Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Na necie masz ?? W stremie, fajnie sie oglada w robocie ;-) ale narazie kończe bleacha, później naruto na bieżąco. Zna ktoś coś w tym stylu jeszcze ??

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Polecam Fate Zero, co prawda seria skończona i nie jest to tasiemiec, ale za sprawą bohaterów i ich "podwiernych" można poczuć minimalny klimat ala Bleach.

Różne moce, odkrywanie ich podczas walki, itd. Bardzo przyjemnie mi się oglądało.

Ostatnio właśnie skończyłem cały maraton Bleacha. Mam nadzieję, że wkrótce zaczną kontynuować, bo akurat skończyło się w momencie jak się rozkręcać na nowo zaczęło :)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli ta seria czyli 367 odcinków to nie koniec ?? To sobie obczaje to co piszesz :-)

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaaa no płyt by trochę poszło :-) wiesz jak da się zgrać teledyski z youtuba, to obstawiam że tamto też. Bo raczej nie spotkałem się z tym by ktoś miał dragona na płycie bądź dysku

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio oglądałem anime Bakuman . Genialne anime w którym głównym wątkiem jest tworzenie mangi ;) Anime ma w sumie 3 sezony, ale jest ciągle tworzone ( ostatnio wyszedł ósmy odcinek 3 sezonu ). Pierwsza połowa pierwszego sezonu jest trochę wolniejsza, ale pozostałą część anime ( 45 odcinków ) obejrzałem w 3 dni. Naprawdę wciągające anime. Dopiero czwarta seria w tym roku ( z obejrzanych 45 ) której dałem ocenę 9/10 ( dokładnie mówiąc to drugi sezon zasługuje na ocenę 9/10 ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio oglądałem anime Bakuman . Genialne anime w którym głównym wątkiem jest tworzenie mangi ;) Anime ma w sumie 3 sezony, ale jest ciągle tworzone ( ostatnio wyszedł ósmy odcinek 3 sezonu ). Pierwsza połowa pierwszego sezonu jest trochę wolniejsza, ale pozostałą część anime ( 45 odcinków ) obejrzałem w 3 dni. Naprawdę wciągające anime. Dopiero czwarta seria w tym roku ( z obejrzanych 45 ) której dałem ocenę 9/10 ( dokładnie mówiąc to drugi sezon zasługuje na ocenę 9/10 ).

Bakuman - tworzymy mangę se so sobie. Potem walimy na ten wątek i robimy z tego telenowele o niespełnionej miłości. Do pierwszego sezonu nic nie mam, ale potem to już zmienia tematykę. Zbyt mocne nasycenie "pseudo" dramatem oraz ta jakże głęboka miłość - znaczy zauroczenie. Jakby się to skupiała na tworzeniu mangi, to jestem za, ale to nie jest rzecz, którą należy ciągnąć przez x^2 odcinków. Manga ciągle wychodzi i bym się nie zdziwił, gdyby twórcy doszli do 7 sezonu i mamy znowu ciągnięcie wątku - walka o ekranizację/utrzymanie się w magazynie.

Edytowane przez LONG3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bakuman - tworzymy mangę se so sobie. Potem walimy na ten wątek i robimy z tego telenowele o niespełnionej miłości. Do pierwszego sezonu nic nie mam, ale potem to już zmienia tematykę. Zbyt mocne nasycenie "pseudo" dramatem oraz ta jakże głęboka miłość - znaczy zauroczenie. Jakby się to skupiała na tworzeniu mangi, to jestem za, ale to nie jest rzecz, którą należy ciągnąć przez x^2 odcinków. Manga ciągle wychodzi i bym się nie zdziwił, gdyby twórcy doszli do 7 sezonu i mamy znowu ciągnięcie wątku - walka o ekranizację/utrzymanie się w magazynie.

W drugim sezonie prawie w ogóle nie ma wyolbrzymianych wątków miłosnych. Drugi sezon jest z tego powodu znacznie lepszy od pierwszego ( w którym potrafiło przynudzić z powodu właśnie wątku miłosnego ).

Mange skończono 7 miesięcy temu i 176 rozdziały zamknięto w 3 sezonach serialu.

Anime pokazuje temat tworzenia mangi w ciekawy sposób, postacie potrafią być zabawne, czuć atmosfere współzawodnictwa i co najważniejsze głównym bohaterom naprawdę się kibicuje ( ostatnim oglądanym przezemnie anime był Hitman Reborn i cały czas miałem nadzieję, że te przeklęte dzieciaki zginął :P )

Edytowane przez Myron

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moje najlepsze anime na swiecie to gintama. Już chybaa nigdy nie zmienie zdania. Nic mi sie tak nie podoba jak gintama. Dosłownie, nawet mój pies jest mniej fajny niz gintama. Moj chlopak nie dorastal ginamie do pięt, a moj brat to madao we wlasnej osobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A haganera widziała ? tylko wersje brotherhood ?

