Skocz do zawartości
DaraS

FORMUŁA 1

Rekomendowane odpowiedzi

skrzynia zdechła. już po ptokach. ale jak na pierwszy konkretniejszy kontakt z torem po latach to i tak spoko czasy kręcił :). ciekawe jakie wnioski jeśli chodzi o ograniczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje dla gościa co sobie stanął prawie, że na środku toru i zaczął chyba gasić i zapalać furę. Po chwili stało się to na co wszyscy czekali....Ktoś w niego wyebał....

Trzeba być naprawdę geniuszem, żeby nie zjechać całkowicie do boku czy cokolwiek, a nie stać prawie żę na linii jazdy... Profeska :D

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten samochód prowadził i miał problemy ze skrzynią w tym samym momencie co RK .

Rozkraczyl się i nie miał jak zjechać , wina jest po stronie kierowcy Porsche bo na torze była podwójna żółta flaga , absolutny zakaz wyprzedzania. Więc co oni tam robili we 4 jadąc bok w bok?

A co do Roberta budujące jest co co powiedział wczoraj na pytanie o Le Mans "Nie mówię tak i nie mówię nie " więc pewnie jest tutaj jakąś opcją która rozważa :)

Myślę że sporo ekip LMP2 , LMGTE Pro z otwartymi ramionami przyjęło by RK (Bo w LMP1 nie ma szans na miejsce w konkurencyjnym samochodzie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorki, jak ma problemy z furą to wali nawet i na trawę. Wiem, że chciał odpalić i miał nadzieję pewnie na ruszenie, ale zwalanie pełnej winy na kierowcę Porsche jest bez sensu.

Gdyby sobie tak jakiś bolid w F1 stanął to od razu SC na tor by wyjechał. Takie stawanie aż prosiło się o wypadek i do tego doszło.

Brak myślenia ze strony kierowcy Audi i tyle. Gdyby chociaż przy linii stanął....

 

Zresztą, wali mnie to już teraz. Szkoda, że Robert nie mógł się wykazać, bo na pewno byłoby pudło. Ale Merc jak zwykle poległ przed Audi w tego typu wyścigach :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam komu, ale FIA w F1 już władowała karę za niebezpieczny postój na torze. To było całkiem niedawno. Jeśli czujesz, że samochód c**j strzela to po prostu zjeżdżasz grzecznie na bok.

 

 

Bo w LMP1 nie ma szans na miejsce w konkurencyjnym samochodzie

Dokładnie. Wszystkie posady są już dawno zaklepane. Poza tym gdzieś czytałem, że paradoksalnie miejsca w kokpicie jest mniej niż w F1. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hahha. A teraz oslonek juz nie moga wyrzucac... Pod dupsko trza bedzie..

Sent from my Nexus 5 using Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W przeciwieństwie do kwalifikacji, wyścig dość udany. Jednym słowem działo się i nie wiało nudą :)

Nieomylny Ham zaspał na starcie. Pechowy Alo oszukał przeznaczenie. Zimnokrwisty Rai lekko się podpalił. Multimistrz Vet nie wytrzymał ciśnienia. Wesoły Ric wylądował na najsmutniejszym miejscu, a na koniec i tak Mercedes zdobywa dubla ;) i jeszcze 6 Gro cieszący się, jakby co najmniej zdobył MŚ.

Ponadto, sporo walki, różne strategie, opony, czerwona flaga, Sokół jako komentator i mokry Web w roli dziennikarza - jestem ukontentowany :D

Aha, podobno nast kwali na starych zasadach.

A z innej beczki - wywiad z Robertem po przygodzie w 12h

https://katch.me/KrisMazi/v/25f83e08-0ce2-386c-8081-604b101d4de1

Edytowane przez Laptok
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Giermaziak znowu pojedzie w Le Mans , ale tym razem... samochodem LMP2 :)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No sa jaja.... Gabki ?? Niedlugo bedzie jak z Nascarem. Nie pojada na mokro....:/

From Nokia 3310sv

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robert oficjalnie zakończył wspolrace z Lotosem, czyli chyba koniec z rajdami .

