Skocz do zawartości
ONE

Red Dead Redemption

Rekomendowane odpowiedzi

Akurat multiplayer średnio przypadł mi do gustu. Niby rozbudowany, a jednak jak dla mnie czegoś mu brakuje. Jedyny tryb, który mnie wciągnął na jakiś czas to Undead Overrun.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zabić kuguara nozem i jak go znaleść bo to tez jest masakra

Edytowane przez qduaty85

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zabić kuguara nozem i jak go znaleść bo to tez jest masakra

Najprościej na koniu. To samo dotyczy niedźwiedzi. Możesz oczywiście spróbować na piechtę, ale z zapasem medicine. Jeśli próbujesz na koniu, to pamiętaj by nie stać w miejscu, dwa ataki kuguara i koń jest martwy.

Kuguarów szukaj w Silent Stead (skrzyżowanie), Stillwater Creek (na drodze prowadzącej do mostu) i na drodze w Rio Bravo (równoległej do torów, trochę wcześniej przed Plainview ;)

Edytowane przez Tecumthe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko GOTY :biggrin: Podpisuję się pod tym obiema rękami :) Jeśli ktoś zagra na podstawce to prędzej czy później zainwestuje w DLC/Undead. Ta gra ma w sobie COŚ, co sprawia, że chce się więcej i więcej :yes: Dla wymagających polecam tryb Hardcore dostępny na GOTY. Już nie jest tak łatwo bez automatycznego celowania ;) DLC to przede wszystkim multiplayer, a więc miejsce gdzie Dziki Zachód tak naprawdę się zaczyna! Kto nie był, niech koniecznie tam zajrzy :thumbsup:

Co do kolejnej odsłony serii Red Dead to pewnie przyjdzie nam poczekać do 2015 :( Rockstar nad Redemption pracował 5 lat i wpompował w ten projekt sporo kasy, choć oczywiście zwróciło się ze sporą nawiązką. Jeśli mamy dostać kolejnego hiciora, to swoje trzeba odczekać. Na razie wszystko jest owiane tajemnicą, choć nieoficjalnie krąży plota, że nową seria zwać się będzie RED DEAD REBELLION.

Ja widziałbym nową odsłonę parenaście lat wcześniej: młody John Marston zaczynający swoją przygodę z gangiem lub tym razem przygody młodego Landona Rickettsa dla odmiany! Końcówka XIX wieku i oczywiście więcej Indian :biggrin2:

A co Wy myślicie o nowej odsłonie RDR, gdzie byście ją umiejscowili i co dodali???

Dokładnie... Ja mam bzika na punkcie Wild West, więc również od 2 lat mam nadzieję, że R* zamiast kontynuować historię, trochę się cofnie. Mnie bardziej niż kilkanaście lat wstecz zadowalałoby kilkadziesiąt, czyli dziadek. ojciec Marstona. Nie 'WILD WEST IS DYING'. tylko' GOLDEN AGE OF WW'... Wojna secesyjna (ehh... marzenia)?

Wiadomo, więcej Indian, jeszcze większy świat (podobno w nowym GTA ma być świat większy niż w IV, RDR, San Andreas razem wziętych..), kontynuacja fantastycznych stranger missions. Ta gra jest dla mnie tak idealna, że cel na nową odsłonę jest jeden- jeśli nie macie co dodać, to przynajmniej nie zabierajcie.

Najgorsze co R* może zrobić, to pójść w ślady Call of Juarez: BiB i ze świetnej gry traktującej o Dzikim Zachodzie, zrobić nowoczesne ścierwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj dzieje się i to całkiem sporo ;) Ustawki średnio raz na tydzień lub trochę rzadziej, w zależności jak ludzie dopiszą.

Zajrzyj do działu On-line Wspólne granie: http://www.ps3site.p...160#entry783985

Chyba sie podłącze, bo jakos mnie ostatnio naszlo na DZIKIe multi :P ...CO jak co, ale na konsole to jednej z najlepszych, jak nie najlepsze

Undead wciąga i wydaje mi się o wiele cięższy od podstawy, mam raptem 13% i już się męczę :P

Yayami dla mnie Undead tez byl o wiele trudniejszy, ale chyba nieco nudniejszy i za krotki zdecydowanie :P .... ale podstawa rzadzi i dzieli :D swietna produkcja, oby wydali jakąś kontynuacje. Ten kto przeszedl cala gre to domysla sie pewnie kim mozna by bylo kontynuowac przygode:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie... Ja mam bzika na punkcie Wild West, więc również od 2 lat mam nadzieję, że R* zamiast kontynuować historię, trochę się cofnie. Mnie bardziej niż kilkanaście lat wstecz zadowalałoby kilkadziesiąt, czyli dziadek. ojciec Marstona. Nie 'WILD WEST IS DYING'. tylko' GOLDEN AGE OF WW'... Wojna secesyjna (ehh... marzenia)?

