Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Jakie zamieszanie? Dokładnie tak mnie się wyłączył, kiedy właśnie robiłem to co kolega opisywał, zastanawiając się dlaczego kumpel nie widzi mojego znaku :D Dopiero po 20 minutach, 2 restartach konsol wpadłem na to żeby zapytać go, czy już tam bossa nie zabił... Także piszę z własnego doświadczenia :D

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Jeśli nie widzisz znaku (w domyśle - chcesz go zobaczyć) to znaczy, że Ty chcesz kogoś do siebie przywołać, a nie zostać przywołanym. W takim wypadku dość spore znaczenie ma to, czy boss alive czy nie :).

Wyłączył sie dlatego, że zapomniałem, że przywołuje ten, który używa znaku, a nie ten, który go stawia ;p mimo, ze to miałem na myśli, to pisałem odwrotnie ;p

No ale najważniejsze, że sprawa jest wyjaśniona:p

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Xavris i Morph za podpowiedzi , mozna na Was liczyć chłopaki:))

Co do całej afery z przywoływaniem to mieliśmy niezła zamote  wczoraj;) 

Najpierw myśleliśmy ze abym pojawił sie w świecie kumpla to On musi postawić znak . Potem zorientowaliśmy sie ze jest odwrotnie i to ja postawiłem przywołanie. 

Po chwili kumpel zobaczył znak i mnie przywołał. Robiliśmy razem katakumby i było Zajebiscie :) Mega fajna współpraca i klimat . Przez jakiś czas rzezalismy bez problemu i z mega frajdą ale niestety...po jakimś czasie zginąłem i kiedy stawiałem znak ponownie kumpel juz go nie widział:( Nie wiem co sie stało ale dalej juz nic z tego nie wychodziło:( Tak czy siak straszna frajda ze wspólnego grania :) mam nadzieje tylko ze następnym razem bedzie juz bez kłopotów.

pozdro :)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurczę mam pytanie egzystencjonalne;) To moje pierwsze Soulsy i tak sobie rozmyślałem ostatnio czy dobrze rozwijałem postać w początkowej fazie gry , gdy levele szybko wpadały. Rozwijałem wtedy mocno sile i trochę wytrzymałość , życie i zręczność . Na początku wszystko szybko leci i dzięki temu rozwinąłem sile do 40 ale pasek życia nie dochodzi nawet do połowy ekranu :( Zastanawiam sie czy nie lepiej było w życie pakować i mieć pasek na cały ekran :) Ciężej zginać wtedy ;) Jakiś czas temu zacząłem ostro w życie pakować punkty ale teraz idzie wolniej . Na podniesienie levelu potrzebuje 34000 dusz a nie 50  -100- czy 1000. 

Zastanawiam się nad restartem :) Gra jest tak Miodna że to żaden ból dla mnie :) Chętnie zmiażdżę ;) tych wszystkich bossów jeszcze raz :) 

Czy to ma sens ???Czy może przejść spokojnie grę bo na NG+ znowu będę szybko pakował :) Już wiem że  na jednym czy dwóch przejściach sie nie skończy !:) 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
 

Kurczę mam pytanie egzystencjonalne;) To moje pierwsze Soulsy i tak sobie rozmyślałem ostatnio czy dobrze rozwijałem postać w początkowej fazie gry , gdy levele szybko wpadały. Rozwijałem wtedy mocno sile i trochę wytrzymałość , życie i zręczność . Na początku wszystko szybko leci i dzięki temu rozwinąłem sile do 40 ale pasek życia nie dochodzi nawet do połowy ekranu :( Zastanawiam sie czy nie lepiej było w życie pakować i mieć pasek na cały ekran :) Ciężej zginać wtedy ;) Jakiś czas temu zacząłem ostro w życie pakować punkty ale teraz idzie wolniej . Na podniesienie levelu potrzebuje 34000 dusz a nie 50  -100- czy 1000. 

