może nawet od razu, może po czasie wymiekło, a MS nie. Nikt im nie kazał tego wprowadzać, tak jak nikt im nie kazał wsadzac Kinecta do zestawu, ale chcieli. Dlatego też MS miał takie wsparcie EA, które chciało aby konsola z DRM odniosła sukces. To naprawdę przypadek że EA którego gry zawsze były bardziej popularne na PS nagle zapewnia One Titanfalla, PvZ, Peggle, EA Access, jakieś dodatki do FIFY ? Czemu EA Access nie ma na PC ? Też złe Sony zabroniło ? Od razu po pierwszym pokazie One wiedziałem że oni mają jakiś wspólny cel. ;D

To ty już sobie dopisałes teorie o szpiegach i zdradach. A jakbyś się zastanawiał czemu MS wybrał gorszy RAM, a większą ilość, to ze względu na bardziej wymagający OS i Kinecta.

Pewnie byś w tą współpracę uwierzył dopiero jakby obie konsole były identyczne, więc nie będę Cię przekonywał.

Ale teoria, że tam jakaś wielka konkurencja, walka o gracza była jak tworzyli te konsole jest na pewno ciekawsza. :D Chyba pierwsza generacja jak MS i Sony nie dokladali do produkcji od premiery. To też sporo mówi. Zresztą co chwilę wychodzą afery że korporacje się dogaduja aby łupić klienta.

Edytowane przez chrono87

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli co, raz gry od ea potrafią chodzić w mitycznych 900p na XOne,a inne mniej wymagające dla konsoli nagle w 720p też od ea?

Macie od nas ea access, ale kosztem gier? Może ma to jakiś związek z kasiurą?

Edytowane przez czeskimaster

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MS chciał z góry narzucić ludziom formę rozgrywki, bez jakiegokolwiek wyboru i jeszcze brać za to hajs gruby. Postawili wszystko na jedną kartę i dostali za to po dupie, bo na szczęście ludzie jeszcze nie są aż takimi idiotami.

Przy poprzedniej premierze to Sony dało dupy i do dziś ciągnie się za nimi beka i Kaz ze swoimi tekstami. Teraz wyciągneli lekcje, a konkurencja odwrotnie. MS jeszcze długo będzie odczuwał skutki tego faila z przed dwóch lat.

MS chcial robic rewolucje - dlaczego? Nie wiem, prawdy sie nie dowiemy  - a nie chce Tworzyc wlasnych teorii. Niemniej jak pokazuje historia duzo lepiej jest robic ewolucje i oswajac ludzi z nowym a pozniej sami nie beda widzieli problemu i beda wydawac pieniadze (przyklady: DLC, season passy i inne takie - i o ile nic mi do tego jak  kto wydaje swoja  kase o tyle uwazam ze wydanie multika z paroma mapami i promowanie season passa tak ze lacznie gra zamiast 60$ kosztuje 100 albo i lepiej za dosc smutna praktyke, podobnie jak dodatki na poziomie skorrek do broni czy innych zbroi dla  konia - i tak dalej sa dobre DLC ktore sa expansion packami i tak sa season passy wycenione nizej o oferujace od groma zawartosci, ale to niestety nie jest regula).

Jak napisalem pojscie droga ewolucji i oswajania ludzi z tematem bedzie przynosilo o wiele lepsze rezultaty, pieknie widac to po rynku PC gdzie w duzej mierze wyeliminowano uzywki bo pudelko ma kod zeby powiazac gre z takim czy  innym kontem i plytka staje sie tylko backupem danych. I czy cyfrowa ewolucja  przyniosla obnizenie cen? cos jakos nie wydaje mi sie - jesli wezmiemy pod uwage ceny premierowe oraz niepromocyjne. Ale gracze sie sie na to godza, maja inne rzeczy ktore oferuja im jakas tam wygode maja plaforme do grania znajomych itd. Ot udalo sie - choc nie do konca bo oczywiscie sa luki pozwajace dzielic sie cyfrowa zawartoscia (co pokazuje ostania  afera z kontami steam za 1pln i akcja oszukaj zlodzieja).

