Kultura Ostatnio obejrzany film.

[MagEllan 2738]

Lars von Trier - Nimf()manka vol 1 - 9/10 bardzo dobry kawalek kina europejskiego gdzie wszystko zagralo jak powinno czekam na druga czesc.

 

Niestety bylem dzien po premierze na pozno wieczornym seansie nie dosc ze sala prawie pelna to jeszcze buractwo sie zeszlo co mnie mocno rozprasza zeby nie powiedziec wkuRRRRRR

Film obejrze na pewno raz jeszcze i z penoscia pokusze sie o seans obu czesci (jak juz druga wyjdzie) w domowym zaciszu.

 

Porownania matematyczno, wedkarsko, muzyczne - bardzo ladnie dobrane. Historia tez niczego sobie. Polecam.

[kovacs 367]

Dzięki ogromne, skusiłem się i film rzeczywiście bardzo dobry, można się trochę pośmiać, dobra fabuła i oryginalny pomysł. Dobry dowód na to, że nie taka straszna komedia romantyczna jak ją malują ;)

 

 

Jeżeli Ci się podobało to polecam pozostałe filmy pana R. Curtisa - To Właśnie Miłość, Radio na Fali - w bardzo podobnym klimacie :-)

Sushi, wrzuć na listę jeszcze Jeden dzień, jeżeli nie widziałeś, podobny tematycznie do Czasu na miłość. A Radio na fali również dobre.

[Sushi 611]

Wszystko dorzucone do listy, porządnie już zgrubiała - mam teraz prawie 50 filmów, które czekają na oglądnięcie.

 

Wczoraj powróciłem do Zohana - dotrwałem do pierwszej godziny, masakra. Wygląda mi to na marną podróbkę Borata i chyba ciężko zaprzeczyć, że twórcy się nie inspirowali filmem Sashy. Pewnie z wielkim bólem dupy uda mi się w końcu skończyć ;)

[SkibaPL 1851]

Wściekłe Pięści Węża - majstersztyk!

[cinkibolek 28]

Escape Plan (2013), całkiem niezłe kino akcji, z Sylwkiem i Arnoldem.

 

http://www.filmweb.pl/film/Escape+Plan-2013-573524

[Danny Boy 407]

Nie zadzieraj z fryzjerem (to jest polski tytuł).

You Don't Mess with the Zohan (oryginalny tytuł)

 

Moim zdaniem od 5 lat nic lepszego nie wyszło ;)

Widzę oko konesera...

 

Ten film to arcysrogi crap - trzymać się z daleka(w sumie wystarczającym ostrzeżeniem powinna być samo nazwisko Sandlera na plakacie)

 

Z "nowożytnych" to polecam "Hot Fuzz", "Shaun of the Dead", "Anchorman", "Team America", "Tropic Thunder", z klasyków pierwsza "Akademia Policyjna", "Jabberwocky" i wszystko co wyszło spod ręki Pythonów

 

do tego jeśli lubisz seriale komediowe to Hrabia Czarna Żmija - absolutny klasyk i mistrzostwo świata (od 2giego sezonu, pierwszy to taki Jaś Fasola w wiekach ciemnych) Fawlty Towers a z nowszych to arcygenialny, ale niestety krótki (4 sezony po 6 odcinków) "IT Crowd"

[SephiroT 5981]

Słyszałeś o czmś takim jak gust i że każdy ma inny? Każdemu odpowiada coś innego i nie musisz jechać po ludziach tylko dla tego że dany polecony przez kogoś film ci nie odpowiada.

Po tobie widać że lubisz typowy angielski humor.

Jednemu przypasuje Zohan a innemu ciężki League of Gentelmen czy delikatniejszy Monty Python. Jeszcze inny będzie się spuszczał nad American Pie czy komediami z Sandlerem.

Trochę pokory chłpcze.

[kovacs 367]

To ja dorzucam jeszcze do listy też krótki, i też niestety nierówny, ale ogólnie miło przeze mnie wspominany serial Keen Eddie.

[Sushi 611]

Widzę oko konesera...