Zastanawiam się nad restartem :) Gra jest tak Miodna że to żaden ból dla mnie :) Chętnie zmiażdżę ;) tych wszystkich bossów jeszcze raz :) 

Czy to ma sens ???Czy może przejść spokojnie grę bo na NG+ znowu będę szybko pakował :) Już wiem że  na jednym czy dwóch przejściach sie nie skończy !:) 

U rosarii mozesz zresetować staty i przyznać od nowa, ale wydaje mi się, ze nje ma sensu. Nie długość paska sie liczy, tylko sprawianie, żeby nie ubywało:p

34k dusz to jest malutko. Ja bym sie nie pierdzielil, tylko grał dalej :)

 

Edytowane przez xavris
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Platyna wpadła mam zastrzeżenie do kilku spraw mianowicie Covenantów głównie tych niebieskich, nie działa to tak jak należy. Czary, brak dual stance oraz możliwość parowania prawie wszystkich broni oraz brak ubioru w którym nie można dostawać backstabów. Reszta cała na plus, PvP pod tym względem w porównaniu do DS2 wygląda gorzej. Covenanty najlepsze w Dark Souls I. Tak czy siak żadna gra klimatem nie pobija Demons Souls :) Czekam z niecierpliwieniem na dwa DLC mam nadzieje, że przynajmniej naprawią albo wprowadzą więcej bronii których nie można parować bo to bez sensu jest.

Aha Panowie i Panie mam prośbę chodzćie w Covenancie Way of Blue żeby niebieskim Covenantom pomagać, zresztą większy fun jest generalnie :D

Edytowane przez Wypizdzisko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możliwość parowania broni to minus??? PvP z DkS2 lepsze od DkS3... mój ty smutku co za herezje :)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

To wielki minus bo niszczy rozgrywkę, po to są szybkie bronie żeby je parować a dużych nie. Zreszta to nie logiczne, żeby takiego Fume Sworda sparować wdg mnie. W DS2 czary były szybsze tutaj są mega wolne, dlatego trochę to ogranicza walkę PvP wdg mnie. W DS2 większość czarów była świetna i szybka.

Edytowane przez Wypizdzisko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, nie wszyscy potrafią parowac więc nie jest to jakis wielki problem w pvp. Na wczorajszym fc na kilkadziesiat walk, sparowany zostalem może w 4-5 bitkach.

Fakt, magów za dużo nie ma w pvp, co nie znaczy że gracze magia się nie wspieraja. Sam używam crystal magic weapon i uwazam że jest to przechuj buff na bron :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

 

Czy to ma sens ???Czy może przejść spokojnie grę bo na NG+ znowu będę szybko pakował :) Już wiem że  na jednym czy dwóch przejściach sie nie skończy !:) 

 

Nie resetuj. 34k dusz do wyfarmienia to jeszcze mało .Trafisz do takich lokacji gdzie 20k dusz nabijesz w bardzo krótkim czasie.

Panowie Boss pokonany, ale niestety z pomocą randoma. Pierwsza faza walki bardzo prosta, dopiero w drugiej zaczynały się schody. Ale już po kłopocie. Na drugiej postaci też jestem przed tą walką, ale tym razem spróbuje go solo (ta jasne..). Problem w tym, że oprócz ekwipunku te postacie niczym się nie różnią. Delikatna różnica jest tylko na witalności (jedna moja postać ma ciut więcej, zaś druga za to więcej wytrzymałości). Znam jego ciosy, mam taktyke, może się uda, choć bez nerwów się nie obejdzie.

 

]

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Wiesz, nie wszyscy potrafią parowac więc nie jest to jakis wielki problem w pvp. Na wczorajszym fc na kilkadziesiat walk, sparowany zostalem może w 4-5 bitkach.

Fakt, magów za dużo nie ma w pvp, co nie znaczy że gracze magia się nie wspieraja. Sam używam crystal magic weapon i uwazam że jest to przechuj buff na bron :)

No właśnie o to mi chodzi tylko do buffowania więc lipa trochę, z wolnymi bronami teraz PvP mają lipę jednym słowem a szkoda pod tym względem wcześniejsze Soulsy były lepsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każde Soulsy były rewelacyjne, a wszelkie porównywanie nie ma sensu, gdyż jest za każdym razem "spaczone" setkami godzin/wspomnieniami/doświadczeniami z poprzednich części. Powinniśmy się cieszyć z każdej możliwości zagrania w tym uniwersum, którą nam dano bo był/jest to czas wyśmienicie spędzony. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobno jest jakiś sposób na farmienie mount makers we 2 pomoże ktoś ?