 

Spojrzalem tez na pare dyskusji na YT PS zwiazanych z PSX i powiem ze jak MS mowil o TV,TV,TV i pewnie wiekszosc z nas miala z  tego beke tak jednak widac  ze ten pomysl jest dosc wazny dla amerykanow bo Sony mowilo troche o PS Vue i tym ze beda mieli deal z ESPN. Coz co kto lubi.

 

MS w przeciwienstwie do Sony stac na takie eksperymenty - czy to czasem nie raport finansowy za rok fiskalny 2014 (choc moze to 2013 byl) mowil o 1,5mld stracie z tytulu magazynowania pierwszych  tabow Surface? Ale zysk operacyjny byl i tak wiekszy niz sie spodziewano wiec inwestorzy byli zadowoleni. W biznesie dosc czesto jest tak ze ktos chce pokazac ze istnieje w danym segmencie - a to czy ten przynosi zyski czy nie jest sprawa drugorzedna. Rozumiem ze dla MS gry sa dosc waznym segmentem jesli chodzi o PC to maja ogromna przewage (owszem SteamOS  cos tam proboje na Linuxie i jakies tam gry wychodza na  MacOS), ale skoro mozna jeszcze cos z tortu pudelek do grania ugrac to naturalnym jest ze MS tez chce byc obecny z konsola na rynku. A skoro jest obecny, to bedzie bral udzial w walce o to jak duzy  segment rynku posiada (stad tez te 180 stopni i to co mamy teraz).

 

Obawiam sie ze te rewolucyjne pomysly MS wroca, pewnie pod nieco lagodniejsza forma i na drodze ewolucji ale wroca - bo nie oszukujmy sie po tym jak piractwo spadlo (ostanio jakos  mniej raportow i placzy o tym ile to wydawcy sa stratni na piractwie) to trzeba dalej cisnac zeby maksymalizowac zyski. Zarowno wydawca jak i Sony i MS  jest na reke walka z rynkiem wtornym. I mysle ze jakies kroki jesli chodzi o jego ograniczenie bedziemy obserwowac na konsolach, wydaje mi sie ze juz w kolejnej generacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obawiam sie ze te rewolucyjne pomysly MS wroca, pewnie pod nieco lagodniejsza forma i na drodze ewolucji ale wroca - bo nie oszukujmy sie po tym jak piractwo spadlo (ostanio jakos  mniej raportow i placzy o tym ile to wydawcy sa stratni na piractwie) to trzeba dalej cisnac zeby maksymalizowac zyski. Zarowno wydawca jak i Sony i MS  jest na reke walka z rynkiem wtornym. I mysle ze jakies kroki jesli chodzi o jego ograniczenie bedziemy obserwowac na konsolach, wydaje mi sie ze juz w kolejnej generacji.

 

To na 100%. Juz teraz jak sie wchodzi na fora poswiecone grom to coraz czesciej pada pytanie "kto jeszcze kupuje gry w pudelkach???" Obecnie w raporach 20-23% sprzedazy danego tytulu pochodzi ze sprzedazy cyfrowej, gdyby ceny byly o te 10-15$ nizsze ze wzgledu na brak kosztow dystrybucji, fizyczny nosnik, pudelko, instrukcje i marze sklepu to jestem pewien ze ten % bylby znacznie, ZNACZNIE wiekszy (tymczasem sa o 10-15$ wyzsze, 80 funtow za nowego TR a oni sie dziwia czemu tylko 60k sztuk w UK sie sprzedalo, ROTFL). Wcale bym sie nie zdziwil gdyby i ta generacje przeciagneli zeby cyfryzacja na dobre sie udomowila, po to aby przyszle konsole byly juz pozbawione dyskow optycznych (juz widze te hejty w internecie - "Mamy 2020 a ty chcesz gry a plyty uruchamiac?!? P******O CIE?!?"), a stad juz tylko malutki kroczek do wyeliminowania rynku wtornego i gier po 70-80$ w standardzie i 100$ z season passem. Boze, jesli istniejesz, spraw abym sie mylil ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz przykład w postaci konami i mgs, w wersji pc jest podobno kilkunastomegowy plik instalacyjny, resztę trzeba pobierać z sieci. Na ich miejscu przyszłości szukałbym w graniu w chmurze (łatwiej dostępny sprzęt dla mas) i abonamentach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Konami to zakała tej branży, myślę że mało kto będzie brał z nich przykład.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może źle zrozumiałem, ale nie miały być w full HD i 60 klatek?

