Skocz do zawartości
Strife

Astral Chain

Rekomendowane odpowiedzi

Ok, to mieli zajebiste szczęście. Ja niestety nie znalazłem w tym sklepie który mam koło pracy. Mam tylko nadzieje ze to zamówienie zrealizują prawidłowo.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Po drugiej misji (w zasadzie takiej poważniejszej to pierwszej) mam lekkie deja vu :p 

Gra zapowiada się na nieco wymagającą, bo grając na tym nie najłatwiejszym poziomie trudności (pt standard) zdarzyło mi się paść, bardziej przez nieuwagę raczej, ale mimo wszystko. Ale to dobrze, po fire emblem przyda się jakieś wyzwanie :)

no i mimo tego lekkiego deja vu jestem ciekawy, co teraz się będzie działo dalej, także jest ok.

Btw. Kolekcjonerka już niedostępna w mm.

Edytowane przez xavris
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O dziwo łażenie po komisariacie i śledztwa bardziej mi pasują niż walka :ohstop: której jeszcze nie ogarniam zbytnio.

Poziom standard i zeżarło dwa serduszka po tej misji co Xavr wspomniał post wyżej, bo mnie łoili :whyyy: za to mam czapkę z daszkiem :dafuq:

 

'wróżka' w sraczu mnie rozwaliła, korzystajcie z ustępu podczas misji, bo odblokowuję to akta, nie ma jak gra od japonców, no i na bank będziemy ratować koty, bo są pozamykane w niedostępnych miejscach. :mog:

 

Naprawdę nie rozumiem braku steelbook'a, ale ten art book bym z chęcią przytulił. 

Edytowane przez Strife
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedziałbym, że kolekcjonerka wyraźnie słabsza od fire emblem. Sam artbook jeśli chodzi o zawartość spoko, ale różnica między twardą a miękką oprawą jest moim zdaniem znaczącą.

Już jestem mniej wkurzony :p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, już nawet pomijając to, że sobie ze mnie i @Strifenajzwyczakniej w świecie jaja robią, to jest to dla mnie kompletnie niepojęte.

Przed premierą gry kolekcjonerek nie ma nigdzie, jak są, to za ok. 450 zeta. Więc w zasadzie dalej ich nie ma, chyba że ktoś ma nasrane i to kupi.

Po premierze nagle znowu pojawiają się kolekcjonerki w sklepach, które wcześniej ich nie miały.

To jest albo głupota albo jakoś geniusz, którego ja moim prostym umysłem nie potrafię pojąć.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powinien być porządny dystrybutor w Polsce to i gry wszystkie by były oraz ich wydania i może nawet spolszczenia a tak sklepy są chyba ostrożne - sam nie wiem...

 

A jak tam sama gra Po dłuższym graniu - hit czy nie?

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj stado jebanych lemingów i januszy biznesu zamawia po parę sztuk przed premierą z różnych sklepów i są braki. Tak samo sklepy sprzedają najpierw dla znajomków, mi gościu że sklepu powiedział że tylko 10sztuk dostali z 200, a ja niby byłem 166, co było pierdoleniem, bo grę zamówiłem pół godziny po tym jak się pojawiła. 

 

Wynika z tego że spieszyć się nie trzeba. 

 

Po za tym nie ma steelbook'a więc na pocieszenie można napisać jebać taką wybrakowaną kolekcjonerkę :mog:

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lol, typ z olx dziś już chce 700!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podszedłem do mm... wyszedłem z astral chain , mortal kombat i Marvelem...:yao:

Jakaś cebula club card weszła : 570 zł wyszło za całość :o

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Podszedłem do mm... wyszedłem z astral chain , mortal kombat i Marvelem...yao.png

Jakaś cebula club card weszła : 570 zł wyszło za całość shok.gif

Możemy pograć w MK11

 

 

No I czekam na Twoje kilka zdań na temat Astral Chain!

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyznać się chłopaky, kto kupuje switcha, żeby zagrać w tą gierkę :1_grinning:?

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gra jest spoko, ale jak dla mnie nie jest to system seller. Mimo że się dobrze bawię jest w niej coś, co mnie męczy. Sprawa wymaga jeszcze wielu godzin weryfikacji :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z platynowymi tak jest albo się ich kocha : dla mnie wonderfull 101/ bayonetta 1 i 2/ vierfull joe / mgr / vanquish czy w końcu moje kochane okami to w wielu wypadkach jedne z najlepszych gier w życiu gracza ale wiem z drugiej ze są mega specyficzni i nie każdemu podejdą. 

39 minut temu, beardo0 napisał:

Przyznać się chłopaky, kto kupuje switcha, żeby zagrać w tą gierkę :1_grinning:?

Gdyby nie : zelda , xeno, smash, fe, mon hunt, Mario kart, Mario oddysey i myśle ze jeszcze z 20 tytułów innych : to zapewne i dla astral chain bym kupił switcha ;) - ps. Kocham clover / platynowych od zawsze. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

System seller to to nie jest, mimo że gra jest bardzo dobra, ja tam za platynowymi nie przepadam. 

 

Najlepsze w grze dla mnie są śledztwa i eksploracja, a najgorsza walka (jest świetna, ale na tle wyżej wymienionych czekam aż się skończy żeby zabrać się za to co lubię). 

 

Gram na standardzie parę s+ wpadło, ale zazwyczaj d:ohstop:. System walki jest bardziej zakręcony niż w Bayonnecie, ale tam robotę robi sama postać wiedźmy i dlatego lateksowa paniusia wygrywa jak na razie pod względem widowiskowości. 