 

Ten film to arcysrogi crap - trzymać się z daleka(w sumie wystarczającym ostrzeżeniem powinna być samo nazwisko Sandlera na plakacie)

 

Z "nowożytnych" to polecam "Hot Fuzz", "Shaun of the Dead", "Anchorman", "Team America", "Tropic Thunder", z klasyków pierwsza "Akademia Policyjna", "Jabberwocky" i wszystko co wyszło spod ręki Pythonów

 

do tego jeśli lubisz seriale komediowe to Hrabia Czarna Żmija - absolutny klasyk i mistrzostwo świata (od 2giego sezonu, pierwszy to taki Jaś Fasola w wiekach ciemnych) Fawlty Towers a z nowszych to arcygenialny, ale niestety krótki (4 sezony po 6 odcinków) "IT Crowd"

 

Zacznie się zaraz dyskusja jak przy Hansel i Gretchel ;)

 

Udało mi się dokończyć film.

Efekt końcowy dużo lepszy niż to co wykluło się na początku - ale bynajmniej nie oznacza to, że film był super, po prostu nie był tak ch... jak się mogło wydawać po pierwszych 20-30 minutach. Myślałem, że coś mnie przekona do Sandlera i będzie to właśnie Zohan. Nic z tego, na przyszłość będę się trzymał z daleka od jego twórczości ;)

 

Humor jakiś taki nie dla mnie, najbardziej śmieszyły mnie sceny, w których był kot, trochę kiepsko jak na komedię (był bodaj 3 takie sceny). Jak już wcześniej wspomniałem, widać ostrą inspirację Boratem - głównie w "braku ogłady" głównego bohatera - do Sashy Sandler nie ma startu.

 

kill - jeśli jarasz się Zohanem, a skoro widziałeś 5 razy, to chyba tak, to zobacz sobie Freddy Got Fingered - chyba najbardziej posrany film jaki kiedykolwiek widziałem, bardzo ostry humor, 90% ludzi znienawidzi to "arcy-dzieło", ale dla mnie to przykład chorego geniuszu Toma Greena.

 

 

:D

[Danny Boy 407]

Słyszałeś o czmś takim jak gust i że każdy ma inny? Każdemu odpowiada coś innego i nie musisz jechać po ludziach tylko dla tego że dany polecony przez kogoś film ci nie odpowiada.

Po tobie widać że lubisz typowy angielski humor.

Jednemu przypasuje Zohan a innemu ciężki League of Gentelmen czy delikatniejszy Monty Python. Jeszcze inny będzie się spuszczał nad American Pie czy komediami z Sandlerem.

Trochę pokory chłpcze.

Nic, chłopcze, nie poradzę - choć staram się unikać szufladkowania na podstawie gustu czy preferencji, że nic tak nie mówi "lubie zje@#$ filmy" jak polecanie bogu ducha winnym ludziom komedii z Sandlerem z dopiskiem - "NAJLEPSZA KOMEDIA OD X LAT" 

[Sushi 611]

[...] Radio na Fali - w bardzo podobnym klimacie :-)

 

Właśnie skończyłem. ZA-JE-BI-STY film. Kto nie oglądał, niech się śmiało zabiera - lajtowa komedia (taka co wywołuje bardziej uśmiech, niż śmiech). Zrobiło mi się bardzo przykro jak zobaczyłem, że film raczej nie odniósł kasowego sukcesu, a szkoda wielka ;)

[gabratar 19]

Wilk z Wallstreet 7/10 ocena wyższa o 1 ze względu na świetną rolę Leonarda Di Caprio czemu ten człowiek nie otrzymał jeszcze Oscara to nie wiem.Co do filmu mam mieszane uczucia, spodziewałem się czegoś bardziej ambitniejszego.

Edytowane 16 Styczeń 2014 przez gabratar

[pawelk 43]

Wilk z Wallstreet 7/10 ocena wyższa o 1 ze względu na świetną rolę Leonarda Di Caprio czemu ten człowiek nie otrzymał jeszcze Oscara to nie wiem.

A czemu jeden z najlepszych współczesnych reżyserów, czyli M. Scorsese ma na swoim koncie tylko jednego Oscara, mimo iż zasłużył na niego już wiele razy?