Jak tak to, przepraszam :-D

Kiedy Sony ujawniło pierwsze osiem gier z PlayStation 2, w które można pograć na PS4, wykorzystując m.in. Share Play i Remote Play, można było się ucieszyć. Złą wiadomością była jednak słona cena takich starych produkcji, z które trzeba dać na PS Store dać 63 lub 42 zł. Shuhei Yoshida, szef Sony Worldwide Studios jest bombardowany przez cały weekend w związku z tym faktem pytaniami od graczy. Na szczęście Yoshida szybko zaczął odpowiadać na swoim profilu Twitter. Okazało się, że nie możemy mówić w przypadku PS4 o wstecznej kompatybilności. Sony będzie po prostu co jakiś czas wypuszczać kilka tytułów z PS2 na PS Store, po lekkim przystosowaniu ich do działania na PS4. Gry w każdym przypadku będą przeskalowywane do 1080p i będą obsługiwać Trofea oraz system Remote Play, Share Play itd. Można to nazwać mini-remasterami.

Edytowane przez czeskimaster

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba nic z tego u nas ... (w sumie to dobrze bo i tak już kupiłem ☺ ) promo jest tylko w USA i Canada .

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez sewek1988

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak animacja na ps2 nie miala 60 klatek, to jak je uzyskać? Ostatnio oglądałem fragment gwiezdnej sagi na bluray, i widac ze te filmy nie były nagrywane w hd, choc radzą sobie calkiem nieźle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up

Porównanie do przemysłu filmowego jest niezbyt trafne. Filmy kręcone są na taśmie 35mm, gdzie rozdzielczość pojedynczej klatki wynosi 6k pixeli. (więc na dobrą sprawę edycja bluray nadal jest downgradem w stosunku do oryginału)

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak animacja na ps2 nie miala 60 klatek, to jak je uzyskać? 

 

Tak samo jak w wypadku portow/remasterow z PS3 gdzie oryginaly mialy 30 (z dropami) a odswiezone wersje (niektore) dzialaja w 60fps. 

To kwestia ustawien graficznych (kwestia TLOU-R i jakosci cieni i roznic miedzy tymi w 30 i 60fps), oraz mocy ktora jest wieksza w PS4 w porownaniu do PS2. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba nic z tego u nas ... (w sumie to dobrze bo i tak już kupiłem ☺ ) promo jest tylko w USA i Canada .

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Potwierdzone info ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lasci byly robione juz pewnie z wiedza jak będzie sprzętowo wyglądało ps4, no i na zdecydowanie lepszy sprzęcie niż ps3, cieli w dół, ale z pewnością gdzies zachomikowali wersje nie skompresowana z ta mysla. W przypadku niektórych starych gier juz jest z tym problem, nie pamiętam czy np przy grim fantango nie zachowała sie wersja robocza i pracowali na finalnej.

Skoro tak downgraduja te filmy to czemu im ta nowa trylogia tak słabo wyszła, pierwsza część nie trzymała standardu bluray, kolejne dopiero obyczaje. W sumie nie ważne, może specjalnie pogorszyli by nie bylo takiej dysproporcji miedzy stara trylogia.

Edytowane przez Nath_147

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Zdecydowanie dla mnie wersja na ps3 wygląda o niebo lepiej niż na ps4 :/ I to nie jedna już gra.

Czasami są poównania i mała albo prawie nie ma różniocy między ps3 a ps4, czasem na ps3 lepiej dla mnie wygląda.

 

Tutaj GTA zdecydowanie lepiej dla mnie wygląda od wersji na ps4. Czy ja mam coś nie tak ze wzrokiem? Może za słaby monitor? (full HD) ?

Kurde kiepsko to wygląda, naprawdę lepsza wersja na ps3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×