 

Zdobyłem drugi legion, podoba mi się że każdy ma swoje drzewko umiejętności. 

 

Jak a razie mocarna 8, bo fabularnie zapowiada się to nad wyraz dobrze. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W bayonetty nie grałem jak mówiłem, więc trudno mi się odnieść, ale tutaj walka jest cholernie pokręcona. W zasadzie to jak dla mnie jest dość trudna, zwłaszcza kiedy pojawia się jakiś mocniejszy ptyś z przydupasami bo się duuuzo dzieje. Ale w sumie padłem chyba tylko 2 razy łącznie, więc może nie jest aż tak źle. System walki jest, chyba, całkiem rozbudowany i na bank nie wykorzystuje nawet połowy możliwości.

Bieganie po lokacjach faktycznie jest chyba najfajniejsze, ale rozwalanie czerwonej materii jest trochę męczące :p do tego skakanie między platformami często powoduje salwę kurew, bo Bolek się ciągle zawiesza na czymkolwiek i spada w przepaść...

Do tego kompletnie nie rozumiem pomysłu przedmiotów traconych na koniec misji... Głupota czystej wody. Niech ich wypada mniej ale niech zostają w ekwipunku.

Jestem ciut dalej niż Ty, o jeden rozdział. Fabuła się rozkręca jako tako, liczę że się bardzo rozbryka.

Ogólnie bardzo dobry zakup, co tu dużo mówić :)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedna rzecz mi się bardzo nie spodobała. Czytałem, chyba w sobotę, te zapiski, które się pojawiają w kompie po zrobieniu zdjęcia obiektu albo (chyba) dostajemy automatycznie po odwiedzeniu lokacji (mogę się mylić, bo jednego zdjęcia nie pamiętałem a notka była, ale to jest nieistotny szczegół). W jednej z nich było wprost napisane coś, co na końcu 5 rozdziału dostajemy, że tak powiem, sugestie i to bardzo delikatną, nie sugerującą wprost tego co było w notatce.

I się teraz zastanawiam, czy twórcy nie uwzględnili tego, że ktoś to czyta i sami w swojej grze, za przeproszeniem bo inaczej nie umiem, zajebali tłustym spoilerem? 

Jeżeli w przebiegu gry dowiemy się tego w jakiejś epickiej cutscence to będę ciut rozczarowany postawą, ale ogólnie sam motyw jest całkiem niezły, chociaż podejrzanie znajomy :p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwny klimat ma ta gra, niby wszystko cacy ale szybko nudzi ten świat - nie umiem tego wyjaśnić...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem na jakim etapie jesteś, ale początek jest dość mocno niemrawy aż lekko nudzi. Później, kiedy pojawiają się większe lokacje, się rozkręca, także graj bez obawien i się nie zniechęcaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@xavris

Grałem wyrywkowo na znajomego NS. On bardzo męczył się z tym tytułem i dał mi pograć jakieś tam aktywności. Grałem z jakieś 1,5h gdzie etap gry był już raczej za połową. Teraz pozostał mi niesmak ale gra czasem chodzi mi po głowie więc zacząłem oglądać wyrywkowe gameplaye by sobie nie spoilować i mam te same odczucia jak sam grałem...

Nie wiem, coś z tą grą jest nie tak. Ciągle mam wrażenie, że gdyby taki tytuł był na ps4 to by byl uważany przez każdego jako średniak. Ta gra wydaje się taka sterylna (pewnie przez ograniczenia sprzętowe) a sama rozgrywka jest jakaś taka nudna... Sam setting jest fajny choć na dużych konsolach pewnie by bardziej tętnił życiem.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeci legion za mną, walki denerwują w "wirtualnym świecie" sam jego design to pójście na łatwiznę. Nie wiem jakim cudem ta gra zgarnęła dychy, jak na razie 7 spadło o jedno oczko, bo starcia są nudne.

 

Najdziwniejsze jest to że w slasherze najlepiej wchodzi eksploracja i fabuła, a walka to jakieś takie bezpłciowe i beznamiętne wduszanie przycisków.

 

Tylko w japońszczaku za zbieranie puszek i wrzucanie ich do kosza dostaje się exp'a, a za przechodzenie na czerwonym karniaki, małe smaczki a budują klimat.

 

@xavrispierwszy raz się cieszę że sklep dał dupy, bo teraz kolekcjonerka mi zwisa,po zawodzie z chlastaniem. 

 

FF VIII i Dragon Quest XI wstrzymuje się z tymi tytułami, bo jak kupię to Astral poleci w kąt i pewnie go nie skończę, a tak po przejściu wlatuje kolejna chińska bajeczka:banderas:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, coś w tym jest co piszesz. Generalnie gra mi się całkiem przyjemnie, ale chyba liczyłem na znacznie więcej, więc pewnie stąd ten lekki zawód.

DQ muszę sprawdzić demo w końcu. Nie wiem co zrobić z ff8, bo wolałbym na prawdziwą konsole, ale zapowiadają mi się częste wyjazdy, więc tu przewagę ma pstryk. Za dużo kurna tego wszystkiego w najbliższym czasie wychodzi, trudno się na coś zdecydować :/ jeszcze przecież borderlands, później frostpunk, w międzyczasie chyba Ori na switcha, które też mnie zawsze zastanawiało.

Żywot gracza to jest jednak ciężki los :p

Edytowane przez xavris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie,
Dzięki Wam wiem, że wszystko ze mną oki a w dodatku pomogliście mi zaoszczędzić dwie stówki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×