Ciekawe w jakiej serii wyścigowej wyląduje Robert , super jak by się złapał w WEC , ale jak skończy w DTM to też będzie fajnie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś się orientuję, czy jest jakaś nadzieja na przyszłość, na powrót takich bolidów, specyfikacji jak w latach 2005-2008 ? Tak przeglądam ostatnio YT i w tych czasach bolidy to było dzieło sztuki. Na dodatek ten dźwięk silników, tam moc...ahh co za piękne czasy. Te tory jak Magny Cours czy Imola... Nie wiem czy jest jakiś ratunek dla dzisiejszej F1. Totalnie mnie nudzi ten sport, zero emocji. Może kiedyś wrócą do bolidów sprzed dekady ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co ma Bernie do tego? Jemu też się obecne bolidy nie podobają :p

Bolidy w tamtej formie już nie wrócą , kwestia ograniczenia finansów które miało utrzymać w F1 biedniejsze zespoły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co jest tak ciekawego w F1 z lat 05-08? Praktycznie zero wyprzedzania, zawody strategów i wyprzedzanie w boksach. Jedyne co było fajne w tamtych latach to wygląd i dźwięk.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paddon wygrał Rajd Argentyny! co za końcówka!! :) Wielkie brawa!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

A co ma Bernie do tego? Jemu też się obecne bolidy nie podobają :p

Bolidy w tamtej formie już nie wrócą , kwestia ograniczenia finansów które miało utrzymać w F1 biedniejsze zespoły.

 

Teraz przecież w F1 rządzi kasa, państwa kupują sobie GP, zawodnicy płacą za jazdę w F1, więc kasa na bolidy też się znajdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Teraz przecież w F1 rządzi kasa, państwa kupują sobie GP, zawodnicy płacą za jazdę w F1

Kiedy było inaczej? Od początku F1 byli paydriverzy, kiedyś każdy mógł sobie wynająć bolid, np. Ferrari i wystawiać go we własnym zespole. 

Większa paranoja jest w WRC. Tam żeby wygrywać trzeba startować w fabrycznym zespole. A na dzień dzisiejszy są tylko dwa. Prywatne zespoły pomimo tego, że kupują auta od fabryk, nie mają żadnych szans z nimi ze względu na koszty. Z kolei fabryki boją się inwestować w nowe talenty i wolą zatrudnić jakichś średniaków, którzy nie dokonują praktycznie żadnego progresu od dłuższego czasu, ale są sprawdzeni i dowożą jakieś tam punkty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Haha, kacap został zdegradowany do Toro Rosso, a Max idzie do Red Bulla :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://m.youtube.com/watch?v=-xbmcja_7NI

Jak mi ktoś jeszcze raz powie że F1 to królowa motorsportu to wybuchne śmiechem :)

To co wczoraj się działo w ostatnich 15 minutach wyścigu to w F1 przez cały poprzedni sezon tyle nie było :)

Jedyny minus dla WEC w tej chwili to durny przepis który od tego roku nakazuje zespołom LMP1 na malowanie samochodów w kolory biały ,czarny, czerwony w dowolnej kombinacji przez co samochody momentami mogą się mylić.

 

Swoją drogą może jakiś forumowy wypad na 24h Le Mans 2017? Bo w tym roku już chyba za późno na taką akcję :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
O 8.05.2016 o 10:54, Elliot778 napisał:

Jak mi ktoś jeszcze raz powie że F1 to królowa motorsportu to wybuchne śmiechem :)

Ależ możesz sobie wybuchać ile chcesz, ale faktom nie zaprzeczysz. F1 to najbardziej prestiżowa seria, w której obraca się największą kasą.
Inne serie mogą marzyć o takiej renomie jak F1. To, że ostatnie sezony ssą to inna sprawa, ale nie zmienia to całokształtu tej serii, która była, jest i będzie królową.
Marzeniem każdego kierowcy w jakimś momencie kariery jest dostać się do F1.

Jak pisałem wyżej, to że seria nie dostarcza tylu emocji co kiedyś to wina leśnych dziadków w zarządzie i zielonych, co wymuszają coraz to mniejsze silniki i inne eco regulacje, które źle wpływają na całokształt. 

PS.
Plotkuje się, że Robert mógł mieć jakiś mały zabieg na łokciu, który najbardziej mu przeszkadzał przy mocnych zakrętach.
Może to też być zwykła ocierka podczas testowania gokartów, ale chudzina z niego zrobiła się straszna, więc coś jest na rzeczy.

13102661_956926524356701_287393625093568

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

F1 jest martwa , prędzej czy później seria zdechnie śmiercią naturalną .

Jak Ferrari zmieni nazwę na Alfa Romeo to będzie ostateczny koniec tej serii:) 

Samo Ferrari coraz śmielej spogląda w kierunku sezonu 2017 i nowej specyfikacji technicznej w LMP1.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×