Ja widziałem pierwszy sezon Gintamy...i powiem że sikałem ze śmiechu całymi falami ;D

Edytowane przez TRaCeGuitar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie zapomnie jak z ludzi robili deski snowbordowe gdzie hamowało się męskim członkiem xD. Gin jechał na shogunie, A Hijikata na Koudo :biggrin: Shinpachi służył jako deska snowboardowa bez hamulców. Co to haganera o.o

Edytowane przez nirv

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czizas, to mow FMA Brotherhood ^^ Odrazu mi się to z tym skojazyło. Jesli chodzi o to anime to widziałam pierwszą serie i brotherhood no i caly film. ( polecam zarówno brotherhood jak i pierwszą serie. Obie różne ale fajnie sie oglada.) Anime było genialne. Pierwsze miejsce wsród tych bardziej powaznych, bo nie ukrywajmy FMA i gintamy nie da sie porównać. Szczerze mówiąc, to kiedy zaczynałam oglądać poraz pierwszy ten serial, to mialam mieszane uczucia. Ed, wydał mi sie taki bezpłciowy i gejowaty :biggrin:. Jednak potem "zakochalam" sie w nim Anime przecudowne. Zajefajni bohaterowie. komedia, dramat. To co lubie najbardziej. W sumie to chyba jedyna rzecz która lączy Gintame z FMA ^^

Edytowane przez nirv

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam drugi film haganera ;D bardzo fajny i trzyma poziom :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sposrod wszystkich tasiemcow Gintama to jedyny ktore dalej ogladam regularnie tygodniowo, cale te gejruto itp to taki spadek poziomu zaliczylo ze az oczy kola od patrzenia na to.

Z powaznych anime, nie ma lepszych od Hellsinga (najlepiej OVA), FMA Brotherhood, Death Note, Code Geass, Cowboy Bebop i Samurai Champloo <- jesli czegos z tego nie widzieliscie, polecam nadrobic.

Z takich nowszych, moje serce skradl Jormungand oraz Psycho-Pass (awesome!)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z powaznych anime, nie ma lepszych od Hellsinga (najlepiej OVA), FMA Brotherhood, Death Note, Code Geass, Cowboy Bebop i Samurai Champloo <- jesli czegos z tego nie widzieliscie, polecam nadrobic.

Są jeszcze Mushishi (najlepsza rzecz którą oglądałem) i Monster. Fajne też jest jeszcze Black Lagoon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla fanow rpgow i mmo polecam sword art online. Mnie to trochę przestraszyło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla lubiących dobre anime walki polecam zeszłoroczny hit 'Kuroko no Basket'. Super soundtrack, niezła akcja, naprawdę wciągające anime - wszystkie 25 odcinków obejrzałem w niecałe 2 dni :D . Jedno z trzech najlepszych serii 2012. Teraz trzeba tylko czekać na drugi sezon. ( 9/10 )

Również całkiem przyjemnie oglądało się One Piece: Episode of Nami czyli historia afery w Arlong Park ze znacznie poprawioną grafiką i kilkoma nowymi scenami. ( 8/10 )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla fanow rpgow i mmo polecam sword art online. Mnie to trochę przestraszyło.

Skończyła się ta seria? Bo czekam aż się skończy, nie lubię oglądać "na bieżąco".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skończyła się ta seria? Bo czekam aż się skończy, nie lubię oglądać "na bieżąco".

mam dokładnie to samo, z tym, że w wersji hard. W moim przypadku kiedy dowiaduje się, że anime bedzie mialo kiedys tam drugą serie, poprostu sobie odpuszczam juz pierwszą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hahaha ja tak nie potrafię xD

moja jedyna zasada,to żeby nie czytać mangi jeśli oglądam anime.

Chodzi mi o to,że jeśli oglądam One Piece,to nie czytam mangi One Piece

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla lubiących dobre anime walki polecam zeszłoroczny hit 'Kuroko no Basket'. Super soundtrack, niezła akcja, naprawdę wciągające anime - wszystkie 25 odcinków obejrzałem w niecałe 2 dni :biggrin: . Jedno z trzech najlepszych serii 2012. Teraz trzeba tylko czekać na drugi sezon. ( 9/10 )

Obejrzyj sobie Slam Dunk, bo... Nie wierzę, KnB 9/10, to ja się boję twoich dziesiątek. Dla mnie to 1, lecz zrozumiem, jakby ktoś dał od 1-5, ale wyżej to już (cenzu) zalatuje.

Edytowane przez LONG3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja czekam na drugą część Highschool of the Death. Jak ktoś nie oglądał to polecam. Bardzo fajne, proste i nieskomplikowane anime.

Nirv, nie oglądasz pierwszych serii? To jak Ty potem wiesz co się dzieje w kolejnych :)

Wysłane z SGS2 przy użyciu TapaTalk 2.4.8

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oglądałem/czytałem szkoda że seria została przerwana :/

Nirv, nie oglądasz pierwszych serii? To jak Ty potem wiesz co się dzieje w kolejnych :)

Jej chyba chodziło,o to że czeka aż wyjdzie cała 2 seria i wtedy ogląda od początku do końca i 1 i 2 bez czekania :D

A nie,że zaczyna od 2 :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×