[Danny Boy 407]

Bo Oscary to kółeczko wzajemnej adoracji i mają niewiele wspólnego z faktycznymi zasługami laureatów ? ;)

[Sushi 611]

Wilk z Wallstreet 7/10 ocena wyższa o 1 ze względu na świetną rolę Leonarda Di Caprio czemu ten człowiek nie otrzymał jeszcze Oscara to nie wiem.Co do filmu mam mieszane uczucia, spodziewałem się czegoś bardziej ambitniejszego.

Nie licząc Wilka, miał 3 nominacje: Aviator, Blood Diamond i Gilberta Grape'a. Przyznaje, że z tych filmów widziałem tylko ten ostatni. Natomiast przy dwóch pierwszych statuetkę zgarnęli mu Whitaker za Last King of Scotland i Foxx za Raya. Dziwne to by było, gdyby Ci dwaj panowie za te filmy nie dostali Oscarów. Co do Lee Jonesa i oscara za Fugitive się nie wypowiadam, bo film oglądałem dość dawno.

 

Nie zaprzeczam, że momentami Akademia to właśnie kółko wzajemnej adoracji, ale niekiedy mimo bycia bardzo dobrym aktorem i stworzenia super kreacji, w danym roku może się trafić ktoś lepszy.

[zuba1899 662]

Najlepsze to było jak statuetki nie dostał Sean Penn za Sama :D

[cinkibolek 28]

Phantom 2013 - jak ktoś lubi tematy z łodziami podwodnymi. 6/10

 

http://www.filmweb.pl/film/Phantom-2013-626076

[kovacs 367]

Jeździec znikąd. Verbinski i Depp zarobili po nominacji do maliny, jednak mimo to mnie się podobał. Tak na 6/10, nie więcej, bo Depp powoli (?) staje się aktorem jednej miny. Ale jako pastisz całkiem fajne widowisko, zwłaszcza kulminacyjna scena pościgowa za ciufcią.

[Sushi 611]

Sezon oscarowy, więc biorę się jak co roku za nominowane produkcje.

 

Na pierwszy ogień poszedł American Hustle i Gravity. Zacząłem też oglądać 12 Years a Slave - po 20 minutach mogę powiedzieć, że obstawiam, że będzie to kawał dobrego kina, przede wszystkim za sprawą historii.

 

American Hustle - 4/5

Dobry film, ale bez fajerwerków. Best Picture raczej nie wygra, bo (mam nadzieję!) trafi się spośród pozostałych filmów jakaś perełka. Lawrence ma szansę na statuetkę za rolę drugoplanową, zagrała fajnie, więc o ile ktoś inny rzeczywiście nie dał czadu, to może zgarnąć drugiego Oscara w swojej karierze.

 

Gravity - 3/5

Film ogólnie średni, najlepsze było w nim to, że trwał tylko 90 minut ;) Nic się nie dzieje przez większość czasu, na plus można zaliczyć to, że mimo braku akcji i polotu, to film trzyma trochę w napięciu. Jeśli jakiś astronauta jest rzeczywiście tak nieporadny jak postać grana przez Sandrę, to NASA powinno go wysłać z misją badawczą na słońce jak najszybciej. Sandra Bullock, mimo mocnej przeciętności filmu, jest mocnym kandydatem na Oscara za rolę główną, ze względu na to, że Gravity to praktycznie one-man-show, w którym aktorka dała radę.

[redo 530]

Captain Philips - dobry film z Tomem Hanksem w roli głównej, warto obejrzeć

[marcindzik 0]

Pod mocny aniołem dobry film pięknie pokazuję chorobe alkoholizmu i pokazuje to dobitnie bez owijania w bawełne. Ale i tak najlepsze były miny ludzi pod zapaleniu świateł, którzy myśleli że to komedia. 7/10

Gra endera chciałem go zobaczyć ze względu na Harrisona Forda. Dobrze grał też ten młody. 8/10

Escape Plan miło było żobaczyć znowu Stallona i Arnolda w jednym filmie do tego nie głupia fabuła i strzelanie do wszystkiego jak ze starych filmow akcji. 8/10

Wyścig dla fanów sportu i nie tylko bardzo mi się podobała pokazana relacja Hunta z Nikim i do tego świetne wyścigi. 9/10