Wiadomo, więcej Indian, jeszcze większy świat (podobno w nowym GTA ma być świat większy niż w IV, RDR, San Andreas razem wziętych..), kontynuacja fantastycznych stranger missions. Ta gra jest dla mnie tak idealna, że cel na nową odsłonę jest jeden- jeśli nie macie co dodać, to przynajmniej nie zabierajcie.

Najgorsze co R* może zrobić, to pójść w ślady Call of Juarez: BiB i ze świetnej gry traktującej o Dzikim Zachodzie, zrobić nowoczesne ścierwo.

http://www.youtube.com/watch?v=1kZ_XxowOiI

Fajny trailer, polecam gorąco! Niby nic wielkiego.. ale oglądając te kilkadziesiąt sekund można mieć nadzieję, że Rockstar zrobi nam grę w klimacie trylogii: Za garść dolarów, Za kilka dolarów więcej; Dobry, zły i brzydki.

FIlmik wypuściło Rockstar Games Switzerland, czyli tak naprawdę nie wiadomo co :fool: brak potwierdzenia z oficjalnej strony Rockstar w USA, a filmik ukazał się już 2 miesiące temu..

A poniżej kolejne ploty:

Czyli w skrócie: Jednak Golden Age Dzikiego Zachodu, czyli prequel do Red Dead Revolver :banana:, główny bohater Big Jesse, walki Indian z USA Army, no i więcej wszystkiego, lokacji, gier, ludzi itp.

Hmmm, zastrzelcie mnie bo do premiery pewnie ze dwa lata zostały, ale co byście powiedzieli na nowy temat: RED DEAD REBELLION?

Edytowane przez Tecumthe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie... Ja mam bzika na punkcie Wild West, więc również od 2 lat mam nadzieję, że R* zamiast kontynuować historię, trochę się cofnie. ........(ehh... marzenia)?............

Póki co chyba jednak marzenia ... niestety.

Nie ma dla mnie lepszej gry niż RDR i też mam nadzieję na sequel lub prequel. Wszystkie informacje jakie się pojawiały do tej pory oscylowały na granicy mrzonki i plotki. Może po premierze GTAV jakieś konkretne info wreszcie coś wyjaśni. Dla R* ta gra była żyłą złota i nie było by zrozumiałe gdyby nie było nowej produkcji.

Edytowane przez lennox
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam pytanie co do jednej kwestii w Undead Nightmare. Chodzi o konie apokalipsy (złapałem 3), czy jest możliwy powrót do tego konia złapanego najwcześniej?? Bo na początku miałem tego z ogniami (nie pamiętam jak się on tam nazywał :D), a teraz złapałem tego prawie nieśmiertelnego i chciałbym wrócić do tego konia którego złapałem najwcześniej. wiem że trochę zagmatwałem ale liczę że ktoś zrozumiał moje pytanie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam pytanie co do jednej kwestii w Undead Nightmare. Chodzi o konie apokalipsy (złapałem 3), czy jest możliwy powrót do tego konia złapanego najwcześniej?? Bo na początku miałem tego z ogniami (nie pamiętam jak się on tam nazywał :biggrin:), a teraz złapałem tego prawie nieśmiertelnego i chciałbym wrócić do tego konia którego złapałem najwcześniej. wiem że trochę zagmatwałem ale liczę że ktoś zrozumiał moje pytanie ;)

Tak, jest możliwy. Musisz zdobyć Blood Pacts, co pozwoli Ci przywołać każdego z czterech koni apokalipsy: wojna, głód, zaraza, śmierć. Jedyny koń zdobyty w grze, którego nie będziesz mógł ponownie przywołać to Unicorn. Aby zdobyć Blood Pacts musisz ukończyć Four Horses of the Apocalypse Challenges, tzn. zdobyć wszystkie cztery konie (Rank 1-4) oraz koniem śmiercią zabić po jednym z czterech rodzajów nieumarłych (Rank 5).

A zatem by wrócić do konia wojny, o którym pisałeś musisz zdobyć jeszcze konia śmierć, i na tym koniu zabić każdego z 4 typów nieumarłych (Fresh Undead, Bolter, Bruser, Retcher). Gdyby nie udało Ci się to zrobić, to tak czy inaczej konia śmierć otrzymasz po ukończeniu ostatniej misji i wtedy możesz ukończyć wspomniane wyzwanie.