Trochę mi już zbrzydło te farmienie covenantów, o dziwo najlepiej farmi się darkmoon szybko i przyjemnie co kilka minut mnie przyzywa .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
 

Podobno jest jakiś sposób na farmienie mount makers we 2

Znajomy przyzywa Cię jako fioletowego, potem zabija się aby przyspieszyć farmienie, ty dostajesz po jego śmierci kajdany.

W ten sam sposób można farmić języki. 

Edytowane przez KOMARZYSKO
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no, żeby farmić itemy z coventantów pvp? Nawet dla mnie to była czysta przyjemność, a jestem soulsowym noobem i nie przepadam za pvp 1 na 1 :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
 

Nie no, żeby farmić itemy z coventantów pvp? Nawet dla mnie to była czysta przyjemność, a jestem soulsowym noobem i nie przepadam za pvp 1 na 1 :P

No właśnie. 1 vs 1. Ja to widzę tutaj inaczej. Zazwyczaj jest 3 vs 1 i cała zgraja rzuca się na Ciebie więc mizernie to wygląda. Może pokuszę się o ustawkę z kimś bo zaczyna mnie to denerwować. Mam dmg broni 570 i jak typa uderzam to wychodzi, że powinienem go załatwić 5 ciosami, a on mi odpala w łeb jedną piromancje i po sprawie. Ta część Soulsów jest jakaś inna. Głównie przez te covenanty i pierścienie +1 i +2 nie czerpie jakiejś przyjemności z grania. Wręcz przeciwnie. Męczę się niemiłosiernie by jakoś to wymęczyć i zebrać to całe badziewie. Pewnie będę musiał zrobić nową postać by zrobić piromancje by zdobyć trofik. 

Generalnie nie gram dla trofików, ale soulsy chciałem jakoś maksować bo to była przyjemność, ale tutaj...męka.

Edytowane przez Frost Prime
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale 3vs1 to masz na inwazjach. Przy zostawianiu czerwonych znaków i czekaniu na przywołanie zdarzyło mi się może 2-3 razy żeby sie na mnie ktoś dodatkowy z zaskoczenia rzucił. 90% przywołań to kulturalne 1v1.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Każde Soulsy były rewelacyjne, a wszelkie porównywanie nie ma sensu, gdyż jest za każdym razem "spaczone" setkami godzin/wspomnieniami/doświadczeniami z poprzednich części. Powinniśmy się cieszyć z każdej możliwości zagrania w tym uniwersum, którą nam dano bo był/jest to czas wyśmienicie spędzony. 

Oczywiście że tak ale dla mnie Demons Souls pozostaje dalej numerem jeden :)

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do platyny z dusz bossów potrzebuję tylko pierścieni i czarów? bronie się nie liczą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

do platyny z dusz bossów potrzebuję tylko pierścieni i czarów? bronie się nie liczą?

Zgadza się. Ale pewnie przyda Ci się też rapier z mędrca do farmienia schodów w anor londo:p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

czyli namelessa nie muszę ponownie pokonywać na dobrą sprawę? :D

przyznam, że trochę prostsza platyna niż w ds1, jeśli mnie pamięć nie myli do sifa trzeba było 3 razy kończyć dla 3 broni...

Edytowane przez erazel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

czyli namelessa nie muszę ponownie pokonywać na dobrą sprawę? :D

przyznam, że trochę prostsza platyna niż w ds1, jeśli mnie pamięć nie myli do sifa trzeba było 3 razy kończyć dla 3 broni...

To zależy, czy chcesz pierscienie z ng++ zebrac sam czy pożyczyć od kogoś:]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie , moja broń ma statsy: fiz dmg 340 + 170.

Co oznacza to + 170? Czy chodzi o dodatkowy dmg kiedy trzymam broń w dwóch rękach ?  Czy coś innego ?

z góry THX:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×