Jackass: Bezwstydny dziadek komedia jak komedia plus tylko taki że to Jackass no i kręcone z ukrycia. 7/10

[NaturalnaMagia 0]

Właśnie skończyłem Last Vegas fajna komedia ale do śmiania nie ma za dużo:) dobra obsada aktorska i polke można zobaczyć:) 8/10

Tragedia Na Przełęczy Diatłowa bardzo dobry horror 8.5/10

Złodziejka Książek dobra historia może wciągnąć 8.5/10

[Sushi 611]

Właśnie skończyłem Last Vegas fajna komedia ale do śmiania nie ma za dużo:) dobra obsada aktorska i polke można zobaczyć :) 8/10

Tragedia Na Przełęczy Diatłowa bardzo dobry horror 8.5/10

Złodziejka Książek dobra historia może wciągnąć 8.5/10

Zdecydowanie potwierdzam opinię dotyczącą Last Vegas. Ode mnie 4/5. Przyjemny film, mistrzowska obsada (brakuje chyba tylko Nicholsona i Pacino). Do rozpuku nie rozśmieszy, ale kilka razy można delikatnie śmiechem parsknąć.

 

Dołożyłem kolejne dwie oscarowe produkcje:

 

The Wolf of Wall Street - 5/5

Film mnie zachwycił, kawał dobrej produkcji, można się naprawdę pośmiać. Nic nowego do kina nie wprowadza, bo jest to kolejny film o historii od zera do milionera, z tym, że teraz nie w klimacie gangsterskim, a bardziej biznesowym.

Genialna kreacja Leonardo i póki co mój nr jeden w kolejce po Oscara - stworzył zajebistą postać i fenomenalnie ją zagrał - scena w country clubie niszczy system :)

Podobnie, Jonah Hill - z dotychczas obejrzanych filmów, to jemu wręczyłbym statuetkę.

 

Dallas Buyers Club - 3+, 4-/5

Sam film jakoś średnio do mnie trafił, cała historia bardzo fajna, ale sposób jej przedstawienia nie do końca do mnie przemawia - najzwyczajniej w świecie momentami było baaardzo nudno. Tutaj też mamy dwóch nominowanych do Oscara za rolę pierwszo- i drugoplanową. Częściowo ze względu na jakość i mój odbiór całego filmu nie robią na mnie ogromnego wrażenia. Leto i Makkonahej zagrali poprawnie, zrzucili pewnie po 30 kilo każdy (za ćwierć ich gaży to zrzuciłbym i 50 kilo) - ale to wszystko. Obie role miały niesamowity potencjał aktorski i moim zdaniem panowie go zmarnowali - bo mogli obaj zrobić z nich mistrzostwo świata, a wyszło po prostu dobrze.

[robotyk 433]

Kapitan Philips - 9/10 rewelacyjny film z rewelacyjnym Hanksem

12 years of slave-9/10 świetna historia, dobrze że w dzisiejszych czasach nie tylko efekty specjalne odgrywają znaczenie

Operacja Argo - 7/10 oglądało się przyjemnie, film nie dłużył, jednak dość przewidywalny, zakończenie też trochę mało zaskakujące, ot po prostu film się skończył

Róża-7/10 dobry polski film z przesłaniem

Drogówka-6/10 jak dla mnie przerost formy nad treścią, film mocny jednak czegoś zabrakło

[Sushi 611]

Właśnie skończyłem 12 Years a Slave - 4/5, w skali 10-stopniowej 9/10.

Pokładałem duże nadzieje w tej produkcji, spodziewałem się filmu, który byłby godzien Oscara. Trochę się zawiodłem, ale bardziej ze względu na wysokie oczekiwania, a nie braki, czy też wady samego filmu. Również liczyłem na mocne wejście Eijofora do rywalizacji o Oscara, ze względu na potencjał tej roli - efekt podobny jak przy Makkonahju (kilka postów wyżej). Leo nadal na prowadzeniu.

 

Przy okazji, udało się komuś gdzieś dorwać w necie Nebraska? Słyszałem, że film bardzo dobry, a mimo kilku nominacji, jak dla mnie, nie do zdobycia.