Edytowane przez Tecumthe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spędziłem dzisiaj w sumie kilka godzin na poszukiwaniach białego konia. Objechałem wszystkie miejscówki w Meksyku po kilka razy i krew mnie zalewa. Macie może jakiś sposób na spotkanie z tym koniem? Nie wiem, jakieś miejsce czy może pora dnia bo mi nerwy puszczą i zrobię coś konsoli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spędziłem dzisiaj w sumie kilka godzin na poszukiwaniach białego konia. Objechałem wszystkie miejscówki w Meksyku po kilka razy i krew mnie zalewa. Macie może jakiś sposób na spotkanie z tym koniem? Nie wiem, jakieś miejsce czy może pora dnia bo mi nerwy puszczą i zrobię coś konsoli.

Chodzi Ci o Unicorna w Undead Nightmare (Hungarian Half-bread - biały koń z rogiem)? Jeśli tak, to możesz go znaleźć na wzgórzach w okolicach Torquemada w Meksyku, i w zasadzie tylko tam. Na mapce jest zaznaczona lokacja koni w tej okolicy. Unicorn zazwyczaj pojawia się pod koniec gry, po zdobyciu wszystkich czterech koni apokalipsy. Warunkiem niezbędnym pojawienia się Unicorna jest też wcześniejsze zabicie Chupacabry - takiej mitycznej hieny. W przeciwieństwie do czterech koni apokalipsy niebieski okrąg sygnalizacyjny nie pojawi się. Konik ten zostawia za sobą coś jakby tęczę, dzięki czemu łatwiej go dostrzec. Natomiast biały koń w RDR, najczęściej występuje prawie w całym Meksyku, w większości lokacji koni zaznaczonych na mapce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poddaję się, nie znajdę tej kobyły. Spędziłem długie godziny i nic. W akcie desperacji złapałem tego czarnego w okolicy Blackwater bo myślałem że biały się odblokuje. Nie pojawił się w Meksyku w magiczny sposób. Co dziwne wpadło trofeum za ujeżdżenie trzech koni choć białego na oczy nie widziałem. Sprawdziłem, nie mogę go kupić w sklepie. Zastanawiam się czy jakiegoś glitcha nie złapałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego białego konia trzeba było złapać w jednej z misji dla Bonnie. To nie jest błąd.

W misji dla Bonnie łapie się "Stalion`a" i on jest żółtawy.

Białego konia można zlokalizować w Meksyku jak już Ktoś napisał.

Zastanawiam się czy jakiegoś glitcha nie złapałem.

To jest możliwe.

Tego konia na prawdę łatwo zlokalizować -> południowa linia meksyku na całej szerokości mapy.

Chociaż czasem podobno też w USA ale ja go tam nie widziałem.

http://reddead.wikia...arian_Half-bred

Edytowane przez lennox
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wstyd się przyznać ale jedyny koń którego złapałem w Meksyku kilka dni temu to był właśnie biały. Nie mogłem go kupić w sklepie bo zrobiłem to już wcześniej. Bez sensu zmarnowałem kilka godzin na szukanie czegoś co zrobiłem wcześniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:rofl: No na to niestety nie ma lekarstwa :) W każdym razie problem rozwiązany ;)

A propos misji u Bonnie dostajemy tam konia maści żółtawej Kentucky Saddler. Stallion to po prostu "ogier" w tłumaczeniu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie zmylił opis tej kobyły. Byłem przekonany że jest krystalicznie biały. Na filmach na YT tak właśnie wyglądał. Dopiero gdy przyjrzałem się uważniej zdjęciom na RDR Wiki okazało się że aż tak biały znowu nie jest. Pomyśleć że wnerwiony odinstalowałem już grę. Ściągnąłem ponownie bo kilku znajomych chciało bym im pomógł z trofeami on line. W wolnej chwili wszedłem na Wiki i dalej poszło z górki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:rofl: No na to niestety nie ma lekarstwa :) W każdym razie problem rozwiązany ;)

A propos misji u Bonnie dostajemy tam konia maści żółtawej Kentucky Saddler. Stallion to po prostu "ogier" w tłumaczeniu ;)

Taaa i jest taka misja co trzeba stalliona złapać wiec łapałem jakiegoś konika ze stadai mi nie zaliczało misji ciągle failed.Ale od czego jest google , wpisujesz stallion i ... tyle gejowskich stron wyskoczyło ze szok.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem pod koniec gry i do tej pory nie pojawiła mi się California. Jak coś spartoliłem to nie wracam do tej gry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem pod koniec gry i do tej pory nie pojawiła mi się California. Jak coś spartoliłem to nie wracam do tej gry.

Bo w grze nie ma Kalifornii. Nie ma tam nawet prawdziwych miast. Są tylko odpowiedniki jak w GTA. Coś na kształt dzikiego zachodu USA i przygranicznego Meksyku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

California to zadanie. Udało mi się je odblokować przez znalezienie zleceniodawcy przy Gaptooth Breach. Stresuje mnie ta gra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×